Oj tak, świetnie pamiętam dzień, kiedy na pewnych wakacjach przyjechał do mnie kuzyn, Henryk. Z początku trochę nam się nudziło, w dodatku potrzebowaliśmy pieniędzy na łamiszczęki. Nie chciało nam się iść zbierać porzeczek, do wrednego z resztą sąsiada, Markusa. Wiadomo, słońce mogłoby zbytnio wygrzewać plecy, a w tym upale dodatkowo szybko byśmy się zmęczyli. Byliśmy wtedy małymi smarkaczami, toteż wpadliśmy na pomysł, który z perspektywy czasu wydaje mi się zdecydowanie głupi. A mianowicie postanowiliśmy stworzyć biznes, który polegałby na tym, żeby kupić coś taniej i sprzedać drożej. Obaj wygrzebaliśmy ze swoich skarbonek wszystko co mieliśmy. Owszem, starczyłoby na kilka łamiszczęk, ale perspektywa posiadania ich w większej ilości była bardzo kusząca. Toteż ze wspomnianymi pieniędzmi pobiegliśmy do sklepiku za rogiem, gdzie były bardzo tanie gumy ''Kolorowy smak''. Nakupiliśmy ich w 'trzy miechy' i już nie długo na naszej uliczce można było zobaczyć stoisko (a właściwie mały, obdarty stolik, z tekturowa tabliczką ''Najtańsze we wsi''). Wyceniliśmy nasze gumy na dwa razy drożej niż kosztowały w sklepiku. Ludzie, znajomi nam, często sąsiedzi, przechodząc obok stoiska tylko głupio się gapili, a gumę kupiła tylko babcia grubego Jacka i to za naszą namową, dodatkowo jakiś facet, który jechał sobie na rowerku. Nie dość, że wydaliśmy całą kasę, która może nie starczyłaby na dużą ilość łamiszczęk, ale przynajmniej zapewniłaby ich kilka na najbliższe dni, to jeszcze sąsiadka Róża, której nigdy nie lubiłem, powiedziała mojej mamie jakie to robimy z siebie pośmiewisko i ''żebrzemy'' o pieniądze. Oj, do dziś pamiętam to wściekłe spojrzenie mamy kiedy wróciłem z zapasem gum w woreczku. Dostałem wtedy większy ochrzan niż wtedy gdy podebrałem wujkowi Erykowi jego okulary, ale o tym kiedy indziej. Więc, jak widać nie zawsze ten kwartet jest 'płodny w dobrą stronę'.
Czym on otwiera to piwo :| Po co ta śruba i nakrętka ? Przecież samą deseczką można piwo otworzyć. Podobnie jak: zapalniczką, kluczami, drugą butelką z piwem, puszką, plastikowa butelka jest dobra, ostatnio też Tymbarkiem otwierałem...
Dokładnie!
Na główną :P
Chociaż logicznie rzecz biorąc, demot w sumie jak nie demot tylkp rzykłądy ma fajne, a przykłądów takich mnóstwo i każdy kolejny też powienien trafić...
bo ona zrobiona jest pod rower, śmieszy mnie ocena twojego komentarza, już jakiś idiota
zminusował bo wyraziłeś swoją opinię do zdjęcia xd żal mi tych dzieci, 5 lat temu nie było
czegoś takiego, nie każdego było stać na internet i nie było tych dzieci mogłeś wyrażać
swoje zdanie w sieci, a teraz napiszesz coś nie tak to cie zrugają lub zminusują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lipca 2010 o 14:09
Krismiami: ja tam nigdy się nie przejmowałem czy ktoś minusuje moje komentarze. Jeżeli swojej krytyki nie może wyrazić w inny sposób to oznacza tylko jedno-jest gówno warta.
Takie buty: "Bo co, jak byli bogatsi to od razu mądrzejsi
i nie zdarzali się idioci? Zastanów się co piszesz." Ja internet już miałem w latach 90' i był ze mnie mały troll, różne rzeczy pisałem na forach :p. To że kiedyś grono użytkowników internetu było mniejsze zmniejszało prawdopodobieństwo spotkania jakiegoś debila. A w większości przypadków to że ktoś jest bogaty oznacza że jest w miare inteligentny skoro udało mu się coś zarobić i nie dał się okraść.
TakieButy - to ty się zastanów co piszesz, 5-10 lat temu nie było pokolenia dzieci neo itp. przypomnij sobie, ups albo jesteś tak młoda/y że nie pamiętasz tych czasów, jak ja dorastałem to internet był rarytasem, był tak drogi że nie każdego było stać na niego,nie liczni mieli stałe łącze,a teraz dzieciaki wychowują się na internecie, kiedyś nie było takich czasów że dziecko od młodych czasów ma styczność z internetem, to były czasy gdzie dziecko już coś miało w głowie i zanim postanowiło coś napisać "gdzieś w sieci" to się zastanawiało 5 razy.
krismiami; to co piszesz to prawda jednakze w poprzedniej wypowiedzi najbardziej zrazilo mnie to samo co teraz odpycha mnie od mlodszych ode mnie ludzi. miedzy innymi prostackie 'xd'. wiem ze nie ma sensu sie nad tym rozwodzic ale przeciez dla kazdej osoby ktora pamietaczasy 'kiedy internet byl rarytasem' - co prawda nie mialem upsa bo niby po co mi w domu ale wiem jak to bylo z z miekkim laczem. sam kozystam przez dlugi czas ze starego modemu zoltrixa i w polaczeniu z usluga internetu z tp (naliczanie minutowe, odczekiwanie do wieczorow, weekendow aby surfowanie bylo tansze) bylo o wiele wiele drozej - zwrot ,emotka (jakkolwiek to nazwac) 'xd' 'xP' nie jest i nigdy nie bedzie emotka:))). oczywiscie 'xd'bylo pretekstem zeby sobie powspominac czasy kiedy na internet wykladalo sie kupe kupe kasy:) ahh legendarne piszczace wybieranie tonowe i piorunujacy transfer 3kb/s:) moj boze gdzei te czasy:)))
krismiami - mam 24 lata, więc wierz mi, że pamiętam początki internetu w Polsce. Ale to co napisałeś nadal mnie niepokoi: sugerujesz, że inteligentni ludzie muszą być jednocześnie bogaci. To bardzo śliski temat. W każdej grupie społecznej spotkasz idiotów, TYM BARDZIEJ jeśli mówimy o dzieciach.
Lyczu - "A w większości przypadków to że ktoś jest bogaty oznacza że jest w miare inteligentny skoro udało mu się coś zarobić i nie dał się okraść." - rodzic się może i zgodzę, ale dziecko??? Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, że miałeś Internet w latach 90. kiedy był drogi, więc twoi rodzice to pewnie inteligentni ludzie, skoro było ich stać. Pomimo to byłeś jednak trollem, do czego sam się przyznajesz. Obawiam się, że twoja teoria właśnie upadła.
Twórca tych klamerek powinien dostać nobla. U mnie pełnią taką samą funkcję + lampa ledowa, notes, przewody do głośników (aby nie leżały na ziemi doczepione są uchwytów kaloryfera ud spodu) etc. Podczas pisania pracy dyplomowej wzdłuż parapetu podwieszałem na tych klamerkach materiały ...
a nie uważacie, że to trochę niebezpieczne zostawić niemowlę z tak zamocowaną butelką? A co jak się zakrztusi? Pozostałe rozwiązania mi się podobają. Plus.
to tak z mojej strony... odnosie kabli i tego jak je tam wetknac :P tez nad tym myslalam :P wiec :P jak zlapiemy klips i to srebrne gdzies w polowie scisniemy to nam wyjdzie z tego czarnego :P wtedy bez problemu wkladamy kabel i srebrne wkladamy z powrotem do tego czarnego :P ot tyle :) mam nadzieje ze sie komus przyda ;) Pozdrawiam serdecznie :)
główna!
swietne! zaraz robie to z kablami! a sporo mam takich spinaczy!:))
dokładnie, że też sama nie wpadłam na to przedostatnie :D
http://www.ptroa.co.il/petition/index.php Każdego roku w Chinach dziesiątki milionów zwierząt zostają zarżnięte i zaszlachtowane. Pomóż im!
Oj tak, świetnie pamiętam dzień, kiedy na pewnych wakacjach przyjechał do mnie kuzyn, Henryk. Z początku trochę nam się nudziło, w dodatku potrzebowaliśmy pieniędzy na łamiszczęki. Nie chciało nam się iść zbierać porzeczek, do wrednego z resztą sąsiada, Markusa. Wiadomo, słońce mogłoby zbytnio wygrzewać plecy, a w tym upale dodatkowo szybko byśmy się zmęczyli. Byliśmy wtedy małymi smarkaczami, toteż wpadliśmy na pomysł, który z perspektywy czasu wydaje mi się zdecydowanie głupi. A mianowicie postanowiliśmy stworzyć biznes, który polegałby na tym, żeby kupić coś taniej i sprzedać drożej. Obaj wygrzebaliśmy ze swoich skarbonek wszystko co mieliśmy. Owszem, starczyłoby na kilka łamiszczęk, ale perspektywa posiadania ich w większej ilości była bardzo kusząca. Toteż ze wspomnianymi pieniędzmi pobiegliśmy do sklepiku za rogiem, gdzie były bardzo tanie gumy ''Kolorowy smak''. Nakupiliśmy ich w 'trzy miechy' i już nie długo na naszej uliczce można było zobaczyć stoisko (a właściwie mały, obdarty stolik, z tekturowa tabliczką ''Najtańsze we wsi''). Wyceniliśmy nasze gumy na dwa razy drożej niż kosztowały w sklepiku. Ludzie, znajomi nam, często sąsiedzi, przechodząc obok stoiska tylko głupio się gapili, a gumę kupiła tylko babcia grubego Jacka i to za naszą namową, dodatkowo jakiś facet, który jechał sobie na rowerku. Nie dość, że wydaliśmy całą kasę, która może nie starczyłaby na dużą ilość łamiszczęk, ale przynajmniej zapewniłaby ich kilka na najbliższe dni, to jeszcze sąsiadka Róża, której nigdy nie lubiłem, powiedziała mojej mamie jakie to robimy z siebie pośmiewisko i ''żebrzemy'' o pieniądze. Oj, do dziś pamiętam to wściekłe spojrzenie mamy kiedy wróciłem z zapasem gum w woreczku. Dostałem wtedy większy ochrzan niż wtedy gdy podebrałem wujkowi Erykowi jego okulary, ale o tym kiedy indziej. Więc, jak widać nie zawsze ten kwartet jest 'płodny w dobrą stronę'.
Czym on otwiera to piwo :| Po co ta śruba i nakrętka ? Przecież samą deseczką można piwo otworzyć. Podobnie jak: zapalniczką, kluczami, drugą butelką z piwem, puszką, plastikowa butelka jest dobra, ostatnio też Tymbarkiem otwierałem...
dobre :)
Dokładnie!
Na główną :P
Chociaż logicznie rzecz biorąc, demot w sumie jak nie demot tylkp rzykłądy ma fajne, a przykłądów takich mnóstwo i każdy kolejny też powienien trafić...
"Wszystko jest proste i banalnie logicznie, mój drogi Watsonie, kiedy już ci powiem, jak do tego doszedłem"
bardzo dobre :))
Ta Rampa raczej nie zbyt udana ;P Na rowerze można polatać ale Deskorolka czy rolki odpadają ;) +
bo ona zrobiona jest pod rower, śmieszy mnie ocena twojego komentarza, już jakiś idiota
zminusował bo wyraziłeś swoją opinię do zdjęcia xd żal mi tych dzieci, 5 lat temu nie było
czegoś takiego, nie każdego było stać na internet i nie było tych dzieci mogłeś wyrażać
swoje zdanie w sieci, a teraz napiszesz coś nie tak to cie zrugają lub zminusują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2010 o 14:09
tak krismiami, kiedys tego nie bylo xd xd
krismiami - "nie każdego było stać na internet"??? Bo co, jak byli bogatsi to od razu mądrzejsi i nie zdarzali się idioci? Zastanów się co piszesz.
Krismiami: ja tam nigdy się nie przejmowałem czy ktoś minusuje moje komentarze. Jeżeli swojej krytyki nie może wyrazić w inny sposób to oznacza tylko jedno-jest gówno warta.
Takie buty: "Bo co, jak byli bogatsi to od razu mądrzejsi
i nie zdarzali się idioci? Zastanów się co piszesz." Ja internet już miałem w latach 90' i był ze mnie mały troll, różne rzeczy pisałem na forach :p. To że kiedyś grono użytkowników internetu było mniejsze zmniejszało prawdopodobieństwo spotkania jakiegoś debila. A w większości przypadków to że ktoś jest bogaty oznacza że jest w miare inteligentny skoro udało mu się coś zarobić i nie dał się okraść.
TakieButy - to ty się zastanów co piszesz, 5-10 lat temu nie było pokolenia dzieci neo itp. przypomnij sobie, ups albo jesteś tak młoda/y że nie pamiętasz tych czasów, jak ja dorastałem to internet był rarytasem, był tak drogi że nie każdego było stać na niego,nie liczni mieli stałe łącze,a teraz dzieciaki wychowują się na internecie, kiedyś nie było takich czasów że dziecko od młodych czasów ma styczność z internetem, to były czasy gdzie dziecko już coś miało w głowie i zanim postanowiło coś napisać "gdzieś w sieci" to się zastanawiało 5 razy.
krismiami; to co piszesz to prawda jednakze w poprzedniej wypowiedzi najbardziej zrazilo mnie to samo co teraz odpycha mnie od mlodszych ode mnie ludzi. miedzy innymi prostackie 'xd'. wiem ze nie ma sensu sie nad tym rozwodzic ale przeciez dla kazdej osoby ktora pamietaczasy 'kiedy internet byl rarytasem' - co prawda nie mialem upsa bo niby po co mi w domu ale wiem jak to bylo z z miekkim laczem. sam kozystam przez dlugi czas ze starego modemu zoltrixa i w polaczeniu z usluga internetu z tp (naliczanie minutowe, odczekiwanie do wieczorow, weekendow aby surfowanie bylo tansze) bylo o wiele wiele drozej - zwrot ,emotka (jakkolwiek to nazwac) 'xd' 'xP' nie jest i nigdy nie bedzie emotka:))). oczywiscie 'xd'bylo pretekstem zeby sobie powspominac czasy kiedy na internet wykladalo sie kupe kupe kasy:) ahh legendarne piszczace wybieranie tonowe i piorunujacy transfer 3kb/s:) moj boze gdzei te czasy:)))
krismiami - mam 24 lata, więc wierz mi, że pamiętam początki internetu w Polsce. Ale to co napisałeś nadal mnie niepokoi: sugerujesz, że inteligentni ludzie muszą być jednocześnie bogaci. To bardzo śliski temat. W każdej grupie społecznej spotkasz idiotów, TYM BARDZIEJ jeśli mówimy o dzieciach.
Lyczu - "A w większości przypadków to że ktoś jest bogaty oznacza że jest w miare inteligentny skoro udało mu się coś zarobić i nie dał się okraść." - rodzic się może i zgodzę, ale dziecko??? Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, że miałeś Internet w latach 90. kiedy był drogi, więc twoi rodzice to pewnie inteligentni ludzie, skoro było ich stać. Pomimo to byłeś jednak trollem, do czego sam się przyznajesz. Obawiam się, że twoja teoria właśnie upadła.
pomysł na kabelki jest świetny. główna!!!
Twórca tych klamerek powinien dostać nobla. U mnie pełnią taką samą funkcję + lampa ledowa, notes, przewody do głośników (aby nie leżały na ziemi doczepione są uchwytów kaloryfera ud spodu) etc. Podczas pisania pracy dyplomowej wzdłuż parapetu podwieszałem na tych klamerkach materiały ...
jestes fajny
http://img813.imageshack.us/img813/360/33dffnm.jpg
+Polak - najbardziej płodny kwintet.
Ten patent z kabelkami w pracy stosuję, jest świetne. Demot znakomity, gratuluję ;)
Super. Musze wypróbować patent z kablami, ale nie wiem czy dam rade, bo u mnie jest istny węzeł bramszotowy.[+]
A ja się tyle czasu zastanawiałam co zrobić ze zbędnymi spinaczami i pałętającymi się wszędzie kablami. :D
to ze spinaczami zajeb****e
Mógłbyś podać chociaż źródło- chive.
Racja umknęło mi, czasem zapomnę dodać, ale masz rację chive ;)
http://lifehacking.nl/kantoor-tips/nooit-meer-je-usb-kabel-achter-het-bureau-verliezen-voor-e1/
niby takie łatwe do zrobienia a nie przyszło do głowy ;)gratuluję :D
3 obrazek z kablami jest świetny :)
pomysł zajebisty ! lece po klamry :)
EEEEEE.... to raczej nie jest demotywator, jakoś mnie nie zdemotywował.... :( -
Taaaak? To zrób sobie z nimi dziecko.
Mikhail Kalashnikov musiał być bardzo znudzony.
kwintet: +brak kasy
Nareszcie cos normalnego, a nie upi*erdolona szyba plastelina
tak tak.... potrzeba matką wynalazku :D
obrazek z kablami suuper ! +
1 warunek spełni każdy.
a nie uważacie, że to trochę niebezpieczne zostawić niemowlę z tak zamocowaną butelką? A co jak się zakrztusi? Pozostałe rozwiązania mi się podobają. Plus.
Ten otwieracz do bani...komu by się chciało wkręcać śróbkę tylko po to by piwo otworzyć ??? Nie lepiej
widelcem ???
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2010 o 22:18
ja zamiast lenistwa dałbym sporo wolnego czasu :)
Leci pozytyw (+) przydatna rzecz :)
http://margonem-pomoc-dla-ciebie.blog.onet.pl/ Wbijaj
Tak mnie zastanawia jak on te kabelki przeciągnął przez te spinacze
Co to za piwo na ostatnim zdjęciu? Bo nie widzę nalepki :/.
To greckie piwo 'UmyjTeWory'
A no i po co komu tak wywieszony kabel sieciowy? ;o.
naprawdę genialne ;)
kazdy normalny nie robil by takiego otwieracza tylko otwrzył o imadło lub cokolwiek co ma kant :P
Widziałem go już w poczekalnie od razu wiedziałem że główna ;D
3 obrazek najlepszy już takie mam ;D
http://demotywatory.pl/1920057/Polska-Sluzba-Zdrowia
dobry jest.
Wszyscy spinaczami się zachwycają, a mnie otwieracz bardzo przypadł do gustu :D
jak on po tych patetach na desce chce jeździć?
kurde, chciałbym mieć tyle palet bo kasy potrzebuje ;P
the best +
Róbmy to i ułatwiajmy swoje życie :]
to nie lenistwo :)
to udogodnienie zycia :D
taa, to drugie to wybitnie mądry wynalazek.
miłego łamania kości
świetna sprawa z kablami :)
dobre efekty daje też bycie polakiem ;)
to trzecie jest, powiedziałabym, wręcz ZAJEBISTE ;DDD
to tak z mojej strony... odnosie kabli i tego jak je tam wetknac :P tez nad tym myslalam :P wiec :P jak zlapiemy klips i to srebrne gdzies w polowie scisniemy to nam wyjdzie z tego czarnego :P wtedy bez problemu wkladamy kabel i srebrne wkladamy z powrotem do tego czarnego :P ot tyle :) mam nadzieje ze sie komus przyda ;) Pozdrawiam serdecznie :)