Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L li5
+6 / 16

nikt nie wie czy jego pierwszy kielon nie będzie początkiem długiej drogi alkoholika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xxxmadeleine
+6 / 12

dokładnie... nawet zwykłe "codzienne piwko" czy "piątkowy wypad na flaszke" może skończyć się alkoholizmem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielu
-1 / 5

u mnie się zaczęło od gwinta :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jassper
0 / 4

Wreszcie należycie demotywujący demotywator na głównej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geburstag
+3 / 9

a ja nie pije i tak nawet sie nie zaczelo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2010 o 17:16

avatar LukaszLuzik
+5 / 11

Kwestia czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aras1993
+1 / 5

I oby tak dalej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michal04
0 / 10

Zacząłeś pić wodę? Brawo! Masz rację, te wszystkie coca cole i pepsi to g**** warta chemia, która zniszczy twoją trzustkę przed 40-ką!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PLaTYnka0
-1 / 7

hahaaha to tekst z reklamy :D wraz z taką muzyczką :D:D to piosenka z radia w reklamie SPRITE. na chacie u babek które grają w pokera rozbieranego :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar droopsik
+1 / 1

Moja ulubiona reklama chyba :P

Uzależnić się można od wszystkiego, nawet od samookaleczenia, bo to też jest sposób uzewnętrzniania negatywnych emocji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jataman
+2 / 6

Kolejna tania propaganda. "Nie pij piwka na imprezach, bo przegrasz życie". Dlaczego chcecie trzymać ludzi pod kloszem? Każdy ma swój rozum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Non123
+3 / 3

Ważne aby poznać argumenty "za" i "przeciw". Potem możesz bez obaw użyć rozumu do argumentów przeanalizowania. Dopiero wtedy decyduj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L li5
0 / 2

albo też "nie każdy ma rozum" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boldas
0 / 0

O qrwa ! I tak to skwituje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bjoern
+2 / 2

Halina Kunicka - Orkiestry dęte

Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . .

Niby nic, a tak to się zaczęło,
niby nic, zwyczajne "pa pa pa".
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła,
bo to było tak:

Babcia stała na balkonie, dołem dziadek defilował,
ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie.
Dziadek z miejsca zmylił nogę, pojął: czas rozpocząć dzieło!
Stanął pod balkonem, huknął jej puzonem, no i tak to się zaczęło

Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . .

Niby nic, a tak to się zaczęło,
niby nic, zwyczajne "pa pa pa".
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła,
bo znów było tak:

Mama stała na balkonie, dołem tatuś defilował,
ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie.
Papcio z miejsca zmylił nogę, poczuł, jak go coś natchnęło.
Stanął pod balkonem, huknął jej puzonem i tak podjął dziadka dzieło.

Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . .

Niby nic, a tak to się zaczęło,
niby nic, zwyczajne "pa pa pa".
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła,
lecz ich dzisiaj brak!

Próżno bowiem na balkonie, czekam by ktoś defilował,
żebym go ujrzała, nieomal zemdlała, by mi nacierano skronie...
Żeby z miejsca zmylił nogę, tak jak tamtym się zdarzyło,
stanął pod balkonem, huknął mi puzonem, by mi także się spełniło.
Stanął pod balkonem, huknął mi puzonem, by mi także się spełniło.

Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . . Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . . Niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic, zwyczajne "pa pa pa". Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, bo to było tak: Babcia stała na balkonie, dołem dziadek defilował, ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie. Dziadek z miejsca zmylił nogę, pojął: czas rozpocząć dzieło! Stanął pod balkonem, huknął jej puzonem, no i tak to się zaczęło Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . . Niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic, zwyczajne "pa pa pa". Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, bo znów było tak: Mama stała na balkonie, dołem tatuś defilował, ledwie go ujrzała, nieomal zemdlała: skrapiać trzeba było skronie. Papcio z miejsca zmylił nogę, poczuł, jak go coś natchnęło. Stanął pod balkonem, huknął jej puzonem i tak podjął dziadka dzieło. Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . . Niby nic, a tak to się zaczęło, niby nic, zwyczajne "pa pa pa". Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, lecz ich dzisiaj brak! Próżno bowiem na balkonie, czekam by ktoś defilował, żebym go ujrzała, nieomal zemdlała, by mi nacierano skronie... Żeby z miejsca zmylił nogę, tak jak tamtym się zdarzyło, stanął pod balkonem, huknął mi puzonem, by mi także się spełniło. Stanął pod balkonem, huknął mi puzonem, by mi także się spełniło. Pa pa pa pa ra pa pa pa pa ra. . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Thash
+1 / 1

A tak się kończy..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karolfilek
-1 / 1

w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o tą serię z pół pełną szklanką :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZiemniakPospolity
-1 / 9

demot:Zacząłem od kielona:Zostałem na dłużej, a teraz mówią na mnie alkoholik

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanciaxD
-1 / 1

Niby nic ;D
A tak to się zaczeło ;D
Niby nic ;D
Tajne pa pa pa . ;D
Jest w orkiestrze dętej jakaś siła . ;D .
xD
Uwielbiam tą reklame !!! ;***

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tawola
0 / 0

piosenka ostatniej imprezy;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nwn9
0 / 0

Od wody mineralnej? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ciastolin
0 / 0

Demot:A dziś:Pije wodę mineralną codziennie
Jak z tego wyjść?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2010 o 11:55