To wszystko bardzo pięknie brzmi, ale prawda jest taka, że miłość nie mobilizuje do działania, ludzie zjednują się i zapominają o wspólnych zwadach tak w stu procentach tylko w obliczu wspólnego zagrożenia. Prowadzi nas nienawiść do wspólnego wroga, mimo że kiedyś to my byliśmy wrogami dla siebie.
Jest jeszcze strach. Przykład: ludziom w USA wmawia się, że są ciągle zagrożeni ze strony terrorystów, więc pozwalają na to aby rząd ograniczał ich prawa w imię "zwiększenia bezpieczeństwa". Albo świńska grypa, miliony ludzi w nią uwierzyło i zjednoczyło się w walce przeciwko rządom tych krajów, które nie wykupiły szczepionek (na czym oczywiście najwięcej zyskałyby koncerny farmaceutyczne). No i jakżebym śmiał zapomnieć o globalnym ociepleniu. Gdyby większość ludzi tak się go nie bała to z pewnością nie pozwoliłaby swoim rządom obrabiać ich w podatkach na miliony euro, z czego 80% poszło na zmarnowanie (kary za emisję CO2, wiatraki które są 3x mniej wydajne od konwencjonalnych źródeł energii itp.), a 20% rozkradli między siebie politycy UE i urzędnicy
Oooooooo taka prawda nie miłość,nie przyjaźń lecz właśnie nienawiść łączy ludzi można zaobserwować na głupim przykładzie kibiców danej drużyny nie mam na myśli pseudo większość się nie zna ,a skaczą sobie do ramion z powodu przegranej znienawidzonej drużyny :D
zgadza sie! mam prosty przyklad: moja klasa byla w ogole niezgrana klasa ale konflikt z wychowawca sprawil ze wszyscy sie jakos zjednoczylismy pzreciwko niemu i teraz jestesmy najbardziej zgrana klasa w liceum :d
Tak Polaczki idą jak fala , chyba wódki , Niemcy rozwalili was w 2 tygodnie , hahahahhahaha z czeym do ludu , nie macie bronie jądrowje, chemicznej, biologicznej, wasi żołnierze dostają po dupie w Afganie, nie ma jak zawyżona samoocena ale 3 wojna światowa zweryfikuje "kozaków" i koksów którzy nie będą mogli 100 m przebiec a kula i tak ich dosięgnie
Jak śpiewał Nagły Atak Spawacza - "Miłość i Nienawiść to dzieci niewoli". I jedno i drugie to taki sam syf, o czym pisał już Prus w "Lalce" (jak ktoś czytał to wie o co chodzi a reszta niech czyta). Oczywiście, łatwiej jest opierniczać nienawiść, kiedy jest się człowiekiem zachodu, wychowanym na Byronie, Werterze czy Mickiewiczu.
first
tylko czemu nie potraficie tego odwrócić? by to miłość do Ziemi i innych łączyła ludzi... dziwni jesteście
demot:Rzondamy:Tibii II
@seiryu777
To wszystko bardzo pięknie brzmi, ale prawda jest taka, że miłość nie mobilizuje do działania, ludzie zjednują się i zapominają o wspólnych zwadach tak w stu procentach tylko w obliczu wspólnego zagrożenia. Prowadzi nas nienawiść do wspólnego wroga, mimo że kiedyś to my byliśmy wrogami dla siebie.
BYŁO. Na głównej - http://demotywatory.pl/112872/Zadna-milosc-przyjazn-szacunek
Jest jeszcze strach. Przykład: ludziom w USA wmawia się, że są ciągle zagrożeni ze strony terrorystów, więc pozwalają na to aby rząd ograniczał ich prawa w imię "zwiększenia bezpieczeństwa". Albo świńska grypa, miliony ludzi w nią uwierzyło i zjednoczyło się w walce przeciwko rządom tych krajów, które nie wykupiły szczepionek (na czym oczywiście najwięcej zyskałyby koncerny farmaceutyczne). No i jakżebym śmiał zapomnieć o globalnym ociepleniu. Gdyby większość ludzi tak się go nie bała to z pewnością nie pozwoliłaby swoim rządom obrabiać ich w podatkach na miliony euro, z czego 80% poszło na zmarnowanie (kary za emisję CO2, wiatraki które są 3x mniej wydajne od konwencjonalnych źródeł energii itp.), a 20% rozkradli między siebie politycy UE i urzędnicy
Jest coś co bardziej jednoczy i łączy na całe życie. Wspólny kredyt
"Chcesz pojednać ludzi, daj im wspólnego wroga."
obserwowaliśmy to chociażby podczas II WŚ Polacy pokazali prawdziwego zęba w walce ze znienawidzonym wrogiem
Prawda
i szkoda :(
No właśnie, miałam to napisać!.
A to Wietnam czasem nie był podzielony na południowy komunistyczny i północny prolewicowy?
Niestety mocne . Szczerze wolałabym, aby to nie była prawda.
Do wypowiedzi wyżej miłość też jednoczy ludzi, ale nienawiść z nią wygrywa !
było..
Oooooooo taka prawda nie miłość,nie przyjaźń lecz właśnie nienawiść łączy ludzi można zaobserwować na głupim przykładzie kibiców danej drużyny nie mam na myśli pseudo większość się nie zna ,a skaczą sobie do ramion z powodu przegranej znienawidzonej drużyny :D
zgodze sie z tym!
Już myślałem że to mój demot dodany dwie godziny temu z takim samym tytułem :) W pełni zasłużona główna. +
było to już ...
Dałam wczoraj "mocne" w poczekalni, a dziś o, już jest główna. I to w pełni zasłużona!
Pełno było takich demotów, co najmniej jeden był na głównej.
Ja bym powiedziała, że pogo bardziej- i to w dobrej wierze.
Chwilowo. Uwierzcie.. (
Mentor!
zgadza sie! mam prosty przyklad: moja klasa byla w ogole niezgrana klasa ale konflikt z wychowawca sprawil ze wszyscy sie jakos zjednoczylismy pzreciwko niemu i teraz jestesmy najbardziej zgrana klasa w liceum :d
Pomysł zerżnięty http://demotywatory.pl/112872/Zadna-milosc-przyjazn-szacunek
Tak Polaczki idą jak fala , chyba wódki , Niemcy rozwalili was w 2 tygodnie , hahahahhahaha z czeym do ludu , nie macie bronie jądrowje, chemicznej, biologicznej, wasi żołnierze dostają po dupie w Afganie, nie ma jak zawyżona samoocena ale 3 wojna światowa zweryfikuje "kozaków" i koksów którzy nie będą mogli 100 m przebiec a kula i tak ich dosięgnie
Twoja prowokacja jest bardzo kiepska.
Jak śpiewał Nagły Atak Spawacza - "Miłość i Nienawiść to dzieci niewoli". I jedno i drugie to taki sam syf, o czym pisał już Prus w "Lalce" (jak ktoś czytał to wie o co chodzi a reszta niech czyta). Oczywiście, łatwiej jest opierniczać nienawiść, kiedy jest się człowiekiem zachodu, wychowanym na Byronie, Werterze czy Mickiewiczu.
chyba raczej klopoty i problemy ..........
"Nienawiść to dobra rzecz. Może być użyteczna".
Czyli jeżeli dwoje ludzi się nienawidzi to są bardziej połączeni niż miłość?