"-mój stary, wyprowadziłbyś psa?", "-mój stary, jutro jest wywiadówka" hmmm, może raczej "o Tobie". A tak poza tym to nie zawsze ma pejoratywne znaczenie, mój tata czasem sam siebie nazywa "twoim starym"
Ojciec może być nawet idealny, ale gdy jego syn zacznie bawić się na podwórku z tymi mniej grzecznymi dziećmi, to wysiłki ojca diabli wezmą :P I tak ostatecznie na tle kolegów syna będzie "starym" :P Żaden rodzic nie jest w stanie uchronić swych dzieci przed potocznym podwórkowym żargonem :D +
"Mój stary" - a co w tym obraźliwego? Ja tam bardzo kocham i szanuję swojego tatę, ale to w żaden sposób nie zmienia tego, że wśród kolegów mówię na niego stary. Sam też nie mam wyraźnych obiekcji, żeby mnie tak nazywano. Poza tym jak by na to nie spojrzeć, to dla naszych dzieci my JESTEŚMY starzy.
dla mnie stary/stara jest obrazliwe, do rodzicow mowie tato/mamo, tak samo kiedy mowie o nich. Jak ktos do mnie powie "a twoj stary/twoja stara ..." to zaczynam sie denerwowac. Szacunek do rodzicow musi byc.
Mój tata sam mówi o sobie, że jest "moim starym", ale mi w życiu z ust to nie przejdzie (to samo tyczy się mamy). Wiadomo, nie są idealni, ale dobrze mnie wychowali, kochali przez całe życie, więc należy się szacunek. Mam nadzieję, że moje dzieci będą kiedyś miały taką samą opinię. +
Rozumiem, że ludzie mówiąc "mój stary/moja stara" nie mają w intencjach obrazić swoich rodziców, ale ja tak nigdy nie powiedziałam. Źle się bym z tym czuła.
@monikcarm - O sąsiedzie też powiesz np. Kowalski czy chociażby Stefan, nawet jeśli go lubisz, a mimo tego jak z nim rozmawiasz, zwracasz do niego per "Pan", a nie po nazwisku.
nawet jeśli było by się super ojcem to dziecko w gimnazjum będzie i tak mówiło 'mój stary' albo co tam modne będzie w tym czasie ...
no to nazywa wpływ młodzieży na dziecko ;[
Ludzie poprustu mi was żali tyle. Ja też mam kolegów którzy mówią na swych rodziców "mój stary/moja stara" ale ja sam osobiście jeszcze nigdy tak nie powiedziałem ponieważ szanuje swoich rodziców i ich kocham. Mój tata sam mi mówił że jakbym mówił na niego stary że było by mu przykro tak samo pewnie poczuli by się wasi rodzice więc pomyślcie o tym. Ach i jeszcze jedno to jak odnosicie się do swoich rodziców świadczy o waszym szacunku szacunku wobec nich i nikt niech nie wciska mi że tak nie jest.
Dokladnie dezerter14. Moi znajomi często używają tych zwrotów: 'no, moi starzy, moj stary, stara..' ja jednak mam do rodziców szacunek i mówię o nich normalne. A jak juz z kimś sie kłóce i zaczynają sie teksty w strone moich rodziców typu 'twoja stara sprzata wysypiska śmieci' to ta osoba jest juz przegrana dla mnie..
ja mam świetnego tatę :) najlepszego na świecie :D i jakoś nie pasuje mi do niego mówić 'mój stary' (mimo, że urodziłam się, gdy miał 39lat), bo to wręcz obraźliwe. Jest moim tatą, nie żadnym 'moim starym'. W ogóle do rodziców tak się nie zwracam, to strasznie głupia moda. Super motywator, daję plusa :)
jakoś dziwi mnie, że wszyscy uczepili się słów "mój/twój stary"... a to chyba nie o to w tym de/motywatorze chodziło.
Moim zdaniem, w tym obrazku chodzi o to, żeby być dla swoich dzieci przyjacielem, kimś na kogo mogą liczyć. A często zdarza się, że ojcowie 'terroryzują' całą rodzinę, niszcząc ją od środka.
Ja tam mówię 'starszy,starsza'. Stary jest lekko (w moim mniemaniu) obraźliwe. ;p Starszy zaś nie. Lecz to prawda to prawda - jakbyś nie wychowywał dziecka to i tak ulica zrobi swoje. ;)
ja jak rozmawaim w gronie kolegów to mówie "mój stary: bo oni też tak mówią i jakoś głupio bym się czuł gdybym jako jedyny mówił tata. Z mojego kolegi się śmieją bo ma 18 lat a mówi tatuś i musia ;]
Jakbyście nie wiedzieli to w gwarze śląskiej "stary" i "staro" odpowiada "tacie" i "mamie" w języku polskim. Na śląsku się tak mówi i jakoś nikt nie ma z tym problemu.
sobol6803 mieszkam na śląsku ale na zastapienie takimi wyrażeniami a nie innymi określenie mamy i taty stało sie modne jakoś niedawno. Nawet moja mama powiedziała że nie byloby jej miło gdyby sie dowiedziała że tak na nią mówie. Poza tym mnie rodzice nauczyli że mam sie do nich tak zwracać i jakoś nie czuje potrzeby żeby to zmieniać.
ja mowie tata, mama, rodzice, nawet w gronie kolegów/koleżanek - nie wstydze sie bo nie mam czego - wszystko co mam im zawdzięczam. no i druga sprawa - niechcialbym za pare lat być nazywanym "starym"
Kiedyś mówiłem o swoim rodzicielu "mój stary", ale to było spowodowane tym, że nie chciałem wyjść na dziwaka w grupie znajomych. Od kiedy mam już swój własny łeb stwierdziłem, że "mój stary" to takie, kurcze nie wiem jak to ładnie ująć w słowa, określenie, którego używają Ci sami, którzy krzyczą na lewo i prawo JP 100% i inne tego typu debilizmy... taaak chyba zrozumiecie o co mi chodzi. W każdym bądź razie od dawna nie powiedziałem tak o swoich rodzicach, a kiedy mój ojciec mówi, że pewnie przy kumplach mówię o nim jako o "moim starym", to aż mi się przykro robi, że uważa mnie za takiego samego idiotę jak reszta, która uważa rodziców tylko za takich, co to wszystkiego zabraniają i tylko przeszkadzają w życiu...
Trochę chaotyczna wyszła mi ta wypowiedź, ale mam nadzieję, że chociaż po części zrozumiecie co miałem na myśli ;)
I jak macie tam gdzieś w pobliżu swojego "starego", "ojca", "tatę" czy jak go nazywacie... podejdźcie i przytulcie go mocno, na pewno zrobi się lepiej i jemu i wam ;)
Peace!
Ja nie mówię o rodzicach 'starzy' i drazni mnie jak ktos z kim rozmawiam mowi "a bo moja stara to to czy tamto" i zwracam mu uwage. No po prostu drazni mnie :/
jak chcecie to mówcie proszę TATUSIA i proszę MAMUSI, a g**** niech was obchodzi jak ktoś mówi!!!! trzeba się wyluzować wg mnie stary czy stara nie musi być obraźliwe i przynajmniej u mnie nie jest.
A Najgorsze, że dzieci w grupkach mówią "Mój stary~" By być fajni, "elo" i spoko :| a później tak w domu nawijają. Dla mnie to brak szacunku do rodziców.
mówicie że że nie jest to obraźliwe? to wejdzccie jutro do domu i od progu krzyknijcie "E, stary jak w robocie?" skoro nie jest obraźliwe to się nie obrazi^^ jakby nie patrzeć to żyejcie dzięki nim i to oni Was utrzymują więc jakieś minimum szacunku chocaiż ^^ w życiu nie powiedziałem przy "kumplach" mój stary/stara, bo jeśli macie "kumpli" którym musicie czymś takim imponować to ich pozdrówcie ^^
Mocne.
ooo Punisher:)
Troo
Imo to nie możliwe :P "Mój stary" to utarty termin. Zresztą, czy jest on obraźliwy? Ja bym tak do ojca nie powiedział, ale o Ojcu być może ;)
"-mój stary, wyprowadziłbyś psa?", "-mój stary, jutro jest wywiadówka" hmmm, może raczej "o Tobie". A tak poza tym to nie zawsze ma pejoratywne znaczenie, mój tata czasem sam siebie nazywa "twoim starym"
respect :)
już lubię tego faceta ;) "mój stary" nie musi być obraźliwe
Uh-huh. "Bądź takim ojcem, że po śmierci swoich dzieci wypowiesz dożywotnią wojnę wszystkim przestępcom świata."
Ojciec może być nawet idealny, ale gdy jego syn zacznie bawić się na podwórku z tymi mniej grzecznymi dziećmi, to wysiłki ojca diabli wezmą :P I tak ostatecznie na tle kolegów syna będzie "starym" :P Żaden rodzic nie jest w stanie uchronić swych dzieci przed potocznym podwórkowym żargonem :D +
ja na swojego ojca nie mówie 'stary' czy to na podwórku czy gdziekolwiek indziej :)
odwrotnie.. badź takim ojcem zeby dzieciak mowil do Ciebie "moj stary" a nie zwracał się "Panie Ojcze". wierzcie lub nie, ale sa takie rodziny...
a nie przypatkiem '' mówił o Tobie 'moj stary ' '' ?
przypadkiem* lols , just woke up D:
Demot świetny. nie chodzi tu o samo sformulowanie ale o glębszy sen
czasami sam ojciec mówi na samego siebie ''stary'' także to nic obraźliwego ;))
ale motywator dobry
ja na swoich rodziców nigdy nie powiedziałem "starzy"
Dobre, chyba nie ma nic bardziej bolącego ojca niż brak szacunku.
ta koszulka z punishera to tak specjalnie? :D
Świetne, a ile w tym prawdy.
i wy myślicie, że jest to możliwe? żal.
Dobre .. ale moj tata [*] ;((
"Mój stary" - a co w tym obraźliwego? Ja tam bardzo kocham i szanuję swojego tatę, ale to w żaden sposób nie zmienia tego, że wśród kolegów mówię na niego stary. Sam też nie mam wyraźnych obiekcji, żeby mnie tak nazywano. Poza tym jak by na to nie spojrzeć, to dla naszych dzieci my JESTEŚMY starzy.
dobry demot
też chciałbym taką punisherową koszulkę
To że mówisz do ojca "moj stary" to nie znaczy ze nie masz dla niego szacunku i go nie kochasz. W moim przypadku jest wręcz odwrotnie
eee... "mój stary" nie jest takie obraźliwe, można powiedzieć przecież: "mój stary to spoko koleś"
mój stary to świetny gość :)
Osobiście wolałbym, jak mój syn mówił o mnie "mój tato"
A wam polecam puknąć się w główkę ;]
+
dla mnie stary/stara jest obrazliwe, do rodzicow mowie tato/mamo, tak samo kiedy mowie o nich. Jak ktos do mnie powie "a twoj stary/twoja stara ..." to zaczynam sie denerwowac. Szacunek do rodzicow musi byc.
To jest kur.a motywator! Ja swojego ojca szanuję i zazwyczaj mówię mój tata, czasem tylko mój ojciec. Nigdy rodziców nie obrażam.
Mój tata sam mówi o sobie, że jest "moim starym", ale mi w życiu z ust to nie przejdzie (to samo tyczy się mamy). Wiadomo, nie są idealni, ale dobrze mnie wychowali, kochali przez całe życie, więc należy się szacunek. Mam nadzieję, że moje dzieci będą kiedyś miały taką samą opinię. +
mysle, że nie jest to obraźliwe, mój ojciec często sam o sobie mówi ,, twój stary''
w sformułowaniu 'Mój stary/moja stara' nie ma nic obraźliwego... Przecież nikt, mówiąc to, nie ma na celu obrażenia ich..
Rozumiem, że ludzie mówiąc "mój stary/moja stara" nie mają w intencjach obrazić swoich rodziców, ale ja tak nigdy nie powiedziałam. Źle się bym z tym czuła.
JAk dla mnie genialny motywator
zajebiste i tyle, wielki +
ja nie używam tego określenia w stosunku do mojej mamy. Mam do niej zbyt wielki szacunek, a po za tym... ona wcale nie jest stara ;)
Wiedzmin.. no właśnie.. nie powiesz temu ojcu w oczy, bo wiesz, że być może zrobiloby mu się przykro... A przed kolegami to można, prawda? : |
Nadal nie widzę w tym nic złego i nie będę w tym widział jak moje dziecko będzie mówiło tak o mnie.
Prędzej "o Tobie", a nie "do Ciebie" :P Bynajmniej ja nie wyobrażam sobie, żeby mówić do ojca "Teee, Stary!" :)
ja nigdy nie powiedziałem do rodzicow "starzy" albo mówiąc o nich. Mówię poprosto Tata albo Mamuśka ;)
@monikcarm - O sąsiedzie też powiesz np. Kowalski czy chociażby Stefan, nawet jeśli go lubisz, a mimo tego jak z nim rozmawiasz, zwracasz do niego per "Pan", a nie po nazwisku.
Dziwi mnie że jest tak wiele minusów. Genialny motywator, ogromny +
jest koszulka Punishera jest okejka ;)
geeeeeenialne!
prawda [+]
nie do ciebie, tylko o tobie.. mocne
nawet jeśli było by się super ojcem to dziecko w gimnazjum będzie i tak mówiło 'mój stary' albo co tam modne będzie w tym czasie ...
no to nazywa wpływ młodzieży na dziecko ;[
koszulka prawdziwego ojca. Kto oglądał Punishera, wie. Wielki +
Ludzie poprustu mi was żali tyle. Ja też mam kolegów którzy mówią na swych rodziców "mój stary/moja stara" ale ja sam osobiście jeszcze nigdy tak nie powiedziałem ponieważ szanuje swoich rodziców i ich kocham. Mój tata sam mi mówił że jakbym mówił na niego stary że było by mu przykro tak samo pewnie poczuli by się wasi rodzice więc pomyślcie o tym. Ach i jeszcze jedno to jak odnosicie się do swoich rodziców świadczy o waszym szacunku szacunku wobec nich i nikt niech nie wciska mi że tak nie jest.
Dokladnie dezerter14. Moi znajomi często używają tych zwrotów: 'no, moi starzy, moj stary, stara..' ja jednak mam do rodziców szacunek i mówię o nich normalne. A jak juz z kimś sie kłóce i zaczynają sie teksty w strone moich rodziców typu 'twoja stara sprzata wysypiska śmieci' to ta osoba jest juz przegrana dla mnie..
twój stary
ja mam świetnego tatę :) najlepszego na świecie :D i jakoś nie pasuje mi do niego mówić 'mój stary' (mimo, że urodziłam się, gdy miał 39lat), bo to wręcz obraźliwe. Jest moim tatą, nie żadnym 'moim starym'. W ogóle do rodziców tak się nie zwracam, to strasznie głupia moda. Super motywator, daję plusa :)
mam taka samą koszulke ;];];]
jakoś dziwi mnie, że wszyscy uczepili się słów "mój/twój stary"... a to chyba nie o to w tym de/motywatorze chodziło.
Moim zdaniem, w tym obrazku chodzi o to, żeby być dla swoich dzieci przyjacielem, kimś na kogo mogą liczyć. A często zdarza się, że ojcowie 'terroryzują' całą rodzinę, niszcząc ją od środka.
(+)
A ja mowie na niego 'tata', zasługuje na to. Tak więc +.
mój ojciec jest wspaniały :D ale mówie do niego ej stary, a on mówi ej młoda :D
Ja tam mówię 'starszy,starsza'. Stary jest lekko (w moim mniemaniu) obraźliwe. ;p Starszy zaś nie. Lecz to prawda to prawda - jakbyś nie wychowywał dziecka to i tak ulica zrobi swoje. ;)
lipne. -
demot:Bądź takim ojcem:żeby Twój syn nie mówił o Tobie 'mój stary'
Tak to powinno chyba wyglądać...
dobre :D
do ciebie? czy O tobie?
ja jak rozmawaim w gronie kolegów to mówie "mój stary: bo oni też tak mówią i jakoś głupio bym się czuł gdybym jako jedyny mówił tata. Z mojego kolegi się śmieją bo ma 18 lat a mówi tatuś i musia ;]
pozdro dla mojego kuzyna Marcina :) Dobry demot hehehe
Chyba "o Tobie", a nie "do ciebie" ;]
Jakbyście nie wiedzieli to w gwarze śląskiej "stary" i "staro" odpowiada "tacie" i "mamie" w języku polskim. Na śląsku się tak mówi i jakoś nikt nie ma z tym problemu.
fajna bluzka z PUNISHERA
opis chyba powinnien brzmieć " żeby syn nie mówił o Tobie 'mój stary'. "
konkretne:D
Ja czasem powiem "Mój starszy", wydaje mi się to bardziej grzeczne niż niegrzeczne. Wielki + za tego demota!
Nie wiem jak Wy ale ja nigdy nie mówię na moich rodziców 'starzy' : )
bardzo fajny democik z bardzo ładnym zdjęciem- uśmiechnięty tata z synem nad morzem :) (+) motywuje! ^^
Sam nie lubie jak luzdie tak mowia... ja mowie "moj starszy" to juz mniej glupie xd
sobol6803 mieszkam na śląsku ale na zastapienie takimi wyrażeniami a nie innymi określenie mamy i taty stało sie modne jakoś niedawno. Nawet moja mama powiedziała że nie byloby jej miło gdyby sie dowiedziała że tak na nią mówie. Poza tym mnie rodzice nauczyli że mam sie do nich tak zwracać i jakoś nie czuje potrzeby żeby to zmieniać.
Prawdziwe. Mimo tego, że ja nigdy o swoich rodzicach nie mówię "starzy". Jak dla mnie zawsze to będzie ich obrazą.
demot:Bądź dla syna lepszym ojcem:niż mój Stary...
ja mowie tata, mama, rodzice, nawet w gronie kolegów/koleżanek - nie wstydze sie bo nie mam czego - wszystko co mam im zawdzięczam. no i druga sprawa - niechcialbym za pare lat być nazywanym "starym"
Kiedyś mówiłem o swoim rodzicielu "mój stary", ale to było spowodowane tym, że nie chciałem wyjść na dziwaka w grupie znajomych. Od kiedy mam już swój własny łeb stwierdziłem, że "mój stary" to takie, kurcze nie wiem jak to ładnie ująć w słowa, określenie, którego używają Ci sami, którzy krzyczą na lewo i prawo JP 100% i inne tego typu debilizmy... taaak chyba zrozumiecie o co mi chodzi. W każdym bądź razie od dawna nie powiedziałem tak o swoich rodzicach, a kiedy mój ojciec mówi, że pewnie przy kumplach mówię o nim jako o "moim starym", to aż mi się przykro robi, że uważa mnie za takiego samego idiotę jak reszta, która uważa rodziców tylko za takich, co to wszystkiego zabraniają i tylko przeszkadzają w życiu...
Trochę chaotyczna wyszła mi ta wypowiedź, ale mam nadzieję, że chociaż po części zrozumiecie co miałem na myśli ;)
I jak macie tam gdzieś w pobliżu swojego "starego", "ojca", "tatę" czy jak go nazywacie... podejdźcie i przytulcie go mocno, na pewno zrobi się lepiej i jemu i wam ;)
Peace!
Lepiej by pasowalo "o tobie", ale jest ok.
Git koszulka :) Od dłuższego czasu chcę taką sobie sprawić, ale nigdy nie pamiętam...
Ja nie mówię o rodzicach 'starzy' i drazni mnie jak ktos z kim rozmawiam mowi "a bo moja stara to to czy tamto" i zwracam mu uwage. No po prostu drazni mnie :/
jak chcecie to mówcie proszę TATUSIA i proszę MAMUSI, a g**** niech was obchodzi jak ktoś mówi!!!! trzeba się wyluzować wg mnie stary czy stara nie musi być obraźliwe i przynajmniej u mnie nie jest.
Szanujcie swoich rodziców, bo dopiero jak ich zabraknie to będzie niewesoło.
A Najgorsze, że dzieci w grupkach mówią "Mój stary~" By być fajni, "elo" i spoko :| a później tak w domu nawijają. Dla mnie to brak szacunku do rodziców.
mówicie że że nie jest to obraźliwe? to wejdzccie jutro do domu i od progu krzyknijcie "E, stary jak w robocie?" skoro nie jest obraźliwe to się nie obrazi^^ jakby nie patrzeć to żyejcie dzięki nim i to oni Was utrzymują więc jakieś minimum szacunku chocaiż ^^ w życiu nie powiedziałem przy "kumplach" mój stary/stara, bo jeśli macie "kumpli" którym musicie czymś takim imponować to ich pozdrówcie ^^
True
Ashido i ppawlikp macie 100% racji... BIG +
Zdjecie zmienione z powodu naruszenia praw autorskich.
Żle skonstruowane ;/ Chyba o Tobie a nie do Ciebie ;/ Jeszcze nigdy nie slyszałem zeby ktos zwrocił sie do Taty : E moj stary daj mi 5 zł ;]