[+] Chociaż, ja bym dała "Dobry rodzic", bo z matkami bywa gorzej. Za często mają "dobre przepisy" na życie swoich dzieci, a potem w wyniku tego mnożą się dowcipy o teściowych. ;)
Grand123 - Chuy cię to obchodzi na jakim poziomie są polskie drużyny. Prawdziwy kibic będzie dopingował zespół zarówno w chwilach tryumfu jak i przy porażkach, a nie odwracał się od zespołu niezależnie od wyniku. Można wygłosić krytykę, jest ona podstawą do wskazania błędów i przeprowadzenia reform. Jednak gardzę takimi frajerami, którzy czują się wielkimi fanami jakiegoś zespołu, dopiero gdy ten w danym momencie jest na szczycie.
@Rozkalibrowany mistrzu przypomnij kiedy Polska piłka klubowa była na szczycie? Wybacz ale nie będę dopingował syfiastych drużyn (a takie mamy) z samej zasady, że są Polskie. Na wielu meczach byłem do czas kiedy uświadomiłem sobie, że piłkarze mają nas tam gdzie ja takie głupie wypowiedzi jak twoja. Co do reform to pomysłów są setki, a jakoś twoi wielcy idole ich nie chcą wprowadzać w życie i co? Nic przegrywamy z potęgami piłkarskimi.
@Rozkalibrowany: jak ogladam lige hiszpanska czy angielska, a potem nasza polska ekstraklase to mam wrazenie, ze to sa dwa rozne sporty.
juz nie mowiac o tym, ze nasze gwiazdeczki sa przeplacane i maja gdzies kibicow! co przeszkadza polskiemu pilkarzowi by zapieprzac po stracie pilki, az pod wlasne pole karne tak jak robia to Rooney, Tevez czy Villa? nic! ale im sie nawet biegac nie chce! pieprze ta smieszna lige i ogladanie jej zostawiam sado-masochistom.
miodek666 - Napiszę krótko - skoro masz moją wypowiedź w dupie, to nie bądź hipokrytą i zachowaj swoje wynurzenia dla siebie, nie reagując na moje zdanie, zwłaszcza, że z tobą nie gadałem. Jeśli chodzi o szczyt, miałem na myśli jakikolwiek klub, nie tylko polski, więc nie generalizuj.
tra - mi nie chodzi o to, żeby wielbić polską ligę. Chcesz to sobie kochaj rozgrywki nawet w chińskiej lidze, ale nie oczerniaj naszych klubów. To, że polska piłka jest na tak kiepskim poziomie nie zależy jedynie od zawodników, są po prostu przeciętni i na więcej ich nie stać. Na nasze obecne realia nie mamy możliwości wyszkolić bądź pozyskać bardziej perspektywicznych ludzi, dlatego żyjemy póki co tylko nadzieją na europejskie puchary. Związek dokłada największą cegiełkę w tym. Ja jestem kibicem Śląska Wrocław, od kilkunastu lat i zawsze będę mojemu klubowi oraz zgodom życzył jak najlepiej. Ponadto dopinguję Borussię Dortmund i trzymam też kciuki za Juventus. Znam przepaść między ligami moich ulubionych klubów, ale nie odwracam się od polskiej ligi tylko dlatego, że jest po prostu słabsza. Postawa ludzi co tak myślą, jak ci wszyscy wielcy "fanatycy" Realu, Barcelony, Milanu etc. jest dla mnie porównywalna do pieprzonych emigrantów, którzy DLA WYGODY uciekają z kraju do Anglii, Niemiec i innych krajów, psiocząc na Polskę, zamiast się wziąć za "pracę u podstaw". Ilu jest takich dupków, co wolą wychwalać cudze, zamiast pracować nad tym, by nasze było lepsze? Całe rzesze. Z takim podejściem na pewno jeszcze długo będziemy w dołku. To tyle na temat, obszernie podsumowałem.
@Rozkalibrowany nie zagłębiając się w twoje wypowiedzi- Facet jesteś człowiekiem który chodząc na mecze pompuje biznes, bo piłka nożna to już praktycznie nie sport. Jeśli nie widzisz, że nasz poziom jest fatalny (bo jak twierdzisz "w. To, że polska piłka jest na
tak kiepskim poziomie nie zależy jedynie od zawodników, są po prostu przeciętni i na więcej ich
nie stać.") to przynajmniej nie atakuj wypowiedzi o tym "żenującym" poziomie. Sorry ale gaże nasi piłkarze mają Europejskie, a styl niemalże Grenlandzki. Człowieku nie widzisz tego, że Polskim klubom przydałby się moment zwątpienia w to czy będą w stanie swoją marną grą przyciągnąć kibiców?@PotenznySzczupak hmm a ty to kto? Fanatyk jakieś zadupiatej druzyny twierdzący iż jego ekipa jest lepsza niż inna w Polsce (a wszyscy na tym samym fatalnym poziomie).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2010 o 0:24
chyba jestes niepowazny albo masz 13 lat. ogarnij sie. mimo, ze od prawie 10 lat kibicuje Barcelonie, i jesli moj syn wolałby (olaboga!) Real Madryt, uszanowalbym to, pewnie nawet i zabralbym go na mecz Realu na Santiago...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 13:09
Wy się tylko martwicie o swoich synów, a ciekawe co oni na to? W sumie obie strony są w jakiś sposób pokrzywdzone, i w tym jest sens żeby do siebie się nie zrażać i szanować w jakiś sposób przeciwne drużyny by nie obrażać się wzajemnie.
Jestem zagorzałą kibicką Liverpoolu, ale gdybym zobaczyła syna w koszulce Manchesteru pomyślałabym jedynie: "dlaczego akurat ManU? Eh, będę musiała to jakoś przeżyć :(" I tyle.. Jeśli dla kogoś przywiązanie do klubu jest ważniejsze niż świadomy wybór własnego dziecka to ewidentnie ma coś z głową i dzieci mieć nie powinien.
Zresztą, wybór znienawidzonej w domu drużyny, świadczyłby o silnym i buntowniczym charakterze dziecka. Trzeba cenić taki indywidualizm. :]
Demot świetny, + oczywiście. Ale trochę się zgadzam z przedmówcą. zresztą nie wyobrażam sobie, żeby syn/córka lubił/-ła inną drużynę niż ojciec... Mój tata zaszczepił we mnie miłość do piłki i Kolejorza. a z kim inny jak nie z ojcem się idzie na pierwszy mecz?
GeLoo i UltraBlair, Ach internet to piękna rzecz... napiszesz jednozdaniowy komentarz a inni już
wiedzą ile masz lat, jakie masz problemy, w czym można poprawić twoje poglądy... Nie mam 13 lat
i z głową u mnie wszystko w porządku. Mam swój sposób kibicowania i swoje poglądy na temat
niektórych innych drużyn i nic nikomu do tego, a już w szczególności anonimowym nikom na
demotywatorach. Oczywiście to wydziedziczenie to była hiperbola, ale jak widać nie wszyscy to
zauważyli. Chodziło mi o to, że nie zaakceptował bym tego, że syn kibicuje liverpoolowi. Swoją
drogą... bycie ekstra-tolerancyjnym jest ostatnio trendy, ciekawe jak byście się zachowali gdyby
syn wam powiedział że chce wyrzec się polskości i przyjąć niemieckie obywatelstwo...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 15:14
@livedder nie wiemy ile masz lat ale po tym co piszesz można wywnioskować że dojrzałym człowiekiem nie jesteś. No może dojrzałym fizycznie ale psychika jeszcze dziecięca. Ja nie zaakceptowałbym faktu że mój syn jest gwałcicielem, pedofilem, rasistą lub coś w tym guście a to jakiej drużynie kibicuje albo jakiego kraju obywatelem chce być nie ma większego znaczenia.
Nie piszcie 'ManU' a ManUtd ponieważ tamta forma obraża kibiców Manchesteru United. Dlaczego? 6 Luty 1958 Katastrofa w Monachium, dalej sami sobie doczytajcie ;)
No, kibicka Liverpoolu nie napisałaby ManU, gdyby obecni tu kibice tegoż klubu zdołali napisać Liverpool wielką literą, jak na dojrzałych ludzi (a nie gówniarzy) przystało.
livedder, taaak, Internet piękna rzecz, choć w tym jednym się zgadzamy :). Myślę, że tak samo jak Ty doznałabym szoku, gdybym zobaczyła syna/córkę w koszulce Manchesteru (odpowiednio, Liverpoolu) i musiałabym powstrzymać wymioty na sam widok - wcale się tego nie wstydzę. Do tolerancji mi daleko (niestety), jestem raczej konserwatywną osobą, a jednak potrafię sobie wyobrazić, jaką krzywdę wyrządziłabym dziecku narzucając jej swoje poglądy w takiej sprawie, jak wybór ulubionego klubu sportowego i to odległego o setki km. Kolejny raz przesadzasz - porównanie miłości do klubu, który się wybiera (a tym wyborem, jeśli chodzi o klub zagraniczny, w 90% przypadków rządzi przypadek) do miłości do ojczyzny, w której się dorasta n lat od pokoleń jest w moim przypadku absurdalne. Ojczyzna stoi nieporównywalnie wyżej niż klub w mojej prywatnej hierarchii wartości, także odpowiedź na Twoje "pytanie" brzmi: NIE zaakceptowałabym zmiany obywatelstwa na niemieckie.
Bioern, powtórzę jeszcze raz to co chciałem przekazać w poprzednim poście, obrażasz mnie, nie wiedząc o mnie nic oprócz tego że mam dosyć, hmm... radykalne poglądy na futbol. To nie jest dobra podstawa pod dyskusję. UltraBlair, wybacz, z natury piszę Liverpool z małej litery gdyż po prostu nie szanuję tego klubu (tak, wiem, myślenie typowego gówniarza, możecie teraz znów zacząć jeździć po moim poziomie rozwoju psychicznego, śmiało), ale żeby nie psuć więcej atmosfery odstąpię od tej reguły. Mylisz się co do porównania miłości do klubu z miłością do ojczyzny.Co prawda ojczyzna jest pojęciem dużo cięższym gatunkowo niż klub, ale w brew pozorom to są dwa bardzo podobne uczucia, o tych samych podstawach. W Polsce nie jest to na tyle widoczne co, powiedzmy, na Wyspach ponieważ u nas futbol nie jest tak głęboko zakorzeniony w kulturę jak w UK. A co do narzucania dziecku siłą upodobań klubowych, ojciec Stevena Gerrarda wyrzucił go z domu gdy ten za młodu pokazał się w koszulce MU. Z perspektywy czasu widać ze był to skuteczny argument;) Ale w sumie zgadzam się z tym że lepiej jest od małego wychowywać dzieciaka na kibica MU (odpowiednio, Liverpoolu) niż potem go wyrzucać z domu;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 18:07
Hmm, Gerrard w koszulce Manchesteru? W życiu nie słyszałam tej historii :o W swojej autobiografii jej nie opisał. Szacunku od kibiców Manchesteru nie potrzebuję (przecież i tak nie polubimy się nigdy :)), ale zachowywać zasady ortografii można.. tak z szacunku do ojczystego języka (w którym regułą jest pisanie nazw własnych z wielkiej litery), a nie klubu. :)
To kto mistrzem w tym roku? Może komuś w końcu stuknie 19tka :]
W tym roku? Cieżko powiedzieć, Liverpool to dla mnie wielka niewiadoma, ale chyba Hodgson miał jeszcze zbyt mało czasu zeby ułożyć drużynę pod siebie. Mimo wszystko jednak spodziewam się powtórki z zeszłych rozgrywek, MU i Chelsea, Arsenal pewnie tradycyjnie odpadnie w okolicach marca/kwietnia. Uff za 3h Tracza Wspólnoty, sezon czas zacząć:D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2010 o 12:46
@Lukarz
Nosz kur*a mać! Tak trudno wpisać komentarz NA DOLE zamiast klikać odpowiedz w pierwszym lepszym komentarzu ? Ludzie to debile ! A ty Lukarz to największy!
odwal się od informatyków. Jestem informatykiem i kocham piłkę nożną choć przez swoją kontuzję przestałem trenować i teraz trenuje siatkówkę. Naoglądałeś się za dużo demotów o informatykach.
Wy kibicujecie interowi od kiedy wygrał ligę mistrzów , a tak mieliście w dupie ten klub bo nic nie osiągał ciekawe czy za rok bez mourinho też będziecie im kibicować
Pełna zgoda z duel44. Szanuję tylko tych kibiców Interu którzy kibicują Interowi conajmniej 3 lata. Dla mnie młodsi do ścierwo i sezonowcy. Po za tym Interiści pamiętajcie że Inter to odpadek od AC Milan. Gdyby nie Milan Inter by nie istniał. I vice versa do widzenia.
Tu małe apele z mojej strony: 1. Nie rozprawiajcie kto jest lepszy. My, kibice Interu powiemy, że Inter, bo jest obecnie absolutnym liderem we Włoszech a w tym sezonie także w Europie. Wy, kibice Milanu, powiecie, że Milan powołując się na historię. I pewnie role się odwrócą jeśli kiedyś Milan zamieni się z Interem miejscami(choć mam nadzieję, że tak nie będzie :P). 2. Każdy klub, który wygrywa LM dostaje zastrzyk sezonowców, Wy także mieliście i nie zapominajcie o tym, że są kibice, którzy są ze swoją drużyną na dobre i na złe, bo przecież takimi też sami jesteście, prawda? :)
@stich69
A przepraszam z czego to wnioskujesz? Bo widzę, że tutaj jak ktoś ma inne poglądy to od razu twierdzi się, że to dzieciak. Frustracja po kolejnym nieudanym sezonie? Powiem Ci, że chociaż w połowie trafiłeś. Nie od urodzenia, ale faktycznie 11 lat ;) "Z 11" a nie "ze 11", nawet jeśli jesteś ZE wsi.
I takich kibiców Interu jak ty szanuję. Są za jednym klubem a nie od ostatniej edycji Champions League. Tacy jak ty to jedyni kibice Interu na których nie splunę z pogardą,nie nazwę merdaczami i takim właśnie mógłbym podać rękę. Sezonowcom kibice Interu i Milanu mówią NIE! (Milan też miał kiedyś sezonowców, pamiętam te czasy,choć kibicuję Milanowi tylko 8 lat :D a wcześniej się piłką nie interesowałem.)
@karpczonisko: Nawet browara możemy wypić i porozmawiać o derbach ;) Z sezonowcami i napinaczami się nie dogadasz, ale czemu kibic z kibicem miałby się nie dogadać? A Inter faktycznie już zalewa fala sezonowców, a na stronach wiele osób ma datę rejestracji 22.05.2010 ale co zrobić :p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 23:42
@stich69: Skoro moją wypowiedź uważasz za dziecinną to nie mamy o czym rozmawiać, bo chyba mamy bardzo różne poglądy na to co jest a co nie jest dziecinne. Dla mnie np. dziecinni są tacy internetowi napinacze jak Ty. Swoim komentarzem ani nikogo nie obraziłem ani nie sprowokowałem ale zawsze znajdą się tacy co będą szukać zaczepki :]
A widzisz, tutaj na Twoją korzyść działa internetowa anonimowość. Ja też mogę napisać w jednej wypowiedzi, że ssę mamie cycka, a w następnej że mam 30 lat. W kolejnej, że te dwie rzeczy się nie gryzą ze sobą, a i tak nikt mi tego nie udowodni.
@stich69: Ta dyskusja nie ma sensu bo Ty nadal wyciągasz z moich wypowiedzi coś czego w nich nie ma ;]
@karpczonisko: Poczytałem Twoje komentarze poniżej i zmieniam zdanie, niczego z Tobą nie wypije ani Ci ręki nie podam bo jesteś napinacz jak wielu innych :)
kogo obchodzi co wy byscie zrobili? dobry demot i juz a w dupie mamy co wy byscie zrobili jakby syn kibicowal komus tam a wy komus tam. kogo to kur.. obchodzi?????????
obojetnie co twój syn lubi czy nie, czy kibicuje innej druzynie niz ty i tak powinienes go kochac i to uszanowac ...na tym polega milosc akceptacja drugiego czlowieka , nawet nie czlowieka ale akceptacj ajego pogladów :)
Będę oryginalny i powiem, że NIE ZGADZAM SIĘ Z PODPISEM, ponieważ dziecko zazwyczaj nie ma na tyle rozumu, obiektywności i rozwagi, żeby podejmować świadome decyzje, np. pozwalasz dziecku zrobić sobie tatuaż na oku, uznając, że jest tego świadome, a po paru latach ma pretensje, że pozwoliłeś mu na taki idiotyzm. Większość ludzi dających plusy to nastolatkowie, którzy buntują się przeciwko rodzicom i wkurzają się, że 15-latce zabraniają wracać po 22 do domu. Drogie dzieci: Prawda boli!
Dzieciak lepszy! Szkoda, że z Gilardino, a nie np. Maldini albo Shevchenko.
Mam bekę ogólnie z kibiców sukcesu, którzy nagle zaczęli kibicować interowi, bo jeden dobry sezon mieli, wygrywając wszystko antyfutbolem i faworyzowaniem sędziów (vide - dwumecz z barcą) jak Milan był postrachem Serie A, wygrywał wszystko, to inter kotłował się w środku tabeli. Dostaliście mistrzostwo z góry za calciopoli, w nast. sezonie nie mieliście z kim konkurować, a w 3 ost. sezonach wygrywacie z pomocą sędziów, jesteście kupą gówna!
Zgadzam się z Juventino23 i z Dempseyem. Słyszeliście co mówił Christian Vieri były piłkarz Interu (Milanu też)? POWIEDZIAŁ DOŚĆ WYRAŹNIE: INTER BYŁ ZAMIESZANY W AFERĘ CALCIOPOLI!
Oprócz tego transfer Motty i Milito był nie legalny jeśli o tym wiecie ale dobra.
MORATTI WON INTER DO SERIE B!
Formacja Interu? 4-3-3-3. Bo 3 ostatnich to sędziowie.
Nie wierzę w to, że ten krętacz Moratti nie miał nic wspólnego z Calciopoli, skoro zagalopowały się wtedy Juventus, Milan, Lazio i Viola, to na pewno merdacze również byli w to zamieszani.
Tak, jeszcze piękniejsze obrazki są kiedy dwóch chłopców, jeden w koszulce Barcy, a drugi Realu bawią się w najlepsze.
To są metafizyczne więzi i ich nic nie rozerwie, nawet football.
@Ghost1988 - nie żal, kibicuje man utd. ogladam mecze, czytam newsy, mnie to interesuje wrecz bawi. widac nie lubisz pilki albo masz wazniejsze rzeczy do robienia :)
demot swietny plus : D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 15:02
eee ale Inter z AC Milanem nie żyją we wzajemnej nienawiści mimo tego że oba kluby są z tego samego miasta. Przed meczem jedynie kibice kłócą się która drużyna wygra tego dnia i nic poza tym.A tak pozatym to razem piją przed meczem i śpiewaja. Tylko szkoda że nie jest tak w Polsce
Polacy jednoczą się tylko na krótkie okresy czasu i raczej pod publikę ( np. Cracovia i Wisła po śmierci papieża) a szkoda bo Polacy mogliby się uczyć od Włochów.
Taka prawda jak mówili wyżej koledzy i koleżanki rodzice nie powinni układać życia ani manipulować decyzjami swoich dzieci każde z nich powinno mieć swoje życie w swoich rękach tak aby robiło to co chciało oczywiście nie mam tu na myśli negatywnych rzeczy.
Piszecie tylko o tych klubach, ale to chyba właśnie przesłanie jest tu najważniejsze, co? Myślę, że podpis świadczy o tym, że tak powinno być w każdej sytuacji, a wy piszecie tylko o obrazku. Nie wiem może się mylę. W każdym razie demot dobry.
Ja od 6 lat kibicuję Arsenalowi Londyn wiem oj dużo, dużo o tym klubie, staram się oglądać większość meczy. Mam przyjaciela - kibica ManU. Potrafimy godzinami rozmawiać o lidze angielskiej, o transferach, analizować mecze :)
Jednak jak przyjdzie szlagier kolejki Arsenal - Manchester United nigdy nie jesteśmy w tym momencie razem.
No cóż odmienny punkt widzenia przyczynia się jedynie do zdrowej konkurencji mentalnej, co owocuje często długimi dialogami :)
Oni mają w jednym mieście dwa takie zespoły, że u nas takich w całej lidze wystarczyłoby do końca świata. ;) Ale kto miał styczność z prawdziwymi mediolańczykami to wie jak szajbnięci są na punkcie kibicowania JEDNEMU z zespołów i jak ciekawe musi być takie derby. Oczywiście (+)!
Bo dobry i prawdziwy rodzic to nie taki, co tylko wyznacza zasady postępowania, wyciąga konsekwencje,zmusza dziecka do respektowania swoich reguł i poglądów a taki co potrafi ufać, liczy się ze zdaniem dziecka (nawet jako kilkulatka), nie narzuca swoich opinii czy osadów.
Dziecko nie ma świadomych decyzji bo to dziecko. Jesteście kur*a ograniczeni? Raj wam się marzy? Będziecie mieć 13 letnie dziecko, kótre pali i zaakceptujecie to bo to jego 'świadomy wybór'? Przypomnijcie sobie błędy które popełniliście gdy byliście młodsi i to co mówili rodzice a dojdziecie do cholernego wniosku: Mieli rację. Ale do tego trzeba kur*a dorosnąć.
Tylko należałoby rozróżnić niektóre kwestie. Chyba ten demot traktuje, poprzez metaforę (z użyciem koszulek jakby nie patrzeć dwóch antagonistycznych klubów)o świadomości i wolności wyboru dziecka w kwestiach światopoglądowych. Bo to jest reguła niestety że większość dzieci nie ma wyboru co do swojej wiary. A narzucanie dziecku wiary, czy też niewiary(sam jestem ateistą ale nie będę tu faworyzował konkretnego światopoglądu) jest głupie i zwykle ma destrukcyjny wpływ na samoświadomość. Przyjmowanie czegoś za pewnik, gdy jest to narzucone odgórnie zamyka drogę do własnych rozważań.
Małolat jak podrośnie sam stwierdzi czy chce kibicować Interowi czy Milanowi jak będzie chciał to nawet przestanie się interesować futbolem a zacznie grać w szachy, tenisa czy pasjansa. Każdy z nas jak był mały miał jakiegoś swojego idola czy wzór do naśladowania (U nie wszystkich jest nim Ojciec) jednak jak nawinął kiedyś pewien dobry człowiek. "...Bo przeważnie ideały którym hołdujesz za młodu giną w rzeczywistości tak chu**** jest na ogół..." A teraz zastanów się kim chciałeś być jak byłeś mały a co przyniosła Ci rzeczywistość. Troche namieszałem ale chodzi mi o to że ten dzieciak nie rozumie znaczenia tych dwóch dzielących siebie wiele lat bogatej historii obu klubów. Zaznacze że interesuje się piłką nożną a ulubionym klubem jest Sporting Lizbona. To takie piękne miasto w Portugalii którą chciał bym kiedyś odwiedzić z synem mam nadzieje kibicem Benfiki Lizbona. Już czuje te napięcie w domu przed derbami. nie musiał bym mieszkać w Portugalii żeby czuć przed meczem atmosfere spotkania. No ale zobaczymy co przyniesie życie. . .
Za wszystkie błędy ort sorry ale jestem dyslektykiem. Jak czegoś nie zrozumiałeś/aś przeczytaj drugi , trzeci,czwarty raz. I tak widocznie nie masz nic lepszego do roboty skoro czytasz komenty pod demotami. Udanego weekendu wszystkim
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 17:30
Mam herby na płótnie malowane i Milanu i Manchesteru. Milanu tu: www. foto.m.onet.pl/_m/0cee423a4373e768338a9ad83b16ea5e,14,19,0.jpg
A Manchester United tutaj: www. foto.m.onet.pl/_m/680733eaf34c7dc10b9676e27daad836,14,19,0.jpg
Zainteresowanych prosze o kontakt pod gg 3074552
Jak mój syn miałby na sobie koszulkę Realu Madryt to by mnie to zdemotywowało :) Przemówiłbym mu do rozumu, że Barca to odpowiedni klub :P Ale dobrze chociaż, że ojciec i syn mają tą samą pasję :)
Brawo, ja kibicuje Milanowi od 2001, choć mam dopiero 14 lat ;D A słyszeliście kibice Interu (pisze do tych, ktorzy uderzaja mocno w Milan) co Vieri mówił o "zielonym stołku"? FORZA MILAN! Pozdro dla Synka ;)
Taa... Np. Christiano (Laluś) Ronaldo kupi dla synka maszynkę do golenia i pokaże jak się goli tyłek żeby być aerodynamicznym i jak się maluje paznokcie by być pięknym pozostając bardzo "męskim" a on sam zdecyduje czy tę wiedzę wykorzysta w praktyce czy też będzie wolał żeby go tatuś z powrotem odsprzedał dla mamusi wraz z maszynką i lakierem
jako kibic Liverpoolu gdyby mój dzieciak kibicował Man United stwierdziłbym że chyba coś go zdrowo pokręciło, ale na razie nie mam syna, a mam nadzieję że jeśli pojawi się na świecie bardziej szczęśliwie wybierze ulubiony klub niż diabełki:)
E tam. Sam jestem kibicem Barcelony ale gdyby moje dziecko wolaloby Real Madryt z pewnoscia uszanowalbym to a nawet bylaby niezla zabawa w domu podczas ogladania meczow ;P Np GD ;)
A ja jestem za Cracovią Kraków a tata jest za Wisłą. I nie ma żadnego problemu :) Czasami jest WYMIANA ZDAŃ , nie kłótnie co myślimy o przeciwnym klubie,ale jest wszystko w najlepszym porządku, bo oboje zrozumieliśmy,że to są po prostu indywidualne upodobania do danego klubu. Niestety na mecze jeździmy osobno :P
Mój może kibicować nawet Barcelonie byle tylko nie był sezonowcem, bo miałbym pretensje o złe wychowanie do siebie. Najważniejsze by zaszczepić mu miłość do piłki. Byłbym dumny :) U mnie jest tak, że ojciec chodzi na Polonię, a ja na Legię, też wesoło :)
Mam taką sytuacje na codzien. Ojciec kibicuje Arsenalowi, ja natomiast Chelsea. Lubie go wkur*iac kiedy Arsenal przegrywa ze słabyszm rywalem =) ogólnie w domu śmiechawka.
Cribs zamknij ryj ty cieciu, debilem to może jesteś ty i tak se możesz do kolegów w piaskownicy gadać, nie jestem twoim ziomem, żebyś mnie tak nazywał. Chciałem odpowiedzieć danemu użytkownikowi, a nie skomentować demota, wiec dlatego wykorzystałem przycisk ODPOWIEDZ, a po to on chyba tu kurna jest, nie? I jeszcze raz powtarzam, nie udzielaj sie czlowieku, pacanie jeden
Ja kibicuje Milanowi od ok. dwóch lat a Barcelonie od czterech. Demot dobry i prawdziwy [+]. Nie miałbym nic do syna gdyby chdził w koszulce Interu czy Realu.
Duży plus, jestem kibicką Arsenalu ale gdybym kiedyś miała dziecko na pewno nie narzucałabym mu jednego klubu tylko dała mu samemu wybrać, komu kibicuje ;)
Do kibiców milanu: Skoro Inter jest faworyzowany przez sędziów w serie a (wy tak twierdzicie) to czemu nie pokażecie niczego w Europie ? Może sędziowie też wam tam nie dają pograć ?? Wystarczy przypomnieć sobie mecz z ManU żeby zobaczyć dlaczego milan nie potrafi nic osiągnąć. Grając kilka lat tym samym składem co wy chcecie wygrać ? Nooo może Trofeo Tim ale to nic. Co do Vieri'ego to zwykły najemnik i lubi jak o nim ludzie gadają i jest w centrum uwagi. Jak chcecie wygrać z Interem to nie w sądzie bo tam jesteśmy czyści. Wygrajcie na boisku!
demot zasługuje na główną (+)
mnie strasznie denerwują 2 rzeczy:
- kłótnie typu "-Milan najlepszy, walić inter!", "MU jest najlepsze"
a przy tym wypominanie sobie historii klubów i osiągnięć.LUDZIE piłka nożna idzie do przodu i wygranie ligi mistrzów dziś a 50 lat temu to nie to samo!
-kolejna sprawa to wspomniani wcześniej sezonowcy. nie mam pojęcia jak można co sezon zmieniać poglądy wobec klubu! albo się jeden kocha na zawsze albo 100 po jednym na każdy rok. Ja jestem wielkim fanem Liverpoolu od 5 lat, i nigdy innego klubu tak bardzo nie pokocham jak The Reds. Ostatnio zostałem wyśmiany przez kolegów tekstami:"oni nawet do LM sie nie dostali", "te żadziaki to jeden syf" a gdy spytałem się komu oni kibicują otrzymałem odpowiedź:"wiesz, teraz to Interowi" zdziwiłem się bo dawniej byli fanami MU a oni na to:"MU to już leszcze i nie potrafią grać,jeszcze Real jest fajny ale ostatnio dał ciała w lidze więc lubimy inter" myślałem że mnie nerwica wychlasta...
jestem fanem LFC i nie widział bym problemu, gdyby mój syn lubił Arsenal, MU, no i nawet Chelsea(ale miał bym kłopoty)
mam jeden klub który cenię nad wszystkie ale w innych ligach mam tez takie kluby które lubie.lubię gdy wygrywają,cieszę się, gdy cos im si uda.lecz jeśli LFC spotka się z nim w LM/LE to istnieć będzie jeden zespół w mym sercu...
W Polsce to bardziej kibole niż kibice jeżdżą na mecze ;] Wole 100 kogoś kto jest kibicem drużyny zagranicznej i ani razu nie był na meczu za to ogląda każdy, niż takiego co mówi, że jest kibicem ale nie opowiada o meczach tylko o tym jak po meczu spieprzał przed policją i demolował tramwaj :)
ciekawe na ilu meczach byles, ze opowiadasz takie totalne bzdury. obstawiam liczbe od 0 do 3. swoja droga ostatnio kapitalna akcja Legii (mimo mojej do nich nienawisci), ktora pogonila polskich "kibicow" Arsnealu panoszacych sie po stolicy. wynocha do londynu z nimi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2010 o 14:20
Smiesza mnie ludzie w knajpie, ktorzy gotowi sa "isc na noze" z fanami innego klubu z Premier League 9albo jakiegokolwiek innego). Wiekszosc z nich nigdy nie byla w UK na stadionach swoich ulubionych druzyn. Smieszne.
KPLDZ tak się składa że byłem na 2 meczach Liverpoolu
powiesz że mało ale ja wolę 2 razy wysłuchać prawdziwego dopingu tych kilkudziesięciu tysięcy prawdziwych kibiców niż słuchać co tydzień na stadionie w polsce dresów w bluzach "jp na 100%" śpiewających "PZPN,PZPN, Je***, Je*** PZPN
zanim coś napiszesz, zapytaj
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2010 o 17:47
oczywiście nie twierdzę że wszyscy polscy kibice są tacy
jest bardzo wielu prawdziwych, wiernych, KULTURALNYCH kibiców.
może Ciebie kręcą ustawki 50 na 50 karków przeciw sobie ale ja wole inteligentniejszą walke między kibicami. o co mi chodzi? chodzi o to że walczą oni na głośność pieśni, haseł, oklasków...
myslisz, ze w Anglii nie ma bojek miedzy kibicami? :D ze nie ma przeklenstw na stadionach? to chyba nie znasz angielskiego ;) "krzycza je***, je*** PZPN" - a co maja krzyczec, skoro ten zwiazek zniszczyl polska pilke? zreszta hoolsow na stadionach w Polsce jest bardzo malo, mysle ze nie wiecej niz 10-15%, ale media oczywiscie wszystko przeinaczaja... to ze odbyla sie jakas ustawka (a to jest najlepszy sposob na rozwiazanie konfliktow, bo postronne osoby nie cierpia) to trabia jako pierwsi, ale jak kibice klubu x przekaza zabawki dla Domu Dziecka albo ubrania dla bezdomnych to juz sie nie liczy (a takich akcji jest MNOSTWO)
KPLDZ> W Niemczech doping na stadionach jest kulturalny a przytm swietnie zorganizowany i sto razy lepszy niz w polsce. Bojki miedzy kibicami wystepuja w sladowych ilosciach. Bylem nie raz na meczach w Niemczech.
Poparcie dla KPLDZ. Kibic jak sama nazwa wskazuje kibicuje czyli niesie swoim dopingiem ukochaną drużynę do zwycięstwa. Ponadto ma swój udział w życiu kibicowskim oraz godnie reprezentuje swój klub. Ktoś kto ogląda mecze w telewizji, tylko śledzi poczynania drużyny, którą zafascynował się po obejrzeniu finału LM nie jest kibicem i prawdopodobnie nigdy nie będzie. A kolega, który wyżej pisał coś w stylu "kibicuje drużynie X i drużynie Y- albo niech zostawi swój kibicowski zapęd przed monitorem komputera, albo niech się zdecyduje którą drużynę ma naprawdę w sercu i niech jedzie za nią w hen, daleki wyjazd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2010 o 18:32
piekne i prawdziwe. +
AjĆ t0 5łł1ta55Ni3 M15zCzÓ
Ciekawe, co by było jak by syn miał koszulke wisły a ojciec cracovi :)
LanceT: proszę o wybaczenie - ręka drgnęła i dałem minusa zamiast plusa ;)
A mi się chce śmiać z kibiców polskich drużyn grających na żenującym poziomie.
[+] Chociaż, ja bym dała "Dobry rodzic", bo z matkami bywa gorzej. Za często mają "dobre przepisy" na życie swoich dzieci, a potem w wyniku tego mnożą się dowcipy o teściowych. ;)
Nie , dobry ojciec to taki ktory nie pije i nie bije rodzinny , a nie kazdy takiego ma
Grand123 - Chuy cię to obchodzi na jakim poziomie są polskie drużyny. Prawdziwy kibic będzie dopingował zespół zarówno w chwilach tryumfu jak i przy porażkach, a nie odwracał się od zespołu niezależnie od wyniku. Można wygłosić krytykę, jest ona podstawą do wskazania błędów i przeprowadzenia reform. Jednak gardzę takimi frajerami, którzy czują się wielkimi fanami jakiegoś zespołu, dopiero gdy ten w danym momencie jest na szczycie.
@Rozkalibrowany mistrzu przypomnij kiedy Polska piłka klubowa była na szczycie? Wybacz ale nie będę dopingował syfiastych drużyn (a takie mamy) z samej zasady, że są Polskie. Na wielu meczach byłem do czas kiedy uświadomiłem sobie, że piłkarze mają nas tam gdzie ja takie głupie wypowiedzi jak twoja. Co do reform to pomysłów są setki, a jakoś twoi wielcy idole ich nie chcą wprowadzać w życie i co? Nic przegrywamy z potęgami piłkarskimi.
@Rozkalibrowany: jak ogladam lige hiszpanska czy angielska, a potem nasza polska ekstraklase to mam wrazenie, ze to sa dwa rozne sporty.
juz nie mowiac o tym, ze nasze gwiazdeczki sa przeplacane i maja gdzies kibicow! co przeszkadza polskiemu pilkarzowi by zapieprzac po stracie pilki, az pod wlasne pole karne tak jak robia to Rooney, Tevez czy Villa? nic! ale im sie nawet biegac nie chce! pieprze ta smieszna lige i ogladanie jej zostawiam sado-masochistom.
to by sie dzgali na kosy. powinien miec koszulke juve ;D
miodek666 - Napiszę krótko - skoro masz moją wypowiedź w dupie, to nie bądź hipokrytą i zachowaj swoje wynurzenia dla siebie, nie reagując na moje zdanie, zwłaszcza, że z tobą nie gadałem. Jeśli chodzi o szczyt, miałem na myśli jakikolwiek klub, nie tylko polski, więc nie generalizuj.
tra - mi nie chodzi o to, żeby wielbić polską ligę. Chcesz to sobie kochaj rozgrywki nawet w chińskiej lidze, ale nie oczerniaj naszych klubów. To, że polska piłka jest na tak kiepskim poziomie nie zależy jedynie od zawodników, są po prostu przeciętni i na więcej ich nie stać. Na nasze obecne realia nie mamy możliwości wyszkolić bądź pozyskać bardziej perspektywicznych ludzi, dlatego żyjemy póki co tylko nadzieją na europejskie puchary. Związek dokłada największą cegiełkę w tym. Ja jestem kibicem Śląska Wrocław, od kilkunastu lat i zawsze będę mojemu klubowi oraz zgodom życzył jak najlepiej. Ponadto dopinguję Borussię Dortmund i trzymam też kciuki za Juventus. Znam przepaść między ligami moich ulubionych klubów, ale nie odwracam się od polskiej ligi tylko dlatego, że jest po prostu słabsza. Postawa ludzi co tak myślą, jak ci wszyscy wielcy "fanatycy" Realu, Barcelony, Milanu etc. jest dla mnie porównywalna do pieprzonych emigrantów, którzy DLA WYGODY uciekają z kraju do Anglii, Niemiec i innych krajów, psiocząc na Polskę, zamiast się wziąć za "pracę u podstaw". Ilu jest takich dupków, co wolą wychwalać cudze, zamiast pracować nad tym, by nasze było lepsze? Całe rzesze. Z takim podejściem na pewno jeszcze długo będziemy w dołku. To tyle na temat, obszernie podsumowałem.
tylko Real Madryt, nie wyobrażam sobie(w przyszłości) aby moje dziecko kibicowało barsie... HALA MADRID :P
@Rozkalibrowany nie zagłębiając się w twoje wypowiedzi- Facet jesteś człowiekiem który chodząc na mecze pompuje biznes, bo piłka nożna to już praktycznie nie sport. Jeśli nie widzisz, że nasz poziom jest fatalny (bo jak twierdzisz "w. To, że polska piłka jest na
tak kiepskim poziomie nie zależy jedynie od zawodników, są po prostu przeciętni i na więcej ich
nie stać.") to przynajmniej nie atakuj wypowiedzi o tym "żenującym" poziomie. Sorry ale gaże nasi piłkarze mają Europejskie, a styl niemalże Grenlandzki. Człowieku nie widzisz tego, że Polskim klubom przydałby się moment zwątpienia w to czy będą w stanie swoją marną grą przyciągnąć kibiców?@PotenznySzczupak hmm a ty to kto? Fanatyk jakieś zadupiatej druzyny twierdzący iż jego ekipa jest lepsza niż inna w Polsce (a wszyscy na tym samym fatalnym poziomie).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2010 o 0:24
Jestem kibicem ManUtd, gdybym zobaczył syna w koszulce liverpoolu, wydziedziczył bym... Niemniej demot warty uwagi.
chyba jestes niepowazny albo masz 13 lat. ogarnij sie. mimo, ze od prawie 10 lat kibicuje Barcelonie, i jesli moj syn wolałby (olaboga!) Real Madryt, uszanowalbym to, pewnie nawet i zabralbym go na mecz Realu na Santiago...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 13:09
ja też jestem kibicem MU i gdybym zobaczył syna w koszulce liverpoolu byłbym dumny że mamy taką samą pasję choć w troszkę innych wydaniach.
Wy się tylko martwicie o swoich synów, a ciekawe co oni na to? W sumie obie strony są w jakiś sposób pokrzywdzone, i w tym jest sens żeby do siebie się nie zrażać i szanować w jakiś sposób przeciwne drużyny by nie obrażać się wzajemnie.
Jestem zagorzałą kibicką Liverpoolu, ale gdybym zobaczyła syna w koszulce Manchesteru pomyślałabym jedynie: "dlaczego akurat ManU? Eh, będę musiała to jakoś przeżyć :(" I tyle.. Jeśli dla kogoś przywiązanie do klubu jest ważniejsze niż świadomy wybór własnego dziecka to ewidentnie ma coś z głową i dzieci mieć nie powinien.
Zresztą, wybór znienawidzonej w domu drużyny, świadczyłby o silnym i buntowniczym charakterze dziecka. Trzeba cenić taki indywidualizm. :]
Demot świetny, + oczywiście. Ale trochę się zgadzam z przedmówcą. zresztą nie wyobrażam sobie, żeby syn/córka lubił/-ła inną drużynę niż ojciec... Mój tata zaszczepił we mnie miłość do piłki i Kolejorza. a z kim inny jak nie z ojcem się idzie na pierwszy mecz?
GeLoo i UltraBlair, Ach internet to piękna rzecz... napiszesz jednozdaniowy komentarz a inni już
wiedzą ile masz lat, jakie masz problemy, w czym można poprawić twoje poglądy... Nie mam 13 lat
i z głową u mnie wszystko w porządku. Mam swój sposób kibicowania i swoje poglądy na temat
niektórych innych drużyn i nic nikomu do tego, a już w szczególności anonimowym nikom na
demotywatorach. Oczywiście to wydziedziczenie to była hiperbola, ale jak widać nie wszyscy to
zauważyli. Chodziło mi o to, że nie zaakceptował bym tego, że syn kibicuje liverpoolowi. Swoją
drogą... bycie ekstra-tolerancyjnym jest ostatnio trendy, ciekawe jak byście się zachowali gdyby
syn wam powiedział że chce wyrzec się polskości i przyjąć niemieckie obywatelstwo...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 15:14
@livedder nie wiemy ile masz lat ale po tym co piszesz można wywnioskować że dojrzałym człowiekiem nie jesteś. No może dojrzałym fizycznie ale psychika jeszcze dziecięca. Ja nie zaakceptowałbym faktu że mój syn jest gwałcicielem, pedofilem, rasistą lub coś w tym guście a to jakiej drużynie kibicuje albo jakiego kraju obywatelem chce być nie ma większego znaczenia.
Nie piszcie 'ManU' a ManUtd ponieważ tamta forma obraża kibiców Manchesteru United. Dlaczego? 6 Luty 1958 Katastrofa w Monachium, dalej sami sobie doczytajcie ;)
to kibicka liverpoolu wiadomo że napisze 'ManU'.
No, kibicka Liverpoolu nie napisałaby ManU, gdyby obecni tu kibice tegoż klubu zdołali napisać Liverpool wielką literą, jak na dojrzałych ludzi (a nie gówniarzy) przystało.
livedder, taaak, Internet piękna rzecz, choć w tym jednym się zgadzamy :). Myślę, że tak samo jak Ty doznałabym szoku, gdybym zobaczyła syna/córkę w koszulce Manchesteru (odpowiednio, Liverpoolu) i musiałabym powstrzymać wymioty na sam widok - wcale się tego nie wstydzę. Do tolerancji mi daleko (niestety), jestem raczej konserwatywną osobą, a jednak potrafię sobie wyobrazić, jaką krzywdę wyrządziłabym dziecku narzucając jej swoje poglądy w takiej sprawie, jak wybór ulubionego klubu sportowego i to odległego o setki km. Kolejny raz przesadzasz - porównanie miłości do klubu, który się wybiera (a tym wyborem, jeśli chodzi o klub zagraniczny, w 90% przypadków rządzi przypadek) do miłości do ojczyzny, w której się dorasta n lat od pokoleń jest w moim przypadku absurdalne. Ojczyzna stoi nieporównywalnie wyżej niż klub w mojej prywatnej hierarchii wartości, także odpowiedź na Twoje "pytanie" brzmi: NIE zaakceptowałabym zmiany obywatelstwa na niemieckie.
http://www.manusite.pl/?co=aktualnosci&id=17549
Bioern, powtórzę jeszcze raz to co chciałem przekazać w poprzednim poście, obrażasz mnie, nie wiedząc o mnie nic oprócz tego że mam dosyć, hmm... radykalne poglądy na futbol. To nie jest dobra podstawa pod dyskusję. UltraBlair, wybacz, z natury piszę Liverpool z małej litery gdyż po prostu nie szanuję tego klubu (tak, wiem, myślenie typowego gówniarza, możecie teraz znów zacząć jeździć po moim poziomie rozwoju psychicznego, śmiało), ale żeby nie psuć więcej atmosfery odstąpię od tej reguły. Mylisz się co do porównania miłości do klubu z miłością do ojczyzny.Co prawda ojczyzna jest pojęciem dużo cięższym gatunkowo niż klub, ale w brew pozorom to są dwa bardzo podobne uczucia, o tych samych podstawach. W Polsce nie jest to na tyle widoczne co, powiedzmy, na Wyspach ponieważ u nas futbol nie jest tak głęboko zakorzeniony w kulturę jak w UK. A co do narzucania dziecku siłą upodobań klubowych, ojciec Stevena Gerrarda wyrzucił go z domu gdy ten za młodu pokazał się w koszulce MU. Z perspektywy czasu widać ze był to skuteczny argument;) Ale w sumie zgadzam się z tym że lepiej jest od małego wychowywać dzieciaka na kibica MU (odpowiednio, Liverpoolu) niż potem go wyrzucać z domu;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 18:07
Hmm, Gerrard w koszulce Manchesteru? W życiu nie słyszałam tej historii :o W swojej autobiografii jej nie opisał. Szacunku od kibiców Manchesteru nie potrzebuję (przecież i tak nie polubimy się nigdy :)), ale zachowywać zasady ortografii można.. tak z szacunku do ojczystego języka (w którym regułą jest pisanie nazw własnych z wielkiej litery), a nie klubu. :)
To kto mistrzem w tym roku? Może komuś w końcu stuknie 19tka :]
W tym roku? Cieżko powiedzieć, Liverpool to dla mnie wielka niewiadoma, ale chyba Hodgson miał jeszcze zbyt mało czasu zeby ułożyć drużynę pod siebie. Mimo wszystko jednak spodziewam się powtórki z zeszłych rozgrywek, MU i Chelsea, Arsenal pewnie tradycyjnie odpadnie w okolicach marca/kwietnia. Uff za 3h Tracza Wspólnoty, sezon czas zacząć:D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2010 o 12:46
Ciekawe, z pomysłem. Będzie główna ;)
Goalkeeper29 nie przesadzajmy z liverfools. Chelsea, Tottenham, nawet Manchester City. Ale nie
Scousersi!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 21:35
@Lukarz
Nosz kur*a mać! Tak trudno wpisać komentarz NA DOLE zamiast klikać odpowiedz w pierwszym lepszym komentarzu ? Ludzie to debile ! A ty Lukarz to największy!
nie wiem czemu ale budzi we mnie sentyment... :)
+ :D
Ciekawe czy na stadionie też siedzą obok siebie:D
jak ktoś nie rozumie niech nie minusuje omg ?
omg, ok, omg?!
minusują kobiety i informatycy
Nie jestem ani kobietą, ani informatykiem, a dałem minusa twojemu komentarzowi. Jestem wyjątkiem, czy obalam twoją inteligentną regułę?
odwal się od informatyków. Jestem informatykiem i kocham piłkę nożną choć przez swoją kontuzję przestałem trenować i teraz trenuje siatkówkę. Naoglądałeś się za dużo demotów o informatykach.
Jestem kobietą i informatykiem i dałem plusa.
creezo masz kontuzję uniemożliwiającą grę w nogę, ale w siatkę możesz grać jak najbardziej? xD Dla kogo jest ta bajka?
@dencio WIN
K*RWA jestem informatykiem i kibicem Milanu mam koleżankę kibicującą AC Milan. Jesteś głupi jak but.
dla niekumatych syn ma koszulke AC Milanu a ojciec Interu oba kluby sie nie lubią ;)
omg cpt. obvious to the rescue !
Dzięki, ja nie wiedziałam.
kozak demot jak najbardziej + !
Synek dobrze myśli :D Już od małego wie że Milan jest lepszy od Interu
kiedy to wy tam ostatnio Ligę wygraliście?? bo jakoś sobie nie przypominam
@Atatata
i z dziadkami w składzie
hahaha potrojna korona w zeszlym sezonie dla Interu i smieszny milan lepszy? to jest nie do porownania. 4-0 i 2-0 dal Interu w Serie A. hahahha
właśnie Inter górą ;D
Forza Inter :) ale dajcie sobie siana chłopaki, Milan zasługuje na szacunek (w przeciwieństwie do drużyny przejścia dla pieszych).
A gdzie był Inter, gdy Milan wygrywał 7 razy Ligę Mistrzów/Puchar Europy?
Mieliście jeden sezon udany, wygraliście po 45 latach Puchar Europy i już robicie z siebie najlepszych?
Milanowi do pięt nie dorastacie.
Wy kibicujecie interowi od kiedy wygrał ligę mistrzów , a tak mieliście w dupie ten klub bo nic nie osiągał ciekawe czy za rok bez mourinho też będziecie im kibicować
Pełna zgoda z duel44. Szanuję tylko tych kibiców Interu którzy kibicują Interowi conajmniej 3 lata. Dla mnie młodsi do ścierwo i sezonowcy. Po za tym Interiści pamiętajcie że Inter to odpadek od AC Milan. Gdyby nie Milan Inter by nie istniał. I vice versa do widzenia.
forza Juve :)
Tu małe apele z mojej strony: 1. Nie rozprawiajcie kto jest lepszy. My, kibice Interu powiemy, że Inter, bo jest obecnie absolutnym liderem we Włoszech a w tym sezonie także w Europie. Wy, kibice Milanu, powiecie, że Milan powołując się na historię. I pewnie role się odwrócą jeśli kiedyś Milan zamieni się z Interem miejscami(choć mam nadzieję, że tak nie będzie :P). 2. Każdy klub, który wygrywa LM dostaje zastrzyk sezonowców, Wy także mieliście i nie zapominajcie o tym, że są kibice, którzy są ze swoją drużyną na dobre i na złe, bo przecież takimi też sami jesteście, prawda? :)
Świetny demot.Chociaż dziwnie to wygląda nerazzurri z rossoneri ;d +
W Polsce synowi by wpierd.olili albo na odwrót ... BTW Ten co je loda jakie ma zdziwko jak to zobaczył :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 13:14
Przynajmniej są za drużyną z Jednego miasta.
I z jednego stadionu :P
Dałem plusa za przesłanie, ale gdyby mój syn został milanistą... Nie zniósłbym tego :P Zbyt wiele lat mam czarno-niebieskie serce ;]
no. Od urodzenia pewnie! to już ze 11 nawet!
@stich69
A przepraszam z czego to wnioskujesz? Bo widzę, że tutaj jak ktoś ma inne poglądy to od razu twierdzi się, że to dzieciak. Frustracja po kolejnym nieudanym sezonie? Powiem Ci, że chociaż w połowie trafiłeś. Nie od urodzenia, ale faktycznie 11 lat ;) "Z 11" a nie "ze 11", nawet jeśli jesteś ZE wsi.
I takich kibiców Interu jak ty szanuję. Są za jednym klubem a nie od ostatniej edycji Champions League. Tacy jak ty to jedyni kibice Interu na których nie splunę z pogardą,nie nazwę merdaczami i takim właśnie mógłbym podać rękę. Sezonowcom kibice Interu i Milanu mówią NIE! (Milan też miał kiedyś sezonowców, pamiętam te czasy,choć kibicuję Milanowi tylko 8 lat :D a wcześniej się piłką nie interesowałem.)
Hy, po czym wnioskuję? Ano po twojej odpowiedzi - wykazał się Waćpan wieklą niedojrzałością. I gratuluję, Capt. Obvoius, za wyszukanie błędu.
@karpczonisko: Nawet browara możemy wypić i porozmawiać o derbach ;) Z sezonowcami i napinaczami się nie dogadasz, ale czemu kibic z kibicem miałby się nie dogadać? A Inter faktycznie już zalewa fala sezonowców, a na stronach wiele osób ma datę rejestracji 22.05.2010 ale co zrobić :p
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 23:42
@stich69: Skoro moją wypowiedź uważasz za dziecinną to nie mamy o czym rozmawiać, bo chyba mamy bardzo różne poglądy na to co jest a co nie jest dziecinne. Dla mnie np. dziecinni są tacy internetowi napinacze jak Ty. Swoim komentarzem ani nikogo nie obraziłem ani nie sprowokowałem ale zawsze znajdą się tacy co będą szukać zaczepki :]
A widzisz, tutaj na Twoją korzyść działa internetowa anonimowość. Ja też mogę napisać w jednej wypowiedzi, że ssę mamie cycka, a w następnej że mam 30 lat. W kolejnej, że te dwie rzeczy się nie gryzą ze sobą, a i tak nikt mi tego nie udowodni.
@stich69: Ta dyskusja nie ma sensu bo Ty nadal wyciągasz z moich wypowiedzi coś czego w nich nie ma ;]
@karpczonisko: Poczytałem Twoje komentarze poniżej i zmieniam zdanie, niczego z Tobą nie wypije ani Ci ręki nie podam bo jesteś napinacz jak wielu innych :)
Milan lepszy od Interu? Chyba w kupowaniu meczów. Od lat Inter króluje w Serie A i udowodnił to sezon temu.
jeden z lepszych ;) +
ciekawy demot. ;p
jestem kobietą i o dziwo zrozumiałam przesłanie,hmmm może dlatego że interesuje się piłką nożna, wiec daruj sobie chamskie komentarze.
Ja nie interesuję się piłką, a zrozumiałam..
To raczej nie kwestia płci, tylko tego, co ma się w mózgu (albo zamiast niego)?
jest Milan to i + ode mnie dostanie :D
Milan to najpiękniejszy klub na świecie :*** Na miejscu syna zrzekłbym się praw rodzicielskich swojego starego ;d
ciekawe na jakim sektorze siadają podczas derbowego meczu
Na pewno nie na Curva Sud ani Curva Nord. Tamte trybuny są dla kibiców jednego klubu :D
U mnie w rodzinie jest podobnie. Ja kibicuję Interowi Baku a syn Karabachowi Agdam i żyjemy w jak najlepszej zgodzie.
Kaka' - moje serce jest w Milanie i nigdy nie odejde z tego klubu
Po jakimś czasie Kaka' przechodzi do Realu.
świadoma ocena dziecka w wieku +/- 8 lat haha
Bardzo dobry podpis.
Pamietajcie ze Inter to jest jedyna druzyna wloska ktora nigdy nie byla w serie B
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 13:53
I? Za to pamiętaj że milan to jedyna włoska drużyna która zdobyła 7 razy ligę mistrzów :P. Nikt więcej póki co...
Bo tak na serio Milan daje im na razie pograć,żeby nie załamali się chłopcy XD
A tak ogółem Milan jest lepszy od Interu i Realu itd. itp.
wiedziałam że to będzie na głównej
synuś wie co dobre :) wielki + ode mnie
Kobieta kibicująca Milanowi... Marzenie :D Przynajmniej moje :P
Gdyby mój syn syn kibicowałby Barcelonie, hmm no cóż zraniłby mi serce :-)
ale macie problemy...
kogo obchodzi co wy byscie zrobili? dobry demot i juz a w dupie mamy co wy byscie zrobili jakby syn kibicowal komus tam a wy komus tam. kogo to kur.. obchodzi?????????
obojetnie co twój syn lubi czy nie, czy kibicuje innej druzynie niz ty i tak powinienes go kochac i to uszanowac ...na tym polega milosc akceptacja drugiego czlowieka , nawet nie czlowieka ale akceptacj ajego pogladów :)
Synek wie co dobre ^^
Forza Milan!!
Autorze demota, kocham Cie za Twój nick.
Mądry wybór synek!!
Milan 4ever! :)
e tam
Jestem kibicem Arsenalu i ciekawe czy mój syn będzie kibicem Tottenhamu zobaczymy czas pokaże :)
Będę oryginalny i powiem, że NIE ZGADZAM SIĘ Z PODPISEM, ponieważ dziecko zazwyczaj nie ma na tyle rozumu, obiektywności i rozwagi, żeby podejmować świadome decyzje, np. pozwalasz dziecku zrobić sobie tatuaż na oku, uznając, że jest tego świadome, a po paru latach ma pretensje, że pozwoliłeś mu na taki idiotyzm. Większość ludzi dających plusy to nastolatkowie, którzy buntują się przeciwko rodzicom i wkurzają się, że 15-latce zabraniają wracać po 22 do domu. Drogie dzieci: Prawda boli!
Dzieciak lepszy! Szkoda, że z Gilardino, a nie np. Maldini albo Shevchenko.
Mam bekę ogólnie z kibiców sukcesu, którzy nagle zaczęli kibicować interowi, bo jeden dobry sezon mieli, wygrywając wszystko antyfutbolem i faworyzowaniem sędziów (vide - dwumecz z barcą) jak Milan był postrachem Serie A, wygrywał wszystko, to inter kotłował się w środku tabeli. Dostaliście mistrzostwo z góry za calciopoli, w nast. sezonie nie mieliście z kim konkurować, a w 3 ost. sezonach wygrywacie z pomocą sędziów, jesteście kupą gówna!
podaj wynik. przypomne 4-0 2-0 a na calciopoli milan mial tylko pkt odjęte wiec gora 1sezon i powinni panowac znowu skoro sa tacy wielcy :) Solo Inter
Zgadzam się z Juventino23 i z Dempseyem. Słyszeliście co mówił Christian Vieri były piłkarz Interu (Milanu też)? POWIEDZIAŁ DOŚĆ WYRAŹNIE: INTER BYŁ ZAMIESZANY W AFERĘ CALCIOPOLI!
Oprócz tego transfer Motty i Milito był nie legalny jeśli o tym wiecie ale dobra.
MORATTI WON INTER DO SERIE B!
Formacja Interu? 4-3-3-3. Bo 3 ostatnich to sędziowie.
Jedynym ich plusem jest to że chodzą na ten sam stadion :D
Nie wierzę w to, że ten krętacz Moratti nie miał nic wspólnego z Calciopoli, skoro zagalopowały się wtedy Juventus, Milan, Lazio i Viola, to na pewno merdacze również byli w to zamieszani.
Tak, jeszcze piękniejsze obrazki są kiedy dwóch chłopców, jeden w koszulce Barcy, a drugi Realu bawią się w najlepsze.
To są metafizyczne więzi i ich nic nie rozerwie, nawet football.
zajebisty demotywator- chociaż u nas sobie tego nie wyobrażam, syn w koszulce Cracovii a ojciec Wisły- widzicie to?
Eeem Ale czy to nie są koszulki AC Milanu?
Trochę szkoda, że patrzycie na człowieka przez pryzmat tego, jakiej drużynie kibicuje. Swoją drogą, nie żal wam czasu na kibicowanie?
@Ghost1988 - nie żal, kibicuje man utd. ogladam mecze, czytam newsy, mnie to interesuje wrecz bawi. widac nie lubisz pilki albo masz wazniejsze rzeczy do robienia :)
demot swietny plus : D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 15:02
Forza Juve!
Forza Inter !
MERDA INTER! I kibic Juve i kibic Milanu ci to powiedzą. KIBICE JUVE I AC MILAN JEDNOCZCIE SIĘ W WALCE ZE WSPÓLNYM WROGIEM!
Ja darzę szacunkiem Juve mimo że jestem Milanistą. To klub z duszą i sercem a Inter to komercyjne gówno. Merdacze.
święta racja ;))
Racja. Rodzice nie powinni układac dziecku życia, bo ono jako dorosłe będzie nieszczęśliwe. Demot prawdziwy ;)
Barcelonaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
eee ale Inter z AC Milanem nie żyją we wzajemnej nienawiści mimo tego że oba kluby są z tego samego miasta. Przed meczem jedynie kibice kłócą się która drużyna wygra tego dnia i nic poza tym.A tak pozatym to razem piją przed meczem i śpiewaja. Tylko szkoda że nie jest tak w Polsce
Polacy jednoczą się tylko na krótkie okresy czasu i raczej pod publikę ( np. Cracovia i Wisła po śmierci papieża) a szkoda bo Polacy mogliby się uczyć od Włochów.
Taka prawda jak mówili wyżej koledzy i koleżanki rodzice nie powinni układać życia ani manipulować decyzjami swoich dzieci każde z nich powinno mieć swoje życie w swoich rękach tak aby robiło to co chciało oczywiście nie mam tu na myśli negatywnych rzeczy.
Piszecie tylko o tych klubach, ale to chyba właśnie przesłanie jest tu najważniejsze, co? Myślę, że podpis świadczy o tym, że tak powinno być w każdej sytuacji, a wy piszecie tylko o obrazku. Nie wiem może się mylę. W każdym razie demot dobry.
Współćzuję małemu, ojca mieć merdaazzuri :/
No ale, że mu pozwolił na Milan to pełen szacun :p
Ja od 6 lat kibicuję Arsenalowi Londyn wiem oj dużo, dużo o tym klubie, staram się oglądać większość meczy. Mam przyjaciela - kibica ManU. Potrafimy godzinami rozmawiać o lidze angielskiej, o transferach, analizować mecze :)
Jednak jak przyjdzie szlagier kolejki Arsenal - Manchester United nigdy nie jesteśmy w tym momencie razem.
No cóż odmienny punkt widzenia przyczynia się jedynie do zdrowej konkurencji mentalnej, co owocuje często długimi dialogami :)
Oni mają w jednym mieście dwa takie zespoły, że u nas takich w całej lidze wystarczyłoby do końca świata. ;) Ale kto miał styczność z prawdziwymi mediolańczykami to wie jak szajbnięci są na punkcie kibicowania JEDNEMU z zespołów i jak ciekawe musi być takie derby. Oczywiście (+)!
Bo dobry i prawdziwy rodzic to nie taki, co tylko wyznacza zasady postępowania, wyciąga konsekwencje,zmusza dziecka do respektowania swoich reguł i poglądów a taki co potrafi ufać, liczy się ze zdaniem dziecka (nawet jako kilkulatka), nie narzuca swoich opinii czy osadów.
Dziecko nie ma świadomych decyzji bo to dziecko. Jesteście kur*a ograniczeni? Raj wam się marzy? Będziecie mieć 13 letnie dziecko, kótre pali i zaakceptujecie to bo to jego 'świadomy wybór'? Przypomnijcie sobie błędy które popełniliście gdy byliście młodsi i to co mówili rodzice a dojdziecie do cholernego wniosku: Mieli rację. Ale do tego trzeba kur*a dorosnąć.
Tylko należałoby rozróżnić niektóre kwestie. Chyba ten demot traktuje, poprzez metaforę (z użyciem koszulek jakby nie patrzeć dwóch antagonistycznych klubów)o świadomości i wolności wyboru dziecka w kwestiach światopoglądowych. Bo to jest reguła niestety że większość dzieci nie ma wyboru co do swojej wiary. A narzucanie dziecku wiary, czy też niewiary(sam jestem ateistą ale nie będę tu faworyzował konkretnego światopoglądu) jest głupie i zwykle ma destrukcyjny wpływ na samoświadomość. Przyjmowanie czegoś za pewnik, gdy jest to narzucone odgórnie zamyka drogę do własnych rozważań.
dobry demot, osoby ,które dały [-] pewnie nie wiedzą o co chodzi ;p
MILAN MILAN!! [+]
Fajnie sie czuje... Przysłużyłem się dodając + kiedy był w poczekalni.
WEEEEEE!
True demot. Mój ojciec kibicuje Realowi Madryt, ja Barcelonie i jest spoko :)
Małolat jak podrośnie sam stwierdzi czy chce kibicować Interowi czy Milanowi jak będzie chciał to nawet przestanie się interesować futbolem a zacznie grać w szachy, tenisa czy pasjansa. Każdy z nas jak był mały miał jakiegoś swojego idola czy wzór do naśladowania (U nie wszystkich jest nim Ojciec) jednak jak nawinął kiedyś pewien dobry człowiek. "...Bo przeważnie ideały którym hołdujesz za młodu giną w rzeczywistości tak chu**** jest na ogół..." A teraz zastanów się kim chciałeś być jak byłeś mały a co przyniosła Ci rzeczywistość. Troche namieszałem ale chodzi mi o to że ten dzieciak nie rozumie znaczenia tych dwóch dzielących siebie wiele lat bogatej historii obu klubów. Zaznacze że interesuje się piłką nożną a ulubionym klubem jest Sporting Lizbona. To takie piękne miasto w Portugalii którą chciał bym kiedyś odwiedzić z synem mam nadzieje kibicem Benfiki Lizbona. Już czuje te napięcie w domu przed derbami. nie musiał bym mieszkać w Portugalii żeby czuć przed meczem atmosfere spotkania. No ale zobaczymy co przyniesie życie. . .
Za wszystkie błędy ort sorry ale jestem dyslektykiem. Jak czegoś nie zrozumiałeś/aś przeczytaj drugi , trzeci,czwarty raz. I tak widocznie nie masz nic lepszego do roboty skoro czytasz komenty pod demotami. Udanego weekendu wszystkim
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 17:30
Mam herby na płótnie malowane i Milanu i Manchesteru. Milanu tu: www. foto.m.onet.pl/_m/0cee423a4373e768338a9ad83b16ea5e,14,19,0.jpg
A Manchester United tutaj: www. foto.m.onet.pl/_m/680733eaf34c7dc10b9676e27daad836,14,19,0.jpg
Zainteresowanych prosze o kontakt pod gg 3074552
Jak mój syn miałby na sobie koszulkę Realu Madryt to by mnie to zdemotywowało :) Przemówiłbym mu do rozumu, że Barca to odpowiedni klub :P Ale dobrze chociaż, że ojciec i syn mają tą samą pasję :)
Chyba dzieci nie masz, bo ani trochę nie znasz się na wychowaniu.
Pisze się ac milan czyta się g'ówno.
Pisze się merdacze czyta się sezonowcy. MERDA INTER FORZA MILAN! Inter to pingwiny które nie tolerują kiślu po obiedzie.
Choć już nie jestem takim kibicem jak dawniej oraz mam szacunek dla Interu Mediolan, jednak... FORZA MILAN! FORZA ROSSONERO!!!
gorzej jak bez mózgu pseudokibic zleje starego i małego bo powie ze go wychowuje na zdrajce :D:D
Brawo, ja kibicuje Milanowi od 2001, choć mam dopiero 14 lat ;D A słyszeliście kibice Interu (pisze do tych, ktorzy uderzaja mocno w Milan) co Vieri mówił o "zielonym stołku"? FORZA MILAN! Pozdro dla Synka ;)
Taa... Np. Christiano (Laluś) Ronaldo kupi dla synka maszynkę do golenia i pokaże jak się goli tyłek żeby być aerodynamicznym i jak się maluje paznokcie by być pięknym pozostając bardzo "męskim" a on sam zdecyduje czy tę wiedzę wykorzysta w praktyce czy też będzie wolał żeby go tatuś z powrotem odsprzedał dla mamusi wraz z maszynką i lakierem
jako kibic Liverpoolu gdyby mój dzieciak kibicował Man United stwierdziłbym że chyba coś go zdrowo pokręciło, ale na razie nie mam syna, a mam nadzieję że jeśli pojawi się na świecie bardziej szczęśliwie wybierze ulubiony klub niż diabełki:)
Forza Juve!!!!
Złe koszulki mają..... BIAŁO CZARNE to są barwy!!!!
JUVENTUS !!!!
Ojjj tak ^^
E tam. Sam jestem kibicem Barcelony ale gdyby moje dziecko wolaloby Real Madryt z pewnoscia uszanowalbym to a nawet bylaby niezla zabawa w domu podczas ogladania meczow ;P Np GD ;)
hmm ciekawe ktury sektor wybiorą
A ja jestem za Cracovią Kraków a tata jest za Wisłą. I nie ma żadnego problemu :) Czasami jest WYMIANA ZDAŃ , nie kłótnie co myślimy o przeciwnym klubie,ale jest wszystko w najlepszym porządku, bo oboje zrozumieliśmy,że to są po prostu indywidualne upodobania do danego klubu. Niestety na mecze jeździmy osobno :P
ciekawsze były by koszulki Lechii i Arki ,
sam jestem kibicem Chelsea mój ojciec Arsenalu i nikomu z nas to nie pszeszkadza . :>
sorry za błędy
Mój może kibicować nawet Barcelonie byle tylko nie był sezonowcem, bo miałbym pretensje o złe wychowanie do siebie. Najważniejsze by zaszczepić mu miłość do piłki. Byłbym dumny :) U mnie jest tak, że ojciec chodzi na Polonię, a ja na Legię, też wesoło :)
y... dzieci mają swiadome decyzie ?
Nie, człowiek do osiemnastego roku życia jest czymś w rodzaju bardziej rozbudowanego kalkulatora.
Powiedzcie to Laurencowi Fishburnowi...
Mam taką sytuacje na codzien. Ojciec kibicuje Arsenalowi, ja natomiast Chelsea. Lubie go wkur*iac kiedy Arsenal przegrywa ze słabyszm rywalem =) ogólnie w domu śmiechawka.
taaa ;D mały idzie w koszulce milanu a ojciec inter :) dobrane :D a demot ok :)
Cribs zamknij ryj ty cieciu, debilem to może jesteś ty i tak se możesz do kolegów w piaskownicy gadać, nie jestem twoim ziomem, żebyś mnie tak nazywał. Chciałem odpowiedzieć danemu użytkownikowi, a nie skomentować demota, wiec dlatego wykorzystałem przycisk ODPOWIEDZ, a po to on chyba tu kurna jest, nie? I jeszcze raz powtarzam, nie udzielaj sie czlowieku, pacanie jeden
Gratuluje poziomu,inteligencji i kultury.
a obok powinna iść żona tego faceta w koszulce juve
Świetne! Wielki + :)
Forza Milan
Pozdro dla kibiców Interu ;)
Dobry ojciec też nie nakabluje matce :)
Duży +!!!!!!! sam właśnie mam problemy z brakiem tego co jest tutaj zawarte w opisie ale u rodziców mojej dziewczyny ;/ ehhhh
Syn mądrzejszy od ojca
Ja kibicuje Milanowi od ok. dwóch lat a Barcelonie od czterech. Demot dobry i prawdziwy [+]. Nie miałbym nic do syna gdyby chdził w koszulce Interu czy Realu.
Wybierz sobie jeszcze kogoś z Anglii i Francji, nie szczędź sobie ;]
nie ważne komu kibicujesz, ważne jak
Duży plus, jestem kibicką Arsenalu ale gdybym kiedyś miała dziecko na pewno nie narzucałabym mu jednego klubu tylko dała mu samemu wybrać, komu kibicuje ;)
niestety takiego mi brakuje :(
Ruch i Widzew :))
Piękny demot, lecz równie dobrze podpis mógłby być "Porażka wychowawcza ojca".
piękna sprawa [+]
Mina kolesia jedzącego loda mówi wszystko:D.
odwieczna beka z polskich wiernych "kibicow" zagranicznych klubow. KIBIC chodzi na mecze i wspiera swoj klub dopingiem, a nie oglada go w Canal+
Ciekawe co robią polskie flagi na stadionach na całym świecie ;] Kto może i kogo stać ten jedzie.
Do kibiców milanu: Skoro Inter jest faworyzowany przez sędziów w serie a (wy tak twierdzicie) to czemu nie pokażecie niczego w Europie ? Może sędziowie też wam tam nie dają pograć ?? Wystarczy przypomnieć sobie mecz z ManU żeby zobaczyć dlaczego milan nie potrafi nic osiągnąć. Grając kilka lat tym samym składem co wy chcecie wygrać ? Nooo może Trofeo Tim ale to nic. Co do Vieri'ego to zwykły najemnik i lubi jak o nim ludzie gadają i jest w centrum uwagi. Jak chcecie wygrać z Interem to nie w sądzie bo tam jesteśmy czyści. Wygrajcie na boisku!
Każdy dobry ojciec kibicujący fanatycznie polskiej drużynie klubowej wychowa dzieciaka zgodnie ze swoimi poglądami piłkarskimi!
To tradycje przekazywane z dziada na wnuka dalej z ojca na syna!!!!! Pozdro dla prawdziwych.
Juveeentus !! :*
demot zasługuje na główną (+)
mnie strasznie denerwują 2 rzeczy:
- kłótnie typu "-Milan najlepszy, walić inter!", "MU jest najlepsze"
a przy tym wypominanie sobie historii klubów i osiągnięć.LUDZIE piłka nożna idzie do przodu i wygranie ligi mistrzów dziś a 50 lat temu to nie to samo!
-kolejna sprawa to wspomniani wcześniej sezonowcy. nie mam pojęcia jak można co sezon zmieniać poglądy wobec klubu! albo się jeden kocha na zawsze albo 100 po jednym na każdy rok. Ja jestem wielkim fanem Liverpoolu od 5 lat, i nigdy innego klubu tak bardzo nie pokocham jak The Reds. Ostatnio zostałem wyśmiany przez kolegów tekstami:"oni nawet do LM sie nie dostali", "te żadziaki to jeden syf" a gdy spytałem się komu oni kibicują otrzymałem odpowiedź:"wiesz, teraz to Interowi" zdziwiłem się bo dawniej byli fanami MU a oni na to:"MU to już leszcze i nie potrafią grać,jeszcze Real jest fajny ale ostatnio dał ciała w lidze więc lubimy inter" myślałem że mnie nerwica wychlasta...
jestem fanem LFC i nie widział bym problemu, gdyby mój syn lubił Arsenal, MU, no i nawet Chelsea(ale miał bym kłopoty)
mam jeden klub który cenię nad wszystkie ale w innych ligach mam tez takie kluby które lubie.lubię gdy wygrywają,cieszę się, gdy cos im si uda.lecz jeśli LFC spotka się z nim w LM/LE to istnieć będzie jeden zespół w mym sercu...
nie jestes kibicem Liverpoolu, kibice jezdza na mecze. SUPPORT YOUR LOCAL FOOTBALL TEAM do chvja
W Polsce to bardziej kibole niż kibice jeżdżą na mecze ;] Wole 100 kogoś kto jest kibicem drużyny zagranicznej i ani razu nie był na meczu za to ogląda każdy, niż takiego co mówi, że jest kibicem ale nie opowiada o meczach tylko o tym jak po meczu spieprzał przed policją i demolował tramwaj :)
ciekawe na ilu meczach byles, ze opowiadasz takie totalne bzdury. obstawiam liczbe od 0 do 3. swoja droga ostatnio kapitalna akcja Legii (mimo mojej do nich nienawisci), ktora pogonila polskich "kibicow" Arsnealu panoszacych sie po stolicy. wynocha do londynu z nimi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2010 o 14:20
No i jak zwykle racja jest po stronie ojca ;)
Forza Inter!
młody-głupi dorosnie zmadrzeje xD
+
Smiesza mnie ludzie w knajpie, ktorzy gotowi sa "isc na noze" z fanami innego klubu z Premier League 9albo jakiegokolwiek innego). Wiekszosc z nich nigdy nie byla w UK na stadionach swoich ulubionych druzyn. Smieszne.
musialmati> rozwala mnie to ze ten marykul jest na stronie o adresie MANUsite.pl XD
KPLDZ tak się składa że byłem na 2 meczach Liverpoolu
powiesz że mało ale ja wolę 2 razy wysłuchać prawdziwego dopingu tych kilkudziesięciu tysięcy prawdziwych kibiców niż słuchać co tydzień na stadionie w polsce dresów w bluzach "jp na 100%" śpiewających "PZPN,PZPN, Je***, Je*** PZPN
zanim coś napiszesz, zapytaj
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2010 o 17:47
oczywiście nie twierdzę że wszyscy polscy kibice są tacy
jest bardzo wielu prawdziwych, wiernych, KULTURALNYCH kibiców.
może Ciebie kręcą ustawki 50 na 50 karków przeciw sobie ale ja wole inteligentniejszą walke między kibicami. o co mi chodzi? chodzi o to że walczą oni na głośność pieśni, haseł, oklasków...
myslisz, ze w Anglii nie ma bojek miedzy kibicami? :D ze nie ma przeklenstw na stadionach? to chyba nie znasz angielskiego ;) "krzycza je***, je*** PZPN" - a co maja krzyczec, skoro ten zwiazek zniszczyl polska pilke? zreszta hoolsow na stadionach w Polsce jest bardzo malo, mysle ze nie wiecej niz 10-15%, ale media oczywiscie wszystko przeinaczaja... to ze odbyla sie jakas ustawka (a to jest najlepszy sposob na rozwiazanie konfliktow, bo postronne osoby nie cierpia) to trabia jako pierwsi, ale jak kibice klubu x przekaza zabawki dla Domu Dziecka albo ubrania dla bezdomnych to juz sie nie liczy (a takich akcji jest MNOSTWO)
KPLDZ> W Niemczech doping na stadionach jest kulturalny a przytm swietnie zorganizowany i sto razy lepszy niz w polsce. Bojki miedzy kibicami wystepuja w sladowych ilosciach. Bylem nie raz na meczach w Niemczech.
Poparcie dla KPLDZ. Kibic jak sama nazwa wskazuje kibicuje czyli niesie swoim dopingiem ukochaną drużynę do zwycięstwa. Ponadto ma swój udział w życiu kibicowskim oraz godnie reprezentuje swój klub. Ktoś kto ogląda mecze w telewizji, tylko śledzi poczynania drużyny, którą zafascynował się po obejrzeniu finału LM nie jest kibicem i prawdopodobnie nigdy nie będzie. A kolega, który wyżej pisał coś w stylu "kibicuje drużynie X i drużynie Y- albo niech zostawi swój kibicowski zapęd przed monitorem komputera, albo niech się zdecyduje którą drużynę ma naprawdę w sercu i niech jedzie za nią w hen, daleki wyjazd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2010 o 18:32
Obaj sa siebie warci. Forza Juve!