Kobiety często zapominają, że mężczyźnie też mają uczucia ;/ Myślą, że traktujemy je przedmiotowo, jak wmawiają im te wszystkie kolorowe czasopisma, a potem się dziwią, że są traktowane tak jak są, ale jest to jedynie odwzajemnienie tego z czym mężczyzna musiał się uporać... Tak czy tak kobiety wmówią sobie (i innym) że wina leży po stronie faceta....
Dosłownie. Kilka razy tak miałem, gdy to niby dziewczyna chciała jechać do mnie na rowerze i "zasłabła" i miała "Wypadek". Później dostawałem zdjęcia jakie to ona blizny teraz ma i to prze zemnie. W między czasie dostawałem telefony od jej mamy, że muszę do niej wrócić :0 Zadzwoniłem na policje za nękanie i sprawa załatwiona(rozprawy nie było).
Ja myślę, że tak. Demoty zamieniły się w jakiś portal społecznościowy gdzie ludzie żalą się ze swoich problemów, ciężko jest wpaść na inspiracje nie odczuwając jej na swojej skórze
ja też pozwoliłam chłopakowi 2 razy odejść tzn 2 chłopakom najpierw jednemu a pózniej drugiemu po kilku latach też .. :((( 'Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.'
Błąd - takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Najczęściej zdarzają się takie sytuacje, że kobieta wybrała innego, ale zwykle "gorszego". Taki "wymarzony" facet to często idiota, prostak i cham względem kobiet. Czasem nawet nie jest przystojny. No ale cóż, serce nie sługa - jeżeli kobieta woli się z takim męczyć, to już jej sprawa i nie można jej trzymać na siłę. Niech tylko potem nie płacze, że faceci to świnie i wszyscy są tacy sami ;)
To się nazywa instynkt, to chyba oczywistość że kobieta wybierze idiotę bo bądź co bądź
tacy idioci to właśnie są wzory samca idealnego, często przypakowani, mający szacunek u innych
przypakowanych co daje samicy poczucie bezpieczeństwa. U wszystkich gatunków samice wolą samców
alfa niż samców omega (Czyli tych dobrych, inteligentnych itp.) a że te alfa traktują je jak
zabawki to też instynkt który każe im ruchać i uciekać :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 sierpnia 2010 o 14:52
oj. szczerze potwierdzam. :-) i zgadzam się z tym co napisałeś. :D
mam właśnie taki problem teraz. ; >
podoba mi się brzydki cham ! dziwne. ;-)
ale jednak jak napisałeś. 'serce nie sługa'.
najgorsze jak ktos próbuje się ekhm, odkochać. :D
no tak.. kochać i pozwolić odejść.. szkoda jeżeli druga osoba tego nie docenia.. my kochamy ją dalej, chcemy jej szczęścia, ale w głębi serca cały czas mamy nadzieję, że wróci, że tęskni.. jesteśmy w stanie jej wszystko wybaczyć.. czasami na marne, bo taka osoba na to nie zasługuje, ale uczucie do niej jest zbyt silne. ja mimo wszystko nie potrafię zapomnieć o tym chłopaku, którego kocham dalej( miesiąc po rozstaniu) w końcu byliśmy pół roku i stał się dla mnie ważniejszy niż rodzina .. ale kochać to także pozwolić zatęsknić..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 sierpnia 2010 o 10:17
Nikomu nie właziłbym z chamstwem i wiochą, gdyby ten ktoś nie właził mi z kompletną żenadą na stronę, na której czegoś takiego oglądać nie chcę. Demoty w takim płaczliwym stylu - to dopiero jest wiocha. A kiedy widzi się je już po raz n-ty, to trudno się powstrzymać od bycia złośliwym
Ojoj, biedaczki macie złamane serduszka? Pora się do tego przyzwyczaić, a nie wylewać swoje smutki tutaj. Admin chyba też jest nieszczęśliwie zakochany skoro daje takie suchary na główną
Jeśli miałoby się być z osobą, która w głębi serca jedynie próbuje uciec, lepiej jest pozwolić jej odejść, aniżeli samemu cierpieć w wyniku zaistniałej sytuacji.
mocne, ten sam scenariusz...
Wiem że takich problemów nie rozwiązuje się na forum tylko zwierza z nich przyjaciołom, lecz niestety w moim przypadku to dwójka przyjaciół( chłopak i dziewczyna dla jasności) postanowiło ze sobą być...
Omega, mam tak samo
Minęło parę miesięcy i jakoś to trawię. Oni przynajmniej są szczęśliwi, znajdę inną dziewczynę, może będziemy do siebie pasować. A może kiedyś przyjdziemy na ich ślub. Nigdy nic nie wiadomo, życie zaskakuje a najlepsza pointa będzie jeśli zostaniesz ojcem chrzestnym.
Ten sam scenariusz.
To moi bliscy przyjaciele więc prawdopodobny ;C
ja zerwalam z chlopakiem, bo byl chyba za dobry dla mnie i w koncu mi sie znudzilo. zerwalam z nim, ale jeszcze mialam nadzieje ze bedzie mnie zatrzymywal czy cos, a on tylko 'ok.' teraz ma dziewczyne i jest bardzo zakochany,a ja chcialabym do niego wrocic. tak za nim tesknie, ze masakra...
przecież to już jest główna_ omgwtfbbq.
Znam to uczucie... :(
ciesz się stary , przynajmniej jesteś wciąż wolny od kobiecego pier.dolenia ;D [+]
niezły!
Były już bardzo podobne. Minus za powtarzanie!
Niema tak łatwo... Probowałem... Moja nie chciała iść bo twierdzi, że jest jej dobrze chociaż mi się tak nie wydaję.
Kobiety często zapominają, że mężczyźnie też mają uczucia ;/ Myślą, że traktujemy je przedmiotowo, jak wmawiają im te wszystkie kolorowe czasopisma, a potem się dziwią, że są traktowane tak jak są, ale jest to jedynie odwzajemnienie tego z czym mężczyzna musiał się uporać... Tak czy tak kobiety wmówią sobie (i innym) że wina leży po stronie faceta....
+ :(
Eee tam... najpierw tak mówią a potem smsy: ,,zabije sie bo nie moge bez Ciebie zyc"
Dosłownie. Kilka razy tak miałem, gdy to niby dziewczyna chciała jechać do mnie na rowerze i "zasłabła" i miała "Wypadek". Później dostawałem zdjęcia jakie to ona blizny teraz ma i to prze zemnie. W między czasie dostawałem telefony od jej mamy, że muszę do niej wrócić :0 Zadzwoniłem na policje za nękanie i sprawa załatwiona(rozprawy nie było).
Niestety mój przypadek... Zdecydowanie +
Idź zrób o tym demota, ulży Ci ;] Takie rady pewnie słyszałeś od przyjaciół skoro wrzucasz to do internetu.
Czyli demowywatory poza funkcją motywującą mają też funkcję terapeutyczną :)
i dobrze, teraz znajdz sobie cycata laske z ladnym ryjem i zobaczysz jaka suka bedzie zazdrosna haha
Zdarza się w życiu że takie rozwiązanie jest najlepsze :(
Sorry stary, ale ja się nią zaopiekuje lepiej.
smutne.
Ja myślę, że tak. Demoty zamieniły się w jakiś portal społecznościowy gdzie ludzie żalą się ze swoich problemów, ciężko jest wpaść na inspiracje nie odczuwając jej na swojej skórze
Dzięki tych "wyżalanią" inni mogą się odnaleźć :D
ale ona z tym innym wcale nie musi być szczęśliwa.
Skoro sama wybrała tego innego to znaczy że raczej jest szczęśliwa.
no nikoniecznie jest szczesliwa z tym innym
kochac to pozwolic odejsc, ale nie zapomniec...
Dzięki wielkie za tego demota. Chciałem już olać dzisiaj szóstkę weidera, ale jak zobaczyłem brzuch tego kolesia, to się zmobilizowałem. [+]
hah, to jest dopiero komentarz na poziomie xD
tak se tłumacz, najwyraźniej nie chciała takiego nieudacznika jak ty
dobrze zrobiłeś. nic na siłe
Czasami dobrze jest pozwolic komuś odejśc i pozwolic na to, aby był naprawdę szczęśliwy...
Z kimś innym...
Lub pozwolić mu odejść, by zrozumiał i wrócił ;-)
Ja wciąż się łudzę, że tak będzie. Zostawił mnie prawie 3miesiące temu, a nie mogę przestać myśleć o nim codziennie. :(
ja też pozwoliłam chłopakowi 2 razy odejść tzn 2 chłopakom najpierw jednemu a pózniej drugiemu po kilku latach też .. :((( 'Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.'
Błąd - takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Najczęściej zdarzają się takie sytuacje, że kobieta wybrała innego, ale zwykle "gorszego". Taki "wymarzony" facet to często idiota, prostak i cham względem kobiet. Czasem nawet nie jest przystojny. No ale cóż, serce nie sługa - jeżeli kobieta woli się z takim męczyć, to już jej sprawa i nie można jej trzymać na siłę. Niech tylko potem nie płacze, że faceci to świnie i wszyscy są tacy sami ;)
To się nazywa instynkt, to chyba oczywistość że kobieta wybierze idiotę bo bądź co bądź
tacy idioci to właśnie są wzory samca idealnego, często przypakowani, mający szacunek u innych
przypakowanych co daje samicy poczucie bezpieczeństwa. U wszystkich gatunków samice wolą samców
alfa niż samców omega (Czyli tych dobrych, inteligentnych itp.) a że te alfa traktują je jak
zabawki to też instynkt który każe im ruchać i uciekać :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2010 o 14:52
Instynkt mają zwierzęta, ludzie rozum i uczucia.
Człowiek również jest zwierzęciem i instynktu się nie wybył. Na pewno go tłumił w toku ewolucji i dalej będzie tłumił, ale on ciągle jest ;)
oj. szczerze potwierdzam. :-) i zgadzam się z tym co napisałeś. :D
mam właśnie taki problem teraz. ; >
podoba mi się brzydki cham ! dziwne. ;-)
ale jednak jak napisałeś. 'serce nie sługa'.
najgorsze jak ktos próbuje się ekhm, odkochać. :D
trzeba byc naprawde silnym żeby zdobyc się takiego poświęcenia ; )wielki +
pociesz sie,że gorzej być już chyba nie może ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2010 o 2:06
http://img12.imageshack.us/f/wtfyz.jpg/
WTF ktos tu chyba pracuje w agencji reklamowej wykopu i robi demoty ze swoich reklam o.O
demot:Złe to czasy:kiedy kobiety mają większe brzuchy od facetów
Także i moja historia. Trzeba być świadomym własnej toksyczności i mimo kilku łez finalnie dać komuś szczęście. [+]
Pozwoliłeś??? Minus za durnego demota! a '+' w notatniku na kompie za poczucie humoru :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2010 o 9:48
no tak.. kochać i pozwolić odejść.. szkoda jeżeli druga osoba tego nie docenia.. my kochamy ją dalej, chcemy jej szczęścia, ale w głębi serca cały czas mamy nadzieję, że wróci, że tęskni.. jesteśmy w stanie jej wszystko wybaczyć.. czasami na marne, bo taka osoba na to nie zasługuje, ale uczucie do niej jest zbyt silne. ja mimo wszystko nie potrafię zapomnieć o tym chłopaku, którego kocham dalej( miesiąc po rozstaniu) w końcu byliśmy pół roku i stał się dla mnie ważniejszy niż rodzina .. ale kochać to także pozwolić zatęsknić..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2010 o 10:17
Znam ten ból. :(
smutne ale czasami jedyne wyjście...
ten koleś ma wklęsłą klate xddddddd
Echh, mogłabym powiedzieć to samo (zamieniając role, oczywiście). :/
heh to samo miałem :/
To fajnie, ale gówno mnie twoje związki obchodzą
To omiń ten demotywator, zamiast włazić komuś z chamstwem i wiochą...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2010 o 21:40
Nikomu nie właziłbym z chamstwem i wiochą, gdyby ten ktoś nie właził mi z kompletną żenadą na stronę, na której czegoś takiego oglądać nie chcę. Demoty w takim płaczliwym stylu - to dopiero jest wiocha. A kiedy widzi się je już po raz n-ty, to trudno się powstrzymać od bycia złośliwym
Takie wmawianie sobie jest frajerstwem. A co ty leszczu jak cię rzuciła możesz mieć do gadania i "pozwalania" czy nie.
+ bo też tak ostatnio zrobiłem... ehh
To naprawdę przykre :(
Wzruszyła mnie twa historia...
zje*ałeś i tyle ;)
Ojoj, biedaczki macie złamane serduszka? Pora się do tego przyzwyczaić, a nie wylewać swoje smutki tutaj. Admin chyba też jest nieszczęśliwie zakochany skoro daje takie suchary na główną
Kogo to obchodzi... wciąż jestem zdania, że demotywatory powinny śmieszyć/wyśmiewać, a nie nudzić i wywoływać wzruszenie ramion.
Na pewno długo szczęśliwa nie była - koleś zaraz po zrobieniu tego zdjęcia na pewno uciekł do swojego chłopaka.
Widziałem tego gościa gdzieś
Jeśli miałoby się być z osobą, która w głębi serca jedynie próbuje uciec, lepiej jest pozwolić jej odejść, aniżeli samemu cierpieć w wyniku zaistniałej sytuacji.
Baba z wozu koniom lżej :)
Ten facet ma chyba lekkiego zeza.
no i co ku#rwa w związku z tym ?
bla bla bla nie cierpię takich demotów tak naprawdę są o niczym.
Mimo ze uzyles tekstu Trzeciego Wymiaru to i tak daje minusa bo demot jest chu.jo.wy.
mocne, ten sam scenariusz...
Wiem że takich problemów nie rozwiązuje się na forum tylko zwierza z nich przyjaciołom, lecz niestety w moim przypadku to dwójka przyjaciół( chłopak i dziewczyna dla jasności) postanowiło ze sobą być...
Omega, mam tak samo
Minęło parę miesięcy i jakoś to trawię. Oni przynajmniej są szczęśliwi, znajdę inną dziewczynę, może będziemy do siebie pasować. A może kiedyś przyjdziemy na ich ślub. Nigdy nic nie wiadomo, życie zaskakuje a najlepsza pointa będzie jeśli zostaniesz ojcem chrzestnym.
Ten sam scenariusz.
To moi bliscy przyjaciele więc prawdopodobny ;C
ja zerwalam z chlopakiem, bo byl chyba za dobry dla mnie i w koncu mi sie znudzilo. zerwalam z nim, ale jeszcze mialam nadzieje ze bedzie mnie zatrzymywal czy cos, a on tylko 'ok.' teraz ma dziewczyne i jest bardzo zakochany,a ja chcialabym do niego wrocic. tak za nim tesknie, ze masakra...
Mocne. Myślisz sobie "a może po prostu tak miało być"? Ale prawda jest następująca: "przeznaczenie – wymówka głupca w chwili klęski" :]
Mój mnie nie puści do innego :)
smutne, ale znam to z własnego życia :/
dziewczyną też się tak zdarza znam to z własnego doświadczenia ;(a Ty się ciesz że jesteś wolny:)