Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3057 4022
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar malleo
-2 / 22

demot:JP na sto pro:Je*ać Partyzantów! Tylko Bóg może czaić się w okopach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artex
-1 / 5

I jak tu się nie uśmiechnąć? Oczywiście że trafne, utarcie nosa wszystkim populistom wysyłającym żołnierzy na "misje pokojowe".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2010 o 8:56

avatar Qrvishon
-2 / 6

Bez sensu. Już z tą awangardą się za daleko zapędziliście! Już admin na siłę ciągnie ten wątek gołąbków!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SzalonySnowboardzista
0 / 2

To jest możliwe. Wiedzą to wszyscy co byli na filmie "Surogaci". Tam zabijały się tylko roboty. Niedługo na świecie głównym atutem wojen będzie kasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aronek
-3 / 3

Co do wojen na roboty i kasę - też nie najlepsze wyjście. Państwo będzie wydawać jeszcze więcej kasy na wojnę, więc ludzie będą żyć w większej biedzie. Co ważniejsze, wtedy pierdo*ona ameryka, japonia i niemcy by zdominowali świat, bo to oni mają kasę, wiele kultur było by wymordowanych. Ale może to też jakieś wyjście - jest jedno państwo na świecie - nie ma z kim prowadzić wojen :P Ale wtedy ameryka by pewnie zaatakowała Mars XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
-1 / 3

SzalonySnowboardzista - tylko że w Surrogates wymyślili w końcu jak zabijać sterujących robotami, więc popełniłeś błąd poruszając temat!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KozakSemen
-1 / 1

Czy wy ludzie w ogóle wiecie co oznacza słowo awangarda? ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drlary83
+1 / 13

Inny paradoks: wszechwiedzacy-wszechmocny Bog ktory majac nieskonczenie wiele czasu mogl az tak bardzo spierzyc ten swiat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Thash
+2 / 6

Wystarczyło , że stworzył człowieka, o całą resztę nie było trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HDX
+1 / 7

W sumie racja, wolna wola to wolna wola, nie ma co zwalać na siłę wyższą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Melvin002
-1 / 3

dał nam wolną wole :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 7

Cos ty, świat jest super udany, ładnie gromady galaktyk układają wzorki, atomy się zgrabnie składają w związki, wszystko chodzi jak w zegarku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KprezS
+10 / 16

Drlary83 - poruszyłeś bardzo ciekawy temat. Myślę czasami o takich rzeczach i w tej kwestii skłaniam się ku nurtowi optymistycznemu, a więc tezie, że paradoksalnie żyjemy w najlepszym ze światów, jaki dało się stworzyć. Ja widzę to tak, że dobro bez zła traci swoje pozytywne cechy. Na świecie musi istnieć dobro i zło - kontrast, różnica potencjałów. Gdyby istniało dobro bez zła, człowiek nie potrafiłby go docenić i byłoby mu po prostu nudno - a więc paradoksalnie czyste dobro stałoby się czymś złym - nudą. To, o czym mówię bardzo wyraźnie widać w życiu - często doceniamy dobre rzeczy dopiero po ich utracie. Natomiast gdy spotka nas jakaś zła przygoda, po latach często opowiadamy ją z uśmiechem na ustach. Podobnie jest z filmami - dynamika i dramatyzm w filmie stanowi o jego wartości i nawet gdy podczas oglądania doznajemy negatywnych emocji, to po skończeniu filmu uznajemy, że jest to dobry film. Z kolei filmy przesycone dobrem, przesłodzone - zawsze będą marnymi filmami. Otóż ja sądzę, że z życiem jest właśnie tak jak z filmem - aby było dobre, musi być w nim dobro i zło. Ale uwaga - nie oznacza to, że mamy tolerować zło i poddawać się mu. Zło istnieje właśnie po to, abyśmy je zwalczali - Bóg stworzył je nam na świecie tak samo jak twórcy gier tworzą w grach potwory, aby je w grze zabijać. I podobnie jak nikt nie ma pretensji do twórców gier, że postawili w grze za silne potwory, tak samo my nie powinniśmy mieć pretensji do Boga, że postawił zło na drodze naszego życia. Podsumowując - świat, w którym żyjemy, nie został spieprzony przez Boga. Został stworzony tak, by występował kontrast między dobrem a złem, kontrast niezbędny do istnienia dobra. Sądzę, że dopiero po śmierci uświadomimy sobie, że zło doznawane przez nas w życiu przyniosło dobre owoce, zaś najważniejsze jest to, w jaki sposób my reagowaliśmy na to zło, jak z nim walczyliśmy. Taki jest mój punkt widzenia. Jeśli się mylę, to proszę mnie skrytykować. Byle ostro, tak aby wystąpił kontrast między dobrem a złem. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CzlowiekMajonez
-3 / 15

KprezS twój komentarz najbardziej przykuł moją uwage, choć go nie czytałem. Zauważyłem, że lubisz filozowoać, to powiem Ci że kartofle które będziesz sortował w holandii, chętnie Cię wysłuchają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ultore
+5 / 5

Powiedział CzłowiekMajonez.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KprezS
+5 / 9

@CzłowiekMajonez Wielcem rad z faktu tego. Nadzieję jednakże posiadam jednocześnie, iż oprócz
owych zacnych bulw ziemniaczanych, posłuch odnajdę chędogi również pośród marchwi rudych
niczym płomień oraz ogórków, co swym kształtem dorodnym niejednego zawstydziły mężczyznę.
Rad byłbym, choć wierzyć w to nie śmię, iż oprócz roślin słuchać będą mnie z uwagą
dość dużą zwierzęta różnorakie, mianowicie prosięta oraz kaczki. Niestety bowiem widzę, iż
gatunek ludzki zbyt proste umysły posiadać począł, tak iż myśl zacna pojawić się w nich nie
śmie, jak również lektura myśli co zacniejszych przykra staje się umysłom owym prostym, co
wartość posiadają niższą, aniżeli intelekt komara, którego przed godziną kapciem własnym
cuchnącym zatłukłem własnoręcznie na suficie. Takoż prawdą jest to, iż nie ma miejsca dziś
już dla filozofów na globie naszym nieszczęsnym, aczkolwiek najlepszym z możliwych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2010 o 1:08

avatar KprezS
0 / 4

Powiedział KprezS. A teraz tłumaczenie: "Cieszę się. Mam nadzieję, że oprócz kartofli
będą mnie słuchać również marchewki i ogórki. Cieszyłbym się też, ale w to nie wierzę,
gdyby słuchały mnie świnie i kaczki. Niestety widzę, że ludzie są teraz prości i
ani nie myślą mądrze, ani mądrych myśli nie czytają. Ich umysły są mniej warte, niż umysł
komara, którego przed godziną zabiłem. To prawda, że nie ma już miejsca na tym świecie dla
filozofów." Proszę się nie obrażać i nie brać niczego do siebie, napisałem to dla jaj.
;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2010 o 1:17

avatar CzlowiekMajonez
-1 / 3

Mnie nie tak łatwo obrazić. Oólnie nawet nie wiem, czy spojrzałem na tego demota. Ale wiem, że za oknem wieje jak w hebrajskim filmie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drlary83
+1 / 1

i) 'paradoksalnie czyste dobro stałoby się czymś złym - nudą' - zatem Krolestwo Niebieskie do
ktorego wrot tak staraja sie dostac Katolicy to paradoksalnie zlo.
ii) ` paradoksalnie żyjemy w
najlepszym ze
światów, jaki dało się stworzyć' - zatem twoj Bog musi byc przez cos/kogos
ograniczony w zwiazku z czym nie spelnia definicji Boga.
iii) ` Gdyby istniało
dobro bez zła,
człowiek nie potrafiłby go docenić i byłoby mu po prostu nudno' - czyli upraszczajac kiedy twoja
matka/siostra/corka zostanie zgwalcona przez meneli pamietaj - to po to by na swiecie nie bylo nudno
i bys mogl docenic dobro.
iv) Porownanie z filmami/grami jest bledne. Filmy/gry to fikcja w takim
sensie ze w czasie ich tworzenia nikt nie cierpi. Poza tym sa one calkowicie odtworcze i
bazuja na tym co dzieje sie na tym swiecie a na ktorym to wszystko zostalo umieszczone przez
Stworce.

Podsumowujac: Twoja argumentacja opiera sie na stwierdzeniu ze zlo istnieje dla kontrastu
by moc doswiadczac dobro poniewaz z samym dobrem byloby nam najzwyczajniej nudno. Czy to naprawde
brzmi przekonywujaco? Zycze ci bys nie dostal sie do nieba poniewaz zanudzisz sie tam na smierc ...
ups wtedy nawet smierc juz nie pomoze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2010 o 11:29

avatar budziku
0 / 2

Największym błędem był gadający wąż!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Barturus
-3 / 3

Najbliższe wojny będą polegały na atakach hakerskich .A nowoczesne wojsko coraz bardziej uzależnione od komputerów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T travis911
+1 / 5

Srata tata, większość dzikich arabskich krajów nie ma na tyle rozwiniętych urządzeń, żeby sterowały nimi komputery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szaszkin92
+1 / 1

nie ma takich ludzi ktorzy by dali rade zaatakowac komputery wojskowe no chyba ze wewnetrznie majac fizyczny kontakt ze sprzetem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhinq
0 / 2

Chyba crackerów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maslo1232
+7 / 11

Poprostu Zimna Wojna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mp3maniak
-3 / 3

fajnie by było...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Urbann
+1 / 3

A były takie przypadki, np. ataki rosyjskich hakerów na estońskie strony internetowe po pamiętnej sprawie z pomnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polacki
-2 / 4

Wojna bez zabijania...Tez mi awangarda -.-. Ile jest wojen, gdzie nie bylo strat w ludziach...Dalem minus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ultore
+5 / 9

Wojna z teściową się nie liczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Barturus
-1 / 5

Masz racę. Świetnym przykładem jest rok 1939. Francja i Anglia też bardzo nam pomogły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar skun1987
-2 / 8

np u nas. rewolucja jaką przeprowadziliśmy z wałęsą na czele była pierwsza i jedyna na świecie 'bezkrwawa'. a to prawie jak wojna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ultore
+1 / 7

Mój maluch ma 4 koła i jest czerwone a to prawie jak Ferrari.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polacki
-2 / 4

Nie mam tesciowej. minus for you

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hardcor99
-1 / 3

Wojna w marynarzyka ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomczuczka
+3 / 5

sranie bez gowna! ile moze byc tych awangard na glownej?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 23:15

T travis911
+5 / 9

demot:Wszyscy widzą tu przesłanie:a to tylko polowa kolejka do latryny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 23:17

avatar lacro
+1 / 3

Podpis chyba lepszy od oryginalu, mi sie bardziej podoba :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuna14
-2 / 2

zimna wojna...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Razah1994
0 / 2

Sitzkrieg , komuś coś to mówi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szaszkin92
+1 / 3

ymmm a zginol ktos w czasie zimnej wojny? hah wojna propaganda tez jest wojna ale nie zabija ludzi :D a jednak uwarzam ze jest okrutniejsza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maciek93PL
-1 / 1

W czasie zimniej wojny w afganistanie i korei ginęli żołnierze rosyjscy i amerykańscy ale głównie miejscowa ludność która walczyła z pomocą jednej ze stron za jedno z supermocarstw nie zdając sobie z tego sprawy, więc zimna wojna też zabijała i nie była tylko propagandowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E erykus
-2 / 4

Może się komuś narażę, ale nie ma takich wojen

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glina125
-2 / 4

Tak samo nie ma gołabków bez zawijania :P. A demot genialny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamilos777
+2 / 2

wojna ekonomiczna, wojna kulturowa wojna ekonomiczna dzisiaj juz zadne mocarstwo nie zdobedzie drugiego kraju czolgami bo i po co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheJackal
+1 / 1

Juz bylo wiele wojen bez zabijania. Idiotyczny demot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miracle995
-1 / 1

No to zapraszamy do paintballa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Blady98
0 / 2

Zaskocze autora o istnieniu tzw "zimnej wojny" o której już kilka osób wspomniało. Ona sama z założenia i jej celem istnienia nie są żadne walki zbrojne tylko wojna pod względem szpiegowskim , militarnym (w kwesti kto pierwszy osiągnie lepsze uzbrojenie czy technologie) czy róznego rodzaju sabotaże elektorniczne. Mające na celu spowolnić wroga w jego działaniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sadzio132
-1 / 1

Np gra wszachy :) tam się zbija a nie zabija :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar seba19922
+1 / 1

Jest jeszcze coś takiego jak "zimna wojna" poczytajcie sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ic3lle
-1 / 1

taa, chciałoby się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dragonmysz
+1 / 1

Według mnie w wojnie nie chodzi o zabicie przeciwnika, tylko o przyporządkowanie go sobie. Wojna bez zabijania to zadna awangarda. Wobec silnego agresora z dajmy na to milionową armią, niektore państwa od razu oddadzą mu kraj aby nie tracić cywili.(zresztą żołnierzy też.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rzulu
-1 / 1

Nie zabijanie wcale nie było by taką awangardą gdzieś słyszałem o takiej doktrynie walki -> martwy żołnierz jest znacznie mniejszym problemem od rannego, którym trzeba się przecież opiekować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheJackal
+1 / 1

Sun Tzu:
Generalnie metoda prowadzenia wojny jest taka: najlepiej zachowac stolicę wroga, bo jej zniszczenie jest gorszym wyjściem. Najlepiej ocalić armie wroga bo jej zniszczenie jest gorszym wyjściem. Najlepiej ocalić jego bataliony bo ich zniszczenie jest gorszym wyjściem. Najlepiej ocalić jego kompanie bo ich zniszczenie jest gorszym wyjściem. Najlepiej ocalić jego jednostki bo ich zniszczenie jest gorszym wyjściem. Dlatego sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem osiągnięć. Prawdziwym szczytem osiągnięć jest podbicie armii wroga bez walki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar
0 / 2

"Awangarda na świecie - sedes bez spłuczki!" Już prędzej dałbym Ci plusa, gdybyś tak opisał ten obrazek, pacyfie. Minus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcelmistrz9
+1 / 1

wojna na słowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ByMickey
0 / 0

zimna wojna :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlamblaj
0 / 0

dokładnie! "zimna wojna"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem