Tak, zanim pojawiły się KOMPUTERY i NAGRYWARKI. Nie każdy jak tylko pojawiły się CD mógł skopiować płytę na płytę, a nie na taśmę magnetofonową. Ale jak już pojawiły się nagrywarki... resztę chyba każdy sam sobie dopowie
O.oo.O! Naprawdę tak to kiedyś robili? To musiała być chyba spora utrata jakości... Ale cóż, pomysłowe. I pomyśleć, że dziś wystarczy Internet i DownloadHelper w Firefoksie...
@dzikrk rozumiem Twoje rozgoryczenie, jednak źródło informacji należy podawać. A tak, to jest zwykła kradzież, ponieważ Wizzair nie otrzymał prawa do rozpowszechniania tego zdjęcia.
Po prostu polewasz gęstym sosem do spagetti, bolognese najlepiej, a po wyschnięciu wkładasz do piekarnika na 10 min temp.150stopni. Można słuchać ale piosenki od tyłu lecą, aby słuchać od przodu-normalnie należy powtórzyć czynność, z płytą z sosu, ale nie można już użyć sosu, a przynajmniej nie tego samego!
Hildzio, szara odbitka służy do odlewu, więc gdy zalejesz formę to wypukłości odbiją się na
tej kopii tworząc na powrót rowki, to chyba logiczne.
Negatyw negatywu to powrót to początkowego
stanu
Negatyw tutaj brzmi tak samo, żeby dostrzec różnice trzeba zbadać waveform dźwięku. Wydobywający się dźwięk ma odwróconą fazę, czyli tam gdzie fala dźwiękowa miała wierzchołek, tam teraz jest dołek. Różnice w odczuwalnym brzmieniu - żadne. Ciekawym i logicznym faktem jest to, że jeśli podłączymy do jednego wzmacniacza ten negtyw i pozytyw, zsumujemy ścieżki i usłyszymy... ciszę. Odwrócone fazy się znoszą. Pominę może już fakt, że to wymaga zerowej latencji więc dużo prościej zasymulować to w dowolnym programie do obróbki dźwięku, z dowolnym kawałkiem.
Zauważcie, że przed komputerami były jeszcze nagrania na taśmach szpulowych, i kasetach magnetofonowych. Te ostatnie bajecznie prosto się kopiowało, o ile ktoś posiadał magnetofon dwukieszeniowy. :) Jamniki z bazaru szły w ruch!
Da się!
To szare to guma silikonowa, a to czerwone to niskolepka żywica ortofalowa (poliestrowa żywica konstrukcyjna) Rzeczywiście jakość skopiowanej w ten sposób płyty jest nieco gorsza, i kopiujemy w ten sposób jedynie jedną stronę. Pozdrowienia dla fanów starego sprzętu!
Metoda kopiowania taka sama jak w modelarstwie - negatyw (forma) służy do odlewów kopii. Traci się oczywiście na jakości dźwięku. Tylko gdzie tu demotywacja?
"Qrvishon
24 sierpnia 2010 o 19:23
Po prostu polewasz gęstym sosem do spagetti, bolognese najlepiej, a po wyschnięciu wkładasz do
piekarnika na 10 min temp.150stopni. Można słuchać ale piosenki od tyłu lecą, aby słuchać od
przodu-normalnie należy powtórzyć czynność, z płytą z sosu, ale nie można już użyć sosu,
a przynajmniej nie tego samego!"
rozumiem ze starasz sie trafic na mistrzow zedana a za demota +
co mają komputery?
Chyba zanim pojawiły się płyty CD.
Tak, zanim pojawiły się KOMPUTERY i NAGRYWARKI. Nie każdy jak tylko pojawiły się CD mógł skopiować płytę na płytę, a nie na taśmę magnetofonową. Ale jak już pojawiły się nagrywarki... resztę chyba każdy sam sobie dopowie
O.oo.O! Naprawdę tak to kiedyś robili? To musiała być chyba spora utrata jakości... Ale cóż, pomysłowe. I pomyśleć, że dziś wystarczy Internet i DownloadHelper w Firefoksie...
Nie robili.
nudzą mi się te demoty żywcem wzięte z wykopu
Wykop to nie demoty spadajcie na szczaw a nie czepiacie się.
Ja nie wchodzę na wykop a może chciałbym o tym wiedzieć?
@dzikrk rozumiem Twoje rozgoryczenie, jednak źródło informacji należy podawać. A tak, to jest zwykła kradzież, ponieważ Wizzair nie otrzymał prawa do rozpowszechniania tego zdjęcia.
Problem w tym, że demoty to nie jest serwis informacyjny... zresztą, idea tego serwisu już umarła ;f
a ja poproszę instruktaż ;D
Po prostu polewasz gęstym sosem do spagetti, bolognese najlepiej, a po wyschnięciu wkładasz do piekarnika na 10 min temp.150stopni. Można słuchać ale piosenki od tyłu lecą, aby słuchać od przodu-normalnie należy powtórzyć czynność, z płytą z sosu, ale nie można już użyć sosu, a przynajmniej nie tego samego!
pierwsi hakerzy :D
chyba jak juz to piraci
@anuuskaaa predzej crackerzy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2010 o 18:58
Pierwsi piraci to byli ponad dwa tysiące lat temu, ale Twój avatar Hildzio dobija... A co do demonta plus! Super pomysł.
czad!
dobry sposób, ciekawe czy jakość będzie ta sama, no i jak brzmiałaby ta szara odbitka :)
hmm, na szarej odbitce igła jechałaby od środka na zewnątrz, więc trzeba by było zmienić kierunek obrotu płyty aby usłyszeć odwrócony dźwięk
na szarej odbitce masz negatyw - wiec tam gdzie normalnie masz rowek tu będziesz mial wypuklosc - ciekawe co bys na tym odsluchal
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 19:34
no tak, masz racje
Szara odbitka to negatyw- więc negatywny dźwięk lol:D
Można by zrobić odbitkę odbitki i dałoby się odtworzyć. :D
Hildzio, szara odbitka służy do odlewu, więc gdy zalejesz formę to wypukłości odbiją się na
tej kopii tworząc na powrót rowki, to chyba logiczne.
Negatyw negatywu to powrót to początkowego
stanu
Negatyw tutaj brzmi tak samo, żeby dostrzec różnice trzeba zbadać waveform dźwięku. Wydobywający się dźwięk ma odwróconą fazę, czyli tam gdzie fala dźwiękowa miała wierzchołek, tam teraz jest dołek. Różnice w odczuwalnym brzmieniu - żadne. Ciekawym i logicznym faktem jest to, że jeśli podłączymy do jednego wzmacniacza ten negtyw i pozytyw, zsumujemy ścieżki i usłyszymy... ciszę. Odwrócone fazy się znoszą. Pominę może już fakt, że to wymaga zerowej latencji więc dużo prościej zasymulować to w dowolnym programie do obróbki dźwięku, z dowolnym kawałkiem.
Koles bomba odpowiedziałeś sam sobie :D
serio tak to wyglądało? szczerze nigdy się nie zastanawiałam czy ktos kopiował takie płyty ;D
Nie wierzę, żeby taka metoda kopiowania była tańsza od płyty.
może trudniej było dostać płyty? z resztą nie wiem. w sumie nigdy nie zastanawiałam się czy takie płyty się kopiowało, a tu niespodzianka...
Nie, nie kopiowało się, chyba że na taśmę magnetofonową.
Już ktoś miał takiego demota w poczekali z innym podpisem i sie nie dostał...
To straszne. Ale prawdziwa historia...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2010 o 21:09
to tak można skopiować winyla? nie wiedziałem.Dobre:)
mozna, ale to drogo wychodzi. łatwiej na kasete...
Prosto z wykopu, żenada, nie masz żadnych swoich pomysłów? Minus.
Zero własnego pomysłu dość ze obrazek z wykopu to jeszcze podpis praktycznie ten sam
nareszcie ktos pokazał coś ciekawszego, niż krzyż, albo debilne motywatory.
A ja powiem tylko: Epicko!
"Piraci z Karaibów-Kopia winylaka"
Wątpię czy to działa :P
@Nicerin
Wydaje mi się, że chodziło też o dostępność płyt w tamtych czasach.
demot:Nie ma to jak: kopiować obrazki z wykopu na demotywatory
Wszystko fajnie, tylko ze nikt nie zauwazyl ze winyle byly dwustronne, ta metoda mozna skopiowac tylko jedna strone plytki...
Ale można każdą stronę osobno skopiować :)
tak, nie wiem co taniej kupic 1 egz. oryginalu czy 2 piraty...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2010 o 19:24
zależy od winyla mój drogi ;), są też te z "czystą" drugą stroną.
Zauważcie, że przed komputerami były jeszcze nagrania na taśmach szpulowych, i kasetach magnetofonowych. Te ostatnie bajecznie prosto się kopiowało, o ile ktoś posiadał magnetofon dwukieszeniowy. :) Jamniki z bazaru szły w ruch!
BYŁO ! Kopiowanie demotów po tym jak pojawiły się dzieci neostrady. Pozdro.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2010 o 20:14
działa w 100% tylko że zamiast szopena bieber
Było na angielskich demotach, nawet popularne na soup.io też.
demot:sos pomidorowy:to właśnie z niego powstaje muzyka
Da się!
To szare to guma silikonowa, a to czerwone to niskolepka żywica ortofalowa (poliestrowa żywica konstrukcyjna) Rzeczywiście jakość skopiowanej w ten sposób płyty jest nieco gorsza, i kopiujemy w ten sposób jedynie jedną stronę. Pozdrowienia dla fanów starego sprzętu!
Dziękuję za konkrety. Byłam ciekawa co to za substancje mogą być.
nie rozumiem. co ma keczup do plyty?!!! keczup powstaje z pomidorow z MOJEGO POLA! wiec nie obrazac mi pomidorow!
demot:Prawie jak:gofry
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2010 o 0:25
Metoda kopiowania taka sama jak w modelarstwie - negatyw (forma) służy do odlewów kopii. Traci się oczywiście na jakości dźwięku. Tylko gdzie tu demotywacja?
po co on wylał sos pomidorowy na ta płyte?
"Qrvishon
24 sierpnia 2010 o 19:23
Po prostu polewasz gęstym sosem do spagetti, bolognese najlepiej, a po wyschnięciu wkładasz do
piekarnika na 10 min temp.150stopni. Można słuchać ale piosenki od tyłu lecą, aby słuchać od
przodu-normalnie należy powtórzyć czynność, z płytą z sosu, ale nie można już użyć sosu,
a przynajmniej nie tego samego!"
rozumiem ze starasz sie trafic na mistrzow zedana a za demota +
wdze teraz moda na kopiowanie z wykopu
Nie prościej było przegrać na kasetę? Na 90 wchodził bez problemu cały winyl.
Niby prościej, ale kaseta pogarsza jakość
niedługo i tak wytwórnie przestaną wypuszczać kawałki na winylach z powodu wszystkich udogodnień obecnie dostępnych. Smutne...
myślę, że nie będzie tak źle. coraz więcej artystów chce płyt winylowych. wolę nie dociekać czemu, ale bardzo mi się to podoba :)