Nic mądrego z tego nie wynika. Banda debili nie jest wypadkową całej religii tak samo jak grupa tolerancyjnych muzułmanów nie czyni islamu religią prointegracyjną. Tak samo zresztą różni są ateiści. Też mogę tak powiedzieć "nie lubię ateistów bo śmierdzą - znam dwóch co się nie myją, więc to prawda, z tym, że nie co naciągana" mogę też powiedzieć "nie lubię polityków bo to złodzieje" - a nie to akurat zły przykład, ale np mogę powiedzieć "nie lubię piosenkarzy bo fałszują, grają z playback'u i mają teksty bez przekazu" a przecież nie wszyscy. Jeśli każde pierdnięcie mędrców sprzed 150 lat uznać za przejaw wielkości to do kur** nędzy ja się pytam czemu ludzie nie Błogosławią kibla Kenedy'ego albo nie oddają czci wielmożnemu podpisowi na ustawie Margaret Thatcher?
@Etrunian - no a jak miał to powiedzieć? Przecież nie był katolikiem. @hskone - wynika z tego wiele mądrego. Mając dystans do świata i siebie można dostrzec sens tych słów. @Martwaryba - nie byle jaki cytat, nie byle jakie zdjęcie. Diabeł (o ironio - w kontekście tematu) tkwi w szczegółach...
@biednybelfer - widzisz właśnie tak dobrane słowa jak te wyżej świadczą tylko o ograniczonych horyzontach. Stwierdzenie waszych chrześcijan jest krzywdzące - i nie chodzi tu o fakt, że takich ludzi nie ma, bo są chrześcijanie niedzielni co śpiewają na mszach najgłośniej, ale wrzucanie wszystkich do jednego wora i traktowanie wybryków jako całości jest nie tylko niemądre, ale to najzwyklejszy przejaw egocentryzmu.
w sumie to skrajni buddyści mordują ciągle chrześcijan na wschodzie, więc i ja jako chrześcijanin mogę powiedzieć ,,lubię waszego buddę ale nie lubię jego wyznawców"
,,Są grzechy to
słabości bo człowiek ma wolna wole i Bóg nim nie kieruje aż tak mocno." Bóg w ogóle nami nie kieruje... dał nam prawa... powiedział co dla nas pożyteczne a co nie. Jedynym co może nas pozbawiać wolnej woli są inni ludzie. przez nich może działać np zły duch. Dobry duch (Duch św.) działając przez innych nigdy nie zabierze nam możliwości wyboru i nie będzie działał jeśli go nie zaakceptujemy
z resztą jeśliby się choć trochę zanurzyć w to co mówią dzisiejsi lamowie... tracą w moich oczach cały autorytet. wszystkie 4 szkoły buddyzmu tybetańskiego mają również swoje problemy... kłócą się tam wzajemnie itp. a jeśli mamy ich lubić za medytacje... ja przeprowadzam od jakiegoś czasu medytacje. To że robię ją pod znakiem krzyża wcale nie czyni jej ,,mniej atrakcyjną'
egoiste zgadzam sie z Toba, z tym ze jest wiele religii chrzescijanskich nie tylko Kosciol Katolicki. Nie mozna przypisaywac wszystkim chrzescijanom postawy ktora jest upowszechniona wsrod wyznawcow tylko niektorych kosciolow.
zastanawia mnie tylko czemu odnosicie sie do calego ogolu chrzescijan jak ta banda hipokrytow z kosciola katolickiego z chrzescijanstwem wspolnego ma tylko to ze jest odlamem chrzescijanstwa?
bike, możliwe, że już niedługo będzie odłamem chrześcijaństwa, bo jest już stosowne pismo, aby przestać KK tak traktowac- za dużo tam odstępstw od tego, co jest zawarte w Biblii. A cytat trzeba traktować z dystansem, bo chodzi tutaj o coś innego, co jest źródłem hipokryzji u chrześcijan: Jezus powiedział: "widzisz igłę w oku bliźniego, a nie dostrzegasz belki w oku swoim".
to obiektywna prawda o chrześcijanach hipokrytach. ja nie żyję wg zasad chrześcijaństwa, nie
są dla mnie logiczne ale przynajmniej nie określam się jako chrześcijanin. ludzie to hipokryci.
idą do kościoła, głowę posypują popiołem, a potem idą do łóżka ze swoją
dziewczyną/chłopakiem z którym nie mają ślubu i twierdzą że w tym nie ma nic złego. ja też
twierdzę że w tym nie ma nic złego, ale za to nie udaję że wyznaję religię która w tym
jednak widzi coś złego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2010 o 16:11
@egoiste - zabrakło mi w Twojej wypowiedzi stwierdzenia, że chrześcijanie hipokryci to pewien procent wszystkich chrześcijan. Najwidoczniej zapomniałeś, chyba że uważasz wszystkich za hipokrytów, w takim razie współczuję... Każdy z nas jest tylko człowiekiem, więc nigdy nie będzie żył w 100% zgodnie z naukami Kościoła. Każdy z nas ma swój rozum i potrafimy samodzielnie myśleć, a religię traktujemy jak wskazówki. Jest wiele dróg do dobrego życia.
Jezeli ktoś się uważa za wyznawcę danej religii to znaczy że popiera jej postulaty a nie wybiórczo stosuje te z którymi się akurat zgadza, inne odrzucająć jako przestarzałe. Religia to nie jest klub dyskusyjny aby sobie wybierać zasady do których chcemy się stosowac. A jak ktoś zgadza się z połową, a drugą połowę odrzuca lub przemilcza to nie powinien się uwazać za wyznawce danej religii. Jezeli ktoś uważa że jest chrześcijaninem, to znaczy że potępia cudzołóstwo, stara się modlić w każde święto, potępia in vitro i antykoncepcję. Sorry, na tym polega ta religia. Albo ktoś się z tymi postulatami zgadza i uważa się za wyznawcę tej religii albo się z nimi nie zgadza i nie uważa za wyznawcę tej religii. Nie można sobie wybrać połowy z nich i wmawiać sobie i innym że wyznaje się daną religię. Owszem, jesteśmy tylko ludźmi i nawet jeżeli ktoś chce przestrzegać zasad czasami je złamie, to naturalne. Ale mi chodzi o podejście. Pełno jest ludzi którzy absolutnie lekceważą niektóre zasady jak np antykoncepcję. Kobietki chodza do kościoła, udają że wierzą, deklarują się jako katoliczki a potem zupełnie świadomie zapierdzielają tabletki aby nie zajść w ciążę. Albo ludzie którzy są ze sobą w związku bez ślubu, sypiają ze sobą. No przepraszam, dla mnie tez nie ma w tym niczego złego, ale właśnie dlatego nie deklaruje się jako wyznawca religii która te rzeczy potępia.
Jeżeli patrzysz na religię przez pryzmat tego, czy ktoś popiera in-vitro czy nie, to mało wiesz o nas. Najważniejsza jest wiara w Boga, bycie dobrym człowiekiem, staranie się być jeszcze lepszym i oczywiście modlitwa, czyli rozmowa z Bogiem. To Bóg jest istotą tej religii, a nie Kościół, który prowadza tacy sami ludzie jak my. I bynajmniej żaden prawdziwy chrześcijanin nie przeczy temu, że nie wolna zabijać, cudzołożyć, kraść itd., tylko co do niuansów mamy różne poglądy. Naprawdę uważasz, że dla Boga jest ważny każdy szczególik? Bóg już dobrze wie, kto był szczery i uczciwy.
@egoiste też wrzucasz wszystkich chrześcijan do jednego wora. Zgodzę się, że tych o których mówisz jest wielu, (wielu np pozostaje we wspólnocie tylko po to żeby wziąć katolicki ślub), nawet bardzo wielu, ale to nie są wszyscy. Takich ludzi można by nazwać hipokrytami, albo jak to ktoś powiedział "wierzącymi nie praktykującymi", (osobiście nie lubię tego stwierdzenia). Chrześcijanie starają się żyć wg zasad chrześcijaństwa, ale tak jak powiedziałeś, każdy jest człowiekiem, i popełnia błędy. Jak osoba wierząca zgrzeszy, to wie, że to było złe.
dobrze by bylo by katolicy zaczeli naprawde wierzyc w boga i przestac kultytowac swietcyh, jezusa i marie zamiast boga, bo jak by nie patrzec wg ich wiary jest to ciezki grzech (wyznawanie innego boga)
"I bynajmniej żaden prawdziwy chrześcijanin
nie przeczy temu, że nie wolna zabijać, cudzołożyć, kraść itd.," - czy aby na pewno? ilu masz znajomych którzy uważają się za chrześcijan i jednocześnie uprawiają pozamałżeński seks? ilu znasz chrześcijan który szczerze mówią, że seks przed ślubem jest zły?
+1
Nie mamy żyć zgodnie z zasadami kościoła, albo jakieś instytucji, tylko Boga! Btw, czy Ghandi nie był jednym z pierwszych anarchistów czy coś takiego? Tak jakoś mi się skojarzyło, włochaty czesto go cytował.
No nie wiem gdzie wy mieszkacie, bo może nie zauważyliście tak jak ja, ze nie ma ludzi idealnych. Nikt do końca nie spełni wymogów żadnego prawa i ideologii, a już nie tak trudnej (ale czyż nie pięknej?) nauki Chrystusa. Na koniec cytacik: "Lecz Jezus im odpowiedział: Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają." Łk 5, 31
szkody tylko że Bóg ustanowił kościół i nie można tego rozdzielić. no i w sumie jak możesz nie wierzyć w coś co istnieje i jest powszechnie uznane również przez ateistów? ja osobiście mam szczęście żyć w mieście w którym choć bym chciał to nie mam się o co czepiać do księży. znam wielu duchownych. Są okradani pożyczają pieniądze wszystkim naokoło a sami nie biorą prawie nic i żyją w ... na prawdę cienkich warunkach. starają się aby młodzież mogła na prawdę iść śladami Jezusa. MietekKolanko... 1500 lat temu to raczej było najlepiej... około 1000 lat temu kościół się sypał bo było w nim od groma polityków i wypaczeńców. od XIX w. wszystko idzie ku dobremu. teraz wychodzą jeszcze brudy typu pedofilia itp a niedługo kościół na prawdę mocno się oczyści... już nie ma tu warunków dla polityków i tych którzy chcą zarobić. mam tylko nadzieję że jak najszybciej upadnie moherowe królestwo.
@zmk195 bog nie stworzyl ani nie ustanowil kosciola tylko ludzie. Jezus pojawil sie na ziemi okolo
2010 lat temu i zaczal glosic nauki mowiace o tym ze istnieje bog (NIE JEZUS NIE JEST BOGIEM, NIGDY
SIE ZA NIEGO NIE UWAZAL I NIE KAZAL SIEBIE BOGIEM NAZYWAC ANI DO NIEGO PRZYROWNYWAC) i ze ludzie
powinni postepowac wg jego wskazan. To co mamy dzisiaj to efekt "ewolucji" i tego ze do glosu
dostali sie fanatycy ktorych wizja tej wiary troche sie roznila od tego co nauczal jezus i tak tez
powstaly odlamy a prawdziwa ideologia chrzescijanstwa zaginela setki albo tysiace lat temu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2010 o 23:39
bike 123 - Ja i Ojciec jedno jesteśmy, Nie inaczej jak tylko przeze mnie do Ojca można tracić oraz takie rzeczy jak np, zmartwychwstanie czy wskrzeszanie należą do podmiotów Boga.
No cóż, w każdej grupie znajdą się oszołomy. Chrześcijanie nie są tu wyjątkiem. Wstyd mi za niektórych moich współwyznawców, ale przecież łopatą im rozumu do głów nie nawkładam.
wnerwia mnie wsadzanie do jednego worka normalnych Chrześcijan czy prawdziwych księży z powołania razem z bandą popaprańców zdalnie sterowanych przez Rydzyka czy paroma pedofilami i złodziejami, o których trąbią media; są Katolicy i są katole, trzeba rozróżniać jednych od drugich, a niestety, głośniej jest o tych drugich i to przez pryzmat ich zachowań oceniana jest cała wiara...
Zgadzam się w zupełności. To wynika z tego, że wszelakie zło i wszelkie odstępstwo od normy widać bardzo wyraźnie. Dlatego z taką łatwością są wyłapywane przez media (a w konsekwencji przez społeczeństwo) wszelkie przypadki odchyleń w środowiskach religijnych, zwłaszcza katolickich. Łatwo je zauważyć i napiętnować. Jak to mawia pewien znajomy kapłan: "Zło zawsze nosi krzykliwą, jaskrawą szatę, dlatego tak bardzo rzuca się w oczy".
Każdy niech wyznaje własne wartości. Ale jak widze tych pseudo chrzescijan, którzy sa marginesem tego społeczeństwa - alkoholizm, przemoc, kradzież, gwałt to dla takiego katola norma, ale w kościółku na każdej mszy co niedziele i swieto jest. Dewotki, które uprzykrzaja zycie komu sie da, a pobożne jak cholera! Mogłyby nawet za pozwoleniem mordowac w imie koscioła.
Chrześcijanie, też mi dobre...
90% osób, kóre uwazją się za wierzących ma w du.psku wiare i zasady wiary. Przykłady można wymieniać i wymieniać np. uprawiają sex przed małzeński, bluźnią, wzywają imię swego boga na daremno, cudzołożą, kradną, biją, źle życzą, są zawistni i zazdrośni, wierzą w rzecz jaką niewątpliwie są dwie zbite ze sobą dechy.. itp. itd wymieniać można jeszcze dłuuugo!!
Ja osobiście jestem niewierzący, dlatego pozwalam sobie na chociażby sex przedmałżeński, a nie potrzebuję wiary żeby być dobrym i uczciwym człowiekiem i nie jestem przy tym obłudnym hipokrytą...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2010 o 16:26
Napisałem, że znaczna większość.
To ja gratuluję dojrzałości religijnej tym wszystkim hipokrytom uważającym siebie za wierzących, gdy tak naprawde zasady swojej religii mają w dupie.
lukib7... najdojrzalsze jest to jak wymieniałeś grzechy i mówiłeś jacy to źli są chrześcijanie a na koniec dorzuciłeś że w sumie to robisz to samo tylko że się z tym nie ukrywasz. znam na prawdę dobrych ateistów ale ciebie bym do tej grupy nie włożył... ty w tej chwili zachowujesz się tak samo jak ,,katole" tylko że nie chowasz się za sztandarem krzyża. ludzie kradną zabijają i gwałcą nie zależnie od tego czy są wierzący i jakiego są wyznania. ci którzy tak robią a w niedzielę są w kościele wcale nie muszą być hipokrytami... może są po prostu zaje_iście słabi psychicznie i nie umieją sobie poradzić z wypaczeniami powstałymi np w wyniku złego wychowania. poszerz swoje horyzonty
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2010 o 1:43
ZMK195, a kogo to obchodzi, że oni są słabi psychicznie?? Wg. waszej wiary są grzesznikami! Dla
mnie osoba, która deklaruje swoją wiare, a na codzień zachowuje się niezgodnie z zasadami wiary
jest HIPOKRYTĄ!
Pewnie minusują mnie gimnazjalistki, uczęszczające na bierzmowanie, dające
jednocześnie w słoneczku, lub zawistnicy chodzący do kościoła, aby pochwalić się nowym
autem/strojem, ewentualnie księża rypiące swoich ministrantów.. Ech prawda boli co????
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2010 o 10:39
@lukib7 Ktoś pod innym demotem napisał, że gdyby chrześcijanin przestrzegał w 100% wszystkie zasady swojej wiary, to nazywałby się Jezus Chrystus. Nie ma doskonałego chrześcijanina, ludzie zawsze będą grzeszyć. Wg Ciebie jeżeli wierzący i praktykujący Kowalski zaklnie, to już jest obłudnym hipokrytą? Jeśli tak, to masz bardzo wypaczony obraz wierzących.
Problem w tym, że większość tych niedoskonałych wierzących (bo mowa tu o wszystkich), uważa siebie za doskonałych.
Wkuwają na pamięć te swoje przykazania, a i tak swoje robią. I nie ma wytłumaczenia, że człowiek jest słaby itp... Bo gdyby kochali tych swoich bogów to żyli by zgodnie z ich regułami... A tak to są zwykli, zakłamani hipokryci... I bynajmniej nie chodzi mi tu tylko o to, że przeklinają...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2010 o 11:59
CO!? Znajdź mi 1 osobę, która uważa siebie za doskonałą to będziesz dobry. Dziwi mnie twoje podejście i twoja liczba (90%??). Ty nie jesteś może wierząc, ale Ciebie się to tyczy z innej strony. Kochasz mamę? Tak? To dlaczego nie zawsze jej słuchasz? Czy więc też jesteś hipokrytą? A co do tego, że niektórzy są słabi psychicznie to uwierz mi, że ma to bardzo duże znaczenie, Są osoby które np nei chcą grzeszyć, ale po prostu nie potrafią (sa np uzależnieni od alkoholu i się upijają). Zaraz Ci udowodnię, że też jesteś hipokrytą - powiedz mi - uważasz się za dobrego czy złego człowieka?
"Umierając na krzyżu Jezus rozgrzeszył wiszącego obok siebie łotra tylko za to, że ten okazał skruchę. Dla współczesnego Kościoła byłoby to nie do pomyślenia."
- z filmu "Zjadacz Grzechów"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2010 o 16:26
Nie zgodze się z tobą - na jakiej zasadzie uważasz, że dla obecnego kościoła byłoby to nie do pomyślenia? Jakiś przykład albo coś? Bo z tego co wiem to aktualnie najłatwiej z całych 2000 lat jest wybaczać grzesznikom, czy dawać im rozgrzeszenie.
@Obcy: (SarcasmModeOn)Widzisz ten pierwszy tekst w cudzysłowie? To się nazywa CYTAT. Widzisz ten drugi tekst w cudzysłowie? To się nazywa TYTUŁ. Możesz sprawdzić.(SarcasmModeOff)
Dokładnie tak. Przecież Indie przez długie lata były tylko kolonią brytyjską. To oczywiste, że Gandhi nie przyjechał do Polski, popatrzył na nas i wówczas wypowiedział to zdanie.
Gandhi porównał dzisiejszych wyznawców chrześcijaństwa do założyciela tej religii Chrystusa... różnice widać nie tylko w stylu życia dzisiejszych chrześcijan bo to jest powiedzmy sobie szczerze ogromna przepaść, ale jeśli tak obiektywnie spojrzeć to chociażby kościół i to czego on naucza, w jaki sposób jest zorganizowany wogóle nie przypomina tego czego nauczał Jezus!!! A według mnie to co Jezus mówił nie jest całkiem takie nie logiczne...
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku", gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata."
Ja tam wierzę w Jezusa, nie w chrześcijan. Zresztą znam wiele wartościowych osób, które co niedzielę są w kościele. Nie dopasowywujmy wszystkich chrześcijan do jednego stereotypu.
To nie Chrześcijanie, tylko Rydzykanie, taki niby odłam Chrześcijaństwa, jednak jest on tak na uboczy, że nie godzi się ich kwalifikować jako Chrześcijan
to nie jest moment, aby się kłócić i argumentować, to jest moment, abyśmy my, chrześcijanie, uderzyli się w pierś i powiedzieli: "przepraszamy, że ciągle tak słabo świadczymy"
Jak widzę, jedni wierzący powyżej proszą, by nie uogólniać wyznawców danej religii, a ty właśnie robisz to samo. Jeśli jesteś wierzący, to zawiodłeś swoich "ziomków".
A mi się wydaje, że po prostu kolega chciał im pokazać jak to jest być wrzucanym do jednego worka - ja sam podobnie robię, jak jestem wyzywany za to, że należę do jakiejś grupy to znajduję coś na przeciwną grupę (jak najgorszego), która ma cos do mnie, po to żeby im pokazać jak to jest - i wtedy albo zrozumieją swój błąd, albo... wiem że to ich przerasta i nei ma z nimi sensu dyskutować.
Jeżeli myślisz że tam stoją tylko chrześcijanie to jesteś idiotą. Pod krzyżem większość osób wznieca tylko zament i złą atmosferę. Niestety nasz kraj zawsze będzie manipulowany przez przez różne służby
Gandhi był zaniepokojony tym, że wyznawcy różnych religii czczą często tylko ich symbole (jak np. krzyż), a ignorują znaczenie podstawowych prawd, takich jak poświęcenie się za bliźniego.
cytat z wikipedi
Samo przez sie mowi o obecnej sytuacji...
Masz 16 lat i odkryłeś że wiara chrześcijańska to jedna wielka pomyłka :D Ja w twoim wieku doszedłem do podobnych wniosków, mam nadzieję, że tak jak ja wyrośniesz z tego. Aha widzę, że PRZESTUDIOWAŁEŚ Biblię... mogę zapytać, co z tego twojego PRZESTUDIOWANIA jej wynikło? Masz jakieś ciekawe wnioski poparte przykładami> :)
A wyczytałeś w Biblii, że Bóg jest Miłośćią? I jaki wniosek? "Czytałem", "zrozumiałem", "domyśliłem się", "studiowałem"... a POKOCHAŁEŚ? Otworzyłeś swoje serce dla Niego? Bóg to Miłość, miłość do Niego się czuje, nie rozumie.
Bog to msciwy i zazdrosny koles, ciagle chce od ciebie poswiecen na rzecz jego wiary do tego zabrania komentowania jego praktyk dzialan jako Boga no i co najwazniejsze, ciagle chce kasy, czyli pazerny sukinkot.
Bogow stworzyli ludzie bo nie mogli pogodzic sie z faktem, ze sa tacy sami jak zwierzeta i umra bez kontynuacji swojego zywota w "zaswiatach". Zabijali w imie Boga, grozili, i wiele innych karygodnych rzeczy.
W mym mniemaniu to religia najwiecej jest czynnikiem X ,ktory jest pomylka w Ewolucji czlowieka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2010 o 4:03
Widzisz tylko złe strony. A co z Janem Pawełm II, Księdzem Jerzym Popiełuszko, mógłbym wymieniac w nieskończoność... A jak jest w Twojej parafii? Tak się bawiłem tego lata z ponad tysiącem
wierzącymi ludźmi na Spotkaniu Młodych w Wołczynie organziowanym przez zakon
Kapucynów: http://wolczyn.kapucyni.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=230&Itemid=32
Gdzie tu jest strach?! Pokaż mi stary, podaj czas wideo, POKAŻ MI STRACH U TYCH
LUDZI!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2010 o 20:44
Może koledze chodzi o to, że w ST Bóg zatopił żołnierzy którzy gonili lód wybrany? A z tą kasa to nie mam pojęcia o co mu chodzi bo nigdzie nie widziałem o tym wzmianki. A co do wymyślania to też mogę powiedzieć, że ludzie wymyślili sobie ewolucję bo nie mogli się pogodzić, z tym, że muszą być dobrzy tak jak chce Bóg i wymyślili ją po to by mieć alternatywne wyjście i usprawiedliwienia dla zła które czynią wbrew woli Boga.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2010 o 18:14
Sory, ale takie wpychanie cytatów w tego typu sytuacje obraża moje przekonania religijne gdyż to nie jest stosowne do sytuacji na obrazku... To nie CHRZEŚCIJANIE BEZCZESZCZĄ KRZYŻ Tylko IDIOCI Wyśmiewający się z tego i większość ateistów mający niezły ubaw i Brak tolerancji!
Oczywiście PO i SLD LID PLS to o wiele lepsi chrześcijanie, a Palikot, Senyszyn, Urban, Michnik, Jaruzelski, Kiszczak, Kwachu, Miller itp To wasi "Święci" i o wiele lepsi chrześcijanie?
Nic mądrego z tego nie wynika. Banda debili nie jest wypadkową całej religii tak samo jak grupa tolerancyjnych muzułmanów nie czyni islamu religią prointegracyjną. Tak samo zresztą różni są ateiści. Też mogę tak powiedzieć "nie lubię ateistów bo śmierdzą - znam dwóch co się nie myją, więc to prawda, z tym, że nie co naciągana" mogę też powiedzieć "nie lubię polityków bo to złodzieje" - a nie to akurat zły przykład, ale np mogę powiedzieć "nie lubię piosenkarzy bo fałszują, grają z playback'u i mają teksty bez przekazu" a przecież nie wszyscy. Jeśli każde pierdnięcie mędrców sprzed 150 lat uznać za przejaw wielkości to do kur** nędzy ja się pytam czemu ludzie nie Błogosławią kibla Kenedy'ego albo nie oddają czci wielmożnemu podpisowi na ustawie Margaret Thatcher?
@Etrunian - no a jak miał to powiedzieć? Przecież nie był katolikiem. @hskone - wynika z tego wiele mądrego. Mając dystans do świata i siebie można dostrzec sens tych słów. @Martwaryba - nie byle jaki cytat, nie byle jakie zdjęcie. Diabeł (o ironio - w kontekście tematu) tkwi w szczegółach...
@biednybelfer - widzisz właśnie tak dobrane słowa jak te wyżej świadczą tylko o ograniczonych horyzontach. Stwierdzenie waszych chrześcijan jest krzywdzące - i nie chodzi tu o fakt, że takich ludzi nie ma, bo są chrześcijanie niedzielni co śpiewają na mszach najgłośniej, ale wrzucanie wszystkich do jednego wora i traktowanie wybryków jako całości jest nie tylko niemądre, ale to najzwyklejszy przejaw egocentryzmu.
w sumie to skrajni buddyści mordują ciągle chrześcijan na wschodzie, więc i ja jako chrześcijanin mogę powiedzieć ,,lubię waszego buddę ale nie lubię jego wyznawców"
,,Są grzechy to
słabości bo człowiek ma wolna wole i Bóg nim nie kieruje aż tak mocno." Bóg w ogóle nami nie kieruje... dał nam prawa... powiedział co dla nas pożyteczne a co nie. Jedynym co może nas pozbawiać wolnej woli są inni ludzie. przez nich może działać np zły duch. Dobry duch (Duch św.) działając przez innych nigdy nie zabierze nam możliwości wyboru i nie będzie działał jeśli go nie zaakceptujemy
z resztą jeśliby się choć trochę zanurzyć w to co mówią dzisiejsi lamowie... tracą w moich oczach cały autorytet. wszystkie 4 szkoły buddyzmu tybetańskiego mają również swoje problemy... kłócą się tam wzajemnie itp. a jeśli mamy ich lubić za medytacje... ja przeprowadzam od jakiegoś czasu medytacje. To że robię ją pod znakiem krzyża wcale nie czyni jej ,,mniej atrakcyjną'
egoiste zgadzam sie z Toba, z tym ze jest wiele religii chrzescijanskich nie tylko Kosciol Katolicki. Nie mozna przypisaywac wszystkim chrzescijanom postawy ktora jest upowszechniona wsrod wyznawcow tylko niektorych kosciolow.
zastanawia mnie tylko czemu odnosicie sie do calego ogolu chrzescijan jak ta banda hipokrytow z kosciola katolickiego z chrzescijanstwem wspolnego ma tylko to ze jest odlamem chrzescijanstwa?
bike, możliwe, że już niedługo będzie odłamem chrześcijaństwa, bo jest już stosowne pismo, aby przestać KK tak traktowac- za dużo tam odstępstw od tego, co jest zawarte w Biblii. A cytat trzeba traktować z dystansem, bo chodzi tutaj o coś innego, co jest źródłem hipokryzji u chrześcijan: Jezus powiedział: "widzisz igłę w oku bliźniego, a nie dostrzegasz belki w oku swoim".
Wszyscy chrześcijanie ? Jeśli tak, to znasz wszystkich oO ?
a co nam będzie jakiś bambus gadał, co lubi, a co nie, niech siedzi u siebie, my niepotrzebujemy oklasków.
to obiektywna prawda o chrześcijanach hipokrytach. ja nie żyję wg zasad chrześcijaństwa, nie
są dla mnie logiczne ale przynajmniej nie określam się jako chrześcijanin. ludzie to hipokryci.
idą do kościoła, głowę posypują popiołem, a potem idą do łóżka ze swoją
dziewczyną/chłopakiem z którym nie mają ślubu i twierdzą że w tym nie ma nic złego. ja też
twierdzę że w tym nie ma nic złego, ale za to nie udaję że wyznaję religię która w tym
jednak widzi coś złego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 16:11
Bambusem co najwyżej można ciebie nazwać.
.
Dajac minusa za komentarz widział ktos moze na jaki post była to odpowiedz?
...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 16:24
@egoiste - zabrakło mi w Twojej wypowiedzi stwierdzenia, że chrześcijanie hipokryci to pewien procent wszystkich chrześcijan. Najwidoczniej zapomniałeś, chyba że uważasz wszystkich za hipokrytów, w takim razie współczuję... Każdy z nas jest tylko człowiekiem, więc nigdy nie będzie żył w 100% zgodnie z naukami Kościoła. Każdy z nas ma swój rozum i potrafimy samodzielnie myśleć, a religię traktujemy jak wskazówki. Jest wiele dróg do dobrego życia.
Jezeli ktoś się uważa za wyznawcę danej religii to znaczy że popiera jej postulaty a nie wybiórczo stosuje te z którymi się akurat zgadza, inne odrzucająć jako przestarzałe. Religia to nie jest klub dyskusyjny aby sobie wybierać zasady do których chcemy się stosowac. A jak ktoś zgadza się z połową, a drugą połowę odrzuca lub przemilcza to nie powinien się uwazać za wyznawce danej religii. Jezeli ktoś uważa że jest chrześcijaninem, to znaczy że potępia cudzołóstwo, stara się modlić w każde święto, potępia in vitro i antykoncepcję. Sorry, na tym polega ta religia. Albo ktoś się z tymi postulatami zgadza i uważa się za wyznawcę tej religii albo się z nimi nie zgadza i nie uważa za wyznawcę tej religii. Nie można sobie wybrać połowy z nich i wmawiać sobie i innym że wyznaje się daną religię. Owszem, jesteśmy tylko ludźmi i nawet jeżeli ktoś chce przestrzegać zasad czasami je złamie, to naturalne. Ale mi chodzi o podejście. Pełno jest ludzi którzy absolutnie lekceważą niektóre zasady jak np antykoncepcję. Kobietki chodza do kościoła, udają że wierzą, deklarują się jako katoliczki a potem zupełnie świadomie zapierdzielają tabletki aby nie zajść w ciążę. Albo ludzie którzy są ze sobą w związku bez ślubu, sypiają ze sobą. No przepraszam, dla mnie tez nie ma w tym niczego złego, ale właśnie dlatego nie deklaruje się jako wyznawca religii która te rzeczy potępia.
Jeżeli patrzysz na religię przez pryzmat tego, czy ktoś popiera in-vitro czy nie, to mało wiesz o nas. Najważniejsza jest wiara w Boga, bycie dobrym człowiekiem, staranie się być jeszcze lepszym i oczywiście modlitwa, czyli rozmowa z Bogiem. To Bóg jest istotą tej religii, a nie Kościół, który prowadza tacy sami ludzie jak my. I bynajmniej żaden prawdziwy chrześcijanin nie przeczy temu, że nie wolna zabijać, cudzołożyć, kraść itd., tylko co do niuansów mamy różne poglądy. Naprawdę uważasz, że dla Boga jest ważny każdy szczególik? Bóg już dobrze wie, kto był szczery i uczciwy.
@egoiste też wrzucasz wszystkich chrześcijan do jednego wora. Zgodzę się, że tych o których mówisz jest wielu, (wielu np pozostaje we wspólnocie tylko po to żeby wziąć katolicki ślub), nawet bardzo wielu, ale to nie są wszyscy. Takich ludzi można by nazwać hipokrytami, albo jak to ktoś powiedział "wierzącymi nie praktykującymi", (osobiście nie lubię tego stwierdzenia). Chrześcijanie starają się żyć wg zasad chrześcijaństwa, ale tak jak powiedziałeś, każdy jest człowiekiem, i popełnia błędy. Jak osoba wierząca zgrzeszy, to wie, że to było złe.
dobrze by bylo by katolicy zaczeli naprawde wierzyc w boga i przestac kultytowac swietcyh, jezusa i marie zamiast boga, bo jak by nie patrzec wg ich wiary jest to ciezki grzech (wyznawanie innego boga)
"I bynajmniej żaden prawdziwy chrześcijanin
nie przeczy temu, że nie wolna zabijać, cudzołożyć, kraść itd.," - czy aby na pewno? ilu masz znajomych którzy uważają się za chrześcijan i jednocześnie uprawiają pozamałżeński seks? ilu znasz chrześcijan który szczerze mówią, że seks przed ślubem jest zły?
racje. Osobiście, wierzę w Boga, a nie w Kościół. Ale to nie zmienia faktu, że są i psycho babcie, i na prawdę dobrzy ludzie.
Dokładnie. Bo kościół i Bóg dawno poszli innymi drogami. Tak z 1500 lat temu...
I co z tego że, ci ludzie którzy nie żyją z zasadami kościoła, chodzą do kościoła? Gdyby nie oni to kto by tam chodził? Sądze że raczej niewiele osób.
+1
Nie mamy żyć zgodnie z zasadami kościoła, albo jakieś instytucji, tylko Boga! Btw, czy Ghandi nie był jednym z pierwszych anarchistów czy coś takiego? Tak jakoś mi się skojarzyło, włochaty czesto go cytował.
No nie wiem gdzie wy mieszkacie, bo może nie zauważyliście tak jak ja, ze nie ma ludzi idealnych. Nikt do końca nie spełni wymogów żadnego prawa i ideologii, a już nie tak trudnej (ale czyż nie pięknej?) nauki Chrystusa. Na koniec cytacik: "Lecz Jezus im odpowiedział: Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają." Łk 5, 31
szkody tylko że Bóg ustanowił kościół i nie można tego rozdzielić. no i w sumie jak możesz nie wierzyć w coś co istnieje i jest powszechnie uznane również przez ateistów? ja osobiście mam szczęście żyć w mieście w którym choć bym chciał to nie mam się o co czepiać do księży. znam wielu duchownych. Są okradani pożyczają pieniądze wszystkim naokoło a sami nie biorą prawie nic i żyją w ... na prawdę cienkich warunkach. starają się aby młodzież mogła na prawdę iść śladami Jezusa. MietekKolanko... 1500 lat temu to raczej było najlepiej... około 1000 lat temu kościół się sypał bo było w nim od groma polityków i wypaczeńców. od XIX w. wszystko idzie ku dobremu. teraz wychodzą jeszcze brudy typu pedofilia itp a niedługo kościół na prawdę mocno się oczyści... już nie ma tu warunków dla polityków i tych którzy chcą zarobić. mam tylko nadzieję że jak najszybciej upadnie moherowe królestwo.
@SirKaskandir no troszke się pomyliłeś bo to jeden z twórców współczesnej państwowości indyjskiej i propagator pacyfizmu jako środka walki politycznej
@zmk195 bog nie stworzyl ani nie ustanowil kosciola tylko ludzie. Jezus pojawil sie na ziemi okolo
2010 lat temu i zaczal glosic nauki mowiace o tym ze istnieje bog (NIE JEZUS NIE JEST BOGIEM, NIGDY
SIE ZA NIEGO NIE UWAZAL I NIE KAZAL SIEBIE BOGIEM NAZYWAC ANI DO NIEGO PRZYROWNYWAC) i ze ludzie
powinni postepowac wg jego wskazan. To co mamy dzisiaj to efekt "ewolucji" i tego ze do glosu
dostali sie fanatycy ktorych wizja tej wiary troche sie roznila od tego co nauczal jezus i tak tez
powstaly odlamy a prawdziwa ideologia chrzescijanstwa zaginela setki albo tysiace lat temu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2010 o 23:39
bike 123 - Ja i Ojciec jedno jesteśmy, Nie inaczej jak tylko przeze mnie do Ojca można tracić oraz takie rzeczy jak np, zmartwychwstanie czy wskrzeszanie należą do podmiotów Boga.
coś w tym jest :)
No cóż, w każdej grupie znajdą się oszołomy. Chrześcijanie nie są tu wyjątkiem. Wstyd mi za niektórych moich współwyznawców, ale przecież łopatą im rozumu do głów nie nawkładam.
wnerwia mnie wsadzanie do jednego worka normalnych Chrześcijan czy prawdziwych księży z powołania razem z bandą popaprańców zdalnie sterowanych przez Rydzyka czy paroma pedofilami i złodziejami, o których trąbią media; są Katolicy i są katole, trzeba rozróżniać jednych od drugich, a niestety, głośniej jest o tych drugich i to przez pryzmat ich zachowań oceniana jest cała wiara...
Zgadzam się w zupełności. To wynika z tego, że wszelakie zło i wszelkie odstępstwo od normy widać bardzo wyraźnie. Dlatego z taką łatwością są wyłapywane przez media (a w konsekwencji przez społeczeństwo) wszelkie przypadki odchyleń w środowiskach religijnych, zwłaszcza katolickich. Łatwo je zauważyć i napiętnować. Jak to mawia pewien znajomy kapłan: "Zło zawsze nosi krzykliwą, jaskrawą szatę, dlatego tak bardzo rzuca się w oczy".
Każdy niech wyznaje własne wartości. Ale jak widze tych pseudo chrzescijan, którzy sa marginesem tego społeczeństwa - alkoholizm, przemoc, kradzież, gwałt to dla takiego katola norma, ale w kościółku na każdej mszy co niedziele i swieto jest. Dewotki, które uprzykrzaja zycie komu sie da, a pobożne jak cholera! Mogłyby nawet za pozwoleniem mordowac w imie koscioła.
Chrześcijanie, też mi dobre...
90% osób, kóre uwazją się za wierzących ma w du.psku wiare i zasady wiary. Przykłady można wymieniać i wymieniać np. uprawiają sex przed małzeński, bluźnią, wzywają imię swego boga na daremno, cudzołożą, kradną, biją, źle życzą, są zawistni i zazdrośni, wierzą w rzecz jaką niewątpliwie są dwie zbite ze sobą dechy.. itp. itd wymieniać można jeszcze dłuuugo!!
Ja osobiście jestem niewierzący, dlatego pozwalam sobie na chociażby sex przedmałżeński, a nie potrzebuję wiary żeby być dobrym i uczciwym człowiekiem i nie jestem przy tym obłudnym hipokrytą...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 16:26
Czemu minusujecie moją powyższą wypowiedź? Prawda boli?
Nie ma to jak wrzucać wszystkich do jednego wora. Gratuluję dojrzałości :P
Napisałem, że znaczna większość.
To ja gratuluję dojrzałości religijnej tym wszystkim hipokrytom uważającym siebie za wierzących, gdy tak naprawde zasady swojej religii mają w dupie.
lukib7... najdojrzalsze jest to jak wymieniałeś grzechy i mówiłeś jacy to źli są chrześcijanie a na koniec dorzuciłeś że w sumie to robisz to samo tylko że się z tym nie ukrywasz. znam na prawdę dobrych ateistów ale ciebie bym do tej grupy nie włożył... ty w tej chwili zachowujesz się tak samo jak ,,katole" tylko że nie chowasz się za sztandarem krzyża. ludzie kradną zabijają i gwałcą nie zależnie od tego czy są wierzący i jakiego są wyznania. ci którzy tak robią a w niedzielę są w kościele wcale nie muszą być hipokrytami... może są po prostu zaje_iście słabi psychicznie i nie umieją sobie poradzić z wypaczeniami powstałymi np w wyniku złego wychowania. poszerz swoje horyzonty
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2010 o 1:43
ZMK195, a kogo to obchodzi, że oni są słabi psychicznie?? Wg. waszej wiary są grzesznikami! Dla
mnie osoba, która deklaruje swoją wiare, a na codzień zachowuje się niezgodnie z zasadami wiary
jest HIPOKRYTĄ!
Pewnie minusują mnie gimnazjalistki, uczęszczające na bierzmowanie, dające
jednocześnie w słoneczku, lub zawistnicy chodzący do kościoła, aby pochwalić się nowym
autem/strojem, ewentualnie księża rypiące swoich ministrantów.. Ech prawda boli co????
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2010 o 10:39
@lukib7 Ktoś pod innym demotem napisał, że gdyby chrześcijanin przestrzegał w 100% wszystkie zasady swojej wiary, to nazywałby się Jezus Chrystus. Nie ma doskonałego chrześcijanina, ludzie zawsze będą grzeszyć. Wg Ciebie jeżeli wierzący i praktykujący Kowalski zaklnie, to już jest obłudnym hipokrytą? Jeśli tak, to masz bardzo wypaczony obraz wierzących.
Problem w tym, że większość tych niedoskonałych wierzących (bo mowa tu o wszystkich), uważa siebie za doskonałych.
Wkuwają na pamięć te swoje przykazania, a i tak swoje robią. I nie ma wytłumaczenia, że człowiek jest słaby itp... Bo gdyby kochali tych swoich bogów to żyli by zgodnie z ich regułami... A tak to są zwykli, zakłamani hipokryci... I bynajmniej nie chodzi mi tu tylko o to, że przeklinają...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2010 o 11:59
CO!? Znajdź mi 1 osobę, która uważa siebie za doskonałą to będziesz dobry. Dziwi mnie twoje podejście i twoja liczba (90%??). Ty nie jesteś może wierząc, ale Ciebie się to tyczy z innej strony. Kochasz mamę? Tak? To dlaczego nie zawsze jej słuchasz? Czy więc też jesteś hipokrytą? A co do tego, że niektórzy są słabi psychicznie to uwierz mi, że ma to bardzo duże znaczenie, Są osoby które np nei chcą grzeszyć, ale po prostu nie potrafią (sa np uzależnieni od alkoholu i się upijają). Zaraz Ci udowodnię, że też jesteś hipokrytą - powiedz mi - uważasz się za dobrego czy złego człowieka?
"Umierając na krzyżu Jezus rozgrzeszył wiszącego obok siebie łotra tylko za to, że ten okazał skruchę. Dla współczesnego Kościoła byłoby to nie do pomyślenia."
- z filmu "Zjadacz Grzechów"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 16:26
dla tego ze uwierzył i uwazał Jezusa za niewinnego (oprocz okazania skruchy) i zaufał Mu wsrod tlumu ktory Jezusa ukrzyżował.
Nie zgodze się z tobą - na jakiej zasadzie uważasz, że dla obecnego kościoła byłoby to nie do pomyślenia? Jakiś przykład albo coś? Bo z tego co wiem to aktualnie najłatwiej z całych 2000 lat jest wybaczać grzesznikom, czy dawać im rozgrzeszenie.
@Obcy: (SarcasmModeOn)Widzisz ten pierwszy tekst w cudzysłowie? To się nazywa CYTAT. Widzisz ten drugi tekst w cudzysłowie? To się nazywa TYTUŁ. Możesz sprawdzić.(SarcasmModeOff)
A ja sie spytam, gdzie jest zamykajacy cudzyslow?
Kto wpuścił drugi raz to samo na główną??
Ktoś, kto lubi jak się naciska na ludzi wierzących.
Nie wszyscy, ale przyznaję - większość.
Co za manipulacja. Nawet jeśli to prawdziwego słowa tego łysego pustelnika, należy znać historię Indii, aby zinterpretować prawidłowo.
Dokładnie tak. Przecież Indie przez długie lata były tylko kolonią brytyjską. To oczywiste, że Gandhi nie przyjechał do Polski, popatrzył na nas i wówczas wypowiedział to zdanie.
Gandhi porównał dzisiejszych wyznawców chrześcijaństwa do założyciela tej religii Chrystusa... różnice widać nie tylko w stylu życia dzisiejszych chrześcijan bo to jest powiedzmy sobie szczerze ogromna przepaść, ale jeśli tak obiektywnie spojrzeć to chociażby kościół i to czego on naucza, w jaki sposób jest zorganizowany wogóle nie przypomina tego czego nauczał Jezus!!! A według mnie to co Jezus mówił nie jest całkiem takie nie logiczne...
Problem nie polega ba tym że mało chrześcijan naśladuje Jezusa. Problem polega na tym że za dużo muzułmanów naśladuje Mahometa.
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku", gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata."
Ja tam wierzę w Jezusa, nie w chrześcijan. Zresztą znam wiele wartościowych osób, które co niedzielę są w kościele. Nie dopasowywujmy wszystkich chrześcijan do jednego stereotypu.
Dlaczego we mnie nie wierzysz? :(
O ta, Gandhi to spoko gościu był :P
Chodź jestem głęboko wierzący, to zgadzam się z tym... Wiara jest potrzebna ,ale nie po to by stali pod pałacem prezydenckim robiąc burdę pijacką
To czemu Ghandi nie przyjął Chrystusa i nie pokazał innym jakim powinno się być chrześcijaninem? Niezły wykręt Gandhiego...
Bo to nie była jego religia. Czemu wszyscy chrześcijanie uważają, że ich religia jest najważniejsza?
yyy? bo w nią wierzą? a dlaczego buddyści uważają, ze ich religia jest najważniejsza? głupie pytanie, głupia odpowiedź.
To nie Chrześcijanie, tylko Rydzykanie, taki niby odłam Chrześcijaństwa, jednak jest on tak na uboczy, że nie godzi się ich kwalifikować jako Chrześcijan
to główna cecha katolicyzu , nie chrześcijaństwa.
Nie katolicyzmu, lecz Dyrektorstwa bądź Rydzykanizmu (nazwy można stosować zamiennie)
Niestety w dzisiejszych czasach chrześcijanie nie postępują wg zasad swojej religii i jest to coraz bardziej widoczne...
A żyjesz wśród chrześcijan?
powiedział: Gandhi - zboczeniec seksualny i sekciarz.
A melange pod krzyzem wciaz trwa 24 na h
to nie jest moment, aby się kłócić i argumentować, to jest moment, abyśmy my, chrześcijanie, uderzyli się w pierś i powiedzieli: "przepraszamy, że ciągle tak słabo świadczymy"
+
taa..to prawda..
'obrońcy krzyża' szerzą raczej nienawiść, pogardę. to tak jakby swoim postępowaniem bronili szatana.
Przynajmniej emeryci mają jakąś rozrywkę na starość :D
powiedzial to ziomek gwalcicieli zakonnic i mordercow ksiezy
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Mordowani-ksieza-i-gwalcone-zakonnice,wid,10500698,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1ae15
Jak widzę, jedni wierzący powyżej proszą, by nie uogólniać wyznawców danej religii, a ty właśnie robisz to samo. Jeśli jesteś wierzący, to zawiodłeś swoich "ziomków".
A mi się wydaje, że po prostu kolega chciał im pokazać jak to jest być wrzucanym do jednego worka - ja sam podobnie robię, jak jestem wyzywany za to, że należę do jakiejś grupy to znajduję coś na przeciwną grupę (jak najgorszego), która ma cos do mnie, po to żeby im pokazać jak to jest - i wtedy albo zrozumieją swój błąd, albo... wiem że to ich przerasta i nei ma z nimi sensu dyskutować.
Smutne, ale chyba niestety coraz bardziej prawdziwe
to są zajebiście mądre słowa!
Faktycznie to mądre
Ja tam uważam że budda z okiem samsary jest the best a budda to w ogóle to xian 6 światów
Jeżeli myślisz że tam stoją tylko chrześcijanie to jesteś idiotą. Pod krzyżem większość osób wznieca tylko zament i złą atmosferę. Niestety nasz kraj zawsze będzie manipulowany przez przez różne służby
a wiecie ze chrystus był buddystą?
Gandhi był zaniepokojony tym, że wyznawcy różnych religii czczą często tylko ich symbole (jak np. krzyż), a ignorują znaczenie podstawowych prawd, takich jak poświęcenie się za bliźniego.
cytat z wikipedi
Samo przez sie mowi o obecnej sytuacji...
W ogole religia chrzescijanska to jedna wielka pomylka.(sam 16 lat chrzescijaninem bylem dopoki nie otworzylem oczu i nie przestudiowalem biblii)
Masz 16 lat i odkryłeś że wiara chrześcijańska to jedna wielka pomyłka :D Ja w twoim wieku doszedłem do podobnych wniosków, mam nadzieję, że tak jak ja wyrośniesz z tego. Aha widzę, że PRZESTUDIOWAŁEŚ Biblię... mogę zapytać, co z tego twojego PRZESTUDIOWANIA jej wynikło? Masz jakieś ciekawe wnioski poparte przykładami> :)
A wyczytałeś w Biblii, że Bóg jest Miłośćią? I jaki wniosek? "Czytałem", "zrozumiałem", "domyśliłem się", "studiowałem"... a POKOCHAŁEŚ? Otworzyłeś swoje serce dla Niego? Bóg to Miłość, miłość do Niego się czuje, nie rozumie.
http://starymarzyciel.wrzuta.pl/audio/6sy8xKRL5nf/mietek_szczesniak_-_moje_wedrowanie
Bog to msciwy i zazdrosny koles, ciagle chce od ciebie poswiecen na rzecz jego wiary do tego zabrania komentowania jego praktyk dzialan jako Boga no i co najwazniejsze, ciagle chce kasy, czyli pazerny sukinkot.
Bogow stworzyli ludzie bo nie mogli pogodzic sie z faktem, ze sa tacy sami jak zwierzeta i umra bez kontynuacji swojego zywota w "zaswiatach". Zabijali w imie Boga, grozili, i wiele innych karygodnych rzeczy.
W mym mniemaniu to religia najwiecej jest czynnikiem X ,ktory jest pomylka w Ewolucji czlowieka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2010 o 4:03
Widzisz tylko złe strony. A co z Janem Pawełm II, Księdzem Jerzym Popiełuszko, mógłbym wymieniac w nieskończoność... A jak jest w Twojej parafii? Tak się bawiłem tego lata z ponad tysiącem
wierzącymi ludźmi na Spotkaniu Młodych w Wołczynie organziowanym przez zakon
Kapucynów: http://wolczyn.kapucyni.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=230&Itemid=32
Gdzie tu jest strach?! Pokaż mi stary, podaj czas wideo, POKAŻ MI STRACH U TYCH
LUDZI!!!
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2010 o 20:44
Może koledze chodzi o to, że w ST Bóg zatopił żołnierzy którzy gonili lód wybrany? A z tą kasa to nie mam pojęcia o co mu chodzi bo nigdzie nie widziałem o tym wzmianki. A co do wymyślania to też mogę powiedzieć, że ludzie wymyślili sobie ewolucję bo nie mogli się pogodzić, z tym, że muszą być dobrzy tak jak chce Bóg i wymyślili ją po to by mieć alternatywne wyjście i usprawiedliwienia dla zła które czynią wbrew woli Boga.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 18:14
Sory, ale takie wpychanie cytatów w tego typu sytuacje obraża moje przekonania religijne gdyż to nie jest stosowne do sytuacji na obrazku... To nie CHRZEŚCIJANIE BEZCZESZCZĄ KRZYŻ Tylko IDIOCI Wyśmiewający się z tego i większość ateistów mający niezły ubaw i Brak tolerancji!
To nie chrześcijanie tylko idioci bronią tego krzyża, to nie ateiści tylko idioci nie umieją odróżnić ich od chrześcijan ;-)
Oczywiście PO i SLD LID PLS to o wiele lepsi chrześcijanie, a Palikot, Senyszyn, Urban, Michnik, Jaruzelski, Kiszczak, Kwachu, Miller itp To wasi "Święci" i o wiele lepsi chrześcijanie?