Nienawidzę ludzi. Każdy, choćby nie wiem jaki był, cokolwiek robi, popychany jest przez czysty egoizm. Taka prawda. Tak, siebie też mam na myśli. Pora umierać.
Podpis jest naprawdę dobry. Jednak myślę, że każdy ma w pewnym stopniu 'kompleks głównej roli' ;). Jedyne co bym zmieniła to obrazek, bo ten w ogóle nie oddaje atmosfery podpisu.
sam sie czasami zastanawiam ja wygląda czyjeś życie. Może gdybym sie urodził kimś innym nie miał bym tylu problemów. Chciał bym móc zobaczyć czyjeś życie od podszewki, pochodzić w czyichś butach zrozumieć dlaczego myśli tak a nie inaczej.
ale nie moge tego zrobić i dlatego każdy z nas jest wyjątkowy na swój unikalny sposób...
no to jest niesamowite, czasem też mi się tak zdaje - nie zastanawia was, że połowy ludzi którzy siedzą z wami w autobusie już nigdy więcej na oczy nie zobaczycie?...
Kiedy tak właśnie jest. Skąd wiecie, że istnieją inni ludzie? Bo tak wam podpowiadają wasze zmysły? Bo potraficie sobie ich "zasymulować" w mózgu? Ale przecież, zmysły to tylko impulsy przenoszące informacje z naszych receptorów nerwowych do mózgu, który je odbiera i przetwarza. Równie dobrze możemy żyć w matriksie i nie zdawać sobie z tego sprawy, bo niby jak skoro wszystko co znamy to po prostu nasze doświadczenia od czasu kiedy się urodziliśmy (zostaliśmy podłączeni)? Nasz mózg jest też na tyle rozwinięty, że potrafimy sobie wyobrazić istnienie innych ludzi nawet ich nie widząc, podobnie jak potrafi zasymulować istnienie krasnoludków, aniołów, czy kosmitów, jednak wciąż jest to tylko symulacja. Tak więc nie mamy pewności czy istnieją inni ludzie, aczkolwiek nie mamy wyboru i musimy żyć w tym świecie, a co za tym idzie koegzystować z nimi. Często jest to sprzeczne z naszym własnym interesem przez co ciągle musimy wybierać między altruizmem a egoizmem i, wbrew pozorom, nie możemy się skupić na jednym, bo gdyby wszyscy ludzie na ziemi byli bezsprzecznymi altruistami, to wystarczyłby jeden egoista aby ich wykorzystać i przejąć władzę. Prawda jest taka, że nawet najbardziej "dobrzy" z naszego punktu widzenia ludzie kierują się altruizmem najwyżej w 20%, gdyż zazwyczaj pomagają innym dla własnych korzyści, dobrych kontaktów, prestiżu społecznego, sławy, albo jakichś innych celów. Nawet chrześcijanie zwykle pomagają innym z egoistycznych pobudek, bo "chcą pójść do nieba", bądź też ewentualnie ze strachu przed piekłem. Wszystko to egoizm i nie da się od niego uciec, jednak najpierw trzeba zdać sobie z tego sprawę, aby w ogóle móc zacząć myśleć o prawdziwym altruizmie - to jest służeniu innym bez oczekiwania czegokolwiek w zamian.
"Jaki będzie świat gdy umrę; gdy mnie nie będzie; gdyby mnie nie było?" - świat nie będzie istniał. Istnieje tylko to co widzę i to jak go widzę. Innego świata nie znam. Po śmierci ten świat przestanie istnieć. Wiele wniosków się nasuwa: nie ma świata beze mnie; nie było by go beze mnie itp. W związku z tym to co jest jest dla mnie i jest moje a reszta to fikcja. Świat istnieje dzięki mnie i dla mnie - należy brać co swoje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2010 o 8:43
Nie istniałby Twój świat. Właściwie Twój subiektywny odbiór świata. Ale świat jako planeta Ziemia, mimo Twojej śmierci nadal będzie miał się dobrze. Prawdą jednak jest Twoje ostatnie stwierdzenie, że należy brać co swoje.
To się nazywa egocentryzm... I każdy tak ma. Gdybym miał się zastanawiać nad życiem każdej osoby jaką spotykam na ulicy to zwariował bym po kilku godzinach.
trafione w dziesiątkę. Życzę głównej.
co mam wspólnego zdjęcie z opisem?
niestety ..
rzeczywiście trafione idealnie [+]
Babcia? Od kiedy jeździsz autobusami?
A czy ten dziadek w prawym dolnym rogu to nie Wiktor Zborowski? :P
Demot MEGA! Trafiony w samo sedno.
Nienawidzę ludzi. Każdy, choćby nie wiem jaki był, cokolwiek robi, popychany jest przez czysty egoizm. Taka prawda. Tak, siebie też mam na myśli. Pora umierać.
@CzlowiekFretka: Mądre. Ale niestety nie da się zmienić większości ludzi...
To doprawdy przykre. I głębokie jak kałuże na Saharze.
To tak jakby narzekać, że 2+2=4. Czysta logika, że tak jest.
Nie są?; C
Ale Ci ludzie sa statystami w moim zyciu
a ja jestem w ich ;] czy tu jest cos nie zrozumiale ?
+
true..
świetny!
Białostocki empek?
Podpis jest naprawdę dobry. Jednak myślę, że każdy ma w pewnym stopniu 'kompleks głównej roli' ;). Jedyne co bym zmieniła to obrazek, bo ten w ogóle nie oddaje atmosfery podpisu.
Ja wpadłam na to samo co w temcie demota właśnie obserwując ludzi w tramwaju. Wtedy najlepiej można to dostrzec.
Nie bardzo kumam, co ma obrazek do podpisu. Ogólnie minus.
sam sie czasami zastanawiam ja wygląda czyjeś życie. Może gdybym sie urodził kimś innym nie miał bym tylu problemów. Chciał bym móc zobaczyć czyjeś życie od podszewki, pochodzić w czyichś butach zrozumieć dlaczego myśli tak a nie inaczej.
ale nie moge tego zrobić i dlatego każdy z nas jest wyjątkowy na swój unikalny sposób...
doskonałe!
Ha! Już od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem zrobienia podobnego demota. Gratuluję i oczywiście plus.
życie... mam takich na pęczki ktoś chce kupić?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 18:58
Ja często mam takie wrażenie że cały świat został stworzony tylko dla mnie LOL :D A wy wszyscy jesteście tylko dla mojej atrakcji :D
prawda, sam niestety czesto tak mam ale coz jestem tylk oczlowiekeim +
a co ma obrazek do tego wszystkiego?
Prawdziwy polski autobus - same dziadki
@arnimag obrazek ma to do tego,że pomysł a właściwie taka myśl przeszła mi w pełnym autobusie.
z jakiego miasta autobus?? Bydgoszcz??
rafalziolek: hmm jakby to powiedzieć, ehh, no cóż, hmm... w wielu miastach autobusy są podobne?...
osrane dupy mac, juz nic swojego nie mozna miec, nawet takei glupiego uczucia xd
ale prooo. Od razu spojrzałem na życie z innej perspektywy.
Sorry ale wy wszyscy gracie w moim filmie czy tego chcecie czy nie.;p a tak btw . to się nazywa egocentryzm
no to jest niesamowite, czasem też mi się tak zdaje - nie zastanawia was, że połowy ludzi którzy siedzą z wami w autobusie już nigdy więcej na oczy nie zobaczycie?...
Ta myśl pozwala mi robić wszelkiego rodzaju wiochy :)
No niestety prawda (+)
Kiedy tak właśnie jest. Skąd wiecie, że istnieją inni ludzie? Bo tak wam podpowiadają wasze zmysły? Bo potraficie sobie ich "zasymulować" w mózgu? Ale przecież, zmysły to tylko impulsy przenoszące informacje z naszych receptorów nerwowych do mózgu, który je odbiera i przetwarza. Równie dobrze możemy żyć w matriksie i nie zdawać sobie z tego sprawy, bo niby jak skoro wszystko co znamy to po prostu nasze doświadczenia od czasu kiedy się urodziliśmy (zostaliśmy podłączeni)? Nasz mózg jest też na tyle rozwinięty, że potrafimy sobie wyobrazić istnienie innych ludzi nawet ich nie widząc, podobnie jak potrafi zasymulować istnienie krasnoludków, aniołów, czy kosmitów, jednak wciąż jest to tylko symulacja. Tak więc nie mamy pewności czy istnieją inni ludzie, aczkolwiek nie mamy wyboru i musimy żyć w tym świecie, a co za tym idzie koegzystować z nimi. Często jest to sprzeczne z naszym własnym interesem przez co ciągle musimy wybierać między altruizmem a egoizmem i, wbrew pozorom, nie możemy się skupić na jednym, bo gdyby wszyscy ludzie na ziemi byli bezsprzecznymi altruistami, to wystarczyłby jeden egoista aby ich wykorzystać i przejąć władzę. Prawda jest taka, że nawet najbardziej "dobrzy" z naszego punktu widzenia ludzie kierują się altruizmem najwyżej w 20%, gdyż zazwyczaj pomagają innym dla własnych korzyści, dobrych kontaktów, prestiżu społecznego, sławy, albo jakichś innych celów. Nawet chrześcijanie zwykle pomagają innym z egoistycznych pobudek, bo "chcą pójść do nieba", bądź też ewentualnie ze strachu przed piekłem. Wszystko to egoizm i nie da się od niego uciec, jednak najpierw trzeba zdać sobie z tego sprawę, aby w ogóle móc zacząć myśleć o prawdziwym altruizmie - to jest służeniu innym bez oczekiwania czegokolwiek w zamian.
nie jest tak? ja tam lubie moich statystów:D
Google -> solipsyzm i tyle w temacie.
Tu nie chodzi o solipsyzm w tym democie, autor sugeruje egocentryzm społeczeństwa, a nie to, że istnieje tylko to, co widzimy.
mądre , gratuluje autorowi demota , bardzo trafne podoba mi sie
fakt!
ja mam poprostu w..(Wykryto niedozwolone słowo w treści komentarza!) - :)
"Jaki będzie świat gdy umrę; gdy mnie nie będzie; gdyby mnie nie było?" - świat nie będzie istniał. Istnieje tylko to co widzę i to jak go widzę. Innego świata nie znam. Po śmierci ten świat przestanie istnieć. Wiele wniosków się nasuwa: nie ma świata beze mnie; nie było by go beze mnie itp. W związku z tym to co jest jest dla mnie i jest moje a reszta to fikcja. Świat istnieje dzięki mnie i dla mnie - należy brać co swoje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2010 o 8:43
Nie istniałby Twój świat. Właściwie Twój subiektywny odbiór świata. Ale świat jako planeta Ziemia, mimo Twojej śmierci nadal będzie miał się dobrze. Prawdą jednak jest Twoje ostatnie stwierdzenie, że należy brać co swoje.
jak dla mnie true demot sie nalezy
Lepiej bym tego nie ujęła... ; )
zaraz ktoś wpadnie z tekstem "bilety do kontroli" :D
taki demot to jeden na milion, gratulacje.
jak czasem słyszę / czytam wypowiedzi niektórych jednostek, to stwierdzam że jednak statystów jest całkiem sporo :>
wiwat ludzie z charakterem : >
A właśnie, że tu nie ma nic do zrozumienia. Wiem, że jest egocentryczką i dobrze mi z tym.
Brawo odkryłeś amerykę koleś "jak ty na to wpadłeś???" będę nonkonformistą i stawiam minus. Mwhahahaa
To się nazywa egocentryzm... I każdy tak ma. Gdybym miał się zastanawiać nad życiem każdej osoby jaką spotykam na ulicy to zwariował bym po kilku godzinach.