Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N nektarynka
+153 / 165

skoczyłabym z okna, ale nie pamiętam czy zasypiałam...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sakezuki
+43 / 49

Nektarynka, od tego są testy rzeczywistości :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
+70 / 104

Śnię świadomie od kiedy tylko pamiętam. Teraz już mniej, bo sypiam po 8-10 godzin. Kiedyś
spałam po 12. I wtedy, nad ranem.. kiedy byłam już właściwie wyspana, a spałam dlaej z braku
laku zdarzało mi się LD. Wyrobiłam w sobie przyzwyczajenie spoglądania na zegar w czasie snu,
tak by upewnić się że to sen. Spoglądam za zegar raz jest 78:_8, spoglądam drugi raz: jest
57:-5, znaki zupełnie z kosmosu. I w tym momencie już wiem, że mam tylko chwilę, ale mogę
robić co tylko zechcę. Co do manipulowania przestrzenią czy scenariuszem nie jest to taka
całkiem prosta sprawa. Latanie też. Ani przechodzenie przez ściany. Mi raz się udaje raz nie.
Są różne techniki i wywoływania/uczenia się świadomych snów. Ale i ich kreowania. Ciężko
jest robić we śnie coś, czego nie robiło się w prawdziwym życiu, ale to możliwe. I Myszowka,
nie można nie wiedzieć czy świadomy sen był świadomym snem czy nie był. Albo w trakcie snu
masz tą świadomość, że tylko śnisz, albo jej nie masz. A to co tam już sobie robisz dalej..
czy zachowujesz się normalnie czy nie, nie ma znaczenia.

EDIT: Widzę, że wiele osób ma wątpliwości czego nie rozumiem, bo Świadome sny są naoukowo potwierdzone: cytat: Świadome śnienie zostało odkryte przez nowoczesną naukę równolegle w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W połowie lat siedemdziesiątych, Keith Hearne wraz z Alanem Worsleyem dokonali potwierdzenia faktu świadomego snu przy użyciu ruchów gałek ocznych. Niezależnie od nich identyczny eksperyment został przeprowadzony przez Stephena LaBerge'a.''

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 19:01

Q Qarhodron
+59 / 75

@Myszowka100 Kiedyś też dosyć sceptycznie podchodziłem do tematu świadomych snów, dopóki sam
nie przeżyłem takiego. Pierwszy raz udało się po 3 miesiącach prób. Było tak: Pewnej
niedzieli obudziłem się rano. Chwilę poleżałem w łóżku, strasznie nie chciało mi się
wstawać. Nagle do głowy mi wpadła myśl: "spróbuję, zasnę i będę miał świadomy
sen", dodam, że pragnąłem, by to był sen erotyczny:P Położyłem się i szybko zasnąłem.
Po chwili się budzę, lecz nie w swoim łóżku, a w łóżku, które kiedyś stało w pokoju
piętro niżej. Nie otwieram jeszcze oczu. Zatykam sobie palcami nos i próbuję wciągnąć
powietrze (jest to test rzeczywistości). Mogę swobodnie oddychać, mimo zatkanego nosa! Po prostu
nie wierzę, powtarzam tę czynność 2 razy. Powoli otwieram oczy i wstaję z łóżka. Idę na
korytarz i potem schodzę schodami w dół. Na schodach jeszcze kilka razy robię test
rzeczywistości. Zaglądam do kuchni, ale nikogo tam nie ma. Odwracam wzrok i mówię stanowczo:
"chcę, żeby w kuchni na kanapie siedziała [tutaj imię i nazwisko]. Zaglądam jeszcze raz do
kuchni i na kanapie faktycznie siedzi moja koleżanka. Nie mogę uwierzyć, że udało mi się to
tak łatwo. Robię po raz kolejny test rzeczywistości z nosem. Podchodzę do niej, chwytam za
rękę i mówię: "chodźmy na górę". Idziemy na górę, tym razem, nie do pokoju, w
którym się obudziłem, ale do mojego prawdziwego pokoju. Wchodzimy po schodach na górę,
następnie idziemy do pokoju i siadamy na łóżku, wciąż trzymając się za ręce. I w tym
momencie niestety sen się urwał i się obudziłem:) To było coś niezwykłego, zupełnie innego
niż zwykłe sny, wiedziałem że śnię i miałem pełną kontrolę nad przebiegiem akcji. Dodam,
że dziewczynę, która była bohaterką snu, wybrałem zanim zasnąłem. Od tamtej pory nie miałem
już żadnych wątpliwości co do istnienia świadomych snów i wciąż je trenuję, coraz częściej i coraz lepiej mi to wychodzi. (Przed tym snem co opisałem miałem pare razy takie coś, że uzyskałem na chwilę świadomość i zaraz traciłem sen. A ten, to był mój pierwszy prawdziwy świadomy sen).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 19:22

avatar maciejas13
+29 / 35

taaa... incepcja w kinach była... :D

ale prawda jest taka, że sama świadomość że sie śni nic ci nie da...

znam kolesia, który potrafi kontrolować sie w tym czasie, coś bardziej jak absurdalna, ale on we snie potrafi spotkać sie ze znajomymi, pójść na impreze czy coś, przy następnym śnie kontynuować poprzedni, nawet próbował wykożystać to do nauki, ale nie bardzo mu to szło, sądząc po ocenach... :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 19:05

avatar polanddanny
+18 / 22

Raz w życiu miałem taka sytuacje ze w śnie działy sie tak nieprawdopodobne rzeczy i pomyślałem ze to musi byc sen i zrobiłem cos czego bym nigdy nie zrobil, sen sie skonczyl i sie obudziłem. Dziwne uczucie, jak powrot z innej krainy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m4rj4n
-4 / 24

Miałem raz ciekawą sytuacje... myślę sobie we śnie "nie, to niemożliwe, to na pewno sen, muszę otworzyć oczy" i wtedy zacząłem rozklejać oczy... i obudziłem się... fajne..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
+50 / 52

Jeszcze się wtrącę co do seksu w świadomych snach. Bo widzę, że ktoś tu użył terminu: ''żałosne''. Nie, naturalne. A mówi o tym choćby pan Freud w swojej psychoanalizje gdzie mowa jest o popędach, które w prawdziwej rzeczywistości są kontrolowane przez różnorodne normy społeczne. Jednak w momencie, gdy wszelkich norm nie ma, a tu idealnie pasuje świat naszego jedynie snu, nasze popędy zostają uwolnione i zachowaniem możemy przypominać wygłodniałe i spragnione zwierzęta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A artij1
+6 / 8

myszowka gdy ja sie "uczylem" LD mialem podobne efekty tzn świetnie zapamiętany (widziany?) sen i instynktowne zachowania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xRegis
+8 / 10

Nie ćwiczyłem tego jakoś specjalnie, ale kilka razy już mi się to przydarzyło. Bardzo ciekawe zjawisko... Nie jest jednak do końca tak jak to sobie wyobrażają inni. Kontrolowanie snu nie jest takie łatwe - to chyba też trzeba ćwiczyć. Podczas ostatniego świadomego snu chciałem wpłynąć w pewien sposób na otoczenie - częściowo mi to się udało, jednak nie do końca tak jakbym chciał ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Crusard
+18 / 26

Prochów nie próbowałem, ale świadome śnienie jest czymś niesamowitym. Niektórzy mówią że to podobne uczucia. Skoro coś jest za darmo, to po co przepłacać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Diretto
+2 / 12

W życiu. Myszowka100 w żadnym stopniu nie ma racji. Najprawdopoodbniej sam jara i się tak tłumaczy bo nie wierzy w to. Ja to od roku praktykuję i uczę innych. LD jest czymś niesamowitym, czymś co istnieje co jest udowodnione. Polecam wszystkim nauke !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globetrotter01
-3 / 7

@action5, bardzo dziwna sprawa bo nie dawno miałem dokładnie taki sam sen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Prekursorr
+20 / 24

Prosty sposób na LD- zapisywać swoje sny w dzienniku snów tak przez np. miesiąc- i spróbować znaleźć jakiś element, który się w nich często powtarza. U mnie tym elementem był motyw znajdowania pieniędzy- po prostu zauważyłem, że dość często śni mi się to, więc skojarzyłem sobie, że jak znajdę jakąś kasę, to na pewno musi być to sen ;) I w końcu raz mi się udało dzięki temu odzyskać świadomość w czasie snu. A potem było już znacznie łatwiej, teraz praktycznie zawsze, jak tylko znajdę jakąś kasę, to myślę "kurde, to musi być sen!" i robię teścik rzeczywistości.
Pozdrawiam wszystkich, którzy nie śpią normalnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar twojastaraluz
+24 / 32

ja raz miałem świadomy sen w którym dodałem demota na główną ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azreael
+7 / 13

Co prawda nie mam umiejętności owej wypracowanej do perfekcji, jak to ktoś ujął, ale jestem zdania, że zdarzyło mi się to jeden jedyny raz. Przypadkiem oczywiście bo nie chce mi się tracić czasu na ćwiczenia takiej zdolności - i sądzę, że znane techniki to raczej bzdety. Zaczęło się od tego, że w śnie uderzyłem nauczycielkę z gimnazjum i wtedy jakby coś do mnie doszło, że to nie może być prawda (nie chodzie go gimnazjum od paru ładnych lat, a bicie nauczycielek choć wielce kuszące, nie jest w moim stylu) i że jest to sen, a wtedy faktycznie dało się zrobić wszystko tak jak twierdzą co poniektórzy. Udało mi się zmienić lokacje, ze szkoły na Londyn, następnie na Gizę, potem zrobiłem pewną rzecz, którą uważałem za słuszną ;) i niestety sen urwała mi pobudka. Ot, cała historyja. Generalnie teraz jak o tym sobie pomyślę to bez rewelacji, jedynie na drugi dzień po śnie (gdzieś rok temu to było) strasznie mnie dziwiła "jakość" snu, a to dlatego że była powalająca. Kolory i ich zbalansowanie, a po za tym sam fakt możliwości zrobienie tego co się chce - fajna sprawa. Oczywiście mogło przyśnić mi się, że w śnie miałem władze nad snem, co tak na prawdę było by tylko snem, który mi się śni, ALE no po przebudzaniu miałem wrażenie, że faktycznie mogłem zrobić co chce. No i to tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GuitarSadam
+6 / 8

Świadomy sen miałem raz w życiu (ale mówię o takim długim i w pełni świadomym), a było to tak... Idę sobie pomiędzy sklepami na osiedlu i nagle coś mnie tknęło, że to chyba sen. Postanowiłem to sprawdzić, spoglądając na zegarek. Jeśli będzie wyglądał normalnie, ze wszystkimi swoimi szczególikami i napisami - jawa. Jeśli zaś będzie dziwnie rozmazany i jakiś "inny" - sen. Sposób się sprawdził, ujrzałem powykręcany i jakoś bezsensownie wyglądający zegarek, dzięki czemu przeszedłem od razu do działania ]:-D Pobiegłem na parking, żeby dla zabawy ukraść samochód. Moim łupem padł "maluch". Gdy chciałem zbić szybę, rozdarła się ona jak papier (sami doskonale wiecie, jak durnowate są sny, więc nie dziwcie się takim anomaliom;P). Wsiadłem do środka, ruszyłem i zasuwałem ulicą wzdłuż mojego bloku. Niestety, w trakcie tej jazdy sen się urwał. I tyle, nigdy więcej nie przytrafił mi się taki sen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nayma
+11 / 13

What. Ja myślałam, że LD jest wtedy, kiedy możesz kontrolować swoje poczynania we śnie albo zmieniać scenerię (raz doświadczyłam, z tego co pamiętam, zmieniałam kolor kasku jakiemuś rowerzyście) a tu się okazuje, ze wystarczy mieć świadomość, że się śni. Jak tak, to ja ciągle mam LDki. Często tak mam, że akcja się dzieje, a ja spokojnie zastanawiam się, kiedy się obudzę, albo próbuję rozpoznać elementy z poprzednich snów (deja vu we śnie może i nie jest jakieś strasznie niezwykłe, ale ryje banię po całości). Raz mi się udało obudzić, ochrzanić rodzeństwo za obudzenie, zasnąć z powrotem i wylądować w dokładnie identycznym śnie, z tym, że moja "senna postać" (rzadko mi się śni, że jestem sobą) dokładnie wiedziała co się stanie i próbowała temu zapobiec. Generalnie epicka sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CzarnyRzemyk
+6 / 10

LD- świadomy sen ;) kilka miesięcy potrenujesz i uda Ci się świadomie śnić co noc ;) uczucie nie do opisania.. możesz zrobic dosłownie wszystko o czym marzysz ;) aż nagle budzi Cie budzik, bo musisz lecieć do szkoły czy do roboty.. no ale zawsze to chwila przyjemności jest ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamikaze00
+1 / 3

@miszczroweraREBORN umiejętność ta nie do jakotakiego opanowania nie jest trudna, ale całkowita perfekcje ciężko wypracować. Choćby w moim przypadku ~ świadomy sen nie zdarza mi się za często, a gdy już się uda umysł płata mi figla i nie pozwala mi na umiejscowienie w nim innych żywych istot poza roślinami. Jednak mimo wszystko nie narzekam, ponieważ mogę w środku zimy poleżeć w zbożu a chwile później obrócić się do drzwi, które mam za plecami i znaleźć się w innym miejscu. Nie wiem może mam jakieś zaburzenia snu ogólnie i nie mogę zrobić wiele więcej, mój znajomy z kolei potrafi panować nad wszystkim w swoim śnie tylko nie nad otoczeniem właśnie. Wrażenia? Niewiarygodne, budzę się po takim śnie wyjątkowo wypoczęty nawet jeśli trwałby krótko. Możliwość relaksacji jest wspaniała. Tak czy inaczej ~ sen świadomy istnieje i jest dość ciekawym przeżyciem zwłaszcza pierwsze kilka razy (za drugim razem skoczyłem otworzyłem z 40 drzwi by pooglądać "świat")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumis610
+14 / 16

ja jak wiem że śnie to szukam kogoś by go przelecieć , a jak już znajdę to się budzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar shoti1910
+4 / 4

Ja miałem tylko parę razy taką sytuację, że wiedziałem, że to sen, ale niestety szybko się budziłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaosmage777
0 / 10

"Niuejcz" chołota zrobiła sobie z tej sztuki modę, dla niespełnionych w życiu. Ludy z wysp oceanu spokojnego stosowały te techniki przed wami dzieci.

@miszczroweraREBORN
To wcale nie trudne a wymaga tylko troszkę pracy ze snami. Potem można wyczyniać cuda:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aronek1
+7 / 9

chce Ci powiedziec ze za sen tez odpowiada narkotyk, który jest wydzielany z szyszyny DMT, w wielu krajach posiadanie tego narkotyku jest zabronione kara smierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolson
0 / 2

Miałem kilka razy, raz z świętej pamięci dziadkiem rozmawiałem i byłem pełni świadomy, że to sen, a 2 raz, to gdzieś na osiedlu i szukałem coś do bzykania, ale nic nie znalazłem haha, więc sobie polatałem, ale nie było takie to łatwe jakby mogło się wydawać. Nagle się obudziłem, heh wyłączył mi się sen po prostu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaskMar
+7 / 9

Naukowiec: tak z innej beczki - "seks" w języku polskim piszemy przez "ks" a nie "x"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
+5 / 5

Zapewne wielu z was twierdzi,że w takich snach latać się nie da,ależ oczywiście,że się da! Od 8 roku życia latałem sobie w takich snach [na początku była to imitacja buga z gry z królem lwem na pegazusa co można była "latać" simbą przy skale] jedna rzecz która mnie zastanawia w tych snach, to : czy one w jakiś sposób imitują "prawdziwą" rzeczywistość? raz skapłem się,że śnie świadomie, zacząłem sobie latać, ale nagle postanowiłem,że może jednak nie, [była jakaś 23 w nocy [TAK! normalnie sprawdziłem godzinę] schodze do podziemi, wychodzę i przedemną stoi jakiś ktoś: jakby gadzia twarz, brązowa skóra i czerwone świecące oczy i nic nie mogłem zrobić,a on był wściekły, potem jakby mi się coś zmixowało i obudziłem się w jakimś więzieniu , idę korytarzem,a z celi dobiegają jakieś zawodzenia, ktoś na kims eksperymentuje ect. Ciekawi mnie co by się stało gdybyśmy weszli głębiej w sen; ze snu, w sen potem w kolejny i wszystkie świadome, do czego by to doprowadziło skoro istota która mnie przyłapała na świadomym śnieniu była na mnie za to wściekła ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Monao
0 / 2

Ja miałam conajmniej kilka razy świadomy sen i mówiąc szczerze uważam, że lepsze są piękne nieświadome sny. Po takich snach to dopiero promienieję ze szczęścia. Może dlatego, że wydaje mi się to jakimś darem z niebios, znakiem na szczęśliwą przyszłość. Kiedy mam ładny, lecz świadomy sen - takiej radości potem już nie ma, poza satysfakcją, że zrobiło się to na co miało się ochotę. Po prostu, gdy sama kieruję snem, to oczywiście wiem, że musi być on szczęśliwy. Kiedy nieświadomy sen jest cudowny, to czuję podwójną radość - jakbym dostała od kogoś prezent. Ostatnio mam dosyć długie i intensywne nieświadome piękne sny, więc wiem o czym mówię :) W tym wypadku warto pomarzyć sporo przed snem, a to samo może się przyśnić ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qarhodron
0 / 0

Po wielu doświadczeniach z psychodelikami, stwierdzam że narkotyki są dużo lepsze. Dają lepsze doznania, a przede wszystkim głębsze. Świadomy sen ma głównie aspekt rozrywkowy, podczas gdy mocniejsze psychodeliki pozwalają na bardziej wartościowe doświadczenia, dają możliwość spojrzenia wgłąb siebie, dostrzeżenia różnych rzeczy z zupełnie innej perspektywy, mogą doprowadzić do pozytywnych zmian w psychice. Ogólnie to nie lubię słowa "narkotyk", bo swoim pejoratywnym wydźwiękiem pasuje do takich gówien, jak heroina, czy metafetamina, ale w ogóle nie do enteogenów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 9 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2013 o 8:14

S solarisFTW
+24 / 32

Jestem jedną z osób które 'wytrenowały' sobie umiejętność świadomego snu, niesamowite wrażenia... Można robić dosłownie wszystko. Tylko własna wyobraźnia ogranicza człowieka w tym co aktualnie może robić we śnie.

Polecam lekturę: "Panować nad snem – jak nauczyć się śnić świadomie" Weintraub,Harary

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PingwinRiko
+6 / 10

jedną z osób i na szczęście nie jedyną, bo to technika warta nauki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fetiflet
+11 / 13

Ja jestem właśnie w trakcie nauki ;P Trenuję właśnie zapamiętywanie snu z każdej nocy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Celabril
+3 / 5

Ja się opierałem na "Oneironautyce" Adama Bytofa, ale jakoś marnie mi idzie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mroooczek
+4 / 4

Dzięki za tytuł książki, szukałam czegoś takiego. A możesz się pochwalić ile zajęło Ci "wytrenowanie" takiego świadomego snu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kaosmage777
+2 / 4

@mroooczek Pierwsze świadome sny w których będziesz mógł sobie coś ciekawszego robić powinny pojawić się po 2-3 tyg. treningu, zaawansowane operacje wymagaja z 2-3 miesiące. Właściwie chodzi o to że świadomość nie tyle trudno uzyskać co utrzymać sen(by sie nie urwał):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ppiotrrek5
0 / 0

Welcome to matrix

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justineblack
+17 / 23

A można się normalnie wyspać, kiedy się ma taki sen?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kompi
+25 / 39

Oczywiscie, a najlepsze jest to, że 10h snu, swiadomego snu w nocy mozesz wykorzystac na nauke, gimnastyke np salta a pozniej robic to w realu :)
Życie staje sie 2x dłuższe i 1000x ciekawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siobhan17
+29 / 31

no jasne, jeszcze lepiej - po przebudzeniu jest się w zajebistym humorze ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naxster
+5 / 25

kompi taa na naukę, sorry ale coś wiem o o świadomym śnieniu i NICZEGO nie można się tam nauczyć. W świadomym śnie istnieje tylko to co potrafimy wytworzyć w umyśle. Nie mogą to być żadne nowe wiadomości, lub doznania których nie mieliśmy. (Ponoć pistolety i inne bronie nie strzelają, jeżeli sie nigdy nie strzelało)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Liroyka
+34 / 36

naxster - nie można się nauczyć czegoś, czego się nigdy w życiu nie widziało, nie słyszało. Ale można ćwiczyć sport, który się czasem ogląda, bo podświadomość cały czas rejestruje dokładnie, co się dzieje wokół ciebie - jakimi mięśniami porusza sportowiec, jak np trzyma piłkę/rakietę etc. i podświadomość prawdopodobnie pamięta wszystkie książki, wiersze itd. które się przeczytało, wszystkie obrazy, piosenki wraz z tekstem... wiesz, podświadomość to 99% Twojego umysłu. Zdajesz sobie sprawę tylko z 1% Twoich myśli, zauważ, jaki ogrom musi stanowić cała reszta.
Co do strzelania, to wystarczy patrzeć na strzelanie i powinno się umieć to robić, jedynie doznania mogą być wtedy inne. A poza tym, nawet jeśli się nigdy nie strzelało to zaprawdę można sobie wyobrazić, jak to jest. No, chyba że Twoja wyobraźnia jest aż tak ograniczona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zeedo
+5 / 5

Myślę, że Liroyka ma rację, bo, choć nigdy LD nie miałam, śniło mi się np. że skaczę po ulicy i opadam jak astronauta (fajne uczucie), albo że piję kawę z rumem (wciąż jestem ciekawa jak smakuje, a wtedy nigdy nie piłam), której smak mój mózg sobie wymyślił (smakowało jak piernik), albo czułam zajebisty strach, że zaraz trzaśnie mnie piorun (normalnie nigdy się tak mocno nie bałam, w sensie - nie pamiętam) itd. Najśmieszniejsze, a parę razy się mi to zdarzyło, jak czujesz grawitację ciągnącą cię za plecami (bo w końcu leżysz) ale w śnie chodzisz - w śnie miałam problemy jakby z błędnikiem? - ciężko mi było ustalić jak mam się poruszać. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kami1395
+4 / 4

Co do wyobraźni- w LD nie wszystko jest takie proste... Kiedy mi się już zdarzy świadomy sen, zwykle próbuje latać. Ale to nie jest łatwe. Po prostu trzeba mieć dużo siły woli. Wystarczy, że raz się zawahasz, już jesteś na ziemi albo wcale nie udaje ci się wzbić w górę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Liroyka
+3 / 3

kami1395 - czy umiesz latać zależy tylko od Twojej podświadomości. Jeśli ona wie, że nie da się latać, to nie polecisz, ale jeśli jej wmówisz, że to sen i wszystko jest możliwe, to nie powinno być problemu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S solarisFTW
+9 / 15

Nie odczuwa się żadnego zmęczenia po takim 'seansie'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dekanus
+6 / 10

oj to nie do końca prawda, może po 1 nie ale jak masz tak dzień w dzień to ciągle budzę się zmęczony... -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
0 / 0

Oczywiście, że będziesz bardziej zmęczony. Śpimy głownie dla odpoczynku umysłu, nie ciała. Jeśli mimo snu wymuszamy na mózgu pracę to odbija się to na tym w jakim stopniu wypoczniemy. Jeśli nie masz czasu na więcej niż 8 godzin snu odradzam próbowania świadomego snu - wbrew opinii większości dotychczasowych komentatorów - niewiele tracisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B banduit
+18 / 24

Polecam latanie, frajda 100% :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fetiflet
+8 / 10

Zawsze mam wtedy strasznie dziwne uczucie. Zapewne dlatego, że mam makabryczny lęk wysokości :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
0 / 4

mię też z początku kręciło latanie ,ale polecam zabawę uczuciami i oczywiście podróże poza ciałem [OOBE]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 16:09

S seiryu777
+2 / 2

ands93, zabawę uczuciami? o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 2

Fetiflet: To jest właśnie dobre miejsce do przezwyciężania go. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daaaam
-5 / 35

Nie wszystkie narkotyki są dobre... niektóre są zajebiste

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wski
+72 / 92

Ja kiedyś sikając we śnie, zrobiłem to w realnym świecie równiez. Mialem wtedy z 5-6 lat, czy to sie liczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Znienawidzona
+11 / 21

chyba nie. kazde dziecko tak robi jak zapomni sie wysikac przed pójsciem spac ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nektarynka
+12 / 12

Sikanie przez sen jest niebezpieczne ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GuitarSadam
+6 / 10

Sikanie przez sen oznacza, że za dnia bawiłeś się zapałkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
+3 / 3

ostatnio we śnie się poszedłem odlać xD i się skapłem,że to sen i zacząłem się budzić, na szczęście nic nie było ;D xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalinowyBudyn
+4 / 12

Czasem mi się zdarza śnić i zdawać sobie z tego sprawę. Faktycznie -ubaw przedni ;D Ode mnie + :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globetrotter01
+4 / 10

to także mi sie zdarza, ale nie mam zadnej kontroli nad tym snem, co spowodowane jest tym z nigdy nie zglebialem tego tematu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+4 / 4

mam tak samo ,tyle że ja ćwiczę już 3lata

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kurak1712
+13 / 19

Jak ja bym tak chciał..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Celabril
+10 / 14

A ja ćwiczę, medytuję, czytam, zapisuję, co i rusz słyszę, że każdy może to osiągnąć a jakoś mi się jeszcze nie zdarzyło... Chyba przez brak systematyczności... Kurcze, tak bardzo chce nauczyć się to wywoływać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar twojastaraluz
+4 / 4

Ze mną jest tak, że po prostu jak bardzo chce mieć świadomy sen to mam. Bez żadnych medytacji. Jedynie po przebudzeniu leżę chwilę i przypominam sobie niektóre mniej wyraźne sny żeby wyćwiczyć pamięć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

wiesz niekoniecznie przez pierwszy miesiąc też mi się nie udawało ,ale usłyszałem o teście rzeczywistości i zacząłem go stosować chociaż szło opornie udało się po 8 dniach . Polecam bardziej rozbudowaną cześć LD czyli OOBE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mentosvv
0 / 8

To jest niesamowite wystarczy wytrenować. Wpiszcie sobie w guglarce "LD". Latanie jest na początku trudne ale jak będziecie trenować to wyjdzie, wystarczy się przełamać. Najbardziej proponuje metode "szokową" bo wyniki widać już po kilku snach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirexsto
+4 / 6

mam swiadomy sen gdzies raz na pol roku, niestety nie umiem go wywolac. A szkoda, bo euforia jaka przezywam orientujac sie we snie, ze to tylko sen jest nie do opisania. A potem hulaj dusza, robie wszystko to, czego nie odwazylabym sie zrobic w realu. Cos wspanialego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MrZenek
+16 / 18

Zawsze kiedy miałem zacząć trenować, lenistwo brało górę. Miałem to kilka razy w życiu, bardzo krótko i wrażenia były nie do opisania. Po tym democie powiem tak, pier*ole zaczynam praktykować :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siobhan17
+2 / 10

oj tak, świadomy sen to zdecydowanie jedna z lepszych rzeczy jaka mi się w życiu przytrafiła, nawet zeszłej nocy trochę sobie z nim eksperymentowałam:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dracodemonicus
+11 / 11

Miałem świadomy sen. Daaaawno temu. Teraz jakoś nie mam a szkoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krychu1
+18 / 28

Hmm, narkotyki działają na różne sposoby, i tak naprawdę każdy przeżywa je po swojemu. Chyba że mówimy o
grubszych, typu LSD, którego zdarzyło mi się spróbować. Jakie to uczucie? Około 10 godzin, żyjesz jakby w
innym świecie, wiem że to wydaje się śmieszne dla osób które nie miały styczności z takimi rzeczami (sam w to
nigdy nie wierzyłem). Stan jest taki, że na początku tak naprawdę masz ochote się pobeczeć bo nie ogarniasz
niczego dookoła. Wszystko "buzuje" i faluje a sam nie możesz nawet ogarnąć swoich wszystkich myśli. Po
dobrych 2 godzinach, zaczynasz się przyzwyczajać i wtedy zaczyna się naprawdę świetny stan. Czujesz (a przynajmniej
ja) jakbyś był w filmie, albo w grze o kozackich detalach. Wszystko jakby było mocniej skontrastowane. Chodzisz po
mieście i czujesz jakby ciebie tu nie było, jakbyś był tylko obserwatorem. Minusy? Tego typu narkotyk rozbija DNA
ludzkie, więc ślad po nim pozostaje na całe życie, poza tym na zejściu zrobisz wszystko aby znowu skołować sobie
staffik. Na drugi dzień tak naprawdę, czujesz jakby wszystko wcześąniej było snem. Ja osobiści dodatkowo lekko
zamknąłem się w sobie, nie potrafiłem już tak legalnie rozmawiać. Na szczęście przeszło mi to po około
tygodniu. Polecam każdemu, kto wie że potrafdi sobie powiedzieć stanowcze "nie". Dlaczego? Łatwo wpaść w
nałóg. Ja osobiście nigdy już na to ręki nie położe - co innego, pewnie, bo wszystkiego trzeba spróbować,
oprócz kompotu. :p Pozdro, dla tych którzy wiedzą ocb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 18:45

avatar djzatorze
-2 / 16

wszystkiego trzeba spróbować? - zacznij od gówna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brovareck
0 / 4

@djzatorze polecam psie, niezłe ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mancio
+4 / 6

Ja mam raz na tydzień, tak jakoś i powiem że fajna sprawa..btw zrobiłem podobny demot, i mi go zminusowali...
ale plus sie należy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eccime
+5 / 5

W takim razie to raczej nie był świadomy sen. W świadomym śnie, możesz wszystko kontrolować. A więc masz świadomość że to sen, ale nie kontrolujesz go, tylko wszystko toczy się jakoś samo z siebie tak jak w zwykłym śnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 19:51

avatar absurdalna
+2 / 4

By był to świadomy sen wystarczy sama jego świadomość. A kierowanie nim to już kwestia wprawy. Są od tego pewne techniki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siobhan17
+4 / 6

Ja jakoś wiem, że śnie i się nie budzę. Lepiej, przed snem sama decyduję o czym będę śnić, skupiam się na tym i rzeczywiście to mi się potem śni. Kiedy już jestem w tym śnie robię to na co mam ochotę (latam także i jest to suuuuper uczucie). Wczoraj np wybrałam się na koncert Eminema i nawet rozmawiałam z nim za kulisami. Świetna sprawa, bo po przebudzeniu czułam się tak zrelaksowana i rozerwana (w sensie, że była niezła zabawa) jakbym rzeczywiście całą noc spędziła na jego koncercie. Pamiętam każdą piosenkę jaką zaśpiewał, właściwie to przeżyłam ten koncert naprawdę tylko, że we śnie. Innym znów razem kiedy od miesiąca nie widziałam mojego kolegi zaaranżowałam nasze spotkanie we śnie. Rozmawialiśmy na te tematy, które chciałam z nim poruszyć, a on odpowiadał mi tak jak odpowiedziałby mi w rzeczywistości. Kiedy się obudziłam, nie czułam już za nim takiej tęsknoty jak wcześniej, bo już go spotkałam. Wszystko było bardzo realne. Polecam każdemu, to się przydaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krychu1
+1 / 3

Miałem świadomy sen na zjeździe po próbie małego pobudzacza. Niestety dodatkowo bolało mnie
wtedy serducho (wiadomo dlaczego, chociaż od tego momentu trzymam się od fury zdala) i ten sen nie
był zbyt miły. Tzn. po dobrych 3 godzinach leżenia i nie możności zaśnięcia ze zmęczenia sam
nie wiedziałem już czy ja śpie czy nie. Miałem tak porypane myśli, że teraz aż sam w nie, nie
wierze; straszna głupawka .. Takiew rzeczy trzbea przeżyć, dopiero wtedy się w nie uwierzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 18:45

M Morpheme
0 / 2

Jak to nie wierzysz? To nie jest nic paranormalnego czy magicznego, wydaje mi się że każdy człowiek miał to przynajmniej dwa razy w życiu, może po prostu nie pamiętasz? Zapomnij o Incepcji, bo nikt nie jest 100% rześki i świadomy - po prostu zdaje sobie sprawę, że to sen i zmienia go wedle woli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuba10
+17 / 17

3 lata prób co noc, zapisane kartki, dziesiątki technik. I nigdy nawet blisko nie byłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marlene
+3 / 3

Mam podobnie, tyle że trenuję półtora roku i przez ten czas udało mi się dwa razy ledwie zorientować na kilka sekund, że jestem we śnie... O jakiejkolwiek kontroli nawet nie wspominam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 125sebek
+2 / 2

wszystkie techniki trzeba potraktować z przymrużeniem oka i potraktować to jako cos naturalnego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+2 / 2

może zamiast zapisywać to przypominaj sobie wczorajszy sen ,mi pomogło:}

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 16:39

K Kemocisko
0 / 0

rok temu zacząłem sie tym interesowac, i po jakimś miesiącu udało mi się po raz pierwszy osiągnąc ten stan. Coś niesamowitego! Niestety od tgo czasu opuściłem się w systematyczności i LD zdarza mi się jakiś raz na 2 miechy. I mam też taki problem, że trwa max 3 minuty, bo potem albo się budzę albo tracę świadomośc i wraca "zwykły' sen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
+1 / 3

Poczytaj o technikach przedłużania ld.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZiomStudio
+1 / 1

Ja mam co jakiś czas świadomy sen, ostatnio we Wtorek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinek6000
+2 / 2

Ja mam taki problem, że sny mam dopiero nad ranem chwilę przed pobudką. Kiedy podczas snu, zauważam, że to może być sen i po kilku eksperymentach jestem już tego pewien to po chwili się budzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krychu1
+5 / 7

Zauważ że jak się wyśpisz i obudzisz się o tej porze, o której chcesz to z reguły snu nie pamiętasz, a jak zerwiesz się nagle to jakby coś tam świtało i po jakimś czasie rozgryziesz o czym tam sobie kimałeś. Sen trwa całą noc, bo mózg pracuje wtedy najintensywniej ("segreguje informacje"), kwestia jest tylko tego czy to zapamiętamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinek6000
0 / 0

Acha z tym że śnimy całą noc to nie wiedziałem. Zapomniałem napisać, że nie budzi mnie budzik, tylko sam się budze, kiedy odkryje ze sen to sen. Nie mogę tego przedłużyć i to jest mój główny problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zeedo
+3 / 3

sen nie trwa całą noc. to jest cykl różnych faz - podczas jednej z nich występują sny. raczej chodzi ci o to, że w ciągu nocy można mieć ileś tych snów, tylko po prostu się tego nie pamięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

może za bardzo się stresujesz tym że właśnie masz to na co czekałeś tak długo ,może po prostu wyluzuj .Chociaż sam nie wiem bo miałem to tylko kilka razy potem przestało mię nachodzić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mickey131
+3 / 5

myliscie LD z OBBE. Obbe to wyjście poza swoje własne ciało i nie wiem czy takie coś istnieje ale wątpie. LD czyli wspomniany świadomy sen polega na tym że wiesz że śnisz. gdy wiesz że śnisz możesz robić we śnie wszystko. i to jest możliwe a jakby ktoś chciał wiedzieć jak to osiągnąć to niech piszę prywatnie. LD to całkiem normalna rzecz i dosyć łatwa do osiągnięcia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siobhan17
+1 / 1

jakoś nie kojarzę, aby ktoś tutaj napisał cokolwiek co by miało coś wspólnego z OOBE...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 2

obbe istnieje i jest super sprawą XD [męczenie znajomych ;f]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kojotpk
-2 / 4

DMT

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mentosvv
-2 / 4

Zeby przedłużyć LD trzeba patrzeć w śnie na ręce co jakieś 30 sek. Można też patrzeć na zegarki i napisy aby uświadamiać sobie że to sen. Zegarki co chwila zmieniają godzine a napisy litery itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mickey131
+1 / 1

Ripley - żeby dłużej utrzymać się w LD trzeba poćwiczyć. człowiek który nie ćwiczy szybko się budzi. jeszcze raz powtarzam że to normalna możliwa rzecz. a co do Ciebie Kuba to ja kilka dni i już mi się udało. krótko ale udało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar negant
-1 / 1

Prawda jest prosta, kilka książek, trochę ćwiczeń i można się bez problemu nauczyć Lucid Dream, śnić o czym się tylko chce, latać, cokolwiek, nawet rozwiązywać problemy bez udziału świata zewnętrznego. Z samym sobą, ale można się też zatracić i zastąpić życie snami... POLECAM FILM: WAKING LIFE !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dishwalla
-1 / 9

Świadomy sen- dziś rano przeżyłam zaskoczenie, bo pamiętałam jak przez całą noc się wspinałam z kimś po zamku, a później odbyłam koncert z Marylą Rodowicz. Jeszcze kilka takich świadomych snów i pomyślę, że albo mojej podświadomości się nudzi, albo już kompletnie zwariowałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kemocisko
+7 / 9

Pamietanie snów to nie LD, ale jeden z podstawowych kroków do osiągnięcia LD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krychu1
+4 / 8

dishwalla, i co, to nie było fajne? Sny to najlepsze co może być i nic tego nie zastąpi. Robisz w nich co chcesz i nikt ci tego nie zabroni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N notocjo
+1 / 3

Prawda, prawda:) pytanie tylko, jak utrzymać taki świadomy sen, śniąc... Mi się nigdy to na dłuższą metę nie udało, zawsze się budziłem. A tak nawiasem mówiąc, narkotyki w ogóle wymiękają, już nie mówiąc o wymiękczaniu;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ffeater
+2 / 4

hm, czytałam o tym wieki temu i zafascynowało mnie to, długo próbować nie musiałam.. jest to dziwny sposób, ale w moim przypadku działa.. krótko przed zaśnięciem, powtarzam sobie w myślach "będę dzisiaj świadomie śnić", głównie chodzi o to, żeby odpłynąć z tą myślą.. udaje mi się, za każdym razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar HakerBen
+7 / 9

Polecam polecam. Szczególnie sny o lataniu. Gorzej było jedynie kiedy zacząłem czuć, że leżę na podłodze obok swojego ciała, które wciąż jest na łóżku. Ale ostatnio śniło mi się, że nadszedł dzień kiedy UFO się ujawniło i po niebie latały ich kolorowe statki. Tego uczucia żadne narkotyki nie dadzą!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 0

daj spokój, najgorsze z tymi ufami jest to,że jak są ci "nie fajni" to jakby tracisz siły i ciężko ci jest panować nad ciałem, nawet w świadomym śnie... najbardziej mnie rozwalił jeden z tych nie fajnych snów z którego "uciekłem" , ale dalej mi się śnił,a ja się patrzyłem co się dzieje, po prostu stwierdziłem [dosłownie] "że pier..le" xD ale dziwne jest to,że wiemy jak wyglądają "kosmici" we śnie, mimo, iż ich "NIGDY" nie widzieliśmy tutaj i to jest ciekawe... podobno nie można zobaczyć tego,czego się nie widziało ;D więc w takim razie skąd? ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaszu
-1 / 1

miałem takie masy ale nie kontrolowałem otoczenia nie kreowałem go tylko swoją osobę... i przedmioty które mogłem posiadać xD raz miałem brechtę bo stałem na jakiejś wysokiej wierzy i chciałem do domu wrócić ale zamiast polecieć popłynąłem w powietrzu żabką... :P xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZbuntowanaMarichuy
-1 / 1

Koleżanki- bliźniaczki kiedyś tak miały i w śnie aż straciły przytomność, bo chciały się obudzić. Prawie umierały.(we śnie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grey09
+3 / 7


Sen jest tak samo rzeczywisty jak „normalne” życie, więc trzeba użyć jakiegoś sposobu żeby odróżnić czy śnimy czy nie. Tak naprawdę to teraz gdy czytasz ten tekst, to też mógłby być sen i byś o tym nie wiedział. Dodatkowo gdy śnimy, akceptujemy wszystko co się stanie, np. gdy we śnie siedzisz sobie w domu i serfujesz po internecie, to nie będzie nic dziwnego jak godzilla wejdzie Ci frontowymi drzwiami i da Ci prezent na urodziny -we śnie nasz zmysł krytyczny jest zawieszony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morpheme
+1 / 5

Też to zauważyłam. Nawet w świadomym śnie zdarza mi się mówić ludziom dokoła 'o rany, to jest sen!' nie zdając sobie do końca sprawy z tego, że moi rozmówcy też są tylko wytworami mojej wyobraźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sirrah6x6
+1 / 3

Dokładnie, można stosować różne techniki rozróżniania snu od przypuszczalnej rzeczywistości. Z tego co słyszałem można w czasie snu popatrzyć na dłonie, podobno wyglądają inaczej, "nierzeczywiście". Jednak z tym nie jest tak łatwo, ja jakoś zawsze zapominam sobie o tym :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
0 / 4

Ja czasem nawet kiedy już odkryję i potwierdzę, że sen jest snem.. jest tak makabrycznie realny i mocny, że aż się przez jakiś czas powstrzymuję bo nie mogę uwierzyć. I też mi się zdarzyło parę razy, że próbowałam komuś wytłumaczyć to, że jest to tylko sen, że jak się obudzi ma mnie pamiętać i się ze mną skontaktować. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafalikoss
+2 / 4

heh, o tak uczę się tego juz moze miesiąci miałem 4 świadome sny, głównie latałem po okolicach i rabowałem sklepy bez konsekwencji - boskie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I InermisMortem
-1 / 3

Raz w życiu miałam świadomy sen, ale obudziłam się zaraz po tym jak się zaczął, więc zbyt wiele nie mogę powiedzieć... A sny to ogólnie gra podświadomości, jak się ją trenuje, to można ją wyćwiczyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar qszysieck21snk
-5 / 7

Za dużo "Incepcji" się naoglądaliście, ludzie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ihro
-1 / 3

Zdarza mi sie sporadycznie i nie jestem fanką. Zawsze budze sie po tym zmenczona, jak pies .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amarie
-1 / 3

Do tych, co mają jakieś doświadczenia: powiedzcie, czy to nie jest niebezpieczne? Jak się ma powiedzmy bujną wyobraźnię i jest się dosyć strachliwym? Bo ja bym chciała spróbować świadomego snu, ale co będzie, jak sobie wyobrażę jakiegoś potwora atakującego mnie albo chociażby bandę dresów, która ma zamiar sprawić mi łomot? :D Nie ma ryzyka, że taki sen potem przyczepi się do mnie i będę miała koszmary albo coś w tym stylu? I czy to, co się robi we śnie, może mieć jakieś odzwierciedlenie fizyczne, bo kiedyś czytałam, jak ktoś pisał, że rano jest jakby zmęczony czy obolały po robieniu salt albo lataniu, albo, że budzi się z siniakami... Brzmi to trochę niedorzecznie, ale nie jestem na 100 % pewna, czy to nie jest prawda...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChowChow
0 / 2

Umh nie.Zmęczonym (fizycznie) nie można być bo ciało cały czas wypoczywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stac
0 / 8

Jest niebezpieczne, jeżeli miało się w rodzinie - jak np ja - kogoś chorego na schizofrenię. Świadome śnienie zwiększa ryzyko wywołania tej choroby.

Ale ja generalnie się tym nie przejmuję, to zbyt.... piękne! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czolg
0 / 4

Siniaki po robieniu salt we śnie? Sen to nie matrix, nic ci się nie stanie :P

@Stac nie wiem skąd ty to wziąłęś z tą schizofrenią wywoływaną świadomymi snami, ale ja nigdy nic takiego nie słyszałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amase
+2 / 4

LD nie jest niebezpieczne. Siniaki? Chyba jak się spadnie z łóżka.
O schizofrenii nie słyszałam, ale wydaje mi się ze pod tym względem większe zagrożenie niesie OOBE, LD nie powinno. Co do strachliwości - jeśli podczas świadomego snu jesteś w stanie wykreować bandę dresów, to również powinnaś być w stanie ich usunąć lub wyobrazić sobie swoich własnych ochroniarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stac
+1 / 1

W OOBE się nie bawiłem. Skąd słyszałem? Z zainteresowania psychologią i książek. Nie chodzi o wywołanie, ale o zwiększenie ryzyka.
Rzecz wspólna dla obu przypadków: nie wystarcza mi rzeczywisty świat, mój mózg kreuje rzeczywistość dookoła. I zacierasz granicę między snem i światem rzeczywistym. Osoba, u której występuje wzmożone ryzyko choroby (chory krewny) może w którymś momencie nabrać wątpliwości czy jest na jawie, ew wątpić w to co widzi na jawie. A to początek choroby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

nie jest to niebezpieczne a nawet jak atakują to czuć """jakby""" uderzenie a co do powracających snów to zależy od ciebie to znaczy ile będziesz o nich myśleć. co do zmęczenia jest ono na początku i dotyczy umysłu a nie ciała, moje zmęczenie minęło po około 45 dniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 17:37

S seiryu777
-1 / 1

Stac, to udowodnij mi, że teraz to co tu przeżywamy to nie jest sen... [a mimo wszystko nie jesteś w stanie mi tego udowodnić, czy zagwarantować] nauka nie odpowiada na wszystkie pytania i nie daje 10000% pewności...nauka to śmietnik...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stac
+1 / 3

Pozdrawiam wszystkich oneironautyków!
Nie chodzi tyle o kontrolę własnego zachowania, ale o kontrolowanie świata wokół Was!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kriss92
+1 / 7

miałem taki sen kilka razy, super sprawa :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChowChow
+3 / 5

Trochę to dziwne ile ludzi ma tu nagle "świadome sny" od tak sobie - tym bardziej, że gdy ludzie orientują się, że śnią pierwsze kilka razy sny się urywają, więc uzyskanie świadomego snu (czyli takiego, który się kontroluje) bez świadomego trenowania jest rzadkością...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
0 / 6

Wcale nie tak nagle bo forów, czy stron w necie jest już mnóstwo na ten temat od paru dobrych lat. A to, że tylu ludzi tutaj pisze o swoich doświadczeniach nie jest dziwne, jeśli temat ich bezpośrednio dotyczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChowChow
+2 / 2

Tak ale ja nie mówię tu o ludziach co się tym regularnie zajmują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amase
+4 / 6

Zalogowałam się specjalnie, żeby dać plusa. Kto nie przeżył ma czego żałować. Zresztą ten, kto przeżył, a nie potrafi snu kontrolować również.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar endriu1991
-2 / 2

jeszcze tego nie przeżyłem ale chciał bym zobaczyć jak to jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AnetaChan
+2 / 4

Ja mam zwykle w snach cos takiego, ze kiedy dzieje sie cos nieprzyjemnego mowie sobie "przeciez to sen" i sie budze, ale tak jakby w nowym snie... tylko kilka razy udalo mi sie to naprwade. A nie slyszalam wogole o czyms takim ja swiadomy sen

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quzziy
+2 / 4

Mi wychodzi raz na 3-5 prób oczywiscie zasypiam z sluchawkami na uszach (dzwieki do synchronizacji półkul ) jest o wiele łatwiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berzerker124
-3 / 3

Tak, tak ld i świat staje się lepszy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bredlik
-2 / 4

swiadomy sen = medytacja poszukajcie na YT napewno znajdziecie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lupsik
-3 / 3

Beka bo akurat wczoraj czy przedwczoraj dałem komentarz związany z LD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czarnamarynarka
-1 / 5

e tam świadomy seN... poczytajcie sobie o OOBE :-U

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rojek667
-4 / 12

Ktoś napisał że można wytrenować sport... może jeszcze kaloryfer przez sen zrobisz a jak pośnisz rok to będziesz brał 100kg na klate. Polecam świat realny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

jemu chodziło o przełamywanie barier psychicznych. np: skok w tył itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logon
+4 / 6

@bredlik
Medytacja nie da Ci LD'ka, przynajmniej ja się nigdy z tym nie spotkałem, no i jak już to jest to naprawdę przypadkowe. By osiągnąć LD można stosować testy rzeczywistości.
I w democie kryje się wielka prawda, a Ci którzy nie wiedzą o co chodzi niech lepiej nie minusują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sirrah6x6
+1 / 3

True demot! :) Ja co prawda raz miałem świadomy sen przez dłuższą chwilę z fałszywym przebudzeniem (przy czym nie było tak, że miałem 100% kontrolę nad nim, a na końcu całkiem straciłem) i kilka razy tak, że uświadamiałem sobie, że to tylko sen po czym następowało przebudzenie. Ale faktycznie, super sprawa i przede wszystkim zdrowa. To jest dopiero 100% natury :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niekumaty
+2 / 6

nie zaznałem świadomego snu, ale co do samegu snu to raz miałem czarno biały, wybiegłem z domu przez balkon i chwilę leciałem - to cudowne uczucie, potem znalazłem się na jakiejś polance gdzie stało jedno duże drzewo, a pod nim leżał balon - uwaga, czerwony, jak go chwyciłem i nim machałem to zacząłem latać :D ale nie wychodziło mi to a tak bardzo chciałem wyżej i wyżej ( pewnie to znacie ) a potem jak wylądowałem to zacząłem grać na akordeonie bo też leżał pod drzewem a na koniec zwymiotowałem - ale we śnie oczywiście. Wniosek : jestem ostro porąbany?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ulichiora
-5 / 9

Ja tylko raz miałem świadomy sen no i było tak zarąbiście no normalnie mogłem robić co mi się żywnie podobało. No to ja se myślę niech trawa będzie niebieska. Mrugam patrze a tu niebieska trawa no to se myślę ciekawe jak się lata. No to se myślę chcę latać. Biore taki zarąbisty rozbieg skacze i tu taki szok. Zamiast latać tak zarąbiście uszy mi urosły i same zaczęły wachlować no i latałem ale krótko bo się obudziłem. Głupi budzik!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mooglepl
0 / 2

Mój znajomy twierdzi, że miał świadomy sen. Ja próbowałem parę razy i nie wyszło. Za to parę razy spałem z "otwartymi oczami" tj. Widziałem to co jest dookoła mnie. Miałem tak raz jak byłem mały, parę razy jak leżałem w szpitalu (ale tam to normalka) i tak 2-4 lata temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FENOo
0 / 2

Dużo ludzi których się na tym znają i jeszcze więcej trolli.
Metoda na sen świadomy jest prosta, obudźcie się nagle po 5 godz. snu. Musicie odczekać 30min, najlepiej jeszcze wypić herbatę. Potem znowu zaśnijcie i już macie sen świadomy u mnie działa w 90%.
Przestałem to robić gdy mi się to znudziło, czekanie 30 min. w środku nocy to dla mnie nic fajnego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

ja czekam 5min po zjedzeniu batonika i też się udaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SaV46
0 / 2

próbowałem tego z 50 razy co noc i nic ... dziennik snów też prowadziłem. nigdy się nie udało, niestety. demot mi przypomniał, więc może dziś spróbuję na nowo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
-2 / 4

Spróbuj spać bardzo długo, tak na maksa, nawet jak już się wyśpisz.. śpij dalej jeśli to będzie możliwe. LD ma wiele wspólnego z fazami snu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azgalor
-1 / 7

Głupi demot. Dragi to zupełnie inne doświadczenie niż LD. Nie można ich porównywać. -

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KamilQa
0 / 4

jeśli kogoś nudzi szara rzeczywistość to ciekawą alternatywą dla dragów jest z pewnością LD z którym masz same POZYTYWNE doświadczenia. Poza tym pogłębiane swojej psychologii jest ambitniejsze niż dawanie sobie w żyłę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azgalor
+1 / 3

Same pozytywne? Nie ma takich rzeczy na ziemi, które dają same pozytywne doświadczenia. Tak samo jak od marihuany też od LD można się psychicznie uzależnić, a jest to znacznie gorsze od fizycznego uzależnienia. Czasami też mogą wystąpić problemy z rozpoznaniem rzeczywistości, jeśli ktoś przesadzi, może całkowicie olać rzeczywistość, albo będąc w niej odczuwać silną depresję. Moim zdaniem narkotyki i tego typu rzeczy powinny być stosowane tylko by zrozumieć co jest dla nas najważniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miwami
0 / 2

świadome sny.. tylko przy koszmarach i snach erotycznych. zazwyczaj wiem, że to sen i mówię sobie żeby się obudzić. ale tak chyba ma każdy ;) kiedyś śniło mi się, ze coś mi się śniło i chciałam się obudzić z tego snu w śnie... skomplikowane:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Weronika96
-1 / 1

A co jeśli już nie będzie się dało obudzić ? Czy to wgl możliwe ? Ja mam często tak, że mam jakiś koszmar i myślę sobie, że to na pewno jest sen i muszę tylko otworzyć oczy. I wtedy zawsze je otwieram i się budzę .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maniakse
+1 / 3

No to wtedy masz prz**ebane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
0 / 4

Miałam świadome koszmary przez jakiś czas, kiedy w moim życiu było toksycznie. Darłam się w niebogłosy sama do siebie, że chcę i mam się obudzić a to nic nie dawało. Sceneria zupełnie nieprzyjemna i ten dyskomfort uwięzienia, niemocy. Siadałam.. i przeczekiwałam. Budziłam się z ogromnym bólem głowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar twojastaraluz
0 / 4

absurdalna- ja jeśli mam koszmar, w którym mam świadomość to nie staram się jak najprędzej z niego obudzić tylko stawić czoła problemowi we śnie. Np. jak mnie coś we śnie goni to po prostu się odwracam i się z tym czymś tłukę i zawsze wygrywam. Trzeba tylko uwierzyć ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
+1 / 1

@twojastaraluz tu nie chodzi o to, że ja się boję tego snu czy potworów mnie goniących. Chodzi tylko i wyłącznie o niemoc wybudzenia się. Strach jest porównywalny z tym, jaki jest przy paraliżu sennym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 0

twojastaraluz, ojj tak, to jest epickie! Raz byłem na jakimś pustkowiu, chciałem posiedzieć, pojawił się gigantyczny potwór, a ja znużony i "wkurzony" przytupnąłem sobie i go rozwaliło xD @absurdalna, może jakieś kosmity cię męczą wtedy? uwierz mi, jaqk masz w sobie coś co im zagraża to w snach są upierdliwi jak cholera ;f

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azgalor
-1 / 1

No ja np. dziś byłem w szpitalu psychiatrycznym i rzucili się na mnie chorzy psychicznie, ogarnąłem, że to sen i dostali ode mnie jak od Dr. Manhatanna ;D Kto czytał komiks lub oglądał film Watchmen wie co mam na myśli :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PJLadd
+4 / 6

Kurde dopiero jak pojawilo sie to na demotywatorach ludzie uwiezyli mi, ze naprawde to mialem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar demotex
0 / 2

świadomego snu da się nauczyć. Może to zająć około miesiąca. wtedy nauczymy się zapamiętywac wszystkie sny z jednej nocy (bo podczas jednej nocy śni nam się około 6 różnych snów) i kontrolować je. To wymaga jedynie nauki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kami1395
+1 / 1

Zauważyłam, że jeśli myśli się o śnie zaraz po przebudzeniu, łatwiej go zapamiętać. Później nie da się już tak przypomnieć sobie snu, jeśli nie zrobi się tego od razu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kapell
-1 / 1

Zna ktoś oddychanie holotropowe ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rivert
-1 / 1

W jodze występuje coś w rodzaju autohipnowy. I jedno i drugie działa na tej samej zasadzie-połączenie odprężenia umysłu z zachowaniem kontroli nad myślami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mikulew
-1 / 1

Ten demot mnie zaskoczył! Nie przypuszczałem, że będzie coś o LD czy OoBE. Raz miałem takie dostrojenie, że świar snu wyglądał jak świat rzeczywisty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S solarisFTW
+4 / 4

we wszystkim trzeba znać umiar... nikt nikomu nie każe praktykować LD i wymuszać świadomego snu...

Haha ten przykład z werbunkiem do sekty to niezły dałeś... niestety nie jestem Jezusem Trzeciego Tysiąclecia ani jego wysłannikiem... Dałem zwykły przykład z życia wzięty, widać po komentarzach ile ludzi doświadczyło tego zjawiska nie ćwicząc go. A to, że jest grupa osób, które potrafią to kontrolować to już ich sprawa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar absurdalna
+4 / 6

No to pojechaliście.. kościół przeciwny, szatan czyha, a tylko spróbuj popróbować, to od razu sekta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar twojastaraluz
+9 / 9

jasius0910- Masz rację! Praktykuję LD i co niedziele muszę chodzić na nasze spotkanie sekciarskie, na którym musimy pić mocz kota i zagryzać to kiszonym ogórem, że o narkotykach juz nie wspomnę! Inaczej nici ze świadomego snu ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S solarisFTW
-2 / 2

Dodałem tego demota jakiś czas temu i nie myślałem, że zawita na głównej. Bardzo się z tego cieszę a najbardziej jestem zadowolony z dyskusji, która rozgorzała na temat LD.

Wszyscy chwalą LD, tylko niestety ma to też skutki uboczne.

Nikt nie wspomniał o tym, że osoby podatne na schizofrenię (czyt. miały w rodzinie schizofrenika kilka pokoleń wstecz, lub zupełnie przypadkowe osoby w stosunku 0.40% społeczności ziemi) mogą przypadkiem w czasie któregoś seansu LD zatracić się w Świadomym śnie i nie wiedzieć czy to co się dzieje dookoła to dalej sen, czy rzeczywistość.

Więc jeśli chcecie zacząć praktykę LD zastanówcie się dokładnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzykubd2
+1 / 1

solarisFTW, wygadujesz bzdury. Są niezawodne testy rzeczywistości, które w 100% wykluczają możliwość pomyłki. Ja praktykuję od zawsze taki test: Zatykamy nos palcami, i próbujemy przez ten nos oddychać. Jeżeli będziemy we śnie, uda nam się nabrać powietrza. Co więcej, należy zapisywać swoje sny, zapamiętywać je. Są pewne symbole, które pojawiają się w naszych snach bardzo często, wystarczy wyrobić sobie nawyk, że np. (ja tak mam) jak widzę samolot, robię RT (real test). I wiele razy zrobiłem RT poczas snu, wtedy masz 100% pewność, że tam jesteś.

Sen to nasz naturalny stan, mniej więcej 1/3 życia przeznaczamy na spanie. Tak LD jak OBE, czy inne stany hipnotyczne, są całkowicie naturalne.
Oczywiście, nie można przesadzać, jak ze wszystkim :)
Pozdrawiam, i życzę udanych i ciekawych przeżyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S solarisFTW
0 / 0

@bzykubd2 - możesz nie zgadzać się z moim zdaniem, ale żeby dementować od razu moją wypowiedź. Podałem sam przykład schizofreników i to jest udowodnione, że zatracają się w świadomym śnie. Najgorsze jest to, że większość z nich nie zdaje sobie sprawy, o swojej chorobie. Możesz to być Ty czy ja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2010 o 21:27

avatar absurdalna
0 / 2

bzykubd2 chyba nie wiesz czym jest schizofrenia, skoro proponujesz osobie chorej testy rzeczywistości. A co do słów solarisFTW, osoba chora na schizofrenie może faktycznie zatracić rzeczywistość, ale musi być już chora by ld było dla niej szkodliwe. Samo LD schizofrenii raczej nie wywołuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ands93
+1 / 1

hhhymm bzykubd2 masz racje, ale w 100% działa tylko u początkujących,kiedyś to sprawdziłem ale nie zadziałało jak powinno nie mogłem zaczerpnąć oddechu, sen się urwał raczej ze strachu. pamiętajcie mózgiem kontrolujemy wszystkie akcje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 0

a co jeśli naprawdę możemy oddychać mimo zatkanego nosa? a to,że nie możemy to jest sen? a jak powiem,ze komuś się przydarzyło,ze w świadomym śnie nie mógł złapać przez nos powietrza to uwierzycie? bo wyjdzie na to,że to nie był sen, skoro był? ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xalor
+2 / 2

Phi. Co wy wiecie o Boskiej Szałwii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FretkaF
+1 / 1

nigdy się tym nie interesowałam, ale czasem zdarza mi się mieć świadomość, że śnię. to świetna rzecz. jakbyś grał w filmie albo sterował swoją postacią :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elizqa6
+1 / 1

cóż, a ja mam z tym problem, bo zawsze, jak sobie uświadomię, że śnię, to albo się budzę, albo po chwili znów tracę świadomość ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChowChow
0 / 2

Nie ma w tym nic dziwnego.Na początku tak jest, może być tak 1,2,3...50 i pewnie więcej prędzej czy później się uda zachować świadomość :>.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomzo
+5 / 7

no to jest miłe zaskoczenie pregladasz demoty i nagle O świadome sny , temat który jakby sie wydawalo nie mozna poruszac z kazdym poniewaz 3/4 nie wie ocb.

Świadome sny jak i OOBE istnieje i sa to naturalne zjawiska człowieka.

Heil Eris 23!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glowa
-1 / 1

OMG! ILE PLUSÓW! ŁUHUHUHUHU

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Admc
-1 / 1

Miałem takie coś kilka razy w życiu, ale nie wiedziałem, że tak to się nazywa. W wieku 6-7 lat byłem w świecie kreskówek, wszystko miało kontury. A jakiś rok temu pamiętam, że miałem futro na skórze, obudziłem się od razu kiedy się skapnąłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xristo
-1 / 1

hmy muszę spróbować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem