może Ciebie kolego, a jak dziewczyny śmieją się z tyłu, podbijasz, i mówisz żeby Ci odpowiedziały ten kawał. Wychodzisz na pewnego siebie i ze jestes zadowolony z siebie nawet jeśli to Ty byleś obiektem żartów. No, chyba że nosisz szerokie spodnie to mogą zacząć uciekać.
Najgorsze jak sa to takie laski , ktore idac same nawet by sie nie odezwaly a mijajac cie spuscily glowe w dol , ale w grupie to jak dresy , pewnosc siebie zwieksza sie i odrazu jest gadka jakies smiechy za plecami , strasznie irytujace...
Dziewczyny trzeba przycisnac, przyatakowac w taki delikatny sposob jesli widac , ze reprezentuja
swoje kobiece cechy , bo taki typ dziewczyn (poukladane , wzglednie grzeczne , opamietane )przywiazuje wage do sily slow i gestow. Jak ma sie
jednak do czynienia z takimi prostymi , roztrzepanymi "dziewuchami" to lepiej je zignorowac , bo te
przejely zle cechy od kolegow i zatracily swoja kobiecosc. Sa rozne typy kobietek , ale mozna
je rozpoznac po sposobie zachowania .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 października 2010 o 22:18
Mam dobrą informację. Laski śmieją się za Twoimi plecami, dlatego że im się podobasz i chcą w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. Zrozumcie to! One na prawdę nie są krwiożerczymi bestiami, jak mogłoby się niektórym wydawać!
Jeśli uważacie, że wszystkie śmiejące się dziewczyny w pobliżu śmieją się właśnie z Was to bardzo Wam współczuję, bo musicie być strasznie zakompleksieni...
Często zdarza mi się iść z grupą koleżanek i śmiać się jak głupie z byle czego, ale uwierzcie mi - nigdy nie zdarzyło nam się wyśmiewać z kogoś obcego kto idzie przed nami, zazwyczaj chodziło o głupoty, ale kompletnie nie związane z ludźmi w pobliżu, ale jeśli już się śmiałyśmy z jakiegoś człowieka (raczej nie z niego, a z siebie, a on był tego świadkiem) to a) albo był znajomy, b) albo był przystojny, c) albo to nie on był powodem śmiechu, tylko śmiałyśmy się z tego, że pewnie uważa nas za kompletne idiotki, które śmieją się z byle czego.
Te 3 opcje mogą się dowolnie łączyć (zazwyczaj są to wszystkie 3 na raz) więc luzik chłopcy, nie ma się co stresować :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2010 o 12:03
Nawet o tym nie wiesz ale jedna z nich przespałą się z tobą na imprezie i się smieją z twojego małego interesu który wstaje i tryska życiem nie w pore ;/
Mnie też to denerwuję. Ale mojego kumpla bardziej, jak raz z nim szedłem gdzieśtam to była za nami takie "chichotki" kumpel nie wytrzymał odwrócił się i jebnął ją w ryja O.o
Gówniary z gimnazjum śmieją się z czego popadnie..Bez świadomości że swoim zachowaniem same robią z siebie pośmiewisko albo wk rwiają ludzi,co daje o sobie znać zwłaszcza w autobusach..
A czy śmiech jest rzeczą nienormalną? Ja też cały czas się śmieję ze wszystkiego. Taki charakter. Nie chodzę i chichoczę dlatego, że zobaczyłam jakiegoś chłopaka ale potrafię się śmiać z byle gówna. Osobiście nie rozumiem ludzi, którzy są wiecznie zdołowani i nie mają poczucia humoru ale to ich życie. Tak, minusujcie. ; ))
możesz się śmiać oczywiście ale nie z innych ludzi musisz zrozumieć że nie wszyscy mają takie podejście jak ty i możesz komuś niechcący wyrządzić krzywdę
w większości śmiechem wybuchają jakieś hot 11-13, które śmieją się z czego popadnie, a jak już przejdzie koło nich człowiek, to w ogóle ; o z resztą, pieerdole to, niemal zawsze mam słuchawki w uszach, a odwracać się nie odwracam.
No sorki jak czasem siedzisz w autobusie i mając słuchawki na uszach nie słyszysz muzyki bo ci wyje jedna z drugą nad uchem to chyba każdego potrafi wyprowadzić z równowagi.Raz czy dwa nawet kierowca wyszedł i je z ebał..
Gdy jesteś z 5 koleżankami, a przed Wami idzie jakiś koleś, dowiesz się wszystkiego o psychice kobiet. Swoją drogą dziewczyny mają manię komentowania tego, co widzą :) Chłopaki też, ale nie w aż takim stopniu.
Kobiety mają to do siebie, że się potrafią czasem durno recholić z byle gówna. Czasem ja też tak mam. Ale absolutnie rozumiem, że trudno czasem te piskliwe wrzaski znieść.
rozumiem to, mam dwie koleżanki które śmieją się ze wszystkiego co powiem nawet jeżeli byłaby to definicja energii kinetycznej.. w ogóle tego nie ogarniam :/
Dokładnie, i nie ma w tym niczego nienormalnego. Spotykasz się z przyjaciółmi, humor momentalnie się poprawia i się śmiejesz z byle pierdoły.
A że niektórych denerwuje śmiech innych, szczęśliwych osób, to jest naprawdę przykre. Nie mówię tu o chichotaniu z, o zgrozą, jednoczesnym pokazywaniem palcem, co się zdarza, niestety. Mówię o prawdziwym, szczerym śmiechu.
Pytasz " No i czemu wam tak do śmiechu " Rób to na co masz ochotę a nie się pierniczyć z myślami co. A może i uda Ci się poznać kilka ładnych dziewczyn. Stereotypy mówią ludziom by nie zagadywali. Ale myślcie a nie przyjmujecie te poglądy serwowane przez innych. Nie ma wielkie filozofii w zagadaniu do obcych.
Ciekaw jestem kto minusuje ? Dzieci z kompleksami bez pewności siebie ? Albo tacy co boją się podejść do obcej kobiety ? Nie zależy mi na ocenie ale może ktoś się przełamie dzięki temu. Oby.
Co oznacza gdy myślisz że śmieją się z Ciebie?? a) narcyzm b) paranoję c) gołębia . Ludzie, a zwłaszcza kobiety mają w towarzystwie ciekawsze rzeczy do robienia niż patrzeć przed siebie ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2010 o 1:31
Smiac sie moga z roznych powodow. jak sie smieja z ciebie to poprostu jaja sobie robia - to jest cos nie tak. Czesto mi sie zdarza, ze idaca grupa lasek lub grupa lasek kolo ktorej przechodze zaczyna szeptac. to jest raczej cos co chcial bys uslyszec, a nie glosny beszczelny smiech! To jest znak, ze zwrocily na Ciebie swoja uwage, a nie smiech.
Boze co za laps to robil. Odwracasz sie, pytasz z czego sie smieja, i albo sie zmieszaja i zamkna, albo masz kilka nowych kolezanek. Wielki kur wa demot. Kto temu w ogole dal plusa? co w tym demotywujacego?
To jest denerwujące po prostu jak się śmieją idę dalej przed siebie i włączam muzykę cicho żebym tylko ja ją słyszał i idę dalej z podniesioną głową.Niech się śmieją jak mają z czego , a jak ja jestem ich powodem do śmiechu miło mi że mogę kogoś rozbawić ;-) A i tak się pewno o tym nigdy nie dowiem he he ;P
globus1111 to na ladnego osla wyszedles ;D nie ma co zgrywac pewniaka bo jak dziewczyny maja dajmy na to 17 a wy 14 to napewno nie znajdziecie nowych kolezanek :) chyba ze jakies pasztety to wiecie. mi sie jeszcze tak nie zdarzylo zeby sie smialy. zazwyczaj to my z chlopakami sie smiejemy.
Panowie- to my dominujemy na kuli Ziemskiej, wiec nie dajcie sie ze siebie smiac ! no chyba ze jakies ladne dziewczynki i mozecie sie z nimi zapoznac :)
ja bym się odwrócił i zapytał " z czego brecht głupie pi*dy? Galeria zamknięta? to klijentów na dworzu szukacie? dał bym wam possać ale trochę piżdzi na dworzu, a wy pewnie nie macie wydać z 2 stów" a jak by cos przysapały to by było " dawaj na ring"!!!
demot:te uczucie:gdy podróżujesz polnymi drogami i samice człowieka się z Ciebie śmieją- okazuje się, że mama dała ci ten sweter z wielkim łosiem na plecach
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2010 o 19:01
Ja w takiej sytuacji wyciągam mojego Waltera PP, odwracam się strzelam każdej w głowę (najlepszy jest efekt gdy pęka którejś głowa), zwłoki zabieram do domu, ćwiartuje i robię z nich pasztet. Żarcia na pół miesiąca, więc więcej takich dziewczyn.
Ja osobiście mam to w dupie, co mnie interesuje z czego się śmieją jakiejś dziewczyny, których nie znam, i najprawdopodobniej nigdy nie poznam, bo 90% tych dziewczyn to pasztety, a tych nie mam zamiaru poznawać. -
Ja też tak jak idę z koleżankami a przed nami jakiś chłopak, to ja się zaśmieję a on się odwraca, myśli, że się śmiejemy z niego. Ale nie zawsze tak jest(no rzadko nie lubię obgadywać), coś innego może mnie też rozśmieszyć. Chłopaki też mogą obgadywać! Jak dziś szłam do szkoły, ot jak przechodziłam obok grupki tych chłopaków, zaczeli się glosno ryć. Nie wiem czy ze mnie czy nie. Nienawidzę tego.
demotywuje (+)
może Ciebie kolego, a jak dziewczyny śmieją się z tyłu, podbijasz, i mówisz żeby Ci odpowiedziały ten kawał. Wychodzisz na pewnego siebie i ze jestes zadowolony z siebie nawet jeśli to Ty byleś obiektem żartów. No, chyba że nosisz szerokie spodnie to mogą zacząć uciekać.
Mnie demotywuje to, że tej dziewczynie 2 od lewej jest chyba zimno :/
Najgorsze jak sa to takie laski , ktore idac same nawet by sie nie odezwaly a mijajac cie spuscily glowe w dol , ale w grupie to jak dresy , pewnosc siebie zwieksza sie i odrazu jest gadka jakies smiechy za plecami , strasznie irytujace...
przypomniał mi się wczorajszy dzień kiedy to wszyscy których mijali śmiali się ze mnie i dopiero po godzinie skapowałem się że nie założyłem spodni.
demot:ta ciekawość:która z nich jest wyśmiewanym popychadłem
a może któraś opowiedziała kawał, sądząc po minie tej czwartej od mojej lewej to była właśnie ona, bo przecież nie wypada się śmiać z własnego kawału
Dziewczyny trzeba przycisnac, przyatakowac w taki delikatny sposob jesli widac , ze reprezentuja
swoje kobiece cechy , bo taki typ dziewczyn (poukladane , wzglednie grzeczne , opamietane )przywiazuje wage do sily slow i gestow. Jak ma sie
jednak do czynienia z takimi prostymi , roztrzepanymi "dziewuchami" to lepiej je zignorowac , bo te
przejely zle cechy od kolegow i zatracily swoja kobiecosc. Sa rozne typy kobietek , ale mozna
je rozpoznac po sposobie zachowania .
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2010 o 22:18
nie zwracam na to uwagi, niech się śmieją jak mają z czego...
idealny awatar na taką chwilę
Mam dobrą informację. Laski śmieją się za Twoimi plecami, dlatego że im się podobasz i chcą w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. Zrozumcie to! One na prawdę nie są krwiożerczymi bestiami, jak mogłoby się niektórym wydawać!
Jeśli uważacie, że wszystkie śmiejące się dziewczyny w pobliżu śmieją się właśnie z Was to bardzo Wam współczuję, bo musicie być strasznie zakompleksieni...
Często zdarza mi się iść z grupą koleżanek i śmiać się jak głupie z byle czego, ale uwierzcie mi - nigdy nie zdarzyło nam się wyśmiewać z kogoś obcego kto idzie przed nami, zazwyczaj chodziło o głupoty, ale kompletnie nie związane z ludźmi w pobliżu, ale jeśli już się śmiałyśmy z jakiegoś człowieka (raczej nie z niego, a z siebie, a on był tego świadkiem) to a) albo był znajomy, b) albo był przystojny, c) albo to nie on był powodem śmiechu, tylko śmiałyśmy się z tego, że pewnie uważa nas za kompletne idiotki, które śmieją się z byle czego.
Te 3 opcje mogą się dowolnie łączyć (zazwyczaj są to wszystkie 3 na raz) więc luzik chłopcy, nie ma się co stresować :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2010 o 12:03
@ija, dokładnie to samo mam, gdy idę z dziewczynami. Ale widocznie męskie ego w dzisiejszych czasach popada w paranoję.
a pomyślcie o sytuacji kiedy jest na odwrót i komentarze typu "ale bym ją ruch.." itp ;D
no dokładnie [+]
To się odwróć i zapytaj!
Taa, bardzo mądrze... Ja osobiście mam wyje*ane z czego się śmieją takie pustaki.
pustaki bo ida i sie smieja? nie badz matolem
yyyy.. nic, ale są tak głupie że sie śmieją i myślą że to wystarczy =D
dzisiaj wracajac ze szkoly chcialem dodac takiego samego demota :D +
Nie wiem jak wy ale ja mam wrażenie że to ze mnie się śmieją...Jakieś takie dziwne uczucie.
też miewam takie wrażenie ;d
Może z Twoich piersi.. Nick zobowiązuje
Jasek, gdzieś już widziałem podobną ripostę ;)
Jasek - ni c...a Mistrzowie nie dla Ciebie :D.
PS. Twój nick kojarzy mi się z firmą pogrzebową...
Cokolwiek jest przyczyną, najbardziej pewny siebie koleś, marzy o niewidzialnej farbie.
Nawet o tym nie wiesz ale jedna z nich przespałą się z tobą na imprezie i się smieją z twojego małego interesu który wstaje i tryska życiem nie w pore ;/
wspolczuje ci :(
TRUE DEMOT!
Mnie też to denerwuję. Ale mojego kumpla bardziej, jak raz z nim szedłem gdzieśtam to była za nami takie "chichotki" kumpel nie wytrzymał odwrócił się i jebnął ją w ryja O.o
Współczuję znajomych.
Gówniary z gimnazjum śmieją się z czego popadnie..Bez świadomości że swoim zachowaniem same robią z siebie pośmiewisko albo wk rwiają ludzi,co daje o sobie znać zwłaszcza w autobusach..
wysypiaj się chłopie, to cię nie będzie wkurzało wszystko co popadnie
A czy śmiech jest rzeczą nienormalną? Ja też cały czas się śmieję ze wszystkiego. Taki charakter. Nie chodzę i chichoczę dlatego, że zobaczyłam jakiegoś chłopaka ale potrafię się śmiać z byle gówna. Osobiście nie rozumiem ludzi, którzy są wiecznie zdołowani i nie mają poczucia humoru ale to ich życie. Tak, minusujcie. ; ))
możesz się śmiać oczywiście ale nie z innych ludzi musisz zrozumieć że nie wszyscy mają takie podejście jak ty i możesz komuś niechcący wyrządzić krzywdę
Oczywiście, rozumiem że ludzie są różni ale nie wiemy właśnie jacy są, więc nie wrzucajmy ich wszystkich do jednego worka. ; )
w większości śmiechem wybuchają jakieś hot 11-13, które śmieją się z czego popadnie, a jak już przejdzie koło nich człowiek, to w ogóle ; o z resztą, pieerdole to, niemal zawsze mam słuchawki w uszach, a odwracać się nie odwracam.
tak.. i zastanawianie sie : "czy to ze mnie się śmieją? "
No sorki jak czasem siedzisz w autobusie i mając słuchawki na uszach nie słyszysz muzyki bo ci wyje jedna z drugą nad uchem to chyba każdego potrafi wyprowadzić z równowagi.Raz czy dwa nawet kierowca wyszedł i je z ebał..
Widać, ze galerianki
Gdy jesteś z 5 koleżankami, a przed Wami idzie jakiś koleś, dowiesz się wszystkiego o psychice kobiet. Swoją drogą dziewczyny mają manię komentowania tego, co widzą :) Chłopaki też, ale nie w aż takim stopniu.
Trzeba jeszcze dodać, że komentowanie poprzedzą skanowaniem ;)
Ja w takich momentach puszczam bąka uciszacza...
chyba rozpraszacza xD
Kobiety mają to do siebie, że się potrafią czasem durno recholić z byle gówna. Czasem ja też tak mam. Ale absolutnie rozumiem, że trudno czasem te piskliwe wrzaski znieść.
rozumiem to, mam dwie koleżanki które śmieją się ze wszystkiego co powiem nawet jeżeli byłaby to definicja energii kinetycznej.. w ogóle tego nie ogarniam :/
przeważnie dziewczyny w grupie śmieją sie z byle czego, oczywiście nei każde i bez obrazy :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2010 o 20:51
Dokładnie, i nie ma w tym niczego nienormalnego. Spotykasz się z przyjaciółmi, humor momentalnie się poprawia i się śmiejesz z byle pierdoły.
A że niektórych denerwuje śmiech innych, szczęśliwych osób, to jest naprawdę przykre. Nie mówię tu o chichotaniu z, o zgrozą, jednoczesnym pokazywaniem palcem, co się zdarza, niestety. Mówię o prawdziwym, szczerym śmiechu.
jak was czyjś śmiech peszy to powodzenia , idą se dupy ,frajera szukają to się śmieją ;)
Samiec alfa się znalazł...
smalec alfa :D
Pewnie śmieją się ze mnie, ale jebię mnie to.
albo już nic... bo mnie feministki pojadą do trzech pokoleń wstecz...
ku.rwa nic, są głupie i sie smieja ze wszystkiego
Ja tam zawsze przygladam im sie przez dluzsza chwile, a potem wyciagam komorke i zaczynam "dzwonic" po kumpli :o
Je.ba.c TE DUPOWATE NASTOLATKI!
Dobre [+]
Chcesz poznać dziewczynę? Obserwuj jak 'błyszczy' inteligencją w gronie koleżanek.
Aha, feministki do garów, mam wy*ebane na wasze minusy :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2010 o 22:07
ja to niekontrolowanie puszczam baki ;/
Zdarza się też tak że jedna szturcha drugą i uśmiechają się wtedy jest to przyjemne uczucie ;)
Po prostu wytrzyj do gowno na ktorym usiadles.
Pytasz " No i czemu wam tak do śmiechu " Rób to na co masz ochotę a nie się pierniczyć z myślami co. A może i uda Ci się poznać kilka ładnych dziewczyn. Stereotypy mówią ludziom by nie zagadywali. Ale myślcie a nie przyjmujecie te poglądy serwowane przez innych. Nie ma wielkie filozofii w zagadaniu do obcych.
Ciekaw jestem kto minusuje ? Dzieci z kompleksami bez pewności siebie ? Albo tacy co boją się podejść do obcej kobiety ? Nie zależy mi na ocenie ale może ktoś się przełamie dzięki temu. Oby.
Knują coś kur*y
Co oznacza gdy myślisz że śmieją się z Ciebie?? a) narcyzm b) paranoję c) gołębia . Ludzie, a zwłaszcza kobiety mają w towarzystwie ciekawsze rzeczy do robienia niż patrzeć przed siebie ...
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2010 o 1:31
Smiac sie moga z roznych powodow. jak sie smieja z ciebie to poprostu jaja sobie robia - to jest cos nie tak. Czesto mi sie zdarza, ze idaca grupa lasek lub grupa lasek kolo ktorej przechodze zaczyna szeptac. to jest raczej cos co chcial bys uslyszec, a nie glosny beszczelny smiech! To jest znak, ze zwrocily na Ciebie swoja uwage, a nie smiech.
Tylko że z innych najczęściej śmieją się pasztety z pryszczami wielkości kuli ziemskiej
Pewnie pomyślały o swojej przyszłej karierze w playboyu.
lepiej nie bądź taki ciekawy bo się podniecisz i popuścisz.
A jest na to metoda :D no ja mam ;D Odwracam się i robię o.O i spokój, lub się zatrzymuje, one przechodzą i idę za nimi :)
Boze co za laps to robil. Odwracasz sie, pytasz z czego sie smieja, i albo sie zmieszaja i zamkna, albo masz kilka nowych kolezanek. Wielki kur wa demot. Kto temu w ogole dal plusa? co w tym demotywujacego?
ooo, cała prawda (:
Denerwujące są takie laski
Czasami mam ochotę się odwrócić i wystrzelać takie suki po mordzie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2010 o 14:07
Wystarczy wtedy tylko odwrócić się i sru z otwartej prosto w pusty łeb. To tylko jedna z wielu metod na umysłowe pustostany:)
Gratuluję inteligencji. :)
Bo to złe kobiety były,one zawsze tak dziko się śmieją.
To jest denerwujące po prostu jak się śmieją idę dalej przed siebie i włączam muzykę cicho żebym tylko ja ją słyszał i idę dalej z podniesioną głową.Niech się śmieją jak mają z czego , a jak ja jestem ich powodem do śmiechu miło mi że mogę kogoś rozbawić ;-) A i tak się pewno o tym nigdy nie dowiem he he ;P
ta po prawej na zdj chyba mało zczaiła z czego reszta się śmieje ;D
globus1111 to na ladnego osla wyszedles ;D nie ma co zgrywac pewniaka bo jak dziewczyny maja dajmy na to 17 a wy 14 to napewno nie znajdziecie nowych kolezanek :) chyba ze jakies pasztety to wiecie. mi sie jeszcze tak nie zdarzylo zeby sie smialy. zazwyczaj to my z chlopakami sie smiejemy.
Panowie- to my dominujemy na kuli Ziemskiej, wiec nie dajcie sie ze siebie smiac ! no chyba ze jakies ladne dziewczynki i mozecie sie z nimi zapoznac :)
ja bym się odwrócił i zapytał " z czego brecht głupie pi*dy? Galeria zamknięta? to klijentów na dworzu szukacie? dał bym wam possać ale trochę piżdzi na dworzu, a wy pewnie nie macie wydać z 2 stów" a jak by cos przysapały to by było " dawaj na ring"!!!
Smutne.
Zajebisty. ♥
Sama prawda ! +
demot:te uczucie:gdy podróżujesz polnymi drogami i samice człowieka się z Ciebie śmieją- okazuje się, że mama dała ci ten sweter z wielkim łosiem na plecach
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2010 o 19:01
Zwykle to chcą być przez to zauważone..
Twoja twarz
Ja w takiej sytuacji wyciągam mojego Waltera PP, odwracam się strzelam każdej w głowę (najlepszy jest efekt gdy pęka którejś głowa), zwłoki zabieram do domu, ćwiartuje i robię z nich pasztet. Żarcia na pół miesiąca, więc więcej takich dziewczyn.
Po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę lub naprawdę jesteś idiotą i ze spodni wystaje ci papier toaletowy ;P
Jak dziewczyny są w grupie to zawsze cieszą, choć czasem same nie wiedzą z czego. (+)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2010 o 17:41
True!
Zmodyfikowano 127 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2010 o 19:55
Najgorsze jest jeszcze to, jak idą, mówią coś szeptem a potem głośny śmiech [+]
Ja osobiście mam to w dupie, co mnie interesuje z czego się śmieją jakiejś dziewczyny, których nie znam, i najprawdopodobniej nigdy nie poznam, bo 90% tych dziewczyn to pasztety, a tych nie mam zamiaru poznawać. -
Ja też tak jak idę z koleżankami a przed nami jakiś chłopak, to ja się zaśmieję a on się odwraca, myśli, że się śmiejemy z niego. Ale nie zawsze tak jest(no rzadko nie lubię obgadywać), coś innego może mnie też rozśmieszyć. Chłopaki też mogą obgadywać! Jak dziś szłam do szkoły, ot jak przechodziłam obok grupki tych chłopaków, zaczeli się glosno ryć. Nie wiem czy ze mnie czy nie. Nienawidzę tego.
hehe... dziewczyny za mną nie idą bo jak już co to ja ide z nimi ;) nie wypada tak tyłem do dziewczyn ;D
Idź tyłem...
po prostu wstydzą się ! :D
haha , bo my to tak mamy ;-D
eee tam ciekawe ja się nie przejmuję opinią osób na których mi nie zależy...;)