Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2664 2845
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jejejejeje
+35 / 39

zajebiste i co ważne- prawdziwe.
najbardziej mi się podoba:'Nadzieja tu pracuje tylko jako sprzątaczka.Przychodzi o dwóch porach-bardzo wcześnie i bardzo późno,to dlatego niewiele osób ją spotyka,a reszta nie docenia jej pracy' - szacunek dla twórcy,a ode mnie + :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grzesiek5621
+6 / 10

Czytawszy ten tekst z demota wyobrazilem sobie to wszystko i w myslach chodzilem po tym "barze" a na koniec przeczytalem ostanie zdanie i przelecialy mnie ciarki. odemnie +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolcia92
+5 / 9

na główną!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jolcia002
+4 / 8

Zajebiste na glowna:)
[+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SylwiaWjcik
+3 / 5

Świetnee! Naprawde szacunek. Daje do myslenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar666ol
+6 / 10

Tutaj powinien znajdować się znaczek prawdziwego demota. Cała historia każdego z nas ujęta w perfekcyjny, metaforyczny sposób

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A a400B
+1 / 3

Jeśli tylko chcesz, jeśli tylko możesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pro9111
+2 / 6

Na główną nie wiem czy trafi, ale trafia do moich ulubionych :)
[+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cle0o
+1 / 3

Główna +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ruda9290
-2 / 4

+ ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Curumo
+3 / 3

Bardzo dobre porównanie. Dobrze, że są jeszcze takie demotywatory. Brawo dla autora tekstu i demota. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgredek94
0 / 2

No.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rutherford
0 / 0

Gdyby nie ten Comic Sans...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fablee
+4 / 4

Dodałbym jeszcze porównanie Snu do sytuacji, w której się opiliśmy, możemy wtedy wszystko, ale gdy się obudzimy(otrzeźwiejemy) zderzamy się z brutalną rzeczywistością.
No chociaż Sen nie bardzo pasuje do takich podmiotów jak Przeznaczenie, Miłość itp. więc jest i tak super

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fenice
+2 / 2

tak ... to prawda...można by było jeszcze dodać "pamiętaj- wychodząc, zostaw po sobie porządek"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2012 o 22:09

avatar Stashqo
0 / 4

Czy tylko mi to wydało się miałkie i bezsensowne? Natchniony bełkot, pod którym niczego nie ma. Przeznaczenie, los - nie istnieją. Jest tylko wypadkowa zdarzeń przeszłych. Jeśli wierzysz w przeznaczenie, w jakikolwiek determinant sterujący odgórnie życiem ludzi to wierzysz, że nie masz wolnej woli, że inni ludzie jej nie mają, że wszystko zdarza się ponieważ tak miało z jakiegoś (braku) powodu być. Skoro zaś nie masz wolnej woli to po co właściwie żyjesz? Żyjesz w ogóle czy tylko bytujesz? Kolejna bzdura - los - czym właściwie jest los wg autora? Tym co nas spotyka? Toż to przecież to samo co przeznaczenie jeśli zaakceptować jego istnienie. Szczęście - ta sama bzdura, niczym się nie różni od "losu" poza tym, że nacechowane jest pozytywnym charakterem zdarzeń. Rachunek zaś... kwestia wiary w odpowiedni system fiskalny (bóg? karma?), ale w to nie chce mi się wnikać. Co zaś do samej idei restauracji... są tacy co wolą zjeść w domu, nie czekać aż poda im się na tacy i nie wyczekiwać rachunku, chcą się pomęczyć sami, ale przygotować taki posiłek na jaki mają ochotę. Pojawia się tu też kwestia nastawienia do uczty, jedni chcą tylko konsumować, innym wystarczy przygotowanie posiłku w gronie rodzinnym a jeszcze inni ugotują dla siebie i podzielą się z sąsiadami, użycie jako przykładu restauracji mówi wiele o autorze tekstu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+1 / 1

"Czy tylko mi to wydało się miałkie i bezsensowne?" Nie tylko. Dla mnie też to stek bzdur ubrany w pseudofilozoficzne słowa z nurtu P. Coelho.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

Nie jesteś sam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jb_k
+1 / 1

tak ... akurat, żywię się w barze a żyje w restauracji...

jeśli jednak tak, to parę pytań...

czy szatnia jest obowiązkowa?
czy obowiązują stroje?
czy można płacić kartą?
czy można zamówić na wynos?
w jakich dokładnie godzinach można spotkać panią Nadzieję?


PS poproszę książkę życzeń i zażaleń, jako że pan barman marnotrawi.

PPS chciałem pozdrowić panią Ele, panie pracujące w kuchni i panią Kierowniczkę
z baru mlecznego Rusałka.

PPPS jak mogę zgłosić restauracje w której żyje do kuchennych rewolucji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WjaaaW
-1 / 1

Głupota! Jestem kelnerką i NIGDY nie dzielę rachunków!
W żadnej restauracji nie dzielą rachunków. Zdarzyło się kiedyś komuś tak, że poszedł do restauracji np. z chłopakiem czy dziewczyną i dostaliście osobne rachunki?!
Nie! Bo tak się nie robi.
Ostatnie zdanie zupełnie nie pasuje i wszystko psuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem