dokładnie tak. kurcze, ale niestety to co ja odnalazłem zniszczyło mój świat.
znalazłem swój list do mikołaja z lat dzieciństwa. MIKOŁAJ NIE ISTNIEJE! NIEEEEEE! ;(;(
to było straszne. dalej nie mogę się pozbierać z tego traumatycznego wydarzenia.
Dlatego ja kupuje płyty. Może nie będzie to zapach dzieciństwa ale młodości, gdy jako stary dziadek znajdę stare zakurzone płyty na strychu na pewno nie jedna łezka mi się zakręci w oku.
taak... ja ostatnio znalazłem kartke z podpisami kolegów z 5 klasy podstawowki. była nienaruszona. Gdy raz wsadziłem ją do skanera i zapomniałem, wylądowała w koszu a następnie do pieca... i jeszcze skaner nie działał i nawet odbitki żadnej nie mam...
Tego uczucia nie da się opisać :) Ja ostatnio jak byłam w sadzie moich dziadków, który jeszcze kilka lat temu był moją zaczarowaną krainą, znalazłam moje podpisy na drzewach. A na jednym była taka strzałka w dół, a na dole pnia było napisane "pierścionek". Sobie przypomniałam, że kiedyś tam zakopałam pierścionek. Lecz niestety nie udało mi się go znaleźć :( a szkoda.
Zgadzam się z demotem i oczywiśćie + :D. Ja ostatnio znalazłem w szafce której,dawno nie sprzątałem, pamiętniczek który prowadziłem jak miałem 11 lat :). Jakie wtedy były pomysły i wogóle :D:D:D
dawno temu jak byłem mały to zakopałem pszczołę w słoiku(żywą) .Rok temu ją znalazłem ....tzn sam słoik.......... musiała uciec ! skur/wiele glizdy musiały ją uwolnić ; o
Ja znalazłam kartkę z zerówki od chłopca, któremu się podobałam, gdzie pisało Kocham Cię, wyjdziesz za mnie ? ;) A przyczepiony był do tego pierścionek jego siostry z jednorożcem, jako obrączka. ;) Świetne uczucice ^^
yyy... nadgryziony Milky Way nie jest chyba dobrym przykładem skarbu z dzieciństwa, mile zaskoczony to nie byłem kiedy znalazłem go w pudełku z "tazzosami"
to jest dupa gdybyście widzieli moje zdziwienie jak znalazłem kanapkę za łóżkiem w pokoju która miała ok 6 miesięcy to miałem wrażenie że mnie po domu zacznie gonić :p
jak miałam z 7 lat pisałam "teksty piosenek" jak po paru latach to przeczytałam myślałam że się po płaczę ze śmiechu ;)
ale warto zbierać takie rzeczy, a pamiętniki mam do tej pory... jak mam zły humor do czytam... śmianie na miesiąc :P
Prezer.. ekhem.
Nigdy nie używana, dodajmy. ;P
widzę że nie tylko ja podczasz sprzątania coś znalazłem ;p
(największą brechtę miałem ze złotych myśli ^^)
ja znalazłem jakieś opowiadanie z podstawówki - łeb się miało od małego ! :D
Ja sie zawsze podniecam, szczególnie jak znajde stare playboye.
ojciec by znalazł skarb dziurę w dachu
Dziewictwa nie znajdziesz .
Ja tak mam jak sprzątam pokój.
super, główna xD +
Widzę, że demoty są teraz inspirowane porządkami przedświątecznymi? :) [+]
no i co w tym samochodziku było takiego fajnego?...
ja znalazłem kartkę od mojej pierwszej dziewczyny, fajnie sie takie rzeczy czyta po latach
I co pisała? "Tylko z Tobą na zawsze"? ;)
Niesamowite uczucie kiedy po wielu latach odnalazłem swoje skarpety z dzieciństwa. :D
taak ; D
ja swoich nie znajdę, na miejscu piaskownicy zrobili parking...
nigdy nie zapomnę tej kolekcji kóz z nosa która znalazłem przed tymi świętami za łóżkiem.
dokładnie tak. kurcze, ale niestety to co ja odnalazłem zniszczyło mój świat.
znalazłem swój list do mikołaja z lat dzieciństwa. MIKOŁAJ NIE ISTNIEJE! NIEEEEEE! ;(;(
to było straszne. dalej nie mogę się pozbierać z tego traumatycznego wydarzenia.
Dlatego ja kupuje płyty. Może nie będzie to zapach dzieciństwa ale młodości, gdy jako stary dziadek znajdę stare zakurzone płyty na strychu na pewno nie jedna łezka mi się zakręci w oku.
@JanuszTorun prawie dobrze, ale na mistrzów ciągle za słabo ;)
Ja już nigdy nie odnajdę moich skarbów z dzieciństwa. Odpłynęły wraz z tegoroczną powodzią :(
to był żart, łahahaha!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2010 o 12:33
taak... ja ostatnio znalazłem kartke z podpisami kolegów z 5 klasy podstawowki. była nienaruszona. Gdy raz wsadziłem ją do skanera i zapomniałem, wylądowała w koszu a następnie do pieca... i jeszcze skaner nie działał i nawet odbitki żadnej nie mam...
I w tym momencie zawsze kończy się moje sprzątanie ;P Jestem tak skupiona na znalezisku że cały mój entuzjazm gdzieś ginie xD
mialem to samo jak znalazlem w szafie stówke sprzed 10 lat
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2010 o 1:27
Yhmm..np. starą kanapkę w plecaku z gimnazjum.
Tego uczucia nie da się opisać :) Ja ostatnio jak byłam w sadzie moich dziadków, który jeszcze kilka lat temu był moją zaczarowaną krainą, znalazłam moje podpisy na drzewach. A na jednym była taka strzałka w dół, a na dole pnia było napisane "pierścionek". Sobie przypomniałam, że kiedyś tam zakopałam pierścionek. Lecz niestety nie udało mi się go znaleźć :( a szkoda.
dziewictwo?
Dobry demot ;D dla mnie [+].Ale mnie nieucieszył widok znalezionej pod łóżkiem kanapki z przed 6lat. ;(
A ja liścik miłosny od panny znalazłem z dziecinstwa :D +
Oj tak... Niesamowite... ;) +
Zgadzam się z demotem i oczywiśćie + :D. Ja ostatnio znalazłem w szafce której,dawno nie sprzątałem, pamiętniczek który prowadziłem jak miałem 11 lat :). Jakie wtedy były pomysły i wogóle :D:D:D
Ja poczułem pierwszy raz takie uczucie w te Święta... Wysprzątałem swoje biurko.
dawno temu jak byłem mały to zakopałem pszczołę w słoiku(żywą) .Rok temu ją znalazłem ....tzn sam słoik.......... musiała uciec ! skur/wiele glizdy musiały ją uwolnić ; o
Ja znalazłam kartkę z zerówki od chłopca, któremu się podobałam, gdzie pisało Kocham Cię, wyjdziesz za mnie ? ;) A przyczepiony był do tego pierścionek jego siostry z jednorożcem, jako obrączka. ;) Świetne uczucice ^^
aa są świta i wkońcu postanowiłes posprzątać pokuj?
Ja swoje skarby zachowałem po roku od zachowania. Bruliony z rysunkami i moimi superbohaterami, którym wypisywałem statystyki... Help.
Znalazłam kiedys chrupki kukurydziane pare lat miały uwierzycie ze rozsypały sie w rękach
Mam pudełko z takimi swoimi różnościami-pamiątkami.
ja znalazłam stary pamiętnik z podstawówki. Aż się wzruszyłam jak go czytałam.
Sprzątanie przed świętami ?:P
Ja znalazłem dzisiaj moje sanki w piwnicy. Wyszedłem pozjeżdżać z kumplami i je połamałem ;(
yyy... nadgryziony Milky Way nie jest chyba dobrym przykładem skarbu z dzieciństwa, mile zaskoczony to nie byłem kiedy znalazłem go w pudełku z "tazzosami"
dziewczynki nie szukajcie!!! dziewictwa już nie znajdziecie. :P
Ja ostatnio znalazłem szafę do Narnii
no na przykład starą kanapkę albo zgniłą mandarynkę.. aż zapiera dech.
Zamiast skarby przeczytałam skarpety i kminię wtf?!
Na początku myślałem, że to Maryja przy żłóbku o_O
to jest dupa gdybyście widzieli moje zdziwienie jak znalazłem kanapkę za łóżkiem w pokoju która miała ok 6 miesięcy to miałem wrażenie że mnie po domu zacznie gonić :p
jak miałam z 7 lat pisałam "teksty piosenek" jak po paru latach to przeczytałam myślałam że się po płaczę ze śmiechu ;)
ale warto zbierać takie rzeczy, a pamiętniki mam do tej pory... jak mam zły humor do czytam... śmianie na miesiąc :P
A jeszcze bardziej niesamowite uczucie jak zacznie padac deszcz i zaleje dom.. Tak kończą frajerzy.
gorzej jak sie znajdzie kilku letnią kanapke
Też tak mam. Plusik ;)