Dobre, u mnie był w poniedziałek miałem nadzieję, że nie zdążę przyjść ze szkoły wiec szedłem strasznie powoli ale z moim szczęściem trafiłem akurat jak już był u nas w domu i też siedzieliśmy całą rodziną w jednym pokoju i tylko rodzice podtrzymywali rozmowę:D
Ja udaję, że mnie w domu nie ma albo mówię, że nie jestem zaintersowany rozmową z nim. O czym ja ma z księdzem rozmawiać jak on życia nie zna? Będzie mi prawił jakieś morały i jeszcze oczekiwał abym dał mu moje ciężko zarobione(w przeciwieństwie do niego) pieniądze.
Do lkrysztofik : aha , ksiądz ba o to , żebyś coś wiedział o Panie Bogu ... a wy tak mu się odpłacacie . Jestem ministrantem , to widzę wszystko od kuli - ksiądz ma tyle na głowie ...
Z tym że nie wierzę w jego Boga, a nie mam ochoty tego tłumaczyć osobie której może się z tego powodu zrobić przykro i która będzie mi jakieś bajeczki niestworzone opowiadała. Nawet gdy wierzyłem w Boga nie potrzebowałem do tego kościoła, gdzie odprawiane są jakieś bezsensowne rytuały, a z naukami Chrystusa ma to niewiele raczej wspólnego.
Ale zauważ, że to jest przed modlitwą. A więc wszystko się zgadza, bo w kościele jedno z dwóch standardowych typów ułożenia rąk, to właśnie to: opadające luźno ręce, jedna kryje drugą dłoń. Co prawda surykatki nie naśladują tego dosłownie, ale można podprowadzić je pod coś takiego. :D
K**wa.! ostatnio idę sobie kulturalnie przejściem dla pieszych (na zielonym), a ktoś na mnie trąbi. Patrzę a tam mój proboszcz BMW E 90 zap****ala. tylko czekam jak przyjdzie ch**ek po kopertę.!
A wiedzieliście nową reklamę Wedla? Własnie w niej są te zwierzątka i tańczą do tego kawałka z "Dirty Dancing" :P Dziwny zbieg okoliczności, no nie? :)
Hahaha;p u mnie był przed chwila;p wylał cały talerz wody swięconej, narobił błota w pokoju, zalał ściany, i siedział i gadał i nakazał mi do której mam iść szkoły;p
Nagroda Nobla i główna na mistrzach wam się należy za spostrzegawczość, że to surykatki. A co do demota to zapomniałeś dodać koperty albo samego banknotu.
chyba kurde jak przyprowadzam chłopaka do domu. nawet babcia wtedy szuka u mnie w pokoju filmu na DVD chociaż nie ma zielonego pojęcia co to i zazwyczaj wychodzi z moim zeszytem do polskiego.
śmieszne + :)
Komentarz usunięty
Dobre, u mnie był w poniedziałek miałem nadzieję, że nie zdążę przyjść ze szkoły wiec szedłem strasznie powoli ale z moim szczęściem trafiłem akurat jak już był u nas w domu i też siedzieliśmy całą rodziną w jednym pokoju i tylko rodzice podtrzymywali rozmowę:D
Najpierw to ja muszę go wpuścić..
zaraz sie przekonam
A ja mam to w dupie i wychodzę. Niech się rodzinka mizia beze mnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2011 o 16:18
Zawsze Twojemu tacie staje na widok duchownego ?
żałosny demot
Ja udaję, że mnie w domu nie ma albo mówię, że nie jestem zaintersowany rozmową z nim. O czym ja ma z księdzem rozmawiać jak on życia nie zna? Będzie mi prawił jakieś morały i jeszcze oczekiwał abym dał mu moje ciężko zarobione(w przeciwieństwie do niego) pieniądze.
Do lkrysztofik : aha , ksiądz ba o to , żebyś coś wiedział o Panie Bogu ... a wy tak mu się odpłacacie . Jestem ministrantem , to widzę wszystko od kuli - ksiądz ma tyle na głowie ...
Z tym że nie wierzę w jego Boga, a nie mam ochoty tego tłumaczyć osobie której może się z tego powodu zrobić przykro i która będzie mi jakieś bajeczki niestworzone opowiadała. Nawet gdy wierzyłem w Boga nie potrzebowałem do tego kościoła, gdzie odprawiane są jakieś bezsensowne rytuały, a z naukami Chrystusa ma to niewiele raczej wspólnego.
dokładnie tak jest, true demot
Zamieniają się w surykatki,które są włochate,śmierdzą i gapią się na ch*j wie co ?
45/70 i na głównej...
Zenujacy poziom demotywatorow na glownej zostal utrzymany. Uff
mi to wygląda na grupę surykatek na kamieniu no ale co ja tam wiem
Trzeba było się chociaż ogolić,a nie tacy zarośnięci.Przecież mokra sierść śmierdzi...
Jakaś duża ta rodzina. A którzy to rodzice?
ja tam zawsze ide do kumpla jak u mnie koleda jest
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 18:58
masz tu ode mnie dorodnego minusa wyhoduj sobie z niego prawdziwego demota nie kolejnego o zwierzętach i pisaniu "a tak wygląda..." dziękuję, dobranoc
kur@a wspolczuje temu ksiedzu ktory musi odwiedzac las po koledzie;/;/
chyba chodzi po kolędzie...
A ja pana w czarnej kiecce nie wpuściłem w tym roku :)
Zawsze gdy puka ksiądz po kolędzie, otwieram drzwi i mówię "wyp**rdalać"
Ta jasne...
Ja nie przyjmuję księdza, ponieważ jest mi on zbędny ^^
plus, bo surykatki x333 hah
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 19:46
dokładnie ;d
matko, to ktoś w tych czasach jeszcze księdza wpuszcza do domu?! załamałam sie...
uważaj żeby ci moher z głowy nie spadł
swietne zwierzaki! ;)...dziwne tylko czemu żaden nie ma koperty...
dobrze że w moim kościele pastorzy nie latają po chałupach, jestem luteraninem ;)
Ten po prawej to chyba ja, jak czekam, aż mi da obrazek i lizaka.
Lizaka, powiadasz? :>
tu jest błąd: jak się modli to ręce się składa w drugą stronę..
Ale zauważ, że to jest przed modlitwą. A więc wszystko się zgadza, bo w kościele jedno z dwóch standardowych typów ułożenia rąk, to właśnie to: opadające luźno ręce, jedna kryje drugą dłoń. Co prawda surykatki nie naśladują tego dosłownie, ale można podprowadzić je pod coś takiego. :D
A kopertka gdzie?+
hehe doobre:)
hahahaha jakież to prawdziwe!
:D
Albo grupa studentów kiedy ktoś powiedział wódka :)
chyba całe osiedle..
Ale maniak pewnie przy kompie
Hahaha, nie no padam! Zabawne :)
demot:Jak przychodzi po kolędzie to może tak : Ale na kolędę lub z kolędą to chyba jednak inaczej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 21:15
tzw. debiliada.
Hehe no bez kitu :D :D :D
U mnie jutro ks. :D pewnie bedzie tak jak z tego obrazka :D
ja tam czarnych katabasów nie wpuszczam do domu
Raczej tak wygląda mój pies jak usłyszy, że ktoś coś je...
K**wa.! ostatnio idę sobie kulturalnie przejściem dla pieszych (na zielonym), a ktoś na mnie trąbi. Patrzę a tam mój proboszcz BMW E 90 zap****ala. tylko czekam jak przyjdzie ch**ek po kopertę.!
"PO kolędzie" ? tzn,ze robicie kolędę after party? :D
Kolejny debilny demot z serii: "tak wygląda..." KU*WA ILE JESZCZE MOŻNA !?!? Kiedy to się skończy ???
Ksiądz nie przychodzi "po kolędzie", ale "po kopertę".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 22:15
Ksiądz wchodzi a tu cała rodzina zmienia się w surykatki? To musi być rodzina animagów (czarodziei, którzy potrafią zmieniać się w zwierzęta).
ale rodzina księdza tak?
A wiedzieliście nową reklamę Wedla? Własnie w niej są te zwierzątka i tańczą do tego kawałka z "Dirty Dancing" :P Dziwny zbieg okoliczności, no nie? :)
chyba tak wyglądają ksiądz i ministranci czekający na kopertę.
ja nie wpuszczam go juz ze 2 lata...
całą rodziną wchodzicie na kamień i wypatrujecie księdza ? a tak swoja droga to niezłe z was sierściuchy :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2011 o 0:47
cała rodzina... chyba księdza
to fajna masz rodzine, pozdrawiam
haha, zgadzam się :D
u mnie tak właśnie jest xd
Hahaha;p u mnie był przed chwila;p wylał cały talerz wody swięconej, narobił błota w pokoju, zalał ściany, i siedział i gadał i nakazał mi do której mam iść szkoły;p
Oni czekają na obrazek:D:D
ja tak nie wygladalem na koledzie, bylem tak zbakany, ze poszedlem spac, a ksiądz byl w drugim pokoju i moja siostra musiala z nim gadac...
Igor nic sie nie zmieniłes, wciaz ten sam zarost
a gdzie świeczki i kropidło????
to nie jest demot, wgl nie demotywuje...
haha + :) a u mnie ksiądz będzie jutro! :P
Nagroda Nobla i główna na mistrzach wam się należy za spostrzegawczość, że to surykatki. A co do demota to zapomniałeś dodać koperty albo samego banknotu.
to dajcie kase księdzu na kolędzie ;p wtedy nie będziecie tacy skrępowani jak po nią przyjdzie po kolędzie ;)
czemu te wszystkie surykatki mają mordy jak foki?
do mnie batman jutro przyjdzie ;/ stówe trzeba wyłożyć ;/
Jeny, ile w Was nienawiści...
ja nie wpuściłam księdza, bo myślałam, że to pedobear lub złodziej (nie mieszkam w blokach i nie mam tego okienka w drzwiach)
chyba kurde jak przyprowadzam chłopaka do domu. nawet babcia wtedy szuka u mnie w pokoju filmu na DVD chociaż nie ma zielonego pojęcia co to i zazwyczaj wychodzi z moim zeszytem do polskiego.
Do mnie przyszedł, pochlapał woda święconą ściany...dwa dni później farba odprysnęła i trzeba było zaprawki robić.. hej kolęda !
to już pojutrze ech
Nie wiem o co chodzi,,, ale daje plus, bo jestem na bani i wszystko mnie cieszy
Po kolędzie, czy na kolędę?
Bo po kolędzie to z reguły przychodzi się nachlać