No raczej znawca z niego mierny. Pamiętam to badanie z letnich praktyk w szpitalu, samo badanie nie jest problematyczne ani specjalnie bolesne dla pacjenta. Biopsja TO jest dopiero widowisko, po dziś dzień pamiętam jak pacjenci powskakiwali na leżance.
A co? Autor demota taki delikatny ?:D a mówią, że kobiety to słaba płeć ;) Już nie przesadzaj, że Cię tak bolało ;) Poza tym Qenti skoro się z nim zgadzasz to z obojgu z was słabi znawcy.
Raczej bym powiedziała, że nie w temacie :-). Może i poczatki są cięzkie ale pragne zauważyć, że normalny seks u kobiety też na poczatku jest bolesny także zachęcam do spróbowania szczególnie, że u mężczyzn tam własnie znajduje się punkt g. :-)
hmm , ja bym się zastanawiał czy prostatę właśnie się sprawdza analnie ;pp hemoroidy rozumiem , ale powiększoną prostatę przy pęcherzu sprawdzając analnie, nie jestem do tego 100% przekonany ;]
ehh... po pierwsze to dużo kobiet tak lubi, tylko się o tym nie mówi, bo nie wypada. Po drugie - oszczędzając szczegółów anatomicznych budowy ciała człowieka - dla obu płci może to być przyjemne. Po trzecie - są kobiety które dochodzą tylko poprzez seks analny.
Po czwarte - uprzedzam pytania, nie jestem pedałem, u mnie tam jest jednak jednokierunkowa. :))
No oczywiście, że u Ciebie jest jednokierunkowa - bo pchać jest przyjemnie, ale jakby Tobie ktoś miał coś wepchnąć to już zdecydowanie nie :)
Jestem kobietą i po kilkukrotnych próbach mogę stwierdzić - seks analny boli jak cholera. I jest przyjemnością (najczęściej) jednostronną, bo odbyt nie został stworzony do wpychania tam niczego.
O! Cieszę się, że kogoś pobudziłem do dyskusji na ten temat. Moi drodzy rozmówcy, otóż pragnę was skłonić najpierw do poczytania jednak na temat anatomii człowieka. Wtedy uświadomicie sobie, że zakończenia nerowe, które się tam znajdują mogą dać ponoć odpowiednie doznania. Po drugie nikt nie odniósł się do kwestii, że niektóre kobiety tylko tak mogą osiągnąć satysfakcję. A to jest prawda- kto chce- do źródeł dotrze. Odpowiadając Enver - to kwestia konwenansu. Pewnie wiesz co to znaczy. Że to facet ma za przeproszeniem pchać. A co do bólu- jak ktoś łąduje Ci od razu na sucho w d**e to pewnie i boli..po prostu zła technika. Nie będę tego tematu rozwijał, ale uwierz na słowo. Mimo, że to trudne. A co do koleżanki Mihihih- dużo/mało to stwierdzenia nieostre. Nie powiedziałem ile procent lubi, ile nie. Po prostu z moich bezpośrednich doświadczeń wynika, że jednak mogę powiedzieć, że dużo kobiet to lubi. Niemniej przez net szczekać może każdy, więc znów trzeba spróbować uwierzyć mi na słowo i uwierzyć, że nie mówie ani o swojej prawej ani lewej ręce:)
Edit: właśnie widzę, że mój komentarz aż na minus zleciał, a komentarze powyższych panien dość mocno splusowane...co najmniej zastanawiająca, pewnie kobieca solidarnosć...:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2011 o 22:56
nie moge na to patrzec XD nie chce byc krytyczna czy cos, ale to co napisałes mnie smieszy. Przejrzeć anatomie człowieka zeby sie czegos dowiedziec? Stary ja ze swoim ciałem żyje nie od dzisiaj zebym potrzebowała lektury. Zakończenia nerwowe mówisz? są na ustach bardzo, ale ok tam się już pchacie. Jest łęchataczka, jest pochwa, ale co tam nudy, to teraz tyłek bo tam tez są te pieprzone zakonczenia nerwowe, ja pierdziele, jakbyśmy nie miały przegrody w nosie to tez byscie sie pewnie wpychali z ciekawosci czy zakonczenia nerwowe w nosie sprawiają moze erotyczną przyjemnosc, a moze połaskocze Cie w płat czołowy. Człowieku do jaskini baranie, jak nie wiesz co sprawia kobiecie przyjemnosc to nie jestes mezczyzną i bede tak dobra, nakieruje Cie, wiedz ze nie jest to dupa.
Avic a ja się z Tobą zgodzę i o ile Twoja wypowiedź jest kulturalna i rzeczowa, o tyle Nebrajeska trochę przesadziła argumentując swój pogląd. Zapewne nawet nie spróbowała, a się
wzburza. Jeżeli zrobi się to umiejętnie, delikatnie - nie na chama to może być przyjemne, nie
wiem czemu kobiety się tak na to oburzają - już nie udawajcie, że z was takie dziewice
orleańskie..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2011 o 2:53
Jestem kobietą wiem że seks analny boli ale jest to przyjemne jak diabli i osobiście radziłabym się szybko tym nie zniechęcając chodź jeśli ból to taki problem to cóż współczuje... tak czy inaczej zgadzam się z opinią że nie jest to jakoś straszne ale bardzo przyjemne chodź się o tym z reguły nie mówi:)
Dobra.. kończę swoje wywody w temacie. Nie lubicie winogron? Nie jedzcie ich. Proste. Każdy będzie uprawiał to co lubi- czy to rzodkiewki w ogródku, czy sport, czy seks analny. (tutaj oczywiście za wspólną wolą i chęcia). No cóż- po to dostaliśmy orgazm na wyposażeniu standardowym, żeby się nim cieszyć. I tego i Wam, i Waszym partnerom i sobie życzę. Obojętnie w jaki sposób dochodząc do tego :)
Może ja się kiedyś przekonam do winogron, a szanowne Demotywatorki do anala :))
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2011 o 16:03
Do licha! W pod takim demotem nie sposób spodziewać się kulturalnych wypowiedzi. Moja była tak kulturalna, że aż do przesady. Niczym Płaro (skoro mogę pisać "Szekspir" zamiast "Shakespeare" to tym bardziej każde inne nazwisko fonetycznie). A mimo to tyle minusów. Wam to dogodzić...
@Mokosz
Względnie tak. W końcu samiec (Twój wróg) jest w trakcie fizycznego spełniania związku tym którym nadaje, nie odbiera. Eufemizmy. Dobre, co? Nadaje, nie odbiera. Analogia do radia. Albo poczty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2011 o 21:00
A gdzie są komentarze mówiące o tym, że seks analny to zło, bo nie jest naturalny, nie do tego został stworzony człowiek? W przypadku demota o homoseksualnym wydźwięku taki jest tu co trzeci komentarz! No więc jak z tym jest?
@tiltiltil, przerwa na prysznic jest faktycznie absorbująca, ale zmiana gumki już nie i naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie. Więc argument taki jakiś. Przy każdej formie seksu osoby pamiętające o higienie i zdrowiu nie będą miały wielu problemów, a resztą osób nie ma się co przejmować :)
tiltiltil moja droga... Może mi powiesz, ze w trakcie facet nie myśli też i o tym gdzie kończy? Nie bądź śmieszna.. Dorośnij, spróbuj, oceń. Ja nie mówie, że lubię pieczone kasztany bo nie jadłem, mimo, że ONI mówią, że są smaczne..
tiltiltil, ich grzybica, ich problem. Jeżeli kobieta zgadza się na seks "to tu to tam" bez gumek ani mycia, w imię całkowitego komfortu partnera, to wie czym ryzykuje. Można powiedzieć: jedzenie chleba ręką a nie widelcem jest niebezpieczne, bo są ludzie którzy nie myją rąk i jedzą ubłoconymi. Rozumiem, że skala zjawiska jest trochę inna i tak jak opisujesz zagrożenie chorobami to jest ważny minus seksu analnego. Ale dla odpowiedzialnych ludzi bez chorób wenerycznych, skoncentrowanych na jednej dziurce albo dbających o higienę to nie powinno stanowić wielkiego problemu i tyle.
Mężczyznom często właśnie drażnienie prostaty (przez odbyt) sprawia przyjemność. Zazwyczaj jest to ukrywane, bo myślą, że to oznaka "gejostwa". Kobietom też może się to podobać, o ile są spełnione odpowiednie warunki. Każdy lubi co innego, ot co.
Oczywiście że sprawia ogromną przyjemność (nieporównywalną ze "zwykłym" stosunkiem). Oczywiście to sfera będąca tak wielkim tabu, że budzi ogromne emocje skutkiem czego nawet mężczyźni, którzy może i chcieliby zaeksperymentować, boją się sami siebie (gwoli ścisłości - zupełnie satysfakcjonujący może być masaż prostaty "z zewnątrz")
Co do kobiet i seksu analnego - tym, które próbowały i je bolało ogromnie współczuję niedelikatnych i/lub niedoświadczonych partnerów - przy ogromnej cierpliwości (pierwszy raz to oczywiście największa obawa) także pierwsze seks sprawi wielką przyjemność. Mówię o kobiecie, żeby nie było. Cóż, nazwijcie mnie kłamcą, wcale mi to nie przeszkadza - mam po prostu tę ogromną radość być z kobietą, którą ogromnie seks analny kręci (i uprzedzając niesmaczne, dziecinne wypowiedzi teoretyków - nie, pupa potem nie "wypada" ani pielucha nie jest niezbędna).
(a przy zachowaniu zasad higieny jest zupełnie higienicznie aczkolwiek ze wzgl. na bakterie nigdzie się potem nie wkłada)
To zresztą nie jest temat na to forum - odważniejszym polecam wizytę na http://beztabu.com/
Przyjemności :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2011 o 22:13
Taki lekarz proktolog/urolog - kończy biol-chem w liceum, studiuje ciężko te parę lat, robi praktykę, kursy itp. tylko po to by grzebać ludziom w dupie...
'Naduzywanie' seksu analnego może doprowadzić do takich przyjemności, jak hemoroidy, nietrzymanie stolca, i innych. Jestem przeciwna. A podobno to u mężczyzn punkt G ukryty jest w zakamarkach odbytu :>
Widać, że nic na ten temat nie wiesz. Odbyt jest przystosowany do codziennego rozciągania i nie ma mowy o nietrzymaniu. Wystarczy zwykła higiena i jest to bezpieczne.
Punkt G u mężczyzn to właśnie prostata i symulowanie jej sprawia największą przyjemność. Kobiety co prawda, jak to już ktoś powyżej błyskotliwie zauważył, prostaty nie posiadają. Jednak samo drażnienie ścianek odbytu, które są bardzo mocno unerwione i ukrwione, też może być przyjemne.
Tak na marginesie - dobrze robiony anal nie jest zły, wszystko jest kwestią odpowiedniego rozciągnięcia i nawilżenia. Na pewno nie jest dla wszystkich, bo już sama blokada psychiczna powodowana opowieściami jakie to bolesne może stresować, a podczas analu raczej nie należy być spiętym ;P
Uwielbiam takie uogólnienia. A od onanizmu rośnie błona między palcami, wysycha stos pacierzowy i robią się kurzajki. A poza tym to grzech. Uważaj :P
No i nie ma "punktu G" u mężczyzn, bo nie mają strefy Grafenberga, natomiast jest prostata żartobliwie nazywana "punktem P". Pamiętaj.
Nie wiem, w której części mojego postu widoczne są uogólnienia. To ogólnodostępne informacje. Nie znam się aż tak dobrze na anatomii człowieka, żeby wiedzieć, czy u mężczyzn jest strefa Grafenberga, nazwy 'punkt G' użyłam, jako określenie miejsca, którego dotykanie sprawia szczególną przyjemność. @k0nr4d3k (btw, strasznie się pisze twój nick)-na pewno jesteś w tym ekspertem? Bo ja przecież nic o tym nie wiem. Czy tylko na podstawie OSOBISTYCH doświadczeń można stwierdzać, że nadużywanie seksu analnego może powodować hemoroidy, a palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca?
Jeżeli chcesz się dowiedzieć na czym polega badanie prostaty to sobie poczytaj. I nie porównuj tego do seksu analnego. Bo prostata jest podobnie wyczulona na ból jak jądra, często podczas badania dochodzi do wytrysku bez plemnikowego.
olgo, teraz na poważnie: http://www.seksanalny.com.pl/porady/ Poza tym przywołałem wyżej BezTabu.com, gdzie na forach znajdziesz wiele praktycznych wskazówek. Nic na siłę.
Widzisz kolego... ale wiele panienek, które tylko po bożemu i w ciemnościach się kochają to nawet przez myśl nie przejdzie co je omija.. Więcej otwartości wszystkim życzę, w sypialni też. :))
olga - skoro teraz nie masz faceta, który już, natychmiast musi w pupę, to masz czas się przygotować (i przekonać czy tego rodzaju pieszczoty Ci odpowiadają) :)
Trzymaj się ciepło i przyjemności życzę :)
Ja sobie zbadam prostatę używając rezonansu magnetycznego czy podobnego cacka. Absolutna bez inwazyjność :-)))))))))))))))))) Ci którzy to wymyślili, powinni przez jakieś 50 lat dostawać co roku Nobla medycznego.
jak czytam stwierdzenia "to wyjątek potwierdzający regułę" to mi się nóż w kieszeni otwiera ... jak wyjątek może potwierdzać fakt ? wyjątek to coś co łamie regułę oO
bzdury... ^^. Jak lekarz ci wjechał na sucho, a ty żeś skulił pupcię, jak piesek przy kupci, to się nie dziw, że bolało... Jeśli coś ma sprawiać przyjemność, to musi byś silnie unerwione - a wówczas przy jakimkolwiek błędzie boleć będzie...
Nareszcie ktoś zgrabnie ujął ten temat. Nie mam pojęcia o co chodzi, byc moze to wpływ współczesnych filmów porno, postępu cywilizacyjnego, cokolwiek, ale po prostu nie moge juz dłuzej zniesc tego meskiego pociągu do tyłka. Rozumiem ze są kobiety ktore mogą lubić seks analny, ale do cholery niech was same proszą a nie napompowani pornuchami w ktorych dziweczki jeczą przy seksie analnym(w koncu im za to płacą)zanim ogarniać temat jak trzeba, od razu sie rwiecie do tyłka! Wiec, łaskawie, nie wierzcie we wszystko co wam pokazują, bo to bzdury. Poza tym to niebezpieczne, niehigieniczne, obleśne przy tym i wulgarne. Ble
Zeby mi jeszcze nie umkneło, po przejrzeniu komentarzy do chodze do wniosku jakie panienki tu znajduje. Ze niby w sumie to z kobietą to nie jest taki zły ten seks analny, w koncu to my jestesmy opcją pod tytułem penis. Ale jak jeden z kolegów skomentował, ze woli aby go przebadano rezonansem bo sobie nigdy w zyciu nie da paluszka w dupke wsadzic, foch z przytupem, hipokryci.
O ile się nie mylę, badanie prostaty to domena urologa, nie proktologa. Po prostu, inne metody dotarcia do miejsca potencjalnego problemu są jeszcze bardziej przykre.
Oczywiście autor demota zna preferencje seksualne wszystkich kobiet i jest pewien, że żadna nie lubi seksu analnego. Ani oralnego. I w ogóle ciągle boli ją głowa. Lubicie myśleć, że jeśli kobieta idzie z wami do łóżka to nie dla własnej przyjemności, tylko dla zaspokojenia potrzeb Pana i Władcy, przy czym jest to dla niej ogromne poświęcenie i wyrzeczenie? Czas na rozczarowanie.
Miałem takie badanie, po wypadku na rowerze, kiedy lecąc hope ścięło mnie na przód i przywaliłem z 3m o ziemie, zrolowało mnie nieźle, jajka sobie obiłem i "coś jeszcze". Wynik? Krew w nasieniu... I wizyta u urologa :) Miły gość, trochę niezręcznie się czułem jak opowiadał mi kawały trzymając palec w D***, ale jakiś wielkich nieprzyjemności nie było. A anal... Trzeba umieć zacząć :), nie tak na "pałę"
niby w "American Pie" jedna z dziewczyn przez "język jaguara" (minetka odbytu) mogła w końcu dojść ale to film i wątpię żeby komuś to większą radość sprawiało niż normalny seks
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 stycznia 2011 o 0:26
"wątpię", "nigdy", "każdy"; mhm. Twoja wątpliwość ma być silniejsza niż czyjeś przeżycie?
Z seksem jest trochę jak z jedzeniem - jednego dnia masz ochotę na kawior z szampanem, innego na kurczaka z frytkami, a jeszcze innego na szybkie nawp****dalanie się chlebem z nutellą :>
a ja jestem kobieta i uwielbiam uprawiac seks analny z moim mezczyzna. Trzeba poprostu wiedziec jak sie za to zabrac ciolki a nie wpychac na sile dla przyjemnosci jaskiniowcy.
Widzę znawca tematu ;) autor napisał dobrze.
ważne, że wszystko jest dobrze z prostatą patrząc na lekarza :P
demot:i lekarz i pacjent:mają palec w d*pie :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 22:57
No raczej znawca z niego mierny. Pamiętam to badanie z letnich praktyk w szpitalu, samo badanie nie jest problematyczne ani specjalnie bolesne dla pacjenta. Biopsja TO jest dopiero widowisko, po dziś dzień pamiętam jak pacjenci powskakiwali na leżance.
A co? Autor demota taki delikatny ?:D a mówią, że kobiety to słaba płeć ;) Już nie przesadzaj, że Cię tak bolało ;) Poza tym Qenti skoro się z nim zgadzasz to z obojgu z was słabi znawcy.
nie żebym się mądrzył ale teraz prostate mozna zbadać dzięki zdjęciu USG :P
telly, kobiety są bardziej odporne na ból.
Raczej bym powiedziała, że nie w temacie :-). Może i poczatki są cięzkie ale pragne zauważyć, że normalny seks u kobiety też na poczatku jest bolesny także zachęcam do spróbowania szczególnie, że u mężczyzn tam własnie znajduje się punkt g. :-)
Nie wiem dlaczego, ale ten koleś tak cholernie przypomina mi Wayne'a Ronney'a O_o
hmm , ja bym się zastanawiał czy prostatę właśnie się sprawdza analnie ;pp hemoroidy rozumiem , ale powiększoną prostatę przy pęcherzu sprawdzając analnie, nie jestem do tego 100% przekonany ;]
Prostatę sprawdza się właśnie analnie.
Nooo, normalnie się wypinasz a on ci wsadza palec w tyłek sprawdzając żyły itp.
Whytea. kolejny debil...
Jeśli tak to dziękuje że mnie uświadomiłeś ;]
Jak już mamy się czepiać to nie badanie analne tylko fachowo "per rectum" :D
nie wszyscy znają znaczenie więc sobie darowałam
Tylko, że badanie analne to to samo co per rectum. Zero różnicy.
Wiesz, jak to mówią... wielkie dupsko - wielki otwór. Nic dziwnego, że jej twoja "gigantyczna" pała nie sprawia bólu.
Chyba, że jesteś pedałem, ale wtedy nie masz dziewczyny ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 18:37
brat bratu robi badanie? podobne skurczybyki
mi tam się podoba...
Kurcze, nie wiedziałem, że to właśnie tak się sprawdza. Myślałem, że trochę w przyjemniejszy sposób. No i myślałem, że pani doktor...XD
widac ze z prostatą wszystko ok
ehh... po pierwsze to dużo kobiet tak lubi, tylko się o tym nie mówi, bo nie wypada. Po drugie - oszczędzając szczegółów anatomicznych budowy ciała człowieka - dla obu płci może to być przyjemne. Po trzecie - są kobiety które dochodzą tylko poprzez seks analny.
Po czwarte - uprzedzam pytania, nie jestem pedałem, u mnie tam jest jednak jednokierunkowa. :))
No oczywiście, że u Ciebie jest jednokierunkowa - bo pchać jest przyjemnie, ale jakby Tobie ktoś miał coś wepchnąć to już zdecydowanie nie :)
Jestem kobietą i po kilkukrotnych próbach mogę stwierdzić - seks analny boli jak cholera. I jest przyjemnością (najczęściej) jednostronną, bo odbyt nie został stworzony do wpychania tam niczego.
Jestem za Evner, oczywixie, niektóre to lubią, ale Avic- chyba nie masz zbytniego doświadczenia z kobietami, skoro twierdzisz ze dużo kobiet to lubi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 20:03
O! Cieszę się, że kogoś pobudziłem do dyskusji na ten temat. Moi drodzy rozmówcy, otóż pragnę was skłonić najpierw do poczytania jednak na temat anatomii człowieka. Wtedy uświadomicie sobie, że zakończenia nerowe, które się tam znajdują mogą dać ponoć odpowiednie doznania. Po drugie nikt nie odniósł się do kwestii, że niektóre kobiety tylko tak mogą osiągnąć satysfakcję. A to jest prawda- kto chce- do źródeł dotrze. Odpowiadając Enver - to kwestia konwenansu. Pewnie wiesz co to znaczy. Że to facet ma za przeproszeniem pchać. A co do bólu- jak ktoś łąduje Ci od razu na sucho w d**e to pewnie i boli..po prostu zła technika. Nie będę tego tematu rozwijał, ale uwierz na słowo. Mimo, że to trudne. A co do koleżanki Mihihih- dużo/mało to stwierdzenia nieostre. Nie powiedziałem ile procent lubi, ile nie. Po prostu z moich bezpośrednich doświadczeń wynika, że jednak mogę powiedzieć, że dużo kobiet to lubi. Niemniej przez net szczekać może każdy, więc znów trzeba spróbować uwierzyć mi na słowo i uwierzyć, że nie mówie ani o swojej prawej ani lewej ręce:)
Edit: właśnie widzę, że mój komentarz aż na minus zleciał, a komentarze powyższych panien dość mocno splusowane...co najmniej zastanawiająca, pewnie kobieca solidarnosć...:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 22:56
nie moge na to patrzec XD nie chce byc krytyczna czy cos, ale to co napisałes mnie smieszy. Przejrzeć anatomie człowieka zeby sie czegos dowiedziec? Stary ja ze swoim ciałem żyje nie od dzisiaj zebym potrzebowała lektury. Zakończenia nerwowe mówisz? są na ustach bardzo, ale ok tam się już pchacie. Jest łęchataczka, jest pochwa, ale co tam nudy, to teraz tyłek bo tam tez są te pieprzone zakonczenia nerwowe, ja pierdziele, jakbyśmy nie miały przegrody w nosie to tez byscie sie pewnie wpychali z ciekawosci czy zakonczenia nerwowe w nosie sprawiają moze erotyczną przyjemnosc, a moze połaskocze Cie w płat czołowy. Człowieku do jaskini baranie, jak nie wiesz co sprawia kobiecie przyjemnosc to nie jestes mezczyzną i bede tak dobra, nakieruje Cie, wiedz ze nie jest to dupa.
Avic a ja się z Tobą zgodzę i o ile Twoja wypowiedź jest kulturalna i rzeczowa, o tyle Nebrajeska trochę przesadziła argumentując swój pogląd. Zapewne nawet nie spróbowała, a się
wzburza. Jeżeli zrobi się to umiejętnie, delikatnie - nie na chama to może być przyjemne, nie
wiem czemu kobiety się tak na to oburzają - już nie udawajcie, że z was takie dziewice
orleańskie..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2011 o 2:53
Jestem kobietą wiem że seks analny boli ale jest to przyjemne jak diabli i osobiście radziłabym się szybko tym nie zniechęcając chodź jeśli ból to taki problem to cóż współczuje... tak czy inaczej zgadzam się z opinią że nie jest to jakoś straszne ale bardzo przyjemne chodź się o tym z reguły nie mówi:)
Dobra.. kończę swoje wywody w temacie. Nie lubicie winogron? Nie jedzcie ich. Proste. Każdy będzie uprawiał to co lubi- czy to rzodkiewki w ogródku, czy sport, czy seks analny. (tutaj oczywiście za wspólną wolą i chęcia). No cóż- po to dostaliśmy orgazm na wyposażeniu standardowym, żeby się nim cieszyć. I tego i Wam, i Waszym partnerom i sobie życzę. Obojętnie w jaki sposób dochodząc do tego :)
Może ja się kiedyś przekonam do winogron, a szanowne Demotywatorki do anala :))
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2011 o 16:03
Poszczególne płcie różnią się między sobą. Jeśli chodzi o mężczyzn, wkładanie czegokolwiek do własnego... coś takiego jest absolutnie
nienaturalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 19:21
Ale jeśli chodzi o kobiety, uważasz to już za naturalne?
Do licha! W pod takim demotem nie sposób spodziewać się kulturalnych wypowiedzi. Moja była tak kulturalna, że aż do przesady. Niczym Płaro (skoro mogę pisać "Szekspir" zamiast "Shakespeare" to tym bardziej każde inne nazwisko fonetycznie). A mimo to tyle minusów. Wam to dogodzić...
@Mokosz
Względnie tak. W końcu samiec (Twój wróg) jest w trakcie fizycznego spełniania związku tym którym nadaje, nie odbiera. Eufemizmy. Dobre, co? Nadaje, nie odbiera. Analogia do radia. Albo poczty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 21:00
A gdzie są komentarze mówiące o tym, że seks analny to zło, bo nie jest naturalny, nie do tego został stworzony człowiek? W przypadku demota o homoseksualnym wydźwięku taki jest tu co trzeci komentarz! No więc jak z tym jest?
Co do naturalności: Seks analny zaobserwowano u delfinów, szympansów i innych w miarę inteligentnych istot.
@tiltiltil, przerwa na prysznic jest faktycznie absorbująca, ale zmiana gumki już nie i naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie. Więc argument taki jakiś. Przy każdej formie seksu osoby pamiętające o higienie i zdrowiu nie będą miały wielu problemów, a resztą osób nie ma się co przejmować :)
tiltiltil moja droga... Może mi powiesz, ze w trakcie facet nie myśli też i o tym gdzie kończy? Nie bądź śmieszna.. Dorośnij, spróbuj, oceń. Ja nie mówie, że lubię pieczone kasztany bo nie jadłem, mimo, że ONI mówią, że są smaczne..
tiltiltil, ich grzybica, ich problem. Jeżeli kobieta zgadza się na seks "to tu to tam" bez gumek ani mycia, w imię całkowitego komfortu partnera, to wie czym ryzykuje. Można powiedzieć: jedzenie chleba ręką a nie widelcem jest niebezpieczne, bo są ludzie którzy nie myją rąk i jedzą ubłoconymi. Rozumiem, że skala zjawiska jest trochę inna i tak jak opisujesz zagrożenie chorobami to jest ważny minus seksu analnego. Ale dla odpowiedzialnych ludzi bez chorób wenerycznych, skoncentrowanych na jednej dziurce albo dbających o higienę to nie powinno stanowić wielkiego problemu i tyle.
kobiety nie mają prostaty :)
zabłysnąłes/ęłaś.
Mężczyznom często właśnie drażnienie prostaty (przez odbyt) sprawia przyjemność. Zazwyczaj jest to ukrywane, bo myślą, że to oznaka "gejostwa". Kobietom też może się to podobać, o ile są spełnione odpowiednie warunki. Każdy lubi co innego, ot co.
Oczywiście że sprawia ogromną przyjemność (nieporównywalną ze "zwykłym" stosunkiem). Oczywiście to sfera będąca tak wielkim tabu, że budzi ogromne emocje skutkiem czego nawet mężczyźni, którzy może i chcieliby zaeksperymentować, boją się sami siebie (gwoli ścisłości - zupełnie satysfakcjonujący może być masaż prostaty "z zewnątrz")
Co do kobiet i seksu analnego - tym, które próbowały i je bolało ogromnie współczuję niedelikatnych i/lub niedoświadczonych partnerów - przy ogromnej cierpliwości (pierwszy raz to oczywiście największa obawa) także pierwsze seks sprawi wielką przyjemność. Mówię o kobiecie, żeby nie było. Cóż, nazwijcie mnie kłamcą, wcale mi to nie przeszkadza - mam po prostu tę ogromną radość być z kobietą, którą ogromnie seks analny kręci (i uprzedzając niesmaczne, dziecinne wypowiedzi teoretyków - nie, pupa potem nie "wypada" ani pielucha nie jest niezbędna).
(a przy zachowaniu zasad higieny jest zupełnie higienicznie aczkolwiek ze wzgl. na bakterie nigdzie się potem nie wkłada)
To zresztą nie jest temat na to forum - odważniejszym polecam wizytę na http://beztabu.com/
Przyjemności :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2011 o 22:13
W dupie mu sie poprzewracało i tyle ;)
A jakże. Koniec przechodzena w Kingsajz.
Taki lekarz proktolog/urolog - kończy biol-chem w liceum, studiuje ciężko te parę lat, robi praktykę, kursy itp. tylko po to by grzebać ludziom w dupie...
Brzmi okropnie, ale chyba popyt jest skoro nie przekwalifikował się. A popyt oznacza szmal.
Nie rozumiem, przecież to przyjemne jest.
'Naduzywanie' seksu analnego może doprowadzić do takich przyjemności, jak hemoroidy, nietrzymanie stolca, i innych. Jestem przeciwna. A podobno to u mężczyzn punkt G ukryty jest w zakamarkach odbytu :>
Widać, że nic na ten temat nie wiesz. Odbyt jest przystosowany do codziennego rozciągania i nie ma mowy o nietrzymaniu. Wystarczy zwykła higiena i jest to bezpieczne.
Punkt G u mężczyzn to właśnie prostata i symulowanie jej sprawia największą przyjemność. Kobiety co prawda, jak to już ktoś powyżej błyskotliwie zauważył, prostaty nie posiadają. Jednak samo drażnienie ścianek odbytu, które są bardzo mocno unerwione i ukrwione, też może być przyjemne.
Tak na marginesie - dobrze robiony anal nie jest zły, wszystko jest kwestią odpowiedniego rozciągnięcia i nawilżenia. Na pewno nie jest dla wszystkich, bo już sama blokada psychiczna powodowana opowieściami jakie to bolesne może stresować, a podczas analu raczej nie należy być spiętym ;P
Uwielbiam takie uogólnienia. A od onanizmu rośnie błona między palcami, wysycha stos pacierzowy i robią się kurzajki. A poza tym to grzech. Uważaj :P
No i nie ma "punktu G" u mężczyzn, bo nie mają strefy Grafenberga, natomiast jest prostata żartobliwie nazywana "punktem P". Pamiętaj.
Nie wiem, w której części mojego postu widoczne są uogólnienia. To ogólnodostępne informacje. Nie znam się aż tak dobrze na anatomii człowieka, żeby wiedzieć, czy u mężczyzn jest strefa Grafenberga, nazwy 'punkt G' użyłam, jako określenie miejsca, którego dotykanie sprawia szczególną przyjemność. @k0nr4d3k (btw, strasznie się pisze twój nick)-na pewno jesteś w tym ekspertem? Bo ja przecież nic o tym nie wiem. Czy tylko na podstawie OSOBISTYCH doświadczeń można stwierdzać, że nadużywanie seksu analnego może powodować hemoroidy, a palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca?
Jeżeli chcesz się dowiedzieć na czym polega badanie prostaty to sobie poczytaj. I nie porównuj tego do seksu analnego. Bo prostata jest podobnie wyczulona na ból jak jądra, często podczas badania dochodzi do wytrysku bez plemnikowego.
RoccoSiffredi wyjątek zaprzecza regule...
ee tam, ja byłem z kobietą i lubiła to, a była przy tym dość filigranowych rozmiarów więc teoretycznie powinna mieć trudniej :)
Niekompetentny ten lekarz... Tak bez gry wstepnej to musi bolec!
olgo, teraz na poważnie: http://www.seksanalny.com.pl/porady/ Poza tym przywołałem wyżej BezTabu.com, gdzie na forach znajdziesz wiele praktycznych wskazówek. Nic na siłę.
hmm dziwne, w mojej sypialni z ust mojej kobiety po analu słychac zwykle zdanie "uwielbiam ten orgazm"
Widzisz kolego... ale wiele panienek, które tylko po bożemu i w ciemnościach się kochają to nawet przez myśl nie przejdzie co je omija.. Więcej otwartości wszystkim życzę, w sypialni też. :))
olga - skoro teraz nie masz faceta, który już, natychmiast musi w pupę, to masz czas się przygotować (i przekonać czy tego rodzaju pieszczoty Ci odpowiadają) :)
Trzymaj się ciepło i przyjemności życzę :)
Ja sobie zbadam prostatę używając rezonansu magnetycznego czy podobnego cacka. Absolutna bez inwazyjność :-)))))))))))))))))) Ci którzy to wymyślili, powinni przez jakieś 50 lat dostawać co roku Nobla medycznego.
Nasuwa się pytanie, dlaczego lekarz wygląda tak samo jak pacjent.
Właśnie powiedziałeś coś w stylu "ćwiczenie pamięci zmniejsza prawdopodobieństwo mózgu". Naprawdę o to chodziło?
w więzieniu też z zrozumiesz dlaczego ma niechęć :))
jak czytam stwierdzenia "to wyjątek potwierdzający regułę" to mi się nóż w kieszeni otwiera ... jak wyjątek może potwierdzać fakt ? wyjątek to coś co łamie regułę oO
kręci was wsadzanie przyrodzenia do dupy partnerki? moze jestem dziwny
xDD czy ja wiem czy dziwny, ale nie powiem jak na to patrzy facet ale napewno sporej części kobiet to się podoba
Potem wam odbytnica na starość wypadnie :D
Zależy od lekarza, jak się zna na rzeczy to nawet nie jest to takie złe.
oj, ja nie jestem zniechęcona do tego, nie robimy z chłopakiem tego zawsze, ale to też jest przyjemne :P
Kutas to nie to samo, co łapa lekarza - więc po którymś tam razie kobiety powinien przestać boleć tyłek.
bzdury... ^^. Jak lekarz ci wjechał na sucho, a ty żeś skulił pupcię, jak piesek przy kupci, to się nie dziw, że bolało... Jeśli coś ma sprawiać przyjemność, to musi byś silnie unerwione - a wówczas przy jakimkolwiek błędzie boleć będzie...
Jak jesteś pedałem to na 100% by ci się to spodobało :P
fuuuuuuuuuu NEVER ;/
Nareszcie ktoś kobiete rozumie ! Ja sie nigdy na takie cos nie zgodze ! Ohyda !
Trudno uwierzyć, że bzdura znajduje się na głównej - chyba, że w myśl zasady - kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą. Wielki minus!
ot co!
dziwne, ale na samą myśl już mnie boli
Nareszcie ktoś zgrabnie ujął ten temat. Nie mam pojęcia o co chodzi, byc moze to wpływ współczesnych filmów porno, postępu cywilizacyjnego, cokolwiek, ale po prostu nie moge juz dłuzej zniesc tego meskiego pociągu do tyłka. Rozumiem ze są kobiety ktore mogą lubić seks analny, ale do cholery niech was same proszą a nie napompowani pornuchami w ktorych dziweczki jeczą przy seksie analnym(w koncu im za to płacą)zanim ogarniać temat jak trzeba, od razu sie rwiecie do tyłka! Wiec, łaskawie, nie wierzcie we wszystko co wam pokazują, bo to bzdury. Poza tym to niebezpieczne, niehigieniczne, obleśne przy tym i wulgarne. Ble
Zeby mi jeszcze nie umkneło, po przejrzeniu komentarzy do chodze do wniosku jakie panienki tu znajduje. Ze niby w sumie to z kobietą to nie jest taki zły ten seks analny, w koncu to my jestesmy opcją pod tytułem penis. Ale jak jeden z kolegów skomentował, ze woli aby go przebadano rezonansem bo sobie nigdy w zyciu nie da paluszka w dupke wsadzic, foch z przytupem, hipokryci.
O ile się nie mylę, badanie prostaty to domena urologa, nie proktologa. Po prostu, inne metody dotarcia do miejsca potencjalnego problemu są jeszcze bardziej przykre.
moja kobieta tam lubi anal ;]
lekarz ma przerąbaną robotę grzebac komuś w dupie ... niech zarabiają po 5000zł za cos takiego to i tak mało opłacalne;p
Oczywiście autor demota zna preferencje seksualne wszystkich kobiet i jest pewien, że żadna nie lubi seksu analnego. Ani oralnego. I w ogóle ciągle boli ją głowa. Lubicie myśleć, że jeśli kobieta idzie z wami do łóżka to nie dla własnej przyjemności, tylko dla zaspokojenia potrzeb Pana i Władcy, przy czym jest to dla niej ogromne poświęcenie i wyrzeczenie? Czas na rozczarowanie.
kobiety wrecz kochaja anal
to jego brat blizniak go bada czy co?
Miałem takie badanie, po wypadku na rowerze, kiedy lecąc hope ścięło mnie na przód i przywaliłem z 3m o ziemie, zrolowało mnie nieźle, jajka sobie obiłem i "coś jeszcze". Wynik? Krew w nasieniu... I wizyta u urologa :) Miły gość, trochę niezręcznie się czułem jak opowiadał mi kawały trzymając palec w D***, ale jakiś wielkich nieprzyjemności nie było. A anal... Trzeba umieć zacząć :), nie tak na "pałę"
nie wiem czy ktokolwiek o tym wie, ale ucisk na prostatę jest bardzo przyjemny... :3 to taki męski punkt G.
przecież kobiety nie mają prostaty.xD
ja maialem robioną kolonoskopię wiec nie wyjeżdżajcie mi z badaniem per rectum bo to jest pestka!!!
co innego wkładanie kolonoskopu aby badać jelito grube a co innego wkładać palec w odbyt
@venusZmilo nie dla każdej kobiety "normalny" seks na początku jest bolesny :P
jestem kobietą i lubię anal :) te co się tak przed nim wzbraniają nie wiedzą co tracą
To już jedna dziurka Wam nie wystarcza?
niby w "American Pie" jedna z dziewczyn przez "język jaguara" (minetka odbytu) mogła w końcu dojść ale to film i wątpię żeby komuś to większą radość sprawiało niż normalny seks
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2011 o 0:26
"wątpię", "nigdy", "każdy"; mhm. Twoja wątpliwość ma być silniejsza niż czyjeś przeżycie?
Z seksem jest trochę jak z jedzeniem - jednego dnia masz ochotę na kawior z szampanem, innego na kurczaka z frytkami, a jeszcze innego na szybkie nawp****dalanie się chlebem z nutellą :>
@superchruper, tak fajnie piszesz, że postawiłabym Ci piwo gdybym mogła :D
a ja jestem kobieta i uwielbiam uprawiac seks analny z moim mezczyzna. Trzeba poprostu wiedziec jak sie za to zabrac ciolki a nie wpychac na sile dla przyjemnosci jaskiniowcy.