Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1297 1506
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar CocaineBusiness
+23 / 27

Ja bym tylko chciał aby ktoś mi wytłumaczył co ma na calu takie zachowanie powórnywalne do reakcji człowieka, któy na pustyni znalazł wodę.Na prawdę macie takie problemy z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich z kobietami, że musicie się zachowywać jak budło widząc kobietę? Nie mówię tu o wszystkich tylko o takim prostackim i żałosnym zachowaniu co niektórych osób na widok kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iwanbezdelfina
+8 / 10

No właśnie - jak widzę takie demoty, to mam wrażenie, że dotyczą one ludzi, których jedyny kontakt z kobietą ma miejsce za pomocą komputera (tak zwana kobieta.jpg). Nie róbcie wiochy studentom politechniki, przedstawiając ich jako jakichś nied....ów :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+5 / 5

Jeszcze ciekawsza jest taka reakcja gdy kobieta siedzi po drugiej stronie kabla sieciowego.. Tego to chyba nie pojmę jeszcze przez długi czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blizzarder
-2 / 16

Inżynierowie myślą, że pracodawca będzie ich całował po stopach żeby tylko ruszyli dupsko do roboty.
Ulegliście propagandzie ministerstwa edukacji moi drodzy. Studiuje na uniwersytecie ekonomicznym i powiem wam
jaka jest prawda. Po pierwsze jezeli jestes dobry w tym co robisz to prace znajdziesz zawsze, a po drugie,
inzynierow niedlugo bedzie taki sam nadmiar jak teraz ekonomistow. Na ekonomistow 12 lat temu tez byl
niedobor. Wszyscy sie rzucili na studia i teraz jest przepych.

PS. Warto dodac, ze duzo ludzi idzie na polibude tylko dlatego, ze mieli dobre oceny z matmy czy fizyki mimo iz kompletnie nie maja pojecia o kierunku, ktorzy zamierzaja studiowac. Ja mialem dobre oceny z matmy i fizyki (bylem w liceum na mat-fizie) i zdecydowalem sie pojsc w kierunku zarzadzania, bo po prostu nie chcialbym w przyszlosci byc inzynierem, nie sprawia mi to przyjemnosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2012 o 17:09

avatar sla
+7 / 9

Mówisz więc, że studiujesz na uniwersytecie ekonomicznym twierdząc, że ekonomistów jest obecnie nadmiar i jednocześnie pouczasz innych, że źle wybrali kierunek bo jego absolwentów będzie za dużo? Czyli sam robisz coś, przed czym przestrzegasz innych? I szczerze myślisz, że komukolwiek absolwenci zarządzania są aż tak potrzebni, że Twa wiedza otworzy przed Tobą drzwi do fotelu prezesa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P platynowyed
+4 / 4

Zaprzeczasz sam sobie. A chcesz w przyszłości zarządzać ludźmi, nie mając żadnej innej kierunkowej wiedzy oprócz zarządzania? Z czym do ludzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M martina007
+3 / 3

Ostatnio w programie "Trudny rynek" mówili, że właśnie ekonomiści mają największe problemy ze znalezieniem pracy, zaraz po humanistach.
Orientuj się kolego.
Ekonomistka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
+2 / 2

W "Kawie i herbacie" mówili to samo. Że najmniejsze szansę na znalezienie pracy mają ekonomiści i... kucharze. I z jakiej paki przyczepiłeś się do inżynierów ? Tak, wszyscy idąc na studia, wiedzą więcej o kierunku niż wykładowcy. :P Zarządzanie, to ci przyszłościowy kierunek. Toż to jest na każdej uczelni poza medycznymi i artystycznymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T timika
+1 / 1

Standardowo przepychanki kto lepszy, a kto gorszy:) Chyba bardzo lubicie się dowartościować. Niestety, ale nie ma przepisu na sukces:)
1. Na politechnice jest tylko kilka wartościowych kierunku - pozostałe raczej nie "gwarantem" wspaniałej pracy
2. Faktycznie "Kawa czy herbata" wspaniałe źródło informacji:) nie wiem czy wiecie, ale ekonomia, zarządzanie czy finanse to nie to samo:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blizzarder
0 / 0

Inżynierowie myślą, że pracodawca będzie ich całował po stopach żeby tylko ruszyli dupsko do roboty.
Ulegliście propagandzie ministerstwa edukacji moi drodzy. Studiuje na uniwersytecie ekonomicznym i powiem wam
jaka jest prawda. Po pierwsze jezeli jestes dobry w tym co robisz to prace znajdziesz zawsze, a po drugie,
inzynierow niedlugo bedzie taki sam nadmiar jak teraz ekonomistow. Na ekonomistow 12 lat temu tez byl
niedobor. Wszyscy sie rzucili na studia i teraz jest przepych.

PS. Warto dodac, ze duzo ludzi idzie na polibude tylko dlatego, ze mieli dobre oceny z matmy czy fizyki mimo iz kompletnie nie maja pojecia o kierunku, ktorzy zamierzaja studiowac. Ja mialem dobre oceny z matmy i fizyki (bylem w liceum na mat-fizie) i zdecydowalem sie pojsc w kierunku zarzadzania, bo po prostu nie chcialbym w przyszlosci byc inzynierem, nie sprawia mi to przyjemnosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2013 o 23:52

avatar 11ona11
+6 / 8

I znów absurd. Ludzie, w dzisiejszych czasach kobiety spotykane na korytarzach politechniki to codzienność (nie mówię tu o paniach prowadzących zajęcia). Z demota wynika, że autor uważa iż mężczyźni z politechniki są zacofani i wyglądają jak na załączonym obrazku, widząc kobiętę. Politechnika to nie zakon!! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patrykDJ2009
0 / 12

Taki żart to mógł wymyślić tylko jakiś beznadziejny humanista...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
0 / 4

ehhh... mieszkam w akademiku politechniki i jakoś na moim piętrze mam więcej dziewczyn niż chłopaków...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kompromitacja
-2 / 4

Ten w środku prawdopodobnie jest jeszcze prawiczkiem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M martina007
+1 / 1

Fajny demot, skojarzył mi się z moim kampusem, gdzie mamy obok siebie i Uniwersytet Ekonomiczny i Politechnikę... i powiem, że co racja to racją, choć to częściej dziewczyny latają na polibudę. Na obiad oczywiście :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem