A to już zależy od charakteru człowieka. Ja na przykład lubiłem wchodzić w te pokrzywy jak coś wpadło. To tylko przez jakiś czas poswędzi a satysfkacja jest na zawsze, że robisz coś przy czym inni wymiękają.
Pamiętam jak mi dziadek pokazał jak złapać pokrzywę by cię nie poparzyła. Potem jak piłka wpadła to wyrywałem jedną i biegałem za kumplami krzycząc ,,Co roślinki się boisz" ? :D
Dobrze, że wiesz. My kolegę wysłaliśmy do większych pokrzyw i okazało się, że piłki tam nie było, tylko w pokrzywach dalej. Wszyscy mieliśmy krótkie spodenki, to kolega chodził cały dzień i się w kółko drapał.
jeeejku ;d ten demotywator wywołał u mnie strasznie szeroki uśmiech .!
nawet sobie nie zdajesz sprawy z tego że strasznie chciałabym wrócić do czasów gdy 12latki nie mowily nawet kurde a 13latki nie mialy za sobą pierwszego razu :) 18 lat zyje na tym świecie i z roku na rok załuję że tak sie dzieje na świecie.
Ale wracając do demotywatora ;) ogromny plus :) i na głowną. takie wspomnienia no jaaa ! ;d
to 5-6 lat temu dzieciaki nie mówiły kurde i nie miały pierwszego razu?? hmm, to dziwne bo jestem nieco starszy i ludzie w moim roczniku mając 12-13 lat klęli na potęgę i niektórzy mieli już dzieci...
To miałeś fart. Ja jeżdziłem do babci na wieś, kopałem piłke gdzie popadło, tak na spontanie, koło pól, krzaków i pokrzyw między innymi, których było sporo miejscami :)
-Ty idziesz! -Dlaczego ja? -Masz długie spodnie. :)
A piłka zawsze w pokrzywy musiała wlecieć. Pozdrawiam tych, którzy mieli w życiu okazję dotknąć prawdziwej piłki do nogi.
Ta... Pamiętam jak mi piłka wpadła w pokrzywy mojej wysokości (miałem wtedy 5 lat, więc i wzrost niewysoki). Jak dureń wlazłem w nie żeby ją wyciągnąć :D Niby nic, gdyby nie to, że potem zaczęły boleć mnie oczy i skóra... Od tej pory to nawet dla zdrowia wycieram ręce o pokrzywy, bo w końcu to aż tak nie boli.
Panowie Posłowie budowanie boisk przed każdą szkołą to dobre posunięcie teraz kiedy szukam kolegów zawsze są na boisku odeszli od tego metina wowów tibi cs i napier.dalaj na boisku zajebbiscie super partia !@
Oj...gdyby piłka wpadła w pole Marihuany, to niektórzy mogliby jej szukać tam godzinami ;p ;p :D Demot rewelacyjny!! Rzeczywiście wspomnienia wracają... :) Plus!!
Cholera, to pokrzywa, Maryśka czy dopalacze, bo już przez te Demoty nie rozpoznaję natury i środowiska, a wszędzie węszę podstęp;) I pomyśleć, że pokolenie XXI zwane JP 2 czy JP 100% nie ma pojęcia, co to pokrzywa, i jak piłka może wypaść poza boisko i krótką kombinacją CTRL coś tam nie można wznowić gry;)
dlatego zawsze ubieralo sie spodenki bo kto mial spodnie zawsze szedl:D
haha piekne wspomnienia:p jeszcze nie raz oprocz pokrzyw były ciernie itp:p zawsze ci w spodniach szli:p
Myślałem że to cannabis indica ;(
i kolejny demot promujący wyzwolenie konopi ;F
choć to 'pokrzywy' to dam ci plusa bo kojarzą mi się z latem :*
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2011 o 18:21
to jednak ktoś jeszcze gra w piłkę na dworze a nie przed kompem zamula
Taa. Ja jako jedyny nie bałem się pokrzyw i właziłem tam ,i do teraz wołają na mnie gajowy niektórzy.
Ja to się bardziej bałam, jak mi piłka do ogrodu sąsiada wpadła, a nie do pokrzyw...
A to już zależy od charakteru człowieka. Ja na przykład lubiłem wchodzić w te pokrzywy jak coś wpadło. To tylko przez jakiś czas poswędzi a satysfkacja jest na zawsze, że robisz coś przy czym inni wymiękają.
Taaak, w takich chwilach zawsze cieszyłem się, że do gry ubierałem długie spodnie.:D
My zawsze "ścinaliśmy" je patykami. [+]
Więcej strachu niż potem tych "bąbli". Zazwyczaj te rośliny nie okazywały się pokrzywami
Pamiętam jak mi dziadek pokazał jak złapać pokrzywę by cię nie poparzyła. Potem jak piłka wpadła to wyrywałem jedną i biegałem za kumplami krzycząc ,,Co roślinki się boisz" ? :D
demot:Tyle Marchinuany: Nie wypaliłbysi nawet pszez rok
czy wy tez za pierwszym razem mysleliscie, ze to marihuana?
Dobrze, że wiesz. My kolegę wysłaliśmy do większych pokrzyw i okazało się, że piłki tam nie było, tylko w pokrzywach dalej. Wszyscy mieliśmy krótkie spodenki, to kolega chodził cały dzień i się w kółko drapał.
Odbija mi.. zaczęłam się zastanawiać w jakie kółko on się drapał.. :/
nie chcesz wiedzieć w jakie...
rzeczywiście masz problem szkoda tą całą maryche podeptać dla głupiej piłki. jak będziesz zbierał plony to się znajdzie.
jeeejku ;d ten demotywator wywołał u mnie strasznie szeroki uśmiech .!
nawet sobie nie zdajesz sprawy z tego że strasznie chciałabym wrócić do czasów gdy 12latki nie mowily nawet kurde a 13latki nie mialy za sobą pierwszego razu :) 18 lat zyje na tym świecie i z roku na rok załuję że tak sie dzieje na świecie.
Ale wracając do demotywatora ;) ogromny plus :) i na głowną. takie wspomnienia no jaaa ! ;d
to 5-6 lat temu dzieciaki nie mówiły kurde i nie miały pierwszego razu?? hmm, to dziwne bo jestem nieco starszy i ludzie w moim roczniku mając 12-13 lat klęli na potęgę i niektórzy mieli już dzieci...
demotywator dzieciństwa
Jakoś nigdy w dzieciństwie nie grałem przy pokrzywach , ale demot na +
To miałeś fart. Ja jeżdziłem do babci na wieś, kopałem piłke gdzie popadło, tak na spontanie, koło pól, krzaków i pokrzyw między innymi, których było sporo miejscami :)
podpis jest źle ułożony gramatycznie... [-]
na pierwszy rzut oka myslalem ze to marycha xD
k*rwa a już myślałem że to pole marihuany.. ;/
zwłaszcza w zimie;p
ahhh to już nie wróci
czaszka mi zadymiła, gdy próbowałam zrozumieć sens demota. a potem zauważyłam, że to nie zioło.
Eee tam... Piłka wpadnie to jeszcze pół biedy. Gorzej było jak sam wpadłem. :\
Nooo! I to jest kurna wreszcie dobry demot. Czekam na taki od lat ;]
Ze spokojnym sumieniem daje zdecydowane +
Marycha?? mniam
Łee, myślałem, że to maryśka :(
Pograłbym teraz na dworze...
Myślałem że to inna roślina
Ouuuuuuuuuuu znam ten ból. Ale zimą to mi jeszcze się nie zdarzyło w pokrzywy po piłkę iść. PS.: Prawo Paskala kto kopną ten zapier*ala!
Gorzej jak 10 było i nikt nie miał spodni, patyki i "koszenie" albo w 10 wchodziło i ugniatało po pokrzywce aż do znalezienia piłki.
ej po co te kometarze skoro to mieta tam rosnie... kto sadzi pokrzywy w ogrodzie!
ja tak nieraz mialem i zawsze to ja wchodzilem
Z początku myślałam, że to Marihuana. ;o
na pewno nie z konkursu ortograficznego
Powodzenia w szukaniu w pokrzywach... ;/
To u Cb w ziemie rosną pokrzywy? Gdzie Ty mieszkasz?
za 6 miesięcy ten koszmar powróci ... -.-
BĘDZIESZ ZDROWSZY :)
kto ma długie spodnie? :D
a ile piłek tak mój pies zgubił...
-Ty idziesz! -Dlaczego ja? -Masz długie spodnie. :)
A piłka zawsze w pokrzywy musiała wlecieć. Pozdrawiam tych, którzy mieli w życiu okazję dotknąć prawdziwej piłki do nogi.
Ta... Pamiętam jak mi piłka wpadła w pokrzywy mojej wysokości (miałem wtedy 5 lat, więc i wzrost niewysoki). Jak dureń wlazłem w nie żeby ją wyciągnąć :D Niby nic, gdyby nie to, że potem zaczęły boleć mnie oczy i skóra... Od tej pory to nawet dla zdrowia wycieram ręce o pokrzywy, bo w końcu to aż tak nie boli.
Ja bym nie wbiegał w te pokrzywy bo piłkę będzie później cię boleć wszystko.
HAHAHA, wielki +
spojrzałem na początku i myślałem że to ganja :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2011 o 22:43
Ja też i myślę sobie "szkoda po piłkę wchodzić bo rośliny można zniszczyć przypadkiem". :D
a pozniej mowienie "ej Ty masz najdluzsze spodnie to wez po nia pojdz"
Najszczersze kondolencje, bardzo mi przykro.. ale CO MNIE TO GÓWNO OBCHODZI?
a ja myslalem ze to ziółko :P
JA, ale plantacja marychy!
Panowie Posłowie budowanie boisk przed każdą szkołą to dobre posunięcie teraz kiedy szukam kolegów zawsze są na boisku odeszli od tego metina wowów tibi cs i napier.dalaj na boisku zajebbiscie super partia !@
Oj...gdyby piłka wpadła w pole Marihuany, to niektórzy mogliby jej szukać tam godzinami ;p ;p :D Demot rewelacyjny!! Rzeczywiście wspomnienia wracają... :) Plus!!
demot:Pokrzywy:"Wielcy znawcy" i tak pomyślą, że te roślinki to marihuana.
hahahahhah przecież to pokrzywy ;D
Mięta tempaki!!!!!
Ja też tak miałam o.O
Mocne xD
hah i zawsze wchodził ten kto miał długie spodnie nie zależnie na to czy to zrobił czy nie :D
No! Piłka w pokrzywach to był jeden z głównych problemów w dzieciństwie XD
To już nie szampon w oczach? :)
Ooo, to dopiero prawdziwy demotywator. xD Do dziś pamiętam bąble po tym draństwie...
ojj demotywowało xD
to ktoś gra teraz w pilke ?
ja bym z tego skręty zrobił.
Cholera, to pokrzywa, Maryśka czy dopalacze, bo już przez te Demoty nie rozpoznaję natury i środowiska, a wszędzie węszę podstęp;) I pomyśleć, że pokolenie XXI zwane JP 2 czy JP 100% nie ma pojęcia, co to pokrzywa, i jak piłka może wypaść poza boisko i krótką kombinacją CTRL coś tam nie można wznowić gry;)
i po przeszukaniu całego obszaru zajętego przez te roślinki okazało się ze piłki tam nie ma :D
Ja tak zawsze spadałm z drzewa do pokrzyw.