O tak, chyba każdy tego doświadczył. Zakochując się, często zaczynamy patrzeć na tę drugą osobę jak na kogoś idealnego, doskonałego, w którym nie trzeba nic zmieniać. I mamy na oczach różowe okulary :)
Ja chyba patrzę na wszystko zbyt pragmatycznie, bo kiedyś się zakochałem, ale nie podszedłem bliżej, bo dostrzegałem wady (i nie chodzi tu o wady wizualne :P).
Ja się nigdy nie zakochałem, a trochę już żyję na tym świecie. Może dlatego, że nie interpretuję zakochania jako faktu, że dupa jakiejś koleżanki przypadła mi do gustu i ewentualnie mógłbym wyobrazić sobie ją jako przyszłą partnerkę.
także nie rozpisując się:
nikt nie jest doskonały. Podczas "zakochania" przestajemy jednak to dostrzegać, gdyż nie chcemy swej "milosci" ujrzec w sposób który może nam się nie spodobac. Taki stan jest przeważnie nazywany zauroczeniem. Prawdziwa milosc jest wtedy, gdy dosstrzegamy wady swojej milosci ale jestesmy w stanie z nimi zyc na codzien.
Jestem zakochana i wciąż widzę jego wady.. Ale właśnie przez to, że go kocham potrafię z nimi żyć :) Ideał istnieje tylko w fazie zauroczenia, ale to dobrze :)
Swietny demotywator jestem z kobieta ktora bardzo kocham od ponad roku i jest dla mnie chodzacym IDEALEM calym swiatem jej aksamita skora i w ogole hehe, pozdro dla zakochanych 14 luty nie dlugo ; )
Czyli mam rozumieć, że jeśli się zakocham, to wreszcie ludzie będą doskonali? Czyli los doskonałości jest w moich rękach... Wystarczy tylko się zakochać... A więc dobrze, zakocham się umożliwiając wam bycie doskonałymi, jeśli spełnicie moje warunki! Moim zdaniem stawka jest wysoka, więc polecam zastosowanie się do moich poleceń!
... ;-)
:)
oj tak ^^
O tak, chyba każdy tego doświadczył. Zakochując się, często zaczynamy patrzeć na tę drugą osobę jak na kogoś idealnego, doskonałego, w którym nie trzeba nic zmieniać. I mamy na oczach różowe okulary :)
Ja chyba patrzę na wszystko zbyt pragmatycznie, bo kiedyś się zakochałem, ale nie podszedłem bliżej, bo dostrzegałem wady (i nie chodzi tu o wady wizualne :P).
Ja się nigdy nie zakochałem, a trochę już żyję na tym świecie. Może dlatego, że nie interpretuję zakochania jako faktu, że dupa jakiejś koleżanki przypadła mi do gustu i ewentualnie mógłbym wyobrazić sobie ją jako przyszłą partnerkę.
Oj tak, najprawdziwsza prawda...tylko trudno dojsc do takiego stanu (przynajmniej mi :() :)
człowiek zakochany to człowiek ślepy
pzdr ;)
Nie ślepy, zaślepiony - spora różnica
Może różnica jest, ale efekt taki sam.
.....
także nie rozpisując się:
nikt nie jest doskonały. Podczas "zakochania" przestajemy jednak to dostrzegać, gdyż nie chcemy swej "milosci" ujrzec w sposób który może nam się nie spodobac. Taki stan jest przeważnie nazywany zauroczeniem. Prawdziwa milosc jest wtedy, gdy dosstrzegamy wady swojej milosci ale jestesmy w stanie z nimi zyc na codzien.
skądżeś to skopiował? xd
niestety ale cholernie prawdziwe :(
Miłość jest zajebista ;D
chyba cie p&&&&rdolilo
Nie zawsze miłość jest zajebista ;p Zdarzają się takie w życiu momenty gdzie masz porządnie wyje*ane na nią ;p
To zauroczenie a nie miłość. Zakochujesz się, widzisz ideał i... nie wiesz o czym mówić, bo obawiasz się, że zrobisz z siebie idiotę :)).
I nawet jeśli nas okłamuje a ktoś nam o tym mówi uznajemy że to nie tam miłość kłamie tylko ta osoba xd
+ ;) ;*
Miłość jest piękna xd
Jestem zakochana i wciąż widzę jego wady.. Ale właśnie przez to, że go kocham potrafię z nimi żyć :) Ideał istnieje tylko w fazie zauroczenia, ale to dobrze :)
Tylko niestety ta doskonałość jest tylko złudzeniem, które z czasem przeminie i wtedy człowiek zaczyna trzeźwo myśleć...
jesli sie zauroczysz to jak najbardziej, ale w prawdziwej milosci widzisz wszystkie wady partnera/partnerki i mimo to je tolerujesz i nadal kochasz.
Tylko jak mi wytlumaczycie ze ktos nie jest w kogos typie i nie moze akceptowac wad??? To w czym mozna sie zakochac???
Jeśli naprawdę kochasz to zauważasz wady drugiej osoby tylko po prostu umiesz przumknąć na nie oko ;)
ja z tej waszej miłości próbowałem się "zachlać na śmierć"
Zauważasz wady i próbujesz je wyeliminować u tej osoby.
demot:Romantyk:Zawsze zabierze dziewczynę w eleganckie miejsce na randkę.
Według mnie takie miejsce jest właśnie dużo bardziej romantyczne niż jakieś badziewne kolacyjki.
Chyba zauroczysz..
Miłość jest wtedy kiedy akceptujesz niedoskonałości a nie kiedy ich nie dostrzegasz...chyba że ślepa miłość;)
święta prawda : )
sama prawda ! ;) głowna !
Byłby (+) - bo masz moje spodnie...
Ale jest (-) - bo masz kur*a też moją dziewczynę!
Marta?:||
Potem też nie jest. Po prostu z czasem zaczynasz kochać również i wady oraz to, że osoba własnie nie jest idealna. Ideały są nudne.
Jak dla mnie warto sie zakochac chodzby na chwile ... Zajebiste uczucie i wiem ze rozstania przynosza smutek...
Ale bez tego nie moge zyc :P
Swietny demotywator jestem z kobieta ktora bardzo kocham od ponad roku i jest dla mnie chodzacym IDEALEM calym swiatem jej aksamita skora i w ogole hehe, pozdro dla zakochanych 14 luty nie dlugo ; )
a klecha wie ze wykorzystalas jego zdj? tym bardziej ze juz nie jest z toba?
dobre :D
tez mam takie buty jak ona xd
nie widac nawet zjebie butow ^^..
a co do demota + true ;D
Czyli mam rozumieć, że jeśli się zakocham, to wreszcie ludzie będą doskonali? Czyli los doskonałości jest w moich rękach... Wystarczy tylko się zakochać... A więc dobrze, zakocham się umożliwiając wam bycie doskonałymi, jeśli spełnicie moje warunki! Moim zdaniem stawka jest wysoka, więc polecam zastosowanie się do moich poleceń!
Zakochanie to głupota -_-
to prawda i choć dla innych nie jest atrakcyjny Ty jedna wiesz, że drugiego takiego wspanialego mężczyzny nigdy więcej nie znajdziesz
dobrze ze zmienilas zdj ...
Bla, bla. Prawdziwe kochanie jest wtedy, gdy się widzi wady, a nie idealizuje obiekt swoich "ochów" i "achów"