ten demot był już milion razy. Zacznijmy od tego, że to (mam nadzieję) ostatnia fala demotów
spowodowanych walentynkami w tym roku. przecież to śmieszne, na pierwszy rzut oka widać że na
każdym zdjęciu jest ktoś inny. Samo hasło też przereklamowane. Zwróćcie uwagę że mówiąc o
wierności nie należy patrzeć tylko na stronę fizyczną czy nawet to że ktoś z kimś przeszedł
przez życie. Zraniłeś/łaś kiedyś? więc stanąłeś w opozycji do poglądów lub zamierzeń
kochanej osoby.
a na zakończenie-"Mówię o miłości to wstawmy jakiś oksymoron, wtedy tekst
jest bardziej chwytliwy..."
ale ogromny plus ode mnie, też lubię być obłudny a jak chcesz minusować to powiedz bynajmniej dlaczego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2011 o 19:57
Osoby na pewno nie ten same bo na drugim zdjęciu dziewczyna jest ubrana w ciuchy których kiedyś nie noszona. Jak ktoś będzie chciał to podważyć proszę bardzo, ale niech wtedy spojrzy na auta za parkowane na ulicy które nie są starsze niż 10 lat a wątpię by prze 10 lat tak się postarzeć
Zgadzam się z tym co napisałeś, chociaż dla niektórych osób (czy to mężczyzna czy kobieta) dochowanie wierności przychodzi z co najmniej niemałym trudem... Skoro któreś nie potrafi dochować czegoś tak, można by rzec prostego jak wierność, to po co angażują się w związek? Tego nie potrafię pojąć...
Sam nie rozumiem ludzi którzy są w związku z osobą a mimo to zdradzają ją. Ja jestem teraz z dziewczyną która w 100% mi odpowiada i nawet przez myśl mi nie przejdzie aby ją zdradzić mimo iż jest daleko,bo po co? Mam wszystko czego potrzebuje dzięki niej. Masz rację,wierność jest prosta,tutaj nie ma kalkulacji ani poświęcenia. Nie wiem może jestem starej daty i teraz są inne trendy.
Ja nie rozumiem jak można nie dochować wierności. Dla mnie jest to po prostu nie pojęte. Ciągnie jedną ze stron do zdrady i już nie czuje tego co kiedyś? To niech kulturalnie zakończy ten rzekomy "związek", a nie zdradza tłumacząc się samotnością, zagubieniem czy też innym infantylnym powodem. I niech mi tu ktoś nawet nie próbuje pitolić "nie byłaś nigdy w takiej sytuacji, nie zrozumiesz!", bo owszem, nie zrozumiem, ponieważ nie rozumiem takiego sku.r.wy.syń.stwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2011 o 19:14
No nie powiedziałbym, że to wierność.. bardziej chodzi o umiejętność przebaczania, ciężko mi uwierzyć, że ta para nie miała jakiś "skoków w boki".. Nigdy nie uwierzę, że jakaś kobieta była wierna jednemu facetowi przez całe życie oraz odwrotnie..
"... miłośc, wierność i uczciwość małżeńską. Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci." - Było przy ślubie i nie rozumiem jak po latach można o tym zapominać.
Ciezko sie nie zgodzic z tym ze wiernosc jest niezbedna. Ale chcialbym poruszyc inny temat - myslicie ze da sie wybaczyc zdrade? Jesli chodzi o moja opinie - bylem w zwiazku, krotko ale myslalem ze naprawde powaznie siebie traktujemy, slyszalem mase zapewnien o bliskosci itp. Zostalem zdradzony - nie z premedytacja, nie wdajac sie w szczegoly moj obiekt westchnien okazal sie osoba kompletnie niepowazna, nieprzewidywalna, nie zauwazajaca ze jesli mowi A i robi B to zachowuje sie bardzo nie w porzadku. Dlugo nie moglem tego zrozumiec, bolalo strasznie. Ale do czego zmierzam - mimo iz, jak juz wspominalem, nie zostalem zdradzony z premedytacja zaluje ze probowalem wybaczyc. Sluchalem jej wyjasnien, probowalem zrozuiec, uwierzyc. Zrozumialem, uwierzylem, ale traktowalem ja duzo gorzej, niczego co mowila nie przyjmowalem za pewnik, ciagle analizowalem, nie ufalem. Czulem sie jakbym codziennie gral w rosyjska ruletke i kazdego dnia liczyl ze nie odkryje czegos raniacego. Proby wybaczenia byly dla mnie ponizajace, czulem sie jakbym sam sie godzil na bycie z kims kto mnie zdradzil, jakbym przyznal ze nie zasluguje na kogos lepszego. Paskudne uczucie. No, ale wracajac do pytania - jak to wyglada u was z wybaczaniem albo podejrzewacie ze by wygladalo?
Jonderek: Ja bym nie wybaczyła, ponieważ w tej kwestii nie ma dla mnie ŻADNEJ taryfy ulgowej. Zresztą, co ja się wypowiadam, dla mnie zdrada jest po prostu czymś niepojętym, jakby z innego wymiaru, nie dotyczy mojej osoby i moich poglądów.
Jonderek: Czy Ty właśnie próbujesz tłumaczyć zdradę? Nic jej nie tłumaczy. Człowiek, który szanuje drugiego człowieka, kulturalnie zakończy związek bez zbędnych, chamskich i poniżających zdrad bądź po prostu porozmawia ze swoim parterem o wątpliwościach i spróbują je razem naprawić. Jeśli zdradzi? Jest zerem, nic nie wartym dla mnie prymitywem.
Bambucza1990 - nic nie probuje usprawiedliwiac, jak pisalem wyzej - zaluje ze probowalem wybaczyc. To do niczego nie prowadzi, takie proby sa bezcelowe. Jestem ciekaw jak inni podchodza do tematu wybaczania, szczegolnie iz zyjemy w swiecie gdzie, z nieznanego mi powodu, wybaczenie zdrady traktowane jest jakos cos chwalebnego i bardzo czesto zdradzony wstydzi sie swojej sytuacji bardziej niz zdradzajacy.
Hmm w moim środowisku wybaczenie zdrady nie jest czymś chwalebnym, wręcz przeciwnie, uważa się taką osobę za: głupią, zdesperowaną, nie szanującą siebie.. Wiesz dlaczego zdradzany czuje się gorzej? Bo osoba, na której jej/mu bardzo zależało nie potrafiła okazać choćby na tyle szacunku by kulturalnie zakończyć związek, zdrada jest chyba największym z możliwych poniżeń, ponieważ daje poczucie bycia śmieciem, na który można bez zażenowania pluć. Ja byłam zdradzona, wiem co to znaczy, ale w życiu nie poniżyłabym się jeszcze bardziej pozostając w związku z kimś kto jest aż tak wyżartym z empatii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2011 o 16:08
Hmm powiem tak, w moim przypadku bardziej bolały mnie moja duma i honor niż serce, ponieważ jestem realistką. A jak sobie poradziłam hmm .. Wyrzuciłam z pamięci wszystko, co było związane z tym człowiekiem, traktuje to tak jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Czasami wręcz wydaje mi się, że faktycznie nic takiego nie miało miejsca- ot, siła sugestii.
Nie te same osoby, wierzycie by 40 lat temu chodziło się w samych leginsach? wierzycie że 40 lat temu było auto dostawcze Hyundai? (nie pamiętam dokładnej wersji.)
na środkowym zdjęciu dziewczyna jest po złej stronie :) Nie wierzę, że to te same osoby, ponieważ nie sądzę by + - 70 lat temu były tak dobre aparaty by zrobić te pierwsze fotki. Ale demot i tak dobry. +
A Kukulska śpiewa: "Wierność jest nudna"... długo się utrzymywało wysoko na listach. Czyżby zawiało hipokryzją, że ludzie chcą wierności, ale uważają ją za nudną?
mam dziewczyne i jestem juz z nia rok ale przestalem juz ja kochac i nie wiem co teraz zrobic jestem z nia tylko z przyzwyczajenia i strachu przed samostnoscia a z tego powodu ze jest zima nie chce mi sie ruszyc dupy z domu zeby poszukac swojej prawdziwej milosci ;//..
A dzisiaj dwa demoty wstawiłem, które uzyskały dużą liczbę punktów, ale jeden z nich zdobył więcej, konkretnie
ten: http://demotywatory.pl/2732396/Aluzja
Ale moderator wybrał na główną tego, zmniejszą liczbą punktów. Ot,
ciekawostka
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2011 o 21:24
Żal mi was ludzie.. -.-
Tu nie chodzi o to czy ludzie na tych fotografiach są tacy sami. :/
Przecież ludzie mając 100 lat nie mają zdjęć sprzed 90 lat.. to chyba logiczne.
Więc Autor skorzystał z tego co miał i stworzył dobrego demota.
Tu chodzi o przesłanie demotywatora.
Nie wiem jak wy ale wydaje mi się ze na środkowym zdjęciu jest bieber. Myślę to miało być tak: najpierw był dziewczyną, teraz jest "chłopcem" a potem i tak będzie kobietą:):P Jeszcze wspomnicie moje słowa:P:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 lutego 2011 o 9:02
Smutna prawda jest taka, że dla nas, ludzi, wierność jest taka "niepojęta", podczas gdy dla niektórych - niby prostszych - zwierząt, to jest naturalny porządek rzeczy. To jest dopiero niepojęte.
głównej życzę :) +
sam się wzruszyłem widząc to zdjęcie - to są autentyczne osoby, na każdym zdjęciu te same (przynajmniej tak twierdziła autorka strony)
Nie wydaje mi się, żeby -dziesiąt lat temu młode dziewczyny tak się ubierały... wątpie więc w to :)
to na prawde piekny widok trzymajacych sie za rece staruszkow:) +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2011 o 18:17
Komentarz usunięty
ten demot był już milion razy. Zacznijmy od tego, że to (mam nadzieję) ostatnia fala demotów
spowodowanych walentynkami w tym roku. przecież to śmieszne, na pierwszy rzut oka widać że na
każdym zdjęciu jest ktoś inny. Samo hasło też przereklamowane. Zwróćcie uwagę że mówiąc o
wierności nie należy patrzeć tylko na stronę fizyczną czy nawet to że ktoś z kimś przeszedł
przez życie. Zraniłeś/łaś kiedyś? więc stanąłeś w opozycji do poglądów lub zamierzeń
kochanej osoby.
a na zakończenie-"Mówię o miłości to wstawmy jakiś oksymoron, wtedy tekst
jest bardziej chwytliwy..."
ale ogromny plus ode mnie, też lubię być obłudny a jak chcesz minusować to powiedz bynajmniej dlaczego
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2011 o 19:57
Osoby na pewno nie ten same bo na drugim zdjęciu dziewczyna jest ubrana w ciuchy których kiedyś nie noszona. Jak ktoś będzie chciał to podważyć proszę bardzo, ale niech wtedy spojrzy na auta za parkowane na ulicy które nie są starsze niż 10 lat a wątpię by prze 10 lat tak się postarzeć
Ale autor ludzi w trąbę robi. Przecież na każadym zdjęciu jest inna para(Italia,USA,Europa Środkowa). Prawie dałem się nabrać.
Szkoda że w moim życiu wszystko było pojęte...
Z wiekiem nauczyła się zmienić stronę, a potem na starość zapomniała? Dziwny obrazek...
tacy ludzie są największymi szczęściarzami na świecie... żal mi dupę ściska bo wiem że nigdy na taka dziewczynę nie trafie
Widać ręce im drętwieją bo co jakiś czas się zamieniają stronami...
@lolson I mi też. Zaś się rozpływam w marzeniach.
moc
Te same osoby czy nie,nie ma znaczenia,liczy się przesłanie a ono jest dobre! Wierność wymaga od nas tak niewiele a może dać tak wiele +
Zgadzam się z tym co napisałeś, chociaż dla niektórych osób (czy to mężczyzna czy kobieta) dochowanie wierności przychodzi z co najmniej niemałym trudem... Skoro któreś nie potrafi dochować czegoś tak, można by rzec prostego jak wierność, to po co angażują się w związek? Tego nie potrafię pojąć...
Sam nie rozumiem ludzi którzy są w związku z osobą a mimo to zdradzają ją. Ja jestem teraz z dziewczyną która w 100% mi odpowiada i nawet przez myśl mi nie przejdzie aby ją zdradzić mimo iż jest daleko,bo po co? Mam wszystko czego potrzebuje dzięki niej. Masz rację,wierność jest prosta,tutaj nie ma kalkulacji ani poświęcenia. Nie wiem może jestem starej daty i teraz są inne trendy.
Ja nie rozumiem jak można nie dochować wierności. Dla mnie jest to po prostu nie pojęte. Ciągnie jedną ze stron do zdrady i już nie czuje tego co kiedyś? To niech kulturalnie zakończy ten rzekomy "związek", a nie zdradza tłumacząc się samotnością, zagubieniem czy też innym infantylnym powodem. I niech mi tu ktoś nawet nie próbuje pitolić "nie byłaś nigdy w takiej sytuacji, nie zrozumiesz!", bo owszem, nie zrozumiem, ponieważ nie rozumiem takiego sku.r.wy.syń.stwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2011 o 19:14
Zgadzam się z przedmówcą, wierność to podstawa do prawdziwego związku !
No nie powiedziałbym, że to wierność.. bardziej chodzi o umiejętność przebaczania, ciężko mi uwierzyć, że ta para nie miała jakiś "skoków w boki".. Nigdy nie uwierzę, że jakaś kobieta była wierna jednemu facetowi przez całe życie oraz odwrotnie..
"... miłośc, wierność i uczciwość małżeńską. Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci." - Było przy ślubie i nie rozumiem jak po latach można o tym zapominać.
Ciezko sie nie zgodzic z tym ze wiernosc jest niezbedna. Ale chcialbym poruszyc inny temat - myslicie ze da sie wybaczyc zdrade? Jesli chodzi o moja opinie - bylem w zwiazku, krotko ale myslalem ze naprawde powaznie siebie traktujemy, slyszalem mase zapewnien o bliskosci itp. Zostalem zdradzony - nie z premedytacja, nie wdajac sie w szczegoly moj obiekt westchnien okazal sie osoba kompletnie niepowazna, nieprzewidywalna, nie zauwazajaca ze jesli mowi A i robi B to zachowuje sie bardzo nie w porzadku. Dlugo nie moglem tego zrozumiec, bolalo strasznie. Ale do czego zmierzam - mimo iz, jak juz wspominalem, nie zostalem zdradzony z premedytacja zaluje ze probowalem wybaczyc. Sluchalem jej wyjasnien, probowalem zrozuiec, uwierzyc. Zrozumialem, uwierzylem, ale traktowalem ja duzo gorzej, niczego co mowila nie przyjmowalem za pewnik, ciagle analizowalem, nie ufalem. Czulem sie jakbym codziennie gral w rosyjska ruletke i kazdego dnia liczyl ze nie odkryje czegos raniacego. Proby wybaczenia byly dla mnie ponizajace, czulem sie jakbym sam sie godzil na bycie z kims kto mnie zdradzil, jakbym przyznal ze nie zasluguje na kogos lepszego. Paskudne uczucie. No, ale wracajac do pytania - jak to wyglada u was z wybaczaniem albo podejrzewacie ze by wygladalo?
Jonderek: Ja bym nie wybaczyła, ponieważ w tej kwestii nie ma dla mnie ŻADNEJ taryfy ulgowej. Zresztą, co ja się wypowiadam, dla mnie zdrada jest po prostu czymś niepojętym, jakby z innego wymiaru, nie dotyczy mojej osoby i moich poglądów.
Bambucza1990 - na 100% nie? Niezaleznie od tego jakby daleko relacja zaszla?
Jonderek: Czy Ty właśnie próbujesz tłumaczyć zdradę? Nic jej nie tłumaczy. Człowiek, który szanuje drugiego człowieka, kulturalnie zakończy związek bez zbędnych, chamskich i poniżających zdrad bądź po prostu porozmawia ze swoim parterem o wątpliwościach i spróbują je razem naprawić. Jeśli zdradzi? Jest zerem, nic nie wartym dla mnie prymitywem.
Bambucza1990 - nic nie probuje usprawiedliwiac, jak pisalem wyzej - zaluje ze probowalem wybaczyc. To do niczego nie prowadzi, takie proby sa bezcelowe. Jestem ciekaw jak inni podchodza do tematu wybaczania, szczegolnie iz zyjemy w swiecie gdzie, z nieznanego mi powodu, wybaczenie zdrady traktowane jest jakos cos chwalebnego i bardzo czesto zdradzony wstydzi sie swojej sytuacji bardziej niz zdradzajacy.
Hmm w moim środowisku wybaczenie zdrady nie jest czymś chwalebnym, wręcz przeciwnie, uważa się taką osobę za: głupią, zdesperowaną, nie szanującą siebie.. Wiesz dlaczego zdradzany czuje się gorzej? Bo osoba, na której jej/mu bardzo zależało nie potrafiła okazać choćby na tyle szacunku by kulturalnie zakończyć związek, zdrada jest chyba największym z możliwych poniżeń, ponieważ daje poczucie bycia śmieciem, na który można bez zażenowania pluć. Ja byłam zdradzona, wiem co to znaczy, ale w życiu nie poniżyłabym się jeszcze bardziej pozostając w związku z kimś kto jest aż tak wyżartym z empatii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2011 o 16:08
Mh. A moge zapytac jak sobie dalas rade z ta zdrada? Ile Ci zajelo nim sie otrzasnelas, jak bardzo przybilo, jak sobie z tym poradzilas?
Hmm powiem tak, w moim przypadku bardziej bolały mnie moja duma i honor niż serce, ponieważ jestem realistką. A jak sobie poradziłam hmm .. Wyrzuciłam z pamięci wszystko, co było związane z tym człowiekiem, traktuje to tak jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Czasami wręcz wydaje mi się, że faktycznie nic takiego nie miało miejsca- ot, siła sugestii.
No to zazdroszcze, mi szlo duzo gorzej ale z powodow ktorych raczej nie bede opisywal publicznie :P
czemu w młodości zamienili się miejscami?
bardzo dobra praca :) aż coś mnie tknęło
Wierność to zaje*ista rzecz. Mam taką refleksję, że za każdym razem, kiedy jakiś koleś zdradza, to jego żona przegrywa z tą kobietą.
piękne :)
Nie te same osoby, wierzycie by 40 lat temu chodziło się w samych leginsach? wierzycie że 40 lat temu było auto dostawcze Hyundai? (nie pamiętam dokładnej wersji.)
na środkowym zdjęciu dziewczyna jest po złej stronie :) Nie wierzę, że to te same osoby, ponieważ nie sądzę by + - 70 lat temu były tak dobre aparaty by zrobić te pierwsze fotki. Ale demot i tak dobry. +
A Kukulska śpiewa: "Wierność jest nudna"... długo się utrzymywało wysoko na listach. Czyżby zawiało hipokryzją, że ludzie chcą wierności, ale uważają ją za nudną?
kukulska jest głupia
Działa wam może GG?
strasznie krzywe nogi ma ta na środkowym obok zakładu wulkanizacyjnego :)
wlasnie ladne ma nogi..
Wydaje Ci się, bo tak stoi. Jak dla mnie zgrabna ;]
Ale fajnie fryzury zmieniali
J*bana, spodni zapomniała w drugim zdjęciu!
a ty mozgu wlaczajac komputer
piszesz swoje riposty jakbym wyglądał na takiego, kto nie ma ich gdzieś
brałbym ta na drugim obrazku :* Mrrr
Ja mam pytanie. Czy to już choroba skoro pierwsze co pomyślałem po zobaczeniu demota to "Ta laska na środku ma fajną dupę.."?
To samo pomyślałem
Seksoholizm? :o
Ja też
Nie prawda bo 2 krotnie zamianiali sie mijescami :)
wiewiior - nie jestem pewny, ale sprawdź może w sklepie odzieżowym.
Nie pojete jest to ze ten czlowiek po prawej urodził sie kobieta, w mlodosci stał sie chlopcem, a na starosc znowu wrocil do bycia kobieta.
świetne!
Ta dziewczynka/dziewczyna/babcia nie jest wierna. Na środkowym zdjęciu idzie nie po tej stronie co trzeba.
Od razu można poznać, że na zdjęciu w środku jest tzw "wiek butnowniczy". Aż się miejscami zamienili skubańce ^^
Demot dobry, prawdziwy za co WIELKI plus.
Zdjęcie autentyczne korki na ulicach to musi byc Polska!
Na bank to fejk, różnią się miejscami ;/
fajnie być razem można się zmieniać ubraniami jak oni xD
A mi sie zdaje , że na środkowym zdjęciu jest Bieberson i Selena Gomez xD ..
Może to mania , ale mam takie DZIWNE wrażenie :P
Wierność jest nudna...
strasznie się pogrążyłaś...
wierność to szacunek przede wszystkim wobec partnera ale i wobec siebie samego. a więc ewuncia514 nie zdziw się jeżeli faceci nie będą cię szanować.
Najbardziej zdemotywowało mnie zdjęcie pośrodku, nie wiem dlaczego :). Wielki +
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2011 o 20:06
Przetrwali ze sobą tyle lat, bo zmieniali się miejscami... Ich życie nie było już tak monotonne. :D
hehe 2 zdjęcie 1 skok w bok a 3 zdjęcie 2 skok w bok naprawdę są bardzo wierni.
mam nadzieje ,że zrozumiesz
Dla mnie to wygląda na to, że historia zatacza koło w dzieciństwie i na starość tak samo :)
bardzo mi sie podoba. ;)
mam dziewczyne i jestem juz z nia rok ale przestalem juz ja kochac i nie wiem co teraz zrobic jestem z nia tylko z przyzwyczajenia i strachu przed samostnoscia a z tego powodu ze jest zima nie chce mi sie ruszyc dupy z domu zeby poszukac swojej prawdziwej milosci ;//..
Chyba jesteś moim klonem! Mam ten sam stan!
z taką fajną laską to można spędzić resztę życia
A dzisiaj dwa demoty wstawiłem, które uzyskały dużą liczbę punktów, ale jeden z nich zdobył więcej, konkretnie
ten:
http://demotywatory.pl/2732396/Aluzja
Ale moderator wybrał na główną tego, zmniejszą liczbą punktów. Ot,
ciekawostka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2011 o 21:24
Ale po co na starość zmienili pleć?
Żal mi was ludzie.. -.-
Tu nie chodzi o to czy ludzie na tych fotografiach są tacy sami. :/
Przecież ludzie mając 100 lat nie mają zdjęć sprzed 90 lat.. to chyba logiczne.
Więc Autor skorzystał z tego co miał i stworzył dobrego demota.
Tu chodzi o przesłanie demotywatora.
Fajną figurę ma ta laska na środkowym zdjęciu :D:D:D
Wiernosc? Jak dla mnie tylko z kims kto jest odpowiedni do zycia w zwiazku bez zdrady.
fantastyczne!
Na środkowej focie fajna dupa z dupy :) Kolnąłby ją :)
... a ja po roku małżeństwa usłyszałem, że jestem dopiero pierwszym mężem...
Dziś tylko jedna obrączka wciąż jest na swoim miejscu :(
Bardzo mi przykro.. Na pewno znajdziesz osobę, która bardziej będzie ma Ciebie zasługiwała:) Pozdrawiam
demot:Wierność:Pozwala nam pojąć, że to my zostaniemy zdradzeni
Dla mnie niepojętym jest to, że ciągle zamieniają się miejscami :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2011 o 8:19
Nie wiem jak wy ale wydaje mi się ze na środkowym zdjęciu jest bieber. Myślę to miało być tak: najpierw był dziewczyną, teraz jest "chłopcem" a potem i tak będzie kobietą:):P Jeszcze wspomnicie moje słowa:P:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2011 o 9:02
a kto by teraz znalazł te zdjęcie z wcześniejszych lat ważne że ta para jest razem po za tym fajna dupcia na środkowym zdjęciu :)
wyru*hał bym
Smutna prawda jest taka, że dla nas, ludzi, wierność jest taka "niepojęta", podczas gdy dla niektórych - niby prostszych - zwierząt, to jest naturalny porządek rzeczy. To jest dopiero niepojęte.
Chciałabym umrzeć przy Tobie...
Nie rozumiem: jak najpierw był chodnik , później zrobili ulicę , to czemu na 3 obrazku znowu zbudowali chodnik ?
ja tez tu czegos nie rozumiem, raz dziewczyna jest po prawej potem po lewej i znowu po prawej :P
Tą na drugim obrazku pukał bym xD
masło maślane "pojąć coś niepojętego"
mmm dobra dupa na środkowym, wyruchałbym!
Proszę bardzo :P
http://img265.imageshack.us/img265/9641/poprawionek.jpg
można podmienić...
A Moja właśnie przyprawia mi rogi...
tyle lat minęło a nie dorobili się kolorowego aparatu...
DOBRA DUPA!!!!!! (ta po środku :P)
ładna dupe ma ;D
2 foto wymiata :)))
wierność jest nudna ; PP
Piękne itp... Ale no kurcze... tekst jest poprostu suchy. Ma niby być głęboki... ale nie jest. >_>
piękne słowa i historia na zdjęciach