teraz jest seria demotów o cukrze i benzynie . Przesadzili i to mocno. U mnie w sklepie jest coś takiego, że jeśli kupisz 10 opakowań cukru po 4 zł to za 11 i wiecej płacisz po 6 ! chamstwo
Można oszaleć ;/ najpierw Małysz i co drugi demot o tym, ze kończy juz swoja karierę, później wysokie ceny benzyny na każdej stronie i jakby tego było mało to teraz jeszcze cukier z jego kosmicznymi cenami przez cały dzisiejszy dzień.
ile wy kuź...a jecie tego cukru ??????? - za komuny był na kartki i nikt z tego powodu nie umarł - chcieliście kapitalizmu to macie - niewidzialna ręka rynku maca was po portfelach jak chce.
Kapitalizm?
Rząd sprzedał wszystkie polskie cukrownie, bo Niemcy bały się zalania rynku przez
tani polski cukier.
To nie jest niewidzialna ręka rynku, tylko interwencjonizm Unii Europejskiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2011 o 19:40
po pierwsze nie wszystkie polskei cukrownie zostały sprzedane niemcom - słyszałeś może o Krajowej Spółce Cukrowej "Polski Cukier" ??? a ceny cukru rosną z kilku zasadniczych powodów 1) kampania cukrowa (zwana równierz buraczaną) 2010/11 została mocno pokomplikowana przez wcześniejsze niz zwykle opady śniegu przez co wiele plantacji buraków nie została zebrana a jeśli już buraki zebrano to trudne warunki przyczyniły się do zwiększenia kosztów zbioru 2) Kraje Ameryki Południowej wolą przerabiać cukier na biopaliwa bo im to się lepiej kalkuluje - dla nas oznacza to tylko tyle ze nie ma go skąd kupić 3) australia która jest 3 co do wielkości producentem cukru na świecie również ma jakieś tam kłopoty i stąd biorą się właśnei wysokie ceny cukru
Dokładnie, gdyby UE nie nałożyła limitów to problem by nie istniał. Na wolnym rynku jeśli drożeją podstawowe artykuły (jak cukier) to powstaje więcej producentów, bo bardziej opłaca im się go produkować. Potem gdy cena spada część producentów bankrutuje albo przerzuca się na produkcję czegoś innego i ceny się normują. W ten sposób wolny rynek wszystko perfekcyjnie reguluje, w przeciwieństwie do urzędasów z UE którzy myślą że pożarli wszystkie rozumy i sami lepiej ustalą ile wolno nam produkować cukru... Dokładnie tak jak za komuny, tylko że teraz to nie my mamy kartki tylko producenci.
Spółka "Polski Cukier" ma zostać sprywatyzowana do końca 2012 roku.
Tak, więc wkrótce Polska nie będzie miała własnych cukrowni.
Nie zmienia to faktu, że 60% udziału w produkcji cukru należy do Niemiec, a z czasem ten udział się zwiększy.
Co do opadów śniegu, problemów z cukrem w Australii itd.
Wystarczy, że Unia nie nałożyłaby limitów na produkcje cukru, to dzisiaj nie byłoby skoku cen cukru.
O naszym rządzie już nawet nie wspominam, bo oni mają zupełnie gdzieś interesy własnego kraju.
teoretycznie zniesienie limitów produkcji cukru pozwoliło by na obniżkę cen - kwestia tylko taka ża jak limitów nie było a w polsce produkowano rocznie 30% cukru więcej niż sam zjadaliśmy a eksport był nieopłacalny bo nasz cukier był droższy od tego z importu wtedy wszyscy dokładaliśmy sie do gigantycznych kosztów magazynowania tego towaru - gdyby limity zniesiono taka sytuacja by wróciła
to prawda "Polski Cukier" ma być sprywatyzowany ale z tego co się orientuję to jakąś tam część udziałów mają dostać plantatorzy buraków (rolnicy) więc jakiś tam polski udział będzie - większy czy mniejszy ale będzie
Najgorsze, że sami nakręcamy takie wysokie ceny robiąc "zapasy". Im mniej towaru na rynku tym ceny wyższe. Za kilka miesięcy cena cukru wróci do normy. osobiście przestałem cukrować herbatę, a że wypijam jej 7 litrów dziennie to zaoszczędzę około 80 zł miesięcznie i trzustka lepiej będzie pracowała.
Ps. Nie pijąc słodkich napoi piwo nabiera zupełnie nowego smaku. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2011 o 18:06
@Azon słyszałeś o zasadzie popytu i podaży? Jeśli jest np. popyt na cukier to producenci już zadbają go o to żeby ludzie mieli go po uszy. No chyba że rząd UE się wtrąci i powie "sorry, nasi obywatele nie potrzebują tyle cukru, wyrzućcie to to do morza" i w ten sposób mamy to co mamy.
Medival, nie do konca sie zgodze. Czasami tym prawem mozna zachwiac. Produkcja cukru to nie jest cos w co wejdzie sie w 5 minut, wiec nowa konkurencja odpada, a obecni producenci, widzac ze ceny rosna jak oszalale, specjalnie moga (powtarzam MOGA) dawac mniej cukru na rynek, aby ceny jeszcze podrosly.
Ale jak napisal Azon potrwa to najwyzej kilka miesiecy, sadze ze wkrotce puszcza nerwy i skonczy sie wyczekiwanie na jeszcze wieksza cene (tylko pierwsi co wrzuca cukier na rynek, mocno zarobia, reszta mimo czekania sprzeda go po normalnej cenie, lub nie wiele wiekszej).
A potem prawdopodobnie nadejda bardzo niskie ceny cukru. Ludzie co porobili zapasy, nie beda go kupowac przez dluzszy czas, a producenci ktorzy sie spoznili z wrzuceniem cukru na rynek po wysokich cenach, beda go mieli w magazynach bardzo duzo i beda musieli sie go pozbyc, zeby sobie kosztow nie tworzyc.
w moim mieście kilogram zwykłych, najzwyklejszych ziemniaków potrafi kosztować 2 zł.. a średnio 1,50 zł- dodatkowo jakości fatalnej (czyt. połowa musi iść na śmietnik, bo się nie nadaje).
głupie nie głupie - to nie przyszedł dzień kiedy przysłowie staje się prawdziwe - to przyszedł dzień kiedy przysłowie ZNÓW jest aktualne...
Nie wymyśla się takich powiedzonek na wypadek gdyby takie czasy przyszły, tylko pozostają po czasach, kiedy były odzwierciedleniem ówczesnej sytuacji...
-Ty Michał w totka wygrałem pijemy dzisiaj zbieraj ekipe!!
-To co pijemy Łukasz ,Jecka danielsa ,jim beama ,cristala, don perinion ?
-Nie to trzeba naprawde uczcić !!
-Ale jak ?
-Herbata z cukrem !!
-Ty Łukasz oszalałeś tak na bogato?!!
-W końcu wygrałem 10 milionów możemy zaszaleć
Jak będziecie teraz kupować cukier na zapas, to ceny jeszcze wzrosną. Taka sytuacja - gwałtowna podwyżka ceny cukru już była parę lat temu. Przypominam, że ceny potem spadły. Nie ma co panikować.
Poza tym obecna cena cukru sprzyja odchudzaniu się.Większość dorosłych Polaków ma nadwagę, więc tylko na zdrowie to nam wyjdzie:P
Mieszkam w Szwecji od lat. Tu 2 kg kosztuje 20-22 kr. Zatem za godzine pracy moge kupic ok 12 kg. Bez komentarza. Juz jako nastolatek twierdzilem ze polska to je**** kraj.
Co za pier.dolenioe że ceny cukru wzrosły bo nieurodzaj w Australii :D Jakoś dziwnym trafem w Niemczech cukier kosztuje 60 eurocentów, w Anglii 60 pensów, a w Szwecji 50 eurocentów.
jak czytam niektóre powyższe komentarze to jestem załamany... spora część z komentujących twierdzi że to nic strasznego , albo że nie słodzą czy nie będą słodzić . sęk w tym że cukru używa się do prawie wszystkich art.spożywczych tak więc cena cukru spowoduje wzrost cen np: konfitur, jogurtów , soków , przecierów , wyrobów cukierniczych , a nawet alkoholu i setek innych . takie skoki cen to nie żarty bo skoro cukier spowoduje wzrost ceny wspomnianych przeze mnie np: konfitur to automatycznie wzrosną ceny wszystkich produktów potrzebnych do przygotowania tegoż produktu w tym wypadku głównie owoców . a wzrost ceny owoców spowoduje iż wszelkie nawozy , środki chemiczne potrzebne do ich uprawy również zdrożeją itd. itd. itd. żeby nie było nie dramatyzuje, nie przesadzam i nie jestem analitykiem rynku , jestem przeciętnym Polakiem jak Wy tylko ja używam głowy do myślenia i zdaję sobie sprawę że każda gwałtowna podwyżka ceny towaru lawinowo powoduję podwyżkę setek innych . sorki że tak się rozpisałem ale i tak starałem się skrótowo, a o tym można o wiele wiele więcej napisać. pozdrawiam , niech cukier będzie z wami !!!
A co my zwykli obywatele mamy poradzić na podwyżki cukru? Oczywiście, że jest związana z tym podwyżka innych cen produktów, ale każdy pociesza się na jakiś sposób i znajduje jakieś plusy:) To się nazywa byc optymistą :)
Nie wiem o co wam chodzi.
Każdy człowiek, który zarabia normalnie może sobie kupić cukier.
Ja kawę zawsze słodzę.
Ale niektórzy wolą sobie kupić wódkę, piwo i inne takie tam to następnie nie mają na cukier.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2011 o 17:09
co wybieraliscie to macie,Donaldinho sprzeda was tak jak ten kraj;stocznie,pociagi,cukier(Niemcy zarabiaja na tym)benzyna,ofe,nie miejcie pretensji sami daliscie sie nabrac...slodko sie zyje na gorze teraz...
teraz jest seria demotów o cukrze i benzynie . Przesadzili i to mocno. U mnie w sklepie jest coś takiego, że jeśli kupisz 10 opakowań cukru po 4 zł to za 11 i wiecej płacisz po 6 ! chamstwo
to trzeba całą rodziną iść i każdy po 10 kg niech kupi ;p
A u mnie w biedronce jest wywieszka, że nie sprzedają cukru hurtowo (30 sztuk) ale cukru i tak nie ma ; p
a ja nie słodze xd
Ja również, wolę smak - nie mylić z goryczką ;)
Można oszaleć ;/ najpierw Małysz i co drugi demot o tym, ze kończy juz swoja karierę, później wysokie ceny benzyny na każdej stronie i jakby tego było mało to teraz jeszcze cukier z jego kosmicznymi cenami przez cały dzisiejszy dzień.
Co prawda to prawda, + ode mnie.
A ja nie słodzę :D
Jesteś metalem , nie możesz słodzić.
ile wy kuź...a jecie tego cukru ??????? - za komuny był na kartki i nikt z tego powodu nie umarł - chcieliście kapitalizmu to macie - niewidzialna ręka rynku maca was po portfelach jak chce.
Kapitalizm?
Rząd sprzedał wszystkie polskie cukrownie, bo Niemcy bały się zalania rynku przez
tani polski cukier.
To nie jest niewidzialna ręka rynku, tylko interwencjonizm Unii Europejskiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2011 o 19:40
po pierwsze nie wszystkie polskei cukrownie zostały sprzedane niemcom - słyszałeś może o Krajowej Spółce Cukrowej "Polski Cukier" ??? a ceny cukru rosną z kilku zasadniczych powodów 1) kampania cukrowa (zwana równierz buraczaną) 2010/11 została mocno pokomplikowana przez wcześniejsze niz zwykle opady śniegu przez co wiele plantacji buraków nie została zebrana a jeśli już buraki zebrano to trudne warunki przyczyniły się do zwiększenia kosztów zbioru 2) Kraje Ameryki Południowej wolą przerabiać cukier na biopaliwa bo im to się lepiej kalkuluje - dla nas oznacza to tylko tyle ze nie ma go skąd kupić 3) australia która jest 3 co do wielkości producentem cukru na świecie również ma jakieś tam kłopoty i stąd biorą się właśnei wysokie ceny cukru
Dokładnie, gdyby UE nie nałożyła limitów to problem by nie istniał. Na wolnym rynku jeśli drożeją podstawowe artykuły (jak cukier) to powstaje więcej producentów, bo bardziej opłaca im się go produkować. Potem gdy cena spada część producentów bankrutuje albo przerzuca się na produkcję czegoś innego i ceny się normują. W ten sposób wolny rynek wszystko perfekcyjnie reguluje, w przeciwieństwie do urzędasów z UE którzy myślą że pożarli wszystkie rozumy i sami lepiej ustalą ile wolno nam produkować cukru... Dokładnie tak jak za komuny, tylko że teraz to nie my mamy kartki tylko producenci.
Jeb*c unie za przeproszeniem. PO co sie wtraca w nasz tani cukier?(
Spółka "Polski Cukier" ma zostać sprywatyzowana do końca 2012 roku.
Tak, więc wkrótce Polska nie będzie miała własnych cukrowni.
Nie zmienia to faktu, że 60% udziału w produkcji cukru należy do Niemiec, a z czasem ten udział się zwiększy.
Co do opadów śniegu, problemów z cukrem w Australii itd.
Wystarczy, że Unia nie nałożyłaby limitów na produkcje cukru, to dzisiaj nie byłoby skoku cen cukru.
O naszym rządzie już nawet nie wspominam, bo oni mają zupełnie gdzieś interesy własnego kraju.
teoretycznie zniesienie limitów produkcji cukru pozwoliło by na obniżkę cen - kwestia tylko taka ża jak limitów nie było a w polsce produkowano rocznie 30% cukru więcej niż sam zjadaliśmy a eksport był nieopłacalny bo nasz cukier był droższy od tego z importu wtedy wszyscy dokładaliśmy sie do gigantycznych kosztów magazynowania tego towaru - gdyby limity zniesiono taka sytuacja by wróciła
to prawda "Polski Cukier" ma być sprywatyzowany ale z tego co się orientuję to jakąś tam część udziałów mają dostać plantatorzy buraków (rolnicy) więc jakiś tam polski udział będzie - większy czy mniejszy ale będzie
Tyle dobrego że nie dostanie się cukrzycy a o nadwadze nie wspomnę:)
Bierzmy przykład z Tybetańczyków! Piją herbatę z dodatkiem jaczego masła i soli :)
ej ogarnijcie się zamiast cukru użyjcie babci paoli lub miodu będzie zdrowiej
Najgorsze, że sami nakręcamy takie wysokie ceny robiąc "zapasy". Im mniej towaru na rynku tym ceny wyższe. Za kilka miesięcy cena cukru wróci do normy. osobiście przestałem cukrować herbatę, a że wypijam jej 7 litrów dziennie to zaoszczędzę około 80 zł miesięcznie i trzustka lepiej będzie pracowała.
Ps. Nie pijąc słodkich napoi piwo nabiera zupełnie nowego smaku. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2011 o 18:06
@Azon słyszałeś o zasadzie popytu i podaży? Jeśli jest np. popyt na cukier to producenci już zadbają go o to żeby ludzie mieli go po uszy. No chyba że rząd UE się wtrąci i powie "sorry, nasi obywatele nie potrzebują tyle cukru, wyrzućcie to to do morza" i w ten sposób mamy to co mamy.
Medival, nie do konca sie zgodze. Czasami tym prawem mozna zachwiac. Produkcja cukru to nie jest cos w co wejdzie sie w 5 minut, wiec nowa konkurencja odpada, a obecni producenci, widzac ze ceny rosna jak oszalale, specjalnie moga (powtarzam MOGA) dawac mniej cukru na rynek, aby ceny jeszcze podrosly.
Ale jak napisal Azon potrwa to najwyzej kilka miesiecy, sadze ze wkrotce puszcza nerwy i skonczy sie wyczekiwanie na jeszcze wieksza cene (tylko pierwsi co wrzuca cukier na rynek, mocno zarobia, reszta mimo czekania sprzeda go po normalnej cenie, lub nie wiele wiekszej).
A potem prawdopodobnie nadejda bardzo niskie ceny cukru. Ludzie co porobili zapasy, nie beda go kupowac przez dluzszy czas, a producenci ktorzy sie spoznili z wrzuceniem cukru na rynek po wysokich cenach, beda go mieli w magazynach bardzo duzo i beda musieli sie go pozbyc, zeby sobie kosztow nie tworzyc.
Niedługo będzie tak , że taniej będzie pojechać taksówką do szkoły/pracy bo wyjdzie mniej jak na zużytej benzynie ... .
To zdanie nie ma sensu, myślisz że taksówki nie potrzebują benzyny?
rozumiem że u ciebie taksówki jeżdżą na wode ??
Co wy, na cukier.
Niektórzy mają na tyle dobrze, że nie słodzą . ;)
ja używam słodziku :P
ale co do ceny tego cukru, to rzeczywiście przesada
I wiadomo już, że tego demota wstawił Poznaniak...;)
dobre:))
o reglamentowaniu cukru w warszawie czytałem - w poznaniu jakoś nikt paniki nie sieje że cukier po 5 zł
a czy przeslowie "gosc w dom - baba w ciazy " tez bedzie aktualne?
Teraz z demotów dowiaduję się, że prawdopodobnie cukier podrożał. Może wkrótce będziecie dawać prognozę pogody?
co to za glupie przyslowie..? ile do cholery zmarnuje cukru jak ktos mnie odwiedzi? 2, 3 kostki?
Ja znam ,,gość w dom pierogi do szafy''. Dobrze że jeszcze ziemniaki i ser nie poszły tak cholernie w góre bo też bym musiał demota zaraz klecić.
w moim mieście kilogram zwykłych, najzwyklejszych ziemniaków potrafi kosztować 2 zł.. a średnio 1,50 zł- dodatkowo jakości fatalnej (czyt. połowa musi iść na śmietnik, bo się nie nadaje).
w rosji ziemniaki są droższe dwukrotnie od bananów a ty się użalasz
tylko co mnie obchodzi Rosja skoro mieszkam w Polsce i tu się zaopatrzam w produkty spożywcze?
Rzeczywiście :-D
głupie nie głupie - to nie przyszedł dzień kiedy przysłowie staje się prawdziwe - to przyszedł dzień kiedy przysłowie ZNÓW jest aktualne...
Nie wymyśla się takich powiedzonek na wypadek gdyby takie czasy przyszły, tylko pozostają po czasach, kiedy były odzwierciedleniem ówczesnej sytuacji...
a ja jestem tylko ciekawa kto na takie coś pozwala.
Nie ma kto pozwalac. To nie komunizm. Ewentualnie robimy to my, konsumenci, kupujac cukier po takiej cenie.
Na komputery was stać a na cukier już nie... biedaki. Do narzekania to pierwsi. Może zacznijcie handlować cukrem?
Ja 5lat temu schowalem całkiem pokaźny zapas cukru wiec to mi bez roznocy w sumie :D
A benzyna do garażu.
-Ty Michał w totka wygrałem pijemy dzisiaj zbieraj ekipe!!
-To co pijemy Łukasz ,Jecka danielsa ,jim beama ,cristala, don perinion ?
-Nie to trzeba naprawde uczcić !!
-Ale jak ?
-Herbata z cukrem !!
-Ty Łukasz oszalałeś tak na bogato?!!
-W końcu wygrałem 10 milionów możemy zaszaleć
Taa, piszcie glupoty masie-czarnej, to Polska stanie sie pazernym wrogim nawzajem dla sibeie spoleczenstwem
Jak będziecie teraz kupować cukier na zapas, to ceny jeszcze wzrosną. Taka sytuacja - gwałtowna podwyżka ceny cukru już była parę lat temu. Przypominam, że ceny potem spadły. Nie ma co panikować.
Poza tym obecna cena cukru sprzyja odchudzaniu się.Większość dorosłych Polaków ma nadwagę, więc tylko na zdrowie to nam wyjdzie:P
Bardzo mi sie podoba takie podejscie :)
Mieszkam w Szwecji od lat. Tu 2 kg kosztuje 20-22 kr. Zatem za godzine pracy moge kupic ok 12 kg. Bez komentarza. Juz jako nastolatek twierdzilem ze polska to je**** kraj.
Podziękujmy tym co głosowali na Platformę !
a co ma platforma do cukru :O najpierw poczytaj czym jest spowodowana podwyżka a dopiero potem pisz bzdury gałganie
Co za pier.dolenioe że ceny cukru wzrosły bo nieurodzaj w Australii :D Jakoś dziwnym trafem w Niemczech cukier kosztuje 60 eurocentów, w Anglii 60 pensów, a w Szwecji 50 eurocentów.
jak czytam niektóre powyższe komentarze to jestem załamany... spora część z komentujących twierdzi że to nic strasznego , albo że nie słodzą czy nie będą słodzić . sęk w tym że cukru używa się do prawie wszystkich art.spożywczych tak więc cena cukru spowoduje wzrost cen np: konfitur, jogurtów , soków , przecierów , wyrobów cukierniczych , a nawet alkoholu i setek innych . takie skoki cen to nie żarty bo skoro cukier spowoduje wzrost ceny wspomnianych przeze mnie np: konfitur to automatycznie wzrosną ceny wszystkich produktów potrzebnych do przygotowania tegoż produktu w tym wypadku głównie owoców . a wzrost ceny owoców spowoduje iż wszelkie nawozy , środki chemiczne potrzebne do ich uprawy również zdrożeją itd. itd. itd. żeby nie było nie dramatyzuje, nie przesadzam i nie jestem analitykiem rynku , jestem przeciętnym Polakiem jak Wy tylko ja używam głowy do myślenia i zdaję sobie sprawę że każda gwałtowna podwyżka ceny towaru lawinowo powoduję podwyżkę setek innych . sorki że tak się rozpisałem ale i tak starałem się skrótowo, a o tym można o wiele wiele więcej napisać. pozdrawiam , niech cukier będzie z wami !!!
A co my zwykli obywatele mamy poradzić na podwyżki cukru? Oczywiście, że jest związana z tym podwyżka innych cen produktów, ale każdy pociesza się na jakiś sposób i znajduje jakieś plusy:) To się nazywa byc optymistą :)
hahahaha :D
To mój kolega jak kiedyś był i mu herbatę robiłam i zapytałam ile słodzi to odpowiedział, że w domu 2, ale u znajomych 3 łyżeczki :DD
Ile słodzisz? -w domu jedną kostkę w gościach dwie - To czuj się jak w domu :)
Nie wiem o co wam chodzi.
Każdy człowiek, który zarabia normalnie może sobie kupić cukier.
Ja kawę zawsze słodzę.
Ale niektórzy wolą sobie kupić wódkę, piwo i inne takie tam to następnie nie mają na cukier.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2011 o 17:09
co wybieraliscie to macie,Donaldinho sprzeda was tak jak ten kraj;stocznie,pociagi,cukier(Niemcy zarabiaja na tym)benzyna,ofe,nie miejcie pretensji sami daliscie sie nabrac...slodko sie zyje na gorze teraz...
Wcale nie trzeba chować cukru, wystarczy zalać w szklance po brzegi, żeby cukier się już nie zmieścił :p
NIE SLODZE :D ;) CUKIER TO BIALA SMIERC
za dużo już tych demotów o cukrze... :/
Dobrze, że ubrań nie robią z cukru, bo bym ku**a nie miał w czym chodzić..
demot z 2011r na głównej w 2013?
Od zawsze tak mawiali i robili w poznańskim.