Stary, dzięki tobie spełniłem swoje marzenie! Zawszę chciałem przejść z Bytomia do Świnoujścia na piechotę, lecz gdy pomyślałem ile jest metrów do przebycia, odechciało mi się z krzesła wstać, i jestem szczęśliwym człowiekiem!
To niebezpieczny interes, Frodo, wychodzić zza swych drzwi... Wejdziesz na Szlak, i jeśli nie będziesz kontrolował swoich nóg, nikt nie może przewidzieć, gdzie cię poniosą.
Zdjęcie tytanika i główna murowana
Sensem podróży jest sam fakt podróżowania, nie zawsze dojdzie się do celu.
masz plusa...zawsze rano zapylam z duszą na ramieniu na PKP !
"zielik4" chodziło o to, że zdjęcie tytanika było by lepsze. a tak nawiasem to jezioro aralskie, a właściwie to co po nim zostało ?
Powiedziałbym raczej, że cel jest zaledwie połową satysfakcji z przygody.
Przewijając w dół myślałem, że to startująca rakieta :) demot+
Czyzby morze w Uzbekistanie??
Stary, dzięki tobie spełniłem swoje marzenie! Zawszę chciałem przejść z Bytomia do Świnoujścia na piechotę, lecz gdy pomyślałem ile jest metrów do przebycia, odechciało mi się z krzesła wstać, i jestem szczęśliwym człowiekiem!
Mega zajebiste foto, masz może gdzieś więcej podobnych zdjęć?
egzystencjalizm ? :)
hehe, dwa demoty, jeden pod drugim, ten sam autor i się w bardzo ciekawy sposób ze sobą łączą :).
To są wraki zatopionych statków na jeziorze aralskim...
o widzisz też mi się tak właśnie wydawało
Napisałbym coś zaje^^istego ale jutro mam na 8 i mogę się nie wyspać
przypomina mi to Never Let Me Go.
no...codziennie rano szukam swojej odwagi zeby wyjsc z domu i jechac do pracy...
Alicja i Ciemny Las Jacek Piekara? znaczy się cytat :P
Co roku mówię to profesorowi, kiedy pyta mi się na sesji "po co ty tutaj przyszedłeś?"
To niebezpieczny interes, Frodo, wychodzić zza swych drzwi... Wejdziesz na Szlak, i jeśli nie będziesz kontrolował swoich nóg, nikt nie może przewidzieć, gdzie cię poniosą.
Czemu tak dobre demoty maja zawsze tak malo komentarzy?
Albo ruszenie d*py z miejsca i zrobienie czegoś rzeczywiście ciekawego.
Również. Jednak dotarcie do celu jest równie ważne... Nie spełnienie tego drugiego nazywa się słomianym zapałem ;)