Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
4687 5229
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T TheRox
+23 / 27

Ja tak mam :) [+] tak samo jak ktoś wchodzi do domu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bleusolei
0 / 20

Niech Rodzice lepiej znajdą sobie inne Hobby...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZaToKontoDostaneBana
+14 / 48

Też rozpoznaje te kroki...Chwila... Ja mieszkam sama...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Glimpse
+51 / 53

Czy ja wiem, czy to nazwać przywiązaniem? Przyzwyczajenie, to i owszem. Mieszkam z 4 współlokatorami i potrafię rozpoznać każdego słysząc tylko jego kroki. Wg Twojej definicji byłbym do nich przywiązany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brzozik
+4 / 16

ja rozpoznaje kroki sasiada z gory..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar EliGible
+8 / 18

zawsze poznam :) a to dzięki kapciom, bo każdy ma swoje i każde wydają inne odgłosy jak się w nich stąpa :) Tak samo z wchodzeniem do domu, faktycznie. każde klucze brzdękają inaczej ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GuitarSadam
+8 / 12

To nie przywiązanie, tylko obycie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawid000
-5 / 11

niech rodzice lepiej schudną

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ziomal167
-5 / 7

JA WIEM KTO IDZIE SŁYSZĄC TYLKO ZAMYKANIE BRAMY NA PODWÓRKU, LUB PIERWSZE KROKI PO SCHODACH MIMO IŻ MIESZKAM NA 2 PIĘTRZE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hornymuffin
+1 / 3

Też tak mam ; ) Ale powiedziałabym raczej, że to przyzwyczajenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZmotywowanaDemotywatorka
+15 / 15

Ja rozpoznaję też po stylu otwierania drzwi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cywil83
+4 / 4

Przywiązanie? Nie powiem żebym był przywiązany,a takie rozpoznawanie nie sprawia mi trudności, zwłaszcza że mieszkamy we dwójkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotk
+2 / 2

ja tam zawsze wiem, kto puka do pokoju mojego w akademiku ;]. I wcale nie jestem do tych osób przywiązany, wręcz przeciwnie, chętnie bym ich przywiązał gdzieś poza moim pokojem aby się w nim już nie pojawiali :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+1 / 1

ja po kluczach poznaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dajana1707
+1 / 1

Ja tak mam, ale w pracy ;p Trzydziestu chłopa a ja prawie wszystkie potrafię rozpoznać. A komendanckie kroki to już w szczególności ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mlaskator
+1 / 1

To nie jest przywiązanie tylko zwykłe rozpoznanie, łatwo się domyślić po odgłosie kroków jak jest mniej więcej waga tego osobnika, a po tym to już łatwo można przypasować do jakiegoś członka rodziny. Do tego dochodzą jeszcze znaki szczególne(czy ma kapcie czy może boso), specyficzne odgłosy(chrumkanie, bekanie, smarkanie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nwn9
0 / 0

Mam skrzypiące schody, które doskonale spełniają funkcję ostrzegawczą ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hazuki93
0 / 0

A gdy zamkniesz na szkolnym korytarzu oczy i wiesz, kto schodzi po schodach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duriel
0 / 0

to nie przywiązanie tylko przyzwyczajenie. mieszkam na stancji 3 lata z tymi samymi ludźmi więc po prostu wiem jak kto chodzi, mimo że do żadnego z nich nie czuję żadnego przywiązania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pangia
0 / 0

Phi... Ojciec waży 100 kg, matka 50 kg, więc wiadomo, kto idzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar panperspektyw
+1 / 1

Tak samo jest z domofonem :D Kazdy dzwoni inaczej :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zmk195
+1 / 1

To się wiąże z przekazem pozawerbalnym. Gdy słyszę kroki kogoś z moich bliskich już wiem w jakim są humorze. Dajcie sobie spokój z wagą... Z resztą... czasem wyjeżdżam gdzieś i spotykam się z bliższymi mi znajomymi. To są młodzi ludzie podobnej budowy, jednak nie po żadnych kapciach czy czymś takim... po prostu znam ich krok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2011 o 18:10

avatar HansGlobbke
+2 / 2

Dzięki Wesker, przypomniałeś mi koszmar dzieciństwa. Ojciec był alkoholikiem, wracał często do domu pijany w nocy, i robił awantury, groził nożem i straszył mnie i moją mamę. Nie, nie mam dowodów. Ale demot akurat wydaje mi się dobry, masz plusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wesker
0 / 0

@HansGlobbke - niech zgadnę, i gdyby nie ten demot to byś na bank o tym nie pamiętał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lejku
-2 / 8

swieta prawda!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ev90
+1 / 7

żadne kur**wa przywiązanie, po prostu jak się z kimś mieszka ileś lat pod jednym dachem to się takie rzeczy rozpoznaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Selene15
+3 / 5

nie przywiązanie. Rozpoznaję też kroki wielu osób, których nie lubię i nie jestem do nich przywiązana. Po prostu często je słyszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XxDexsterxX
+1 / 1

Ojciec tupie
Babcia szura
Mamę ledwie słychać
Brat ma glany...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wesker
0 / 0

@XxDexsterxX - dokładnie tak, chodziło mi tu o grono rodzinne ;) Jeżeli siedzisz u znajomego w domu i słyszysz że ktoś wchodzi po schodach to nie wiesz czy to jego żona, mama, tata, babcia, wujek, córka czy pies, bo nie słyszysz tych kroków na codzień i nie łaczy cie z nimi żadna więź, przyjaźń ani nawet nie znacie się na tyle aby własne kroki rozpoznawać. A przywiązanie to nie tylko miłość, ale też przyjaźń, dobra znajomość etc. Są różne rodzaje i stopnie przywiązania :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N n1n7
-2 / 8

+ :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wampiranta
-1 / 1

Dałesi mi minósa za błendy ortograficzne czy dlatego rze muj komentaż nie ma sensó? A mosze z kaprysó?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P painny
-2 / 8

Prawda!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KociPazur
-2 / 6

dokładnie! ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar madzia2492
0 / 8

Przywiązanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paradox5
-2 / 4

Nie ważne czy trzecia rano czy dalej i tak moja mama wie o której wrócę do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mikusiak
+3 / 7

Przychodzi złodziej do mojego pokoju
A ja :
O Kur** Zbyszek?!
Co Ciekawe miałem zamknięte oczy ale, pijaka zawsze się pozna po jego krokach :D
[+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gabibaj38
-4 / 4

Ja tak mam ze swoją nauczycielką [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mvproject
+6 / 6

A jak nie rozpoznajesz? Mozesz zaczac sie bac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar magda19834
+5 / 9

to nie przywiązanie, lecz przyzwyczajenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katiiaa
+1 / 5

jak w nocy słyszę kogoś kroki to załączam tryb ninja i mam kisiel w gaciach, a nie! przywiązana to ja mogę być do swojego chomika, albo do łózka podczas seksu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maciareja
+1 / 3

Nie użyłabym tu słowa przywiązanie... to zwyczajne przyzwyczajenie się po tylu dniach spędzonych razem, nasz umysł i ciało na wiele rzeczy reagują już automatycznie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E erinviviane
+6 / 8

a ja rozpoznaję kroki ludzi z mojego piętra w akademiku. jak ktoś idzie i szura strasznie butami (właściwie to słychać, jakby po prostu przesuwał buty po podłodze nie podnosząc ich), to wiadomo, że to Chinka. Sprawdzałam już setki razy - ani razu się nie pomyliłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jarkowiak
+4 / 6

TO NIE JEST PRZYWIAZANIEEEEEEEEE!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Guinewere
+1 / 1

ja poznaje po sposobie chodzenia (dźwięku i wyglądzie z daleka) i zapachu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pchelaa
-1 / 3

a ja mam pytanie jak taki gniot się na główną dostał!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DreadlockRasta
+5 / 5

rozpoznaje też kto wszedł do domu, bo każdy po otworzeniu drzwi rzuca klucz w inne miejsce i inaczej, i inny dźwięk się rozchodzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Matusz3006
+4 / 4

Mojemu Ojcu "strzelają" kolana więc trudne to nie jest zgadywać kiedy on sie przemieszcza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 0

trochę to musi być upierdliwe czołgać się po domu w kamizelce kuloodpornej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rrrime
+2 / 4

Po nocy to z reguły chodze ja, napizgany jak bombowiec próbując nie robić hałasu zrzucam talerze robiąc coś do jedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WielkaKupa1
+9 / 9

przywiązanie? moj ojciec co noc o 3 chodzi szczac i jakos nie czuje wtedy specjalnej więzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ErAsSo
+2 / 4

Jak połowa łazi w butach a jeden na rowerze to trudno się nie kapnąć..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcindaniec
+3 / 3

tylko że raz to był złodziej. a ja powiedziałem do niego dobranoc mamusiu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mcaffey
0 / 4

To nie jest przywiązanie tylko przyzwyczajenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wesker
0 / 0

Chodziło mi to bardziej o dom rodzinny, kiedy powiedzmy ktos wychodzi w nocy z pokoju to po stylu chodzenia i stawianych krokow mozna rozpoznac czy to mama, tata, brat itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cukierek1234
+1 / 1

jak moja mama przychodzi do domu i jest na klatce to ja juz wiem ze to ona wchodzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Progeusz
0 / 0

Ciężko nie zgadnąć gdy mieszka się z dwoma-trzema osobami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T toto92
+5 / 7

to ja musiałem być "przywiązany" do klawiszy w kryminale bo tez poznawałem po krokach który idzie i do której celi zmierza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whiteasg
-3 / 3

To znaczy że jesteś psem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andriu1
+1 / 1

to nie przywiazanie. po prostu rozpoznajemy takie rzeczy bo sie ich przez lata nasluchalismy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zocha86
-2 / 2

to bardziej przyzwyczajenie niz przywiazanie... ale u tej rodzinki to masakra wiecej ich byc nie moglo...problem jak 2 osoby wstana w nocy ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OscarII
+4 / 6

Szczególnie jak mieszka się samemu i nagle słyszysz kroki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seiryu777
0 / 0

jak masz kota/psa to pół biedy xD gorzej jak masz dokładnie zamknięte drzwi wejściowe mieszkasz na 10 piętrze, a i tak słyszysz kroki xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C crenton
-1 / 3

Heh : D ja tak samo mam gdy ktoś np otwiera drzwi wejściowe, lodówkę, łazienkę etc. idzie poznać po samym dźwięku/intensywności(?) otwierania : D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamj320
+1 / 1

jakie przywiązanie? to jest efekt wspolnego mieszkania przez dłuzszy czas, ale faktycznie jest to wykonalne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 1910kuba1910
-1 / 1

Ja tam wiem kto chodzi szczególnie ze mieszkam tylko z mamą ale nie wiem kto idzie jak ja ide bo wydaje mi sie ze ktos tez idzie i sam juz nie wiem kto idzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demonka93
-1 / 1

Wesker, czy ty nie masz co w nocy robić?! Nie wiem jak ty, ale ja w nocy śpię i mieszkam tylko z mamą, więc ciężko pomylić sobie jej kroki z kimś innym -.-"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamileek016
-1 / 1

chyba ze w domu jest jeden potezny grubas to odrazu wiadomo ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Turkusowa111
0 / 0

bez problemu poznaje:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar virtuoz15
0 / 0

Zdjęcie w ogóle nie pasuje do podpisu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kubione
0 / 0

z przywiazaniem nic wspolnego to nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mateusz00
0 / 0

to się nie nazywa przywiązanie, lecz przyzwyczajenie. jak już zresztą ktoś napisał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jolanta666
0 / 0

eee... nazwałabym to przyzwyczajeniem xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demonka93
0 / 0

A ja paranoją... Kto normalny nasłuchuje kroków w nocy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kolsaum
0 / 0

Ja wiem kto do mnie dzwoni domofonem.Kazdy ma swój niepowtarzalny rodzaj wciskania przycisków na domofonie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ekscentryczny
0 / 0

Jeśli ma się w domu lokatora który jest przy kości, i trzęsie się wszystko wokół gdy wchodzi, to raczej nie jest to przywiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mateusz1187
0 / 0

Można wywnioskować, że jeżeli mieszka się samemu w domu i słyszy się w nocy kroki to jest się przywiązanym do złodzieja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheWwiola
0 / 0

oo.. ja tak mam.... kiedy słysze ze ktos idzie schodami to od razu wiem kto...
Odrużniam glos kroków i oddychanie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pire19
+1 / 1

Szczególnie jak mieszkam tylko z mamą...; o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loading
-3 / 5

demot:Przywiązanie:Gdy osoba/przedmiot staje się powodem Twojego nieszczęścia, gdy to tracisz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2011 o 15:05

M milka24298
0 / 0

mam tak, ale nie z przywiązania, po prostu z doświadczenia nabieranego przez calusieńkie życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Klaudialollollol
0 / 0

Też tak mam, bo moja mama zamiast kapci nosi chodaki. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N ninoon
0 / 0

Czyli, że jak się zatacza to ojciec? A jak idzie normalnie to matka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Olivier96
0 / 0

Ja bym to nazwał bezsenność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pawek96
0 / 0

Tak po nocy siostra w glanach zasuwa to słyszę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laja
0 / 0

a niektórych można poznać po szczelających kościach.. np tatę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokoluz
+1 / 1

przez to odróżniam który z rodziców idzie do mojego pokoju ;) oczywiście +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToJestTenCzas
0 / 0

Jak słysze odgłos kopnięcia w drzwi, odrazu wiem ze tata wrócił...:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S saguar
0 / 0

ja tam czasami poznaje ąsiadów po zapachu jak jade w widzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar barton2500
0 / 0

To nie przywiązanie! Tak jak już kilkoro napisało, że jak się z kimś mieszka X lat, to się poznaje pewne nawyki w tym specyfikę chodzenia.

Inny przykład. Do tej pory nie wiem ile kroków mam do kuchni, ale idąc po ciemku wiem w którym momencie skręcić, żeby nie wejść w szafę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mateuszz
+1 / 1

Bardziej przyzwyczajenie lub obycie , to tak samo jak słyszę czy winda przyjechała na moje piętro czy niżej czy wyżej i ktoś by powiedział, że jestem przywiązany do niej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maniaa
0 / 0

mam tak samo.
ja nawet rozpoznaję po oddechu, gdy słyszę, czy otwieraniu drzwi. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WielkiEElo
-1 / 1

Rok 2020 Sytuacja w pewnym mieszkaniu (4 rano)
- Halina słyszysz , ktoś chodzi po naszym mieszkaniu
- Spokojnie , Heniek ... to Wacek spod czwórki , przyszedł nam kilo cukru ukraść
- Ha jaki naiwniak liczy na to że stać nas na cukier

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czekan
+1 / 1

WOW! Ja raz będąc w domu rozpoznałem kroki kolegi. Pytam się go- "Co ty ku..wa robisz w moim domu!" a On na to "Lepiej spieprzaj z tej wanny zanim wezwę gliny". Okazało się że byłem w urzędzie miasta a to nie były kroki mojego kumpla tylko wiceburmistrza. Nie zdawajcie się tylko na swoją intuicję.

PS. Zdążyłem już sobie napuścić wodę i wziąć żółtą kaczuszkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nityp
-1 / 1

Ja poznaję swoje rodzine nie tylko po krokach ;d poznaję ją również po beknięciach ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TorcikPL
0 / 0

Ja tam rozpoznaje po tym jak ojcu kosci stgrzelaja ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kararzyna
0 / 0

To nie przywiązanie, ale przyzwyczajenie, a najlepszym przykładem jest to, gdy już po otwieraniu i zamykaniu drzwi jesteś w stanie rozpoznać członka rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marcin16M
+1 / 1

ta ;) a najlepsze ja k ktoś by mieszkał w domu gdzie każdy jeździ na wózku xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hexia
+1 / 1

Beznadzieja, nie wiem skąd się to wzięło na głównej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P p4chw1n
+1 / 1

Też tak mam! Zawsze rozróżniam czy to moja matka czy mój kot :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krokodyle1994
0 / 0

A ja rozpoznaję po dźwięku otwieranych drzwi pokojów :)
(+)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sheila
0 / 0

A jak za dnia rozpoznaję kto chodzi po mieszkaniu to co to wtedy jest? Nie podoba mi się demotywator. Mieszkam ze współlokatorami, z których większości delikatnie mówiąc nie lubię, więc nie ma mowy o przywiązaniu, a i tak wiem kto się kręci po mieszkaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Homiho
0 / 0

identico.. i te głuche łupnięcie pięt z ranka,ledwo słyszalne.. mama zawsze chodzi w kapciach i trochę szura, wchodzi po schodach szurając, tata często chodzi bez kapci, wchodząc po schodach prawie go nie słychać, schodząc wali piętami. ale ja jestem do taty podobna.. o kura..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kondix
0 / 0

Ej... ktoś tu chyba coś pomylił... Jak można być przywiązanym i chodzić po domu w nocy naraz? ; (

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bad090
0 / 0

ech... to chyba źle jak rozpoznaje kroki pedagog jak idzie korytarzem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ttmtmt
0 / 0

mnie zawsze mama rozpoznaje bo jak chodze to strzelam kośćmiw nagach ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartekw996
0 / 0

brat wchodzi mocno trzaskając drzwiami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tokarief
0 / 0

To tak samo ze mną... tata schodzi po schodach jak wół, że słychać aż na strychu, siostra szybko schodzi, ale ciszej, a mama spokojnie, bez pośpiechu. A ja najciszej, ale też naszybciej włażę po schodach :) aha, fajny nick, też lubię Resident Evil.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antoninne
0 / 0

mieszkam tylko z mamą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wicia1554
0 / 0

tego na rowerze krokow moga dlugo nie slyszec jak z niego sie spie***li

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malaa91v
0 / 0

wszędzie rozpoznam szuranie czy człapanie mojej współlokatorki ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lcpopciu
0 / 0

Ja poznaje po krokach nawet niektore osoby z klasy z ktorymi widze sie tylko w szkole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anczyca
0 / 0

Powiedział Ziona Chana mający 39 żon ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem