Nie zgodzę się z tym. Spójrzcie jaką mamy sytuację teraz, politycy nie dość, że mają kolosalne zarobki (w porównaniu do zwykłych śmiertelników), to jeszcze kombinują na lewo i prawo co by tu podwędzić. Dajcie im znacznie większe zarobki to może przestaną kombinować i na poważnie zajmą się sprawami państwa.
Być politykiem jak i kapłanem to misja, nie zawód. Ludzie którzy poszli taką drogą powinni sobie zdawać sprawę z konsekwencji i wyrzeczeń jakie ich spotkają np. zaniedbanie rodziny. Oni z założenia zaprzedają swoje istnienia obcym ludziom, by w jakiś sposób pomagać. No ale jak widać te grupy sobie świetnie poradziły z obejściem założenia. Dlatego teraz mamy polityków na legitymacjach, a nieudaczników i nierobów w praktyce o bogatych rodzinach z wiadomego źródła. Pojęcia się przewartościowały. To tak jakby nazwać Biebera artystą muzycznym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2011 o 16:08
Czego od nich chcecie? Że dalej niż wy zawędrowali na tym samym, co wśród wielu z was, rozumieniu sprytu? Zaczyna się od ściągania na sprawdzianach/egzaminach a kończy na korupcji, nepotyzmie w polityce.
Jezu jak na co dzień jestem spokojny i nie życzę nikomu za złe, tak ten demot mnie do nerwów doprowadza, ze mamy taki rząd yebany ;/ Tak by było.... gdyby taki Tusk zarobił 2 koła na miesiąc, czy nawet mniej nic 2k, to zaraz by wszystkie ceny poszły w dół
Może minimalna to przesada, bo oni muszą się prezentować dobrze. Ale dać im np. jakiś % PKB na mieszkańca (bo średnia krajowa czy minimalna nie uwzględnia bezrobotnych a PKB tak), i tym samym chcąc mieć więcej kasy musieli by spowodować większą kasę dla ludzi.
@paul86 czy złodzieja któremu niewiarygodnym szczęściem udało się okraść bank, wynegocjować helikopter i uciec na Karaiby gdzie do końca życia będzie sobie żył jak król, nazwiesz kimś kto ciężką pracą zawędrował dalej od ciebie? Ja nie widzę ŻADNEJ różnicy między całą tą bandą 400.000 urzędasów i polityków, a zwyczajnymi bandytami. Przecież oni, w przeciwieństwie do chociażby takiego Billa Gatesa dzięki któremu w dziedzinie komputerów posunęliśmy się do przodu o kilkanaście lat, nic nam nie dają w zamian! Nie wytwarzają żadnych dóbr i nie są do niczego potrzebni, a bezczelnie biorą od nas kasę, kłamią, kradną i nie spełniają swoich obietnic, i zapewniam was, że nic nie da obniżenie im płac. Przeciwnie(!), będą się chwalić "patrzcie jak się dla was poświęcamy! Pracujemy dokładnie za tyle ile dostaje przeciętny Polak!", a chwilę później gdy tylko zejdą z mównicy będą nam się śmiali w twarz biorąc kolejne łapówki. Otóż nie, aby coś się zmieniło w tym kraju, należy najpierw zabrać im koryto w postaci wydatków socjalnych, możliwości nakładania na obywateli kolejnych sankcji i nakazów oraz zadłużania nas na koszt przyszłych pokoleń. Tylko wtedy do władzy będą mogli dojść uczciwi politycy, bo bandyci i złodzieje pokroju Tuska zwyczajnie nie będą tym zainteresowani. Po co marnować całe życie na politykę, skoro nie da się nic z tego ukraść? "Nie dostanę łapówki od firmy taksówkarskiej za wprowadzenie dla nich koncesji na przewóz ludzi... Nie podkradnę sobie nic z funduszu NFZ, czy z ZUSu... Nie pożyczę sobie pieniędzy od innego państwa na koszt podatników... No po prostu horror!"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2011 o 21:49
Po pierwsze - nie przeszloby to bo kto to musi zatwierdzic? wlasnie politycy! a dwa - cos czuje ze wtedy zabrakloby politykow, bo jak napisal WeDieAlone, to jest misja, a takich ludzi jest malo
korupcja urosła by do niewyobrażalnego poziomu. nawet staranna kontrola ich finansów nic by nie dała, bo zakładali by konta na odległych kuzynów, albo na bezdomnych. kupowali by małe drogie przedmioty (rzadkie monety, złoto) i chowali gdzieś po kątach.
jedyny sprawiedliwy system to rząd autorytetów, wybierany oddolnie przez największych fachowców w branży. niestety społeczeństwo, w swojej marności, nie docenia ludzi mądrzejszych od siebie. i dlatego oddaje rządy ignorantom i ludziom bez wiedzy i siły.
Jak ma sie zmienić, jak cały czas głosujecie na PO,PIS,PSL,SLD, którzy mają gdzieś wasz dobrobyt ? Olejcie sondaże i zacznijcie wreszcie głosować na inne partie, wtedy się zmieni.
To tak samo, jak nakładanie kolejnych podatków na tych złych i bezwzględnych kapitalistów powoduje, że biedni muszą jeszcze więcej płacić bo podatek jest przerzucany na konsumentów :]
Są na Zachodzie, szczególnie w Stanach politycy którzy biorą pensję symbolicznego jednego dolara. Bo tam człowiek który dorobił się czegoś w biznesie jest uważany za osobę zaradną i dobrze zarządzającą swoim majątkiem - dobry materiał na lidera. W Polsce bogaty znaczy złodziej a czego ludzie oczekują to dostają.
To nawet nie o to chodzi, żeby oni poczuli biedę. Po prostu po zmianach, w których wynagrodzenie byłoby symboliczne, w polityce zostaliby ludzie, którzy naprawdę chcieliby cos zmienić, działać dla dobra kraju...Teraz każdy chce sie dostać do polityki , bo to jest po prostu ogromna kasa i cała rodzinka ustawiona na wiele lat.
Nic by się nie zmieniło, a nawet jeśli to na gorsze.Zastanawialiście się po co oni mają tak wysokie płace ?
Gdyby nie dostawali tyle kasy to zaczynali by sobie dorabiać na lewo i byli by bardziej skłonni lobbystom.I w kraju najwyżej zmieniło by się to że korupcja była by wszędzie.
Nie oceniam, bo nie do końca ma to sens. Wątpie żeby podziałało na dłuższą metę. Politycy wplątaliby się w takim wypadku w poboczne interesy, a postawiłbym duże pieniądze, że łapówek i rozmaitych przekrętów byłoby nawet więcej niż teraz... Polityków musi po prostu kontrolować naród - opinia publiczna, przez wolne media, muszą dobrze działać organy ścigania, a wyborcy muszą być odpowiedzialni. Tylko tyle i aż tyle, nie żadne kosmiczne pomysły tylko utarte drogi demokracji i i zwalczanie mafii.
Co za brednie... Gdyby nawet to zadziałało, to WYŁĄCZNIE w taki sposób że politycy podnieśliby płacę minimalną bardzo wysoko. A to oznaczałoby skok inflacji, błyskawiczny wzrost długu publicznego, konieczność dodrukowywania "pustych pieniędzy" i gigantyczny wzrost bezrobocia (bo 80% firm upadłoby, nie mogąc sobie pozwolić na takie płace). Dzieci, naprawdę ekonomia jest trochę bardziej skomplikowana niż robienie babek z piasku...
Popieram! Taka prawda, że oni tam WSZYSCY co do jednego są tylko po to żeby sobie nakraść. Może krzywdze tym jakąś część tych ludzi, ale co ja poradze że tak to wygląda?
Poseł Jakiśtam tłumaczył się niedawno w telewizji na temat jakiejś komisji w europarlamencie. Mianowicie jest tam lista obecności na którą trzeba sie wpisać, i są obrady. On przyszedł spóźniony, podpisał się i wyszedł. I pośród jego bełkotu można było zrozumieć "że te pieniądze mu się należą tak czy inaczej" - odnośnie diety otrzymywanej za to spotkanie. Tak więc złodziej - nie polityk. Żenada, żal i porażka. Ci ludzie, skoro już tam nieźle zarabiają, to powinni swoją własną głupią łepetyną odpowiadać za to co robią, mają robić lub do czego sami sie zobligowali przy wyborach. Takich jak on należałoby na pal wbić, żeby 3 dni umierał w mękach, bo to czyste chamstwo i prostactwo. I ja sie zgadzam. Gdzieś za granicą był poseł o którym pisali, bo praktycznie NIE POBIERAŁ gratyfikacji wynikających z jego urzędu państwowego, i powiedział: "Uważam że każdy polityk powinien umieć stworzyć swoja własną firmę i z niej sie utrzymać, bo inaczej oznacza to że jest ofiarą i nic nie potrafi zrobić. To jak ma rządzić państwem?". Popieram demota.
według mnie muszą zarabiać wiecęj ponieważ jakby mieli minimalna place to takie przekrety by chodzily lapowki itd. i tak juz sa ale by byly napewno wieksze wiec to nie ma sensu..
Dostawaliby te 1400 zł miesięcznie na papierku, jednak sumując wszystkie premie, które sami by sobie przyznawali, w rzeczywistości mieliby tyle samo na koncie. Oto polska polityka.
myslicie ze czemu im tyle placa? nie za ciezka prace a zeby nie przyjmowali lapowek, gdyby im dac srednia krajowa dopiero cyrki by sie dzialy jak za kazda marna łapówke y np. zmieniali ustawy
zmniejszyć ich liczbę o połowę obciąć im pensję płacić za godziny przesiedziane na obradach a nie za same bycie w budynku sejmu i żeby być politykiem to żeby ta osoba miała jakieś pojęcie o polityce a nie tak jak Agent Tomek teraz będzie startował w wyborach na śląsku
Ja w ogóle nie pojmuje jak tak może być że politycy siedząc i praktycznie nic nie robiąc mają tyle pieniędzy a ludzie którzy narobią się np. na produkcji latając od jednej do drugiej maszyny nie mając nawet nieraz minuty żeby usiąść tylko całe 8 godzin są na nogach i mają z tego grosze. To jest w ogóle nie porozumienie że tak się dzieje....
Kiedyś czytałem, że Lenin wprowadził pensje dla polityków zrównane z pensjami jakiegoś rodzaju robotników (nie wiem, czy to byli budowlańcy, czy kto inny, jak znajdę link, to podam.).
Ja zamiast obniżać pensje (przez co są bardziej podatni na korupcję jak ktoś zauważył) uwzględniłbym rozliczanie z obietnic wyborczych, moim zdaniem tylko wtedy moglibyśmy oczekiwać jakiejkolwiek poprawy.
Będzie jak z reklamami. Niby nie oszukują, a prawdy nie mówią. Zresztą politycy już tylko gównem z gęby nadają bo poza klepaniem paru wyrazów reszta to puste słowa i w koło powtarzane te same frazesy => zero konkretów. Każdy kto bliżej pozna polityka dowie się, że to typ, któremu wbijesz nóż w plecy, oplujesz twarz, a on Ci jeszcze podziękuje. Do pieca razem z mafią rodzinną!
zlitujcie sie nad naszymi biednymi politykami. i tak ledwo wiaza koniec z koncem za te marne 8-10tys/mies... i wez tu za takie psie pieniadze rodzine wyzyw...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2011 o 17:41
1. Bronisław Komorowski, prezydent RP : 20 tys. 137 zł
2. Lech Wałęsa, były prezydent : 6 tys. 182 zł
3. Aleksander Kwaśniewski, były prezydent: 6 tys. 182 zł
4. Wojciech Jaruzelski, były prezydent : 9 tys. zł generalskiej emerytury
5. Donald Tusk, premier: 19 tys. 155 zł
6. Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki: 16 tys. 476 zł
7. Radosław Sikorski, szef MSZ: 15 tys. 804 zł
8. Bogdan Zdrojewski, minister kultury: 17 tys. 056 zł
9. Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej: 14 tys. 503 zł
10. Ewa Kopacz, minister zdrowia: 18 tys. 293 zł
11. Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury: 17 tys. 061 zł
12. Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego: 13 tys. 935 zł
13. Aleksander Grad, minister skarbu państwa: 16 tys. 170 zł
14. Marek Sawicki, minister rolnictwa: 19 tys. 345 zł
15. Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister infrastruktury: 14 tys. 307 zł
16. Jan Bury, wiceminister skarbu państwa: 14 tys. 756 zł
17. Adam Leszkiewicz, podsekretarz stanu w ministerstwie skarbu: 11 tys. 833 zł
18. Krystyna Szumilas, sekretarz stanu w ministerstwie edukacji: 15 tys. 056 zł
19. Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska: 14 tys. 036 zł
20. Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w MSWiA: 12 tys. 177
21. Adam Rapacki, podsekretarz stanu w MSWiA: 11 tys. 315 zł pensji, 8 tys. 717 zł policyjnej emerytury.
22. Leszek Elas, komendant główny straży granicznej: 21 tys. 351 zł
23. Jacek Bajger, zastępca komendanta głównego straży granicznej: 16 tys. 671 zł
24. Tomasz Pest, j.w.: 16 tys. 410 zł
25.Janusz Skulich, zastępca komendanta głównego państwowej straży pożarnej: 16 tys. 547 zł
26. Marian Janicki, szef BOR: 17 tys. 718 zł
27. Paweł Bielawny, zastępca szefa BOR: 14 tys. 384 zł
28. Jerzy Matusik, zastępca szefa BOR: 14 tys. 409 zł
29. Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu: 19 tys. zł
30. Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu: 17 tys. 226 zł
31. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy: 12 tys. 740 zł
32. Jan Żebrak, wójt gminy Charsznica, woj. małopolskie: 10 tys. 980 zł
33. Dariusz Marczewski, burmistrz Miechowa, woj. małopolskie: 10 tys. 170 zł
34. Tadeusz Jędrzejczak, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego: 12 tys. 365 zł
35. Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów: 12 tys. zł
36. Bronisław Karpiński, burmistrz Kamienia Pomorskiego: 9 tys. zł
37. Paweł Silbert, prezydent Jaworzna: 12 tys. 860 zł
38. Józef Reszke, starosta wejherowski: 12 tys. 860 zł
39. Arkadiusz Gliniecki, burmistrz Czarnej Wody, woj. pomorskie: 6600 zł
40. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska: 12 tys. 847 zł
41. Mirosław Czapla, starosta malborski: 12 tys. 540 zł
42. Tadeusz Puszkarczuk, wójt Pucka: 12 tys. 540 zł
43. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni: 12 tys. 480 zł
44. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu: 12 tys. 350 zł
45. Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka: 12 tys. 060 zł
46. Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt Ustki: 12 tys. 100 zł
47. Jarosław Kaczyński, lider PiS, poseł: 12 tys. 365 zł
48. Ryszard Kalisz, poseł, przewodniczący dwóch komisji: 15 tys. 800 zł
49. Grzegorz Napieralski, lider SLD, przewodniczący Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii: 14 tys. 340 zł
50. Anita Błochowiak, posłanka, wiceszef Komisji Finansów Publicznych: 13 tys. 848 zł
51. Bronisław Zakrzewski, radny miejski Kożuchowa w woj. lubuskim: 971 zł miesięcznego ryczałtu
52. Bożena Gajos, radna gminy Racławice w woj. małopolskim: 200 zł diety miesięcznie
53. Waldemar Wardziński, prezydent Ciechanowa: 12 tys. 362 zł
54. Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna: 12 tys. 860 zł
55. Stanisław Kracik, wojewoda małopolski: 11 tys. 820 zł
56. Adam Struzik, marszałek woj. mazowieckiego: 11 tys. 520 zł
57. Adam Matusiewicz, marszałek woj. śląskiego: 12 tys. 786 zł
58. Joanna Senyszyn, europosłanka SLD - 30 tys. zł
59. Zbigniew Ziobro, europoseł PiS - 30 tys. zł
60. Mirosław Lehman, burmistrz Kartuz - 12 tys. 540 zł
Oczywiście są to koty bez żadnych "dodatków"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2011 o 18:36
Czescy parlamentarzyści dla dobra państwa dotkniętego kryzystem zmniejszyli swoje dochody (!), a naszą "wspaniałą" Platformę (której hasło wyborcze brzmiało: "żeby żyło się lepiej" - o ironio!) stać wyłącznie na wyciągnięcie ręki po pieniądze obywateli.
Zastanawiam sie jaka burze wywołam stwierdzeniem że ... POLITYCY POWINNI MIEC WYŻSZE PENSJE. Wierzycie że poseł miałby tą minimalną krajową i żadnych innych "przychodów"? Wyobraźcie sobie ludzi z władzą którzy zarabiają minimalna krajową, a gangsterzy oferują po mln zł... Ne zobaczylibyście jak wszystko można szybko zrobić, a jak sprawnie działa korupcja. Władza + niska płaca = korupcja. Uważam że zwłaszcza kluczowi ministrowie powinni zarabiać więcej, aby mniej im się kalkulowało ryzyko brania łapówki czy uczestniczeniu w szemranych interesach, jak również kombinacje pod swój interes - np. grasz na wzrost akcji spółki, a później ogłaszasz jej teren "specjalną strefąekonomiczną. Albo grasz na spadek cen akcji KGHM i ogłaszasz zakaz eksportowy miedzi. Uważam również że szarych posłow powinno być znacznie mniej (może połowa, albo i jeszcze mniej). Większość nie zabiera głosu i po prostu bierze swoją działke a ich pensje mogłyby pójść właśnie dla kluczowych, aby ci mający największą władze nie musieli myśleć o pomnażaniu swoich majątków.
oczywiscie nie mialby byc to jedyny czynnik antykorupcyjny, jednak nie nalezy zapominac ze sa to osoby ktore umialy dojsc na szczyt. Pomijam tutaj "fuksiarzy" ktorzy jakims zrywem znalezli sie w dobrym miejscy w dobrym czasie, jednak przyklad Leppera daje jasno znac ze tacy ludzie sie nie utrzymaja. Starzy wyjadacze rownie dobrze tymi samymi umiejetnosciami mogliby dojsc na szczyt w prywatnej korporacji, czy zostac np. prezesem jakiegos banku. Z tym ze prezes owego banku ma 100-200 tys miesiecznie a prezydent kraji jakies 10-15TPLN (poprawcie jesli sie myle). Prezydent Egiptu mial ok 4500zl na reke a uzbieral miliony... Jak? Dzieki wladzy bo za nia ida pieniadze nawet nie wprost tylko tak jak opisalem wyzej. Osobie ktora zarabialaby 100-150TPLN miesiecznie srednio oplacaloby sie ryzykowac taka kase dla jakichs paru milionow. Zwlaszcza ze mniejsza ilosc takich ludzi u wladzy bylaby powodem wiekszej konkurencji i wiekszego prawdopodobienstwa ze przekrety ujza swiatlo dzienne. Inna sprawa ze chcialbym aby jednoczesnie kary za to byly tak surowe jak sie tylko da. Czyli np. zawlaszczenie calego mienia wraz z dochodzeniem czy czasem nie przetransferowal tych pieniedzy na kogos innego. Pomysl z placa minimalna jednak jak dla mnie odpada. Nie w sytuacji gdy jednym ruchem mozna zarobic miliony. Wiem ze dla wielu (w tym dla mnie) wydanie w sklepie 40zl jest ciezkim wyzeczeniem, jednak w skali kraju nawet 200 mln miesiecznie na ich pensje to nie jest duzo (koszt budowy stadionu to o wiele wiecej!). Szkoda ze ludzie patrza przez swoj pryzmat na sprawy makro ekonomiczne jak i polityczne, chociaz wiem ze nie ma czego sie spodziewac bo to ludzkie. Zarbiam roznie, a przewaznie slabo, jednak na codzien operuje kwotami typu 500TPLN (taki mniej wiecej jest koszt zakupu mieszkania przez moich klientow). Dla mnie jak i wiekszosci tutaj obecnych posiadanie takiej chociazby kwoty jest niewyobrazalne jednak przeplyw codzienny gotowki to o wiele wiele wiecej. Nalezy zawsze myslec jakie cos przyniesie skutki, a nie przez pryzmat osobisty w pierwszym rzucie ( na koniec zawsze sie odbije, ale czesto mimo poczatkowego pozytywnego dzialania, pozniej bedziemy na minus)
Widać kolejny demot nierozgarniętego dzieciaka który nie ma pojęcia u czym pisze. Zresztą większość komentarzy to osoby które w żaden sposób nie rozumieją mechanizmów funkcjonowania państwa. Wspomnę tylko kilka argumentów przemawiających za tym że polityk powinien zarabiać godnie, i że takie zarobki są w pełni uzasadnione:
1. Zapewniony byt na godnym poziomie ma zapobiegać o zgrozo korupcji
2. Polityk w domyśle to robota absorbująca na wszystkich polach ( rodzina, życie towarzyskie, stres). Dodatkowo polityk powinien zajmować się sprawami państwa, a nie przejmować się działalnością zarobkową.
Tak jest w teorii, jaką mamy praktykę każdy widzi. Mamy demokrację i to od Nas zależy kogo wybierzemy. Jak wybieramy takich co Nas okradają to kogo to jest wina ? Pewnie mitycznych "Ich", "Układu" jak to w retoryce IV RP zostało świetnie ujęte :E Zresztą elyty Naszego społeczeństwa doskonale odzwierciedlają cały jego przekrój.Nepotyzm, kumoterstwo, korupcja, i myślenie byle tylko jak najwięcej wydymać od państwa czy też drugiego człowieka to chleb powszedni w Polsce, niestety za zachodem to jesteśmy jeszcze te kilkadziesiąt lat. Pozdrawiam myślących :)
Pensja posłów, czy senatorów, podobnie jak sędziów i prokuratorów musi być odpowiednio wysoka, gdyż ma mieć za zadanie umożliwienie godnego życia tym osobom, a co za tym idzie pełni funkcję antykorupcyjną. Logiczne że osoba prowadzą godne życie będzie mniej podatna na łapówki. Wyobraźcie sobie sytuację że osoba o średnich zarobkach trafia do sejmu jako poseł. Wystarczą drobne naciski z zewnątrz i łapówki by jeszcze bardziej zepsuć i tak już nieudolne rodzime prawotwórstwo.
Ten demot pokazuje jedynie niestety nieumiejętność abstrakcyjnego myślenia u większości Polaków.
Masz mistrzostwo za tego demota i jaknajbardziej sie z Nim Zgadzam!! Politycy to ch..., którzy patrzą tylko swojej d..., a nie Polaków. "sissoko" hahahahahah nie moge to może nich przeciętny Kowalski dostaje tylko jedzenie, a wiecej dajmy polityką, żeby zwalczyc korupcje haahhaahhahahahahahahahahahaha:)
partie wyznaczają posłów wśród głosów jakie oddawało sie na partię - stąd ludzie bez wykształcenia i bez
pojęcia o tworzeniu prawa dostają się do sejmu. Powinno w nim być najwięcej prawników i
ekonomistów.
Potrafisz przedstawić sensowny argument, a nie "hahaha"? Bo widzisz ja studiuję prawo i
swoje sądy opieram na tym co wyczytałem w kodeksach etycznych, oraz ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora :)
Polska polityka jest co najmniej śmieszna. Same błazny w sejmie, które nie umieją zrobić nic, aby polepszyć nam status życia. Całe szczęście Niemcy tworzą dla nas miejsca w szkołach i dają prace. Nie ma się więc co dziwić, że coraz więcej osób ucieka z tego naszego pięknego kraju.
widzisz s1ssoko, ty swoja wiedze opierasz na ksiazkach, a myslacy ludzie opieraja ja na swoich wlasnych doswiadczeniach, takze skoncz pier dolic o swoich zalosnych studiach na ktore kazdy debil by sie mogl dostac
uwielbiam mowe o doswiadczeniach... Kazdy z was rzadzil krajem, przeszedl w praktyce sytuacje korpupcyjne, upadki panstw, zalamanie sie gospodarki oraz ustanawial regulacje prawne, a pozniej obserwowal ich skutki? Najwieksi ekonomisci opieraja sie na obserwacjach wielu krajow w przeciagu stuleci (zyjesz tyle?) a pozniej i tak stwierdzaja ze moga cos zaplanowac i przeprowadzic tylko raz, a ty twierdzisz ze masz w ty jakiekolwiek doswiadczwenie? Mozemy rozmawiac tylko i wylacznie teoretycznie a nikt nie ma z tym doswiadczen. Tak wogole moglbys skupic sie na konkretach zamiast ludzi wyzywac. Ostatnio czlowieka z ktorym sie zgadzalem zbesztalem wlasnie za to ze nie wglebial sie w temat tylko mowil cos w stylu "a i tak tobie szkoda tlumaczycz". Jak juz sie wypowiadasz to z trescia. Tresci w twoim przekazie nie znalazlem, a jedynie patrzenie z gory.
A co do debili na studiach prawniczych to chyba mylisz państwowe uczelnie z prywatnymi - na moją uczelnię należało napisać maturę może nie wybitnie ale bardzo wysoko. Debile owszem zdarzają się dość często jak wszędzie, jednak na szczęście w zdecydowanej większości odpadają po pierwszej, czy drugiej sesji egzaminacyjnej :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2011 o 0:35
Sarev i zgadzam sie z Toba:) Sissoko musialby sie znalezc w mojej sytuacji albo tak jak napisalem wczesniej w sytuacji przecietnego Kowalskiego to napewno inaczej by mowil, Panstwem rzadza debile, ktorzy patrza swojej d..., a nie dobra Polakow:) Sissoko gratuluje dobrze zdanej matury, Twojej inteligencji i kasy ktora masz, niektorym nie jest tak dobrze:)
cały czas studiuję, pieniędzy jeszcze nie zarabiam i do aplikacji daleko - co więcej pochodzę z biednej rodziny i pobieram kredyt studencki by móc w ogóle studiować (mieszkam w akademiku) ;] Pomimo tego uważam że 12 tysięcy to nawet zbyt mała wypłata dla posła by zapewnić pełne bezpieczeństwo antykorupcyjne. A "wpływowi ludzie" tylko na to czekają by zakupić swoje udziały w parlamencie.
To jezeli uwarzasz ze to za malo to idz do pracy w ktorej sie zarabia malo, lecz w ktorej nie ma korupcji np do lopaty i oddaj czesc pensji Tuskowi zeby mogl kupic nowa s klase lub Kaczynskiemu, ktory mialby na to zebysmy kolejny rok sluchali o Smolensku
to są reprezentanci narodu, oni tworzą prawo i muszą być wolni od wszelkich nacisków - niestety jakich sobie wybraliśmy takich mamy. Jeśli już chodzi o oszczędności jakie możemy uzyskać na sejmie to jego zmniejszenie (wielość posłów nie zapewnia jakości), oraz zlikwidować zbędny senat i jego uprawnienia przekazać prezydentowi. A co do Kaczyńskiego Lecha to był najlepiej wykształcony prezydent jakiego mieliśmy - doktor habilitowany nauk prawnych, oraz profesor nadzwyczajny. Kto ma rządzić krajem jak nie tacy ludzie jak on czy profesor Balcerowicz?
To są moje poglądy i nie każdy musi się z nimi zgadzać oczywiście :)
Sluchaj Politycy moga zarabiac nawet 100tys miesiecznie tylko niech zrobia cos dla Panstwa i niech doprowadza do takiej sytuacji zeby kazdy mogl godnie zyc:) Autorowi chodzilo o to ze jezeli dalibysmy polityka place minimalna, potrafili by takie reformy zrobic ze daloby sie zyc:) a ze Oni sa wysoko postawieni to Im wiecej nie trzeba. Ja nie podwazam wyksztalcenia bylego Prezydenta (szczeze mowiac nawet nie wiedzialem jakie ma) ale dla mnie wyksztalcenie na tym stanowisku nie ma znaczenia, On moze miec skonczona podstawowke byle by potrafil rzadzic krajem, to ogolnie o politykach:) Uwazam, ze za Kaczynskiego czy Tuska (mowiac o premierach) nic sie nie zmienilo i nie zmieni:) Teraz ide spac bo na 5 rano mam prace na stanowisku za 6zl/h na ktorym moglbym przyjomowac lapowki ale tego nie robie:)
Są kraje gdzie politycy nie dostają ani grosza z kasy państwa i wcale nie jest lepiej, bo to nie chodzi wcale o żadne diety dla politycznego Caritasu, ale o fakt że politycy są z zasady źli... czy więc nie głosować? Bynajmniej! Po prostu nie należy się kierować gadaniem o moralności, czy prawie i sprawiedliwości, a tym co politycy naprawdę robią dla kraju... i to nawet jeśli robią to tylko we własnym interesie.
wyj***c demokracje, wrócic do komuny, tam niczego nie bylo ale wszystko bylo, znaczna wiekszosc obywateli miala prace i byly pieniadze na policje czy szpitale, a nie ze obecnie trzeba pozyczac policjantom na paliwo zeby mogli sie nim poruszac...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2011 o 11:54
Politycy muszą dużo zarabiać, żeby nie można ich było łatwo przekupić. Jak polityk będzie biedny, to przyjmie każdą sumę. To samo tyczy się np.: prawników
Od razu świat zmieniłby się na lepsze. Zza przyczernionej szyby rządowego wozu biedy nie widać. Ale jakby musieli żyć jak my to robiliby wszystko, żeby warunki życia byłyby lepsze.
Racja, niech poczują na własnej skórze jak ciężko utrzymać rodzinę za 1500-2000 zł miesięcznie!
1500-2000 to i tak niezła kasa, niektórzy muszą orać za niecały 1000zł i utrzymać za to 4 osobową rodzinę... Kraj nieporozumień :/
Problem w tym że to politycy uchwalają wszelkie ustawy i raczej nigdy nie uchwalą czegoś na własną niekorzyść
Dalej będą kraść, tyle, że jeszcze więcej
Nie zgodzę się z tym. Spójrzcie jaką mamy sytuację teraz, politycy nie dość, że mają kolosalne zarobki (w porównaniu do zwykłych śmiertelników), to jeszcze kombinują na lewo i prawo co by tu podwędzić. Dajcie im znacznie większe zarobki to może przestaną kombinować i na poważnie zajmą się sprawami państwa.
@VanDayck Tyle że apetyt rośnie w miarę jedzenia, nie dość że dostawialiby więcej to i kradliby więcej
Być politykiem jak i kapłanem to misja, nie zawód. Ludzie którzy poszli taką drogą powinni sobie zdawać sprawę z konsekwencji i wyrzeczeń jakie ich spotkają np. zaniedbanie rodziny. Oni z założenia zaprzedają swoje istnienia obcym ludziom, by w jakiś sposób pomagać. No ale jak widać te grupy sobie świetnie poradziły z obejściem założenia. Dlatego teraz mamy polityków na legitymacjach, a nieudaczników i nierobów w praktyce o bogatych rodzinach z wiadomego źródła. Pojęcia się przewartościowały. To tak jakby nazwać Biebera artystą muzycznym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 16:08
Niestety, ale scenariusz nierealny, albowiem politycy żyją głównie z mafii i ich łapówek.
Pytanie tylko, kto zarabiając 1500 zł na miesiąc zakłada rodzinę?
Czego od nich chcecie? Że dalej niż wy zawędrowali na tym samym, co wśród wielu z was, rozumieniu sprytu? Zaczyna się od ściągania na sprawdzianach/egzaminach a kończy na korupcji, nepotyzmie w polityce.
Jezu jak na co dzień jestem spokojny i nie życzę nikomu za złe, tak ten demot mnie do nerwów doprowadza, ze mamy taki rząd yebany ;/ Tak by było.... gdyby taki Tusk zarobił 2 koła na miesiąc, czy nawet mniej nic 2k, to zaraz by wszystkie ceny poszły w dół
Może minimalna to przesada, bo oni muszą się prezentować dobrze. Ale dać im np. jakiś % PKB na mieszkańca (bo średnia krajowa czy minimalna nie uwzględnia bezrobotnych a PKB tak), i tym samym chcąc mieć więcej kasy musieli by spowodować większą kasę dla ludzi.
Edycia89 na prezydenta
Pierwsza zmiana - wysokość ich pensji.
Król przeprowadziłby sięz ulicy do pałacu najpóźniej w 3 miesiące!
@paul86 czy złodzieja któremu niewiarygodnym szczęściem udało się okraść bank, wynegocjować helikopter i uciec na Karaiby gdzie do końca życia będzie sobie żył jak król, nazwiesz kimś kto ciężką pracą zawędrował dalej od ciebie? Ja nie widzę ŻADNEJ różnicy między całą tą bandą 400.000 urzędasów i polityków, a zwyczajnymi bandytami. Przecież oni, w przeciwieństwie do chociażby takiego Billa Gatesa dzięki któremu w dziedzinie komputerów posunęliśmy się do przodu o kilkanaście lat, nic nam nie dają w zamian! Nie wytwarzają żadnych dóbr i nie są do niczego potrzebni, a bezczelnie biorą od nas kasę, kłamią, kradną i nie spełniają swoich obietnic, i zapewniam was, że nic nie da obniżenie im płac. Przeciwnie(!), będą się chwalić "patrzcie jak się dla was poświęcamy! Pracujemy dokładnie za tyle ile dostaje przeciętny Polak!", a chwilę później gdy tylko zejdą z mównicy będą nam się śmiali w twarz biorąc kolejne łapówki. Otóż nie, aby coś się zmieniło w tym kraju, należy najpierw zabrać im koryto w postaci wydatków socjalnych, możliwości nakładania na obywateli kolejnych sankcji i nakazów oraz zadłużania nas na koszt przyszłych pokoleń. Tylko wtedy do władzy będą mogli dojść uczciwi politycy, bo bandyci i złodzieje pokroju Tuska zwyczajnie nie będą tym zainteresowani. Po co marnować całe życie na politykę, skoro nie da się nic z tego ukraść? "Nie dostanę łapówki od firmy taksówkarskiej za wprowadzenie dla nich koncesji na przewóz ludzi... Nie podkradnę sobie nic z funduszu NFZ, czy z ZUSu... Nie pożyczę sobie pieniędzy od innego państwa na koszt podatników... No po prostu horror!"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 21:49
@Qrvishon Myślisz, że oni by tą kasę dla ludzi załatwiali? I tak by kradli i tak, pewnie jeszcze więcej. A coś na deser, żeby pokazać kim (a może już czym) są nasi politycy na podstawie jednego przykładu.
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/3256,poncyljusz-prosi-upr-o-koalicje
Po pierwsze - nie przeszloby to bo kto to musi zatwierdzic? wlasnie politycy! a dwa - cos czuje ze wtedy zabrakloby politykow, bo jak napisal WeDieAlone, to jest misja, a takich ludzi jest malo
Pan Kononowicz miał podobne zamiary... Polacy odpowiedzieli na nie dość zgodnie.
Owszem, wzrośnie korupcja.
100% prawdy. Chcielibyście, żeby ludzi, którzy decydują o losach państwa, mógł przekupić każdy obywatel?
W Chinach i na to mają rozwiązanie.
Gdzie tu jest słówko "można" analfabeto?
Czasem oglądają je też ludzie myślący.
Po prostu podnieśliby płacę minimalną i dalej zbijali kokosy. Tylko tym razem jeszcze by zrujnowali gospodarkę.
diabły wcielone
no i powiedzcie co tutaj zrobic? jakie dzialania nalezy podjac zeby tak wlasnie bylo? bo ja tutaj widze tylko bezradnosc... niestety
korupcja urosła by do niewyobrażalnego poziomu. nawet staranna kontrola ich finansów nic by nie dała, bo zakładali by konta na odległych kuzynów, albo na bezdomnych. kupowali by małe drogie przedmioty (rzadkie monety, złoto) i chowali gdzieś po kątach.
jedyny sprawiedliwy system to rząd autorytetów, wybierany oddolnie przez największych fachowców w branży. niestety społeczeństwo, w swojej marności, nie docenia ludzi mądrzejszych od siebie. i dlatego oddaje rządy ignorantom i ludziom bez wiedzy i siły.
i obserwujmy, jak szybko można zmienić.. polityków. wiem, wiem. to byłoby, jak "odśwież"..
Dokładnie!!! Świetny demot - gratulacjon
Jak ma sie zmienić, jak cały czas głosujecie na PO,PIS,PSL,SLD, którzy mają gdzieś wasz dobrobyt ? Olejcie sondaże i zacznijcie wreszcie głosować na inne partie, wtedy się zmieni.
Jak by miał nadejść taki stan rzeczy już widzę tą wygórowaną minimalną pensje :D
płaca minimalna ogólnie to wielka szkoda dla najbiedniejszych. podnoszenie jej zwiększa bezrobocie
To tak samo, jak nakładanie kolejnych podatków na tych złych i bezwzględnych kapitalistów powoduje, że biedni muszą jeszcze więcej płacić bo podatek jest przerzucany na konsumentów :]
no na podobnej zasadzie
Są na Zachodzie, szczególnie w Stanach politycy którzy biorą pensję symbolicznego jednego dolara. Bo tam człowiek który dorobił się czegoś w biznesie jest uważany za osobę zaradną i dobrze zarządzającą swoim majątkiem - dobry materiał na lidera. W Polsce bogaty znaczy złodziej a czego ludzie oczekują to dostają.
demot:gdyby w Polsce było 36 mln posłów:nikt by się nie żalił na zarobki w sejmie
To nawet nie o to chodzi, żeby oni poczuli biedę. Po prostu po zmianach, w których wynagrodzenie byłoby symboliczne, w polityce zostaliby ludzie, którzy naprawdę chcieliby cos zmienić, działać dla dobra kraju...Teraz każdy chce sie dostać do polityki , bo to jest po prostu ogromna kasa i cała rodzinka ustawiona na wiele lat.
jaką gospodarke wypracują taką płacę niech otrzymują
Dałem plus bo to prawda, ALE demot to obrazek i podpis. A ten podpis jest przepisany z obrazka;/
Nic by się nie zmieniło, a nawet jeśli to na gorsze.Zastanawialiście się po co oni mają tak wysokie płace ?
Gdyby nie dostawali tyle kasy to zaczynali by sobie dorabiać na lewo i byli by bardziej skłonni lobbystom.I w kraju najwyżej zmieniło by się to że korupcja była by wszędzie.
To nie ma sensu. Oni i tak już są ustawieni do końca życia. No chyba żeby im zabrać tą kasę którą aktualnie posiadają.
Macie swoją gówno wartą demokrację. Najwięcej to i tak kradną unijni politycy.
to jedyny sposób zeby te gnoje zaczęły robić coś zeby nam się lepiej żyło
Nie oceniam, bo nie do końca ma to sens. Wątpie żeby podziałało na dłuższą metę. Politycy wplątaliby się w takim wypadku w poboczne interesy, a postawiłbym duże pieniądze, że łapówek i rozmaitych przekrętów byłoby nawet więcej niż teraz... Polityków musi po prostu kontrolować naród - opinia publiczna, przez wolne media, muszą dobrze działać organy ścigania, a wyborcy muszą być odpowiedzialni. Tylko tyle i aż tyle, nie żadne kosmiczne pomysły tylko utarte drogi demokracji i i zwalczanie mafii.
Co za brednie... Gdyby nawet to zadziałało, to WYŁĄCZNIE w taki sposób że politycy podnieśliby płacę minimalną bardzo wysoko. A to oznaczałoby skok inflacji, błyskawiczny wzrost długu publicznego, konieczność dodrukowywania "pustych pieniędzy" i gigantyczny wzrost bezrobocia (bo 80% firm upadłoby, nie mogąc sobie pozwolić na takie płace). Dzieci, naprawdę ekonomia jest trochę bardziej skomplikowana niż robienie babek z piasku...
Popieram! Taka prawda, że oni tam WSZYSCY co do jednego są tylko po to żeby sobie nakraść. Może krzywdze tym jakąś część tych ludzi, ale co ja poradze że tak to wygląda?
Poseł Jakiśtam tłumaczył się niedawno w telewizji na temat jakiejś komisji w europarlamencie. Mianowicie jest tam lista obecności na którą trzeba sie wpisać, i są obrady. On przyszedł spóźniony, podpisał się i wyszedł. I pośród jego bełkotu można było zrozumieć "że te pieniądze mu się należą tak czy inaczej" - odnośnie diety otrzymywanej za to spotkanie. Tak więc złodziej - nie polityk. Żenada, żal i porażka. Ci ludzie, skoro już tam nieźle zarabiają, to powinni swoją własną głupią łepetyną odpowiadać za to co robią, mają robić lub do czego sami sie zobligowali przy wyborach. Takich jak on należałoby na pal wbić, żeby 3 dni umierał w mękach, bo to czyste chamstwo i prostactwo. I ja sie zgadzam. Gdzieś za granicą był poseł o którym pisali, bo praktycznie NIE POBIERAŁ gratyfikacji wynikających z jego urzędu państwowego, i powiedział: "Uważam że każdy polityk powinien umieć stworzyć swoja własną firmę i z niej sie utrzymać, bo inaczej oznacza to że jest ofiarą i nic nie potrafi zrobić. To jak ma rządzić państwem?". Popieram demota.
według mnie muszą zarabiać wiecęj ponieważ jakby mieli minimalna place to takie przekrety by chodzily lapowki itd. i tak juz sa ale by byly napewno wieksze wiec to nie ma sensu..
dać im płącę minimalną i premie za zrealizowane cele.
hehe
Dostawaliby te 1400 zł miesięcznie na papierku, jednak sumując wszystkie premie, które sami by sobie przyznawali, w rzeczywistości mieliby tyle samo na koncie. Oto polska polityka.
myslicie ze czemu im tyle placa? nie za ciezka prace a zeby nie przyjmowali lapowek, gdyby im dac srednia krajowa dopiero cyrki by sie dzialy jak za kazda marna łapówke y np. zmieniali ustawy
zmniejszyć ich liczbę o połowę obciąć im pensję płacić za godziny przesiedziane na obradach a nie za same bycie w budynku sejmu i żeby być politykiem to żeby ta osoba miała jakieś pojęcie o polityce a nie tak jak Agent Tomek teraz będzie startował w wyborach na śląsku
Ja w ogóle nie pojmuje jak tak może być że politycy siedząc i praktycznie nic nie robiąc mają tyle pieniędzy a ludzie którzy narobią się np. na produkcji latając od jednej do drugiej maszyny nie mając nawet nieraz minuty żeby usiąść tylko całe 8 godzin są na nogach i mają z tego grosze. To jest w ogóle nie porozumienie że tak się dzieje....
Kiedyś czytałem, że Lenin wprowadził pensje dla polityków zrównane z pensjami jakiegoś rodzaju robotników (nie wiem, czy to byli budowlańcy, czy kto inny, jak znajdę link, to podam.).
Ja zamiast obniżać pensje (przez co są bardziej podatni na korupcję jak ktoś zauważył) uwzględniłbym rozliczanie z obietnic wyborczych, moim zdaniem tylko wtedy moglibyśmy oczekiwać jakiejkolwiek poprawy.
Będzie jak z reklamami. Niby nie oszukują, a prawdy nie mówią. Zresztą politycy już tylko gównem z gęby nadają bo poza klepaniem paru wyrazów reszta to puste słowa i w koło powtarzane te same frazesy => zero konkretów. Każdy kto bliżej pozna polityka dowie się, że to typ, któremu wbijesz nóż w plecy, oplujesz twarz, a on Ci jeszcze podziękuje. Do pieca razem z mafią rodzinną!
:) Do pieca.
I byśmy, k**wa, nie mieli polityków
zlitujcie sie nad naszymi biednymi politykami. i tak ledwo wiaza koniec z koncem za te marne 8-10tys/mies... i wez tu za takie psie pieniadze rodzine wyzyw...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 17:41
8-10 tys miesięcznie... chyba kpisz
1. Bronisław Komorowski, prezydent RP : 20 tys. 137 zł
2. Lech Wałęsa, były prezydent : 6 tys. 182 zł
3. Aleksander Kwaśniewski, były prezydent: 6 tys. 182 zł
4. Wojciech Jaruzelski, były prezydent : 9 tys. zł generalskiej emerytury
5. Donald Tusk, premier: 19 tys. 155 zł
6. Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki: 16 tys. 476 zł
7. Radosław Sikorski, szef MSZ: 15 tys. 804 zł
8. Bogdan Zdrojewski, minister kultury: 17 tys. 056 zł
9. Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej: 14 tys. 503 zł
10. Ewa Kopacz, minister zdrowia: 18 tys. 293 zł
11. Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury: 17 tys. 061 zł
12. Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego: 13 tys. 935 zł
13. Aleksander Grad, minister skarbu państwa: 16 tys. 170 zł
14. Marek Sawicki, minister rolnictwa: 19 tys. 345 zł
15. Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister infrastruktury: 14 tys. 307 zł
16. Jan Bury, wiceminister skarbu państwa: 14 tys. 756 zł
17. Adam Leszkiewicz, podsekretarz stanu w ministerstwie skarbu: 11 tys. 833 zł
18. Krystyna Szumilas, sekretarz stanu w ministerstwie edukacji: 15 tys. 056 zł
19. Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska: 14 tys. 036 zł
20. Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w MSWiA: 12 tys. 177
21. Adam Rapacki, podsekretarz stanu w MSWiA: 11 tys. 315 zł pensji, 8 tys. 717 zł policyjnej emerytury.
22. Leszek Elas, komendant główny straży granicznej: 21 tys. 351 zł
23. Jacek Bajger, zastępca komendanta głównego straży granicznej: 16 tys. 671 zł
24. Tomasz Pest, j.w.: 16 tys. 410 zł
25.Janusz Skulich, zastępca komendanta głównego państwowej straży pożarnej: 16 tys. 547 zł
26. Marian Janicki, szef BOR: 17 tys. 718 zł
27. Paweł Bielawny, zastępca szefa BOR: 14 tys. 384 zł
28. Jerzy Matusik, zastępca szefa BOR: 14 tys. 409 zł
29. Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu: 19 tys. zł
30. Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu: 17 tys. 226 zł
31. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy: 12 tys. 740 zł
32. Jan Żebrak, wójt gminy Charsznica, woj. małopolskie: 10 tys. 980 zł
33. Dariusz Marczewski, burmistrz Miechowa, woj. małopolskie: 10 tys. 170 zł
34. Tadeusz Jędrzejczak, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego: 12 tys. 365 zł
35. Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów: 12 tys. zł
36. Bronisław Karpiński, burmistrz Kamienia Pomorskiego: 9 tys. zł
37. Paweł Silbert, prezydent Jaworzna: 12 tys. 860 zł
38. Józef Reszke, starosta wejherowski: 12 tys. 860 zł
39. Arkadiusz Gliniecki, burmistrz Czarnej Wody, woj. pomorskie: 6600 zł
40. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska: 12 tys. 847 zł
41. Mirosław Czapla, starosta malborski: 12 tys. 540 zł
42. Tadeusz Puszkarczuk, wójt Pucka: 12 tys. 540 zł
43. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni: 12 tys. 480 zł
44. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu: 12 tys. 350 zł
45. Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka: 12 tys. 060 zł
46. Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt Ustki: 12 tys. 100 zł
47. Jarosław Kaczyński, lider PiS, poseł: 12 tys. 365 zł
48. Ryszard Kalisz, poseł, przewodniczący dwóch komisji: 15 tys. 800 zł
49. Grzegorz Napieralski, lider SLD, przewodniczący Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii: 14 tys. 340 zł
50. Anita Błochowiak, posłanka, wiceszef Komisji Finansów Publicznych: 13 tys. 848 zł
51. Bronisław Zakrzewski, radny miejski Kożuchowa w woj. lubuskim: 971 zł miesięcznego ryczałtu
52. Bożena Gajos, radna gminy Racławice w woj. małopolskim: 200 zł diety miesięcznie
53. Waldemar Wardziński, prezydent Ciechanowa: 12 tys. 362 zł
54. Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna: 12 tys. 860 zł
55. Stanisław Kracik, wojewoda małopolski: 11 tys. 820 zł
56. Adam Struzik, marszałek woj. mazowieckiego: 11 tys. 520 zł
57. Adam Matusiewicz, marszałek woj. śląskiego: 12 tys. 786 zł
58. Joanna Senyszyn, europosłanka SLD - 30 tys. zł
59. Zbigniew Ziobro, europoseł PiS - 30 tys. zł
60. Mirosław Lehman, burmistrz Kartuz - 12 tys. 540 zł
Oczywiście są to koty bez żadnych "dodatków"
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 18:36
Największym problemem z tą "płacą minimalną" jest to, że ona istnieje. Bo podniesienie tylko zwiększy bezrobocie. A polityków do kryminału i git! ;)
TO jest piękne.
zeby się coś w polityce zmieniło trzeba by ich wszystkich z tamtąd wypie*****ć .....
Czescy parlamentarzyści dla dobra państwa dotkniętego kryzystem zmniejszyli swoje dochody (!), a naszą "wspaniałą" Platformę (której hasło wyborcze brzmiało: "żeby żyło się lepiej" - o ironio!) stać wyłącznie na wyciągnięcie ręki po pieniądze obywateli.
KUPA !!!!!!!!!! z kwejk.pl jak polowa demotów
Kto tu w ogóle dał minus ?? powinny byc same plusy :) super demot :)
Wpadłem na ten pomysł już jakiś czas temu... Dokładnie go przemyślałem z kumplem i na prawde doszliśmy do wniosku że to, wszystko by zmieniło.
tez znam angielski. - nie twoj pomysl.
Pierwsze co będą chcieli zmienić to swoje dochody :>
wreszcie jakis konkretny demot z mocnym tekstem nie jakies wymuszone dyrdymały o miłości - plusik leci
Dajcie bezrobotnym pensje polityków i obserwujcie jak szybko zamienią się miejscami.
noo, jakby tak zabrać im 2/3 pensji, to jak szybko dziura budżetowa zaczęła by się łatać, zamiast rozrastać...
[+]
Zastanawiam sie jaka burze wywołam stwierdzeniem że ... POLITYCY POWINNI MIEC WYŻSZE PENSJE. Wierzycie że poseł miałby tą minimalną krajową i żadnych innych "przychodów"? Wyobraźcie sobie ludzi z władzą którzy zarabiają minimalna krajową, a gangsterzy oferują po mln zł... Ne zobaczylibyście jak wszystko można szybko zrobić, a jak sprawnie działa korupcja. Władza + niska płaca = korupcja. Uważam że zwłaszcza kluczowi ministrowie powinni zarabiać więcej, aby mniej im się kalkulowało ryzyko brania łapówki czy uczestniczeniu w szemranych interesach, jak również kombinacje pod swój interes - np. grasz na wzrost akcji spółki, a później ogłaszasz jej teren "specjalną strefąekonomiczną. Albo grasz na spadek cen akcji KGHM i ogłaszasz zakaz eksportowy miedzi. Uważam również że szarych posłow powinno być znacznie mniej (może połowa, albo i jeszcze mniej). Większość nie zabiera głosu i po prostu bierze swoją działke a ich pensje mogłyby pójść właśnie dla kluczowych, aby ci mający największą władze nie musieli myśleć o pomnażaniu swoich majątków.
oczywiscie nie mialby byc to jedyny czynnik antykorupcyjny, jednak nie nalezy zapominac ze sa to osoby ktore umialy dojsc na szczyt. Pomijam tutaj "fuksiarzy" ktorzy jakims zrywem znalezli sie w dobrym miejscy w dobrym czasie, jednak przyklad Leppera daje jasno znac ze tacy ludzie sie nie utrzymaja. Starzy wyjadacze rownie dobrze tymi samymi umiejetnosciami mogliby dojsc na szczyt w prywatnej korporacji, czy zostac np. prezesem jakiegos banku. Z tym ze prezes owego banku ma 100-200 tys miesiecznie a prezydent kraji jakies 10-15TPLN (poprawcie jesli sie myle). Prezydent Egiptu mial ok 4500zl na reke a uzbieral miliony... Jak? Dzieki wladzy bo za nia ida pieniadze nawet nie wprost tylko tak jak opisalem wyzej. Osobie ktora zarabialaby 100-150TPLN miesiecznie srednio oplacaloby sie ryzykowac taka kase dla jakichs paru milionow. Zwlaszcza ze mniejsza ilosc takich ludzi u wladzy bylaby powodem wiekszej konkurencji i wiekszego prawdopodobienstwa ze przekrety ujza swiatlo dzienne. Inna sprawa ze chcialbym aby jednoczesnie kary za to byly tak surowe jak sie tylko da. Czyli np. zawlaszczenie calego mienia wraz z dochodzeniem czy czasem nie przetransferowal tych pieniedzy na kogos innego. Pomysl z placa minimalna jednak jak dla mnie odpada. Nie w sytuacji gdy jednym ruchem mozna zarobic miliony. Wiem ze dla wielu (w tym dla mnie) wydanie w sklepie 40zl jest ciezkim wyzeczeniem, jednak w skali kraju nawet 200 mln miesiecznie na ich pensje to nie jest duzo (koszt budowy stadionu to o wiele wiecej!). Szkoda ze ludzie patrza przez swoj pryzmat na sprawy makro ekonomiczne jak i polityczne, chociaz wiem ze nie ma czego sie spodziewac bo to ludzkie. Zarbiam roznie, a przewaznie slabo, jednak na codzien operuje kwotami typu 500TPLN (taki mniej wiecej jest koszt zakupu mieszkania przez moich klientow). Dla mnie jak i wiekszosci tutaj obecnych posiadanie takiej chociazby kwoty jest niewyobrazalne jednak przeplyw codzienny gotowki to o wiele wiele wiecej. Nalezy zawsze myslec jakie cos przyniesie skutki, a nie przez pryzmat osobisty w pierwszym rzucie ( na koniec zawsze sie odbije, ale czesto mimo poczatkowego pozytywnego dzialania, pozniej bedziemy na minus)
a słyszałeś powiedzenie: "w miarę jedzenia apetyt rośnie"??
Widać kolejny demot nierozgarniętego dzieciaka który nie ma pojęcia u czym pisze. Zresztą większość komentarzy to osoby które w żaden sposób nie rozumieją mechanizmów funkcjonowania państwa. Wspomnę tylko kilka argumentów przemawiających za tym że polityk powinien zarabiać godnie, i że takie zarobki są w pełni uzasadnione:
1. Zapewniony byt na godnym poziomie ma zapobiegać o zgrozo korupcji
2. Polityk w domyśle to robota absorbująca na wszystkich polach ( rodzina, życie towarzyskie, stres). Dodatkowo polityk powinien zajmować się sprawami państwa, a nie przejmować się działalnością zarobkową.
Tak jest w teorii, jaką mamy praktykę każdy widzi. Mamy demokrację i to od Nas zależy kogo wybierzemy. Jak wybieramy takich co Nas okradają to kogo to jest wina ? Pewnie mitycznych "Ich", "Układu" jak to w retoryce IV RP zostało świetnie ujęte :E Zresztą elyty Naszego społeczeństwa doskonale odzwierciedlają cały jego przekrój.Nepotyzm, kumoterstwo, korupcja, i myślenie byle tylko jak najwięcej wydymać od państwa czy też drugiego człowieka to chleb powszedni w Polsce, niestety za zachodem to jesteśmy jeszcze te kilkadziesiąt lat. Pozdrawiam myślących :)
Pierwsze co by się zmieniło, to wysokość zarobków polityków.
Pensja posłów, czy senatorów, podobnie jak sędziów i prokuratorów musi być odpowiednio wysoka, gdyż ma mieć za zadanie umożliwienie godnego życia tym osobom, a co za tym idzie pełni funkcję antykorupcyjną. Logiczne że osoba prowadzą godne życie będzie mniej podatna na łapówki. Wyobraźcie sobie sytuację że osoba o średnich zarobkach trafia do sejmu jako poseł. Wystarczą drobne naciski z zewnątrz i łapówki by jeszcze bardziej zepsuć i tak już nieudolne rodzime prawotwórstwo.
Ten demot pokazuje jedynie niestety nieumiejętność abstrakcyjnego myślenia u większości Polaków.
Masz mistrzostwo za tego demota i jaknajbardziej sie z Nim Zgadzam!! Politycy to ch..., którzy patrzą tylko swojej d..., a nie Polaków. "sissoko" hahahahahah nie moge to może nich przeciętny Kowalski dostaje tylko jedzenie, a wiecej dajmy polityką, żeby zwalczyc korupcje haahhaahhahahahahahahahahahaha:)
partie wyznaczają posłów wśród głosów jakie oddawało sie na partię - stąd ludzie bez wykształcenia i bez
pojęcia o tworzeniu prawa dostają się do sejmu. Powinno w nim być najwięcej prawników i
ekonomistów.
Potrafisz przedstawić sensowny argument, a nie "hahaha"? Bo widzisz ja studiuję prawo i
swoje sądy opieram na tym co wyczytałem w kodeksach etycznych, oraz ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora :)
Polska polityka jest co najmniej śmieszna. Same błazny w sejmie, które nie umieją zrobić nic, aby polepszyć nam status życia. Całe szczęście Niemcy tworzą dla nas miejsca w szkołach i dają prace. Nie ma się więc co dziwić, że coraz więcej osób ucieka z tego naszego pięknego kraju.
widzisz s1ssoko, ty swoja wiedze opierasz na ksiazkach, a myslacy ludzie opieraja ja na swoich wlasnych doswiadczeniach, takze skoncz pier dolic o swoich zalosnych studiach na ktore kazdy debil by sie mogl dostac
uwielbiam mowe o doswiadczeniach... Kazdy z was rzadzil krajem, przeszedl w praktyce sytuacje korpupcyjne, upadki panstw, zalamanie sie gospodarki oraz ustanawial regulacje prawne, a pozniej obserwowal ich skutki? Najwieksi ekonomisci opieraja sie na obserwacjach wielu krajow w przeciagu stuleci (zyjesz tyle?) a pozniej i tak stwierdzaja ze moga cos zaplanowac i przeprowadzic tylko raz, a ty twierdzisz ze masz w ty jakiekolwiek doswiadczwenie? Mozemy rozmawiac tylko i wylacznie teoretycznie a nikt nie ma z tym doswiadczen. Tak wogole moglbys skupic sie na konkretach zamiast ludzi wyzywac. Ostatnio czlowieka z ktorym sie zgadzalem zbesztalem wlasnie za to ze nie wglebial sie w temat tylko mowil cos w stylu "a i tak tobie szkoda tlumaczycz". Jak juz sie wypowiadasz to z trescia. Tresci w twoim przekazie nie znalazlem, a jedynie patrzenie z gory.
na książkach, doświadczeniach i przemyśleniach :)
A co do debili na studiach prawniczych to chyba mylisz państwowe uczelnie z prywatnymi - na moją uczelnię należało napisać maturę może nie wybitnie ale bardzo wysoko. Debile owszem zdarzają się dość często jak wszędzie, jednak na szczęście w zdecydowanej większości odpadają po pierwszej, czy drugiej sesji egzaminacyjnej :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2011 o 0:35
Sarev i zgadzam sie z Toba:) Sissoko musialby sie znalezc w mojej sytuacji albo tak jak napisalem wczesniej w sytuacji przecietnego Kowalskiego to napewno inaczej by mowil, Panstwem rzadza debile, ktorzy patrza swojej d..., a nie dobra Polakow:) Sissoko gratuluje dobrze zdanej matury, Twojej inteligencji i kasy ktora masz, niektorym nie jest tak dobrze:)
I co proponujesz?
cały czas studiuję, pieniędzy jeszcze nie zarabiam i do aplikacji daleko - co więcej pochodzę z biednej rodziny i pobieram kredyt studencki by móc w ogóle studiować (mieszkam w akademiku) ;] Pomimo tego uważam że 12 tysięcy to nawet zbyt mała wypłata dla posła by zapewnić pełne bezpieczeństwo antykorupcyjne. A "wpływowi ludzie" tylko na to czekają by zakupić swoje udziały w parlamencie.
To jezeli uwarzasz ze to za malo to idz do pracy w ktorej sie zarabia malo, lecz w ktorej nie ma korupcji np do lopaty i oddaj czesc pensji Tuskowi zeby mogl kupic nowa s klase lub Kaczynskiemu, ktory mialby na to zebysmy kolejny rok sluchali o Smolensku
to są reprezentanci narodu, oni tworzą prawo i muszą być wolni od wszelkich nacisków - niestety jakich sobie wybraliśmy takich mamy. Jeśli już chodzi o oszczędności jakie możemy uzyskać na sejmie to jego zmniejszenie (wielość posłów nie zapewnia jakości), oraz zlikwidować zbędny senat i jego uprawnienia przekazać prezydentowi. A co do Kaczyńskiego Lecha to był najlepiej wykształcony prezydent jakiego mieliśmy - doktor habilitowany nauk prawnych, oraz profesor nadzwyczajny. Kto ma rządzić krajem jak nie tacy ludzie jak on czy profesor Balcerowicz?
To są moje poglądy i nie każdy musi się z nimi zgadzać oczywiście :)
Sluchaj Politycy moga zarabiac nawet 100tys miesiecznie tylko niech zrobia cos dla Panstwa i niech doprowadza do takiej sytuacji zeby kazdy mogl godnie zyc:) Autorowi chodzilo o to ze jezeli dalibysmy polityka place minimalna, potrafili by takie reformy zrobic ze daloby sie zyc:) a ze Oni sa wysoko postawieni to Im wiecej nie trzeba. Ja nie podwazam wyksztalcenia bylego Prezydenta (szczeze mowiac nawet nie wiedzialem jakie ma) ale dla mnie wyksztalcenie na tym stanowisku nie ma znaczenia, On moze miec skonczona podstawowke byle by potrafil rzadzic krajem, to ogolnie o politykach:) Uwazam, ze za Kaczynskiego czy Tuska (mowiac o premierach) nic sie nie zmienilo i nie zmieni:) Teraz ide spac bo na 5 rano mam prace na stanowisku za 6zl/h na ktorym moglbym przyjomowac lapowki ale tego nie robie:)
Podejrzewam tylko, że wtedy korupcja osiągnęłaby niewyobrażalną skalę. Nic się nie zmieni dopóki rządzą egoiści.
Są kraje gdzie politycy nie dostają ani grosza z kasy państwa i wcale nie jest lepiej, bo to nie chodzi wcale o żadne diety dla politycznego Caritasu, ale o fakt że politycy są z zasady źli... czy więc nie głosować? Bynajmniej! Po prostu nie należy się kierować gadaniem o moralności, czy prawie i sprawiedliwości, a tym co politycy naprawdę robią dla kraju... i to nawet jeśli robią to tylko we własnym interesie.
a Ty co, reklamę sobie robisz? :/
ja bym im wcale nie płacił..
wyj***c demokracje, wrócic do komuny, tam niczego nie bylo ale wszystko bylo, znaczna wiekszosc obywateli miala prace i byly pieniadze na policje czy szpitale, a nie ze obecnie trzeba pozyczac policjantom na paliwo zeby mogli sie nim poruszac...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2011 o 11:54
Ech , marzenie.
Politycy muszą dużo zarabiać, żeby nie można ich było łatwo przekupić. Jak polityk będzie biedny, to przyjmie każdą sumę. To samo tyczy się np.: prawników
Od razu świat zmieniłby się na lepsze. Zza przyczernionej szyby rządowego wozu biedy nie widać. Ale jakby musieli żyć jak my to robiliby wszystko, żeby warunki życia byłyby lepsze.
Czcze marzenia i zyczenia
ten demot powinien miec gwiazdeczke w gornym prawym rogu