Mi raz się przyśnił sposób na wejście na taras. Jak czasami kluczy zapominałem, to się wspinałem na niego przez ogrodzenie, daszek, gałęzie itp., a raz mi się przyśniło, że wbiegłem na ścianę jak Altair, lekko podciągnąłem się rynną i chwyciłem obydwoma rękami drewnianej barierki. Potem podciągnąłem się i dalej już z górki. Zaraz po obudzeniu jeszcze śpiący i ciekawy czy we śnie dokonałem odkrycia spróbowałem - wbiegłem na ścianę, chwyciłem się barierki i się wspiąłem. Rozentuzjowany się od tego zupełnie rozbudziłem, próbowałem to powtórzyć kilkanaście (albo kilkadziesiąt) razy i nigdy już mi się nie udało. To za śliska ściana, to palcami między szczeble nie trafiłem, to podciągnąć nie dało rady.
ja wymyślam dobre demoty, przysięgając sobie że jutro je wstawie na demotywatory.pl. rano oczywiście za nic nie moge sobie przypomnieć o czym one były;D
a mi sie nie chce, albo jest tak duzo pomyslow ze nie wiem ktory wybrac, dodatkowo to cos maleje z swiadomoscia ze pewnie i tak gdzies sie zagrzebie w stercie innych glupich demotow bo admin doda to o 3 w nocy
Mam tak zwłaszcza teraz, jak rozwiązuje zadania do matury z matmy i nie wpadnę na pomysł wystarczająco wcześnie(wbrew pozorom nie wszystko na rozszerzeniu jest łatwe nawet po mat fiz)i muszę iść spać, to przed zaśnięciem widzę jak to zrobię. Rano wstaje... no i lipa. ;P
A to dlatego ze w trakcie snu mamy wolniejszy rytm fal mózgowych.
Tuż przed zaśnięciem bądź zaraz po przebudzeniu w stanie prawie już nieświadomym albo prawie jeszcze nieświadomym wpadamy na najlepsze pomysły, na które w ciągu dnie byśmy nie wpadli bądź wydają nam się one nieprawdopodobne. Bardzo często takie pomysły są pomysłami genialnymi :-) warto mieć notatnik przy łóżku i notować takie pomysły, jesli zdołamy coś zapamiętać. Stan w którym wpadamy na takie pomysły jest zblizony do stanu zaraz przed śmiercią. Jeden z genialnych chinczyków, bądź japończyków wymyślił sprzęt do pisania pod wodą, ponieważ nurkuje na tak długo, aby prawie stracić przytomność, zbliżyć się do śmierci, wtedy podobno oświeca go i ma najlepsze pomysły. Jest genialnym wynalazcą, ma kilka tysięcy opatentowanych wynalazków. Niestety nie pamietam jak się nazywal. Nie dawno był o nim program w telewizji :-) Tak więc, notujmy pomysły i wdrazajmy w zycie :-)
No właśnie ! tez tak mam,wymyslam jakies rozne super rzeczy,jakies postanowienia a potem sie budze... i stwierdzam, ze to nie ma sensu, i mysle "jaka ja byłam głupia wymyslajac takie bzdury" ! ;))
to dlatego, że podczas snu używamy 100% możliwości swojego mózgu. Dlaczego niektórzy ludzie mówią że muszą się z problemami przespać, itp. Dlaczego niektórzy potrafią przewidzieć rzeczy w przyszłości i skutki swoich decyzji? Bo normalnie nie jesteśmy w stanie przeanalizować tych informacji, we śnie mamy dostęp do wszystkich zasobów mózgu i mocy obliczeniowej. To dlatego, jeśli kogoś interesuje dyskusja na ten temat zapraszam na prywatnej wiadomoscie podam gg. Dziekuje
ja wczoraj wymyśliłem genialny pomysł a rano miałem masę chęci żeby go wykonać, może dlatego że to było bardzo ważne. Ale z każdym innym mam tak jak w democie.
Ja przed snem 3 dni temu pomyślałam: '' pier*odle, nie będę piła, ni paliła'', na następny dzień musiałam mój genialny pomysł oblać,a wiadomo, bez palenia, było by źle pić.
Racja,też tak mam
Albo nie chce ci sie ich zrobić..
Ja jak się budzę to wszystkie zapominam.
Ja też zapominam, a wiem że niektóre były fajne, bo czasem się przypomną przed następnym zaśnięciem
Mi raz się przyśnił sposób na wejście na taras. Jak czasami kluczy zapominałem, to się wspinałem na niego przez ogrodzenie, daszek, gałęzie itp., a raz mi się przyśniło, że wbiegłem na ścianę jak Altair, lekko podciągnąłem się rynną i chwyciłem obydwoma rękami drewnianej barierki. Potem podciągnąłem się i dalej już z górki. Zaraz po obudzeniu jeszcze śpiący i ciekawy czy we śnie dokonałem odkrycia spróbowałem - wbiegłem na ścianę, chwyciłem się barierki i się wspiąłem. Rozentuzjowany się od tego zupełnie rozbudziłem, próbowałem to powtórzyć kilkanaście (albo kilkadziesiąt) razy i nigdy już mi się nie udało. To za śliska ściana, to palcami między szczeble nie trafiłem, to podciągnąć nie dało rady.
Jakoś tak jest, noc ma inny wymiar chyba.
....albo po prostu o nich zapominasz ;p
ja wymyślam dobre demoty, przysięgając sobie że jutro je wstawie na demotywatory.pl. rano oczywiście za nic nie moge sobie przypomnieć o czym one były;D
a mi sie nie chce, albo jest tak duzo pomyslow ze nie wiem ktory wybrac, dodatkowo to cos maleje z swiadomoscia ze pewnie i tak gdzies sie zagrzebie w stercie innych glupich demotow bo admin doda to o 3 w nocy
mam tak samo ;D
no faktycznie
Ja tak z reguły rano już kompletnie nic nie pamiętam ;]
Ja pamiętam ale nie mam odwagi do ich spełnienia.
Koko liczy na główną? :D
Reklamy na TW ;*
Proste, szyszynka sie uaktywnia i jesteś wtedy osobą bardziej kreatywną, przedsiębiorczą ale już rano wraca wszystko do normy tj. po koko hehe
O ile się je, niestety, pamięta drugiego dnia ;//
Mam tak zwłaszcza teraz, jak rozwiązuje zadania do matury z matmy i nie wpadnę na pomysł wystarczająco wcześnie(wbrew pozorom nie wszystko na rozszerzeniu jest łatwe nawet po mat fiz)i muszę iść spać, to przed zaśnięciem widzę jak to zrobię. Rano wstaje... no i lipa. ;P
Wyjebisty demot zawsze tak mam ^^
A to dlatego ze w trakcie snu mamy wolniejszy rytm fal mózgowych.
Tuż przed zaśnięciem bądź zaraz po przebudzeniu w stanie prawie już nieświadomym albo prawie jeszcze nieświadomym wpadamy na najlepsze pomysły, na które w ciągu dnie byśmy nie wpadli bądź wydają nam się one nieprawdopodobne. Bardzo często takie pomysły są pomysłami genialnymi :-) warto mieć notatnik przy łóżku i notować takie pomysły, jesli zdołamy coś zapamiętać. Stan w którym wpadamy na takie pomysły jest zblizony do stanu zaraz przed śmiercią. Jeden z genialnych chinczyków, bądź japończyków wymyślił sprzęt do pisania pod wodą, ponieważ nurkuje na tak długo, aby prawie stracić przytomność, zbliżyć się do śmierci, wtedy podobno oświeca go i ma najlepsze pomysły. Jest genialnym wynalazcą, ma kilka tysięcy opatentowanych wynalazków. Niestety nie pamietam jak się nazywal. Nie dawno był o nim program w telewizji :-) Tak więc, notujmy pomysły i wdrazajmy w zycie :-)
jedyny sensowny komentarz pod tym demotem bro:D
Hahahaha dokładnie :D
..aż mi sie spać zachciało ;D
Moje są zawsze genialne, tyle że nie pamiętam ich po przebudzeniu :/
albo jak jestes pijany albo zajarany
tak samo mam na zjaraniu ;P
nawet się zalogowałem ażeby zagłosować na mocne,ponieważ demotywator spełnił moje oczekiwania.
Gratuluję , ty to chociaż pamiętasz
No właśnie ! tez tak mam,wymyslam jakies rozne super rzeczy,jakies postanowienia a potem sie budze... i stwierdzam, ze to nie ma sensu, i mysle "jaka ja byłam głupia wymyslajac takie bzdury" ! ;))
to dlatego, że podczas snu używamy 100% możliwości swojego mózgu. Dlaczego niektórzy ludzie mówią że muszą się z problemami przespać, itp. Dlaczego niektórzy potrafią przewidzieć rzeczy w przyszłości i skutki swoich decyzji? Bo normalnie nie jesteśmy w stanie przeanalizować tych informacji, we śnie mamy dostęp do wszystkich zasobów mózgu i mocy obliczeniowej. To dlatego, jeśli kogoś interesuje dyskusja na ten temat zapraszam na prywatnej wiadomoscie podam gg. Dziekuje
Ja tak mam jak się uchleje... Mam genialne pomysły, potem jak się obudzę to albo były one bezsensowne albo o nich nikt nie pamięta ;D
ja wczoraj wymyśliłem genialny pomysł a rano miałem masę chęci żeby go wykonać, może dlatego że to było bardzo ważne. Ale z każdym innym mam tak jak w democie.
ja nie mam takich problemów bo nie śpie ;]
Doj^bałeś mnie.. mam dokładnie tak samo.. +
demot:Zasypianie:Zawsze gdy zasypiam mam tyle planów, budząc się rano przychodzi rzeczywistość.
Ewentualnie rano wstajemy i nie pamiętamy zadnego z tych genialnych pomysłów ;D
Z wódką jest identycznie. Dopóki nie przestanie się pić dopóty wszystkie pomysły wydają się genialne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 21:19
Podczas zasypiania obmyślam w co się ubiorę następnego dnia... rano zawsze mam dylemat co na siebie włożyć :P
Ja przed snem 3 dni temu pomyślałam: '' pier*odle, nie będę piła, ni paliła'', na następny dzień musiałam mój genialny pomysł oblać,a wiadomo, bez palenia, było by źle pić.
heh ja ostatnio wymyśliłam w nocy że ufarbuje sobie końcówki włosów na czarno i wtedy wydawało sie najlepszym pomysłem na jaki mogłam wpaść;D
ja tak nigdy nie miałam. 1 raz slysze. jak cos wymysle przed spaniem to wstaje i to zapisuje... jak rano wstaje to realizuje. O !
dałam plusa przypadkiem, scroll mi machnął tak to bym nie dała :p
ja mam tak po pijaku
Ja tak mam po paleniu zioła
Albo co gorsza je zapominasz, i zostaje ci tylko dręcząca myśl, że wczoraj wymyśliłeś coś fajnego i nie wiesz co.
Podobno Hitlerowi przyśniło się że jest panem całego świata ...
odpowiedź na to jest krótka http://demotywatory.pl/165798/Jesli-kazdy-Twoj-pomysl-wydaje-sie-genialny
mam tak samo. (+)
dokładnie też tak mam:)!!!!!!!!!!!! i zawsze rano podejmuję oczywiście inne plany:)
Racja,zawsze mam natchnienie na super wiersze a rano albo wydają mi się bez sensu, albo zapominam...:)tragedia
Raczej obmyślam jak skopiować innego demota... niestety
ja zawsze zapominam ;d
wiec zacznij wierzyc w siebie i realizowac te pomysly! Wtedy sie wszystko uda...
tak to jest z moimi demotywatorami
To trzeba po alkoholu... Pomysły genialne pozostają genialne i po wytrzeźwieniu :-)