Kur*a yho jak ty nawet z takimi gownami sie dostajesz, to niedlugo bedziesz miał 500 demotow na głownej.Ja sie nie dziwie ,ze moj z 16astoma minusami na 282 ocen dostało sie do archiwum, skoro zajmujesz takimi gownami miejsce na głownej.Jestes jeb*nym pieskiem, pupilkiem admina i ja to wiem , sprawdziłem twoje zarchiwizowane demoty i jako jedyny uzytkownik co ma tak duzo demotow na głownej nie masz zarchwizowanych demotow, ktore na głowna by ocena zasługiwały.Wszystko co dostaje w miare dobre oceny smiga na głowna.Smierdzi kontem admina,albo bardzo w ch*j dobrego znajomego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2011 o 14:12
Zależy kogo się darzy tak bezgranicznym zaufaniem albo jak bardzo ufa się swoim własnym umiejętnościom. Jasne, że w niektórych przypadkach taka zbytnia ufność może doprowadzić nas do zguby, przykładem jest chociażby moment gdy dziecko bierze cukierka o niewiadomym składzie od nieznajomego, albo kobieta, która łapie autostop i wsiada do samochodu, w którym jadą sami faceci lub mężczyzna, który pływa wśród rekinów bez żadnych zabezpieczeń etc. Chyba o to chodziło autorowi demota...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2011 o 22:15
Jak dla mnie bezgraniczna ufność to to samo co bezgraniczna głupota.. Smutne, ale prawdziwe.
To nie to samo. Poprostu nie widzisz granicy między tymi dwoma rzeczami.
No to powodzenia w szukaniu partnera życiowego:P
Szczególnie jak ośmiornica nożami rzuca...
Kur*a yho jak ty nawet z takimi gownami sie dostajesz, to niedlugo bedziesz miał 500 demotow na głownej.Ja sie nie dziwie ,ze moj z 16astoma minusami na 282 ocen dostało sie do archiwum, skoro zajmujesz takimi gownami miejsce na głownej.Jestes jeb*nym pieskiem, pupilkiem admina i ja to wiem , sprawdziłem twoje zarchiwizowane demoty i jako jedyny uzytkownik co ma tak duzo demotow na głownej nie masz zarchwizowanych demotow, ktore na głowna by ocena zasługiwały.Wszystko co dostaje w miare dobre oceny smiga na głowna.Smierdzi kontem admina,albo bardzo w ch*j dobrego znajomego
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2011 o 14:12
brzozik tobie dam minusa za nieprawdziwe świadectwo. :P A demot +. Bo ta niewielka granica to akuratne akurat. :D
Ja też uważam, że w przypadku kałamarnicy, która nie może oddychać poza wodą, wychodzenie z niej jest skrajnie nieodpowiedzialne...
a ja przeczytałam ' nienawidze niedzieli'.
coś mi się od wczoraj w główce poprzewracało.
Zależy kogo się darzy tak bezgranicznym zaufaniem albo jak bardzo ufa się swoim własnym umiejętnościom. Jasne, że w niektórych przypadkach taka zbytnia ufność może doprowadzić nas do zguby, przykładem jest chociażby moment gdy dziecko bierze cukierka o niewiadomym składzie od nieznajomego, albo kobieta, która łapie autostop i wsiada do samochodu, w którym jadą sami faceci lub mężczyzna, który pływa wśród rekinów bez żadnych zabezpieczeń etc. Chyba o to chodziło autorowi demota...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 22:15
aha
Bezgraniczną zaufaniem nie obdarza się kogoś kto odbiera to jako Twoją bezgraniczną głupotę.
nie wiele dzieli tego demota od gówna
Czemu to tu nie jest napisane "bezgraniczne zaufanie"?
Nie ma takiego słowa jak ufność.
Normalnie hipokryzja...