A ja tam zawsze mam nadzieję... Brak nadziei nas gubi i przeraża przez co nie potrafimy się cieszyć z teraźniejszości i z tych rzeczy które wrócą mimo iż ich nie doceniamy...
Ja od tegorocznych świąt będę tęsknić za babcinym rosołem :( Będę cholernie tęsknić za tym wciskaniem dokładek tego genialnego rosołu, bo już nie będzie mi miał kto ich wciskać :(
@Shymons - tutaj chyba nie chodzi o tęsknotę za byłą dziewczyną itp. Raczej o to, że zmarł Ci ktoś bliski i tego typu sytuację - tutaj już nie ma co żyć nadzieją, bo to już nie jest kwestia wiary, a przyjęcia faktu - ktoś nie żyje i kropka. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym lepiej. Szkoda na takie sytuacje marnować siłę, jaką jest nadzieja - lepiej zostawić ją sobie na momenty, w których jest bardziej potrzebna. Powierzając nadzieję takim sprawom skazujesz ją na osłabienie lub nawet śmierć, że się tak pobawię personifikacją.
Ja też bardzo sentymentalny jestem. Bardzo często tęsknię za przeszłością, za gimnazjum, teraz też dojdzie liceum, tęsknię za ludźmi tam spotkanymi, za chwilami miłymi i nawet tymi złymi. Ehh, smutno się wtedy robi. Jest jeszcze smutniej kiedy dawni znajomi mnie nawet na ulicy "nie poznają".
Tęsknota to pamięć, a ona także czyni nas ludźmi. Dobrze jest mieć co wspominać. A że wszystko przemija - to i dobrze, bo złe rzeczy też mijają, a o nich zapominamy. Ergo - dobrze jest mieć coś, za czym można tęsknić.
Dokładnie tego samego dnia, czyli 3 maja 2011 roku o godzinie 11 rano zadzwoniła moja mama żeby poinformować mnie, że odszedł właśnie nasz wieloletni przyjaciel. Masti był z nami 14 lat i przez ostatnie 2 lata swojego życia cierpiał z powodu chorego serca.
Od ukazania się tego demotywatora mocowałam się ze stroną, żeby móc dodać ten komentarz. Mogę dopisać się pod tym demotem obiema rękami, nie porzucając jednak nadziei, że za cierpieniem czeka tylko to 'lepsze'.
oj tak, zabija nas powoli.
A ja tam zawsze mam nadzieję... Brak nadziei nas gubi i przeraża przez co nie potrafimy się cieszyć z teraźniejszości i z tych rzeczy które wrócą mimo iż ich nie doceniamy...
Weź tu się ciesz jak najpiękniejsze chwile masz za sobą i nie wiesz czy będą jeszcze kiedykolwiek inne szcżęliwe dni
Ja od tegorocznych świąt będę tęsknić za babcinym rosołem :( Będę cholernie tęsknić za tym wciskaniem dokładek tego genialnego rosołu, bo już nie będzie mi miał kto ich wciskać :(
@Shymons - tutaj chyba nie chodzi o tęsknotę za byłą dziewczyną itp. Raczej o to, że zmarł Ci ktoś bliski i tego typu sytuację - tutaj już nie ma co żyć nadzieją, bo to już nie jest kwestia wiary, a przyjęcia faktu - ktoś nie żyje i kropka. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym lepiej. Szkoda na takie sytuacje marnować siłę, jaką jest nadzieja - lepiej zostawić ją sobie na momenty, w których jest bardziej potrzebna. Powierzając nadzieję takim sprawom skazujesz ją na osłabienie lub nawet śmierć, że się tak pobawię personifikacją.
Ja też bardzo sentymentalny jestem. Bardzo często tęsknię za przeszłością, za gimnazjum, teraz też dojdzie liceum, tęsknię za ludźmi tam spotkanymi, za chwilami miłymi i nawet tymi złymi. Ehh, smutno się wtedy robi. Jest jeszcze smutniej kiedy dawni znajomi mnie nawet na ulicy "nie poznają".
Tęsknota za czymś, czego się nigdy nie miało też jest przerażająca.
Dokładnie, do tego genialnie dopasowany obrazek....
Wielki plus.
I obrazek do tego idealny..
Ciągnie za sobą budę. Czyżby tak bardzo brakowało mu szkoły?
Kpiarz...
Szkoły. Mi tak. Kiedy się odchodzi ze szkoły to jej najbardziej wtedy zaczyna brakować.
Bardzo fajny demot plusik oczywiście moją uwagę też przyciągnął ten obrazek,
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 21:18
Ale trzeba zobaczyć ile jeszcze przed nami ;D
Prawda, jednak cos w czlowieku umiera..a obrazek idealnie pasuje do opisu [+]
a po wszystkim zostało tylko wspomnienie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 23:13
Racja. To paskudne uczucie ;C
Dzięki za tego demota!
Tęsknota to pamięć, a ona także czyni nas ludźmi. Dobrze jest mieć co wspominać. A że wszystko przemija - to i dobrze, bo złe rzeczy też mijają, a o nich zapominamy. Ergo - dobrze jest mieć coś, za czym można tęsknić.
Rzadko demoty mnie wzruszają, a takim daję zawsze plusa. Tobie właśnie go dam.
piękne, mam identyczną sytuacje jak na obrazku. wspaniale dobrane
Dokładnie tego samego dnia, czyli 3 maja 2011 roku o godzinie 11 rano zadzwoniła moja mama żeby poinformować mnie, że odszedł właśnie nasz wieloletni przyjaciel. Masti był z nami 14 lat i przez ostatnie 2 lata swojego życia cierpiał z powodu chorego serca.
Od ukazania się tego demotywatora mocowałam się ze stroną, żeby móc dodać ten komentarz. Mogę dopisać się pod tym demotem obiema rękami, nie porzucając jednak nadziei, że za cierpieniem czeka tylko to 'lepsze'.