super i teraz z demotów będziemy się dowiadywać czym jest zaradność, spryt, życiowy sukces, wewnętrzna siła, piękno chwili, nieświadomość, dystans do siebie, charyzma, niezadowolenie, satysfakcja i inne "trudne" definicje.
Super. Ale ja bym chciał demotywatorów, a nie encyklopedii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 maja 2011 o 10:15
Zaradność to sztuka radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych!? Jakież to odkrywcze i nowatorskie. Po prostu wbiło mnie w ziemię, bo nigdy bym sam na to nie wpadł. NIGDY>
przeczytałem zazdrość i pomyślałem sobie że blondynka chce lepiej wyglądać niż felga więc się zaczęła malować naprzeciwko niej żeby tamta była zazdrosna :)
Zaradność to utrudnianie sobie życia?pierwsze słysze demot dobry ,ale obrazek mógł by być inny a nie ta blondynka która zamiast pomalowac się w lusterku się zobaczyć żeby poprawić makijaż poprawie go sobie przeglądając się w kołpaku , pozdro dla kierowcy za świecące(czyste) kołpaki no ,ale czego wymagać od blondynki.
Zdjęcie powinno odnosić się do podpisu i na odwrót. Co to za sytuacja kryzysowa, niepomalowane usta? To chyba żart... I jak już ktoś tutaj wspominał - po co kucać przy kole i przeglądać się w kołpaku, jeśli trochę wyżej ma się lusterko -.-
Haha przypomniało mi się jak wracałam z rodziną z kościoła raz do samochodu, a jakaś kolesiówa uprawiała włosy, makijaż itp. wiercąc się na wszystkie strony przed szybą naszego auta. Chyba troszkę głupio jej się zrobiło jak tata poprosił, aby przesunęła się, bo stała akurat przy jego drzwiach..;D
Oh! Brawa dla tej kobiety! Niesamowite! Zaparło mi dech! Ja nie wiem w ogóle jak można logicznie myśleć w takiej kryzysowej sytuacji!
To napięcie, ten stres... jak dla mnie to to są już granice ludzkiej wytrzymałości.
A wy, ignoranci, co piszecie tutaj o umalowaniu się w lusterku samochodu, czy nie widzicie iż w tle znajdują się pędzące pojazdy? Gdyby malowała się do lusterka przeszkadzałaby kierowcy (ta kobieta ma nie tylko niesamowicie tęgi mózg,
ale jest też dobrze wychowana). Powinniśmy też opiewać odwagę tej damy, która poczęła malować się na ruchliwej ulicy... przecież wiadomo, że kobieta nieumalowana traci swe człowieczeństwo. A ta bohaterka, w obronie godności, staje twarzą w twarz śmierci!
To tacy ludzie powinni kształtować nasz kraj...
Dobra, wracam do Gondoru, bo jak się Gandalf dowie że tu byłem, to znów będę musiał czyścić kotły łyżką...
chyba przypadkiem mi się wcisnęło 'mocne', w sumie jakby ona taka zaradna była to przejrzałaby się w lusterku tego auta, bądź szybie by sukni ewentualnie nie brudzić, no chyba, ze aż tak zależało jej na dyskrecji...
chyba wentyl urwała.
Komentarz usunięty
action 5 fascynujace....
super i teraz z demotów będziemy się dowiadywać czym jest zaradność, spryt, życiowy sukces, wewnętrzna siła, piękno chwili, nieświadomość, dystans do siebie, charyzma, niezadowolenie, satysfakcja i inne "trudne" definicje.
Super. Ale ja bym chciał demotywatorów, a nie encyklopedii.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2011 o 10:15
idiotka ... w kazdym samochodzia sa lusterka wiec lpij w nich byloby sie przegladac ...
Usta może i pomaluje, ale i sukienkę upier*oli
Zaradność to sztuka radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych!? Jakież to odkrywcze i nowatorskie. Po prostu wbiło mnie w ziemię, bo nigdy bym sam na to nie wpadł. NIGDY>
dokręca koło szminką?
usta chyba można pomalować w lusterku
To tylko zdjęcie, podpis jest najważniejszy bo odnosi się do wielu spraw.
Komentarz usunięty
Jak chromowane felgi to da rade
Kobieto, patrz w lusterka...
przecież kobiety i tak nie używają lusterek w samochodzie
strasznie mnie to zdemotywowało do wszystkiego.
przeczytałem zazdrość i pomyślałem sobie że blondynka chce lepiej wyglądać niż felga więc się zaczęła malować naprzeciwko niej żeby tamta była zazdrosna :)
a nie mogła pomalować się w lusterku? Samochód zazwyczaj ma ich aż trzy jak nie więcej...
Macie problem mogła do lusterka, ale nie, ponieważ widać, że prawdziwa blondi, bo do lusterka nie uklęknie a do kołpaka to inna sprawa:D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2011 o 9:40
u mnie w rdzy mogła by się oglądać xD
zwłaszcza jak włożyła na siebie firankę.
Widać że blondynka.
Jestem pewien, że szminką poradzi sobie z tym kołem
To nie zaradność tylko debilstwo bo do lusterka nie trzeba sie schylac
No ale to blondynka wiec mozemy jej to wybaczyc
zaradna? ale nadal blondynka - trochę wyżej ma lusterko...
w lusterku wszystkie rzeczy wydają się większe niż w rzeczywistości, dlatego maluje się w alufeldze
i tak wszyscy powiedzą " głupia blondynka maluje sie w feldze O_o "
Fakt, na obrazku doskonale jest przedstawiona sytuacja kryzysowa...
Zaradność to utrudnianie sobie życia?pierwsze słysze demot dobry ,ale obrazek mógł by być inny a nie ta blondynka która zamiast pomalowac się w lusterku się zobaczyć żeby poprawić makijaż poprawie go sobie przeglądając się w kołpaku , pozdro dla kierowcy za świecące(czyste) kołpaki no ,ale czego wymagać od blondynki.
zależność - to związek zachodzący między rzeczami lub zjawiskami
Blondynka w samochodzie nie ma lusterek???
od jutra zaczynam polerować felgi na lusterko :P
albo obsesja na punkcie swojego wyglądu o.O
dzięki wielkie kurde, od dziś wiem co to zaradność, nigdzie w słownikach tego nie mogłem znaleźć .........
Zdjęcie powinno odnosić się do podpisu i na odwrót. Co to za sytuacja kryzysowa, niepomalowane usta? To chyba żart... I jak już ktoś tutaj wspominał - po co kucać przy kole i przeglądać się w kołpaku, jeśli trochę wyżej ma się lusterko -.-
Gdyby były lusterka nie malowała by się w odbiciu kołpaka. Widocznie ktoś zaje*** lusterka.
ale wy jesteście debile. toć ona pompuje koło przez słomke
Haha przypomniało mi się jak wracałam z rodziną z kościoła raz do samochodu, a jakaś kolesiówa uprawiała włosy, makijaż itp. wiercąc się na wszystkie strony przed szybą naszego auta. Chyba troszkę głupio jej się zrobiło jak tata poprosił, aby przesunęła się, bo stała akurat przy jego drzwiach..;D
czemu nie podeszła do lusterka w aucie ?
Oh! Brawa dla tej kobiety! Niesamowite! Zaparło mi dech! Ja nie wiem w ogóle jak można logicznie myśleć w takiej kryzysowej sytuacji!
To napięcie, ten stres... jak dla mnie to to są już granice ludzkiej wytrzymałości.
A wy, ignoranci, co piszecie tutaj o umalowaniu się w lusterku samochodu, czy nie widzicie iż w tle znajdują się pędzące pojazdy? Gdyby malowała się do lusterka przeszkadzałaby kierowcy (ta kobieta ma nie tylko niesamowicie tęgi mózg,
ale jest też dobrze wychowana). Powinniśmy też opiewać odwagę tej damy, która poczęła malować się na ruchliwej ulicy... przecież wiadomo, że kobieta nieumalowana traci swe człowieczeństwo. A ta bohaterka, w obronie godności, staje twarzą w twarz śmierci!
To tacy ludzie powinni kształtować nasz kraj...
Dobra, wracam do Gondoru, bo jak się Gandalf dowie że tu byłem, to znów będę musiał czyścić kotły łyżką...
PS.: Jeśli nie wiesz co to sarkazm... ZABIJ SIĘ!
nie ma co niepomalowane usta kryzys jak ch*j
ona sra, czy chowa się przed mężem, czy po prostu myśli jak za**bać felgi z tego auta, bo nie rozumiem "co autor miał na myśli" ?
ja obstawiam, że robi kupę i maluje się przy tym dla zmyły...:)
Też mi sytuacja kryzysowa... Odpicowana sztunia i Rolls-Royce :/
wiadomo, to w końcu kobieta ;)
troche skucha bo w przy samochodzie musza byc lusterka
Sytuacja na zdjęciu faktycznie kryzysowa jak cholera -.-
Niezły gościu, wywala pannę młodą z samochodu i razem z kierowcą jedzie ślub oblać.
Uwielbiam Was Kobiety za to, ze we wszystkim potraficie się przejrzeć :-)
No nie wiem, czy taka zaradna, ja tam dyskretniej wymieniam tampony...
Naprawde kryzys niesamowity
Stary Jaguar...
chyba przypadkiem mi się wcisnęło 'mocne', w sumie jakby ona taka zaradna była to przejrzałaby się w lusterku tego auta, bądź szybie by sukni ewentualnie nie brudzić, no chyba, ze aż tak zależało jej na dyskrecji...
Nie rozumie ... Czemu nie skorzysta z lusterka ?!
bo ona sika. gdyby się malowała to skorzystała by z lusterek
przed wyjściem się maluje. w trakcie ewentualnie poprawia makijaż.
demot:Próżność:czyli uzależnienie od błyszczenia
Każda inna (normalna) dziewczyna pomalowałaby by usta oglądając sie w szybie ..
Ale demot jest ok , plus ! ; ).
hmmm... czyli MacGyver byl z cala pewnoscia zaradny!!
Oj, czepiacie się. Zaradna dziewczyna :-)