Gdy się natrudzisz, potem masz satysfakcję z tego że udało ci się coś osiągnąć i spełniłeś swoje marzenia :P
Co z tego że coś łatwo przyjdzie, jeśli nasz wkład w tym nie będzie wcale taki duży. A tak to jesteśmy zadowoleni z siebie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 maja 2011 o 17:19
Najgorzej gdy dobrze wiesz co należy zrobić a strasznie ci się nie chce. Wtedy trzeba znaleźć w sobie siłę na przełamanie np. pomyślenie o korzyściach wiążących się z sukcesem albo częściej nieprzyjemności związanej z porażką. Prawda jest taka że ludzi najlepiej motywuje strach
Ta ta ta.Nie miałby by sensu bla bla. Gówno prawda. Gdyby było tak łatwo je osiągać to i tak nigdy by nam czasu nie starczyło aby osiągnąc je wszystkie( w moim przypadku) więc sensem byłoby życie nimi i sięganie po następne a nie tyranie .
Tak logicznie rozumując to miałyby one więcej sensu niż teraz, bo większość z nich gwarantowałaby zamierzony efekt. A tak uganiamy się za mrzonkami, a z tego uganiania się nierzadko nie ma nic prócz dodatkowych problemów. Nie, nie trawię sposobu myślenia autora/autorki, może zwyczajnie nie wie jeszcze co to znaczy naprawdę nie móc spełnić niektórych marzeń.
Sens działania byłby taki że marzenia by sie spełniły. Już nie róbcie tych demotów o tym jak fajnie jest sie męczyć i mozolić w osiąganiu sukcesu, bo ja jednak wolałbym świat w którym wszystkie moje marzenia sie spełniają. Wiadomo że sukces na który dlużej pracowaliśmy bardziej cieszy, ale jednak wolałbym mieć wszystko od razu i nie bać się porażek.
byśmy sobie wstawali rano, jedli, załatwiali się, chodzili na spacery, pomagali innym, rozwijali zainteresowania ze spełnionymi marzeniami po prostu, myśle że życie byłoby przyjemniejsze :P taki sens
Gdy się natrudzisz, potem masz satysfakcję z tego że udało ci się coś osiągnąć i spełniłeś swoje marzenia :P
Co z tego że coś łatwo przyjdzie, jeśli nasz wkład w tym nie będzie wcale taki duży. A tak to jesteśmy zadowoleni z siebie :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2011 o 17:19
Najgorzej gdy dobrze wiesz co należy zrobić a strasznie ci się nie chce. Wtedy trzeba znaleźć w sobie siłę na przełamanie np. pomyślenie o korzyściach wiążących się z sukcesem albo częściej nieprzyjemności związanej z porażką. Prawda jest taka że ludzi najlepiej motywuje strach
*********** A jak nie masz szans na spełnienie to też nie ma w tym większego sensu...
Ta ta ta.Nie miałby by sensu bla bla. Gówno prawda. Gdyby było tak łatwo je osiągać to i tak nigdy by nam czasu nie starczyło aby osiągnąc je wszystkie( w moim przypadku) więc sensem byłoby życie nimi i sięganie po następne a nie tyranie .
Nie wiem czy to napisałam z sensem, bo coś weny nie mam.
jakiś sens jest :P
Tak logicznie rozumując to miałyby one więcej sensu niż teraz, bo większość z nich gwarantowałaby zamierzony efekt. A tak uganiamy się za mrzonkami, a z tego uganiania się nierzadko nie ma nic prócz dodatkowych problemów. Nie, nie trawię sposobu myślenia autora/autorki, może zwyczajnie nie wie jeszcze co to znaczy naprawdę nie móc spełnić niektórych marzeń.
Marzenia niektórych są na Twoje wyciągnięcie ręki :).
Taa, wszystko super - tylko moje, te dużo poważniejsze są na wyciągnięcie ręki innych. Marne pocieszenie :P
Sens działania byłby taki że marzenia by sie spełniły. Już nie róbcie tych demotów o tym jak fajnie jest sie męczyć i mozolić w osiąganiu sukcesu, bo ja jednak wolałbym świat w którym wszystkie moje marzenia sie spełniają. Wiadomo że sukces na który dlużej pracowaliśmy bardziej cieszy, ale jednak wolałbym mieć wszystko od razu i nie bać się porażek.
Również ;)
Kolejna ulubienica admina...
byśmy sobie wstawali rano, jedli, załatwiali się, chodzili na spacery, pomagali innym, rozwijali zainteresowania ze spełnionymi marzeniami po prostu, myśle że życie byłoby przyjemniejsze :P taki sens
`Po co łapać króliczka skoro tak przyjemnie się go goni` - Łona :)