hmmm zastanawiam się jak na to patrzył autor demota, czy chodzi tu o to, że ostrzeżenie jest o psie (powiedzmy nie tak duze niebezpieczenstwo), a tu wyskakuje troszkę wieksze zagrozenie w postaci lwa, a druga opcja jest taka, że ostrzeżenie jest do czlowieka, ktory powinien bac sie psa, ale takie samo ostrzezenie na lwie nie robi wiekszego wrazenia, wiec sobie wchodzi na lunch
Nie raz widziałem takie tabliczki i jakieś ratlerki/kundelki biegające po podwórku.Chyba bardziej to ostrzeżenie po to żeby takiego pieska nie zdeptać niechcący.
Oj tam, wygląda na miłego ten lew ; )
Ja widzę tak swojego owczarka jak wracam z imprezy
No, ja tak miałem z prezerwatywami. Dziś mówią mi tatuś...
pf, przecież miał być pies... lew to chyba z kotowatych, nie?
Bo to jest krzyżówka kota Filemona z bernardynem
mi się wydaje, że ten lew po prostu wabi się DOG
oj tam oj tam
no co? wyrośnięty chihuahua ;)
hmmm zastanawiam się jak na to patrzył autor demota, czy chodzi tu o to, że ostrzeżenie jest o psie (powiedzmy nie tak duze niebezpieczenstwo), a tu wyskakuje troszkę wieksze zagrozenie w postaci lwa, a druga opcja jest taka, że ostrzeżenie jest do czlowieka, ktory powinien bac sie psa, ale takie samo ostrzezenie na lwie nie robi wiekszego wrazenia, wiec sobie wchodzi na lunch
Wybieram bramkę nr.1
nick Jezuita odnosi się do rzeczywistości?;)
Nie raz widziałem takie tabliczki i jakieś ratlerki/kundelki biegające po podwórku.Chyba bardziej to ostrzeżenie po to żeby takiego pieska nie zdeptać niechcący.
No kurczę, wrzuciłem identycznego demota, tylko (IMHO) z nieco lepszym podpisem - i zarchiwizowali: http://demotywatory.pl/2931808/Rzeczywistosc
http://xarchiwum.pl/img/14/8007/0369.jpg
Biedny lew, nikt go o teściowej nie ostrzegł...
ostrzeżenie o psie tak nie przeraża ,nie widzimy żeczywistego zagrożenia
Lwy to nie psy a koty.
demot:Niech no dorwę:tego cwaniaka co mi wcisnął "słodkiego szczeniaka w dobre ręce"