fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun......... A tak na serio to zamieniłbym słowo "Muzyczne" na popowe . Rock jest 100 x lepszy od tego gówna co nazywamy poopem.
nie znałam wczesniej tego kawałka (all day all night), dowiedziałam sie, ze to "hit" dopiero z tego demota. a co do rebeccy(jak to sie odmienia?)jej kawałek jest całkiem, całkiem. nie wiem o co wam chodzi z negowaniem tego typu gwiazdek. robią łatwa "muzyke" bo tego oczekują masy, przeciez odpalając radio nie spodziewacie sie V Symfonii Beethovena (chyba ze stacja jest ukierunkowana na klasyke).
możecie mnie zminusować, lecz wam powiem że i tak to są jedne z lepszych kawałków tego roku które szło usłyszeć w radiu. nie żebym był fanem popu (w szczególności polskiego) lecz te kawałki jeszcze nie są takie złe, po za tym np w barbra streisand się bardziej patrzy na muzyke niż na słowa jak w każdym klubowym kawałku. w ógole uogólniajac to popu się nie słucha tak by się wsłuchiwac w słowa (pop po prostu tworzy mieszaninę słów (nieraz debilnych) z muzyką, i wpada w ucho bądź nie) natomiast zgodzę się że niektóre piosenki to jak sie prztłumaczy to są do bani.
jeśli chcecie coś ambitniejszego to polecam brytyjkę adele.
zakochałem sie w jej albumie 21 (szczególnie w kawałku someone like you) babka ma mocny głos i do tego do rzeczy śpiewa
dlatego od trzech lat nie słucham światowych "hitów". Zamiast tego przeszukuję lata 90' i 2000-2008, gdzie jeszcze słychać było głos ludzki, a nie komputer i piosenki często miały jakieś przesłanie.
Ja pierwszy raz Loca People usłyszałem gdzieś na wiosce, akurat jak się szybko zatrzymałem, pytałem dwie laski o drogę, żeby się upewnić, że navi mnie dobrze prowadzi, a tu nagle z głośników WHAT THE FUCK.
Tak zawsze było i będzie ;) Hitami, najczęściej lata zawsze były piosenki, które były luźne i wpadały w ucho ;) Wiadomo styl sie zmienia, teraz jest to bardziej elektroniczna muzyka ale schemat na hit lata jest ciągle ten sam ;)
No rzeczywiście nauczyć się jest ich łatwo - puścić 2 razy i gotowe ;) A co do demota to nie powiedziałbym, że to były największe hity danej pory . Myślę iż są to "hity", które nie znalazły by się w TOP10, którejś tam z pór roku gdyby nie były to piosenki bardziej klubowe .
U mnie to 'all day' śpiewają totalnie na każdej przerwie,już mi się rzygać chce jak słyszę tę "AMBITNĄ" piosenkę.Idealnie ilustruje mózgi co poniektórej młodzieży dzisiejszych czasów...
hehe a u mnie nie. psedo laski czasem coś próbują śpiewać po eng. lecz im to nie wychodzi. za to mi i kolegom jak coś odje*** to śpiewamy po przerwach disco polo, ew z polskiego popu lepsze kawałki
Twego dziela Krzciciela, bożyce,
Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jąż nosimy,
A dać raczy, jegoż prosimy,
A na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt.
Kirielejson.
Pięknie powiedziane Julio. Wbrew temu co mówią i myślą ludzie którzy słuchają "jedynej słusznej muzyki", hit sezonu nie powinien posiadać bogatej warstwy lirycznej. CO LEPSZE! Może jej nie mieć co wyjdzie mu nawet na korzyść. Takowy hit ma być lekki i wpadać w ucho.
Nie słuchasz czegoś takiego? Zamknij mordę i siedź w swoim małym świecie "jedynej słusznej muzyki".
no, racja [+]
może jestem dziwna, ale sądzę że tego całego "all day all night" nie da się w ogóle słuchać...
być może dlatego, że słucham trochę innego typu muzyki, ale zawsze...
Brzmi trochę jakby pisał to jakiś przedszkolak który nauczył się paru słów po angielsku, ale ta piosenka strasznie wkręca się na banię x D
dobra, może się czepiam, ale jak słucham piosenek to zwracam dużą uwagę na słowa...
Okej, nie chcę nikogo urazić wypowiedzią jakby co :]
Hitem tego lata było morena morena morena i give you my love ;D
zastanawiałem się co to za utwór all day all night wtf
a to jest to co leci co chwila w rmf maxxx
PS. Zajebista nuta ;D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2011 o 16:15
o zone drago steni nej to był hit 2004 jak się nie mylę.
potem w 2006 był kalvi remi explosion, i 2007 słynne treble które się dało usłyszeć na każdym rogu
wielkie gówna i nic więcej. lata 80/90, tworzyło się piękną muzykę. słowa chwytały, rockowa wizja świata odchodziła od problemów i wyzwalała marzenia.. jak dzisiaj słyszę to żałosne 'what the fuck' która ta głupia panienka śpiewa przez cały utwór, to we mnie się krew gotuje. a stacje to puszczają. przebój taki jak Adele.. to jest przebój!
o ku*rwa polać ci. nie myślałem że znajdzie się tu choć jeden taki co zna Adele. potwierdzam ona jest zajebi***.
do tego po możecie sobie ją przetłumaczyć to zobaczycie że do rzeczy śpiewa. (aż wyłaczyłem radio i 3 dzień słucham z pc jej albumu 21.) to jest boskie
"Nevermind, I'll find someone like you,
I wish nothing but the best for you, too,
Don't forget me, I beg,
I remember you said," ten refren po prostu kocham
mnie w tym najbardziej przeraża gust ludzi :P owszem, taka muzyka (mam na myśli pop, techno) nadaje się np. na dyskoteki, imprezy, ale prawdziwa muzyka to taka, która niesie ze sobą coś więcej-jakąś treść, przekaz! ale niektórzy (w sumie zdecydowana większość) tego nie rozumie i idzie za szarym tłumem, słuchając komercyjnej muzyki, tego co narzucają media, przykre lecz prawdziwe ;/
HIT lata 2010 to kid cudi memories i nie pier**l :) jesien to tim berg seek bromance, potem swedish house mafia one and miami 2 ibiza, potem seksualna hit karnawalu a teraz LMFAO Party Rock Anthem oraz black eyed peas don't stop the party
Nie zgodzę się za bardzo bo dokładnie hitów nie ustalisz, ale takie na przykład One złe nie było, słuchało się, trochę.... chociaż lepszy jest instrumental.
I dlatego słucham metalu tam gdzie tekst jest ambitny mimo że dla większości techno i rap wieśniaków to zwykłe darcie mordy... a tu prosze bardzo! ambicje pseudoartystów na najwyższym światowym poziomie!
zgadzam się z tym , metal ma ambitne teksty nie chce dawać jakiś ogromnych przykładów ale powiedzmy ,że np.Metallica 'The Unforgiven' tekst jest sensowny i ma 'przesłanie'.
uwazam ze taki metal to gatunek niszowy... bo jakby byl cholernie popularny to lecialoby w radio OGÓLNYM... sa owszem radia w gg lub inne stacje typowo internetowe... lecz w komercyjnych radiach metalu jakos nie slyszalem... no chyba ze delikatny rock lub pomieszane gatunki..
nie chodzi ze sa do dupy... tylko widac co ludzie chca sluchac :) i logiczne jest ze puszcza to co cieszy sie popularnoscia:) nie beda specjalnie zmieniac repertuaru dla ulamka spolecznosci :) na tym to polega.
słuchaja tego bo to jest na ich poziomie, a jak wiadomo większośc to idioci po prpstu którym cieszy "what the fuck" w piosence i laska tańcząca an rurze...
Phi, już to "all day..." jest lepsze od każdej rockowej kaszany. Nie słucham takiego techno, ale już to przynajmniej rytmiczne jest i się nadaje na baunse. A rock? Do niczego się nie nadaje, ani do słuchania, ani do baunsowania.
Hm, znam tylko to drugie. Właściwie to tylko z przeróbek, oryginału nigdy nie słyszałem (a na pewno nie świadomie xD). Pierwszej i trzeciej piosenki w ogóle nie kojarzę :P
Od razu sobie przypomniałam jak u koleżanki w zeszłe wakacje bez przerwy miałyśmy włączone radio. I ku wszelkiej mojej rozpaczy, leciało 'americano' lub Lady Gaga.Po 2 godzinach słuchania radia mózg mi się zlasował. Osobiście nie znoszę takiej muzyki, bo według mnie piosenki powinny mieć jakiś przekaz, powtarzanie trzech słów ciągle i ciągle jest bezsensu.Nie chce tu mówić o gatunkach 'lepszych' i 'gorszych' gdyż cenie zarówno Magika,2pac'a L.Armstronga, Nirvanę,Guns n' Roses, Iron Maiden i wielu innych wspaniałych wykonawców:) I jak dla mnie moim 'starym-hitem' poprzedniego lata było 'Piece Of My Heart' J.Joplin, The Runaways"Dead End Justice' oraz 'Higher' w wykonaniu Cosmic Spell :) ..ach.. mam piękne wspomnienia szczególnie z tą ostatnią.
"Jesteś fajna aaaj, dla mnie masz stajla" xD Ja jeszcze to pamiętam z listy rzeczy przez was wymienionych... i chyba
zapomnieliście o "To było na melanżu" i "W aucie". To były mega hity w mojej szkole. A akurat "To było na melanżu"
jest całkowitym hitem mojego ostatniego lata.
A może tak cała Polska zacznie nucić "Nyan Cat" ? :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2011 o 20:12
heh, to było na melanżu to ja całkiem niedawno słuchałem na mtv i czy innym pseudo muzycznym kanale.a co do hitów to powiem wam, że jak zrobili w sylwestra top100 na esce to pierwsze miejsce miała rihanna z eminemem a drugie guetta za memories.
a propo memories to tam tez jedno zdanie leci cały czas
ale guetta jest dj, więc to logiczne że tutaj o samą muzykę chodzi a nie o słowa
Jeju nie wszystkim może się to podobać. Ale fajnie idzie się ze znajomymi ulicą i zaczyna się śpiewać "All day,
all night" na cały głos i jest zabawnie ;D Nie jestem fanką sezonowców ponieważ na co dzień słucham rapu np Paktofoniki lub rocka , ale od
czasu do czasu jakaś zmiana się przydaje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2011 o 21:31
Ludzie, nie udawajcie zacofanych - tu chodzi o muzykę, nie zawsze musi mieć tekst, np. wiele jest ambitnej elektorniki, która nie ma bardzo wykształconego tekstu. Natomiast te metale i rocki, którymi tak się jaracie były dobre, ale 30-40 lat temu, teraz muzyka gitarowa powoli odchodzi, wchodzą syntezatory. Te gatunki już niczym nie zaskoczą, ich fani mnie nie zrozumieją i jeśli przeczytają, to pewnie będą minusować, ale ja wolę się dokształcać zespołami, które dają możliwość rozwoju, a nie oklepanymi schematami, takimi jak wiele zespołów rockowych dziś, np. na Esce Rock.
Hah, "przesłanie". Może mi powiecie, że jesteście takimi lingwistami, że od razu w rocku i metalu wiecie o czym oni śpiewają?
Takie gadki to kontynuujecie, żeby pokazać jacy to jesteście "cool". Żeby zrozumieć ewentualne przesłanie to trzeba albo słuchać tego dziesiąty/dwudziesty raz, albo przeczytać tłumaczenie.
Sam słucham Rammsteina...w sumie wg mnie jedyny metal jaki się fajnie mi słucha. Dalej to już elektronika, a takie techno, mimo, że po jakimś czasie mózg trzepie, to przynajmniej ożywia i energetyzuje, a te wasze rockenrolle to tylko powodują u mnie nudności w żołądku.
Prawda, że jest szara masa ludzi bez gustu, słuchających disco polo lub walących tylko techno, ale to, że taki kawałek przez swoją energetykę może się podobać i to, iż może się wasz srock and sroll nie podobać, nie od razu oznacza, że ktoś jest ciulem z wiochy.
Co to za hit wiosny 2011 którego nikt nie zna?! We no speak americano wszyscy kojarza, barbra streisand tez i do teraz mozna je uslyszec w radio. A o Loca People szybko wszyscy zapomna, bo poza WTF niczym nie zwraca uwagi, melodia nie wpada w ucho
Pogódźcie się z tym, że klubowa muzyka zaczyna górować w tych czasach. Coraz więcej artystów zaczyna się tym
interesować i dzięki temu zacząłem częściej oglądać vivę i mtv bo można posłuchać dobrych klimatów. A no i
nie obchodzi mnie zdanie wielkich znawców muzyki tudzież rokowców i ich biadolenie jakie to hendrixy mają świetne
kawałki. Ok możecie tak mówić, ale nie obrażajcie przy okazji innego gatunku bo to tylko pokazuje waszą
ułomność. Chodzę do klubu wybawić się co tydzień albo częściej i słucham takiej muzyki, ale w między czasie
zdarzy mi się również posłuchać hendrixa czy nawet metalici czy pantery :) Trzeba być otwartym na różne style bo
takto wszystko się może znudzić, ja potrzebuję różnorodności niestety :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2011 o 23:28
nie jestem metalowcem. ale w odroznieniu od nich toleruje inne gusta...kiedy oni widza tylko metal :) lubie cluby tam mozna sie WYBAWIC potanczyc fajnie itp...ale posluchac jakiegos klasycznego rock'a... np lubie bon jovi... podoba mi sie:) lecz no niestety tolerancyjni bardziej sa clubowicze w stosunku do innych gatunkow anizeli odwrotnie :)
na gitarze predzej naucze sie grac niz metal na konsoli oraz programach do tworzenia muzyki heh :) muzyka elektroniczna jest moim zdaniem trudniejsza do
"zrobienia" niz rytmiczne strunociagi czy perkusja..:) poza tym drodzy metalowcy nie zapominajcie ze u was tez jest
elektroniki w cholere :) i juz nie chodzi mi o wzmacniacze tylko o upiekszacze melodyjne :) takze bez spinki :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2011 o 0:08
@gamer87 dyskutowałbym. Konsola czy programy to rzeczy, które wymagają dobrego ucha i wyczucia rytmu. DJ jest sam i sam steruje tworzoną przez siebie muzyką. W zespole (np. rockowym) każdy muzyk gra na swoim instrumencie, więc nie dość, że pilnuje siebie, to jeszcze musi umieć zsynchronizować swoją grę z innymi, bo inaczej wyjdzie bałagan, który słuchacz odbierze jako zwyczajny jazgot. Do tego dochodzi jeszcze wokalista, który także musi ogarniać to co dzieje się za nim, a są utwory w których nie ma jasnego momentu wejścia wokalu, więc potrzeba prób i wyczucia. Tak więc jeśli chodzi o grę na gitarze, to owszem - może byś się tego nauczył, ale z nauką gry do tego stopnia, abyś dzięki swojej gitarze stał się "szarą eminencją" zespołu byłby problem. Uwierz, że takie "szare eminencje" istnieją. Przykład? Na hasło "Dream Theater" wielu krzyknie "Petrucci" zamiast "LaBrie".
Czytając komentarze niektórych czuję się jak bym żył w innym świecie - 3/4 wymienionych tytułów pierwsze słyszę , dla mnie ostatnim hitem lata to bym Vayamos Companeros , ale i tak nic nie przebije hitów lata z lat 90 - Mr. President , Masterboy , Captain Jack , 2 Unlimited , Roxette itp. - oni tworzyli hity na całe lata a nie jeden sezon .
no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one !!! nijakiej HONEY
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2011 o 12:43
Niestety takie gówna się promuje. Do tej pierwsze piosenki nic w zasadzie nie mam, ale komercyjne stacje radiowe puszczają muzykę pod najniższe gusty. Polska muzyka moim zdaniem osiągnęła zupełne dno. Jeszcze Ewa Farna i Chylińska trzymają jakiś tam poziom. Reszta to zupełne gówno. Jak słyszę najnowsze polskie piosenki, które puszczają w RMF FM, to od razu wyłączam radio. Ten chłam nie dorasta do pięt starym wykonawcom - Kult, Big Cyc, Maanam, Perfekt, Dżem, Lady Pank itp. To co powiedział kiedyś raper Eldo: "Dobre płyty wciąż wychodzą, chociaż media nie widzą". Pieprzona komercja. Bardziej ambitna piosenka, zmuszająca do myślenia, która nie sprowadza się do pedalskiego wycia nie ma szans się pokazać.
sama za taką muzyką - czy jak to określasz - "pedalskim wyciem" nie przepadam, ale jednak są ludzie, którzy jej słuchają, którzy się przy niej bawią.
ciężko raczej, żeby jakieś laleczki tańczyły w dyskotece do Kultu. one tej muzyki po prostu nie czują. a skoro
właśnie taka, a nie inna muzyka ich odpręża i potrafią się przy niej bawić, to co w tym złego. Każdy ma wybór,
dróg muzycznych jest wiele. Twoja sprawa, którą wybierzesz. jedna grupa ludzi będzie szukać w muzyce "tego
czegoś", a inna będzie słuchać tego co im się podrzuca w radio, mtv, bo po prostu nie czują potrzeby szukania
czegoś głębszego w muzyce. Nie tylko piosenki zmuszają do myślenia. Niektórzy słuchają MUZYKI dla samej MUZYKI,
nie dla tekstu. Jeśli zechcą zmusić się do myślenia, to mogą sięgnąć po jakąś dobrą książkę, lub film.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2011 o 12:41
Ostatni kawałek jest dobry :P co nie zmienia faktu że to wszystko to jednosezonowy komercyjny kit którym próbuja nas karmią w radiu i TV :) Pozdro.
SKRILLEX RULEZ!
Cóż, nie każdy słucha tego czego słuchają wszyscy;) Moje wakacje to trochę jednak mądrzejsze teksty i jak dla mnie- przyjemniejsza muzyka. Dla mnie każda piosenka to wspomnienie, jest taka której słucham z przyjaciółką, która przypomina mi pierwszą dancehallową imprezę, tą, która kojarzy mi się z moją pierwszą miłością. I te, które gdy słucham to mam przed oczami moje ukochane jezioro nad którym siedzę, ze znajomymi, z którymi mam szansę tylko w wakacje się zobaczyc...;)Mimo wszystko plus za demota;)
Te tzw. "hity" słyszę codziennie w robocie dzięki Esce i powiem szczerze, że już dawno mi bokiem wyszły. Chodzi mi o te piosenki, które mają ten sam tekst powtarzany multum razy. Ja nie wiem, co ludzie widzą w tych piosenkach...
dla mnie najprawdopodobniej do końca roku i jeszcze dłużej nowa EPka Eminema i Royce'a Da 5'9" (Bad Meets Evil)-Fast
Lane
ku*wa jaram się!! to jest rap!! a nie Snoop co się sprzedał i jakieś techno w radiu zapodaje.. krew może
zalać człowieka..
ludzie premiera EPki 14 czerwca!polecam! zaje*iste kawałki
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2011 o 15:51
Americano to największe gówno zeszłego roku! Hit dla dzieci z gimnazjum i dla nieogarniętych muzycznie na wiejskie dyskoteki. Rzygałem za każdym razem gdy tylko to usłyszałem. A wszyscy ci, którzy nazywają ta housem niech się rozpędzą i jeb w ścianę...
"Barbra Streisend" jeszcze dało się słuchać w przeciwieństwie do reszty. Różnego rodzaju muzyka elektroniczna tworzona przez Dj'ów nie jest zła (np. porządny house czy trance), ale taki shit to już przegięcie :/
ani trochu mi się ten jego kawałek nie podoba, i nie wiem czemu na brit forty siedzi tak wysoko. o ile np takie just the way you are miał zajebiste to ten lazy song to jest shit
"We no speak Americano" było nawet fajne, "Barbara Streisand" trochę nudne, "Loca People" mało ambitne, ale w porównaniu z Justinem Biberem(lepiej nie mówić), czy z Disco Polo (to było strasznie ambitne) to są o niebo lepsze.
Friday, friday!
"Luuuduuu mój luuduuu, czem -em ci zawiiiiniiiił..."
fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun fun......... A tak na serio to zamieniłbym słowo "Muzyczne" na popowe . Rock jest 100 x lepszy od tego gówna co nazywamy poopem.
Sexualnaa niebezpiecznaaa :D [+]
Justin Bieber,
Rebeca black,
Hannah montana,
Możesz już pakować walizki i wracaj za 2 miesiąca jak to się wszystko skończy.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 15:33
mi tam żadne z tych "hitów" sie nie podobały...
Może ktoś przybliżyć co to all day all night? Wykonawce, albo link bo po wpisaniu w google wyskoczyło pare
kawałków.
EDIT: Dzięki za przybliżenie kawałka Scatman92 :) Co do utworu - śwunks jakich pełno w obecnej TV :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 16:17
A mi się nie podoba Sak Noel "All Day All Night". Minusujcie za własne zdanie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 19:37
chodzi o Loca People a nie jakies All day all night, specjalisci. -,-'
http://www.youtube.com/watch?v=mwq-T2CrJRU
lukas12x: ale tutaj nie chodzi o kawałek Roberta M. tylko o utwór "Loca People" >> http://www.youtube.com/watch?v=XkWZi7kSlY0
nie znałam wczesniej tego kawałka (all day all night), dowiedziałam sie, ze to "hit" dopiero z tego demota. a co do rebeccy(jak to sie odmienia?)jej kawałek jest całkiem, całkiem. nie wiem o co wam chodzi z negowaniem tego typu gwiazdek. robią łatwa "muzyke" bo tego oczekują masy, przeciez odpalając radio nie spodziewacie sie V Symfonii Beethovena (chyba ze stacja jest ukierunkowana na klasyke).
Kocham jak ona mowi to: what the fuck! A tak to metal gora :D
Metal Rules \m/
możecie mnie zminusować, lecz wam powiem że i tak to są jedne z lepszych kawałków tego roku które szło usłyszeć w radiu. nie żebym był fanem popu (w szczególności polskiego) lecz te kawałki jeszcze nie są takie złe, po za tym np w barbra streisand się bardziej patrzy na muzyke niż na słowa jak w każdym klubowym kawałku. w ógole uogólniajac to popu się nie słucha tak by się wsłuchiwac w słowa (pop po prostu tworzy mieszaninę słów (nieraz debilnych) z muzyką, i wpada w ucho bądź nie) natomiast zgodzę się że niektóre piosenki to jak sie prztłumaczy to są do bani.
jeśli chcecie coś ambitniejszego to polecam brytyjkę adele.
zakochałem sie w jej albumie 21 (szczególnie w kawałku someone like you) babka ma mocny głos i do tego do rzeczy śpiewa
Robert M jest spoko. Nie wim czego sie 3pia
Ja osobiście stawiam na Big Booty Bitches :D ( http://www.youtube.com/watch?v=1sl-ZL_RoJ4 )
dlatego od trzech lat nie słucham światowych "hitów". Zamiast tego przeszukuję lata 90' i 2000-2008, gdzie jeszcze słychać było głos ludzki, a nie komputer i piosenki często miały jakieś przesłanie.
Ja pierwszy raz Loca People usłyszałem gdzieś na wiosce, akurat jak się szybko zatrzymałem, pytałem dwie laski o drogę, żeby się upewnić, że navi mnie dobrze prowadzi, a tu nagle z głośników WHAT THE FUCK.
Tak zawsze było i będzie ;) Hitami, najczęściej lata zawsze były piosenki, które były luźne i wpadały w ucho ;) Wiadomo styl sie zmienia, teraz jest to bardziej elektroniczna muzyka ale schemat na hit lata jest ciągle ten sam ;)
niech wróci stare dobre "I'm blue dabu diba dibaj dabu di I'm blue dabu diba di daj..."!
Pidżama Porno - WÓDKA !
@scatman: brawo, jesteś specjalistą od chu*owej muzyki
@kab: to kawałek kultu, który pidżama po prostu zepsuła.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2011 o 16:43
Ne ma pan kutasa, ne ma pan grzy-ba ne ma pan kutasa, ne ma pan jak pchac! Ala ne wali mu paaaałyyyy!
piwo piwo piwo piwo piwo blee
nie blee nie feee
a teraz refren wszyscy razem
piwo piwo piwo piwo :D
Gdzie czasy Coco Jambo :(
To już nie wróci
a ja sie nie boje bo tego nie slucham
ja też:D
wtf najlepsze;))
Jest jedna zaleta tych piosenek..wystarczy chwila, żeby nauczyć się ich zwrotek i refrenu..a potem szpan na
wiosce..zwłaszcza po pijaku :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 16:44
No rzeczywiście nauczyć się jest ich łatwo - puścić 2 razy i gotowe ;) A co do demota to nie powiedziałbym, że to były największe hity danej pory . Myślę iż są to "hity", które nie znalazły by się w TOP10, którejś tam z pór roku gdyby nie były to piosenki bardziej klubowe .
Rzuć. I kup nowe.
Zapomniales o Sexualnej ;D
pamiętacie wrejsa wrejsa numa numa jej ? xD hit lata 2005 ? :p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 15:26
Ja tam raczej wolę posłuchać w wakacje starej dobrej Loony - Bailando czy Kaoma - Lambada :p
słuchałam tego dwa dni temu, uwielbiam ^^ podobnie jak Arsenium - Love me, love me - kawałek członka O-Zone po odejsciu z grupy.
no co ty. to było raczej 2004 a nie 05.
kawałek był dobry i zaje**** długo siedział na szczytach list
dla mnie to nie są żadne hity, jak ktos lubi okreslony rodzaj muzyki to sie jej trzyma :)
Świetny demot. All day all night - to "dzieło" powinni zbanować, a "artystę" wybatożyć.
,,Americano,, HIT LATA 2010??? Chyba żeś zapomniał o ,,Bromance,, Tim'a Berg'a.
bromance mnie już zaczął denerwować później, jak go puszczali na okrągło.
natomiast hitem nr jeden we wakcje był not afraid eminema
te 3 i sexulana największe gó.wna ;/ aż głowa boli
Bans!
http://www.youtube.com/watch?v=ooZwmeUfuXg
Przynajmniej nie trzeba uczyć się języków obcych, żeby zrozumieć tekst
Hitem wiosny 2011 raczej było "Dyskoteka Gra" (DJ QiDD 4Fun Mix)"
Dzieci ;/ EHH
dokladnie rp i dyskoteka :)
I to się nazywa Disco Polo XXI wieku.
U mnie to 'all day' śpiewają totalnie na każdej przerwie,już mi się rzygać chce jak słyszę tę "AMBITNĄ" piosenkę.Idealnie ilustruje mózgi co poniektórej młodzieży dzisiejszych czasów...
hehe a u mnie nie. psedo laski czasem coś próbują śpiewać po eng. lecz im to nie wychodzi. za to mi i kolegom jak coś odje*** to śpiewamy po przerwach disco polo, ew z polskiego popu lepsze kawałki
Train - Hey, Soul Sister .. ! :D
Uwielbiam
oooooooooooooooouuuu oooooooouuuuuu judas, judas ouuu :D:D
seksualna niebezpieczna. ;dd
metalowa wersja "chodźmy wszyscy do stajenki"
Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!
U twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja!
Zyszczy nam, spuści nam.
Kirielejson.
Twego dziela Krzciciela, bożyce,
Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jąż nosimy,
A dać raczy, jegoż prosimy,
A na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt.
Kirielejson.
Powrót do starych hitów!
Pięknie powiedziane Julio. Wbrew temu co mówią i myślą ludzie którzy słuchają "jedynej słusznej muzyki", hit sezonu nie powinien posiadać bogatej warstwy lirycznej. CO LEPSZE! Może jej nie mieć co wyjdzie mu nawet na korzyść. Takowy hit ma być lekki i wpadać w ucho.
Nie słuchasz czegoś takiego? Zamknij mordę i siedź w swoim małym świecie "jedynej słusznej muzyki".
w tym roku bedzie OOOooooOOOoooOOOoooo sexualnaa....
no, racja [+]
może jestem dziwna, ale sądzę że tego całego "all day all night" nie da się w ogóle słuchać...
być może dlatego, że słucham trochę innego typu muzyki, ale zawsze...
Brzmi trochę jakby pisał to jakiś przedszkolak który nauczył się paru słów po angielsku, ale ta piosenka strasznie wkręca się na banię x D
dobra, może się czepiam, ale jak słucham piosenek to zwracam dużą uwagę na słowa...
Okej, nie chcę nikogo urazić wypowiedzią jakby co :]
Kiedyś było
łi łeł łi łeł rak ju
w tym roku bedzie mariolka krejzolka ze swoim uła uła :D
A ja nie słucham komercyjnego gówna co grają w radiu i moim hitem tego lata będzie Noisecontrollers - Unite.
Hitem tego lata było morena morena morena i give you my love ;D
zastanawiałem się co to za utwór all day all night wtf
a to jest to co leci co chwila w rmf maxxx
PS. Zajebista nuta ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 16:15
Hit na lato 2010 to byla piosenka Lady Gagi- Alejandro, myślę że tego lata będzie to Judas ;p
oo to prawda. cały lipiec ją puszczali. normalnie masakra. jedna z najgorzych piosenek gagi
all day all night wtf :D
Dlatego słucham jedynie poezji śpiewanej
To nie są hity tylko kicze, a w szczególności to wohoo, całość dobrze ujęta w democie.
Jak to były dla was hity to gratuluję gustu muzycznego... -.-
Loca people to juz ma z rok wiec nie wiem dlaczego piszesz ze to hit wiosny 2011 chyba 2010 to jeszcze bym uwierzył
Może mieć nawet 5 lat, hitem stało się w tym ;p
nanana komon!!
w tamtym roku http://www.youtube.com/watch?v=G_hNOzfh3pc&feature=related --> Agnes :D
Pamiętam też czasy O-Zone :D jaaa co to było co 15 minut teledysk gdzies tam lecial:) Moje hity teraz : http://www.youtube.com/watch?v=uAggtqAGD-k i http://www.youtube.com/watch?v=2b0V6uVfFDI (choć są stare) :D Pozdro ! :D
o zone drago steni nej to był hit 2004 jak się nie mylę.
potem w 2006 był kalvi remi explosion, i 2007 słynne treble które się dało usłyszeć na każdym rogu
a ja już wiem co będzie hitem Tego lata!
SWEDISH HOUSE MAFIA FEAT. JOHN MARTIN - SAVE THE WORLD
zobaczycie ;)
to nie będzie hitem :) za zamuulające , ale rewelka :D
tego lata bedzie mirami - sexualna :-*
ja nie wiem co ich dopiero teraz na nią wzieło jak to jest stare. (na kazdej dysce to u nas leciało)
Juz niedlugo sie przekonasz ;)
Ja obstawiam jakis taki szał cial, cos w stylu ; zdejmij to, to, to, to, to, to xd
twopa twopa twopa! ;D
połowa pewnie teraz sprawdza co to za piosenka... (Tak ja też)
http://www.youtube.com/watch?v=R8iWskla-e4 tutaj macie ten hit
Żaden z tych "hitów" mi się nie podoba. Już wolałbym słuchać biebera niż to coś -> Sak Noel - Loca People
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 17:42
Ale wpadają w ucho
WET FINGERS - Malgoska 2011 (Extended Club Mix) a moze to prędzej jak już takie dochodzenie ?:)
Te kawałki to jak dla mnie nieporozumienie, nie wiem jak mozna cos takiego nagrac. No ale takie cos trafia do mas dzieciakow...
ja obstawiam Snoop Dogga i I wanna make u sweat
A ja stawiam na Guettę, który znowu atakuje :D
http://www.youtube.com/watch?v=ZiqWN-8hAYQ
Teraz będzie daydaydaydaydaydaydaydaydaydayday...
Ja z tego znam tylko "Pa pa Americano"... nie słuchałam tego, ale siostra, znajomi w szkole...
piosenka z wiosenki bardzo mi w ucho wpadła. ale muszę być głupi! :(
wielkie gówna i nic więcej. lata 80/90, tworzyło się piękną muzykę. słowa chwytały, rockowa wizja świata odchodziła od problemów i wyzwalała marzenia.. jak dzisiaj słyszę to żałosne 'what the fuck' która ta głupia panienka śpiewa przez cały utwór, to we mnie się krew gotuje. a stacje to puszczają. przebój taki jak Adele.. to jest przebój!
o ku*rwa polać ci. nie myślałem że znajdzie się tu choć jeden taki co zna Adele. potwierdzam ona jest zajebi***.
do tego po możecie sobie ją przetłumaczyć to zobaczycie że do rzeczy śpiewa. (aż wyłaczyłem radio i 3 dzień słucham z pc jej albumu 21.) to jest boskie
"Nevermind, I'll find someone like you,
I wish nothing but the best for you, too,
Don't forget me, I beg,
I remember you said," ten refren po prostu kocham
wiesz co? pam pam param pam Rihanny :)
szacun za demota ;p
Hitem lata 2010 Było Ala nie wali mu pały (Wes - Alane)
Może to sprzed 4 lat. Ale Hit lata 2007 to Kid Rock - All Summer Long. Pocieszony? :D
Enej - Radio Hello !!! HIT!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 18:38
w zime byla seksualna przeciez ;D
A taka mruczanaka "mmmmmmmmmmmmmmmmmmm mm mmmm" xD
APARAT DO BANI http://www.youtube.com/watch?v=JiDV4J-_qK0
tam tam taram taram taram tam tam tam taram ;p
"Papieros" ? Raczej nie, hity lata tak nie brzmią.
góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, Stachu flaszka się skończyła...
mnie w tym najbardziej przeraża gust ludzi :P owszem, taka muzyka (mam na myśli pop, techno) nadaje się np. na dyskoteki, imprezy, ale prawdziwa muzyka to taka, która niesie ze sobą coś więcej-jakąś treść, przekaz! ale niektórzy (w sumie zdecydowana większość) tego nie rozumie i idzie za szarym tłumem, słuchając komercyjnej muzyki, tego co narzucają media, przykre lecz prawdziwe ;/
HIT lata 2010 to kid cudi memories i nie pier**l :) jesien to tim berg seek bromance, potem swedish house mafia one and miami 2 ibiza, potem seksualna hit karnawalu a teraz LMFAO Party Rock Anthem oraz black eyed peas don't stop the party
LMFAO Party Rock Anthem oraz black eyed peas don't stop the party heh, tych kawałków nie znam, a od jesieni słucham radia 10 godzin na dobę
Nie zgodzę się za bardzo bo dokładnie hitów nie ustalisz, ale takie na przykład One złe nie było, słuchało się, trochę.... chociaż lepszy jest instrumental.
Sweet Child O' Mine! :D
Świetna piosenka, szkoda ,że hity lata teraz nie mogą być takie jak 'dzieła' tak świetnych zespołów jak Guns n' Roses! :)
I dlatego słucham metalu tam gdzie tekst jest ambitny mimo że dla większości techno i rap wieśniaków to zwykłe darcie mordy... a tu prosze bardzo! ambicje pseudoartystów na najwyższym światowym poziomie!
hahahahha metal i tekst AMBITNY hahahahahahahaha
gówno jełopie wiesz to się nie wypowiadaj
zgadzam się z tym , metal ma ambitne teksty nie chce dawać jakiś ogromnych przykładów ale powiedzmy ,że np.Metallica 'The Unforgiven' tekst jest sensowny i ma 'przesłanie'.
uwazam ze taki metal to gatunek niszowy... bo jakby byl cholernie popularny to lecialoby w radio OGÓLNYM... sa owszem radia w gg lub inne stacje typowo internetowe... lecz w komercyjnych radiach metalu jakos nie slyszalem... no chyba ze delikatny rock lub pomieszane gatunki..
A to dlatego,że współczesne stacje radiowe są do d*py i lecą na komercje. Nic o metalu nie wiesz więc się nie odzywaj.
nie chodzi ze sa do dupy... tylko widac co ludzie chca sluchac :) i logiczne jest ze puszcza to co cieszy sie popularnoscia:) nie beda specjalnie zmieniac repertuaru dla ulamka spolecznosci :) na tym to polega.
słuchaja tego bo to jest na ich poziomie, a jak wiadomo większośc to idioci po prpstu którym cieszy "what the fuck" w piosence i laska tańcząca an rurze...
to teraz przyszła pora na
"Dobryj deń, Dobryj deń,
Tu twoje radio Hello, Hello...." :)
Phi, już to "all day..." jest lepsze od każdej rockowej kaszany. Nie słucham takiego techno, ale już to przynajmniej rytmiczne jest i się nadaje na baunse. A rock? Do niczego się nie nadaje, ani do słuchania, ani do baunsowania.
hit lata .. GRRRRRUUUUUBSON ;D
Hm, znam tylko to drugie. Właściwie to tylko z przeróbek, oryginału nigdy nie słyszałem (a na pewno nie świadomie xD). Pierwszej i trzeciej piosenki w ogóle nie kojarzę :P
Hitem lata 2010 było Waka Waka. Na jesień americano, zima barbara streisand, a teraz na pewno nie to co napisałeś/aś, bo wszyscy to nienawidzą.
Od razu sobie przypomniałam jak u koleżanki w zeszłe wakacje bez przerwy miałyśmy włączone radio. I ku wszelkiej mojej rozpaczy, leciało 'americano' lub Lady Gaga.Po 2 godzinach słuchania radia mózg mi się zlasował. Osobiście nie znoszę takiej muzyki, bo według mnie piosenki powinny mieć jakiś przekaz, powtarzanie trzech słów ciągle i ciągle jest bezsensu.Nie chce tu mówić o gatunkach 'lepszych' i 'gorszych' gdyż cenie zarówno Magika,2pac'a L.Armstronga, Nirvanę,Guns n' Roses, Iron Maiden i wielu innych wspaniałych wykonawców:) I jak dla mnie moim 'starym-hitem' poprzedniego lata było 'Piece Of My Heart' J.Joplin, The Runaways"Dead End Justice' oraz 'Higher' w wykonaniu Cosmic Spell :) ..ach.. mam piękne wspomnienia szczególnie z tą ostatnią.
O o o o o o o o o o o o o o - Britney Spears
a mi sie wydaje ze hit lata 2010 to "waka waka" Shakiry.
"Jesteś fajna aaaj, dla mnie masz stajla" xD Ja jeszcze to pamiętam z listy rzeczy przez was wymienionych... i chyba
zapomnieliście o "To było na melanżu" i "W aucie". To były mega hity w mojej szkole. A akurat "To było na melanżu"
jest całkowitym hitem mojego ostatniego lata.
A może tak cała Polska zacznie nucić "Nyan Cat" ? :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 20:12
heh, to było na melanżu to ja całkiem niedawno słuchałem na mtv i czy innym pseudo muzycznym kanale.a co do hitów to powiem wam, że jak zrobili w sylwestra top100 na esce to pierwsze miejsce miała rihanna z eminemem a drugie guetta za memories.
a propo memories to tam tez jedno zdanie leci cały czas
ale guetta jest dj, więc to logiczne że tutaj o samą muzykę chodzi a nie o słowa
http://www.youtube.com/watch?v=D5Hv0tsvpyU
Ode mnie specjalnie dla twórców i fanów all day all nigt, Barbry Stresand, Americano itp. ;D
http://www.youtube.com/watch?v=ZGFW97Fzbz0
GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIME GIMEEEEEEEEE!!!
zgadzam sie z toba. A tak w ogóle koles ma niezla dykcje
dobry den ;]
Jak ktoś już tu kiedyś wspomniał Coco Jambo, Bajlando, Lambada, Dragonstea din Tei,ja dorzucę jeszcze Macarenę, Bamboleo, Asereje, Samba de Janeiro ;)
Ktoś może nazwać to wiochą, ale dla mnie nie ma większej wiochy niż te piosenki wymienione w democie...
TO ty nie wiesz? ,,Bejbe bejbe bejbe...''
Niestety zalewa nas tego typu gówno:):)Pozdrowienia dla ludzi którzy wolą ogarniętą muzę i nie słuchają tego szitu!:)Blesss!:)
dlatego slucham rapu bo tam nie robia zadnego sezonowego gowna a dla niedowiarkow polecam: pezet - nie tylko hit na lato ;)
A ja polecam Firmę która wcale nie robi gównianych utworów o Je**niu Policji.
Metal 4 Ever \m/
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 21:22
Bedzie black eyed peas - dont stop the party!!
Jeju nie wszystkim może się to podobać. Ale fajnie idzie się ze znajomymi ulicą i zaczyna się śpiewać "All day,
all night" na cały głos i jest zabawnie ;D Nie jestem fanką sezonowców ponieważ na co dzień słucham rapu np Paktofoniki lub rocka , ale od
czasu do czasu jakaś zmiana się przydaje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 21:31
Ciesze się, że znam tylko jedną z wyżej wymienionych piosenek.
Zapomnieliście o hiciorze zimowo-sylwestrowym "like a G6" :D ! Demot na +, ale hity lata są fajne :D.
http://www.youtube.com/watch?v=yO-kko0Btm0 to powinno byc tego lata;]
Ludzie, nie udawajcie zacofanych - tu chodzi o muzykę, nie zawsze musi mieć tekst, np. wiele jest ambitnej elektorniki, która nie ma bardzo wykształconego tekstu. Natomiast te metale i rocki, którymi tak się jaracie były dobre, ale 30-40 lat temu, teraz muzyka gitarowa powoli odchodzi, wchodzą syntezatory. Te gatunki już niczym nie zaskoczą, ich fani mnie nie zrozumieją i jeśli przeczytają, to pewnie będą minusować, ale ja wolę się dokształcać zespołami, które dają możliwość rozwoju, a nie oklepanymi schematami, takimi jak wiele zespołów rockowych dziś, np. na Esce Rock.
Hah, "przesłanie". Może mi powiecie, że jesteście takimi lingwistami, że od razu w rocku i metalu wiecie o czym oni śpiewają?
Takie gadki to kontynuujecie, żeby pokazać jacy to jesteście "cool". Żeby zrozumieć ewentualne przesłanie to trzeba albo słuchać tego dziesiąty/dwudziesty raz, albo przeczytać tłumaczenie.
Sam słucham Rammsteina...w sumie wg mnie jedyny metal jaki się fajnie mi słucha. Dalej to już elektronika, a takie techno, mimo, że po jakimś czasie mózg trzepie, to przynajmniej ożywia i energetyzuje, a te wasze rockenrolle to tylko powodują u mnie nudności w żołądku.
Prawda, że jest szara masa ludzi bez gustu, słuchających disco polo lub walących tylko techno, ale to, że taki kawałek przez swoją energetykę może się podobać i to, iż może się wasz srock and sroll nie podobać, nie od razu oznacza, że ktoś jest ciulem z wiochy.
te piosenki to nie moje klimaty..
ale ludzi słuchają co im się podoba :)
Ta cała Sak Noel to chyba Tuska nie lubi. Bo mi się zdaje, że ona śpiewa "wat the fuck".
David guetta(sexy bitch) 2009 wakacje ;)
Według mnie Grubson-Wakacje
http://www.youtube.com/watch?v=b3ZNpWyH_sE
na pewno
Co to za hit wiosny 2011 którego nikt nie zna?! We no speak americano wszyscy kojarza, barbra streisand tez i do teraz mozna je uslyszec w radio. A o Loca People szybko wszyscy zapomna, bo poza WTF niczym nie zwraca uwagi, melodia nie wpada w ucho
same gnioty
Swedish House Mafia - Save the world ;D
Myślę że większości się będzie podobało ;)
http://www.youtube.com/watch?v=BXpdmKELE1k
A ze starszych to LMFAO & Chuckie - Let the bass kick in Miami Bitch http://www.youtube.com/watch?v=juYSqSicV_U
oraz Pitbull & Ne-Yo & Afrojack & Nayer - Give Me Everything http://www.youtube.com/watch?v=apmJ5P1nFvM
Pozdrawiam :D
All Day All Night All Gay All right !
Dla mnie "Americano" było hitem odkąd je usłyszałem, czyli wiosna 2010 ;P
Jak to co? Seksualnaa- nebezpecznaa!!!
Pewnie Rihanna "Man down" i jej
Rum bum bum bum rum bum bum bum rum bum bum bum ;P
Pogódźcie się z tym, że klubowa muzyka zaczyna górować w tych czasach. Coraz więcej artystów zaczyna się tym
interesować i dzięki temu zacząłem częściej oglądać vivę i mtv bo można posłuchać dobrych klimatów. A no i
nie obchodzi mnie zdanie wielkich znawców muzyki tudzież rokowców i ich biadolenie jakie to hendrixy mają świetne
kawałki. Ok możecie tak mówić, ale nie obrażajcie przy okazji innego gatunku bo to tylko pokazuje waszą
ułomność. Chodzę do klubu wybawić się co tydzień albo częściej i słucham takiej muzyki, ale w między czasie
zdarzy mi się również posłuchać hendrixa czy nawet metalici czy pantery :) Trzeba być otwartym na różne style bo
takto wszystko się może znudzić, ja potrzebuję różnorodności niestety :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 23:28
nie jestem metalowcem. ale w odroznieniu od nich toleruje inne gusta...kiedy oni widza tylko metal :) lubie cluby tam mozna sie WYBAWIC potanczyc fajnie itp...ale posluchac jakiegos klasycznego rock'a... np lubie bon jovi... podoba mi sie:) lecz no niestety tolerancyjni bardziej sa clubowicze w stosunku do innych gatunkow anizeli odwrotnie :)
beznadziejny jest ten hit wiosenny, nawet nie można tego nazwać spiewaniem...
"ye ye ye" ;)
lato 2011-> hai ni ni ni ni ni na na na na na na...
http://www.youtube.com/watch?v=JI9E4zkwgpQ
na gitarze predzej naucze sie grac niz metal na konsoli oraz programach do tworzenia muzyki heh :) muzyka elektroniczna jest moim zdaniem trudniejsza do
"zrobienia" niz rytmiczne strunociagi czy perkusja..:) poza tym drodzy metalowcy nie zapominajcie ze u was tez jest
elektroniki w cholere :) i juz nie chodzi mi o wzmacniacze tylko o upiekszacze melodyjne :) takze bez spinki :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 0:08
Wybacz ziomek, nie wiem w jakim ty świecie zyjesz, ale ta piosenka jest chu.jowa jak radio ma ryja. Wiec nie wiem do czego ty dązysz, ale powodzenia.
Obstawiam "ram pa pa pam" Rihanny :D
Jaki gust muzyczny, taki hit...
@gamer87 dyskutowałbym. Konsola czy programy to rzeczy, które wymagają dobrego ucha i wyczucia rytmu. DJ jest sam i sam steruje tworzoną przez siebie muzyką. W zespole (np. rockowym) każdy muzyk gra na swoim instrumencie, więc nie dość, że pilnuje siebie, to jeszcze musi umieć zsynchronizować swoją grę z innymi, bo inaczej wyjdzie bałagan, który słuchacz odbierze jako zwyczajny jazgot. Do tego dochodzi jeszcze wokalista, który także musi ogarniać to co dzieje się za nim, a są utwory w których nie ma jasnego momentu wejścia wokalu, więc potrzeba prób i wyczucia. Tak więc jeśli chodzi o grę na gitarze, to owszem - może byś się tego nauczył, ale z nauką gry do tego stopnia, abyś dzięki swojej gitarze stał się "szarą eminencją" zespołu byłby problem. Uwierz, że takie "szare eminencje" istnieją. Przykład? Na hasło "Dream Theater" wielu krzyknie "Petrucci" zamiast "LaBrie".
a ja stawiam na jakiś remix Ryśka Rynkowskiego
Sak Noel - "Loca People"
Czytając komentarze niektórych czuję się jak bym żył w innym świecie - 3/4 wymienionych tytułów pierwsze słyszę , dla mnie ostatnim hitem lata to bym Vayamos Companeros , ale i tak nic nie przebije hitów lata z lat 90 - Mr. President , Masterboy , Captain Jack , 2 Unlimited , Roxette itp. - oni tworzyli hity na całe lata a nie jeden sezon .
adele - hometown glory
Sak Noel - Loca People : D Wtf ?
Taki jesteś kozak a nie wiesz że w ostatniej piosence to nie "WHAT THE FUCK?" tylko "WHAT A FUCK"
Inteligencie!
Piosenka nie nazywa się " Pa pa americano "
tylko " We No Speak Americano "
owszem, ale zauważ że autor w democie podał słowa piosenek a nie ich tytuły -,-
http://www.youtube.com/watch?v=NZwfXyFq_o4
no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one no one !!! nijakiej HONEY
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 12:43
Niestety takie gówna się promuje. Do tej pierwsze piosenki nic w zasadzie nie mam, ale komercyjne stacje radiowe puszczają muzykę pod najniższe gusty. Polska muzyka moim zdaniem osiągnęła zupełne dno. Jeszcze Ewa Farna i Chylińska trzymają jakiś tam poziom. Reszta to zupełne gówno. Jak słyszę najnowsze polskie piosenki, które puszczają w RMF FM, to od razu wyłączam radio. Ten chłam nie dorasta do pięt starym wykonawcom - Kult, Big Cyc, Maanam, Perfekt, Dżem, Lady Pank itp. To co powiedział kiedyś raper Eldo: "Dobre płyty wciąż wychodzą, chociaż media nie widzą". Pieprzona komercja. Bardziej ambitna piosenka, zmuszająca do myślenia, która nie sprowadza się do pedalskiego wycia nie ma szans się pokazać.
sama za taką muzyką - czy jak to określasz - "pedalskim wyciem" nie przepadam, ale jednak są ludzie, którzy jej słuchają, którzy się przy niej bawią.
ciężko raczej, żeby jakieś laleczki tańczyły w dyskotece do Kultu. one tej muzyki po prostu nie czują. a skoro
właśnie taka, a nie inna muzyka ich odpręża i potrafią się przy niej bawić, to co w tym złego. Każdy ma wybór,
dróg muzycznych jest wiele. Twoja sprawa, którą wybierzesz. jedna grupa ludzi będzie szukać w muzyce "tego
czegoś", a inna będzie słuchać tego co im się podrzuca w radio, mtv, bo po prostu nie czują potrzeby szukania
czegoś głębszego w muzyce. Nie tylko piosenki zmuszają do myślenia. Niektórzy słuchają MUZYKI dla samej MUZYKI,
nie dla tekstu. Jeśli zechcą zmusić się do myślenia, to mogą sięgnąć po jakąś dobrą książkę, lub film.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 12:41
"Dobre płyty wciąż wychodzą, chociaż
media nie widzą" - więc ciesz się, że Ty je widzisz i masz chęci do zagłębiania się w taką muzykę :)
Dla mnie największy hit lata 2010 to What do you want from me?
Ostatni kawałek jest dobry :P co nie zmienia faktu że to wszystko to jednosezonowy komercyjny kit którym próbuja nas karmią w radiu i TV :) Pozdro.
SKRILLEX RULEZ!
Cóż, nie każdy słucha tego czego słuchają wszyscy;) Moje wakacje to trochę jednak mądrzejsze teksty i jak dla mnie- przyjemniejsza muzyka. Dla mnie każda piosenka to wspomnienie, jest taka której słucham z przyjaciółką, która przypomina mi pierwszą dancehallową imprezę, tą, która kojarzy mi się z moją pierwszą miłością. I te, które gdy słucham to mam przed oczami moje ukochane jezioro nad którym siedzę, ze znajomymi, z którymi mam szansę tylko w wakacje się zobaczyc...;)Mimo wszystko plus za demota;)
LADY GAGA I PITBULL WYMIATAJĄ A JAK KTOŚ TWIERDZI INACZEJ TO NIE MA GUSTU I NIECH DALEJ SŁUCHA SOBIE BIMBERA
HAHAHAHAHA
A HITEM TEGO LATA BĘDZIE SWEET SNOOP DOGGA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 15:16
chyba w remizie...
ŁORAJ POLE NA TRAKTORE
Te tzw. "hity" słyszę codziennie w robocie dzięki Esce i powiem szczerze, że już dawno mi bokiem wyszły. Chodzi mi o te piosenki, które mają ten sam tekst powtarzany multum razy. Ja nie wiem, co ludzie widzą w tych piosenkach...
dla mnie najprawdopodobniej do końca roku i jeszcze dłużej nowa EPka Eminema i Royce'a Da 5'9" (Bad Meets Evil)-Fast
Lane
ku*wa jaram się!! to jest rap!! a nie Snoop co się sprzedał i jakieś techno w radiu zapodaje.. krew może
zalać człowieka..
ludzie premiera EPki 14 czerwca!polecam! zaje*iste kawałki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 15:51
Americano to największe gówno zeszłego roku! Hit dla dzieci z gimnazjum i dla nieogarniętych muzycznie na wiejskie dyskoteki. Rzygałem za każdym razem gdy tylko to usłyszałem. A wszyscy ci, którzy nazywają ta housem niech się rozpędzą i jeb w ścianę...
u mnie hitem jest piosenka 'lubiła tańczyć' Rotary 1996r. :)
Hit tego lata:
Fap Fap Onaniziano :D
"Barbra Streisend" jeszcze dało się słuchać w przeciwieństwie do reszty. Różnego rodzaju muzyka elektroniczna tworzona przez Dj'ów nie jest zła (np. porządny house czy trance), ale taki shit to już przegięcie :/
Coraz bardziej ambitne teksty ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2011 o 19:06
Ja wiem co będzie hitem tego lata.!!
The lazy song- Bruno Mars..!!
a i [+] dla demota ;D.
ani trochu mi się ten jego kawałek nie podoba, i nie wiem czemu na brit forty siedzi tak wysoko. o ile np takie just the way you are miał zajebiste to ten lazy song to jest shit
A ja uważam na odwrót. Just the way you are nie lubiałem, ale lazy song jest świetne, miało chyba z dwa razy pierwsze miejsce w Brit 40 w radiu Eska.
tego lata będzie sexsualna
Tego ostatniego w ogóle nie kojarzę...
Tęsknię za czasami, kiedy sezonowym hitem był Jozin z Bazin
Mogliby nowe Autopsy w radiu puszczać. Nie obraziłbym się.
Sexualna!
: D
wg was wszystkie piosenki są głupie i artyści sie sprzedali ale w końcu po to istnieją ci artyści zeby byli znani prawda?
"We no speak Americano" było nawet fajne, "Barbara Streisand" trochę nudne, "Loca People" mało ambitne, ale w porównaniu z Justinem Biberem(lepiej nie mówić), czy z Disco Polo (to było strasznie ambitne) to są o niebo lepsze.