Szczerze to demoty o dzieciństwie już się nudne robią :( Co z tego, że teraz są kompy itp, jak pozostały ciągle różnice. Kiedyś jedne dzieciaki miały drogi rower, inne go nie miały, teraz jedni mają quada za 10000 a inni rower za 200. Kiedyś byli cwaniaczki co mieli nadzianych rodziców i biedne dzieciaki, które mogły tylko im zazdrościć. Teraz jest tak samo. Może technologia poszła do góry, ale ludzka mentalność się nie zmienia. Ciągle są lepsi i gorsi, albo raczej Ci co urodzili się w bogatszej rodzinie i Ci co nie mieli tyle szczęścia.
Zachowanie jest takie same, tylko gadżety trochę lepsze :)
niby prawda, ale wtedy myslelismy "kiedys to bylo zycie, lezalem sobie w wozeczku, a teraz Baska ciagle mowi na mnie glupia, a Krzyskowi na pewno podoba sie Zoska"
to nie wina doroslosci, tylko naszego zacnego systemu, im jestes starszy tym wiecej wpajasz "tego" swiata, w ktorym nie licza sie ludzie tylko pieniadze, czlowiek to nie istota doskonala, tylko maszyna do robienia pieniedzy, a zycie to nie piekno tylko ciag udrek
Ludzie za wszelką cenę chcą być dorośli i prócz złych cech dziecka wywalają z siebie (sami, lub z pomocą otoczenia) także te złe cechy. Ciekawość świata? To super sprawa, mam ją do dziś, mimo że 30 lat na karku to nadal zaglądam za większość wysokich płotów (no może poza dzielnicami willowymi bo tam to wiadomo że wyj*bany w kosmos dom bogacza się znajduje). Nieśmiałość w pewnym wieku przestaje być słodka, i dobrze, bo ramiona mamusi czas w końcu zamienić na ramiona Ukochanej. Ale jest równie fajnie. A zwariowane pomysły? Cóż, to kolejna sprawa którą warto w sobie zachować. Przydaje się w życiu, ZWŁASZCZA tym dorosłym...
Dzieciństwo - czas, w którym nie zwracało sie uwagi na to, co pomyślą inni. Zastanówcie się nad sobą, nad własnym życiem, i spostrzeżcie, kiedy tak naprawdę możecie być tym, KIM RZECZYWIŚCIE JESTEŚCIE.
to ja w dzieciństwie miałam dużo więcej problemów, nie potrafiłam sobie poradzić jak ktoś mnie wyśmiał,
dzisiaj takie rzeczy od razu olewam, kiedyś bym pare dni płakała. pare stwierdzeń nietrafionych: dzisiaj też można
znaleźć pocieszenie u mamy, nieśmiałość wcale nie była uważana za coś słodkiego, takie dzieci są odrzucane,
wiem co mówie :P, i jako dziecko wstydziłam sie zagadywać do kolegów, nie miałam z nimi żadnego kontaktu, a teraz
normalnie sie gada z chłopakami przecież
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2011 o 13:28
Kur*a. Kolejne psioczenie na dorosłość i tęsknota za dzieciństwem. Może nie dla każdego było to takie zajeb**ste? Wychowałem się w cholernie biednej rodzinie, nigdy nie dostałem głupich 300zł na soczek z kartonika i tylko żerowałem na dobroci przyjaciół. W domu do 18 roku życia(!!) dostawałem lanie za byle gówno, nie mówiąc już o tym co było gdy przyszedłem nietrzeźwy. Nie mogłem mieć dziewczyny, nie mogłem chodzić na imprezy- nic nie mogłem. Teraz gdy mam swoje 33 lata mam fajny dom, rodzinę i samochód a przede wszystkim niezależność i szczęście. Ale teraz dziękuję rodzicom za to, że wychowali mnie tak jak wychowali dzięki czemu nie jestem takim nieudacznikiem jak Wy, rozpieszczani za dzieciństwa co nie pomyśleli o tym, że w końcu trzeba będzie samemu wziąć się za siebie i teraz po prostu nie radzicie sobie z życiem. Ja pomimo swoich problemów jestem szczęśliwy z życia. Płaczcie sobie dalej za tym, co już po prostu nie wróci. Czekam na minusy.
To były piękne czasy, aż się wzruszyłem - niestety zawsze to jest przeszłość. Od razu gdy
tylko trochę podrośniemy życie niszczy nam szkoła po po by pracować do najgorszego okresu w życiu - starości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2011 o 16:33
Chyba zawsze będę dzieckiem! :D
- raczej nie mam problemów z zagadywaniem do płci przeciwnej ;)
-KOCHAM SKAKAĆ PO KAŁUŻACH!
-wciąż uważam nieśmiałość za uroczą :)
-na brak zwariowanych pomysłów raczej nie narzekam, gorzej bywa z tymi poważnymi ;)
-nie lubię się gniewać, wolę się godzić…
-jak mówię mamie o czymś, co zrobiłam źle, zaczynam od „tylko się nie denerwuj”
-ciekawość to mnie chyba kiedyś zgubi ;)
-często znajduję pocieszenie w ramionach Mamy
Jeśli to wszystko oznacza, że jestem dziecinna, to ja nie chcę dorosnąć nigdy! :)))
Btw, demot mi się i tak podoba :) [+]
Nie tylko wydawało się, ale również takie było ;D
[+].
kto jak kto, ale Pani predator, chyba nie musi reuploadować demotów, widocznie admin tego nie kupił, bo widział go na pewno
Nie każdy miał takie beztroskie dzieciństwo.
Super :)
To jakaś akcja edukacyjna na ten temat? Bo widzę regularnie co kilka dni.
Po prostu administrator tej strony tak bardzo kocha gimbotruizmy, że wrzuca na g(ł)ówną praktycznie takie same co 2
dni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2011 o 8:03
Szczerze to demoty o dzieciństwie już się nudne robią :( Co z tego, że teraz są kompy itp, jak pozostały ciągle różnice. Kiedyś jedne dzieciaki miały drogi rower, inne go nie miały, teraz jedni mają quada za 10000 a inni rower za 200. Kiedyś byli cwaniaczki co mieli nadzianych rodziców i biedne dzieciaki, które mogły tylko im zazdrościć. Teraz jest tak samo. Może technologia poszła do góry, ale ludzka mentalność się nie zmienia. Ciągle są lepsi i gorsi, albo raczej Ci co urodzili się w bogatszej rodzinie i Ci co nie mieli tyle szczęścia.
Zachowanie jest takie same, tylko gadżety trochę lepsze :)
niby prawda, ale wtedy myslelismy "kiedys to bylo zycie, lezalem sobie w wozeczku, a teraz Baska ciagle mowi na mnie glupia, a Krzyskowi na pewno podoba sie Zoska"
To nie życie się zmieniło, tylko my. Ono nie jest takie skomplikowane, tylko ludzie.
niezłe. [+] ; )
Z wiekiem wszystko się zmienia.
to nie wina doroslosci, tylko naszego zacnego systemu, im jestes starszy tym wiecej wpajasz "tego" swiata, w ktorym nie licza sie ludzie tylko pieniadze, czlowiek to nie istota doskonala, tylko maszyna do robienia pieniedzy, a zycie to nie piekno tylko ciag udrek
A kiedy zacny system był inny?
Ale nieśmiałość nadal jest słodka ;)
Tylko ile ludzi tak uważa? Ehh, ale dzięki za pocieszenie ;)
Ludzie za wszelką cenę chcą być dorośli i prócz złych cech dziecka wywalają z siebie (sami, lub z pomocą otoczenia) także te złe cechy. Ciekawość świata? To super sprawa, mam ją do dziś, mimo że 30 lat na karku to nadal zaglądam za większość wysokich płotów (no może poza dzielnicami willowymi bo tam to wiadomo że wyj*bany w kosmos dom bogacza się znajduje). Nieśmiałość w pewnym wieku przestaje być słodka, i dobrze, bo ramiona mamusi czas w końcu zamienić na ramiona Ukochanej. Ale jest równie fajnie. A zwariowane pomysły? Cóż, to kolejna sprawa którą warto w sobie zachować. Przydaje się w życiu, ZWŁASZCZA tym dorosłym...
Dzieciństwo - czas, w którym nie zwracało sie uwagi na to, co pomyślą inni. Zastanówcie się nad sobą, nad własnym życiem, i spostrzeżcie, kiedy tak naprawdę możecie być tym, KIM RZECZYWIŚCIE JESTEŚCIE.
ten na drugim obrazku to jakiś mag wody :D
mam nadzieję, że na tym skończą sie demoty o dzieciństwie bo już uszami i oczami wychodzą
Ej, jestem dzieckiem :-D
Teraz nam pozostało oglądac i podziwiać dziećiństwo naszych dzieci....i oby nie przed komputerem
Bo im człowiek mniej wie i rozumie tym bardziej jest szczęśliwy.
Czy ja wiem u mnie nic się nie zmieniło w tej kwestii no chyba że ta ciekawość dzisiaj sprowadza się do jednego (.)(.)
niby tak, zgadzam się z tym demotem, ale mimo wszystko wolę moje obecne życie.
piękny demot +
I pomyśleć, że wtedy tak bardzo chcieliśmy być dorośli...
to ja w dzieciństwie miałam dużo więcej problemów, nie potrafiłam sobie poradzić jak ktoś mnie wyśmiał,
dzisiaj takie rzeczy od razu olewam, kiedyś bym pare dni płakała. pare stwierdzeń nietrafionych: dzisiaj też można
znaleźć pocieszenie u mamy, nieśmiałość wcale nie była uważana za coś słodkiego, takie dzieci są odrzucane,
wiem co mówie :P, i jako dziecko wstydziłam sie zagadywać do kolegów, nie miałam z nimi żadnego kontaktu, a teraz
normalnie sie gada z chłopakami przecież
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2011 o 13:28
nie tylko w mamy ale i w księdza...
no spoko, nie było też żadnych problemów z braniem do rączki wszelkiego rodzaju gówienek...
Kocham demoty tego typu :) [+]
nadal uważam, że nieśmiałość to coś słodkiego. zwłaszcza u facetów. :)
Dzieciństwo to czas, w którym życie BYŁO mniej skomplikowane.
Kur*a. Kolejne psioczenie na dorosłość i tęsknota za dzieciństwem. Może nie dla każdego było to takie zajeb**ste? Wychowałem się w cholernie biednej rodzinie, nigdy nie dostałem głupich 300zł na soczek z kartonika i tylko żerowałem na dobroci przyjaciół. W domu do 18 roku życia(!!) dostawałem lanie za byle gówno, nie mówiąc już o tym co było gdy przyszedłem nietrzeźwy. Nie mogłem mieć dziewczyny, nie mogłem chodzić na imprezy- nic nie mogłem. Teraz gdy mam swoje 33 lata mam fajny dom, rodzinę i samochód a przede wszystkim niezależność i szczęście. Ale teraz dziękuję rodzicom za to, że wychowali mnie tak jak wychowali dzięki czemu nie jestem takim nieudacznikiem jak Wy, rozpieszczani za dzieciństwa co nie pomyśleli o tym, że w końcu trzeba będzie samemu wziąć się za siebie i teraz po prostu nie radzicie sobie z życiem. Ja pomimo swoich problemów jestem szczęśliwy z życia. Płaczcie sobie dalej za tym, co już po prostu nie wróci. Czekam na minusy.
dzieckiem już nie jestem, ale nadal zdarzają mi się niektóre z przedstawionych w democie sytuacji :)
To były piękne czasy, aż się wzruszyłem - niestety zawsze to jest przeszłość. Od razu gdy
tylko trochę podrośniemy życie niszczy nam szkoła po po by pracować do najgorszego okresu w życiu - starości.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2011 o 16:33
Po co dorastamy???
idealnie dobrane zdjęcia :))
Chyba zawsze będę dzieckiem! :D
- raczej nie mam problemów z zagadywaniem do płci przeciwnej ;)
-KOCHAM SKAKAĆ PO KAŁUŻACH!
-wciąż uważam nieśmiałość za uroczą :)
-na brak zwariowanych pomysłów raczej nie narzekam, gorzej bywa z tymi poważnymi ;)
-nie lubię się gniewać, wolę się godzić…
-jak mówię mamie o czymś, co zrobiłam źle, zaczynam od „tylko się nie denerwuj”
-ciekawość to mnie chyba kiedyś zgubi ;)
-często znajduję pocieszenie w ramionach Mamy
Jeśli to wszystko oznacza, że jestem dziecinna, to ja nie chcę dorosnąć nigdy! :)))
Btw, demot mi się i tak podoba :) [+]