ja tak mam prawie zawsze, chyba mam tego pecha po tacie :P
obojętnie czy wybiorę najkrótszą czy najdłuższą (ale te krótsze to prawie zawsze cyrk) to losowo co drugi raz albo ktoś zapomniał czegoś zważyć, albo sobie musi z kasjerką pogadać (znajome plotkary), albo się skończył ten papier od rachunków, albo produkt na kasie się nie wbija itp. itd... + bo życiowe :P
Tak jak napisał Matthew. Też mnie to zastanawia. Nie wszystkim musi się podobać ale nie jest też aż tak beznadziejne żeby karać minusem. Cóż, gdzieś sie trzeba wyżyć :S Ode mnie + za dobre przedstawienie rzeczywistości :)
A to dlatego, że w najkrótszej obsługuje najwolniejszy kasjer, który się uczy i pół minuty szuka kodu kreskowego na worku z bułkami i sprawdza czy dziesięciozłotówki nie są fałszywe ;/ Zawsze tak jest.
Jest na to sposób, ale trzeba być z osobą towarzyszącą. Po prostu każdy staje w innej kolejce. I gdy dojdzie do momentu, że czyjaś kolejka znacznie szybciej się posuwa to po prostu drugi do niej przechodzi i gitara.
Murphy xD trochę siedział zamim wszystko wymyślił ^^
Ale sami poczytajcie jego prawa to sie przekonacie, że wszystkie odwołują się do zycia i się zgadzaja xD
Dokładnie. xD Cholerny Murphy xD
Hahah prawda jakich mało :D
Nie wiem kto daje temu minusy xD
Może ktoś zawsze stoi w tych dłuższych ?:D hehe
taa. smutna prawda. ;d
tak to jest, stane w długiej stoje dłuzej, stoje w krótkiem i tak dłużej
ja tak mam prawie zawsze, chyba mam tego pecha po tacie :P
obojętnie czy wybiorę najkrótszą czy najdłuższą (ale te krótsze to prawie zawsze cyrk) to losowo co drugi raz albo ktoś zapomniał czegoś zważyć, albo sobie musi z kasjerką pogadać (znajome plotkary), albo się skończył ten papier od rachunków, albo produkt na kasie się nie wbija itp. itd... + bo życiowe :P
Tak jak napisał Matthew. Też mnie to zastanawia. Nie wszystkim musi się podobać ale nie jest też aż tak beznadziejne żeby karać minusem. Cóż, gdzieś sie trzeba wyżyć :S Ode mnie + za dobre przedstawienie rzeczywistości :)
true:/ dlatego zawsze idę do tej gdzie jest ładniejsza kasjerka
nie wiem czemu tak jest, ale zawsze staję w tej, która najbardziej się ślimaczy. Pech?
A to dlatego, że w najkrótszej obsługuje najwolniejszy kasjer, który się uczy i pół minuty szuka kodu kreskowego na worku z bułkami i sprawdza czy dziesięciozłotówki nie są fałszywe ;/ Zawsze tak jest.
demot:Przy kasie szybkiej obsługi:Zawsze pracuje najwolniejsza kasjerka
zawsze mnie to spotyka w sklepie...
swiete slowa.. [+]
True!Często mi się to zdarza... ;/
No fakt... coś w tym jest :)
tak samo jak z ustawianiem się na pasie jezdni...
mistrzostwo:D
Jest na to sposób, ale trzeba być z osobą towarzyszącą. Po prostu każdy staje w innej kolejce. I gdy dojdzie do momentu, że czyjaś kolejka znacznie szybciej się posuwa to po prostu drugi do niej przechodzi i gitara.
Prawo pochodne od prawa Murphyego :D true, +
haha tak miałem w ikea - stanąłem w najkrótszej, a babka dopiero przebierała co na którą fakturę i co na kartę a co za gotówkę...
Albo kiedy czekasz w kolejce już 10 minut otwierają nową :D
Ooo taaaak.. +
demot:Prawo Murphego: Druga kolejka idzie zawsze szybciej
prawo marfiego :)
Murphy xD trochę siedział zamim wszystko wymyślił ^^
Ale sami poczytajcie jego prawa to sie przekonacie, że wszystkie odwołują się do zycia i się zgadzaja xD