dokładnie olka07 ludzie z pozoru sa twardzi. chcą sprawiac takie wrazenie, że oni maja na wszystko wyjebke i
to najlepszy sposob,a to bład. To gra pozorów. A zwlaszcza faceci tak mają, tak .. tak, Panowie nie chcecie wyjśc na
mieczaków a wcale nie jesteście tacy twardzi jacy chcielibyście być i jacy ludzie czasem was odbieraja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2011 o 0:58
to jest prawda [+]
każdy człowiek ukrywa się pod skorupą twardziela,że wszystko nam zwisa itd
a w głębi serca przejmuje się niektórymi sprawami..
Skrywamy swoje uczucia bo boimy się opinii innych i to nam przeszkadza gdybyśmy byli bardziej otwarci na pewno wielu ludzi byłoby wyrozumiałych ;)
Teoretycznie-nie odkryłeś niczego nowego. Praktycznie-i tak się wszyscy zachwycili. Teoretycznie-każdy jest inny. Praktycznie-i tak Cię każdy porówna do jednego typu.
Chyba każdy z nas czasami próbuje sobie wmówić, że coś nas nie obchodzi a tak na prawdę, wciąż nas to dręczy. Właśnie jestem w takiej sytuacji. Próbujesz o tym zapomnieć - cokolwiek by to nie było - ale w Twojej głowie kłębią się różne myśli i nieświadomie wciąż do tego wracasz. I co z tym zrobić?
Teoretycznie: jak byłam w liceum to zawsze mówiłam że rachunek prawdopodobieństwa mnie nie obchodzi.
Praktycznie : Nawet na imprezie towarzyszy mi prawdopodobieństwo, iż po podniesieniu się z krzesła mogę się wypie*****ć ;p
Teoretycznie - wiesz, że samo myślenie nic nie da, a masz jakieś wątpliwości, aby działać.
Praktycznie - świadomość Twojej bezradności, którą sam sobie narzucasz, doprowadza Cię do depresji.
Puenta tego filozoficznego wywodu będzie krótka: ojaaapieer...
co wy ludzie z tym teoretycznie i praktycznie ?? to ani teoria ani praktyka to po prostu prawda , nie którzy potrafią udawać inni nie , a poradzić sobie nikt nie umie ;/
Jakby na to nie patrzeć człowiek jest tylko człowiekiem. Ma te dobre zachowania ale i te złe. Smutne jest to, że boimy się pokazać całemu światu swojego prawdziwego "ja". Krzyknąć w twarz komuś co naprawdę myślimy, chociaż powiedzieć. Boimy się, kryjemy się sami w sobie zapominając co jest ważne a co ważniejsze. Zapominamy jacy jesteśmy, po prostu - strach. Może to być kwestia otoczenia, naszego świata zewnętrznego, ale tak naprawdę ważne jest to co dzieje się w nas samych - w naszym świecie wewnętrznym. Potrzeba trochę odwagi. Każdy kiedyś przez to przejdzie.
Bo oczywiście wszyscy zgrywają ludzi twardych,którzy niczym się nie przejmują,a w praktyce jest inaczej. ;)
dokładnie olka07 ludzie z pozoru sa twardzi. chcą sprawiac takie wrazenie, że oni maja na wszystko wyjebke i
to najlepszy sposob,a to bład. To gra pozorów. A zwlaszcza faceci tak mają, tak .. tak, Panowie nie chcecie wyjśc na
mieczaków a wcale nie jesteście tacy twardzi jacy chcielibyście być i jacy ludzie czasem was odbieraja.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 0:58
Norek 2 widzę się znalazł -.-
to jest prawda [+]
każdy człowiek ukrywa się pod skorupą twardziela,że wszystko nam zwisa itd
a w głębi serca przejmuje się niektórymi sprawami..
Skrywamy swoje uczucia bo boimy się opinii innych i to nam przeszkadza gdybyśmy byli bardziej otwarci na pewno wielu ludzi byłoby wyrozumiałych ;)
To powinno być jako najlepszy komentarz.
no i powinna byc główna :)
Demot jest dobry i obrazuję rzeczywistość Udajemy, że niby nic się nie stało, ale cały czas o tym rozmyślamy.
kocham demoty pasujące do mojej sytuacji ! wielki +
też to lubię :) .
opis ze strony zozolandia.moblo.pl
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 23:09
Nie o tym, tylko o niej ;)
-Jak myślisz, co by było gdyby z dna oceanów w tym samym czasie wydobyto wszystkie statki?-Ch*j mnie to obchodzi.
-Aha!Czyli cały czas o tym myślisz!
Kurde, dokładnie tak samo mam o Niej.
hahaha jaki biedny xDDDDDD
Mówi się tylko że nas to nie obchodzi lecz doskonale wiem że jest to dla nas cholernie ważne...
jednakże wszyscy piszą o tym samym tylko wyrażają to w inny sposób
Teoretycznie-nie odkryłeś niczego nowego. Praktycznie-i tak się wszyscy zachwycili. Teoretycznie-każdy jest inny. Praktycznie-i tak Cię każdy porówna do jednego typu.
Chyba każdy z nas czasami próbuje sobie wmówić, że coś nas nie obchodzi a tak na prawdę, wciąż nas to dręczy. Właśnie jestem w takiej sytuacji. Próbujesz o tym zapomnieć - cokolwiek by to nie było - ale w Twojej głowie kłębią się różne myśli i nieświadomie wciąż do tego wracasz. I co z tym zrobić?
Czyli wszem i wobec jesteś idiotą...
Teoretycznie: jak byłam w liceum to zawsze mówiłam że rachunek prawdopodobieństwa mnie nie obchodzi.
Praktycznie : Nawet na imprezie towarzyszy mi prawdopodobieństwo, iż po podniesieniu się z krzesła mogę się wypie*****ć ;p
Czy to nie znak, że myślisz wyłącznie o jednym? O tym co kryje się za ocenzurowaną nazwą. Ale demot dobry +
dobre, choc ameryki nie odkrylas xD
skąd ja to znam... +
teoretycznie wszyscy o tym wiedzą, praktycznie nikt się nie przyzna :]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 12:27
Ciesze się że sie podoba :D Pierwszy demot na głównej. Nowy powód do dumy :D :D
Teoretycznie - wiesz, że samo myślenie nic nie da, a masz jakieś wątpliwości, aby działać.
Praktycznie - świadomość Twojej bezradności, którą sam sobie narzucasz, doprowadza Cię do depresji.
Puenta tego filozoficznego wywodu będzie krótka: ojaaapieer...
mam dokładnie tak samo:(
Oj tak.....Właśnie dziś, właśnie teraz. Właściwie to ciągle "chuj mnie to obchodzi", a tak bardzo tęsknię.....;(
cała prawda...przykra sprawa... można sobie mówić że to nic cię nie obchodzi, a obchodzi aż za dużo ;/
Teoretycznie-demotywator jak każdy inny...
Praktycznie- doskonale opisuje moją sytuację ;)
z dziewczyną tak jest , mówimy że dziwka i puszczalska , a myślimy : jaka ona piękna i nie możemy przestać o niej myśleć
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 20:34
co wy ludzie z tym teoretycznie i praktycznie ?? to ani teoria ani praktyka to po prostu prawda , nie którzy potrafią udawać inni nie , a poradzić sobie nikt nie umie ;/
a już tekst "mam wyje*ane" wymiata.
Jakby na to nie patrzeć człowiek jest tylko człowiekiem. Ma te dobre zachowania ale i te złe. Smutne jest to, że boimy się pokazać całemu światu swojego prawdziwego "ja". Krzyknąć w twarz komuś co naprawdę myślimy, chociaż powiedzieć. Boimy się, kryjemy się sami w sobie zapominając co jest ważne a co ważniejsze. Zapominamy jacy jesteśmy, po prostu - strach. Może to być kwestia otoczenia, naszego świata zewnętrznego, ale tak naprawdę ważne jest to co dzieje się w nas samych - w naszym świecie wewnętrznym. Potrzeba trochę odwagi. Każdy kiedyś przez to przejdzie.
skad masz to zdjęcie? gdzie je znalazłeś? ;)
do mnie Ty rozmawiasz ? :D
Po co myślisz o czymś, co Cię ch*j obchodzi? Weź się zdecyduj.