jestem za cinek2010. Po co mamy za nich wypić. Co im to kuwa da. Jak pijesz z kimś (np Michałem)i mówisz wypijmy za Michała to jest dla niego znak że go lubisz lub szanujesz. A jaki jest sens picia za kogoś kto tego nie widzi i nie słyszy. Żaden! Ja się wolę napić z przyjaciółmi, niż za wszystkich, którzy coś tam zrobili lub nie
z tym się nie zgodzę...uważasz ze 3 lata spędzone razem, rozmowy, wyznania, to wszystko było niczym?
nie wydaje mi się...czasami jest tak ze osoby trzecie wpieprz*ja się w nasze życie i niszczą wszystko co do tej pory tak pięknie się układało...mój przypadek, i chociaż minęło już 3 m-ce ja dalej mam nadzieje ze wróci...
rzeczywiście nimi nie byli, ale orientujesz się dopiero wtedy, kiedy ich juz nie ma.
najgorzej jest jak osoby trzecie wykorzystując twoj trudny okres rozwalają twoja przyjazn, bo jak napisała kladia248 kilka lat razem, to chyba jednak byla jakas tam przyjażń??!
Nie ma takiej.
Wiem, że odpowiesz coś w stylu, że skoro nie była taka, to widocznie to nie była prawdziwa przyjaźń.
Według mnie była, tak naprawdę skończyła się tylko w słowach, ja nadal za nią tęsknię. Myślę, że ona może też..
Ale po tym wszystkim za przyjaciół już podziękuję.
skoro przyjaciele kogoś wystawiają, to chyba znaczy, że wcale nie byli przyjaciółmi? Prawdziwy przyjaciel jest z Tobą od początku do końca, bez względu na to, co się z Tobą w danym momencie dzieje. Bez względu na to czy masz zły humor, wpadłeś w tarapaty, chłopak/dziewczyna złamali Ci serce - zawsze jest, by Cie wesprzeć. Chociaż w tych czasach ciężko odróżnić prawdziwą przyjaźń od jakichś znajomych z fb, czy nk. Dzisiaj przyjaciel to ktoś, kto pójdzie z Tobą na melanż, jakąkolwiek impreze. To chore...
specjalnie założyłam konto na dmeotach, żeby dać (+) ^^
mnie również spotkał zawód w te wakacje i osoby, które uważałam z prawdziwych przyjaciół okazali się fałszywi .. :)
ooo taak .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2011 o 9:22
jestem za cinek2010. Po co mamy za nich wypić. Co im to kuwa da. Jak pijesz z kimś (np Michałem)i mówisz wypijmy za Michała to jest dla niego znak że go lubisz lub szanujesz. A jaki jest sens picia za kogoś kto tego nie widzi i nie słyszy. Żaden! Ja się wolę napić z przyjaciółmi, niż za wszystkich, którzy coś tam zrobili lub nie
No i oczywiście bardzo nielubiane przeze mnie zdjęcia sweet nastolatek z butelką Jacka Danielsa... NUDY!
Wypiłbym ale właśnie nie mam z kim..
jestem abstynentem wiec nie wypije. ale mozecie postawic komus innemu ; )
Codziennie demoty wypijmy za to, wypijmy za tamto a potem człowiek chodzi cały tydzień naebany
"Przyjaciół" powinno być w cudzysłowie.
Jak rzeczywiście stać Cię na chlanie Jacka Danielsa, to na pewno znajdą się jacyś "przyjaciele". :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2011 o 12:54
To chyba raczej to niiebył przyjaciel.. Przynajmniej ja bym już go tak nie nazywała..
Kolejny powód żeby nie trzeźwieć :D
Skoro ,,przyjaciele" cię wystawili to tak naprawdę nimi nie byli ;) bo przyjaciel to osoba , której można zaufać i na niej można polegać ;)
z tym się nie zgodzę...uważasz ze 3 lata spędzone razem, rozmowy, wyznania, to wszystko było niczym?
nie wydaje mi się...czasami jest tak ze osoby trzecie wpieprz*ja się w nasze życie i niszczą wszystko co do tej pory tak pięknie się układało...mój przypadek, i chociaż minęło już 3 m-ce ja dalej mam nadzieje ze wróci...
rzeczywiście nimi nie byli, ale orientujesz się dopiero wtedy, kiedy ich juz nie ma.
najgorzej jest jak osoby trzecie wykorzystując twoj trudny okres rozwalają twoja przyjazn, bo jak napisała kladia248 kilka lat razem, to chyba jednak byla jakas tam przyjażń??!
Nie ma takiej.
Wiem, że odpowiesz coś w stylu, że skoro nie była taka, to widocznie to nie była prawdziwa przyjaźń.
Według mnie była, tak naprawdę skończyła się tylko w słowach, ja nadal za nią tęsknię. Myślę, że ona może też..
Ale po tym wszystkim za przyjaciół już podziękuję.
Tak ! Pluus .
no to zaczynajmy....... zwłaszcza za słowa "zostańmy przyjaciólmi " ..
Sama za siebie pić nie bedę, no chyba że ktoś się przyłączy
dołączam się..
ło dziewczyny, piszcie gdzie i o której byle u mnie w miescie ;p tylko nie w komentach bo nie zaglądam 2 razy do tych samych demotow ;p
Ja piję w sobotę jak ktoś chce to może się przyłączyć :)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 20:02
Raczej pseudo przyjaciele.
Rozumiem ten ból... +
Śmieć na miejscu z przepicia
mojej przyjaciolce wystarczyl moj 2 tygodniowy wyjazd zebym nasza przyjazn przestala istniec. znalazla inna
Dzięki, że za mnie pijecie
to wypijcie jeszcze za mnie ! ...
dokładnie .. [+]
jak za mnie wypijecie to się uchlejecie...(++++++++++++)
skoro przyjaciele kogoś wystawiają, to chyba znaczy, że wcale nie byli przyjaciółmi? Prawdziwy przyjaciel jest z Tobą od początku do końca, bez względu na to, co się z Tobą w danym momencie dzieje. Bez względu na to czy masz zły humor, wpadłeś w tarapaty, chłopak/dziewczyna złamali Ci serce - zawsze jest, by Cie wesprzeć. Chociaż w tych czasach ciężko odróżnić prawdziwą przyjaźń od jakichś znajomych z fb, czy nk. Dzisiaj przyjaciel to ktoś, kto pójdzie z Tobą na melanż, jakąkolwiek impreze. To chore...
tylko teraz pytanie: z kim? :D
To może tak spotkamy się wszyscy w jednym miejscu i się zaprzyjaźńmy? :D
to musimy się ostro nawalić ;/
A co jeśli ktoś tych przyjaciół tak naprawdę nie miał ?
O. Jak miło, że będziecie pili za mnie. :)
Hmm to co kiedy pijemy? ;] wielki +++ a moze raczej %%
O tak, zdrowie.!
Jak następnym razem zabraknie mi pomysłów za czyje zdrowie pić, wejdę na demotywatory
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 19:35
Ja co najwyżej mogę wypić za wszystkich, którzy dali minusa temu demotywatorowi, bo mnie tak samo nudzi już ten oklepany schemat
Alkoholu by na świecie zbrakło i chodzilibyśmy wszyscy narąbani!!!
to jest już jakaś reklama tego jacka danielsa ...
Ludzie przy takich demotach, to niektórzy wcale nie wytrzeźwieją. Kur*a dajmy odpocząć tej wątrobie ;)
Dodajmy "falszywi"
plusik :)
Za siebie na imprezach pije juz prawie rok...ONA i tak pozostanie dla mnie wazna do konca zycia...
To ja idę się naje*ać.
a brudnych nóg na zdjęciu nikt nie zauważył
"Wypijmy za wszystkich którzy zostali wystawieni przez przyjaciół" - to sie chyba cały świat dziasiaj naje*ie ;p
Dobra.. Tylko kiedy i gdzie.?
Najebie się jak nigdy...
umyj nogi...
Ooo tak. Za mnie to sie chyba upijecie jak świnie.
Skoro nas wystawili to nie byli naszymi przyjaciółmi, ale wypić mogę. :)
Przynajmniej już wiesz, że to nie byli przyjaciele.
nie namawiaj ludzi do alkoholizmu...
kolejny powód do picia...
Właśnie jestem w takiej sytuacji, że wk***iona na moich "przyjaciół" ze studiów pije wino. Demot idealny do sytuacji [+]
Chętnie tylko najpierw musisz namówić Billa Gatsa żeby kupił tyle wódki bo nikogo innego na to nie stać.
P.S.
Przyjaciel cię nie wystawi. A jeśli tak to nim nigdy nie był albo nie potrafisz sobie go dobrze dobrać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 23:43
Patrząc na Jacka Danielsa + zgrabną osobę trzymającą butelkę jestem skłonny zgodzić się w ciemno na takie zalewanie smutków ;)
ch*uuj nie przyjaciele .
Polak zawsze znajdzie powod do piciaa :D
jak postawisz, to chętnie się napiję
To moje zdrowie Amigo ;(
szkoda mi na nich Jacka Danielsa, nawet siarczan byłby zbyt zajebisty
Przez te demoty "Wypijmy za..." stane się menelem;/
oj to bedzie hlanie :/
dzięęęęęęęęęęęęęęki
myślę, że wypijemy caaaaaaaaaałkiem sporo
A co, stawiasz? ;d
to się najebiemy
Przez te wszystkie demoty typu napijmy sie za .. zaraz sie najebe
Jeżeli miałbym pić za każdego po kolei , miałbym w sobie 4 promile . jak i nie więcej .
Jack'a Daniels'a to ja mogę pić ^.^
Dziękiże za mie wypijecie ;P
Jeśli taki przyjaciel kogoś wystawił, to znaczy, że nie był przyjacielem
No to zdrówko ;)
specjalnie założyłam konto na dmeotach, żeby dać (+) ^^
mnie również spotkał zawód w te wakacje i osoby, które uważałam z prawdziwych przyjaciół okazali się fałszywi .. :)
Potrzeba tyle butelek ile dziur w polskich drogach...
I już każdy wie o co mi chodzi...
bd tyle butelek potrzeb ile dziur w polskich drogach...
PS: za mnie też wypijcie :)
wypije z kimś kto został wystawiony przez przyjaciół w okolicach Chełma albo w samym Chełmie (lubelskie) jak coś to pisać , czekam ;)
ja nie pije bo mnie przyjaciółka wystawiła dla alkoholu (i tego całego zachlanego towarzystwa);/:) pozdrawiam :P
Nie wiem jak wy, ale mi się wydaje, że jeśli dana osoba kogoś wystawi to nie można jej nazwać 'przyjacielem'.
Skoro ci "przyjaciele" wystawiają swoich przyjaciół nie są ich przyjaciółmi. Proste.
Na tych demotach to non-stop za mnie piją... [+]
Dzięki, że za mnie pijecie, bo ja jeszcze nie mogę.
taki przyjaciel tak naprawdę nigdy nim nie był.
Też za to się napije;) +
Oczywiście, że wypijemy! Każda okazja jest dombra.
Pijesz Jacka Daniels'a? Oż ty burżuju. Nie wychodź z tym na ulicę, bo cię ktoś jeszcze napadnie.
Tylko pojawia się pytanie z kim wypić??
Po takiej dawce alkoholu to chyba nawet słoń by zdechł...
Po takiej dawce to nawet ruski by nie wytrzymał.
dokładnie..
skoro wystawil, to to nie byl prawdziwy przyjaciel