I to jest właśnie normalny człowiek,który nie myśli tylko o sobie.. niektórzy są takimi egoistami,że nawet nie chcą pomagać,np. starszym,czy matkom z dzieckiem..
Pan konduktor strasznie mnie zdziwił i uważam że należą mu się podziękowania. tłok był niesamowity, miałam wrazenie że zemdleję. Przez to ze pozwolił nam tam wejść sam miał ograniczone miejsce. Ostatecznie wstał ustępując miejsca jakiejś starszej kobiecie i za nic nie chciał pozwolić by jemu ktoś miejsca ustąpił mówiąc, że on i tak już kończy pracę, i zdążył się nasiedzieć wcześniej
Specjalnie się zalogowałem aby to napisać.
Na zdjęciu jest prawdopodobnie jednostka EN71 czyli czteroczłonowy elektryczny zespół trakcyjny, albo klasyczna EN57 zmodernizowana. Pociąg ze zdjęcia jest puszczany przez Przewozy Regionalne. Jedyny na trasie Kraków Łodzi to InterRegio Semafor który jedzie EN71. Jako że jest to klasyczna osobówka nie ma tam przedziałów, tylko pomieszczenie służbowe przy kabinie maszynisty. Na Trasie kraków-łódź pociąg nie zmienia czoła jazdy, więc pomieszczenie służbowe jest w jednym miejscu przez całą trasę. Wniosek? Musiało to być w pociągu TLK spółki InterCity. Prawdopodobnie z Krakowa do Gdynię przez Łódź. Tam występują składy wagonowe i tam jest coś takiego jak przedział służbowy w pierwszym wagonie.
Podsumuwując: Zdjęcie nie pasuje do opisu demota.
Nie ma czegoś takiego jak "służbowy wagon"! PRZEDZIAŁ służbowy jest. To jest skład EN57, lub EN71 i
pomieszczenie, które Ty nazywasz "wagonem" służbowym, to tzw. przedział konduktorski znajdujący się zaraz za
kabiną maszynisty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2011 o 21:11
Bardzo podobny tłok był na trasie Katowice-Władysławowo. Ja z moimi przyjaciółmi jechaliśmy w kliblu na bagażach bo nawet na korytarzu nie było miejsca:)
szacunek dla konduktora... wracając z wrocławia do przemyśla w grudniu ludzie siedzieli po kilka osób w kiblach nawet taki był tłok i żaden konduktor nie pomyślał by udostępnić służbowy wagon..
Mam nadzieje że niemieckie linie kolejowe wejdą w przyszłym roku, bo to co sie dzieje w PKP to przechodzi moje najśmielsze obawy. Ścisk, tłok, oddychać sie nie da, usiąść sie nie da... masakra. I za to sie płaci? :/
Niemieckie linie kolejowe od jakiegoś czasu jeżdżą po Polsce jako Arriva. I co? Ludzie tak samo psioczą na nich jak i na
całą resztę. Nic się nie zmieniło.
Darujcie sobie te mity, że przyjdą Niemcy i zrobią porządek. Nie zrobili w usługach pocztowych (Deutsche Post), nie zrobili różnicy w bankowości (Deutsche Bank), to niby dlaczego mieliby zrobić na kolei?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2011 o 22:15
Ok: sprostowanie- zdjęcie wygrzebane z neta na zasadzie ilustracji do opisu- tłok i przedział. (adnotacja własne w tym wypadku jest skierowana w stronę przeżyć)
I owszem przyznaję rację że pomyliłam wagon z przedziałem- przepraszam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2011 o 22:40
O tak... bo podstawowym przeznaczeniem pociągu jest zaspakajanie potrzeb przewozowych polegających na przemieszczaniu osób i towarów. A to, że ludzie leżą na sobie, to nie ich problem.
mam niestety nieszczęście podróżować tym pociągiem raz na jakieś 2 tygodnie jak jadę do domu. To co jest na zdjęciu, to jest tak średnio przepełniony... I tak jest zawsze, od zawsze i mam nadzieję (chyba złudną), że nie na zawsze...
Mam tylko nadzieję, że nikt niczego nie zepsuł, bo tak niestety czasem kończy się czyjaś dobroczynność i potem dobroczyńca musi odpowiedzieć za głupotę innych, przestaje być tak ufny i pomocny. A co do zdjęcia, to myślałem, że będzie chodzić o rękę tej laski z prawej, która ułożyła się w dość ciekawy kształt, w dodatku w dość ciekawym miejscu ;)
życiowy demot xD oczywiście daję plus;)))
Przypomniał mi się tegoroczny wyjazd nad morze i 9 godzin stania na korytarzu w pociągu nocnym na trasie Piotrków Trybunalski- Gdańsk ;)
Życzę głównej : D
Ja mam pytanie, co robi ta Pani w prawym dolnym rogu ? (co robi temu Panu)
I to jest właśnie normalny człowiek,który nie myśli tylko o sobie.. niektórzy są takimi egoistami,że nawet nie chcą pomagać,np. starszym,czy matkom z dzieckiem..
Pan konduktor strasznie mnie zdziwił i uważam że należą mu się podziękowania. tłok był niesamowity, miałam wrazenie że zemdleję. Przez to ze pozwolił nam tam wejść sam miał ograniczone miejsce. Ostatecznie wstał ustępując miejsca jakiejś starszej kobiecie i za nic nie chciał pozwolić by jemu ktoś miejsca ustąpił mówiąc, że on i tak już kończy pracę, i zdążył się nasiedzieć wcześniej
Pani w żółtym ma na koszulce faka. :P
nie- otwartą torebkę ;p glodnemu chleb na myśli xD
Ty to zdjęcie zrobiłaś/eś? :)
o kurde, jak ja wyszłam, usuń to !
nie ma służbowych wagonów, są służbowe przedziały. Wiec zmarałeś :-)
demot:Chyba ktoś sobie przywłaszczył Twoją kartę:albo po prostu ukradł
Specjalnie się zalogowałem aby to napisać.
Na zdjęciu jest prawdopodobnie jednostka EN71 czyli czteroczłonowy elektryczny zespół trakcyjny, albo klasyczna EN57 zmodernizowana. Pociąg ze zdjęcia jest puszczany przez Przewozy Regionalne. Jedyny na trasie Kraków Łodzi to InterRegio Semafor który jedzie EN71. Jako że jest to klasyczna osobówka nie ma tam przedziałów, tylko pomieszczenie służbowe przy kabinie maszynisty. Na Trasie kraków-łódź pociąg nie zmienia czoła jazdy, więc pomieszczenie służbowe jest w jednym miejscu przez całą trasę. Wniosek? Musiało to być w pociągu TLK spółki InterCity. Prawdopodobnie z Krakowa do Gdynię przez Łódź. Tam występują składy wagonowe i tam jest coś takiego jak przedział służbowy w pierwszym wagonie.
Podsumuwując: Zdjęcie nie pasuje do opisu demota.
a nie zastanawiałeś się by zatrudnić się w komisji do spraw wypadku tupolewa ??
Przecież to jest ED72 O_o
woodstockowego pociągu nie widzieliście xD
Dokładnie.Kto jechał PKP na Woodstock ten wie, że do pociągu z demota weszłoby ze 2 razy więcej ludzi ;D
właśnie:) całkiem pusty ten pociąg.
Kraków-Oświęcim, ta sama sytuacja, tylko z "przesiedleniem" z drugiej do pierwszej klasy. To się nazywa dbałość o klienta.
Nie ma czegoś takiego jak "służbowy wagon"! PRZEDZIAŁ służbowy jest. To jest skład EN57, lub EN71 i
pomieszczenie, które Ty nazywasz "wagonem" służbowym, to tzw. przedział konduktorski znajdujący się zaraz za
kabiną maszynisty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 21:11
Bardzo podobny tłok był na trasie Katowice-Władysławowo. Ja z moimi przyjaciółmi jechaliśmy w kliblu na bagażach bo nawet na korytarzu nie było miejsca:)
szacunek dla konduktora... wracając z wrocławia do przemyśla w grudniu ludzie siedzieli po kilka osób w kiblach nawet taki był tłok i żaden konduktor nie pomyślał by udostępnić służbowy wagon..
haha tak wyglada tyl autobusu na wycieczce ;D
Tłok, jakby na woodstock jechali xD
taa a teraz przełozony tego miłego pana zwolni go dyscyplinarnie za przekroczenie uprawnien
Mam nadzieje że niemieckie linie kolejowe wejdą w przyszłym roku, bo to co sie dzieje w PKP to przechodzi moje najśmielsze obawy. Ścisk, tłok, oddychać sie nie da, usiąść sie nie da... masakra. I za to sie płaci? :/
Niemieckie linie kolejowe od jakiegoś czasu jeżdżą po Polsce jako Arriva. I co? Ludzie tak samo psioczą na nich jak i na
całą resztę. Nic się nie zmieniło.
Darujcie sobie te mity, że przyjdą Niemcy i zrobią porządek. Nie zrobili w usługach pocztowych (Deutsche Post), nie zrobili różnicy w bankowości (Deutsche Bank), to niby dlaczego mieliby zrobić na kolei?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 22:15
Ok: sprostowanie- zdjęcie wygrzebane z neta na zasadzie ilustracji do opisu- tłok i przedział. (adnotacja własne w tym wypadku jest skierowana w stronę przeżyć)
I owszem przyznaję rację że pomyliłam wagon z przedziałem- przepraszam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 22:40
O tak... bo podstawowym przeznaczeniem pociągu jest zaspakajanie potrzeb przewozowych polegających na przemieszczaniu osób i towarów. A to, że ludzie leżą na sobie, to nie ich problem.
Czyżby...KRAKON????
mam niestety nieszczęście podróżować tym pociągiem raz na jakieś 2 tygodnie jak jadę do domu. To co jest na zdjęciu, to jest tak średnio przepełniony... I tak jest zawsze, od zawsze i mam nadzieję (chyba złudną), że nie na zawsze...
A co mnie to k*rwa gówno obchodzi?
Mam tylko nadzieję, że nikt niczego nie zepsuł, bo tak niestety czasem kończy się czyjaś dobroczynność i potem dobroczyńca musi odpowiedzieć za głupotę innych, przestaje być tak ufny i pomocny. A co do zdjęcia, to myślałem, że będzie chodzić o rękę tej laski z prawej, która ułożyła się w dość ciekawy kształt, w dodatku w dość ciekawym miejscu ;)
NA trasie Poznan Krakow niestety nie bylo tak milego pana :p
a ja pozdrawiam dwóch dresów, którzy oburzyli się, że zamiast dalej leżeć na korytarzu, miałam czelność przerwać im słodki sen w pustym przedziale...
jak to jest "kibel" a nie żadna wagonówka
życiowy demot xD oczywiście daję plus;)))
Przypomniał mi się tegoroczny wyjazd nad morze i 9 godzin stania na korytarzu w pociągu nocnym na trasie Piotrków Trybunalski- Gdańsk ;)
szczęściarz.
pozdrawiam Woodstockowiczów, już za niecały miesiąc czeka nas podróż pociągami, w których wszystko jest możliwe :D
nie ogarniam, jak można sprzedać komuś bilety na pociąg kraków-łódź bez miejsca siedzącego? paranoja
niezly ten pokoj kierownika ,na oko weszlo tam z 50 osob,