teraz się zastanawiam czemu oni zawsze przegrywali, i dochodze do wniosku że to wina sprzętu, zanim sygnał z naciśniętej 6 dojdzie do kompa a on to przemieli mijają wieki i dzieciak przegrywa ;|
o ja pamiętam, że jak byłam mała to Hugo leciał w telewizji, zawsze to oglądałam, szkoda że teraz nie ma żadnych fajnych bajek w tej telewizji, tylko jakieś żałosne kreskówki...
noo.. całą rodziną to oglądaliśmy. Moja siostra chciała wziąć udział, ale się nie dodzwoniła. Nie mieliśmy komputera. Ale wtedy byłby szpan mieć komputer jeszcze z monitorem starej generacji:)
Aaa! Hugo :D Pamiętam, jak z bratem byliśmy jeszcze mali, i jak Hugo pukał w ekran (nie pamiętam w jakiej sytuacji) to my zawsze z bratem to samo robiliśmy :D
okej wiec ja mam pytanie - pamietacie serie gier Hugo na pc ? wiem ze ta z demota byla, pozniej byla taka co sie zwiedzalo jakies kraje i rozwiazywalo zagadki, taka kolejka jezdzila. no i byla tez taka z takim zlowiek co powoli mowil, no normalnie nie pamietam jak one sie nazywaly a w necie nei moge znalezc ! pamietam ze bylo sie w rzymie czy gdzies i trzeba bylo zbudowac droge cesarzowi od kibleka do jakies hydrauliki, zanim on nie spusci wody : >
ja sie nigdy nie śmiałam tylko zawsze wyzywałam, jak można być takim idiotą ;p;p bardzo lubiłam ten program, ale później wszystko zrobili niby nowsze i już mi sie tak nie podobało ;/ pierwsze zawsze jest lepsze :]
Ja się nie śmiałam tylko współczułam. W przeciwieństwie do niektórych zdawałam sobie już wtedy sprawę czym są lagi i jak to boli jak przez lagi "dedasz" xD.
a tam lagi, wiekszosc chyba wkurzala sie jak jakis bachor sie polaczyl i tylko marnowal szanse na wygrana, liany byly bardzo proste, ale jak ktos uderza bezmyslnie w klawisze i robi wielkie oczy, bo przegral, to z nim cos nie halo
na początku w hugo były jakieś normalne plansze a potem jakieś zasrane nowoczesne, wykomputeryzowane, a nie kreskówkowe. Szkoda, że już go nie emitują ;(
taak Hugo to było coś, ale nie chciała bym tego oglądac w jakiejś nowszej, poprawionej wersji teraz bo popsułoby to całą magię z czasów dzieciństwa gdy się to oglądało.
Pamiętam jak zapraszali tych co tam wygrali, czy coś. I ci panowie co to prowadzili się pytali z jakiego miasta jesteś. I zawsze mówili że to "piękne miasto" niezależnie czy był z Krakowa, Koziej Wólki czy Wąchocka.
ja to zawsze oglądałam i myślałam sobie, że ja to bym na pewno nie robiła takich głupich błędów i bym wygrała;) cwaniara taka a tylko raz odważyłam się zadzwonić. oczywiście zajęte;) Hugo to było cooś.
Pamiętam kiedyś tam list wysłałam i się dostałam do programu :D mój tata specjalnie kabel od telefonu przedłużał żebym mogła zagrać ;) niestety kompa nie wygrałam :P
Ja nie mogłem w to grać bo miałem stary telefon z wykręcaniem numeru... a bardzo chciałem.
Hugo!!!
dzięki że mi o tym przypomniałeś! zawsze to oglądałem :-)
A na jaką karte?
zawsze chciałem tam zadzwonić, ale mama nie pozwalała :(
@SDMarit: To nawet lepiej, bo miałeś kierownicę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 17:39
teraz się zastanawiam czemu oni zawsze przegrywali, i dochodze do wniosku że to wina sprzętu, zanim sygnał z naciśniętej 6 dojdzie do kompa a on to przemieli mijają wieki i dzieciak przegrywa ;|
Prawdopodobnie tak, bo chyba nikt nie jest takim kaleką żeby mylić notorycznie przyciski
dokładnie, chamstwo totalne :| zawsze było mi tych dzieciaków żal, z tego też powodu nawet nie próbowałam się dodzwonić :D
o ja pamiętam, że jak byłam mała to Hugo leciał w telewizji, zawsze to oglądałam, szkoda że teraz nie ma żadnych fajnych bajek w tej telewizji, tylko jakieś żałosne kreskówki...
Zgadzam się z tobą,ale Hugo nie był bajką
Przykro mi Kazner, ale Hugo miał żonę.
Ba, nawet dzieci miał
Kazner przecież on miał żonę Hugolinę :I
Hugo to właśnie ja, spytaj mamy spytaj taty... ach. JA CHCĘ HUGO!
@kapper1 http://www.youtube.com/watch?v=BPLHWTzdUZY
zawsze chciałam w to zagrać :) a nigdy nie mogłam się dodzwonić ;P
Jak ja oglądałem to się listy wysłało i z tych listów wybierali osoby do których zadzwonią.
ahh Hugo to było coś :D
nooo,pamiętam zawsze chyba w niedziele rano leciało:)
no, aż cud że w niedziele chciało mi sie tak wcześnie wstawać. A pamiętacie tych prowadzących? Jak oni się nazywali? ;p
Nie, sam źle skręciłem ostatnio. Ale jakoś palić się dało. ;P
noo.. całą rodziną to oglądaliśmy. Moja siostra chciała wziąć udział, ale się nie dodzwoniła. Nie mieliśmy komputera. Ale wtedy byłby szpan mieć komputer jeszcze z monitorem starej generacji:)
hehe polactwo biedactwo xD
taa, raz złapałam sygnał ale odruchowo się rozłączyłam... do dzisiaj tego żałuję -.-
haha, nie ma to jak zniszczone dzieciństwo...
A ja się zawsze ekscytowałem przy Hugo z tym "labiryntem" w kostce Rubika, bo znałem trasę na pamięć, a niektórzy klikali byle co ;P
a lepiliscie lepieje ? ja wyslalem jednego:
Lepiej walić konia z hugo niż się w domu nudzić długo.
Ale nie wygrałem.
a kto pamięta grę ,,Liany''?? Była prosta jak budowa cepa a i tak połowa gości jej nie przechodziła ;D
Ha to była moja ulubiona gra ;)
Hugokopter był najfajniejszy
Hugokopter i Liany... To było coś! Teraz już nie ma takich fajowych rzeczy. ;((
"liany" ? i wielkie słonie co wisiały na tych drzewach?? hehe fajne czasy
Jeszcze jazda tym wagonikiem w wulkanie była dobra
Miazga :D liany byly najlepsze, jak slonie byly przeszkodą, Hugo love forever, szkoda że już tego nie ma :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2011 o 2:02
no bo to bylo chamskie z tego powodu ze sygnal w telewizorze byl 5 sekund pozniejszy niz w telefonie i kazdy sie dziwil czemu nie skrecil ; )
sVV33t focia strusia :)
Aaa! Hugo :D Pamiętam, jak z bratem byliśmy jeszcze mali, i jak Hugo pukał w ekran (nie pamiętam w jakiej sytuacji) to my zawsze z bratem to samo robiliśmy :D
Pukał np. przy: "ślepa uliczka - koniec gry" :P
i ten glos Hugo :D
miazga :D
ja zawsze myślałam, że przecież to nie takie trudne wiec dlaczego sie wywracają?
pamietne czasy.... szkoda ze juz tego nie ma w tv ;(
To były pierwsze spotkania z lagami TP:D
Taaak :D
aż nabrałam ochoty żeby znowu w to zagrać ;p
A ktoś z czytających dodzwonił się i grał na wizji? ;)
okej wiec ja mam pytanie - pamietacie serie gier Hugo na pc ? wiem ze ta z demota byla, pozniej byla taka co sie zwiedzalo jakies kraje i rozwiazywalo zagadki, taka kolejka jezdzila. no i byla tez taka z takim zlowiek co powoli mowil, no normalnie nie pamietam jak one sie nazywaly a w necie nei moge znalezc ! pamietam ze bylo sie w rzymie czy gdzies i trzeba bylo zbudowac droge cesarzowi od kibleka do jakies hydrauliki, zanim on nie spusci wody : >
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hugo_(seria) hmm, znalazłam : > teraz bede szukala, w ktora to ja tak łupałam :D
PS.
pamięta ktoś serie gier Putt Putt ? :D
Ta gra to była Hugo: Zaklęta Kolejka :P Chyba jestem tutaj jedyny, kto ma prawie wszystkie z Hugo na komputer (i nadal działają :D).
o ja o ja, kurde uwielbiałam ją !
Kolega miał płytkę z grami z programu, ale penisista jeden nie chciał pożyczyć :(
http://www.youtube.com/watch?v=beW8I1JAaQ8
dla tych którzy chcą powspominać.. ;)
Oczywiście, że tak ;]
Nie, bo nie mam 14 lat?
Moja ukochana gra dzieciństwa,zawsze z bratem to oglądaliśmy :D Chyba w niedzielę leciało.. Mój brat chyba nawet się dodzwonił,ale zaraz przegrał :(
zawsze jak to oglądałam to miałam z jakieś ....9 lat .. i zawsze" no jaka ciota!" ;D
No pewnie, że tak :3
I zawsze twierdziłam, że potrafiłabym lepiej, ale jakoś zadzwonić się bałam.
ja sie nigdy nie śmiałam tylko zawsze wyzywałam, jak można być takim idiotą ;p;p bardzo lubiłam ten program, ale później wszystko zrobili niby nowsze i już mi sie tak nie podobało ;/ pierwsze zawsze jest lepsze :]
Zawsze wyobrażałam sobie telefon i sama wciskałam w nibyprzyciski. Najbardziej lubiłam ten labirynt :]
Hugo! uwiełbialam, ten program. szkoda,że go ma. ma ktoś link do filmiku z labiryntem? ;>
w sumie tak bo:
1.mieli mape
2.na każdym zakręcie sie zatrzymywali i mogli spojrzeć... [+]
mam tą grę na pc :)
ja sie nie nabijałem, ja sie wkur*iałem na tych matołów co zamiast 4 nacikali 6 haha :D
Ja się nie śmiałam tylko współczułam. W przeciwieństwie do niektórych zdawałam sobie już wtedy sprawę czym są lagi i jak to boli jak przez lagi "dedasz" xD.
im dłużej Hugo był na antenie tym coraz dłuższe robiły się opóźnienia
To było coś . Szkoda że nawet powtórek nie emitują ;/
Wyobraźcie sobie teraz, jakby Hugo był emitowany w telewizji - gra dziecko 10letnie i takim tekstem "K***a, jakie lagi" :D
ta, k**wa ryczalem ze smiechu...
a tam lagi, wiekszosc chyba wkurzala sie jak jakis bachor sie polaczyl i tylko marnowal szanse na wygrana, liany byly bardzo proste, ale jak ktos uderza bezmyslnie w klawisze i robi wielkie oczy, bo przegral, to z nim cos nie halo
Hugo co sra długo.
Pamiętam stare czasy niedziela chyba godzina 10 i się oglądało stały tekst "jaki cienias"
o ja pierdziele Hugo :D
na początku w hugo były jakieś normalne plansze a potem jakieś zasrane nowoczesne, wykomputeryzowane, a nie kreskówkowe. Szkoda, że już go nie emitują ;(
cóż... dla tych co chcą przypomnieć sobie fajne czasy tutaj link :D http://www.youtube.com/watch?v=beW8I1JAaQ8
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 8:45
taak Hugo to było coś, ale nie chciała bym tego oglądac w jakiejś nowszej, poprawionej wersji teraz bo popsułoby to całą magię z czasów dzieciństwa gdy się to oglądało.
Pamiętam jak zapraszali tych co tam wygrali, czy coś. I ci panowie co to prowadzili się pytali z jakiego miasta jesteś. I zawsze mówili że to "piękne miasto" niezależnie czy był z Krakowa, Koziej Wólki czy Wąchocka.
Jaa.. Hugo !!! Jak ja go uwielbiałam ;) zresztą dalej go uwielbiam .!
Przy oglądaniu były takie emocje ! :p
Kto chce Hugo znów w tv ? xD
heh, robimy petycję do Polsatu ;D
Co prawda to prawda. :)
heh.. to było coś ;]
HUGO WRACAJ !!
ja to zawsze oglądałam i myślałam sobie, że ja to bym na pewno nie robiła takich głupich błędów i bym wygrała;) cwaniara taka a tylko raz odważyłam się zadzwonić. oczywiście zajęte;) Hugo to było cooś.
ja zawsze się wściekałam... xD
Pierwsza myśl kiedy zobaczyłem tego demota : o jaaaaa, Hugo!!! Aż bym sobie obejrzał... :)
a ja przez minutę nie moglam rozkminić co to jest, dopiero pozniej sobie przypomnialam, ze to kiedys w tv lecialo, jak sie bylo malym dzieckiem ^^
Pamiętam kiedyś tam list wysłałam i się dostałam do programu :D mój tata specjalnie kabel od telefonu przedłużał żebym mogła zagrać ;) niestety kompa nie wygrałam :P
Najlepsza gierka to jak po murze się biegło i kule omijało.
Heh. To był program mojego dzieciństwa ;) Kiedyś zawsze marzyłem, żeby tam wystąpić.