Co za bzdura. Najgorsze są te co je najbardziej widać, bo widać je dlatego że zewastują człowieka bezpowrotnie wielokrotnie prowadząc do śmierci. Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś umarł od uzależnienia od czesania włosów, mucia rąk, czy żucia gumy.
Jestem uzależniony od internetu i się tego nie wstydzę. Potrzebuje go do pracy, oraz rozrywki. Za jego pomocą utrzymuję kontakt z wieloma znajomymi z którymi nie dałbym rady widywać się zbyt często, albo i w ogóle. Gram online... sam... z dziewczyną. Różnie. Nie dałbym radę funkcjonować bez internetu. A teraz ja się pytam autora tego demota i Was: Czy to jest coś złego? Bo mnie się nie wydaje. Nie będę zmieniał swojego stylu życia, bo dobrze się z tym czuje.
W dzisiejszym świecie bardzo ciężko jest funkcjonować bez internetu chociażby, ze względu na prace. A dla mnie nie wielka różnica, czy ze znajomymi z którymi po prostu nie masz możliwości się spotykać rozmawiasz przez telefon czy chociażby fejsa.
Wielki plus za demota:) Muszę mój komputer na jakoś terapię wysłać;D A tak naprawdę to ten demot obrazuje przykrą prawdę, bo z pozoru zaczyna się niewinnie, a potem nie wyobrażamy sobie bez tego życia i zaczynamy robić to odruchowo, spontanicznie, nie wiele zastanawiając się nad tym czy to jest dobre czy zle:/
Myli się ten co mówi że nie ma podziału na gorze i lepsze
Ja nałogowo słucham muzyki...
I NIKT MNIE NIE PRZEKONA ŻE GDYBYM ĆPAŁ TO BYŁO BY TO SAMO...
Bo każdy wie że było by gorzej.
Ktoś może mi uzasadnić dlaczego te które "wydają się zupełnie niegroźne" są gorsze od np. nałogowego picia,dawania w żyłę i innego ćpania, palenia... ?
A te groźne sie najbardziej ukrywa...
Daje do myślenia...Mocne!!!
Podstępne bestie.
Co za bzdura. Najgorsze są te co je najbardziej widać, bo widać je dlatego że zewastują człowieka bezpowrotnie wielokrotnie prowadząc do śmierci. Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś umarł od uzależnienia od czesania włosów, mucia rąk, czy żucia gumy.
On ma spłaszczony sutek D:!
Sutek da się przeżyć,gorzej jak inne partie są tak samo płaskie :c
+ BO MA MOJEGO PENDRIVE'A
+ ja mam takiego pendrive'a :D
ja tez!! :-D
zaczyna sie niewinnie, niestety -,-
Nieprawda, wszystkie są złe, moim zdaniem nie ma podziału na "gorsze" czy "lepsze".
Jestem uzależniony od internetu i się tego nie wstydzę. Potrzebuje go do pracy, oraz rozrywki. Za jego pomocą utrzymuję kontakt z wieloma znajomymi z którymi nie dałbym rady widywać się zbyt często, albo i w ogóle. Gram online... sam... z dziewczyną. Różnie. Nie dałbym radę funkcjonować bez internetu. A teraz ja się pytam autora tego demota i Was: Czy to jest coś złego? Bo mnie się nie wydaje. Nie będę zmieniał swojego stylu życia, bo dobrze się z tym czuje.
W dzisiejszym świecie bardzo ciężko jest funkcjonować bez internetu chociażby, ze względu na prace. A dla mnie nie wielka różnica, czy ze znajomymi z którymi po prostu nie masz możliwości się spotykać rozmawiasz przez telefon czy chociażby fejsa.
Nie wiem co ci sie wydaje niegrozne we wbijaniu sobie pendrive pod skore :P To musi bolec a nie jest niegrozne :) [+]
Od dziś nie podłączam pendriv'a do komputera ^^
Szczególnie jak nie odłączysz bezpiecznie sprzętu ;D
Wielki plus za demota:) Muszę mój komputer na jakoś terapię wysłać;D A tak naprawdę to ten demot obrazuje przykrą prawdę, bo z pozoru zaczyna się niewinnie, a potem nie wyobrażamy sobie bez tego życia i zaczynamy robić to odruchowo, spontanicznie, nie wiele zastanawiając się nad tym czy to jest dobre czy zle:/
Nie wiem o czym wy pierd*licie? Na zdjęciu jest koleś który stał się komputerem a wy piszecie u uzależnieniach.
Ten koleś na fotce ukradł mi pendrive'a !!! Dajcie namiary!!
No pewnie, ja też sądzę że słuchanie muzyki jest groźniejsze od ćpania cracku
Myli się ten co mówi że nie ma podziału na gorze i lepsze
Ja nałogowo słucham muzyki...
I NIKT MNIE NIE PRZEKONA ŻE GDYBYM ĆPAŁ TO BYŁO BY TO SAMO...
Bo każdy wie że było by gorzej.
Ktoś może mi uzasadnić dlaczego te które "wydają się zupełnie niegroźne" są gorsze od np. nałogowego picia,dawania w żyłę i innego ćpania, palenia... ?
O stary odlatuje !!!
'Stary skręć mi 2 g[iga]'
Koło mojego domu też kiedyś robili takie tatuaże. :P