Piękna ale... trochę nieprzemyślana. Zmysłowość bije od kobiety całą nią. W okularach przyciemnianych osłaniających pół twarzy (tak modnych ostatnio - czemu..?) kobieta też będzie zmysłową, a oczu jej nie zobaczymy. Zmysłowość to coś, na co składa się i wygląd (oczy też ale i biust także...) i zachowanie. Zmysłowość to coś, co nas tak bardzo zniewala... :)
Uwielbiam kobiety, które mają hipnotyzujący wzrok i jak patrzą, to nie można oderwać oczu. Mam takie wrażenie, że można w nich utonąć. A tak poza tym - żaden facet nie weźmie (ani do łóżka, ani za żonę) kobiety, która nie ma ładnej twarzy (czyli oczu też). Biust jest atrakcyjnym dodatkiem, ale można się bez niego obejść. Jeśli jest, dodaje uroku, jeśli go nie ma (albo jest mały) to wcale nie odejmuje. Oczywiście wypowiadam się nie jako taki facet, co rzuca po jednym strzale.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2011 o 11:17
Jak dla mnie kobieta zmysłowa to taka, która ładnie pachnie, ładnie się porusza delikatnie ruszając biodrami (nie trzęsie dupa na praw i lewo)to jak ma włosy ułożone. Wbrew pozorom oczy kobiety też są wabikiem na mężczyzn. Zmysłowość wyraża się całą osobą a nie tylko cyckami czy oczami.
Skoro bije z oczu, to dlaczego go pozbawiasz pisząc, bezczeszcząc i trywializując w swym umyśle kobiece piersi. Zmysłowość to sposób bycia, a z "drugiej strony" sposób o niej myślenia. Należy więc Uzmysłowić sobie ludzkość kobiety, a jej kobiecość uznać "wyższym bytem", bez XXI wiecznej "narzędziowości" w dobie znanych większości "świerszczyków"
ku**a filozof się znalazł, jak mnie denerwują tacy ludzie, zamiast napisać po ludzku, to będzie wyszukiwał wygórowanych słów, żeby udać mądrego na poziomie.
Piszę to co w danej chwili przychodzi mi do głowy i wydaje się w miarę sensownym argumentem, czy też zwykłym komentarzem. Szczerze wątpię, czy lepszym sposobem komunikacji jest wieczne Qrwowanie. Nie wydaje mi się, żebym był wybitnie mądry, ani komentarzami na demotywatorach, nie próbuję podbudowywać swojego statusu społecznego, czy zawyżać swojego ego. Jeśli chodzi o samo (w dzisiejszych czasach pejoratywnie postrzegane) "filozofowanie" to myślę, że jest to wyszukany sposób "marnowania" czasu. Reasumując, w moim mniemaniu, przemyśliwanie spraw jest rzeczą wielce ciekawą.
Chodzi mi o to, że piszesz to w taki sposób, aż staje się to denerwujące... nauczyłeś się kilku słówek wygórowanych i starasz się kogoś tym zainteresować. Podsumowując pisz jak normalny człowiek, a nie jak filozof grecki, lub co gorsza polityk - dużo"pieprzą",a mało co to wnosi do życia. Pozdrawiam
Przymknąć to możesz się w kiblu chłopcze. Mam prawo skrytykować ciebie, ponieważ pier****lisz najzwyczajniej jakieś farmazony. Przestań wąchać klej, to może przestaniesz pisać takie głupoty...
Ot co. Do tego sprowadza się cała Twoja filozofia? Argumentacja typu "przestań wąchać klej"? Co jest z Tobą nie tak? Moja wypowiedź jest całkiem przejrzysta. Czy dla Ciebie prawieniem farmazonów, jest moje spostrzeżenie autodestrukcji w sferze intymnej w XXI w. czy też może unarzędzianie kobiet? Poważne problemy o których powinno się myśleć, a nie wyniszczać nasz język używając coraz to wymyślniejszych przekleństw. Wyzywając mnie od wąchaczy kleju nawet nie zaczniesz zmieniać świata, więc jaki jest tego sens?
Btw. Wesve nie można czytać za dużo książek (niedosłownie). Swoją drogą, ostatnimi czasy, nie czytam zbyt wiele.
Do mnie nie przemówiły. Jak powiedział kiedyś pewien mądry człowiek (Albert Einstein) "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." Cytat, od tak przyszedł mi do głowy. Myślę, że w tym wypadku mam rację. Zamiast trenować kulturystykę, po prostu przemyśl kilka spraw, bez stresu, bez wyzwisk. Czym byśmy byli bez myślenia?
kulturystyka to sposób na życie, oraz pasja, ale co ty możesz o tym wiedzieć jeśli siedzisz tylko przy książkach, a mało wiesz o życiu :) chociaż po części się zgadzam z tobą.
Osądzasz mnie i wmawiasz sobie mój obraz i ja robię podobnie. Problem jawi się w tym, że ani Ty, ani ja nie jesteśmy tacy jak sobie siebie wyobrażamy. Myślę, że nie dojdziemy raczej do konkluzji. Tak naprawdę nie porozmawialiśmy sobie ani trochę, jak to się zwykło mawiać "od serca" (a może szkoda). Tak teraz wróciłem po dłużej nieobecności przy komputerze i mnie trochę przerażają realia kontaktów interpersonalnych (jeśli tak to można nazwać) w internecie. Przeraża mnie to dopóty, dopóki znów nie wejdę sam w ten świat, co przeraża mnie tym bardziej.
Jesli same cycki dla Ciebie stanowia o zmyslowosci, to cos z Toba jest nie tak. Cycki to jeden z kobiecych atrybutow;
potezne narzedzie do zniewalania mezczyzn. Lecz z wlasna cielesnoscia trzeba umiec sie obchodzic. Nie bedzie nic w tym
zmyslowego, jesli kobieta po prostu pokaze cycki. Mylisz zmyslowosc z pornografia. Kobieta powinna byc swiadoma swej
seskualnosci, a wtedy jednym spojrzeniem przewierci mezczyznie serce. Same cycki, czy tylek nie pomoga, jesli kobieta
nie umie sie obchodzic z wlasnym cialem. Dlatego miedzy innymi uliczne prostytutki mnie nie podniecaja, a wrecz
obrzydzaja - nie za sam fakt, iz wykonuja ten, a nie inny zawod, a za to, jak one eksponuje swoje cialo. Robia to w
sposob pozbawiony gustu, a ja mam awersje na to. I to, ze Cie minusuja, to wcale nie swiadczy, iz posiadasz racje. Tylko wmawiasz tak sobie, by podtrzymac sie na duchu. Wszedzie tu na demotach rozni idioci sa masowo minusowani, co nie znaczy jednoczesnie, iz inni to robia, bo "prawda im w oczy kole".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2011 o 20:34
Po czym stwierdzasz, ze jestem nawiedzony ? Aha, bo pamietasz, jak wczoraj pojechalem po ateistach pod innym demotem, tak ? I na
tej podstawie wyciagnales wniosek, ze ja musze byc nawiedzonym katolem spod krzyza, tak ? No to Cie rozczaruje. Nie
jestem katolikiem, choc wierze w Boga. Jestem deista. Znasz takie slowo ? O ewolucji wiem wiecej niz Ty, bo troche sie
naczytalem i nasluchalem. Ten argument zatem obalilismy. Co jeszcze swiadczy o byciu nawiedzonym ? Bo pisze dluzsze niz
jedno zdanie wypowiedzi ? Podczas gdy Twoj mozdzek przyjmuje tylko monosylaby, a wszystko dluzsze niz jedno zdanie
przetwarza na "blablablabla" ? Czytasz jakies ksiazki poza ilustrowanymi ? Bo o Dawkinsa czy Dennetta to nawet nie pytam. Dobrze obaj wiemy, ze nie masz nic do
powiedzenia w zadnym temacie i wiesz, ze angazujac sie w normalna dyskusje to wyjdzie na jaw, wiec wolisz wykrecic sie
wymyslajac jakis bzdurny, z d**y wziety argument. Patrz zreszta, kolega FalseDream u gory ma to samo zdanie, co ja. Tez uznasz, iz jest nawiedzony ? O zmyslowosci swiadczy cialo i elegancja, wszelkie subtalne detalne, jakie filuterne spojrzenia, albo chociaz taki niby nic nie znaczacy drobiazg, jak gdy kobieta bawi sie wlosami, albo jak zamyslona bierze gorna czesc dlugopisu do ust; jak przeklade noge na noge. Dla mnie wiele bardziej podniecajaca jest kobieta elegancko ubrana w obcisla biala koszule i rownie obcisla spodnice niz jak typowa uliczna prostytutka: czyli ostra miniowa, ponczochy do ud, odkyryty pepek, wywalone cycki na wierzch, ostry, szmirowaty makijaz i spojrzenie spod oparow wodki. Wszystko widac u niej jak na dloni i jesli Ciebie to podnieca, to wspolczuje. Chcesz cos wnoszacego dodac, czy znowu unikasz rozmowy ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2011 o 1:51
I właśnie dlatego stwierdziłem, że jesteś nawiedzony. Normalny człowiek przeczyta, skomentuje i idzie dalej. A ty
piszesz takie długie elaboraty żeby przekonać obcych ludzi, którzy mają cię w dupie o racji, której nie masz.
Przypuszczam, że w ten sposób szukasz akceptacji i uznania w internecie, bo nie masz go w normalnym życiu.
Współczuję. Tyle z mojej strony.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2011 o 13:34
Tak, masz juz caly moj portret psychologiczny ;) Wybacz, ze przeze mnie masz duzo czytania, pewnie zwoje mozgowe Ci
pekaja od takiej ilosci slow, ale tak juz mam i tak zwykle maja ludzie madrzejsi, ze czyms podpieraja swoje opinie.
Natomiast ci glupsi wala na oslep pare slow, a potem narzekaja, ze sie ich minusuje. Ty chyba bardziej pragniesz znaku
akceptacji skoro tak sie chmurzysz, gdy Twoje wypowiedzi zostaly potraktowane minusami, inacze mialbys to gdzies. I szkoda mi jednak, ze w dalszym ciagu nic
nie masz do powiedzenia. Ale jest nadzieja, jak dzisiaj zaczniesz czytac ksiazki, to kiedys moze bedziesz umial wziac
udzial w jakiejs powzniejszej polemice. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2011 o 15:18
Przepraszam bardzo! Mam piersi - nie jestem facetem i uważam że to wszystko bije z oczu, a nie z piersi, chociaż z piersi trochę tez - przyciąga uwagę mężczyzn... nie podoba mi się Twój komentarz!
ciekawe czy wiekszosc z was bedac fotografem bylaby zachwycona z przywlaszczenia przez inna osobe swojej pracy w tym wypasdku fotografi,kapus nie kapus mow co chcesz ale kradziez to kradziez i nie ma taryfy ulgowej,chyba ze twoim zdaniem sa rowni i rowniejsi,jednym nie mozna a innym juz tak?Wypadaloby chociaz podac zrodlo zdjecia lub tez zapytac o zgode autora bo w tym przypadku chodzi o zdjecie z prywatnej galerii zastrzezonej prawami autorskimi,tyle z mojej strony,dziekuje.
Powiem tak, nie zauwazyłem, ze ktos sobie zastrzegł prawa do tego.Myslałem ze to jest kolejny portal sciagajacy zdjecia z innych stron.Jak dla mnie to powinien byc gosciu dumny,ze tyle dziesiat tysiecy osob moze spojrzec na jego prace.
@Klamski "Jak dla mnie to powinien byc gosciu dumny,ze tyle dziesiat tysiecy osob moze spojrzec na jego prace." --- oh really? a skąd mają wiedzieć, że to jego i dzięki temu zajrzeć w portfolio autora, skoro NIE jest podpisana? co za pieprzenie. dodaj skąd fota, podaj nickname autora i wtedy wróć do tej wypowiedzi.
Na "zmysłowość" składa się wiele czynników.
Zapach, sposób poruszania się, mimika, sposób mówienia - to wszystko ma w tym jakiś udział.
Biust także - i nie chodzi tu nawet o rozmiar.
Uczepiliście się tych cycków jak rzep psiego ogona.
Według mnie jeżeli kobieta jest zmysłowa to cała emanuje zmysłowością. Jej ciało, sposób poruszania się, to jak się zachowuje, nawet sposób w jaki się wypowiada. Ale to zależy jak ktoś definiuje zmysłowość i czy nie myli jej z pożądaniem.
Myśl bardzo mi się podoba:) Oczy dla mnie symbolizują wnętrze kobiety, cycki cielesność. Świetne przesłanie zawarte w prostym skrócie myślowym. Mocne! :D
Oj tam czepiacie się, autorowi demota chodziło pewnie o fakt, że niektórzy mężczyźni zamiast spojrzeć kobiecie w
oczy i poznać ją po prostu, bo jak wiadomo oczy są zwierciadłem duszy, to oni wolą gapić się na jej cycki przez co
oceniają ją tylko powierzchownie. Autor użył tutaj słowa zmysłowość, bo akurat tak mu pasowało i przesłanie
tego demota można zrozumieć dlatego +
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2011 o 16:23
Dobra, prawda zawarta w opisie jest całkiem imponująca i zaskakująco trafna, ale jeśli kobieta na załączonym obrazku jest zmysłowa, to proponuję zaproponować koronę piękności Amy Winehouse.
święta prawde tutaj napisałeś ale są tacy włąsnie gówniarze którzy nie dorośli do roli mężczyzny no ja na takich leje szczerze liczy się to co ta osoba sobą reprezentuje jaki ma charakter dla mnie się nigdy nie zmieni a dla kogo tylko jest wygląd wazny po prostu traktuje ludzi przedmiotowo.o!.
Cóż za piękna myśl :)
Piękna ale... trochę nieprzemyślana. Zmysłowość bije od kobiety całą nią. W okularach przyciemnianych osłaniających pół twarzy (tak modnych ostatnio - czemu..?) kobieta też będzie zmysłową, a oczu jej nie zobaczymy. Zmysłowość to coś, na co składa się i wygląd (oczy też ale i biust także...) i zachowanie. Zmysłowość to coś, co nas tak bardzo zniewala... :)
Bije? Pewnie autor oberwał prawym cyckowym...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2011 o 22:52
"Zmysłowość - bije z oczu, a nie z cycków" Dobrze że nie z pięści
Uwielbiam kobiety, które mają hipnotyzujący wzrok i jak patrzą, to nie można oderwać oczu. Mam takie wrażenie, że można w nich utonąć. A tak poza tym - żaden facet nie weźmie (ani do łóżka, ani za żonę) kobiety, która nie ma ładnej twarzy (czyli oczu też). Biust jest atrakcyjnym dodatkiem, ale można się bez niego obejść. Jeśli jest, dodaje uroku, jeśli go nie ma (albo jest mały) to wcale nie odejmuje. Oczywiście wypowiadam się nie jako taki facet, co rzuca po jednym strzale.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 11:17
hm ja myślałam, że z wnętrza, no ale co kto lubi
Jak dla mnie kobieta zmysłowa to taka, która ładnie pachnie, ładnie się porusza delikatnie ruszając biodrami (nie trzęsie dupa na praw i lewo)to jak ma włosy ułożone. Wbrew pozorom oczy kobiety też są wabikiem na mężczyzn. Zmysłowość wyraża się całą osobą a nie tylko cyckami czy oczami.
Chyba cie p***bało
Skoro bije z oczu, to dlaczego go pozbawiasz pisząc, bezczeszcząc i trywializując w swym umyśle kobiece piersi. Zmysłowość to sposób bycia, a z "drugiej strony" sposób o niej myślenia. Należy więc Uzmysłowić sobie ludzkość kobiety, a jej kobiecość uznać "wyższym bytem", bez XXI wiecznej "narzędziowości" w dobie znanych większości "świerszczyków"
ku**a filozof się znalazł, jak mnie denerwują tacy ludzie, zamiast napisać po ludzku, to będzie wyszukiwał wygórowanych słów, żeby udać mądrego na poziomie.
Piszę to co w danej chwili przychodzi mi do głowy i wydaje się w miarę sensownym argumentem, czy też zwykłym komentarzem. Szczerze wątpię, czy lepszym sposobem komunikacji jest wieczne Qrwowanie. Nie wydaje mi się, żebym był wybitnie mądry, ani komentarzami na demotywatorach, nie próbuję podbudowywać swojego statusu społecznego, czy zawyżać swojego ego. Jeśli chodzi o samo (w dzisiejszych czasach pejoratywnie postrzegane) "filozofowanie" to myślę, że jest to wyszukany sposób "marnowania" czasu. Reasumując, w moim mniemaniu, przemyśliwanie spraw jest rzeczą wielce ciekawą.
Chodzi mi o to, że piszesz to w taki sposób, aż staje się to denerwujące... nauczyłeś się kilku słówek wygórowanych i starasz się kogoś tym zainteresować. Podsumowując pisz jak normalny człowiek, a nie jak filozof grecki, lub co gorsza polityk - dużo"pieprzą",a mało co to wnosi do życia. Pozdrawiam
Jeśli nie wiesz o co chodzi to odpowiem Ci tak, jak zwykł mawiać Ron Weasley: "Mam pomysł. Proponuję, żebyś się przymknął."
Przymknąć to możesz się w kiblu chłopcze. Mam prawo skrytykować ciebie, ponieważ pier****lisz najzwyczajniej jakieś farmazony. Przestań wąchać klej, to może przestaniesz pisać takie głupoty...
Za dużo książek czytasz, też tak miałam. ;p
Ot co. Do tego sprowadza się cała Twoja filozofia? Argumentacja typu "przestań wąchać klej"? Co jest z Tobą nie tak? Moja wypowiedź jest całkiem przejrzysta. Czy dla Ciebie prawieniem farmazonów, jest moje spostrzeżenie autodestrukcji w sferze intymnej w XXI w. czy też może unarzędzianie kobiet? Poważne problemy o których powinno się myśleć, a nie wyniszczać nasz język używając coraz to wymyślniejszych przekleństw. Wyzywając mnie od wąchaczy kleju nawet nie zaczniesz zmieniać świata, więc jaki jest tego sens?
Btw. Wesve nie można czytać za dużo książek (niedosłownie). Swoją drogą, ostatnimi czasy, nie czytam zbyt wiele.
spójrz na minusy człowieku... same mówią za siebie ;)
Do mnie nie przemówiły. Jak powiedział kiedyś pewien mądry człowiek (Albert Einstein) "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." Cytat, od tak przyszedł mi do głowy. Myślę, że w tym wypadku mam rację. Zamiast trenować kulturystykę, po prostu przemyśl kilka spraw, bez stresu, bez wyzwisk. Czym byśmy byli bez myślenia?
kulturystyka to sposób na życie, oraz pasja, ale co ty możesz o tym wiedzieć jeśli siedzisz tylko przy książkach, a mało wiesz o życiu :) chociaż po części się zgadzam z tobą.
Osądzasz mnie i wmawiasz sobie mój obraz i ja robię podobnie. Problem jawi się w tym, że ani Ty, ani ja nie jesteśmy tacy jak sobie siebie wyobrażamy. Myślę, że nie dojdziemy raczej do konkluzji. Tak naprawdę nie porozmawialiśmy sobie ani trochę, jak to się zwykło mawiać "od serca" (a może szkoda). Tak teraz wróciłem po dłużej nieobecności przy komputerze i mnie trochę przerażają realia kontaktów interpersonalnych (jeśli tak to można nazwać) w internecie. Przeraża mnie to dopóty, dopóki znów nie wejdę sam w ten świat, co przeraża mnie tym bardziej.
Tak twierdzą faceci, którzy nigdy nie widzieli cycków i kobiety, które cycków nie mają. Przestańcie oszukiwać samych siebie ;)
Dobrze mówi! Polać mu!
Te minusy jedynie potwierdzają, że to prawda. A prawda w oczy kole...
Jesli same cycki dla Ciebie stanowia o zmyslowosci, to cos z Toba jest nie tak. Cycki to jeden z kobiecych atrybutow;
potezne narzedzie do zniewalania mezczyzn. Lecz z wlasna cielesnoscia trzeba umiec sie obchodzic. Nie bedzie nic w tym
zmyslowego, jesli kobieta po prostu pokaze cycki. Mylisz zmyslowosc z pornografia. Kobieta powinna byc swiadoma swej
seskualnosci, a wtedy jednym spojrzeniem przewierci mezczyznie serce. Same cycki, czy tylek nie pomoga, jesli kobieta
nie umie sie obchodzic z wlasnym cialem. Dlatego miedzy innymi uliczne prostytutki mnie nie podniecaja, a wrecz
obrzydzaja - nie za sam fakt, iz wykonuja ten, a nie inny zawod, a za to, jak one eksponuje swoje cialo. Robia to w
sposob pozbawiony gustu, a ja mam awersje na to. I to, ze Cie minusuja, to wcale nie swiadczy, iz posiadasz racje. Tylko wmawiasz tak sobie, by podtrzymac sie na duchu. Wszedzie tu na demotach rozni idioci sa masowo minusowani, co nie znaczy jednoczesnie, iz inni to robia, bo "prawda im w oczy kole".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2011 o 20:34
Aleś się naprodukował. Idź sprawdź czy cię nie ma w kościółku.
Gdy brakuje argumentow, to plecie sie byle co, nie ? ;) Jak to sie mowi ? Prawda w oczy kole ? ;)
Jeżeli twierdzisz, że dziunia z cyckami na wierzchu jest zmysłowa, to gó*no wiesz o zmysłowości. ; ]
Po prostu widzę, że jesteś jakiś nawiedzony, a wiem że tacy jak ty są odporni na wszelkie argumenty. Uznałem, że dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu.
Po czym stwierdzasz, ze jestem nawiedzony ? Aha, bo pamietasz, jak wczoraj pojechalem po ateistach pod innym demotem, tak ? I na
tej podstawie wyciagnales wniosek, ze ja musze byc nawiedzonym katolem spod krzyza, tak ? No to Cie rozczaruje. Nie
jestem katolikiem, choc wierze w Boga. Jestem deista. Znasz takie slowo ? O ewolucji wiem wiecej niz Ty, bo troche sie
naczytalem i nasluchalem. Ten argument zatem obalilismy. Co jeszcze swiadczy o byciu nawiedzonym ? Bo pisze dluzsze niz
jedno zdanie wypowiedzi ? Podczas gdy Twoj mozdzek przyjmuje tylko monosylaby, a wszystko dluzsze niz jedno zdanie
przetwarza na "blablablabla" ? Czytasz jakies ksiazki poza ilustrowanymi ? Bo o Dawkinsa czy Dennetta to nawet nie pytam. Dobrze obaj wiemy, ze nie masz nic do
powiedzenia w zadnym temacie i wiesz, ze angazujac sie w normalna dyskusje to wyjdzie na jaw, wiec wolisz wykrecic sie
wymyslajac jakis bzdurny, z d**y wziety argument. Patrz zreszta, kolega FalseDream u gory ma to samo zdanie, co ja. Tez uznasz, iz jest nawiedzony ? O zmyslowosci swiadczy cialo i elegancja, wszelkie subtalne detalne, jakie filuterne spojrzenia, albo chociaz taki niby nic nie znaczacy drobiazg, jak gdy kobieta bawi sie wlosami, albo jak zamyslona bierze gorna czesc dlugopisu do ust; jak przeklade noge na noge. Dla mnie wiele bardziej podniecajaca jest kobieta elegancko ubrana w obcisla biala koszule i rownie obcisla spodnice niz jak typowa uliczna prostytutka: czyli ostra miniowa, ponczochy do ud, odkyryty pepek, wywalone cycki na wierzch, ostry, szmirowaty makijaz i spojrzenie spod oparow wodki. Wszystko widac u niej jak na dloni i jesli Ciebie to podnieca, to wspolczuje. Chcesz cos wnoszacego dodac, czy znowu unikasz rozmowy ?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 1:51
I właśnie dlatego stwierdziłem, że jesteś nawiedzony. Normalny człowiek przeczyta, skomentuje i idzie dalej. A ty
piszesz takie długie elaboraty żeby przekonać obcych ludzi, którzy mają cię w dupie o racji, której nie masz.
Przypuszczam, że w ten sposób szukasz akceptacji i uznania w internecie, bo nie masz go w normalnym życiu.
Współczuję. Tyle z mojej strony.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 13:34
Tak, masz juz caly moj portret psychologiczny ;) Wybacz, ze przeze mnie masz duzo czytania, pewnie zwoje mozgowe Ci
pekaja od takiej ilosci slow, ale tak juz mam i tak zwykle maja ludzie madrzejsi, ze czyms podpieraja swoje opinie.
Natomiast ci glupsi wala na oslep pare slow, a potem narzekaja, ze sie ich minusuje. Ty chyba bardziej pragniesz znaku
akceptacji skoro tak sie chmurzysz, gdy Twoje wypowiedzi zostaly potraktowane minusami, inacze mialbys to gdzies. I szkoda mi jednak, ze w dalszym ciagu nic
nie masz do powiedzenia. Ale jest nadzieja, jak dzisiaj zaczniesz czytac ksiazki, to kiedys moze bedziesz umial wziac
udzial w jakiejs powzniejszej polemice. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 15:18
Przepraszam bardzo! Mam piersi - nie jestem facetem i uważam że to wszystko bije z oczu, a nie z piersi, chociaż z piersi trochę tez - przyciąga uwagę mężczyzn... nie podoba mi się Twój komentarz!
bo nie widać cycków
Nie.
cycki to ma krowa, kobieta na piersi... co za wieś.
krowa ma wymię i strzyki, więc też nie to ;-).
Krowa ma doje, a nie cycki :)
Prawda. Oczy sa odbiciem duszy, nie cycki.
z treścią się zgadzam, tylko ten pasztet na zdjęciu psuje efekt
zdjecie z poratalu "plfoto",ciekawe czy autor wie o wykorzystaniu?
a to kapus
ciekawe czy wiekszosc z was bedac fotografem bylaby zachwycona z przywlaszczenia przez inna osobe swojej pracy w tym wypasdku fotografi,kapus nie kapus mow co chcesz ale kradziez to kradziez i nie ma taryfy ulgowej,chyba ze twoim zdaniem sa rowni i rowniejsi,jednym nie mozna a innym juz tak?Wypadaloby chociaz podac zrodlo zdjecia lub tez zapytac o zgode autora bo w tym przypadku chodzi o zdjecie z prywatnej galerii zastrzezonej prawami autorskimi,tyle z mojej strony,dziekuje.
Powiem tak, nie zauwazyłem, ze ktos sobie zastrzegł prawa do tego.Myslałem ze to jest kolejny portal sciagajacy zdjecia z innych stron.Jak dla mnie to powinien byc gosciu dumny,ze tyle dziesiat tysiecy osob moze spojrzec na jego prace.
@Klamski "Jak dla mnie to powinien byc gosciu dumny,ze tyle dziesiat tysiecy osob moze spojrzec na jego prace." --- oh really? a skąd mają wiedzieć, że to jego i dzięki temu zajrzeć w portfolio autora, skoro NIE jest podpisana? co za pieprzenie. dodaj skąd fota, podaj nickname autora i wtedy wróć do tej wypowiedzi.
Teraz, po dostaniu sie na głowna,juz nie moge edytowac demota
Ładna kobieta :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2011 o 19:37
podpisałbyś, skąd zdjęcie, bo aż wstyd: http://plfoto.com/zdjecie,portret,new-way,2319257.html
Na "zmysłowość" składa się wiele czynników.
Zapach, sposób poruszania się, mimika, sposób mówienia - to wszystko ma w tym jakiś udział.
Biust także - i nie chodzi tu nawet o rozmiar.
Uczepiliście się tych cycków jak rzep psiego ogona.
Cycki i tylko cycki!!!
demot:Zmysłowość:Bije z cycków, nie z oczu
Kwestia gustu... Kobiece kształty są dla mnie bardziej zmysłowe niż same ślepia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2011 o 21:14
Tylko w tym przypadku, ponieważ zasłoniła cycki.
Gówno prawda- Ferdek Kiepski.
Co za bulwers- chyba żes z plaskacza dostałeś jak się w cyce gapiłeś, a teraz prawisz mądrości.
A co z kobietami, które z różnych przyczyn utraciły oczy lub są niewidome? Cóż za dyskryminacja..
jak ma bic z cycków skoro ma je zalsoniete
co do tego zdania są podzielone
To nie jest demotywator to jest tak gówniane jak wasze życie
powiedzial ten, co sobie pewnie wali konia przed zdjeciami murzynek
Według mnie jeżeli kobieta jest zmysłowa to cała emanuje zmysłowością. Jej ciało, sposób poruszania się, to jak się zachowuje, nawet sposób w jaki się wypowiada. Ale to zależy jak ktoś definiuje zmysłowość i czy nie myli jej z pożądaniem.
mocne ; )
ale cycki są fajne :)
Myśl bardzo mi się podoba:) Oczy dla mnie symbolizują wnętrze kobiety, cycki cielesność. Świetne przesłanie zawarte w prostym skrócie myślowym. Mocne! :D
Rzecz jasna każdy mężczyzna patrzy się w te piękne kobiece oczy
takie jak na tej fotce ;)
http://demotywatory.pl/3270851/Przynajmniej
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 1:17
haha patrzcie na to !! http://www.youtube.com/watch?v=f08IwbowGF4
bardzo zmysłowy cień, który wygląda jak pekaesy. to takie kobiece...
Też mi się rzuciło to w oczy. Kobitka ma coś w sobie z wilkołaka czy wilka
Tego demota to chyba gej robił.
bije z dupy chyba
" ^^30 f 0cZ4ch 7kf1 51ł4 dv52Yy...;-** muaach;*** "
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 10:25
Z oczu bo cycki ma zakryte.
http://www.facebook.com/pages/TV-k%C5%82amie-TV-lies/252478121432425
Może i tak ale z prawej strony powinna się ogolić .
Jak ona jest zmysłowa to ja jestem normalny
hahaa.. czuję się dowartościowana, bo mam małe cycki xdd
przecież ona zakryła cycki to skąd mam wiedzieć czy z cycków też nie bije jej zmysłowość?
Ale oczu nie pościskasz...
OJ TAM OJ TAM...
Oj tam czepiacie się, autorowi demota chodziło pewnie o fakt, że niektórzy mężczyźni zamiast spojrzeć kobiecie w
oczy i poznać ją po prostu, bo jak wiadomo oczy są zwierciadłem duszy, to oni wolą gapić się na jej cycki przez co
oceniają ją tylko powierzchownie. Autor użył tutaj słowa zmysłowość, bo akurat tak mu pasowało i przesłanie
tego demota można zrozumieć dlatego +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 16:23
Qrvishon dobrze że nie z laczka :D
Szkoda tylko,że większość panów myśli inaczej... :-/
Oj tam oj tam ;)
dupek i to Twoje oj tam oj tam to juz strae jest powiedzenie heh
"jeżeli facet po pierwszej randce zapamiętał twój kolor oczu to oznacza że masz za małe cycki"
niektórym kobietom musi bić z oczu :PP bo nie mają cycków które by zadowoliły każdego faceta ;)
Jestem ciekaw czemu tylko 6 osób zalaikowało tego demota...
I czemu te 6 osób to kobiety...
Dobra, prawda zawarta w opisie jest całkiem imponująca i zaskakująco trafna, ale jeśli kobieta na załączonym obrazku jest zmysłowa, to proponuję zaproponować koronę piękności Amy Winehouse.
święta prawde tutaj napisałeś ale są tacy włąsnie gówniarze którzy nie dorośli do roli mężczyzny no ja na takich leje szczerze liczy się to co ta osoba sobą reprezentuje jaki ma charakter dla mnie się nigdy nie zmieni a dla kogo tylko jest wygląd wazny po prostu traktuje ludzi przedmiotowo.o!.
jeśli 13 latki myślą , że są zmysłowe i są kobietami to ja dziękuję
demot stworzony przez deskę bez cyckow
Jestes głupi czy masz nasrane we łbie? Tylko pedobear z nienacka wyjezdza z 13nasto latkami
1 myslisz ze kto stanowi 80% tego profilu.
2 wyzywać możesz mame lub tate w domu , lecz nie mnie to bym Ci morde tak skopał , że byś przez slomke jadl
Najsłabsze psy szczekaja najgłosniej.To po pierwsze,a po drugie to,ze jestes 13nasto latkiem, nie znaczy ze 80% tego portalu tez takie jest
z cycków również.