Poczytajcie sobie jaki arsenał broni jądrowej posiada nasza planeta. Zima atomowa :) 2 punkt da się zmienić. Teoretycznie da się wybić ziemię z orbity i z naszego układu 3 punkt tez można zmienić 4 punkt najłatwiej zmienić nazwy dni tygodnia :P 1 punkt hm... spytajcie się ibisza. Jak na razie to tylko ostatni jest nietykalny :)
Po nocy będzie dzień... zwłaszcza jak się już słońce wypali ;> - pory roku też się troszkę poplątają ( przed wypaleniem :P) a słoneczko nas prawdopodobnie pochłonie ...
Nie zgodzę się z ostatnim punktem.. jak budzę się po sobotniej imprezie to jest już poniedziałek i zawsze się dziwię gdzie w czasoprzestrzeni gubi się ta niedziela!
Nie dość, że się nie łudzę, to jestem nawet zadowolona. Gdyby wiosna miała nie nadejść, podobnie jak poniedziałek to domyślam się ile bym przytyła zajadając nudę w wieczny niedzielny zimowy wieczór :P
Czcze gadanie!! Po niedzieli może być niedziela. Wystarczy w odpowiednim momencie przenieść się ze strefy czasowej. Po wiośnie może być wiosna. Wystarczy zmienić półkulę. DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO!!
wcale że nie, bo w zeszłym roku po zimie była nadal zima
Raz kumpel robił urodziny w Niedziele, niezła popijawa była, a jak się obudziłem na drugi dzień to był Wtorek..
Poczytajcie sobie jaki arsenał broni jądrowej posiada nasza planeta. Zima atomowa :) 2 punkt da się zmienić. Teoretycznie da się wybić ziemię z orbity i z naszego układu 3 punkt tez można zmienić 4 punkt najłatwiej zmienić nazwy dni tygodnia :P 1 punkt hm... spytajcie się ibisza. Jak na razie to tylko ostatni jest nietykalny :)
a po udanej imprezie będzie zajeb***y kac;]
po dobrej imprezie w niedziele , następnego dnia mozy być wtorek
czas da się cofnąć, robisz to co roku :P
Cofasz zegarek a nie czas :)
...ale i tak jest zajebiscie ;)
...za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard :-]
w pierwszej chwili pomyślałem o tym samym :D
Porównanie do dupy. Poniedziałek jest co 7 dni, młodość nie. Zresztą nie cierpię demotów, które pokazują ludziom coś, co i tak wszyscy wiedzą. Minus.
tylko po wiośnie lata brakuje ;/
własne? czyli rozumiem, że sam zrobiłeś wszystkie zdjęcia ?
a za demot plus.
NIEPRAWDA! czasami (po dobrej imprezie w) niedzielę jest wtorek:D
Aktualnie jest jesień, po wiośnie.
Hmm...czasami jest tak że zasypiasz w piątek a budzisz się w niedziele :D
ODKRYŁEŚ QRWA AMERYKĘ TYM DEMOTYWATOREM!
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy :(
na uczelniach potrafią to obejść i np po środzie jest znowu wtorek :P
Nie prawda bo czasem jak się idzie na impreze w niedziele to budzisz się a tu już połowa wtorku !
Nie prawda ! bo w tym roku po zimie zamiast wiosny była zima a po wiośnie zamiast lata mamy jesień ...xD
Po nocy będzie dzień... zwłaszcza jak się już słońce wypali ;> - pory roku też się troszkę poplątają ( przed wypaleniem :P) a słoneczko nas prawdopodobnie pochłonie ...
Tak jak po rosole jest pomidorówka ;
ja to czasem kładę się spać w sobotę, a jak wstaję to mamy poniedziałek!
Autor chyba osłuchał się pewnej uroczej piosenki "Yesterday was Thursday, Thursday
Today i-is Friday, Friday
Tomorrow is Saturday
And Sunday comes after ... wards".
Nie zgodzę się z ostatnim punktem.. jak budzę się po sobotniej imprezie to jest już poniedziałek i zawsze się dziwię gdzie w czasoprzestrzeni gubi się ta niedziela!
Dziciństwo ni powróci- tego mi najbardziej żal
Głodny tekst :/
Nie dość, że się nie łudzę, to jestem nawet zadowolona. Gdyby wiosna miała nie nadejść, podobnie jak poniedziałek to domyślam się ile bym przytyła zajadając nudę w wieczny niedzielny zimowy wieczór :P
Jak sprawić by dzieciństwo powróciło? znaleźć sobie 10 lat młodszą kobietę i w ten oto sposób wracamy do np 17 czy 18 lat.
Czcze gadanie!! Po niedzieli może być niedziela. Wystarczy w odpowiednim momencie przenieść się ze strefy czasowej. Po wiośnie może być wiosna. Wystarczy zmienić półkulę. DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO!!
Co do tej wiosny, to bym się przyczepił ;D
A dziewczyna którą podziwisz wciąż będzie szukać ideału...
szkoda że tak często o tym zapominamy
wszystko sie zgadza oporcz jednego w Polsce pory roku wypadaj jak im sie podoba ;)
Z tymi porami roku nigdy nic niewiadomo