Otóż to! Bielizna ma być czysta, a to, czy to będą barchanowe majty, czy koronkowe figi z pasem do pończoch nie ma żadnego znaczenia, ani gdy Ci się poszczęsci, ani gdy potrzebny Ci lekarz.
to jest moja dawna metoda, tylko, ze dotyczy sie
zimy i skarpetek. mam dlugie zimowe buty. i nawet gdy ide do sklepu i wiem, ze przeciez nie bede ich zdejmowac to musze miec dwie
takie same skarpetki. a jak na chodniku bedzie lod, zlamie noge, zawioza mnie do szpitala, a tu akuku, jedna skarpetka
zielona,a druga czerwona? haha, nie no serio, dziekuje bogu za lato i za to, ze teraz nie musze nosic skarpetek :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2011 o 23:40
Jaki trafny demot!
-Doktorze Y, mamy tu jednego z wewnętrznym krwotkiem z wypadku drogowego.
-Proszę pokazać mi jego gacie. O jakie brzydkie, tego nie będę operował
A może po prostu śmieją się oboje bo mają taką zabawę, bo zrobili coś "innego" czy mieli jakikolwiek inny powód do śmiechu niż zawartość gaci partnera/partnerki?
im wydarzyła się właśnie taka okazja. Nie nosiła ładnej bielizny tylko męską. On się brecha z niej, że ma męskie gacie a ona z niego że ma brzydkie gacie :)
Raczej czystą. Co z teko,że ładna jak uje.bana jak nie wiem co ... :D
Otóż to! Bielizna ma być czysta, a to, czy to będą barchanowe majty, czy koronkowe figi z pasem do pończoch nie ma żadnego znaczenia, ani gdy Ci się poszczęsci, ani gdy potrzebny Ci lekarz.
On ma większy biust niż ona?
ale powiedzcie mi o co chodzi z tym lekarzem..
Najpierw trafiamy do źródła http://www.snotm.com... PROSZE ok 75 pomyslow na demotywator! Dziekuje! Pozdrawiam!
Fakt, głupio byłoby dowiedzieć się, że się trafiło szóstkę w Totka w starych majtasach :P
dlatego jak wychodzę to ubieram ładną bieliznę, a po domu chodzę w najgorszej xD nie, no nie zwracam na to uwagi
no dobra może ma małego, ale to nie powód do śmiechu
joemoster.org - juz nie łaska w źródle napisać...?
Ona sie śmieje bo ma małego
On bo ona też ma małego:D
Taki paradox;]
moja mama zawsze mi to powtarza. -.-
to jest moja dawna metoda, tylko, ze dotyczy sie
zimy i skarpetek. mam dlugie zimowe buty. i nawet gdy ide do sklepu i wiem, ze przeciez nie bede ich zdejmowac to musze miec dwie
takie same skarpetki. a jak na chodniku bedzie lod, zlamie noge, zawioza mnie do szpitala, a tu akuku, jedna skarpetka
zielona,a druga czerwona? haha, nie no serio, dziekuje bogu za lato i za to, ze teraz nie musze nosic skarpetek :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2011 o 23:40
Jak to zwykła mawiać moja polonistka - "myjcie się chłopaki i dziewczyny - nie znacie dnia, ani godziny..."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2011 o 22:13
Koleś zapomniał stanika...
Wyśmiała to, co tam zobaczyła.
Przykre... :(
Dałem przypadkiem minusa zamiast plusa, przepraszam :(
Jaki trafny demot!
-Doktorze Y, mamy tu jednego z wewnętrznym krwotkiem z wypadku drogowego.
-Proszę pokazać mi jego gacie. O jakie brzydkie, tego nie będę operował
A może po prostu śmieją się oboje bo mają taką zabawę, bo zrobili coś "innego" czy mieli jakikolwiek inny powód do śmiechu niż zawartość gaci partnera/partnerki?
im wydarzyła się właśnie taka okazja. Nie nosiła ładnej bielizny tylko męską. On się brecha z niej, że ma męskie gacie a ona z niego że ma brzydkie gacie :)
ladna nie ladna, ale cala i czysta!