Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3191 3376
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar gonia69
0 / 0

bedzie ciezko xd
ale ode mnie [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexandra125
+6 / 20

To idź na inżynierię albo medycynę, a nie na filologię czy inne psychologie i kulturoznawstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar biednybelfer
0 / 2

A ja pracuję zgodnie z wyuczonym zawodem, choć specjalizacja (ta ze studiów) troszeczkę inna... Pozdrawiam innych, którym się tak udało (tych, którym się nie udało - też).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cyfernamis
+5 / 9

Gdzie się studiuje podawanie hamburgerów w Mc'Donaldzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulla90
+4 / 8

Według mnie to, że ludzie nie pracują w zawodzie nie jest tylko winą rynku pracy. Kiedyś studiowali tylko Ci, którzy najlepiej zdali maturę. Studiowali tylko Ci najlepsi bo istniały tylko uniwersytety i politechniki. Dzisiaj może studiować każdy kto napiszę maturę na 30%. Osoby kończące psychologię, kulturoznawstwo mogłyby pracować w zawodzie gdyby nie te wszystkie prywatne uczelnie. Gdyby tak jak kiedyś istniał tylko uniwersytet i politechnika to kulturoznawstwo na jednym roku studiowałoby może 200 osób. Dzisiaj liczba studentów kulturoznawstwa jednego roku wynosi kilka tysięcy. Nie dziwi mnie fakt, że większość tych osób nie pracuje w zawodzie skoro z kilkunastu tysięcy studentów kulturoznawstwa jest potrzebny załóżmy tysiąc. Mnie też zapewne będzie ciężko znaleźć pracę w zawodzie bo studiuję europeistykę zaocznie na UŁ. Chciałabym skończyć polibudę i nie martwić się o pracę, zarobki, ale niestety nie mam predyspozycji by skończyć taką uczelnię,podobnie jak większość osób studiujących na kierunkach humanistycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anguska
+7 / 7

Mi sie to udalo ;) [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miken1200
0 / 0

Mi też :-) Choć wolałbym zmienić robotę na inną - taką 10x razy lepiej płatną :-P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
-1 / 5

wydaje mi się ze ludzie studiują i pracują raczej dla siebie a nie po to aby kogoś zadziwić lub komuś zaimponować. podejmowanie takiej a nie innej pracy nie ze względów ekonomicznych a ze względu na innych świadczy tylko o tym że podatnicy stracili finansując studia kompletnego głąba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anguska
+6 / 6

Yhym, masz trochę racji,że nie należy wybierać kierunku by uzyskać poklask większości, a z przekonaniem, że
robimy to bo chcemy, ale gdyby nie trzeba było za nic płacić pracowałbyś? Jeśli interesuje mnie scjentologia to
czy znajdę prace w tym zawodzie w Polsce? O to jest pytanie. Rynek pracy a zainteresowania, odwieczny dylemat.
Studiować to co się lubi i nie mieć pracy, czy dać się pożreć przez hieny korporacji i żyć jak król?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2011 o 19:11

Z zuang1995
+2 / 8

anguska. Mam 16 lat, ale jakby wszystko było za darmo to ja bym pracował. Mam na myśli grę w piłkę nożną. Kocham to i nie robią to dla przyjemności, a nie zysku, więc i tak dalej bym grał w piłkę :) Chciałbyś zarabiać grając w piłkę, bo najlepiej jak się robi to co kocha i pracuje w tym ukochanym zawodzie :) Co do demota to taki sobie, choć można debatować o studiach przynajmniej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anguska
+6 / 6

Zuang skarbie, ja też kocham grac na gitarze, ale nie zostanę drugim Jimi Henrixem.Nikt mnie nie zatrudni jako gitarzystę. To sie nazywa pasja. Oczywiście zawsze możesz wierzyć, że staniesz się sławnym piłkarzem,dostaniesz sie do kadry, marzenia są piękne ale jednak wole być realistką i twardo stąpać po ziemi ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nocnik
-3 / 3

Po co miec pasje jesli nie chcesz byc najlepsza w tym co robisz? jelsi odkrywasz ja wczesnie-sprawia ci wiele
przyjemnosci, to poswiecasz jej mase czasu-MUSISZ byc dobry w tym co lubisz (chocby to było dłubanie w nosie)....nie
ma innej mozliwosci. A jesli jestes dobry, to czemu nei najlepszy? Z drugiej strony, niewielu konczacych szkole srednia
ludzi,nie ma pojecie o swiecie i nie wie co by chcialo dalej robic, choc czesto im sie wydaje ze wiedza doskonale. Po studiach,
jesli jest klopot z praca w zawodzie, mozna smialo probowac sil w czyms nowym, niekonieznie zgodnym z naszym
wyksztalceniem, w czyms w czym sie widzimy, jesli sie postaramy to wszytskiego mozna sie nauczyc;] Zaung, chcesz grac w
pile? Spedzasz na boisku kazda wolna chwile? Czy jest to tylko odskocznia od szkoly i rozrywka dla zabicia
czasu...pasja, czy rekreacja...jest roznica;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2011 o 21:58

D dbordzo
+1 / 1

anguska i zuang1995. Ok też jestem młody. Ale ogólnie rzecz biorąc chodzi o to że nie ma nic za darmo, a z czasem trzeba pogodzić pracę z hobby. Niestety nie zawsze jedno i drugie to to samo. Oczywiście masz szanse zuang1995 na to by stać się zawodowym piłkarzem, ale jeśli dojdziesz do wyboru studiów i dalej jednak będziesz widział u siebie niższy poziom niż u zawodowych piłkarzy to chyba lepiej pójść na dobre studia a później mając dobrą pracę dalej trenować piłkę, a nie tylko liczyć każdy grosz i martwić się o to co będzie za miesiąc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anguska
-1 / 1

A kto powiedział, że robimy coś bez przekonania? W Polsce nawet jak jest się dobrym to nie oznacza, że się dostanie prace, dlatego robotnik zarabia 2 tysiące złotych, a drugi po 5 latach studiów z magisterką w reku siedzi na bezrobociu. Nie mam nic do budowlańców, każda pracę szanuje, ale robotnikiem może zostać prawie każdy a do skończenia studiów potrzeba troszkę więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
+2 / 2

anguska, jako, że jestem budowlańcem (z wyboru aby uściślić) to powiem Ci, że masz rację - robotnikiem może zostać prawie każdy. Tyle tylko, że jakoś niewiele osób się do tego nadaje. Mamy w pracy kilka osób po studiach (najróżniejszych) i to właśnie te osoby są jakoś tak mało rozgarnięte. Nie chodzi mi nawet o to, że popełniają błędy (każdemu się zdarza), ale nie myślą o konsekwencjach tego co robią, trzeba im tłumaczyć najprostsze rzeczy i mimo, że pracują już kilkanaście miesięcy dalej nie można im zaufać na tyle, żeby mogli pracować bez nadzoru. Nie twierdzę przy tym, że studenci nie nadają się do pracy czy też, że studia ogłupiają. Uważam, że znajdzie się grupa osób, które po studiach zostaną różnego rodzaju specjalistami. jednak mimo wszytko na studia idzie dużo osób, które są nieporadne i nie wiedzą co chcą zrobić ze swoim życiem więc idąc na studia odkładają ważne decyzje na później często wybierając najłatwiejszy i najpopularniejszy kierunek aby jak najłatwiej zdobyć ten papierek. który (podobno) otwiera wszystkim drzwi do wielkiej kariery. Sam mam tylko maturę (technik informatyk to zupełnie zbędny papierek) i cieszę się, że nie poszedłem na studia mimo iż nie mam wątpliwości, że sobie bym poradził na jakimś średnio trudnym kierunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+2 / 2

A kto mówi że chodzi o pasje i zainteresowania? Ja niczego takiego nie pisałem, aby wybierać studia zgodne z zainteresowaniami i nie mieć pracy. Zresztą pisałem, że ci którzy wybierają pracę NIE ze względów ekonomicznych, tylko ze względu na opinię innych są głąbami. Odnośnie wyboru studiów, zadziwia mnie to jak ludzie wybierają sobie kierunki nawet nie analizując zapotrzebowania rynku pracy na absolwentów danego kierunku. Idą na jakiś kompletnie nierynkowy kierunek, a potem winią rząd, premiera, balcerowicza czy świętego mikołaja za to że nie mają pracy. Fakty są takie, że w róznych okresach gospodarka potrzebuje różnych pracowników, a sam fakt że skończyliśmy studia nie gwarantuje nam wzięcia. trudno aby te legiony socjologów, politologów i psychologów były rozchwytywane w gospodarce która potrzebuje np. inżynierów i ekonomistów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M manishek
+4 / 4

Mnie to nie zadziwia bo już jako student pracuje w wyuczonym fachu. Ale + za pomysł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KokoszX
+3 / 3

Mnie wydaje się że studia są tylko żeby mieć wyższe wykształcenie bo w końcu wszędzie oczekują wykształcenia a co najciekawsze "doświadczenia" - ktorego nie daja nam szansy zdobyć. Demot dobry +
Hehe miejmy nadzieje że komuś się uda.

P.S Zdarzaja sie ludzie wykorzystujący zawod/wyksztalcenie zdobyte na studiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demot100
+2 / 4

Nie zgodzę się z Tobą. Sam jestem studentem, jak byłem na 3-rok zacząłem prace (w zawodzie). Co prawda nie na pełny etat ale kończąc studia będę miał 3 lata doświadczenia. Wielu moich znajomych tak robi.

ps: żeby nie było wątpliwości - studia dzienne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

kokosz, bzdury piszesz. dzisiaj wszyscy mają i wszyscy mogą mieć wyższe wykształcenie, więc tak naprawdę nie jest to żadną kartą przetargową. dzisiaj wykształcenie wyższe to raczej standard a ludzie zaczynają konkurować ze sobą studiami II a wręcz III stopnia. A co do doświadczenia - to ono jest najważniejsze. Bo co pracodawcy po jakimś zombie z polibudy jeżeli nie będzie potrafił swojej wiedzy wykorzystać w praktyce? Albo nie będzie potrafił pracować w zespole? Doświadczenie mówi tak naprawdę o tym ile człowiek jest wart.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nimfade
0 / 0

Gdyby to było takie proste...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LostOutsider
0 / 0

dziecko drogie czasy się zmieniają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C carolinexd
0 / 0

w Polsce tego nie dokonasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar malygangsta
0 / 0

a co jeśli gospodarowanie przestrzenią mnie nudzi? Wolę swoją pracę na produkcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafal1212
+29 / 31

zadziw wszystkich jeszcze bardziej, gdy w ogóle znajdziesz pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+1 / 1

Zadziw jeszcze, jeszcze bardziej znajdując pracę zgodnie ze swoimi kwalifikacjami nie używając ŻADNYCH znajomości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bodek7654
+2 / 2

i tak kazdy magister zaczyna od mcdonald

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokroteczka18
0 / 0

A można studiować bezrobocie?:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
+5 / 5

Powiem tak, po studiach, można pracować w swoim zawodzie, od nas tak naprawdę, to zależy, czy będziemy pracowali, czy też nie. Znam ludzi, którzy bez szkoły, zarabiają duże pieniądze, niestety, pieniądze, to nie wszystko. Wolę iść na studia, mieć papier, przynajmniej wykształcę się, poznam multum ludzi, tak to jest, STUDIA, to teraz (imprezowanie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J juventus1991
+3 / 3

W Polsce to nie lada wyzwanie :D hyhy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dereza
-1 / 7

zadziwilem kolegow ktorzy teraz sa na studiach bo skonczylem mechanike i mam 4x tyle co oni po szkole zawodowej smiali sie bo chodzili do liceum a teraz przyszli do mnie zebym ich przyjal to powiedzialem ze najpierw trzeba cos umiec zeby pracowac a nie balowac pic i uczyc sie to nie sztuka wiec zanim zaczniecie sie smiac z ludzi po zawodowce to sie zastanowcie wiec ten demot jest dla mnie smieszny bo jestem rzadko na necie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wronqa
+1 / 1

To wszyscy powinni iść na kierunek 'kucharz w Mc'Donald'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kosmita702
+2 / 2

A powiedzcie mi co za idiota zdał studia medyczne i nie pchał się do pracy jako lekarz... Przecież to jest logiczne że jak zdasz studia np: inżynieryjnie to nie pchasz się do Policji ani na budowę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czapik
+3 / 3

trzeba po prostu mieć szczęście i zakończyć uczelnię w odpowiednim czasie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siper
0 / 2

Szczęście nie ma tutaj nic do rzeczy. Najdziwniejsze jest to, że jakoś każdy idzie prawie na ten sam kierunek a potem dziwi się, że ma z d*py pracę. Jeśli będziesz chodził za stereotypem, skończysz albo jako sprzedawca w Tesco, albo w McDonaldzie. TRZEBA MIEĆ PLAN NA ŻYCIE! I nie układać go w szkole ponadgimnazjalnej, albo jeszcze później, tylko jak najwcześniej! NIGDY, PRZENIGDY NIE IDŹ ZA STEREOTYPEM!!! Poza tym, dlaczego niektórzy myślą, że studia = dużo i pewna praca? Jakoś Bill Gates, Steve Jobs i wielu innych nie poszli na studia a zarabiają miliardy. Daje do myślenia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tifalesca
+1 / 1

akurat Gates był na studiach(a to, że po jakimś czasie zrezygnował to inna kwestia, ale być - był)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sylak
+3 / 3

czyli idź do seminarium i zostań księdzem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m19a
0 / 0

no mam taki zamiar! dlatego nie poszłam na żadne resocjalizacje psychologie itd ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Takasobiebajeczka
0 / 0

Ja poszłam na psychologię i jakoś mam pracę, dokładnie tam, gdzie chciałam, w mojej specjalności (bez pleców). Życzę mimo wszystko powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rzepaa
-1 / 1

Sylak, czyli nie koniecznie musisz iść na studia, żeby dobrze zarabiać i mieć dobrą pracę, równie dobrze,
możesz iść do technikum lub zawodówki i mieć wyuczony zawód i w wieku 20 paru lat zarabiać TAKĄ kasę, podczas
gdy inni (na studiach) dopiero się uczą. Poza tym jeśli już wybierasz się na studia to z myśleniem, a nie na
kierunek WSTG (Wyższa Szkoła Tańca Góralskiego), tylko dlatego, że wszyscy znajomi idą na studia, a Ty nie wiesz
na jaki iść kierunek i nie wiesz nawet PO CO chcesz się na te studia wybrać, więc wybierasz coś bezsensownego, a
potem narzekasz, że nie masz pracy. Prawda jest taka, że Ci, którzy idą do zawodówek, lub technikum mają o wiele większe pojęcie o rynku pracy i o tym z czego da się utrzymać. Nie stety w dzisiejszym państwie młodzież nastawiana jest na: MUSISZ IŚĆ NA STUDIA I KONIEC KROPKA, A CZY POTEM ZNAJDZIESZ PRACĘ CZY NIE, TO JUŻ NIE WAŻNE, BYLE BYŚ TYLKO MIAŁ MAGISTRA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2011 o 20:46

K kimraam
0 / 0

ja mam konkretne wykształcenie, ukończyłam dodatkowy poziom studiów, a na rozmowie o pracę powiedziano mi, że mam za dobre wykształcenie :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szaleniec16
+1 / 9

Studiuję stosunki międzynarodowe, jak będę pukał Azjatki to się liczy??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
+3 / 3

szaleniec, pewnie że się liczy. Jesteś na mistrzach, gratuluję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zzz4050
0 / 2

Jeśli za pieniądze to liczy się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suercer
+1 / 1

trudno mi będzie NIE pracować w zawodzie po 6 latach medycyny ^^'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alfred89
0 / 0

Ja pracujew wyuczonym zawodzie i specjalizacji. A do tego zadziwiłem wszystkich jezcze bardziej bo sa twarłem firme o takiej specjalizacji i musze przyznać, że dobrze na tym wychodzę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IceQueen
0 / 0

Zadziwiam wobec tego! A przy okazji klepię biedę ;)))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaarambol
-2 / 2

pier*ol studia zostań ninja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
0 / 0

dereza, powiem Ci tak. Początek był dobry, ale reszta, zje.. i p.. głupoty. Kto powiedział, że po liceum, studiach,
wszyscy będą zarabiali większe pieniądze od tego, co skończył zawodówkę i jest mechanikiem, gdzie dzisiaj bez
mechanika, świat by nie istniał? Maszyny za człowieka wszystkiego nie zrobią, yhy? Co do Twoich znajomych, to z tego
co przeczytałem, stwierdzam, że są jeszcze na studiach, i po prostu chcą zarobić pieniądze. Czy wiesz, czym
różni się praca fizyczna, od pracy umysłowej? Właśnie, tym, że Ty zapierda... a Twój szef się opi..Na Twoim
miejscu, o ile jest naprawdę kumaty, popracuj kilka lat, a następnie, otwórz swój biznes, życzę Ci powodzenia, nie
śmieje się, bo to są ogromne pieniądze. Nie wyskakuj z tym, że na taki biznes trzeba mieć dużo pieniędzy, bo ja,
tak się składa, że ma trochę znajomych, i jak to u większości ludzi, nie każdy ze znajomych mam mózg, wie o tym,
że jeżeli chcesz otworzyć biznes, to pracujesz jakiś czas u kogoś i zbierasz pieniądze, a później masz swój
biznes, i reszta zap.. na Ciebie, proste. Liceum, studia, wiesz, nie zawsze, ale przeważnie jest tak, że ludzie po
zawodówce, nie umieją pisać, rozmawiać, nie posiadają takiej wiedzy, którą mogliby wykorzystać np; pomagając
innym, rozmawiając z ludźmi, no.. jest mnóstwo rzeczy. Powiedziałem, przeważnie, nie zawsze, oczywiście są ludzi,
którzy potrafią to wszystko, ale uwierz mi, jest ich bardzo mało. Studia, właśnie, sam napisałeś, to
imprezowanie, mało kto się uczy, chociaż są takie kierunki, że trzeba zakuwać, np; prawo, medycyna i reszta
innych... Idziesz na studia, zdobywasz wiedzę, ja chcę wiedzieć więcej na temat marketingu, zarządzania i np
rozmawiać w 5 językach, dlatego idę na studia, jak i zapisuje się na kursy. Chcę umieć języki, bo np mam mnóstwo
znajomych z całego świata, ten jest z Hiszpanii, inna znajoma z Francji, kolejny z Niemiec, 2 języki, to norma,
chcieć, a móc, to jest różnica, ja wiem, że mogę, więc chcę i to zrobię, proste. Pamiętaj, Ty wybierasz
drogę, a co do tego tekstu, (pracowac a nie balowac pic i uczyc sie to nie sztuka), nie każdy ma głowę do nauki
pamiętaj, jeden zbiera śmieci z ulicy, a drugi siedzi w biurze i jest prezesem. Również są tacy ludzie, którzy
mogą wybierać, lewa, lub prawa, oczywiście każdy chciałbym iść w lepszą stronę, ale nie każdy może. Co do
komentowania mojego tekstu, to do wszystkich, proszę Was, nie pi.. o pracy, bo akurat ja mam 22 lata, byłem za
granicą więcej razy niż wy, tylko po to, aby zarobić pieniądze na swój biznes, i zobaczyć jak to jest naprawdę
za granicą, a nie tylko słuchać wiadomości od innych debili. Skąd taka pewność? Od 5 lat, co roku, nawet 2 raz w
roku, wakacje, a później praca,(chociaż nie musiałem pracować, ale nie jestem piz-**, aby brać od kogoś pieniądze, utrzymaj się sam, i spełniaj swoje marzenia. Więc proszę, nie ze mną w te klocki. Dereza, Pamiętaj, oni jeszcze nie skończyli, a jak śmiali się z Ciebie, to byli idiotami, takie jest moje zdanie. Śmieje się ostatni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2011 o 23:53

R rzepaa
-1 / 1

Co ty bredzisz? Pisać, rozmawiać i "nie posiadają takiej wiedzy, którą mogliby wykorzystać np; pomagając innym, rozmawiając z ludźmi, no.. jest mnóstwo rzeczy" to się ludzie chyba w podstawówce i gimnazjum uczą, a skoro Ty zacząłęś zdobywać tę wiedzę dopiero w liceum to współczuję i powiem Ci, że miałeś naprawdę wyrozumiałych nauczycieli. Co do imprezowania, to masz rację, ale to właśnie studenci prawa najbardziej imprezują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
0 / 0

Rzepaa, za mało znasz ludzi, więc skończ p... Pojeździj trochę, to zobaczysz, (gleba). No tak, ja w 3 liceum
uczyłem się wszystkiego, zapomniałem...Boli Cię głowa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2011 o 11:39

avatar etcsuperstar
+1 / 1

Wystarczy wybrać sensowny kierunek, a nie będzie to takim znowu wielkim wyczynem. Skoro jednak ktoś woli bawić się w socjologię, politologię, psychologię, filozofię, filologię !fińską! itp. to wrota do wykonywania zawodu zgodnego ze specjalizacją nie stoją otworem. Zresztą... Zobaczcie na podejście niektórych studentów. Przez cały ten odcinek edukacji kolokwialnie pisząc, bimbają sobie, za to później oczekują, że firmy będą się o nich zabijać i oferować kokosy bo "oni przecież są po studiach i mają mgr przed nazwiskiem". Śmiech na sali. Czasy się zmieniły i dziś można powiedzieć wręcz o nadmiarze ludzi po studiach, którzy tak naprawdę znaleźli się tam albo z przypadku, albo łudząc się, że studia otworzą drogę do kariery, jeszcze najlepiej w "warszaffskiej" korporacji. Realia są niestety inne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
+1 / 1

Po prostu, trzeba mieć głowę i tyle. Wiesz, niektórzy mają układy, to jest inna sprawa, rodzina, czy znajomi
pomogą i jest praca, ale moim zdaniem, kto chce, to może tylko trzeba działać. Ja idę na studia, ale otwieram firmę z której będę miał pieniądze na życie. W dzisiejszych czasach, jak jesteś łebski, to możesz dorobić się w krótkim czasie. Wkur... mnie to, że nie jedna osoba, po moich wypowiedziach, będzie myślała, że pieniądze są dla mnie najważniejsze, nie naj, ale są w czołówce, ważnych. Chcę spełnić swoje marzenia, a do tego, potrzebne są pieniądze, tyle. Fajnie będzie skończyć studia, mieć papier.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2011 o 14:47

R rzepaa
-1 / 1

Za granicą byłam już kilkanaście razy i rozmawiałam naprawdę z przeróżnymi osobami więc kto tu ma skończyć to raz. Dwa właśnie o tym mówię idziesz na studia, żeby mieć papier, bo wszyscy inni będą go mieli ;/ Firmę można równie dobrze założyć bez studiów (zreszta kto powiedział, że po technikum nie można iść na studia? można, tylko różnica jest taka, że osoba po technikum już ma zawód i nawet jeśli po studiach nie znajdzie pracy z mgr przed nazwiskiem to z papierem ukończenia technikum czy zawodówki na pewno), a poza tym chyba Cię w tym liceum niewiele nauczyli, zwłaszcza jak ująłęś: "rozmów z innymi", skoro nie wiesz, że kulturalny i cywilizowany człowiek potrafi rozmawiać bez przekleństw ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kalolek24
0 / 0

...chcialabym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
0 / 0

A co jeśli moją specjalizacją byłaby mongolistyka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
0 / 0

, skoro nie wiesz, że kulturalny i cywilizowany
człowiek potrafi rozmawiać bez przekleństw ... Pewna jesteś? Nie mam zamiaru kłócić się kto więcej raz był za granicą, bo to dziecinne. Po technikum, aby mieć zawód, to trzeba zdać egzamin, słabo poinformowana jesteś, a jak wiesz, to następnym razem dopisz, nie każdy o tym wie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lekjird
0 / 0

alfred, no i tak dalej, można? Yhy..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartekw996
0 / 0

da się?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ratti
0 / 0

Ja tak robię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piwus
0 / 0

U mnie w mieście jest jeden dość spory zakład, jak pokażesz szefowi papiery z wyższym wyksztalceniem to pójdziesz do biura. Ale po okres wypowiedzenia ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gebels1971
0 / 0

Zadziw. Szukaj pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem