co wy gadacie? jeśli gościu nie wiedział, że ona miała innego faceta to jaka w tym jego wina? zresztą podejrzewam,
że to jakiś "były", któremu się przypomniało o miłości i chciał "zaimponować" lasce dosłownie o nią
walcząc...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2011 o 0:00
sytuacja z przed roku z koleżankami siedzimy w barze, do jednej piszę chłopak żeby do niego przyjechała prosi mnie żebym ją podrzucił bo to kawałek drogi było wsiadłem w samochód i ją zawiozłem dojeżdżam na miejsce wyskakuje jej chłopak z kolegą okopał mi samochód ją nawyzywał i kazał jej wysiąść nie chciała to wyciągnął ją siłą (po miesiącu zerwali ze sobą) sytuacja z przed miesiąca idziemy z dwiema koleżankami i kolegą wieczorem najpierw odprowadzamy jedną druga zostaje ta sama co poprzednio siadamy na murku pijemy piwo koleżanka sms'uje z chłopakiem (już innym) mówi mu gdzie jesteśmy za chwile wpada ów chłopak z kolegami dostajemy wpierdziel nie wiem za co, za to że sobie siedzieliśmy??
Tak więc tnc i globetrekker przestańcie pier dolić takie głupoty jak chłopak jest poje any to nic nie poradzisz lekarstwa na głupote jeszcze nie wymyślili
Mam podobną sytuacje, ale jeszcze obiecanego wpierdzielu nie dostałem. A to tylko dlatego że mam zdjęcie na nk któe dodałem jakieś 2 lata temu to jej chłopak zaczął mnie straszyć hmm kretynizm? Praktycznie nie uleczalny ;)
A ja miałem podobną sytuację tylko że byłem po tej drugiej stronie. Koleś mój kumpel kiedyś był z moją laską, ale nie było im dane nic więcej. Rozstali się i po kilku latach ona związała się ze mną.
Gdy z nią rozmawiałem to mówiła, że to jest jej tylko przyjaciel i że nic ich nie łączy. Szczur za moimi plecami tak mnie jechał, że jak się o tym wszystkim dowiedziałem to dosłownie się zagotowało. Na szczęście przespałem się z tym i rano już trochę ostygłem,... Historia ciągnęła się jeszcze długo, ale bez happy endu...
Zanim przeczytalem podtytul, myslalem ze chodzi o usg ciazy :P
Trzeba bylo olac i tylem te 'przyjaznie' to syf najgorszy (jeszcze zalezy jaka dziewczyna) i ciezko sie wywinac, wiem cos o tym.
Żal mi cię gościu! Widać, że jesteś takim samym debilem jak tamten koleś. BURAK!!! Porażka jak tak można? w życiu nie zrobiłbym czegoś takiego, pomimo iż trenuje sztuki walki i gabarytowo nie należę do najmniejszych facetów. U mnie masz minusa
Zastanawiam się czemu to co napisałem jest zminusowane... większość osób tutaj nie chce żyć w cywilizowanym społeczeństwie gdzie bandzior idzie za kratki? Polecam przeprowadzić się do Somalii, tam będziecie mieli raj na ziemi, będziecie mogli sobie chodzić i dawać wpierdol komu tylko chcecie, tylko musicie się liczyć z tym że w drugą stronę też to będzie działać.
Jasne jasne... tylko przyjaciel. Podkochiwales sie w niej..na bank byly jakies dwuznaczne teksty.
Bardzo slusznie w pape zarobiles bo sie nie wpieprza w czyjs zwiazek. A jak powiesz ze Ci sie nawet nie podoba...to nie uwierze. Zaden facet nie nazwie przyjaciolka panienki ktora mu sie nie podoba...a ze nie moze jej miec..to chce byc chociaz blisko niej jako przyjaciel.
Nie uogólniaj. Przyjaźnię się z chłopakiem, który jest w kimś zakochany, i ja również jestem, i to nie w sobie nawzajem. Są przyjaźnie damsko-męskie bez żadnego uczucia żadnej ze stron.
A Wy co kozacy tacy co? Wszystko wiecie co się działo i jak było? Zaraz że się wpier*** Nie musiał nic odzywać sie na ten temat po prostu jak chłopak burak to wali w ryj i tyle znam takich grzybków i tego coraz więcej. Ja rozumiem że trzeba czasem przywalić w ryj ale to musi być sytuacja naprawde poważna a nie byle co. Czemu w tym kraju tak pobłażają takim ludziom
Znajoma była dla mnie ogromnym wsparciem po tym jak straciłem dziewczyne...w ramach podziękowania za te wszystkie przegadane godziny kupiłem jej czekolade...na następny dzień przyjechał pod szkołę przyjemniaczek z kolegą awanturując się, że mnie zabije bo wpie*&+&*@ mu się do związku (a jeszcze ze sobą nie byli)
ta laska pewnie nawet się nie przejęła ale ciul.
Moim zdaniem przyjaźni damsko męskiej NIE MA !!!!!
Napewno bym nie pozwoliła mojemu chłopakowi na przyjaciółkę !
Bez jaj. nie chodzi o to, że mu nie ufam.
Ale zawsze któraś strona będzie chciała czegoś wiecej ! Ameen.
Tyle ran, tyle obrażeń głowy - ale głupi się nie stałeś. Ba! nawet demota na głownej masz! nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Macie tutaj przykład dośc często spotykany - lepiej nigdy się nie przyjaźnic z dziewczyną która jest zajęta. Taka złota moja zasada, są z tego tylko problemy. Pozdrawiam i zdrowia życze
Kiedy czytam takie historie to się zastanawiam czy to naprawdę XXI wiek czy nic się nie zmieniło, poza paroma
gadżetami i wyjściem z jaskiń. Czy naprawdę muszą istnieć kolesie co traktują swoją dziewczynę jak własność?
może najlepiej niech obija też przyjaciółki, bo a nóż les i dziewczynę straci... no do ch**a, gdzie wolność
osobista, jak wierna to nie zdradzi i nie trzeba pilnować, poza tym przyjaźń to również rodzaj "miłości" tylko
takiej co łączy rodzeństwo, ale to będą wiedzieli tylko Ci co mają prawdziwych przyjaciół, i też będą
wiedzieli, że w przyjaźni jak w rodzinie pieniędzy się nie liczy np. "-Ej, nie wyskoczył(a) byś ze mną do kina?"
"-wiesz co, nie mam teraz kasy, może innym razem" "-oj daj spokój, ja mam, to idziemy?" więc nie ma co się dziwić kiedy dziewczyna gdzieś wyskoczy z przyjacielem, a jeżeli nie jest ktoś tego
w stanie pojąć, to współczuję braku pewnych fragmentów mózgu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 lipca 2011 o 23:25
zbieramy sie na ekipe na odsiecz? ja pierwszy. ale gość miał trochhe racje i bo nie trzeba było na trzeciego do czyjegoś zwiazku,ale znowu mógł powiedzieć coś a nie od razu bitke zaczynać.
na pociesznie powiec ci ze on dostal zajebisty seks, bo laski uwielbiaja jak ich "misu" daje komus po mordzie w ich obronie... chociaz nie lubie tego tekstu a jego autorem gardze - w twoim przypadku jest na miejscu - "tak koncza frajerzy"
ojejciu. trzeba iść po kolegów bo się dostało. nie podbijaj do kobit, które są zajęte. to proste. zawsze się znajdzie taki "przyjaciel", który jak sęp czeka tylko aż komuś powinie się noga i jego kobita z płaczem przyleci po pocieszenie.
stary, spokojnie! zagoi się i będzie git a będziesz ciągnął odszkodowanie od typa i rente do końca życia będzie Ci płacił ;) trzeba widzieć też te dobre strony ;)
Mam wrażenie że do komentowania tego demota zebrało się najgorsze dresiarstwo. Według mnie, osoby które chwalą pobicie niewinnego człowieka powinny iść do pudła razem z tym kimś kto go pobił, bo to oznacza że są niebezpieczne dla otoczenia i trzeba je izolować.
I bardzo dobrze. Gratuluję człowiekowi który spuścił Ci wpierdol. Zasada jest taka, że co by się nie działo, nie wpierdalasz się między dwóch ludzi. Zrobiłbym to samo.
jakie to niby wpier.dalanie, poje.bie? każdy się może przyjaźnić z każdym kuwa, więc nie pier.dol, że się 'wpierdala', bo gówno prawda. widzę takie komenty to mam ochotę komuś kark przetrącić.
zabawna była pewna wypowiedz tutaj. Ja 2 lata ją znam a ten facet tylko pare miesiecy. Przez takie płytkie myslenie niszcza sie zwiazki. Pan przyjaciel uwaza sie za kogos lepszego niz facet tej kobiety to sam stawia sie w pozycji rywala. Wtedy niestety nie jest sie przyjacielem. Przyjaciel dla dobra relacji powinien pojsc odrobine w cien. Zbyt czesto przyjaciel to osoba, ktora tylko czeka aby samemu w koncu zasluzyc, zdobyc? te kobiete i jest ona dla niego calym swiatem, wyczekuje smsow, rozmow,spotkan- to nie przyjazn juz.. Nie kazda jest taka przyjazn ale zdecydowana wiekszosc.
Nie rozumiem ludzi, to jasne że chłopak będzie zazdrosny o tego "przyjaciela", dziewczyna która ma chłopaka już tak bardzo nie angażuje się w przyjaźnie, chłopak jest dla niej ważniejszy bo to z nim chce wiązać całe swoje życie, a zazwyczaj(przynajmniej w przypadkach z mojego otoczenia)takimi przyjaciółmi byli kolesie którzy poprzez przyjaźń chcieli się przybliżyć do dziewczyny... (takie cioty co to normalnie nie potrafią)
Tak jak mówili przedmówcy, należało Ci się. Sory, ale często laski mówią "to tylko kolega/przyjaciel" a potem się okazuje jak ta przyjaźń wyglądała i obawiam się że w Twoim wypadku było podobnie. Wątpie żeby koleś Cię sprał za sam fakt powiedzenia jego dziewczynie "cześć". Tak więc na przyszłość: zajęta kobieta to świętość!
W takim przypadku to jest wina tylko i wyłącznie dziewczyny, że oszukuje swojego chłopaka. Tak więc jemu na pewno się nie należało, on nikogo nie oszukiwał, nikomu nic złego nie robił.
gosciu po prostu za cienki w jajach zeby z nia byc..ale jako przyjaciel/ólka do wygadania sie byl w sam raz.
inna sprawa...nie wierze w to ze nic do niej nie czul...w sensie nie pociagala go w zaden sposob, nie wiierze ze nigdy nie myslal jak by bylo im razem w lozku itp..chcial byc blisko ...na kazde zawolanie...zeby pokazac jej ze jest milusi slodziusi po prostu ideal cymesik malinka... dostal w pape bo komus to zaczelo przeszkadzac...ze zamiast isc do kina z wlasnym chlopem to laska zasuwa z jakims "przyjacielem"
w pysk slusznie oberwales...do tego jestes ci*ka bo sie skarzysz...
do tych ktorzy mowia ze jej facet powinien najpierw pogadac...hmm..i wierzycie w to ze ten nasz slodki pokrzywdzony przyznal by sie do wszystkiego ?? albo zaakceptowal by zakaz zblizania sie ?? bo ja w to nie wierze
do tych ktorzy mowia ze to gangster ?? wezcie patelnie i palnijcie sie w lepetyne... jaki gangster...bo nie pozwala zeby ktos mu sie do piaskownicy z kindybalem wciskal ??
ps. przyjazn taka czysta miedzy kobieta a facetem zachodzi
gdy jedno drugiemu W OGOLE I W SZCZEGOLE sie nie podoba...nie ma porzadania cielesnego... nie ma nawet mysli typu "ogolnie to ma duzy tylek...ale oczy ladne" ...nie maja prawa sie podobac nawet oczy czy tam malzowiny uszne... wtedy jest czysta przyjazn... jezeli jedna strona idzie odrobine dalej...wtedy juz nie ma czystej przyjazni...wtedy w nawet 0.01% ktos sobie mysli ze moze kiedys bedzie cos wiecej...ale to juz nie jest czysta przyjazn
amen
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2011 o 21:30
zazzerpan - skoncz z tym swoim zamykaniem za kratki. najlepiej stworzyc piekny, tolerancyjny na wszystko i dla wszystkich swiat. niech bedzie rozowo i pieknie. ja nikogo nigdy nie pobilem, sam dostalem wpierdol pare razy i zadnego z tych razow nie zaluje bo takie wlasnie sytuacje ksztaltuja charakter. wszyscy przyjeli za pewnik fakt ze nasz poszkodowany autor demota to 'porzadny obywatel', a jego oprawca jest typowy dres. to teraz pojdzmy troche dalej. skoro autor jest porzadnym obywatelem to nie obija sie z plebsem, zatem jego przyjaciolka jest porzadna obywatelka. z tego wynika ze ona rowniez RACZEJ nie obija sie z plebsem skoro zadaje sie z nim. tego watku nie pociagne dalej, przewrocmy troche sytuacje. zalozmy jednak ze ten oprawca to zwykly chwast, ktory nafukany biega po osiedlu z nozem raz na jakis czas bo 'go nosi'. czyli jego dziewczyna to tepa idiotka, bez ambicji, nic soba nie reprezentujaca. zatem autor naszego demota nie zadajac, a PRZYJAZNIAC sie z nia tez jest niezbyt bystry i znaczacy na tym swiatku. zreszta samo dodawanie takiego demotywatora dla mnie okresla jego poziom, ale spoko, ja tylko mam nadzieje ze kazdy w zyciu KIEDYS sie obudzi i zmieni tor po ktorym jedzie.
zazzerpan - moze zatrudnij sie w jakiejs gazetce? moze w GW? bys idealnie pasowal. Wasz nowoczesny swiat mnie przeraza, dzisiaj akurat mamy rocznice Powstania Warszawskiego. ciekawe ilu z Was, nowoczesnych, staneloby na front. charakteru troche, bo bez tego to nawet w pilke pograc dobrze sie nie da.
Szczerze mówiąc, też się zastanawiałem z czego wynika to że autor demota się przyjaźni z dziewczyną takiego kogoś. Może sam też nie jest takim całkowitym aniołkiem, a może po prostu nie znał tej dziewczyny na tyle dobrze by wiedzieć wśród jakich ludzi ona się obraca.
I ciekawi mnie, czemu akurat uważasz że do GW bym pasował? Z tego, co mi wiadomo, surowe traktowanie przestępców jest raczej charakterystyczne dla prawicy, z którą GW ma niewiele wspólnego. Ale osobiście nie jestem ani prawicowcem, ani lewicowcem. Jestem po prostu zwykłym człowiekiem, który się stara żyć tak by nie krzywdzić niewinnych osób, i chciałbym się czuć bezpiecznie we własnym kraju, mając świadomość że po ulicy nie chodzą wolno osoby, dla których danie komuś wpierdol za byle co to coś całkowicie normalnego. Ciebie przeraża idea tolerancji, wzajemnego szacunku między ludźmi, i wsadzania bandytów za kratki. A mnie przeraża to, że osoba, którą mijam gdzieś w bocznej uliczce, może się prawie że zawodowo zajmować dawaniem ludziom wpierdol, i nikt nic z tym nie próbuje zrobić.
Ty wyciagnales cos z mojego postu, ja z Twojego, dalsza dyskusja nie ma sensu. dla mnie doszlismy do jakiegos porozumienia a mi sie chcialo tylko wyrazic wlasne zdanie. czemu akurat wybiorcza? przypadek, mam dosc jej chyba najbardziej. nie kierowalem sie polityka i powiazaniem jej z tym kto chce bardziej lapac przestepcow, ze tak powiem. Ty masz troche racji, ja tez.
zlec komuś żeby tego sk..... przekopali. Popytaj jak nie masz znajomości. Pi...ni zazdrośnicy. Jak bym sam nie dał rady się obronić przed takim sk....m to na pewno szpital by czekał takiego zazdrosnego śmiecia.
bla bla bla.... zlec komus ?? naklanianie do popelnienia przestepstwa tez jest przestepstwem :D ehehhe...
zazdrosnik ?? bo nie pozwala zeby ktos dymal panne z ktora jest w zwiazku ??
najlepiej jak sie wszyscy ze wszystkimi beda pieprzyc bez zobowiazan...amen
miałem podobnie
To po co się wpier****łeś między wódkę a zakąskę ?
a co przyłapał Was?
tnc widzę mamy takie samo zdanie na ten temat ;) Szpital się takim nalezy zasłużenie ;]
co wy gadacie? jeśli gościu nie wiedział, że ona miała innego faceta to jaka w tym jego wina? zresztą podejrzewam,
że to jakiś "były", któremu się przypomniało o miłości i chciał "zaimponować" lasce dosłownie o nią
walcząc...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2011 o 0:00
sytuacja z przed roku z koleżankami siedzimy w barze, do jednej piszę chłopak żeby do niego przyjechała prosi mnie żebym ją podrzucił bo to kawałek drogi było wsiadłem w samochód i ją zawiozłem dojeżdżam na miejsce wyskakuje jej chłopak z kolegą okopał mi samochód ją nawyzywał i kazał jej wysiąść nie chciała to wyciągnął ją siłą (po miesiącu zerwali ze sobą) sytuacja z przed miesiąca idziemy z dwiema koleżankami i kolegą wieczorem najpierw odprowadzamy jedną druga zostaje ta sama co poprzednio siadamy na murku pijemy piwo koleżanka sms'uje z chłopakiem (już innym) mówi mu gdzie jesteśmy za chwile wpada ów chłopak z kolegami dostajemy wpierdziel nie wiem za co, za to że sobie siedzieliśmy??
Tak więc tnc i globetrekker przestańcie pier dolić takie głupoty jak chłopak jest poje any to nic nie poradzisz lekarstwa na głupote jeszcze nie wymyślili
To gratuluje znajomości z pustakami, którym imponują tacy ludzie.
Koszmar. Takich zazdrosnych gnojów należałoby przytemperować. Każdy może przyjaźnić się z kim chce, to nie zawsze oznacza płomienne romanse.
powinna zerwac z tym gangsterem. wielu tak ma niestety..
a za dmota +. na główną z nim
Dlatego trzeba umieć się obronić...:/ Żal mi kolesi, którzy dostają wpier*** i żalą się na portalach "jacy to oni są biedni".
Jesteś cipką więc pisanie tego przychodzi ci z łatwością bo to nie ty dostaniesz wpierdol w taki przypadku...
Mam podobną sytuacje, ale jeszcze obiecanego wpierdzielu nie dostałem. A to tylko dlatego że mam zdjęcie na nk któe dodałem jakieś 2 lata temu to jej chłopak zaczął mnie straszyć hmm kretynizm? Praktycznie nie uleczalny ;)
A ja miałem podobną sytuację tylko że byłem po tej drugiej stronie. Koleś mój kumpel kiedyś był z moją laską, ale nie było im dane nic więcej. Rozstali się i po kilku latach ona związała się ze mną.
Gdy z nią rozmawiałem to mówiła, że to jest jej tylko przyjaciel i że nic ich nie łączy. Szczur za moimi plecami tak mnie jechał, że jak się o tym wszystkim dowiedziałem to dosłownie się zagotowało. Na szczęście przespałem się z tym i rano już trochę ostygłem,... Historia ciągnęła się jeszcze długo, ale bez happy endu...
Powinieneś zacząć martwić się o przyjaciółkę
a ja uważam ze skoro to zrobił to miał powody !
trzeba mieć charakter, jak to nie gleba, parter !
oj tam oj tam, aferki sie zdarzają
Doku*w mu sztachetą
Ale masz jeszcze demota na głównej! :)
po cholerę się wpychasz w cudzy związek. Pamiętaj, jak dziewczyna ma faceta, to nie powinno być już miejsca dla żadnego tam przyjaciela...
A gdzie jest napisane, że się wpycha? Widziałem już takie sytuacje, gdzie ktoś dostawał wpie*dol po prostu za niewinność.
Dokładnie, za to że się z nią kiedyś było.
Chyba nie trzeba mówić, że w Zakładach Karnych siedzą sami "niewinni"?
"jeśli ciało A oddziaływuje na ciało B to ciało C się nie wpierdala"!!! bo może dostać wpierdol ;)
Zanim przeczytalem podtytul, myslalem ze chodzi o usg ciazy :P
Trzeba bylo olac i tylem te 'przyjaznie' to syf najgorszy (jeszcze zalezy jaka dziewczyna) i ciezko sie wywinac, wiem cos o tym.
Nie masz kolegów , żeby mu wprdl spuścili ?
tylko frajerzy stawiają się kolegami
frajer
Nie warto się przyjaźnić z kobietami w związku. Sam jesteś od zwierzania a tamten od walenia i jak się okazuje nie tylko niej...
Do wesela się zagoi :)
gorzej jak księdzem będzie :P
'przyjzni' sie zachcialo. wez sie za siebie, bo nie masz sie czym chwalic
idź na policje niech go w wiezieniu odwiedza to by było zabawne :D
Lepiej powiedz jak zareagowała przyjaciółka
Sorry, ale żalenie się na demotach z tego powodu podpierdala pod pedalstwo.
jak dla mnie nic nie zwykłego, gość jest zazdrosny i tyle ;) dmuchał na zimne jak widac :D
Żal mi cię gościu! Widać, że jesteś takim samym debilem jak tamten koleś. BURAK!!! Porażka jak tak można? w życiu nie zrobiłbym czegoś takiego, pomimo iż trenuje sztuki walki i gabarytowo nie należę do najmniejszych facetów. U mnie masz minusa
Mam nadzieję, że ten facet już siedzi w więzieniu, i spędzi tam dużo czasu.
Zastanawiam się czemu to co napisałem jest zminusowane... większość osób tutaj nie chce żyć w cywilizowanym społeczeństwie gdzie bandzior idzie za kratki? Polecam przeprowadzić się do Somalii, tam będziecie mieli raj na ziemi, będziecie mogli sobie chodzić i dawać wpierdol komu tylko chcecie, tylko musicie się liczyć z tym że w drugą stronę też to będzie działać.
obity ryj ale masz główną, weź kolegów o ile ich wgl masz cielaku i wyrównaj rachunki mięczaku
Trzeba uważać z przyjaźnią i tyle.
No stary pozdro ze jestes z mojego miasta:) Wielun:)
a ,,przyjaciółka" wstawiła się za Toba? Kogo wybrała, Ciebie czy jego? W dupie z taką przyjaciółką.... pfff... a Ty masz nauczkę.
Jasne jasne... tylko przyjaciel. Podkochiwales sie w niej..na bank byly jakies dwuznaczne teksty.
Bardzo slusznie w pape zarobiles bo sie nie wpieprza w czyjs zwiazek. A jak powiesz ze Ci sie nawet nie podoba...to nie uwierze. Zaden facet nie nazwie przyjaciolka panienki ktora mu sie nie podoba...a ze nie moze jej miec..to chce byc chociaz blisko niej jako przyjaciel.
Nie uogólniaj. Przyjaźnię się z chłopakiem, który jest w kimś zakochany, i ja również jestem, i to nie w sobie nawzajem. Są przyjaźnie damsko-męskie bez żadnego uczucia żadnej ze stron.
bo uja sie wpier.. ciesz sie ze tak sie to skończyło.. psa nie masz przyjaciela szukasz heheh frajer..
A Wy co kozacy tacy co? Wszystko wiecie co się działo i jak było? Zaraz że się wpier*** Nie musiał nic odzywać sie na ten temat po prostu jak chłopak burak to wali w ryj i tyle znam takich grzybków i tego coraz więcej. Ja rozumiem że trzeba czasem przywalić w ryj ale to musi być sytuacja naprawde poważna a nie byle co. Czemu w tym kraju tak pobłażają takim ludziom
Marek, to Ty? To aż tak Cię mocno uderzyłem?!
jak pęka czaszka to krew wylatuje z pod niej na zewnatrz i nie tworzą sie krwiaki :D
Znajoma była dla mnie ogromnym wsparciem po tym jak straciłem dziewczyne...w ramach podziękowania za te wszystkie przegadane godziny kupiłem jej czekolade...na następny dzień przyjechał pod szkołę przyjemniaczek z kolegą awanturując się, że mnie zabije bo wpie*&+&*@ mu się do związku (a jeszcze ze sobą nie byli)
takie chamstwo i cwaniactwo tylko w polsce.powinienes isc na obdukcje,a ten impotent umyslowy za kraty
To samo bym zrobił . Na h*j komu problemów ? Jak się jest mięczakiem to wpier^ol musi się łapać :) :D:D
ta laska pewnie nawet się nie przejęła ale ciul.
Moim zdaniem przyjaźni damsko męskiej NIE MA !!!!!
Napewno bym nie pozwoliła mojemu chłopakowi na przyjaciółkę !
Bez jaj. nie chodzi o to, że mu nie ufam.
Ale zawsze któraś strona będzie chciała czegoś wiecej ! Ameen.
jak masz kasę to znajdziesz chętnych na odsiecz i sobie chłopak pokopie dołki w lesie na siebie
walnales tekst jak jakis kurde "gangster ^^
Tyle ran, tyle obrażeń głowy - ale głupi się nie stałeś. Ba! nawet demota na głownej masz! nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Macie tutaj przykład dośc często spotykany - lepiej nigdy się nie przyjaźnic z dziewczyną która jest zajęta. Taka złota moja zasada, są z tego tylko problemy. Pozdrawiam i zdrowia życze
Ale co jeśli się przyjaźnił, zanim weszła w związek?
Łał, Somatom Plus 4! Gdzie jeszcze takie zabytki pracują? Wrzuć jakiś skan ze złamaniem :)
Kiedy czytam takie historie to się zastanawiam czy to naprawdę XXI wiek czy nic się nie zmieniło, poza paroma
gadżetami i wyjściem z jaskiń. Czy naprawdę muszą istnieć kolesie co traktują swoją dziewczynę jak własność?
może najlepiej niech obija też przyjaciółki, bo a nóż les i dziewczynę straci... no do ch**a, gdzie wolność
osobista, jak wierna to nie zdradzi i nie trzeba pilnować, poza tym przyjaźń to również rodzaj "miłości" tylko
takiej co łączy rodzeństwo, ale to będą wiedzieli tylko Ci co mają prawdziwych przyjaciół, i też będą
wiedzieli, że w przyjaźni jak w rodzinie pieniędzy się nie liczy np. "-Ej, nie wyskoczył(a) byś ze mną do kina?"
"-wiesz co, nie mam teraz kasy, może innym razem" "-oj daj spokój, ja mam, to idziemy?" więc nie ma co się dziwić kiedy dziewczyna gdzieś wyskoczy z przyjacielem, a jeżeli nie jest ktoś tego
w stanie pojąć, to współczuję braku pewnych fragmentów mózgu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2011 o 23:25
Mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy... Ale jakbym był na Twoim miejscu to ten typ by skończył jeszcze gorzej, niż Ty...
zbieramy sie na ekipe na odsiecz? ja pierwszy. ale gość miał trochhe racje i bo nie trzeba było na trzeciego do czyjegoś zwiazku,ale znowu mógł powiedzieć coś a nie od razu bitke zaczynać.
następny "gangster" z demotów ^^
Się ma plecy sie wpierdolu nie dostaje ;)
Jego adres ??
Ps.michealjackson99 nie udawaj kozaka , bo i kiedyś przez te "twoje plecy" dostaniesz niesamowity wpierd*l
po co ci adres tego kolesia?;D Chyba tylko po to żebyś mu pocztówki na święta wysyłał...
na pociesznie powiec ci ze on dostal zajebisty seks, bo laski uwielbiaja jak ich "misu" daje komus po mordzie w ich obronie... chociaz nie lubie tego tekstu a jego autorem gardze - w twoim przypadku jest na miejscu - "tak koncza frajerzy"
A skąd jesteś ? moge moge pomóc , przewioze chłopa w bagażniku wy je bie w środku lasu wróci z buta 40 km i mu sie odechce cwaniakowania
Spokojnie...ja już się swoim koleżką zająłem...i myślę, że w końcu zmądrzeje
ojejciu. trzeba iść po kolegów bo się dostało. nie podbijaj do kobit, które są zajęte. to proste. zawsze się znajdzie taki "przyjaciel", który jak sęp czeka tylko aż komuś powinie się noga i jego kobita z płaczem przyleci po pocieszenie.
Mówisz nie podbijaj, a jak znali się wcześniej, to co? ma zrezygnować z przyjaźni?...
Ale przynajmniej masz demota a głównej, wiec sie opłacało xD
A morał tej bajki jest krótki i wszystkim znany nie podbijamy do dziewczyn których chłopców nie znamy.
ale on nie wiedział pewnie , że ona ma chłopaka , jest niewinny.. eh. spółczuję Ci ;*
stary, spokojnie! zagoi się i będzie git a będziesz ciągnął odszkodowanie od typa i rente do końca życia będzie Ci płacił ;) trzeba widzieć też te dobre strony ;)
Sorry, ale dobrze ci tak, a gość przynajmniej ma jaja.
Mam wrażenie że do komentowania tego demota zebrało się najgorsze dresiarstwo. Według mnie, osoby które chwalą pobicie niewinnego człowieka powinny iść do pudła razem z tym kimś kto go pobił, bo to oznacza że są niebezpieczne dla otoczenia i trzeba je izolować.
smierc to za malo, a dla kolezki props, powinien ci jeszcze upie*dolic ku*asa.
I bardzo dobrze. Gratuluję człowiekowi który spuścił Ci wpierdol. Zasada jest taka, że co by się nie działo, nie wpierdalasz się między dwóch ludzi. Zrobiłbym to samo.
jakie to niby wpier.dalanie, poje.bie? każdy się może przyjaźnić z każdym kuwa, więc nie pier.dol, że się 'wpierdala', bo gówno prawda. widzę takie komenty to mam ochotę komuś kark przetrącić.
zabawna była pewna wypowiedz tutaj. Ja 2 lata ją znam a ten facet tylko pare miesiecy. Przez takie płytkie myslenie niszcza sie zwiazki. Pan przyjaciel uwaza sie za kogos lepszego niz facet tej kobiety to sam stawia sie w pozycji rywala. Wtedy niestety nie jest sie przyjacielem. Przyjaciel dla dobra relacji powinien pojsc odrobine w cien. Zbyt czesto przyjaciel to osoba, ktora tylko czeka aby samemu w koncu zasluzyc, zdobyc? te kobiete i jest ona dla niego calym swiatem, wyczekuje smsow, rozmow,spotkan- to nie przyjazn juz.. Nie kazda jest taka przyjazn ale zdecydowana wiekszosc.
Nie można namawiać do złego ale zapisz się na jakieś sw
2 lata i ją odzyskasz ; D
Nie rozumiem ludzi, to jasne że chłopak będzie zazdrosny o tego "przyjaciela", dziewczyna która ma chłopaka już tak bardzo nie angażuje się w przyjaźnie, chłopak jest dla niej ważniejszy bo to z nim chce wiązać całe swoje życie, a zazwyczaj(przynajmniej w przypadkach z mojego otoczenia)takimi przyjaciółmi byli kolesie którzy poprzez przyjaźń chcieli się przybliżyć do dziewczyny... (takie cioty co to normalnie nie potrafią)
Dawaj adresy
ale nie jest tak źle jak możesz demoty oglądać i wrzucać nowe :D zdrowia życzę! a co do kolesia, który Ci to zrobił to mi go po prostu szkoda :p
Tak jak mówili przedmówcy, należało Ci się. Sory, ale często laski mówią "to tylko kolega/przyjaciel" a potem się okazuje jak ta przyjaźń wyglądała i obawiam się że w Twoim wypadku było podobnie. Wątpie żeby koleś Cię sprał za sam fakt powiedzenia jego dziewczynie "cześć". Tak więc na przyszłość: zajęta kobieta to świętość!
W takim przypadku to jest wina tylko i wyłącznie dziewczyny, że oszukuje swojego chłopaka. Tak więc jemu na pewno się nie należało, on nikogo nie oszukiwał, nikomu nic złego nie robił.
Przyjaźń między kobietą i mężczyzną nie istnieje, więc ciesz się że na krwiaku się skończyło.
gosciu po prostu za cienki w jajach zeby z nia byc..ale jako przyjaciel/ólka do wygadania sie byl w sam raz.
inna sprawa...nie wierze w to ze nic do niej nie czul...w sensie nie pociagala go w zaden sposob, nie wiierze ze nigdy nie myslal jak by bylo im razem w lozku itp..chcial byc blisko ...na kazde zawolanie...zeby pokazac jej ze jest milusi slodziusi po prostu ideal cymesik malinka... dostal w pape bo komus to zaczelo przeszkadzac...ze zamiast isc do kina z wlasnym chlopem to laska zasuwa z jakims "przyjacielem"
w pysk slusznie oberwales...do tego jestes ci*ka bo sie skarzysz...
do tych ktorzy mowia ze jej facet powinien najpierw pogadac...hmm..i wierzycie w to ze ten nasz slodki pokrzywdzony przyznal by sie do wszystkiego ?? albo zaakceptowal by zakaz zblizania sie ?? bo ja w to nie wierze
do tych ktorzy mowia ze to gangster ?? wezcie patelnie i palnijcie sie w lepetyne... jaki gangster...bo nie pozwala zeby ktos mu sie do piaskownicy z kindybalem wciskal ??
ps. przyjazn taka czysta miedzy kobieta a facetem zachodzi
gdy jedno drugiemu W OGOLE I W SZCZEGOLE sie nie podoba...nie ma porzadania cielesnego... nie ma nawet mysli typu "ogolnie to ma duzy tylek...ale oczy ladne" ...nie maja prawa sie podobac nawet oczy czy tam malzowiny uszne... wtedy jest czysta przyjazn... jezeli jedna strona idzie odrobine dalej...wtedy juz nie ma czystej przyjazni...wtedy w nawet 0.01% ktos sobie mysli ze moze kiedys bedzie cos wiecej...ale to juz nie jest czysta przyjazn
amen
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 21:30
zazzerpan - skoncz z tym swoim zamykaniem za kratki. najlepiej stworzyc piekny, tolerancyjny na wszystko i dla wszystkich swiat. niech bedzie rozowo i pieknie. ja nikogo nigdy nie pobilem, sam dostalem wpierdol pare razy i zadnego z tych razow nie zaluje bo takie wlasnie sytuacje ksztaltuja charakter. wszyscy przyjeli za pewnik fakt ze nasz poszkodowany autor demota to 'porzadny obywatel', a jego oprawca jest typowy dres. to teraz pojdzmy troche dalej. skoro autor jest porzadnym obywatelem to nie obija sie z plebsem, zatem jego przyjaciolka jest porzadna obywatelka. z tego wynika ze ona rowniez RACZEJ nie obija sie z plebsem skoro zadaje sie z nim. tego watku nie pociagne dalej, przewrocmy troche sytuacje. zalozmy jednak ze ten oprawca to zwykly chwast, ktory nafukany biega po osiedlu z nozem raz na jakis czas bo 'go nosi'. czyli jego dziewczyna to tepa idiotka, bez ambicji, nic soba nie reprezentujaca. zatem autor naszego demota nie zadajac, a PRZYJAZNIAC sie z nia tez jest niezbyt bystry i znaczacy na tym swiatku. zreszta samo dodawanie takiego demotywatora dla mnie okresla jego poziom, ale spoko, ja tylko mam nadzieje ze kazdy w zyciu KIEDYS sie obudzi i zmieni tor po ktorym jedzie.
zazzerpan - moze zatrudnij sie w jakiejs gazetce? moze w GW? bys idealnie pasowal. Wasz nowoczesny swiat mnie przeraza, dzisiaj akurat mamy rocznice Powstania Warszawskiego. ciekawe ilu z Was, nowoczesnych, staneloby na front. charakteru troche, bo bez tego to nawet w pilke pograc dobrze sie nie da.
Szczerze mówiąc, też się zastanawiałem z czego wynika to że autor demota się przyjaźni z dziewczyną takiego kogoś. Może sam też nie jest takim całkowitym aniołkiem, a może po prostu nie znał tej dziewczyny na tyle dobrze by wiedzieć wśród jakich ludzi ona się obraca.
I ciekawi mnie, czemu akurat uważasz że do GW bym pasował? Z tego, co mi wiadomo, surowe traktowanie przestępców jest raczej charakterystyczne dla prawicy, z którą GW ma niewiele wspólnego. Ale osobiście nie jestem ani prawicowcem, ani lewicowcem. Jestem po prostu zwykłym człowiekiem, który się stara żyć tak by nie krzywdzić niewinnych osób, i chciałbym się czuć bezpiecznie we własnym kraju, mając świadomość że po ulicy nie chodzą wolno osoby, dla których danie komuś wpierdol za byle co to coś całkowicie normalnego. Ciebie przeraża idea tolerancji, wzajemnego szacunku między ludźmi, i wsadzania bandytów za kratki. A mnie przeraża to, że osoba, którą mijam gdzieś w bocznej uliczce, może się prawie że zawodowo zajmować dawaniem ludziom wpierdol, i nikt nic z tym nie próbuje zrobić.
Ty wyciagnales cos z mojego postu, ja z Twojego, dalsza dyskusja nie ma sensu. dla mnie doszlismy do jakiegos porozumienia a mi sie chcialo tylko wyrazic wlasne zdanie. czemu akurat wybiorcza? przypadek, mam dosc jej chyba najbardziej. nie kierowalem sie polityka i powiazaniem jej z tym kto chce bardziej lapac przestepcow, ze tak powiem. Ty masz troche racji, ja tez.
zlec komuś żeby tego sk..... przekopali. Popytaj jak nie masz znajomości. Pi...ni zazdrośnicy. Jak bym sam nie dał rady się obronić przed takim sk....m to na pewno szpital by czekał takiego zazdrosnego śmiecia.
bla bla bla.... zlec komus ?? naklanianie do popelnienia przestepstwa tez jest przestepstwem :D ehehhe...
zazdrosnik ?? bo nie pozwala zeby ktos dymal panne z ktora jest w zwiazku ??
najlepiej jak sie wszyscy ze wszystkimi beda pieprzyc bez zobowiazan...amen