Nie sądzę. Niektórych życie kopie dzień po dzień coraz gorzej. A szczęśliwych ludzi zostawia w spokoju. Nie ma sprawiedliwości i nie będzie. Zapamiętajcie sobie to.
nie jesteś sama... moj najgorszy tydzień... cały czas chce mi sie płakać... nawet jak sie strasznie cieszyłam z czegoś to po 4 min zaraz prawie sie rozbeczałam....
Jak mnie wku**ia myślenie takich przymułów... Przeczytaj sobie Potęgę Podświadomości J. Murphy'ego. Mi nie dokopie, ale tobie autorze z takim myśleniem na pewno.
Na tym polega życie upadki i wzloty, porażki i zwycięstwa...
Jeśli w życiu dotkniemy dna, a później nieba będzie oznaczało że żyliśmy.. że byliśmy ludźmi i odczuliśmy wszystkie możliwe emocje....
a moze dosc juz dobijajacyzch demotow
skoro obrywanie od zycia to taki chleb powszedni, to nie powinno sie zwracac na nie uwagi, wciaz sie podnosic i wciaz
walczyc
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2011 o 20:57
Nie sądzę. Niektórych życie kopie dzień po dzień coraz gorzej. A szczęśliwych ludzi zostawia w spokoju. Nie ma sprawiedliwości i nie będzie. Zapamiętajcie sobie to.
Sram na to co będzie jutro!! Ważne że poruchałem :DDDDDDD
Z pewnością tak zrobi, jak dalej będziesz myśleć w ten sposób.
Miło słyszeć..
Spierd*laj, JE-BIE mnie jutro. Ale Ty dołuj się dalej :)
Nie muszę. Nie mam żadnego powodu, a to tylko fragment tekstu pod obrazkiem, który ma się podobać innym lub nie.
nie ma to jak "optymistyczne" nastawienie !
mi dokopalo wczoraj ,dziś.. i na pewno zrobi to jutro . Zyc nie umierac :)
@myimmortall Chyba właśnie "Żyć, umierać!"
grunt to optymizm :D
Mi dokopało dzisiaj. Najgorszy dzień pod słońcem. Jutro będzie więc lepiej, co?
Trzeba nastawić się optymistycznie bo jak będziemy tak myśleć to nic nie osiągniemy
Mnie ono robi to codziennie ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2011 o 20:28
nie jesteś sama... moj najgorszy tydzień... cały czas chce mi sie płakać... nawet jak sie strasznie cieszyłam z czegoś to po 4 min zaraz prawie sie rozbeczałam....
Są wakacje... mnie to wystarcza.
jak se poscielisz tak sie wyspisz a nie na zycie zganiasz.
Skąd taki pesymizm? A czy nie można się po prostu cieszyć tym coś się ma, zamiast ciągle robić demoty, o tym jak wszyscy są nieszczęśliwi?
O to chyba chodzi w demotywatorach, nie? Demotywują, nie motywują.
żal.
Jak mnie wku**ia myślenie takich przymułów... Przeczytaj sobie Potęgę Podświadomości J. Murphy'ego. Mi nie dokopie, ale tobie autorze z takim myśleniem na pewno.
Na tym polega życie upadki i wzloty, porażki i zwycięstwa...
Jeśli w życiu dotkniemy dna, a później nieba będzie oznaczało że żyliśmy.. że byliśmy ludźmi i odczuliśmy wszystkie możliwe emocje....
czyżby EMO???
o tak ... jutro też może a co tam ..i pojutrze.. eehh :(
zawsze tak przecież jest. a jak się przez pół dnia śmiejesz i jesteś zadowolony to przez drugą połowę będziesz smutny. przynajmniej ja tak mam.
Chyba , że dziś jest jutro a jutro jest dziś :(:(
mi już dziś dokopalo, więc dziękuję za jutro
No chyba nie.
Mając dobre serce musisz mieć twardą dupę ... ;]
True demotywator. Ja tam się cieszę życiem, póki mogę.
nie można być takim pesymistą! psujesz przez to samopoczucie szczęśliwych ludzi...
Spoko, myśle że nie dostane bana na servie
wczoraj mi nie dokopało i dzisiaj też nie- jak mi jutro dokopie to dopiero wtedy sie martw!