Tak samo jak z pracą na nocnej zmianie: "Ale fajnie! Chłodno, luzy i wogóle" A po 2 tygodniach takich nocek jesteś
z*ebany jak koń po westernie i błagasz boga o powrót do dziennego trybu życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 18:25
Bo ładniej wygląda?
To ja życzę powodzenia Tobie i Twojemu mózgowi, kiedy będzie pracował na zwolnionych obrotach o tej porze. Choć jak widać o 9:41 został wstawiony ten demot, z tego wniosek, że i wcześnie nie pracuje on jak najlepiej.
Część szkół ponadgimnazjalnych (w tym moje LO), z powodów ekonomicznych wprowadza dwie "zmiany" i zwykle pierwsze klasy mają lekcje po południu... Tak więc mogę zapewnić, że matma do 19, a potem brnięcie do domu przez śnieg nie jest niczym przyjemnym... -,-
Hehe, my mamy co roku maraton nocny. Można jeść pizzę ile się chce (zawsze zostaje), oglądać filmy, robić śmieszne zadania itp. Ja ostatnio grałam z koleżanką we flipera na rzutniku XD
Dokładnie, albo kiedy się w grudniu idzie ulicą o szóstej trzydzieści, żeby zdążyć na lekcję o siódmej dziesięć... Może i fajnie, ale spać się chce jakieś milion razy bardziej niż o tej samej porze wiosną.
Heh, mojej klasie pani od informatyki opowiadała kiedyś że nasza szkoła jest nawiedzona :P Ale nie miałam okazji nigdy w niej (w mojej szkole) nocować, i pewnie nie będę miała. D:
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 16:05
Czemu? Ja w tym roku miałem lekcje do 18, w zimę było już całkiem ciemno na parę lekcji przed końcem-jedyna różnica to męczące żarówkowe światło zamiast słońca.
wiesz my mieliśmy "noc w szkole" no i przeżycia są niezapomniane wg. byliśmy w środku nocy w szkolnej piwnicy ja no i można powiedzieć że mój kolega. No i te horrory, gra w butelkę.
było zajefajnie. (sory za orty.)
Jak by się miało taką szkołę jak ta to ok, a moja to już się sypie, tynk odpada, telewizory przedpotopowe jeszcze i tylko 2 odtwarzacze dvd na całą szkołę, do której codziennie uczęszcza ok 800 uczniów:)
Yhym juz to widzeee.. Ide na noc i wracam rano niewyspany, odsypiam pare godzin, budze sie na obiad (badz kolacje!) a tu uczyc sie trzeba bo dzisiaj wieczorem Pani z biologii pyta a nieprzygotowania juz wszystkie wykorzystane:(
idiotyzm. czlowiek nie jest zwierzeciem nocnym, jego organizm jest naturalnie przystosowany do funkcjonowania zgodnie z rytmem wyznaczanym przez slonce. chodzac do szkoly w nocy nie bylbys w stanie sie na niczym skupic, a przeciez nie jest to najprostsze nawet w dzien. zwiekszone koszty z tytułu oswietlenia klas lekcyjnych (sztuczne swiatlo bardziej meczy oczy i sprawia, ze jestes jeszcze bardziej senny) oraz ogrzewania (noca jest zimniej, szczegolnie w zimie. gdy nie ma zajec, piece gazowe w szkolach utrzymuja temperature nizsza niz w dzien). do szkoly trzeba rowniez dojechac. wiekszosc ludzi pracuje w systemie jednozmianowym, dlatego tez komunikacja miejska jest zoorganizowana w ten a nie inny sposob. oznacza to, ze dla dzieki dojezdzajacych do szkoly i z niej wracajacych nalezaloby wynajac osobne autobusy razem z obsluga (pensja osob pracujacych w godzinach nocnych na mocy ustawy musi byc wyzsza niz w innych porach dnia (tzw. dodatek nocny)). oswietlenie miejskie na mniej uczesczanych ulicach jest zazwyczaj wylaczane w okreslonych godzinach. w trosce o dzieci wracajace ze szkoly lampy musialyby sie swiecic caly czas. z powodu niewyspania spadlaby rowniez produktywnosc rodzicow.
mam nadzieje, ze wystarczajaco jasno udowodnilem, ze pomysl jest wyjatkowo bezsensowny.
@manf wszystko to święta racja. Człowiek nie nadaje się do stałej nocnej aktywności, musi uzupełniać wymaganą
przez biologię dawkę snu w dzień, a to komplikuje wiele spraw. Mnie też wydawało się, że skoro jestem w stanie
siedzieć do późna przy komputerze, to w pracy nie będę miał problemu z zarwaniem nocy. Okazało się, że nocna
praca nuży dwa razy bardziej, pomimo że była to praca którą lubiłem. Dzień nadaje się tylko do posilenia się,
snu, pobudki i przygotowywania się do wyjścia. Nic nie można załatwić, nigdzie pojechać, bo zmuszenie się do
aktywności w momencie, kiedy organizm błaga o sen jest zwyczajnie nieprzyjemne, a sam człowiek łapie jak
przysłowiowy diesel na mrozie. Taki stan za kierownicą to niemal igranie ze śmiercią. Na zdjęciu z demota szkoła może i wygląda klimatycznie, ale długi czas naświetlania też robi swoje - być może wcale nie było tam aż tak jasno, ale wystarczy migawka otwarta przez 15-20 sekund i z ciemności wychodzi wszystko, zaś scena wygląda naprawdę ciekawie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 23:06
Haha.. Masz rację! Ja też tak uwarzam. Tak serio nie umiałabym tego wytłumaczyć dlaczego akurat tak byłoby lepiej, ale hmm... poprostu byłoby wtedy na prawdę luux! :D O,o..i jeszcze przyjmijmy fakt, że nie trzeba by było rano wstawać..moglibyśmy spać ile byśmy tylko chcieli ;]]
Zawsze możesz iść do wieczorowej. :P
-Na którą masz? -Na noc
I jak braknie prądu nie ma zajęć ;p
Tak samo jak z pracą na nocnej zmianie: "Ale fajnie! Chłodno, luzy i wogóle" A po 2 tygodniach takich nocek jesteś
z*ebany jak koń po westernie i błagasz boga o powrót do dziennego trybu życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 18:25
A nocy w szkole przyjemniej by się spało na ławce : )
tak i bawić się z nauczycielami w paranormal activiti
Bo ładniej wygląda?
To ja życzę powodzenia Tobie i Twojemu mózgowi, kiedy będzie pracował na zwolnionych obrotach o tej porze. Choć jak widać o 9:41 został wstawiony ten demot, z tego wniosek, że i wcześnie nie pracuje on jak najlepiej.
co do spania na ławce w klasie.. w dzień też się śpi :P
nie martw sie pedofile tez
Część szkół ponadgimnazjalnych (w tym moje LO), z powodów ekonomicznych wprowadza dwie "zmiany" i zwykle pierwsze klasy mają lekcje po południu... Tak więc mogę zapewnić, że matma do 19, a potem brnięcie do domu przez śnieg nie jest niczym przyjemnym... -,-
Hehe, my mamy co roku maraton nocny. Można jeść pizzę ile się chce (zawsze zostaje), oglądać filmy, robić śmieszne zadania itp. Ja ostatnio grałam z koleżanką we flipera na rzutniku XD
Fajnie by było spędzić tam sylwestra.
szczególnie w sobotę
Ej! Mam podobną szkołę ;D
Zgadzam się co do demota :P
[+]
Jak wszedzie. Noc jest bardziej zajebista. :> Imao
no dokładnie :D. i wracać w nocy ze znajomymi ze szkoły, pewnie większość 'przypadkiem' nie trafiałaby do domu :)
Czasami jak się zimą wychodzi ze szkoły o 16 to już jest "noc", ale to nie to samo :) Za demota plus, bo miałam podobne przemyślenia :)
Dokładnie, albo kiedy się w grudniu idzie ulicą o szóstej trzydzieści, żeby zdążyć na lekcję o siódmej dziesięć... Może i fajnie, ale spać się chce jakieś milion razy bardziej niż o tej samej porze wiosną.
no właśnie nie wiem jak to jest, ale mnie się chce spać bardziej w dzień niż w nocy :P
Szkoły szczególnie te stare są przerażające;p
Heh, mojej klasie pani od informatyki opowiadała kiedyś że nasza szkoła jest nawiedzona :P Ale nie miałam okazji nigdy w niej (w mojej szkole) nocować, i pewnie nie będę miała. D:
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 16:05
Czemu? Ja w tym roku miałem lekcje do 18, w zimę było już całkiem ciemno na parę lekcji przed końcem-jedyna różnica to męczące żarówkowe światło zamiast słońca.
wiesz my mieliśmy "noc w szkole" no i przeżycia są niezapomniane wg. byliśmy w środku nocy w szkolnej piwnicy ja no i można powiedzieć że mój kolega. No i te horrory, gra w butelkę.
było zajefajnie. (sory za orty.)
Podpis do kitu, w ogóle nie demotywuje. I nie rozumiem dlaczego w nocy ma być fajniej w szkole. Nie powinno to trafić na główną.
Zgadzam się z tym demotem, wreszcie bym mógł coś wynieść z tej szkoły ^^
Telewizor.
Świetnie było by chodzić do szkoły w nocy :D
Już byś nie mówił, że cię starsze chłopaki okradli w biały dzień
O jezu, spałbym na lekcjach...
myślałam kiedyś o tym ze mogli by tak zrobić xD
:D dokładnie:d zajebiście by było
Hmm... co tu robi moja szkoła?
Można by było pospać sobie. Łatwiej się usprawiedliwć.
jak się w dzień uczył w niej nie będziesz to potem w nocy do niej będziesz chodzić jako ochroniarz za 6 zł/h
Nom, masz rację, byłoby super bo nauczyciele w tym czasie śpią :)
taa... Szkoła nocą i ściąganie: poziom -> ekspert.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 16:50
jestem za
Idź za mnie na zajęcia i wykłady w nocy. Ja wyśpię się za Ciebie, ok?
Ha moja szkołaaaa!:D
A ja tam uważam że takim dzieciom to powinni internet odciąć
najlepiej w ogóle nie chodzić :d
Jak chcesz to chodź i w nocy, nikt ci nie zabrania.
Szkoła z Radziszowa na demotach ale jaja:D
Mi tam wszystko jedno i tak śpię na lekcjach...
Ja tam uważam, że fajniej by było wrzucać demoty. To może się na kwejka nadawać...
Demot bardzo fajny. Zdziwiło jedynie mnie to, że na zdjęciu jest moje stare gimnazjum ;)
Jak by się miało taką szkołę jak ta to ok, a moja to już się sypie, tynk odpada, telewizory przedpotopowe jeszcze i tylko 2 odtwarzacze dvd na całą szkołę, do której codziennie uczęszcza ok 800 uczniów:)
To przeprowadź się do północnej Skandynawii :D
bez kitu lepiej by się spalo na lekcjach xD ;)
w Ekonomiku w Tomaszowie Lubelskim tak jest, i jest to zwykłe liceum. Można? Można:)))
nom, łatwiej by się zasypiało!
Tez tak uwazam ze zajecia powinny byc w nocy ;) specjalnie sie zalogowałam zeby + dac ;))
Odechciało by ci się po paru nockach.
Byłoby super ;) tak mrocznie... i takie nastrojowe lampki na biurko -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 19:16
ZAJEBISTY DEMOTYWATOR TAK MNIE ZMOTYWOWAL ZE NIE WIEDZIALEM CO SIE DZIEJE
precz z tym z glownej, portal ladnie zchodzi na psy
no.. w mojej szkole też jest strych ....
Bardzo ciekawy The Motivator xD Jak dla mnie to dobry pomysł, bo przynajmniej w nocy spać się nie chce xD
ta a na imprezy w dzień ?!
a ja uważam że najfajniej byłoby w ogóle tam nie chodzić i nie ponosić z tego powodu konsekwencji :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 20:40
haha wszyscy by spali na ławkach xd
Yhym juz to widzeee.. Ide na noc i wracam rano niewyspany, odsypiam pare godzin, budze sie na obiad (badz kolacje!) a tu uczyc sie trzeba bo dzisiaj wieczorem Pani z biologii pyta a nieprzygotowania juz wszystkie wykorzystane:(
O.o już sb wyobrażam co by się wtedy działo ;d
http://img593.imageshack.us/img593/3172/kowalskio.jpg
;)
I tak tam śpię, i tak więc bez różnicy ;)
A tak wgl to ile by nas imprez ominęło jak byśmy w nocy siedzieli w budzie?!
Też tak uważam ! :D +
Zaczynajac lekcje na 00:00 i majac np 8 lekcji rozumiem ze o 9:00 szło by sie na piwo po szkole :D gites :p
idiotyzm. czlowiek nie jest zwierzeciem nocnym, jego organizm jest naturalnie przystosowany do funkcjonowania zgodnie z rytmem wyznaczanym przez slonce. chodzac do szkoly w nocy nie bylbys w stanie sie na niczym skupic, a przeciez nie jest to najprostsze nawet w dzien. zwiekszone koszty z tytułu oswietlenia klas lekcyjnych (sztuczne swiatlo bardziej meczy oczy i sprawia, ze jestes jeszcze bardziej senny) oraz ogrzewania (noca jest zimniej, szczegolnie w zimie. gdy nie ma zajec, piece gazowe w szkolach utrzymuja temperature nizsza niz w dzien). do szkoly trzeba rowniez dojechac. wiekszosc ludzi pracuje w systemie jednozmianowym, dlatego tez komunikacja miejska jest zoorganizowana w ten a nie inny sposob. oznacza to, ze dla dzieki dojezdzajacych do szkoly i z niej wracajacych nalezaloby wynajac osobne autobusy razem z obsluga (pensja osob pracujacych w godzinach nocnych na mocy ustawy musi byc wyzsza niz w innych porach dnia (tzw. dodatek nocny)). oswietlenie miejskie na mniej uczesczanych ulicach jest zazwyczaj wylaczane w okreslonych godzinach. w trosce o dzieci wracajace ze szkoly lampy musialyby sie swiecic caly czas. z powodu niewyspania spadlaby rowniez produktywnosc rodzicow.
mam nadzieje, ze wystarczajaco jasno udowodnilem, ze pomysl jest wyjatkowo bezsensowny.
haha lepiej by sie chodziło na wagary;D
Pewnie brzydka jestes .
czemu ???
Haaaa..... pewnie własnie dlatego chodzimy w dzień xD
Ale nie mogłabym już mówić, że zaspałam. No i ilość wymówek na nieobecności zmniejszyłaby się. Nie, nie chciałabym jednak.
@manf wszystko to święta racja. Człowiek nie nadaje się do stałej nocnej aktywności, musi uzupełniać wymaganą
przez biologię dawkę snu w dzień, a to komplikuje wiele spraw. Mnie też wydawało się, że skoro jestem w stanie
siedzieć do późna przy komputerze, to w pracy nie będę miał problemu z zarwaniem nocy. Okazało się, że nocna
praca nuży dwa razy bardziej, pomimo że była to praca którą lubiłem. Dzień nadaje się tylko do posilenia się,
snu, pobudki i przygotowywania się do wyjścia. Nic nie można załatwić, nigdzie pojechać, bo zmuszenie się do
aktywności w momencie, kiedy organizm błaga o sen jest zwyczajnie nieprzyjemne, a sam człowiek łapie jak
przysłowiowy diesel na mrozie. Taki stan za kierownicą to niemal igranie ze śmiercią. Na zdjęciu z demota szkoła może i wygląda klimatycznie, ale długi czas naświetlania też robi swoje - być może wcale nie było tam aż tak jasno, ale wystarczy migawka otwarta przez 15-20 sekund i z ciemności wychodzi wszystko, zaś scena wygląda naprawdę ciekawie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 23:06
Noc jest zbyt piękna, żeby przesiadywać ją w szkole!
przynajmniej bym sobie pospał
U nas np jest duzo uczniow i mamy czesto lekcje wieczorami, i przez cala 2 klase beda :/
Chodziłem 9 lat do szkoły ze zdjęcia, i pamiętam że w Gimnazjum lekcje do 18.00 były normą. W zimie zawsze się wychodziło po zmroku.
Haha.. Masz rację! Ja też tak uwarzam. Tak serio nie umiałabym tego wytłumaczyć dlaczego akurat tak byłoby lepiej, ale hmm... poprostu byłoby wtedy na prawdę luux! :D O,o..i jeszcze przyjmijmy fakt, że nie trzeba by było rano wstawać..moglibyśmy spać ile byśmy tylko chcieli ;]]
zapewne miałoby to swoje wady i zalety, ale mimo wszystko miałoby to swój klimat ;)
a ja tam uważam,że do szkoły nie powinno się chodzić w ogóle
Przynajmniej nikt nie będzie mi dokuczał, bo będzie zmęczony.
Stary, o szkole w wakacje myślisz?
miałbyś tą satysfakcję, ze możesz spać do 18:00 :D
zgadzam się w pełni
Poczekaj na zimę - wychodzisz do szkoły: noc, wracasz: noc.
popieram!
Ja nie mogę o.O Nasza szkoła!!!
Do końca wakacji miesiąc został, a ty mi jeszcze o Harrym będziesz
przypominać!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 19:26
ja tez tak mysle