Tłumacz to akurat się niczym nie popisał. Po angielsku to są wspaniałe gry słowne jak np. mother-in-loo zamiast mother-in-law. Po polsku były tylko poprzekręcane wyrazy. Wiem, że trudno byłoby to równie dowcipnie przetłumaczyć, ale można byłoby jakoś z tego wybrnąć, np. napisy, co dosłownie podpisał. Inaczej oglądając serial z lektorem, traci się połowę dowcipu.
A ja chciałam zauwazyć, że w całym serialu roi się od znakomicie odegranych ról. Guy Siner, Rose Hill, Richard Gibson i zresztą wielu innych aktorów także zasługuje na uznanie.
to jest z Allo Allo tak? a mógłby ktoś napisać w jakim sezonie lub w którym odcinku było to dziń dybry?
czy on występował w całym serialu? bo bym chętnie posłuchała// dobra, cośtam znalazłam na jutubie ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 15:18
@Robo, masz rację ale po części. On występował regularnie ale od pewnego sezonu (nie pamiętam którego), w każdym razie tej postaci nie było na początku serialu.
"Musisz odpowiedzieć sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie. Co lubisz robić? A potem zacznij to robić." Laska bardziej by pasował w obrazku:)
Kocham tego aktora! Tak samo jak cały ten serial. Pamiętam jak miałam 5-9 lat i oglądałam u babci, albo buntowałam się "Mamo, nie idę do szkoły, bo nie obejrzę mojego programu!" Nigdy tego nie zapomnę. Zdecydowanie wolę ten film od wielu współczesnych żenad.
Ja od jakiegoś czasu oglądam Allo Allo, ale w oryginale (jestem w 8 sezonie, czyli już końcówka). Jak oglądałem w TV to nie przepadałem za policjantem, nie śmieszyło mnie zwykłe przekręcanie wyrazów. Ale w oryginale przekręcenia tworzą zupełnie inne słowa, o innym, często komicznym charakterze. Już samo jego "Good morning" wypowiada "good moaning" (moaning - płacz, zawodzenie). "Chateau" (czyt. szatoł), czyli ten dworek, który zajęli Niemcy, wypowiada jako "Shit-hole", co chyba nie wymaga tłumaczenia :) Zapamiętałem jeszcze, że liczbę 40 wypowiada "farty", czyli z grubsza "pierdzący" ;) Tego typu przekręcenia robi co chwilę. Jak widać "dziń dybry" wypowiedziane przez lektora w polskiej wersji wymięka... Lektor niestety też kompletnie zabija udawany francuski, niemiecki i przegięty angielski akcent (czyżby Upper Class English Accent?) i żarty, które na tym bazowały. P.S. Moje ulubione postacie to Herr Flick i Lieutenant Gruber.
To jest ten od "dzin dybry"? Bo nie kojarzę.
Tak to on :D genialny :)
E, chyba trafiłam :D
policjant!!!!!!!!! kocham go! :D
Tłumacz to akurat się niczym nie popisał. Po angielsku to są wspaniałe gry słowne jak np. mother-in-loo zamiast mother-in-law. Po polsku były tylko poprzekręcane wyrazy. Wiem, że trudno byłoby to równie dowcipnie przetłumaczyć, ale można byłoby jakoś z tego wybrnąć, np. napisy, co dosłownie podpisał. Inaczej oglądając serial z lektorem, traci się połowę dowcipu.
Dziń dybry. Chciałbym tylko zauważyć, że to nie aktor jest autorem słów, które wypowiada w filmie.
A ja chciałam zauwazyć, że w całym serialu roi się od znakomicie odegranych ról. Guy Siner, Rose Hill, Richard Gibson i zresztą wielu innych aktorów także zasługuje na uznanie.
Drugo lub trzecioplanowe postacie są najciekawsze. ;] Król Julian na przykład. ^^
Król Julian jest tylko jeden i zapewne nie jest on jakąś drugoplanową postacią tylko jak przystało na króla jest w centrum uwagi!! x)
Mówisz "Ale urwał, ale to było dobre" każdy to pamięta xD
http://www.youtube.com/watch?v=zGNVU5ZjlgA&feature=related :D
to jest ten słynny policjant z Rodziny Zastępczej?
trzyba przyjść przyz ryry
to jest z Allo Allo tak? a mógłby ktoś napisać w jakim sezonie lub w którym odcinku było to dziń dybry?
czy on występował w całym serialu? bo bym chętnie posłuchała// dobra, cośtam znalazłam na jutubie ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 15:18
On występował regularnie.
@Robo, masz rację ale po części. On występował regularnie ale od pewnego sezonu (nie pamiętam którego), w każdym razie tej postaci nie było na początku serialu.
-zamszowe
-Nie, za swoje
^^
Ja zapamiętam do końca życia ten tekst
"Baza wirusów została zaktualizowana"
Dobre byly jeszcze ,,Ty głupia kobieto'' Rene, ,,To ja, Leclerc''itp. W filmie wiele jest fajnych zwrotów, ale trzeba lubić angielski humor.
"Musisz odpowiedzieć sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie. Co lubisz robić? A potem zacznij to robić." Laska bardziej by pasował w obrazku:)
Lyci plys tymy demytowi
Drakulka on grał w całym serialu, praktycznie w każdym odcinku. A jego teksty mnie rozwalają: Dziń Dybry rządzi
Nie w każdym odcinku, bo pojawił się w 2. sezonie :)
jponekaj87 zgadzam się jak rene się tłumaczył, hehe było pro, ale najlepsze było: Słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał jak mówiła Michelle
"Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"
http://www.youtube.com/watch?v=zGNVU5ZjlgA
E tam wasze "Dzin Dybry" xD
Nie liczą się tylko słowa, bo co ja mam powiedzieć o sławnym Cycu :D widze go i się śmieje :D
Alo Alo :) Mimo iż mam 15 lat to doskonale pamietam ten serial :)
Kocham tego aktora! Tak samo jak cały ten serial. Pamiętam jak miałam 5-9 lat i oglądałam u babci, albo buntowałam się "Mamo, nie idę do szkoły, bo nie obejrzę mojego programu!" Nigdy tego nie zapomnę. Zdecydowanie wolę ten film od wielu współczesnych żenad.
Zamiast "duck long-haul" było "dick long-haul" :)
Dziń dybry!!
Powiedziałbym raczej, iż jest to sztuka reżyserska.
Dzińdybry! Mam w tyrbie tyrt. ZAJEBISTY!!! Fucking Awesome!
Po co mu to dildo? o.O
bardziej mi pasuje do demota "bunkrów nie ma ale też jest zajebiście" :)
Przypomina Dr. House'a trochę :P
Alo alo... xd
super serial, chyba zacznę jeszcze raz oglądać ;)
Ja od jakiegoś czasu oglądam Allo Allo, ale w oryginale (jestem w 8 sezonie, czyli już końcówka). Jak oglądałem w TV to nie przepadałem za policjantem, nie śmieszyło mnie zwykłe przekręcanie wyrazów. Ale w oryginale przekręcenia tworzą zupełnie inne słowa, o innym, często komicznym charakterze. Już samo jego "Good morning" wypowiada "good moaning" (moaning - płacz, zawodzenie). "Chateau" (czyt. szatoł), czyli ten dworek, który zajęli Niemcy, wypowiada jako "Shit-hole", co chyba nie wymaga tłumaczenia :) Zapamiętałem jeszcze, że liczbę 40 wypowiada "farty", czyli z grubsza "pierdzący" ;) Tego typu przekręcenia robi co chwilę. Jak widać "dziń dybry" wypowiedziane przez lektora w polskiej wersji wymięka... Lektor niestety też kompletnie zabija udawany francuski, niemiecki i przegięty angielski akcent (czyżby Upper Class English Accent?) i żarty, które na tym bazowały. P.S. Moje ulubione postacie to Herr Flick i Lieutenant Gruber.
specjalnie się zalogowałem żeby to napisać: "dzin dybry przyniosłym tyrt"
Nie zapomnę tego: "To ja, LeClerc" a Rene na to: "Człowiek o tysiącu twarzy i wszystkie takie same"
Prywdziwy dymot :)
Kocham Gut myrnink XD. *napisane specjalnie w razie czego xD*
Dziyn Dybry! [+]
http://kwejk.pl/obrazek/225800