idioci nie trafiają najczęściej na drzewa tylko na wielkie wykopane rowy!! po za tym, gdzieś te drzewamuszą rosnąć. Tyle dróg jest przez lasy i jakoś na te drogi nie narzekacie! Leiej byłoby gdybyście chcieli żeby nie było drzew na drodzę (no ok), ale również na drogi przez lasy, bo rzecież tam też będą drzewa !!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 sierpnia 2011 o 13:09
malinowaorbitka- Dróg przez lasy się nie czepiam, bo lasy mają to do siebie, że są w nich drzewa i tak już musi być. A przy drogach na terenie niezabudowanym tych drzew nie musi być.
> Angioletta ---- Aby trafić pomiędzy drzewa, to trzeba by było jechać niemal prostopadle do jezdni. Spójrz sobie z wnętrza samochodu do przodu i zobacz, jakie są prześwity między drzewami.
drzewa są po to, żeby w lato nie 'topniał' asfalt, ponieważ nasze drogi są robione z tanich materiałów, a w zimę by nie robił się lód. w Niemczech np nie ma drzew przy drogach, bo ich asfalt nie potrzebuje takowej ochrony.
O wiele więcej ludzi zginęło przez alkohol, brawurę, brak wyobraźni i zwykły brak umiejętności niż przez drzewa. Idąc tokiem rozumowania autora powinno się przestać produkować samochody - one są o wiele częstszym powodem śmierci na drodze...
pamiętam tekst z kabaretu "jaka jest najczęstsza przyczyna utonięć? alkohol? nie, woda". jezeli byśmy mieli rozpatrzeć demota na zasadach piłki nożnej, to w piłce faulującym jest ten który się porusza, a nie ten który stoi...
@roxanek - z tym niemieckim i polskim asfaltem to nie do końca sprawa materiałów.. ten kładziony u nas też wytrzymuje o wiele dłużej, kiedy nie jest od spodu rozwalany przez korzenie drzew :P Wśród drzew fakt - jedzie się lepiej.. ale na pewno nie bezpieczniej. Każdy medal ma dwie strony ;)
Ekolodzy się nagle je*ani znaleźli. Drzewa są OK, ale jeśli są małe i w pewnej odległości od drogi. Czasami zdarza się, że auto wpadnie w poślizg i zamiast wjechać w proste pole, zatrzymuje się na drzewie o średnicy 1,5m. Skutek? Zamiast zniszczonego zawieszenia, 4 ofiary śmiertelne. Zamiast tych wielkich drzew powinny być posadzone jakieś krzewy, które co najwyżej porysują samochód. Widzieliście na zachodzie przy drogach krajowych wielkie drzewa? Właśnie, nie ma ich, a jeśli są to przy drogach lokalnych o niskim natężeniu ruchu. Ciekawe dlaczego?
Nie zawsze. Mój sąsiad był policjantem. Kiedyś w zimę jechał prywatnym samochodem i mimo iż nie jechał szybko to był straszny lód, wpadł w poślizg i na drzewo... zginął. Zawsze zastanawiałem się po co drzewa przy drogach... obojętnie czy wariat czy nie to gdyby nie było drzew to nie byłoby w co uderzyć wypadając z drogi.
Niech sie zabijają,im więcej wieśniaków w bolidach z DDR zginie dzięki przydrożnym drzewom, tym bezpieczniej będzie. Po co dawać im szanse,następnym razem mogliby zderzyć się czołowo ze mną
przecież sadzą je właśnie po to, żeby było mniej wypadków... mając po obu stronach drzewa, kierowca zdaje sobie sprawę, że jadąc nieostrożnie może skończyć jazdę na którymś z nich... zmusza go to do uważnej jazdy i zachowania odpowiedniej prędkości.. no niestety nie zawsze tak jest..
chyba admin jeździ stjuningowanym golfem i przez drzewa nie może poszaleć tam u siebie na wsi... innego wytłumaczenia tego gniota na głównej nie widzę..
staryy... jak wpadniesz w poślizg nawet przy tych 90 km/h i nie będziesz mógł wyprowadzić pojazdu z niego uderzając bokiem w takie drzewko to jednym słowem śmierć na miejscu posiadając samochód 2-3 gwiazdowy w testach, na to nie ma rady, nawet doświadczeni wieloletni kierowcy giną "na drzewach"
Obie strony mają racje. To nie drzewa powodują wypadki tylko kretyni za kierownicą. Ale drzewa przy drodze
to nie najlepszy pomysł. Ostatnio z kumplem przez ucieczkę przed autobusem połamaliśmy zderzak o pień. (Pier*olony SzwagroPol! myślą, że wszystko im wolno, a wyprzedzanie na trzeciego nie stanowi problemu, bo przeceiz on ma masę!)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2011 o 8:46
Dokładnie tak autorze! Sam wiecznie narzekam na to samo, powinno je się wycinać. Prawo Murphego niestety
działa ciągle - jeśli ktoś poleci gdzieś bokiem, albo po prostu przyśnie i wypadnie z drogi to choćby
stało jedno, samotne drzewo to ono i tak zatrzyma pędzący samochód. Dla mnie to czyste debilstwo te drzewa
i dziwię się, że nie wyszedł jeszcze przepis konieczności usunięcia drzew z poboczy dróg. Najlepsza
ustawa by była, gdyby dajmy na to w odległości 25 metrów od drogi nie wolno było sadzić drzewa.
Drzewa są: a) żeby nie topniał asfalt, jak już ktoś napisał, b) do tłumienia hałasu, c) do ograniczania rozprzestrzeniania się spalin, które osiadają na drzewach, d) bo w czasach wojennych się tak drzewa sadziło i jakoś zostało (bomby i miny wtedy zrzucali na trakty oznaczone drzewami, bo oznaczało to drogę, a rodacy w tym czasie podróżowali bokami)
dokładnie to co dido pisze. Drzewo nikogo nie może zabić, bo stoi sobie w miejscu i nikogo nie atakuje. Może jeszcze zaprzesrańmy produkcji ostrzy, bo nimi też można zabić, może zabronimy sprzedarzy zapałek, bo mogą coś spalić. Durnota ludzi zabija, nie przedmioty, a już na pewno nie rośliny
@qrvishon z każdym twoim kolejnym postem na który się natknę, coraz bardziej dziwię się twojej głupocie. Sytuacja dajmy na to - dwupasmówka, drzewa dookoła. Wylatuje Ci koleś z naprzeciwka wyprzedzając, na czołówkę. Uwierz mi, że odruchowo odbijasz w bok i prawdopodobnie kończysz na drzewie. Dodam, że podczas wypadku samochodowego mają miejsce trzy "wypadki". 1) zderzenie samochodu z przeszkodą(tutaj drzewo), 2) zderzenie twojego ciała z deską rozdzielczą/kierownicą, 3) zderzenie twoich narządów wewnętrznych z twoimi kośćmi. Winny nie jesteś, mogłeś poza zabudowanym mieć te 90 km/h a i tak giniesz, przez co? w tym wypadku przez drzewo, bo gdyby go nie było to pewnie poleciał byś w pole i tyle :] no, ale najmądrzejsi ci co zapewne nigdy za kółkiem nie siedzieli, jechali jako pasażer i podziwiali przydrożne drzewka. Debilizm.
Od zatrzymywania śniegu są , że tak to nazwę 'siatki' Wiele razy przy drogach można je zauważyć. A drzewa raczej jakoś szczególnie nie uchronią przed zawiewaniem śniegu ; )
Ale fakt, zbyt szybka jazda ma tu dużo swojej roboty, ale gdyby tego drzewa nie było, to Ci ludzi mogli by przeżyć. Bo jakoś nie przypominam sobie przypadku, żeby ktoś wjechał pomiędzy drzewa.
Angioletta - Droga krajowa nr 1, odcinek Świecie - Tczew. Podczas zimy można na tym odcinku dokładnie zauważyć różnicę w naśnieżeniu drogi w miejscach gdzie drzewa są i gdzie ich nie ma. Jechałem w śnieżyce podczas ostatniej zimy, i dziękowałem wtedy za drzewa przy drodze:).
Wypadki na drogach są przeważnie z powodu błędów kierowców, często te błędy wynikają z głupoty. Jednak nie jest to taka prosta zależność, że niebezpieczeństwo jest wynikiem wyłącznie szybkiej jazdy. Można jeździć nawet bardzo szybko, a mimo to bezpiecznie, jeżeli ta szybka jazda jest z głową, a można narobić wiele głupot i stworzyć znaczne niebezpieczeństwo, czy spowodować wypadek, nawet przy bardzo umiarkowanej szybkości. Trzeba przede wszystkim wiedzieć, gdzie i w jakich warunkach można jechać szybko, a gdzie należy ograniczyć prędkość. I trzeba to wiedzieć, a nie tylko myśleć, że się wie.
Ale czasami bywa tak, że giniemy nie przez siebie, nie przez naszą szybką i nierozważną jazdę a przez czyjeś błędy. Wcale nie jest powiedziane tak, że sami sobie stwarzamy zagrożenie tylko to inni ludzi nam je stwarzają...
temat rzeka, zimą gdy śnieżyca i drogi nie widać w szczerym polu drzewa są jak nawigacja. Jakby drzewa nie było pewnie by kierowca przeżył ale czy by funkcjonował popranie albo mógł chodzić do inna bajka
Zgadzam się! Oczyszczanie dróg poza miastem było by zbyt kosztowne dla naszego kraju, a drzewa znacznie ograniczają nawiewanie śniegu na drogę, a przy okazji dla jadących normalną prędkością osłaniają od często oślepiającego słońca.
Dziwne, że kurde w zimę polskich dróg nie widać przez śnieg, a pługi nie nadążają z odgarnianiem. Coś te drzewa gówno dają. Żeby było tak jak mówisz to drzewa musiałyby obrastać drogi, a co z tego, że są po bokach, skoro śnieg pada z góry?
> Chuckster ---- Nie zawsze jazda nierozważna oznacza jazdę szybką. Można jechać nierozważnie, czy wręcz niebezpiecznie, nawet przy bardzo umiarkowanej prędkości, a z drugiej strony można jechać nawet z dużą prędkością, ale jeżeli jest to jazda "z głową", to może ona być naprawdę bezpieczna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2011 o 10:19
Latarnie też "zabijają", a jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś chciał, by je demontować. Powiem więcej, co chwilę słyszę, że jest ich za mało.
Problemem nie są drzewa tylko ludzie, którym wiecznie się spieszy.
Hehe drzewa wyskakują na drogę i zabijają spokojnie jadących ludzi :). Nie mam nic do ludzi łamiących dopuszczalną prędkość poza teren zabudowanym- jednak jak już się rozbijesz o drzewo, to mniej pretensję tylko do siebie.
dilu: a ciekawe czy tobie jakby w aucie pękła opona i zatrzymałbyś się na drzewie zabijając swoją rodzinę, to miałbyś pretensje do siebie ? Czy jednak wolałbyś żeby rosły tam krzewy?
zapytajcie się jakiegokolwiek profesjonalnego kierowcy,po co są te drzewa...chodzi o to,żebyś jak już jeździsz jak idiota i wypadasz poza drogę,żebyś rozpieprzył życie tylko sobie, a nie komuś kto może być za tymi drzewami,pieszy w starci z samochodem nie ma żadnych szans...więc demot-
Tak, a za drzewami dzieci bawią się w chowanego.
Proooszę Was. Poza tym na terenie niezabudowanym w jakichś mniejszych wsiach nie ma chodników, więc ludzie idą poboczem, obok jezdni. A drzewa są jeszcze dalej, więc tak, czy inaczej te drzewa nie uchronią nikogo przed śmiercią.
Angioletta - to przynajmniej nastąpi naturalna selekcja i będzie jednego pirata mniej. Sam nie przestrzegam przepisów dotyczących prędkości (tylko poza teren zabudowanym), ale na litość nie obwiniajcie drzew za własną głupotę. Powiem Ci, że jeżdżę dużo po PL, ale jeszcze nie widziałem dzieci bawiących się w chowanego za drzewami przy drodze, ale to może ja mało widzę- bo chyba nie mówisz tutaj o osiedlowej dróżce?- bo jak na takiej zginiesz po uderzeniu w drzewo, to ja posadzę tam kolejne. Jeszcze jedno- jeśli ktoś jedzie przez wieś z taką prędkością, że ginie na drzewie to wcale mi go nie żal. Wystarczy myśleć. Ja np zawsze zwalniam we wsiach, przy autobusach na przystankach, przed pasami, w okolicach szkoły itp. Wystarczy mieć trochę oleju w głowie, a nie za własną głupotę drzewa oskarżać. Za źle napisana maturę winny jest długopis, a za niestrzelenie przez piłkarza karnego piłka?
dilu - Nie zawsze ludzie giną na drzewach przez prędkość. Czasami jest sytuacja, że pojawia się osoba trzecia, która jest winną całego zdarzenia a ktoś nie mając gdzie uciec trafia w drzewo, które stoi tam, bo komuś się tak podobało. Są sytuacje, w których giną niewinni ludzie i o to mi również chodzi.
Fakt, że co niektóre osoby nie powinny mieć prawa siadania za kółkiem ale to już inna kolej rzeczy.
A te dzieci to była taka ironia ; )
Drzewa osłaniają drogę przed zawiewaniem śniegu, a czasem zasłania słońce walące po oczach. Poza tym w nocy np widać z daleka zbliżający się zakręt, który nie zawsze jest widoczny z dostatecznej odległości kiedy w pobliżu są same pola.
mario13933 - to zamiast drzew niech posadzą jakieś krzewy w stylu żywopłotu, które również będą chroniły przed zawiewaniem śniegu jak i będą Ci wskazywały zakręty a gdy ktoś w nie uderzy to w najgorszym wypadku zedrze farbę z auta a nie kogoś uśmierci.
"Czasami jest sytuacja, że pojawia się osoba
trzecia, która jest winną całego zdarzenia a ktoś nie mając gdzie uciec trafia w drzewo, które stoi tam.."
Źle rozumujesz. Nie zabiło więc drzewo. To nie drzewa wina, tylko tej osoby "trzeciej". Ona zabiła więc.
Eh... Miałam na myśli to, że one są tam posadzone bez większego sensu a odbierają życie tym, którzy mogliby jednak przeżyć nie uderzając w nie.
Ci, którzy jeżdża za szybko oczywiście, że powinni dostać jakąś nauczkę, ponieważ mogą zrobić krzywdę sobie jak i innym, ale nie ma powodu, żeby ich spisywać na straty !
Specjalnie sie zalogowalem zeby dac minus tak minus poniewaz dodajac do wypowiedzi powyzej drzewa sadzone przy drodze maja stworzyc jak by to powiedziec-obszar zamkniety w ktorym kierowcy nie beda sie tak bardzo rozpedzac, wyobrascie sobie ta sama droge bez drzew przy poboczach... Otwarta przestrzen po horyzont wiatr we wlosach i pedal gazu pod noga to dopiero nakreca do dociesniecia...
Uderzenie w drzewo jest skutkiem a nie przyczyną, bez drzew nie będzie wcale bezpieczniej. Sam mieszkam na Warmii, duzo jeżdzę i bardziej boje się jezdzić 7-ką gdzie w okresie wakacyjnym nie ma praktycznie tygodnia bez kilku trupów niż warmińskimi i mazurskimi zadrzewionymi drogami.
To nie drzewa zabijają ludzi, tylko prędkość,alkohol, a nawet coraz częściej głupota. Ludzie powinni uważać jak jeździć szczególnie w okresie wakacyjnym i w taką pogodę jaką mamy teraz (opady deszczu/burze).
Przykro mi, ale wystawiam minus, ponieważ demotywator szczerze mówiąc nie ma sensu.
Tak głupiego demota na głównej dawno nie widziałem. Przecież to drzewa się upijają i zderzają się z
samochodami prowadzonymi przez ludzi trzeźwych, przestrzegających przepisy!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 16:29
Kolejna rzecz, której nie rozumiem: Rozbierają krzyże i zabierają znicze, które stoją na poboczach, w
telewizji tłumaczyli to tym, że "rozpraszają kierowców". A kurde bilbordy 10mx10m nikogo nie rozpraszają,
wielkie reklamy (te wyborcze też) absolutnie nie rozpraszają nikogo! -.-"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 16:31
Też tego nie rozumiem. Taki krzyż powypadkowy przy drodze dość często ściąga nogę z gazu skuteczniej niż jakikolwiek znak drogowy. Ot taki mały czarny punkt.
Ta... jasne. Strzelają do nich za kałacha. To nie one zabijają, tylko ludzie. Niektórym powinno się uniemożliwić prowadzenia pojazdów silnikowych, a nie ułatwiać im szarżowanie.... :/ Ci za debil dodał tego demotywatora...?
Przepraszam !! Drzewa ?? Jakie drzewa ? Czy do końca powaliło się wam we łbach ? NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ I BRAK WYOBRAŹNI !! To jest przyczyna wypadków śmiertelnych. Jakim cudem taki demot trafił na główną ? Co za IDIOTA do tego dopuścił ???!!!
Denerwuje mnie takie gadanie. Po pierwsze, muszę powtórzyć to, co napisano na górze - TO AUTO WJEŻDŻA W DRZEWO, A NIE ODWROTNIE! Po drugie - większość drzew posadzonych przy drodze to tzw. samosiejki. Drzewa sadziło się kiedyś świadomie i była to ochrona przeciwko spadającemu śniegowi i zamieciom, a nawet wyznaczały kierunek jazdy.
po przeczytaniu tych komentarzy dochodzę do wniosku, że to nie kierowcy powodują wypadki tylko samochody, którym czasem się nudzi i myślą sobie " a wjadę w drzewko" a ono zamiast czekać na ruch autka pośpiesznie wyskakuje na środek drogi i krzyczy "akuku!". w ogóle to na moje oko pianką czy jakąś gąbką oklejcie drzewa i dajcie "ograniczenie prędkości" do 120 na godzinę...
Głupie gadanie o "wybieganiu drzew na jezdnię" jest chyba wytworem ciamajdów co:
a) nie jeżdżą samochodem jako kierowcy
b) jeżdżą tylko po mieście i jak trzeba pojechać po trasie to panika i 70 max.
Dobrze ktoś napisał: a co jeżeli jedziesz prawidłowo a trzeba uciekać w bok bo np. tir nagle wpadł w poślizg ? No ale uważacie, że lepiej przypierdzielć w drzewo, niż wpaść w pole zerwać zawieszenie i zakończyć imprezę co najwyżej na zesraniu się w gacie ze strachu - ale przeżyciu.
Ostatnio widziałem test nowych tirów Scani, test odbył się w północnej Szwecji, na lodzie. Doświadczony kierowca przy pomocy nowoczesnego systemu jeździł slalomem i samochód był nadal pod jego kontrolą. Drzewa nie zabijają, a jedynie bezmyślni idioci za kierownicą. Sam mam prawo jazdy od półtora roku, ale mam oleju w głowie trochę by nie szarżować gdy wokoło znajdują się inni uczestnicy ruchu drogowego...
~garfield1988gse - No właśnie. Tego większość nie zrozumiała. ~DigiBen - Nie zawsze przyczyną wypadków jest lód ! Jest masa innych przyczyn. Wystarczy, że komuś w czasie jazdy zepsuje się coś w samochodzie i możemy podziękować.
osuszmy jeziora, bagna, zetnijmy drzewa, krzewy i wysokie trawy, pozbądźmy sie wszystkiego, co moze przeszkadzac idiotom i pijakom podczas ich przejazdzki, a najlepiej to w ogole rozwalmy rozwalajace sie drogi, zniszczmy wszystkie samochody i zapie*rzajmy hulajnogą zwiedzac swiat :D
Jestem kierowcą i uważam, że drzewa przy drogach to głupota. Bo ich ochrona w zimę jest znikoma. A liczba ludzi którzy się o nie rozbili dość spora. Dużo lepiej sprawdzają się siatki czy takie drewniane płotki.
Wiele już powiedziano o tym jaki idiotyczny jest to demotywator. Jeszcze dodam, że równie beznadziejne jest zdjęcie do niego. Te drzewa rosną bardzo daleko od drogi i spokojnie można uciec z drogi je omijając, więc nawet uznając argumenty autorki nie można ich odnieść do zdjęcia.
drzewa są po to żeby wyłapywać zanieczyszczenia produkowane przez samochody. poza tym drzewa nie rosną przy samej drodze tylko w takiej odległości że można spokojnie uciec przed wyprzedzającym na 3. a że ludzie nie popisują się na drodze i wpadają na drzewa to czy to wina drzew? jakby postawić filtry to też przecież w powietrzu wisieć nie będą, to samo z ekranami - słupy na których się opierają przecież z waty cukrowej nie są.
...jak czytam te wszystkie komentarze które mówią o dobroci drzew przy drodze to mi sie śmiać chce... Kiedyś sadzono drzewa przy drodze po to by wytyczały szlak i osłaniały przed słońcem... w dzisiajszych czasach, gdzie już prawie każdy samochód posiada klimatyzację i GPS fabryczny lub kupiony w Tesco, drogi są oznaczone, nie widzę potrzeby sadzenia drzew przy drodze. Miesce drzew jest w lesie a nie przy drogach. Dla tych wszystkich którzy pisza, że giną na drzewach ludzie nieumiejętni mam przykład...wyobraźcie sobie sytuację kiedy strzela Wam opona przy 100km/h i wpadacie w poślizg, wokół Was ściana z drzew...myślę, że są marne szanse żeby nie trafić w drzewo. To samo tyczy się jazdy w zimową porę gdzie nie trudno o poślizg i spotkanie z drzewem. A może ktoś z naprzeciwka będzie celować prosto w Was (wtedy najlepszym wyborem jest czołówka...czyt. szybsza smierć). Ja w tym wypadku wolałbym trafić na pole rozwalić samochód i wyjść z tego poobijanym i ze złamaną nogą niż stracić życie. Życzę tym wszystkim wspierającym drzewa jak najwięcej drzew na drodze!
100 km/h ? przecież tyle nie można jechać poza obszarem zabudowanym - że o zabudowanym nie wspomnę.
Wyznaczanie toru jazdy wg. nawigacji ? hahahhahhahahhahha, litości...
Eee, czy ty kiedykolwiek prowadziłeś samochód? Jak chcesz wyznaczyć tor jazdy na podstawie GPS? No chyba, że masz w nim mapy rajdowe mówiące "za 50m 10stopni w lewo". Poza tym, drogi na których 100km/h jest dopuszczalne zawsze posiadają barierki. A i ochrona przez zawiejami i słońcem choć ograniczona jakaś tam jest a lepsze taka niż żadna.
...ciekaw jestem czy geniusm nie jechał nigdy ponad 90km/h poza obszarem zabudowanym...jeśli nie to gratulacje...jesteś cudownym kierowcą któremu drzewa są niegroźne:D Prawdą jest, że nawigacja nie pokaże nam z super dokładnością, ale też jadąc autem nie patrzę na drzewa, tylko na jezdnię. Jeśli ktoś sugeruje się drzewami to mu współczuję i do przykładu znam takie miejsce gdzie właśnie przez drzewa jadąc nocą wydaje się, że trzeba jechać prosto a trzeba skręcić w prawo...widać tam ładnie świecące znicze przy drzewach...ale jest plus bo im więcej tam będzie wypadków tym bardziej będzie oświetlony ten zakręt:D Piszecie też o super działaniu drzew na spaliny:D...może jadąc lasem to ma jakiś sens ale jedno drzewko co 5 metrów nie jest w stanie przyjąć na siebie takiej ilości zanieczyszczeń...
drzewa są potrzebne, bo asfalt w naszym kraju nie jest zbyt dobrej jakości... latem dają cień i tak szybko się nie roztapia, a zimą osłaniają przed śniegiem - mniej zasypuje ;)
Zależy jaki system korzeniowy ma dane drzewo (czy korzenie rosną w dół czy na boki) i czy jest w rozsądnej odległości od drogi. Nie zawsze korzenie r****** asfalt.
plusy drzew? dają cień, chronią od wiatru, ułatwiają "nawigację" jak jest ciemno i dużo śniegu, działają jako ekrany dźwiękochłonne, "wyłapują" zanieczyszczenia. Jak są w rozsądnej odległości od drogi to nie niszczą asfaltu i nie uniemożliwiają drogi ucieczki. Wyglądają lepiej niż jakieś krzaki których 20 lat nikt by nie przycinał. Są tańsze i ładniejsze niż ekrany dźwiękochłonne, nie trzeba ich naprawiać, malować i wymieniać jak jakiś płotki. Z resztą już widzę jak w Polsce budują płotki dookoła wszystkich dróg. A minusy? można się o nie rozbić, tak samo jak o latarnie, słupy, domy, przystanki i wiele innych.
W tym przpadku wiele by to nie zmieniło, bo większośc aut i tak poszła by na dach jakby wjechali w ten rów co jest prawie równoznaczne z czołowym zderzeniem z drzewem, aczkolwiek napewno jakiś % ludzi by to uratowało ;)
ku*rwa niech te drzewa beda sadzone gdzies zdala od drogi a nie akurat przy niej!!! Jestem zawodowym kierowca i jestem przeciwny sadzeniu drzew kolo drogi!!! Moje wlasne zdanie!!!
drzewa są dobre ale wystarczy je posadzić 15 metrów dalej i sprawa załatwiona. ilu kierowców NIE Z SWOJEJ WINY uderzyło w drzewo i nie żyje a mogło by żyć. pomyślcie ludzie
"dido0808" widzę że twoj brodzik intelektualny jest płytki albo niemal żę pusty. Nie wszyscy którzy uderzają w drzewa przy drodze są idiotami a już na pewno mniejszymi od ciebie i tych którzy sadzą te drzewa. Powodów zjazdu na pobocze samochodów i tragicznych wypadków kończących się na uderzeniu w drzewa może być wiele np. zasłabnięcie czy innego rodzaju choroby. Głupizną jest sadzenie tych drzew przy drodze można by je przecież posadzić kilkadziesiąt metrów od drogi. Byłem świadkiem takiego wypadku i mówię wam nie jest to nic miłego :/.
fakt faktem gdyby nie te drzewa samochod nie udezalby tylko lecial w pole i conajwyzej przeturlal sie na dachu lub zniszczyl z zewnatrz ale prawdopodobnie w srodku nikomu sie by nic nie stalo
Co za bzdura! A ile te drzewa produkują tlenu i oczyszczają powietrze ze spalin z tych samochodów. Kierowcy powinni uważać na drodze, a drzewa nie są niczemu winne.
kolejny kierowca idiota, który drzewa obwinia o bezmyślność kierowców (niektórych )
a poza tym zapominacie - drzewa sadzi się przy drogach (za rowami odwadniającymi) m.in. po to, by ograniczyć nawiewanie śniegu na drogę w zimie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 18:53
gdyby drzewa zabijaly to ludzie nie mogliby zyc normalnie poniewaz dzewa s w wielu miejscach. drzewa sadzone przy jezdni nie zabijaja lecz glupota i brawura kierowcy. w wyjatkowych i bardzo rzadko wystepujacych sytuacjach to po prosty pech.
Może Polska nie jest wzorowym państwem ale nie jest to kraj patologiczny te drzewa mają jakieś zadanie nie są sadzone po to by zabijać jak to się mogło znaleźć na głównej.Demotywatory zeszły na psy aż żal nie chce mi się już tu wchodzic>nara
No tak, bo drzewa wchodzą nocą na jezdnię i zabijają kierowców.. Wyciąć wszystkie drzewa !!
- Katastrofalnie sformułowany demot... Choć z dobrym zamiarem. Drzewa powinny rosnąć przynajmniej 30m od jezdni, a ta powinna być szersza i mieć pobocze. Wtedy nikt, nie obarczał by winą za śmierć - drzew.
Haha Dokładnie, nigdy tego nie zapomnę jak jechałem sobie spokojnie samochodem, a tu nagle drzewo na mnie wyskakuje ... serio, ledwo wyminąłem, jak spieprzałem to jeszcze próbowało mnie złapać!
Chciałbym zauważyć, że gdyby nie drzewa sadzone przy drogach to ludzie ginęliby zepchnięci do rowu przez boczne wiatry, które normalnie są ograniczane przez te właśnie drzewa.
Widocznie połowa z was ostro wypowiadających się nie ma nawet prawa jazdy. Tylko głupek który naoglądał się "uwaga pirat" może twierdzić, że zjechać z drogi można tylko przez nadmierną prędkość. Pogadamy jak któregoś pięknego wieczoru wtargnie wam pijak na jezdnie, wyskoczy sarna lub ktoś zajedzie wam drogę. Co wtedy? Zabić człowieka/iść na czołówkę z drugim samochodem czy może lepiej zjechać do rowu? Przypomnę, że na reakcję masz nie więcej niż 2 sekundy. Druga rzecz - ile tak naprawdę wynosi "bezpieczna prędkość"? Wszyscy eksperci, a tego zwyczajnie nie da się przewidzieć, idąc tą drogą wypadało by jechać 40km/h poza terem zabudowanym "na wszelki wypadek", tylko czy to czasem nie paranoja?
Jak czytam te wasze komentarze, że drzewa nie zabijają tylko idioci za kierownicą to mi się rzygać chce. Prawda jest taka że jak Wam na czołówkę wyjedzie jakiś pijany idiota to odruchowo zjedziecie na pobocze, a tam już będzie czekało na Was drzewo, które nie będzie pytało czy zawiniliście czy nie. W żadnym cywilizowanym kraju Europy Zachodniej nie obsadza się obszarów koło dróg drzewami. Jak widzę młode drzewka przy drodze to mnie szlag trafia. Dlaczego nie posadzą krzewów, które równie efektywnie jak drzewa chronią w ziemie przed zamieciami, a uderzenie w je nie spowoduje śmierci? Lubię drzewa, ale ich miejsce jest w lasach i w parkach, w każdym razie z dala od drogi.
pixxel : " Prawda jest taka, że jak Wam na czołówkę wyjedzie jakiś pijany IDIOTA to odruchowo..." a wcześniejsze zdanie to : " Jak czytam te wasze komentarze, że drzewa nie zabijają tylko IDIOCI za kierownicą to mi się rzygać chce"
A ten idiota jak sam/ sama określiłeś/aś, który jedzie przed Tobą to nie IDIOTA ZA KIEROWNICĄ ?
jak jeżdżę po drogach to nigdy nie widziałam żeby drzewa rosły przy samym asfalcie. zawsze jest kilka metrów odstępu. właśnie po to żeby móc uciec przed czołówką.
A ja mam wrażenie, że kolega śmieje się w twarz osobom pokroju urzędników w Norwegii, którzy zakazali sprzedaży gier, bo niedawny norweski bohater w nie grał i takie tam... ale co ja tam wiem.
Gówno prawda. Możecie sobie wyobrazić, jełopy, że nie zawsze jest tak że kierowca idiota sam wpada na drzewo. Tak było z moim tatą który po zawale uderzył w przydrożne drzewo, więc skończcie prawić wymysły wywnioskowane z kłamania w TV. Pozdrawiam ozięble
Żałośni zieloni idioci zamiast mózgu używają spotów robionych przez leniwą policję i ekologów-terrorystów. Drzewa rozstrzygają wiele sytuacji na drodze, zawsze na niekorzyść ludzi. Zróbcie w ogóle prawa jazdy, bo wątpię że w ogóle kierowaliście autem, przykład krzyśka170394 idealnie obrazuje słusznosć tego demota.
Też jestem kierowcą ciężarówki, zrobiłem na naszych drogach ok.1,5 miliona km widziałem już niejeden wypadek ,,z udziałem drzewa''
faktycznie niektóre rosną w nieodpowiednich miejscach, ale pamiętajmy że one nie wyskoczą nam na drogę niektóre stoją w tym samym miejscu do dziesiątek lat i ani na centymetr nie ruszają się z miejsca ,także to one nie są winne TYLKO MY NIEODPOWIEDZIALNI KIEROWCY...
niestety taka jest prawda
@Andriej a dlaczego powątpiewasz???? Przy dobrej jeździe miesięcznie jest w stanie zrobić 10k km( sam mam ojca kierowcę to wiem) co daje rocznie 120000, a więc żeby przejechać 1,5 mln km wystarczy że jeździł ok. 13 lat. Zdecydowanie realne
Demot bardzo głupi i daje "słabe" dzięki drzewom drogi są piękniejsze , dają one tlen i neutralizują zanieczyszczenia z dróg. Nikt nie ginie przez drzewa tylko przez to jak jeździ.
gdyby drzew nie bylo niektorzy kierowcy jezdziliby jeszcze szybciej poniewaz czuli by sie swobodniej a przez to stawali by sie zagrozeniem dla innych ludzi prowadzacych pojazdy
Jeszcze lepszy mam pomysł.Strasburgerowy żarcik...Dwóch facetów się spotyka.Jeden mówi do drugiego.Ty nie uwierzysz.Jadę sobie wczoraj samochodem a tu jebbb jak mnie drzewo nie pizgneło.Wychodzę z auta i mówie,ty no jak stoisz a ono do mnie co się sadzisz...Suchar jak ten demot...
jak ktos wyzej napisal zabija kierowca a nie drzewo, a poza tym czy ktos pomyslal: bez drzew slonce moze niezle oslepiac...wtedy tez moze dojsc do wypadku...drzewa daja cien
I co? Myslisz, że jak pokrzyczysz, to zmieni to cokolwiek a zwłaszcza fakt, że przydrożne drzewo są zbawieniem dla zdrowej tkanki narodu eliminując idiotów?
drzewa wysznaczają drogę, w wszesnych latach znaczyło się drogi sadząc drzewa jedno przy drugim, aby utworzyć "tunel".
w czasie zimny np. rolnicy dzięki drzewom wiedzieli gdzie jest droga, kiedyś nie było odśnieżarek.
Przydrożne zadrzewienia zapobiegają nawiewaniu śniegu zimą oraz powstawaniu gołoledzi, latem zacieniają asfalt by mniej się nagrzewał. Dodatkowa funkcja zadrzewień wzdłuż dróg jest ich zdolność do pochłaniania spalin z samochodów co zmniejsza obciążenie nimi pól które często są położone bardzo blisko. Na terenach zabudowanych zadrzewienia oraz zarośla blisko drób tworzą barierę dźwiękową. Z poważaniem Inżynier Kształtowania środowiska
"W PROMIENIU 10 METRÓW OD DROGI NIE POWINNO BYĆ ŻADNYCH DRZEW, A PUSTA I
PROSTA PRZESTRZEŃ. I CH*J. PIEPRZYĆ EKOLOGICZNE CIOTY I LEWACTWO, TAK MA BYĆ. DZIĘKI TEMU MOŻNA URATOWAĆ
ŻYCIE WIELU OSOBOM."
http://www.prawko-kwartnik.info/kalku/zatrzymanie.html to tak dla przypomnienia jednego z podstawowych zagadnień które kierowca musi znać. Wypadasz z drogi pod kątem 30 stopni, czyli do odległej o 10 metrów ściany drzew musisz pokonać 20 metrów. Kombinuj jaką prędkość musiałbyś mieć, żeby ocalić swoje życie.
Dokładnie.
Niedawno zmarła moja młodziutka koleżanka z klasy, właśnie przez to, że uderzyli w drzewo,którego nie powinno tam być, wówczas ONA by żyła.
S.[*] świec Panie nad jej duszą..
Ja tam jestem za tym, by drzew było jak najwięcej przy drogach. Droga naturalnej selekcji wszyscy debile wyginą, bo się pozabijają na drzewach kończąc swą jazdę.
Specjalnie się zalogowałem [a nie często mi się to zdarza], by powiedzieć autorowi demota kilka słów
prawdy. Ale widzę, że tu wręcz spam jest, bo każdy chce napisać to samo, jak gdyby byli byście lepsi
poprzez przepisanie komentarza wyżej używając innych słów. A odnośnie demotywatora: więc analogicznie
do Twojego myślenia powinni usunąć również domy przy jezdniach, bo jakiś tir może w nie uderzyć -
ciekawe tylko jak wtedy wyglądały by miasta :D. Pozdro.
Edit: GTFO: współczuję śmierci bliskiej osoby, ale to chyba zbyt ostra ocena użytkowników demotywatorów tylko za wyrażenie swojego zdania?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 22:20
myślisz , że tak po prostu o tak o w te drzewa wjeżdżają ? pewnie albo naj*bani jak dzikie kuny w agreście albo inne przypadki przecież się zdarzają...
Sam miałem wypadek w zeszłym roku ,w którym zginął mój dziadek i własnie mieliśmy wypadek i to prosto
w drzewo niestety bardzo dużo samochodów zatrzymuje się na drzewie,a wypadek nie był naszą winą lecz
gościa któremu zakręt był zbyt duży.Do kolegi mati141 czy naprawdę uważasz przecież logicznym jest
,że w mieście będą wolniej jeździć niż na wolnej trasie bo zawsze się boją radaru czy
policji.Poszukaj sobie publikacji gdzie było więcej wypadków śmiertelnych w lesie, w mieście czy na
drogach obsianych pojedynczymi drzewami. Ale mówią ,że trzeba się przekonać na własnej skórze czego Ci
oczywiście nie życzę a wręcz przeciwnie
Pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 22:32
Chciałem zje.bać tego artystę od tego demota, ale widzę społeczeństwo mnie wyręczyło, szkoda tylko że straciłem czas na to, żeby się zalogować... Generalnie pomysł, wykonanie i przekaz jak dla mnie po ch%#u i w zupełności się z tym nie zgadzam, ale to moja opinia. Pozdrawiam, elo elo
To nie drzewa zabijają tylko idioci za kierownicą.
Idioci, którzy dziwnym trafem muszą uderzyć akurat w to drzewo a nie pomiędzy nie ; ]
idioci nie trafiają najczęściej na drzewa tylko na wielkie wykopane rowy!! po za tym, gdzieś te drzewamuszą rosnąć. Tyle dróg jest przez lasy i jakoś na te drogi nie narzekacie! Leiej byłoby gdybyście chcieli żeby nie było drzew na drodzę (no ok), ale również na drogi przez lasy, bo rzecież tam też będą drzewa !!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2011 o 13:09
malinowaorbitka- Dróg przez lasy się nie czepiam, bo lasy mają to do siebie, że są w nich drzewa i tak już musi być. A przy drogach na terenie niezabudowanym tych drzew nie musi być.
> Angioletta ---- Aby trafić pomiędzy drzewa, to trzeba by było jechać niemal prostopadle do jezdni. Spójrz sobie z wnętrza samochodu do przodu i zobacz, jakie są prześwity między drzewami.
Tak, wiem jak to wygląda ; ) Ale Gdyby tam były jakieś krzewy, nie byłoby tylu ofiar...
drzewa są po to, żeby w lato nie 'topniał' asfalt, ponieważ nasze drogi są robione z tanich materiałów, a w zimę by nie robił się lód. w Niemczech np nie ma drzew przy drogach, bo ich asfalt nie potrzebuje takowej ochrony.
tylu idiotów skosiło przydrożne drzewa a wy dalej im dajecie prawa jazdy
O wiele więcej ludzi zginęło przez alkohol, brawurę, brak wyobraźni i zwykły brak umiejętności niż przez drzewa. Idąc tokiem rozumowania autora powinno się przestać produkować samochody - one są o wiele częstszym powodem śmierci na drodze...
pamiętam tekst z kabaretu "jaka jest najczęstsza przyczyna utonięć? alkohol? nie, woda". jezeli byśmy mieli rozpatrzeć demota na zasadach piłki nożnej, to w piłce faulującym jest ten który się porusza, a nie ten który stoi...
@roxanek - z tym niemieckim i polskim asfaltem to nie do końca sprawa materiałów.. ten kładziony u nas też wytrzymuje o wiele dłużej, kiedy nie jest od spodu rozwalany przez korzenie drzew :P Wśród drzew fakt - jedzie się lepiej.. ale na pewno nie bezpieczniej. Każdy medal ma dwie strony ;)
Dokładnie... to tak jakby oskarżać asfalt o gwałt jak się na dupę upadnie!
Co za miernota wystawiła takiego demota...
Ekolodzy się nagle je*ani znaleźli. Drzewa są OK, ale jeśli są małe i w pewnej odległości od drogi. Czasami zdarza się, że auto wpadnie w poślizg i zamiast wjechać w proste pole, zatrzymuje się na drzewie o średnicy 1,5m. Skutek? Zamiast zniszczonego zawieszenia, 4 ofiary śmiertelne. Zamiast tych wielkich drzew powinny być posadzone jakieś krzewy, które co najwyżej porysują samochód. Widzieliście na zachodzie przy drogach krajowych wielkie drzewa? Właśnie, nie ma ich, a jeśli są to przy drogach lokalnych o niskim natężeniu ruchu. Ciekawe dlaczego?
Nie zawsze. Mój sąsiad był policjantem. Kiedyś w zimę jechał prywatnym samochodem i mimo iż nie jechał szybko to był straszny lód, wpadł w poślizg i na drzewo... zginął. Zawsze zastanawiałem się po co drzewa przy drogach... obojętnie czy wariat czy nie to gdyby nie było drzew to nie byłoby w co uderzyć wypadając z drogi.
dokładnie tak ! nie wiem dlaczego ten demot jest na głównej
Tak wytnij wszystkie drzewa i truj sie...
Kur*a!!! Enty!!!
Niech sie zabijają,im więcej wieśniaków w bolidach z DDR zginie dzięki przydrożnym drzewom, tym bezpieczniej będzie. Po co dawać im szanse,następnym razem mogliby zderzyć się czołowo ze mną
przecież sadzą je właśnie po to, żeby było mniej wypadków... mając po obu stronach drzewa, kierowca zdaje sobie sprawę, że jadąc nieostrożnie może skończyć jazdę na którymś z nich... zmusza go to do uważnej jazdy i zachowania odpowiedniej prędkości.. no niestety nie zawsze tak jest..
Nie drzewa tylko ludzka brawura :P
właśnie... drzewa skracają drogę hamowania jedynie...
dokładnie. z tego co się orientuję to jeszcze żadne drzewo na nikogo z nienacka nie wyskoczyło.
demotywatory.pl powinny zmienić nazwę na gnioty.pl,bo ten demot jest strasznie idiotyczny i bez sensu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 19:22
@duriel - nie słyszałeś też pewnie o spadających gałęziach lub złamanych przez wichury drzewach ;p
Zgadzam się w 100% z Tb ; ))
Drzewa służą jako naturalny ekran dźwiękochłonny a do tego są dużo tańsze i bardziej estetyczne niż murowane ekrany.
chyba admin jeździ stjuningowanym golfem i przez drzewa nie może poszaleć tam u siebie na wsi... innego wytłumaczenia tego gniota na głównej nie widzę..
No tak bo drzewa tak szybko rosną, że przebijają człowieka na wylot.
staryy... jak wpadniesz w poślizg nawet przy tych 90 km/h i nie będziesz mógł wyprowadzić pojazdu z niego uderzając bokiem w takie drzewko to jednym słowem śmierć na miejscu posiadając samochód 2-3 gwiazdowy w testach, na to nie ma rady, nawet doświadczeni wieloletni kierowcy giną "na drzewach"
Taaa... Stoi sobie spokojnie samochód a tu nagle... DUP! I drzewo w niego jebło.
Obie strony mają racje. To nie drzewa powodują wypadki tylko kretyni za kierownicą. Ale drzewa przy drodze
to nie najlepszy pomysł. Ostatnio z kumplem przez ucieczkę przed autobusem połamaliśmy zderzak o pień. (Pier*olony SzwagroPol! myślą, że wszystko im wolno, a wyprzedzanie na trzeciego nie stanowi problemu, bo przeceiz on ma masę!)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2011 o 8:46
Pierwsze słyszę, drzewo zabiło kierowcę?
Nie wiem, czy ten demot jest sarkastyczny, czy zrobił go idiota. Wypadki powodują osoby które wsiadają za kółko, a nie powinny. I tylko one.
Dokładnie tak autorze! Sam wiecznie narzekam na to samo, powinno je się wycinać. Prawo Murphego niestety
działa ciągle - jeśli ktoś poleci gdzieś bokiem, albo po prostu przyśnie i wypadnie z drogi to choćby
stało jedno, samotne drzewo to ono i tak zatrzyma pędzący samochód. Dla mnie to czyste debilstwo te drzewa
i dziwię się, że nie wyszedł jeszcze przepis konieczności usunięcia drzew z poboczy dróg. Najlepsza
ustawa by była, gdyby dajmy na to w odległości 25 metrów od drogi nie wolno było sadzić drzewa.
To nie drzewa tylko rowy.
Drzewa są: a) żeby nie topniał asfalt, jak już ktoś napisał, b) do tłumienia hałasu, c) do ograniczania rozprzestrzeniania się spalin, które osiadają na drzewach, d) bo w czasach wojennych się tak drzewa sadziło i jakoś zostało (bomby i miny wtedy zrzucali na trakty oznaczone drzewami, bo oznaczało to drogę, a rodacy w tym czasie podróżowali bokami)
dokładnie to co dido pisze. Drzewo nikogo nie może zabić, bo stoi sobie w miejscu i nikogo nie atakuje. Może jeszcze zaprzesrańmy produkcji ostrzy, bo nimi też można zabić, może zabronimy sprzedarzy zapałek, bo mogą coś spalić. Durnota ludzi zabija, nie przedmioty, a już na pewno nie rośliny
@qrvishon z każdym twoim kolejnym postem na który się natknę, coraz bardziej dziwię się twojej głupocie. Sytuacja dajmy na to - dwupasmówka, drzewa dookoła. Wylatuje Ci koleś z naprzeciwka wyprzedzając, na czołówkę. Uwierz mi, że odruchowo odbijasz w bok i prawdopodobnie kończysz na drzewie. Dodam, że podczas wypadku samochodowego mają miejsce trzy "wypadki". 1) zderzenie samochodu z przeszkodą(tutaj drzewo), 2) zderzenie twojego ciała z deską rozdzielczą/kierownicą, 3) zderzenie twoich narządów wewnętrznych z twoimi kośćmi. Winny nie jesteś, mogłeś poza zabudowanym mieć te 90 km/h a i tak giniesz, przez co? w tym wypadku przez drzewo, bo gdyby go nie było to pewnie poleciał byś w pole i tyle :] no, ale najmądrzejsi ci co zapewne nigdy za kółkiem nie siedzieli, jechali jako pasażer i podziwiali przydrożne drzewka. Debilizm.
Drzewa są po to aby wiatr nie zawiewał śniegu na drodze i nie robił się lód. A zwykle jak ktoś w nie wjeżdża to z powodu zbyt szybkiej jazdy.
Od zatrzymywania śniegu są , że tak to nazwę 'siatki' Wiele razy przy drogach można je zauważyć. A drzewa raczej jakoś szczególnie nie uchronią przed zawiewaniem śniegu ; )
Ale fakt, zbyt szybka jazda ma tu dużo swojej roboty, ale gdyby tego drzewa nie było, to Ci ludzi mogli by przeżyć. Bo jakoś nie przypominam sobie przypadku, żeby ktoś wjechał pomiędzy drzewa.
Angioletta - Droga krajowa nr 1, odcinek Świecie - Tczew. Podczas zimy można na tym odcinku dokładnie zauważyć różnicę w naśnieżeniu drogi w miejscach gdzie drzewa są i gdzie ich nie ma. Jechałem w śnieżyce podczas ostatniej zimy, i dziękowałem wtedy za drzewa przy drodze:).
dilu - ok. Twoja racja, zawsze jakaś ochrona jest, ale przyznaj, że są przypadki, w których to i drzewa potrafią zaszkodzić ; )
A od kiedy jak ktos palnie sobie w leb obwiniamy o to pistolet?
Wypadki na drogach są przeważnie z powodu błędów kierowców, często te błędy wynikają z głupoty. Jednak nie jest to taka prosta zależność, że niebezpieczeństwo jest wynikiem wyłącznie szybkiej jazdy. Można jeździć nawet bardzo szybko, a mimo to bezpiecznie, jeżeli ta szybka jazda jest z głową, a można narobić wiele głupot i stworzyć znaczne niebezpieczeństwo, czy spowodować wypadek, nawet przy bardzo umiarkowanej szybkości. Trzeba przede wszystkim wiedzieć, gdzie i w jakich warunkach można jechać szybko, a gdzie należy ograniczyć prędkość. I trzeba to wiedzieć, a nie tylko myśleć, że się wie.
Ale czasami bywa tak, że giniemy nie przez siebie, nie przez naszą szybką i nierozważną jazdę a przez czyjeś błędy. Wcale nie jest powiedziane tak, że sami sobie stwarzamy zagrożenie tylko to inni ludzi nam je stwarzają...
Angioletta tak ale nadal to wina ludzi, a nie drzew.
temat rzeka, zimą gdy śnieżyca i drogi nie widać w szczerym polu drzewa są jak nawigacja. Jakby drzewa nie było pewnie by kierowca przeżył ale czy by funkcjonował popranie albo mógł chodzić do inna bajka
Zgadzam się! Oczyszczanie dróg poza miastem było by zbyt kosztowne dla naszego kraju, a drzewa znacznie ograniczają nawiewanie śniegu na drogę, a przy okazji dla jadących normalną prędkością osłaniają od często oślepiającego słońca.
Dziwne, że kurde w zimę polskich dróg nie widać przez śnieg, a pługi nie nadążają z odgarnianiem. Coś te drzewa gówno dają. Żeby było tak jak mówisz to drzewa musiałyby obrastać drogi, a co z tego, że są po bokach, skoro śnieg pada z góry?
Ten demot to chyba sarkazm, co nie?
Nie zawsze z powodu szybkiej jazdy...czasami musisz uciekac przed debilem i uciekasz na pobocze a tam jest drzewko...i koniec.
Czyli jednak z powodu szybkiej/nierozważnej jazdy, tyle że nie własnej ;)
> Chuckster ---- Nie zawsze jazda nierozważna oznacza jazdę szybką. Można jechać nierozważnie, czy wręcz niebezpiecznie, nawet przy bardzo umiarkowanej prędkości, a z drugiej strony można jechać nawet z dużą prędkością, ale jeżeli jest to jazda "z głową", to może ona być naprawdę bezpieczna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2011 o 10:19
Latarnie też "zabijają", a jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś chciał, by je demontować. Powiem więcej, co chwilę słyszę, że jest ich za mało.
Problemem nie są drzewa tylko ludzie, którym wiecznie się spieszy.
Latarnie mają to do siebie, że muszą oświetlać drogę. I nie można ich od tak, po prostu usunąć ;)
A drzewa ? Po co one komu przy drodze ?
Od oświetlania drogi są światła w samochodzie więc latarnie nie są niezbędne.
Latarnie są do pomocy samochodom w oświetlaniu drogi , powiedzmy że wysiądą Ci światła to co wtedy zrobisz pojedziesz po ciemku ?
pomyślcie też o pieszych, jak nie bedzie latarni to jak beda coś widzieć np. wieczorem?
@m2sc, jak wysiądą Ci światła to zanim zdążysz wymienić to dostaniesz mandat :D
Hehe drzewa wyskakują na drogę i zabijają spokojnie jadących ludzi :). Nie mam nic do ludzi łamiących dopuszczalną prędkość poza teren zabudowanym- jednak jak już się rozbijesz o drzewo, to mniej pretensję tylko do siebie.
dilu: a ciekawe czy tobie jakby w aucie pękła opona i zatrzymałbyś się na drzewie zabijając swoją rodzinę, to miałbyś pretensje do siebie ? Czy jednak wolałbyś żeby rosły tam krzewy?
zapytajcie się jakiegokolwiek profesjonalnego kierowcy,po co są te drzewa...chodzi o to,żebyś jak już jeździsz jak idiota i wypadasz poza drogę,żebyś rozpieprzył życie tylko sobie, a nie komuś kto może być za tymi drzewami,pieszy w starci z samochodem nie ma żadnych szans...więc demot-
Tak, a za drzewami dzieci bawią się w chowanego.
Proooszę Was. Poza tym na terenie niezabudowanym w jakichś mniejszych wsiach nie ma chodników, więc ludzie idą poboczem, obok jezdni. A drzewa są jeszcze dalej, więc tak, czy inaczej te drzewa nie uchronią nikogo przed śmiercią.
Angioletta - to przynajmniej nastąpi naturalna selekcja i będzie jednego pirata mniej. Sam nie przestrzegam przepisów dotyczących prędkości (tylko poza teren zabudowanym), ale na litość nie obwiniajcie drzew za własną głupotę. Powiem Ci, że jeżdżę dużo po PL, ale jeszcze nie widziałem dzieci bawiących się w chowanego za drzewami przy drodze, ale to może ja mało widzę- bo chyba nie mówisz tutaj o osiedlowej dróżce?- bo jak na takiej zginiesz po uderzeniu w drzewo, to ja posadzę tam kolejne. Jeszcze jedno- jeśli ktoś jedzie przez wieś z taką prędkością, że ginie na drzewie to wcale mi go nie żal. Wystarczy myśleć. Ja np zawsze zwalniam we wsiach, przy autobusach na przystankach, przed pasami, w okolicach szkoły itp. Wystarczy mieć trochę oleju w głowie, a nie za własną głupotę drzewa oskarżać. Za źle napisana maturę winny jest długopis, a za niestrzelenie przez piłkarza karnego piłka?
dilu - Nie zawsze ludzie giną na drzewach przez prędkość. Czasami jest sytuacja, że pojawia się osoba trzecia, która jest winną całego zdarzenia a ktoś nie mając gdzie uciec trafia w drzewo, które stoi tam, bo komuś się tak podobało. Są sytuacje, w których giną niewinni ludzie i o to mi również chodzi.
Fakt, że co niektóre osoby nie powinny mieć prawa siadania za kółkiem ale to już inna kolej rzeczy.
A te dzieci to była taka ironia ; )
Drzewa osłaniają drogę przed zawiewaniem śniegu, a czasem zasłania słońce walące po oczach. Poza tym w nocy np widać z daleka zbliżający się zakręt, który nie zawsze jest widoczny z dostatecznej odległości kiedy w pobliżu są same pola.
mario13933 - to zamiast drzew niech posadzą jakieś krzewy w stylu żywopłotu, które również będą chroniły przed zawiewaniem śniegu jak i będą Ci wskazywały zakręty a gdy ktoś w nie uderzy to w najgorszym wypadku zedrze farbę z auta a nie kogoś uśmierci.
~Angioletta
"Czasami jest sytuacja, że pojawia się osoba
trzecia, która jest winną całego zdarzenia a ktoś nie mając gdzie uciec trafia w drzewo, które stoi tam.."
Źle rozumujesz. Nie zabiło więc drzewo. To nie drzewa wina, tylko tej osoby "trzeciej". Ona zabiła więc.
~Margo - Owszem, ale gdyby zamiast drzewa był jakiś krzak, to ta osoba nie straciła by życia...
To osuszmy jeziora, morza, rzeki bo w nich się ludzie topią.
Eh... Miałam na myśli to, że one są tam posadzone bez większego sensu a odbierają życie tym, którzy mogliby jednak przeżyć nie uderzając w nie.
Ci, którzy jeżdża za szybko oczywiście, że powinni dostać jakąś nauczkę, ponieważ mogą zrobić krzywdę sobie jak i innym, ale nie ma powodu, żeby ich spisywać na straty !
Specjalnie sie zalogowalem zeby dac minus tak minus poniewaz dodajac do wypowiedzi powyzej drzewa sadzone przy drodze maja stworzyc jak by to powiedziec-obszar zamkniety w ktorym kierowcy nie beda sie tak bardzo rozpedzac, wyobrascie sobie ta sama droge bez drzew przy poboczach... Otwarta przestrzen po horyzont wiatr we wlosach i pedal gazu pod noga to dopiero nakreca do dociesniecia...
demot:Samochody:zabiły tylu ludzi, a wy wciąż nimi jeździcie...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2011 o 0:12
Drzewa same nie wjeżdżają na samochody ,tylko samochody na nie
No tak. Tylko czemu większość ludzi tracących kontrolę nad kierownicą nie może wjechać pomiędzy te drzewa, tylko musi trafić na któreś z nich ?
Bo moment bezwładności nie pozwala skręcić o 90* w miejscu? Ja tam jednak uważam za groźniejszą przeszkodę rowy.
czasami trzeba się ratować i uciekać na pobocze przed wariatami a na tym poboczu drzewo !
Uderzenie w drzewo jest skutkiem a nie przyczyną, bez drzew nie będzie wcale bezpieczniej. Sam mieszkam na Warmii, duzo jeżdzę i bardziej boje się jezdzić 7-ką gdzie w okresie wakacyjnym nie ma praktycznie tygodnia bez kilku trupów niż warmińskimi i mazurskimi zadrzewionymi drogami.
To nie drzewa zabijają ludzi, tylko prędkość,alkohol, a nawet coraz częściej głupota. Ludzie powinni uważać jak jeździć szczególnie w okresie wakacyjnym i w taką pogodę jaką mamy teraz (opady deszczu/burze).
Przykro mi, ale wystawiam minus, ponieważ demotywator szczerze mówiąc nie ma sensu.
Zabijają drzewa czy brawura i szybka jazda ?
drzewo stoi szybciej niż samochód jedzie:)
Drzewa nie zabijają tylko ludzie prowadzoncy samochody.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 16:26
Tak głupiego demota na głównej dawno nie widziałem. Przecież to drzewa się upijają i zderzają się z
samochodami prowadzonymi przez ludzi trzeźwych, przestrzegających przepisy!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 16:29
wybiegajac im perfidnie na srodek jezdni- zapomniales dodac.:D
Drzewa nie zabijają, zabijają debile w samochodach.
Kolejna rzecz, której nie rozumiem: Rozbierają krzyże i zabierają znicze, które stoją na poboczach, w
telewizji tłumaczyli to tym, że "rozpraszają kierowców". A kurde bilbordy 10mx10m nikogo nie rozpraszają,
wielkie reklamy (te wyborcze też) absolutnie nie rozpraszają nikogo! -.-"
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 16:31
Też tego nie rozumiem. Taki krzyż powypadkowy przy drodze dość często ściąga nogę z gazu skuteczniej niż jakikolwiek znak drogowy. Ot taki mały czarny punkt.
nie drzewa a idioci
Ta... jasne. Strzelają do nich za kałacha. To nie one zabijają, tylko ludzie. Niektórym powinno się uniemożliwić prowadzenia pojazdów silnikowych, a nie ułatwiać im szarżowanie.... :/ Ci za debil dodał tego demotywatora...?
drzewa sie rzucaja na kierowcow?
U nas je ścinają od dziesięciu lat :o
to idioci bez wyobraźni powodują wypadki nie drzewa... niech sie zatrzyma na drzewnie niż na kimś
Przepraszam !! Drzewa ?? Jakie drzewa ? Czy do końca powaliło się wam we łbach ? NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ I BRAK WYOBRAŹNI !! To jest przyczyna wypadków śmiertelnych. Jakim cudem taki demot trafił na główną ? Co za IDIOTA do tego dopuścił ???!!!
a ile cienia dają ? jakbyś jechał ciagle pod słońce nie byłbyś troche tym zmęczony, i twój wzrok np
Denerwuje mnie takie gadanie. Po pierwsze, muszę powtórzyć to, co napisano na górze - TO AUTO WJEŻDŻA W DRZEWO, A NIE ODWROTNIE! Po drugie - większość drzew posadzonych przy drodze to tzw. samosiejki. Drzewa sadziło się kiedyś świadomie i była to ochrona przeciwko spadającemu śniegowi i zamieciom, a nawet wyznaczały kierunek jazdy.
po przeczytaniu tych komentarzy dochodzę do wniosku, że to nie kierowcy powodują wypadki tylko samochody, którym czasem się nudzi i myślą sobie " a wjadę w drzewko" a ono zamiast czekać na ruch autka pośpiesznie wyskakuje na środek drogi i krzyczy "akuku!". w ogóle to na moje oko pianką czy jakąś gąbką oklejcie drzewa i dajcie "ograniczenie prędkości" do 120 na godzinę...
i nalezaloby umieszczac znaki: uwaga, agresywne drzewa.:)
Drzewa zabiły ludzi, czy ludzie zabili SIĘ na drzewach!?
Głupie gadanie o "wybieganiu drzew na jezdnię" jest chyba wytworem ciamajdów co:
a) nie jeżdżą samochodem jako kierowcy
b) jeżdżą tylko po mieście i jak trzeba pojechać po trasie to panika i 70 max.
Dobrze ktoś napisał: a co jeżeli jedziesz prawidłowo a trzeba uciekać w bok bo np. tir nagle wpadł w poślizg ? No ale uważacie, że lepiej przypierdzielć w drzewo, niż wpaść w pole zerwać zawieszenie i zakończyć imprezę co najwyżej na zesraniu się w gacie ze strachu - ale przeżyciu.
Ostatnio widziałem test nowych tirów Scani, test odbył się w północnej Szwecji, na lodzie. Doświadczony kierowca przy pomocy nowoczesnego systemu jeździł slalomem i samochód był nadal pod jego kontrolą. Drzewa nie zabijają, a jedynie bezmyślni idioci za kierownicą. Sam mam prawo jazdy od półtora roku, ale mam oleju w głowie trochę by nie szarżować gdy wokoło znajdują się inni uczestnicy ruchu drogowego...
~garfield1988gse - No właśnie. Tego większość nie zrozumiała. ~DigiBen - Nie zawsze przyczyną wypadków jest lód ! Jest masa innych przyczyn. Wystarczy, że komuś w czasie jazdy zepsuje się coś w samochodzie i możemy podziękować.
akurat w tym wypadku drzewa są bardzo przydatne to tz. zadrzewienia śródpolne, zmniejszające erozję gleby. [-]
to ludzie zabijają się a nie drzewa ich
osuszmy jeziora, bagna, zetnijmy drzewa, krzewy i wysokie trawy, pozbądźmy sie wszystkiego, co moze przeszkadzac idiotom i pijakom podczas ich przejazdzki, a najlepiej to w ogole rozwalmy rozwalajace sie drogi, zniszczmy wszystkie samochody i zapie*rzajmy hulajnogą zwiedzac swiat :D
zalać wszystko betonem!
Jestem kierowcą i uważam, że drzewa przy drogach to głupota. Bo ich ochrona w zimę jest znikoma. A liczba ludzi którzy się o nie rozbili dość spora. Dużo lepiej sprawdzają się siatki czy takie drewniane płotki.
Wiele już powiedziano o tym jaki idiotyczny jest to demotywator. Jeszcze dodam, że równie beznadziejne jest zdjęcie do niego. Te drzewa rosną bardzo daleko od drogi i spokojnie można uciec z drogi je omijając, więc nawet uznając argumenty autorki nie można ich odnieść do zdjęcia.
"Ocena: 138 (Liczba głosów: 622)" Jak to się na główną dostało ? Nie wspominając już o wątpliwej jakości samego przekazu demota...
drzewa są po to żeby wyłapywać zanieczyszczenia produkowane przez samochody. poza tym drzewa nie rosną przy samej drodze tylko w takiej odległości że można spokojnie uciec przed wyprzedzającym na 3. a że ludzie nie popisują się na drodze i wpadają na drzewa to czy to wina drzew? jakby postawić filtry to też przecież w powietrzu wisieć nie będą, to samo z ekranami - słupy na których się opierają przecież z waty cukrowej nie są.
...jak czytam te wszystkie komentarze które mówią o dobroci drzew przy drodze to mi sie śmiać chce... Kiedyś sadzono drzewa przy drodze po to by wytyczały szlak i osłaniały przed słońcem... w dzisiajszych czasach, gdzie już prawie każdy samochód posiada klimatyzację i GPS fabryczny lub kupiony w Tesco, drogi są oznaczone, nie widzę potrzeby sadzenia drzew przy drodze. Miesce drzew jest w lesie a nie przy drogach. Dla tych wszystkich którzy pisza, że giną na drzewach ludzie nieumiejętni mam przykład...wyobraźcie sobie sytuację kiedy strzela Wam opona przy 100km/h i wpadacie w poślizg, wokół Was ściana z drzew...myślę, że są marne szanse żeby nie trafić w drzewo. To samo tyczy się jazdy w zimową porę gdzie nie trudno o poślizg i spotkanie z drzewem. A może ktoś z naprzeciwka będzie celować prosto w Was (wtedy najlepszym wyborem jest czołówka...czyt. szybsza smierć). Ja w tym wypadku wolałbym trafić na pole rozwalić samochód i wyjść z tego poobijanym i ze złamaną nogą niż stracić życie. Życzę tym wszystkim wspierającym drzewa jak najwięcej drzew na drodze!
100 km/h ? przecież tyle nie można jechać poza obszarem zabudowanym - że o zabudowanym nie wspomnę.
Wyznaczanie toru jazdy wg. nawigacji ? hahahhahhahahhahha, litości...
Eee, czy ty kiedykolwiek prowadziłeś samochód? Jak chcesz wyznaczyć tor jazdy na podstawie GPS? No chyba, że masz w nim mapy rajdowe mówiące "za 50m 10stopni w lewo". Poza tym, drogi na których 100km/h jest dopuszczalne zawsze posiadają barierki. A i ochrona przez zawiejami i słońcem choć ograniczona jakaś tam jest a lepsze taka niż żadna.
...ciekaw jestem czy geniusm nie jechał nigdy ponad 90km/h poza obszarem zabudowanym...jeśli nie to gratulacje...jesteś cudownym kierowcą któremu drzewa są niegroźne:D Prawdą jest, że nawigacja nie pokaże nam z super dokładnością, ale też jadąc autem nie patrzę na drzewa, tylko na jezdnię. Jeśli ktoś sugeruje się drzewami to mu współczuję i do przykładu znam takie miejsce gdzie właśnie przez drzewa jadąc nocą wydaje się, że trzeba jechać prosto a trzeba skręcić w prawo...widać tam ładnie świecące znicze przy drzewach...ale jest plus bo im więcej tam będzie wypadków tym bardziej będzie oświetlony ten zakręt:D Piszecie też o super działaniu drzew na spaliny:D...może jadąc lasem to ma jakiś sens ale jedno drzewko co 5 metrów nie jest w stanie przyjąć na siebie takiej ilości zanieczyszczeń...
Ostatnio jeden gościu sadził na drodze.
drzewa są potrzebne, bo asfalt w naszym kraju nie jest zbyt dobrej jakości... latem dają cień i tak szybko się nie roztapia, a zimą osłaniają przed śniegiem - mniej zasypuje ;)
drzewa wytwarzaja tlen i dlatego sa sadzone przy drogach, aby po czesci stłumic zanieczyszczenia wytwarzane przez samochody
Ta, ochraniają asfalt przed słońcem. A później same rozk**wiają go od spodu korzeniami.
Zależy jaki system korzeniowy ma dane drzewo (czy korzenie rosną w dół czy na boki) i czy jest w rozsądnej odległości od drogi. Nie zawsze korzenie r****** asfalt.
plusy drzew? dają cień, chronią od wiatru, ułatwiają "nawigację" jak jest ciemno i dużo śniegu, działają jako ekrany dźwiękochłonne, "wyłapują" zanieczyszczenia. Jak są w rozsądnej odległości od drogi to nie niszczą asfaltu i nie uniemożliwiają drogi ucieczki. Wyglądają lepiej niż jakieś krzaki których 20 lat nikt by nie przycinał. Są tańsze i ładniejsze niż ekrany dźwiękochłonne, nie trzeba ich naprawiać, malować i wymieniać jak jakiś płotki. Z resztą już widzę jak w Polsce budują płotki dookoła wszystkich dróg. A minusy? można się o nie rozbić, tak samo jak o latarnie, słupy, domy, przystanki i wiele innych.
Chyba musimy czymś oddychać
ja jeszcze nie słyszałam żeby drzewo wpadło na samochód a odwrotnie to często
W tym przpadku wiele by to nie zmieniło, bo większośc aut i tak poszła by na dach jakby wjechali w ten rów co jest prawie równoznaczne z czołowym zderzeniem z drzewem, aczkolwiek napewno jakiś % ludzi by to uratowało ;)
te drzewa są po to by spaliny z samochodów mniej zagrażały środowisku a nie poto żeby sobie tak o rosły
Każdy już to prawie napisał, ale to kierowcy są bezmyślni. Nie potrafią dostosować prędkości, do panujących warunków, to potem tak to się kończy.
ku*rwa niech te drzewa beda sadzone gdzies zdala od drogi a nie akurat przy niej!!! Jestem zawodowym kierowca i jestem przeciwny sadzeniu drzew kolo drogi!!! Moje wlasne zdanie!!!
przynajmniej słonce tak nie oślepia ja są drzewa
Wasze demotywatory-
Tyle już mnie zażenowało a Wy dalej je dodajecie...
tak samo pomyślałam :D [+]
Żenujący demotywator :/
WYPADAŁOBY ZASYPAĆ ZEZIORA BO WCIĄŻ TONĄ W NICH LUDZIE
drzewa są dobre ale wystarczy je posadzić 15 metrów dalej i sprawa załatwiona. ilu kierowców NIE Z SWOJEJ WINY uderzyło w drzewo i nie żyje a mogło by żyć. pomyślcie ludzie
"dido0808" widzę że twoj brodzik intelektualny jest płytki albo niemal żę pusty. Nie wszyscy którzy uderzają w drzewa przy drodze są idiotami a już na pewno mniejszymi od ciebie i tych którzy sadzą te drzewa. Powodów zjazdu na pobocze samochodów i tragicznych wypadków kończących się na uderzeniu w drzewa może być wiele np. zasłabnięcie czy innego rodzaju choroby. Głupizną jest sadzenie tych drzew przy drodze można by je przecież posadzić kilkadziesiąt metrów od drogi. Byłem świadkiem takiego wypadku i mówię wam nie jest to nic miłego :/.
Tak a powiedz skąd wziąć pieniądze na wykup prywatnej ziemi? Przydrożne aleje mają więcej zalet (ekologicznych, społecznych) niż wad
fakt faktem gdyby nie te drzewa samochod nie udezalby tylko lecial w pole i conajwyzej przeturlal sie na dachu lub zniszczyl z zewnatrz ale prawdopodobnie w srodku nikomu sie by nic nie stalo
niech zgadnę tniesz się i zganiasz, blizny na żyletkę?
Co za bzdura! A ile te drzewa produkują tlenu i oczyszczają powietrze ze spalin z tych samochodów. Kierowcy powinni uważać na drodze, a drzewa nie są niczemu winne.
To posadź sobie drzewo gdzieś w pobliżu swojego miejsca zamieszkania a nie przy drodze !
kolejny kierowca idiota, który drzewa obwinia o bezmyślność kierowców (niektórych )
a poza tym zapominacie - drzewa sadzi się przy drogach (za rowami odwadniającymi) m.in. po to, by ograniczyć nawiewanie śniegu na drogę w zimie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 18:53
No nie zawsze. Wierz mi, że są miejsca, gdzie zamiast rowu są drzewa...
gdyby drzewa zabijaly to ludzie nie mogliby zyc normalnie poniewaz dzewa s w wielu miejscach. drzewa sadzone przy jezdni nie zabijaja lecz glupota i brawura kierowcy. w wyjatkowych i bardzo rzadko wystepujacych sytuacjach to po prosty pech.
głupi jesteś. To nie drzewa ich zabijają, to są samobujcy!
Serio te drzewa zabijaja ludzi !!! mnie jedno dusilo w ogrodku .
Może Polska nie jest wzorowym państwem ale nie jest to kraj patologiczny te drzewa mają jakieś zadanie nie są sadzone po to by zabijać jak to się mogło znaleźć na głównej.Demotywatory zeszły na psy aż żal nie chce mi się już tu wchodzic>nara
No tak, bo drzewa wchodzą nocą na jezdnię i zabijają kierowców.. Wyciąć wszystkie drzewa !!
- Katastrofalnie sformułowany demot... Choć z dobrym zamiarem. Drzewa powinny rosnąć przynajmniej 30m od jezdni, a ta powinna być szersza i mieć pobocze. Wtedy nikt, nie obarczał by winą za śmierć - drzew.
sadzic palic zalegalizowac :D
o matko tak duzo komentarzy o tak beznadziejny demotywator
taak! wytnijmy wszystkie drzewa to tlenu nie bedzie!
Haha Dokładnie, nigdy tego nie zapomnę jak jechałem sobie spokojnie samochodem, a tu nagle drzewo na mnie wyskakuje ... serio, ledwo wyminąłem, jak spieprzałem to jeszcze próbowało mnie złapać!
Chciałbym zauważyć, że gdyby nie drzewa sadzone przy drogach to ludzie ginęliby zepchnięci do rowu przez boczne wiatry, które normalnie są ograniczane przez te właśnie drzewa.
Widocznie połowa z was ostro wypowiadających się nie ma nawet prawa jazdy. Tylko głupek który naoglądał się "uwaga pirat" może twierdzić, że zjechać z drogi można tylko przez nadmierną prędkość. Pogadamy jak któregoś pięknego wieczoru wtargnie wam pijak na jezdnie, wyskoczy sarna lub ktoś zajedzie wam drogę. Co wtedy? Zabić człowieka/iść na czołówkę z drugim samochodem czy może lepiej zjechać do rowu? Przypomnę, że na reakcję masz nie więcej niż 2 sekundy. Druga rzecz - ile tak naprawdę wynosi "bezpieczna prędkość"? Wszyscy eksperci, a tego zwyczajnie nie da się przewidzieć, idąc tą drogą wypadało by jechać 40km/h poza terem zabudowanym "na wszelki wypadek", tylko czy to czasem nie paranoja?
drzewa które rosną blisko jezdni, rosną zazwyczaj za rowami, więc tak czy inaczej w rów wpadniesz w podanej przez Ciebie sytuacji.
Drogi, zginęło na nich tylu ludzi a wciąż je budujemy ...
Jak czytam te wasze komentarze, że drzewa nie zabijają tylko idioci za kierownicą to mi się rzygać chce. Prawda jest taka że jak Wam na czołówkę wyjedzie jakiś pijany idiota to odruchowo zjedziecie na pobocze, a tam już będzie czekało na Was drzewo, które nie będzie pytało czy zawiniliście czy nie. W żadnym cywilizowanym kraju Europy Zachodniej nie obsadza się obszarów koło dróg drzewami. Jak widzę młode drzewka przy drodze to mnie szlag trafia. Dlaczego nie posadzą krzewów, które równie efektywnie jak drzewa chronią w ziemie przed zamieciami, a uderzenie w je nie spowoduje śmierci? Lubię drzewa, ale ich miejsce jest w lasach i w parkach, w każdym razie z dala od drogi.
pixxel : " Prawda jest taka, że jak Wam na czołówkę wyjedzie jakiś pijany IDIOTA to odruchowo..." a wcześniejsze zdanie to : " Jak czytam te wasze komentarze, że drzewa nie zabijają tylko IDIOCI za kierownicą to mi się rzygać chce"
A ten idiota jak sam/ sama określiłeś/aś, który jedzie przed Tobą to nie IDIOTA ZA KIEROWNICĄ ?
jak jeżdżę po drogach to nigdy nie widziałam żeby drzewa rosły przy samym asfalcie. zawsze jest kilka metrów odstępu. właśnie po to żeby móc uciec przed czołówką.
drzewa są posadzone po to, by dwutlenek węgla wydzielany z samochodu mógł w procesie fotosyntezy zamienić się w tlen
Słyszałem także wersje że drzewa sadzono kiedyś po to by konie miały cień. Równie dobrze mogli by krzewy posadzić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 20:07
A ja mam wrażenie, że kolega śmieje się w twarz osobom pokroju urzędników w Norwegii, którzy zakazali sprzedaży gier, bo niedawny norweski bohater w nie grał i takie tam... ale co ja tam wiem.
zalosny demot.! przeciez to nie drzewa zabijaja tylko predkosc... ;/ zal.pl
Jak się umie jeździć, to się na drzewa nie wpada. A że niektórzy szafują i przeceniają swoje umiejętności to nie wina drzew.
Gówno prawda. Możecie sobie wyobrazić, jełopy, że nie zawsze jest tak że kierowca idiota sam wpada na drzewo. Tak było z moim tatą który po zawale uderzył w przydrożne drzewo, więc skończcie prawić wymysły wywnioskowane z kłamania w TV. Pozdrawiam ozięble
Żałośni zieloni idioci zamiast mózgu używają spotów robionych przez leniwą policję i ekologów-terrorystów. Drzewa rozstrzygają wiele sytuacji na drodze, zawsze na niekorzyść ludzi. Zróbcie w ogóle prawa jazdy, bo wątpię że w ogóle kierowaliście autem, przykład krzyśka170394 idealnie obrazuje słusznosć tego demota.
Tytuł na okładkę FAKTu "zabiło mnie drzewo!"
drzewo nie zapierdala jak głupie
Beznadziejny demotywator...To raczej auta powinni przestać produkować,"przecież tylu ludzi zabiły"...
Jadę sobie autem a tu sru drzewo mi pizgneło w samochów...Trochę bez sensu ten demot...
Też jestem kierowcą ciężarówki, zrobiłem na naszych drogach ok.1,5 miliona km widziałem już niejeden wypadek ,,z udziałem drzewa''
faktycznie niektóre rosną w nieodpowiednich miejscach, ale pamiętajmy że one nie wyskoczą nam na drogę niektóre stoją w tym samym miejscu do dziesiątek lat i ani na centymetr nie ruszają się z miejsca ,także to one nie są winne TYLKO MY NIEODPOWIEDZIALNI KIEROWCY...
niestety taka jest prawda
Ha ha ha! W której grze zrobiłeś te 1,5 miliona kilometrów, zielony czubku?
@Andriej a dlaczego powątpiewasz???? Przy dobrej jeździe miesięcznie jest w stanie zrobić 10k km( sam mam ojca kierowcę to wiem) co daje rocznie 120000, a więc żeby przejechać 1,5 mln km wystarczy że jeździł ok. 13 lat. Zdecydowanie realne
pozdrawiam te 259 osób oraz autora, którzy nie zauważyli, że to nie wina drzew. pozderko.
Demot bardzo głupi i daje "słabe" dzięki drzewom drogi są piękniejsze , dają one tlen i neutralizują zanieczyszczenia z dróg. Nikt nie ginie przez drzewa tylko przez to jak jeździ.
wydaje mi się że to nie wina drzew tylko idiotów którzy nie wiedzieć czmu dostali prawko! ;|
gdyby drzew nie bylo niektorzy kierowcy jezdziliby jeszcze szybciej poniewaz czuli by sie swobodniej a przez to stawali by sie zagrozeniem dla innych ludzi prowadzacych pojazdy
Jeszcze lepszy mam pomysł.Strasburgerowy żarcik...Dwóch facetów się spotyka.Jeden mówi do drugiego.Ty nie uwierzysz.Jadę sobie wczoraj samochodem a tu jebbb jak mnie drzewo nie pizgneło.Wychodzę z auta i mówie,ty no jak stoisz a ono do mnie co się sadzisz...Suchar jak ten demot...
Przepraszam bo ja nie rozumiem, co TO ZA DEMOTYWATOR?
najlepiej napisać że to wina kierowcy. przecież drzewo jest nieruchome...
To nie drzewa zabijają ludzi, tylko ludzka głupota.
To zdj to nie jest ostatnia prosta na Dobrzycę z Pleszewa?
ciekawe jak byś sobie poradził zimą gdy wszystko zasypane śniegiem, drzewa przynajmniej wskazują gdzie są rowy.
jak ktos wyzej napisal zabija kierowca a nie drzewo, a poza tym czy ktos pomyslal: bez drzew slonce moze niezle oslepiac...wtedy tez moze dojsc do wypadku...drzewa daja cien
I co? Myslisz, że jak pokrzyczysz, to zmieni to cokolwiek a zwłaszcza fakt, że przydrożne drzewo są zbawieniem dla zdrowej tkanki narodu eliminując idiotów?
Śmiecie? Raport.
Pierwsze słyszę, drzewo zabiło kierowce?
drzewa wysznaczają drogę, w wszesnych latach znaczyło się drogi sadząc drzewa jedno przy drugim, aby utworzyć "tunel".
w czasie zimny np. rolnicy dzięki drzewom wiedzieli gdzie jest droga, kiedyś nie było odśnieżarek.
słabe demotywatory
nikogo nie interesują a Wy wciąż je wstawiacie
Jeszcze nie widziałem przypadku w którym drzewo wjechało by w samochód. ~ policjant w tv. nie pamiętam imienia ani nazwiska
CO to robi na głównej? xD Minus...
Tak ku**a drzewa wyjeżdżają na ulice i zabijają
takie drzewa stawia sie po to żeby zapobiec wiatrom boczynym, żeby np tiry albo przyczepy sie nie wywracały podczas dużego wiatru :)
dają też przyjemny cień podczas drogi. pomyślcie jaka sauna w aucie by była gdyby nie drzewa :P
Przydrożne zadrzewienia zapobiegają nawiewaniu śniegu zimą oraz powstawaniu gołoledzi, latem zacieniają asfalt by mniej się nagrzewał. Dodatkowa funkcja zadrzewień wzdłuż dróg jest ich zdolność do pochłaniania spalin z samochodów co zmniejsza obciążenie nimi pól które często są położone bardzo blisko. Na terenach zabudowanych zadrzewienia oraz zarośla blisko drób tworzą barierę dźwiękową. Z poważaniem Inżynier Kształtowania środowiska
"W PROMIENIU 10 METRÓW OD DROGI NIE POWINNO BYĆ ŻADNYCH DRZEW, A PUSTA I
PROSTA PRZESTRZEŃ. I CH*J. PIEPRZYĆ EKOLOGICZNE CIOTY I LEWACTWO, TAK MA BYĆ. DZIĘKI TEMU MOŻNA URATOWAĆ
ŻYCIE WIELU OSOBOM."
http://www.prawko-kwartnik.info/kalku/zatrzymanie.html to tak dla przypomnienia jednego z podstawowych zagadnień które kierowca musi znać. Wypadasz z drogi pod kątem 30 stopni, czyli do odległej o 10 metrów ściany drzew musisz pokonać 20 metrów. Kombinuj jaką prędkość musiałbyś mieć, żeby ocalić swoje życie.
Dokładnie.
Niedawno zmarła moja młodziutka koleżanka z klasy, właśnie przez to, że uderzyli w drzewo,którego nie powinno tam być, wówczas ONA by żyła.
S.[*] świec Panie nad jej duszą..
a jak to sie stało ze udzerzyli w drzewo??moze zobaczyli te Twoje prymitywne swieczki na necie??
Ja tam jestem za tym, by drzew było jak najwięcej przy drogach. Droga naturalnej selekcji wszyscy debile wyginą, bo się pozabijają na drzewach kończąc swą jazdę.
nie zabiłyby, gdyby ludzie byli trzeżwi !!!!!!!!!!!!!!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 22:14
Specjalnie się zalogowałem [a nie często mi się to zdarza], by powiedzieć autorowi demota kilka słów
prawdy. Ale widzę, że tu wręcz spam jest, bo każdy chce napisać to samo, jak gdyby byli byście lepsi
poprzez przepisanie komentarza wyżej używając innych słów. A odnośnie demotywatora: więc analogicznie
do Twojego myślenia powinni usunąć również domy przy jezdniach, bo jakiś tir może w nie uderzyć -
ciekawe tylko jak wtedy wyglądały by miasta :D. Pozdro.
Edit: GTFO: współczuję śmierci bliskiej osoby, ale to chyba zbyt ostra ocena użytkowników demotywatorów tylko za wyrażenie swojego zdania?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 22:20
myślisz , że tak po prostu o tak o w te drzewa wjeżdżają ? pewnie albo naj*bani jak dzikie kuny w agreście albo inne przypadki przecież się zdarzają...
Sam miałem wypadek w zeszłym roku ,w którym zginął mój dziadek i własnie mieliśmy wypadek i to prosto
w drzewo niestety bardzo dużo samochodów zatrzymuje się na drzewie,a wypadek nie był naszą winą lecz
gościa któremu zakręt był zbyt duży.Do kolegi mati141 czy naprawdę uważasz przecież logicznym jest
,że w mieście będą wolniej jeździć niż na wolnej trasie bo zawsze się boją radaru czy
policji.Poszukaj sobie publikacji gdzie było więcej wypadków śmiertelnych w lesie, w mieście czy na
drogach obsianych pojedynczymi drzewami. Ale mówią ,że trzeba się przekonać na własnej skórze czego Ci
oczywiście nie życzę a wręcz przeciwnie
Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 22:32
Chciałem zje.bać tego artystę od tego demota, ale widzę społeczeństwo mnie wyręczyło, szkoda tylko że straciłem czas na to, żeby się zalogować... Generalnie pomysł, wykonanie i przekaz jak dla mnie po ch%#u i w zupełności się z tym nie zgadzam, ale to moja opinia. Pozdrawiam, elo elo
http://t-stand.com/image006.jpg