podryw na początku wydaje się być niewinną zabawą... koleś powie jakiś dowcip, zagada i jest fajnie... gorzej, jak później coś nie pójdzie zgodnie z planem... nie powinien się popisywać - to zraża...
Zawsze mnie śmieszy kiedy chłopak próbuje wywrzeć na mnie jak najlepsze wrażenie :D Od razu widać kiedy chłopak nie pokazuje siebie, tylko lepszego-siebie. Według mnie nie ma miłosci bez przyjaźni :P
1.chcąc poderwać dziewczynę, zastanówcie się, czy kiedykolwiek gadaliście z nią dłużej niż minutę i
ile razy z nią rozmawialiście. 2.jeżeli jesteście jakimiś miernotami( ubrania jak zdjęte z młodszego
brata, nie dbanie o higienę osobistą np, nieświeży oddech, ciągłe przeklinanie, brak zainteresowań ) to nie róbcie sobie nadziei, że dziewczyna da swój nr
tel, albo co dopiero się spotka. 3.nie bójcie się! oczekiwanie na was, to coraz większe zniechęcenie.
podejdźcie śmiało do dziewczyny i :
- weźcie od niej nr tel i (jeżeli się uśmiechnie i z chęcią
da)napiszcie po 15 min.
- zapytajcie o sprawy związane ze szkołą itp.
4. jeżeli dojdzie do spotkania (sami
obmyślcie ciekawe miejsce oraz czas i spytajcie o zdanie dziewczyny) i bd to spacer, chwyćcie ją za rękę.
5.żadna dziewczyna nie pogardzi kwiatkiem. 6.jeżeli znajomość się przyjmie, po 3/4 dniach piszcie jej o
poranku dzień dobry(najlepiej w rok szkolny, bd wiadomo że wstaje wcześnie i jej nie obudzicie ;) )
7.nigdy
nie dopuszczajcie do ciszy podczas spacerów/spotkań ( no chyba, że wybraliście kino xD ), kiedy zabraknie
tematów powiedzcie komplement, zróbcie coś głupiego żeby zabawić dziewczynę. 8.po dłuższym czasie
znajomości spytajcie się ją, czy możecie zostać parą.
powodzenia :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 18:24
Hmmm... ciekawy pomysł, aczkolwiek nie widzę w nim szansy na powodzenie. Każda kobieta odbiera inaczej
każdego faceta, po za tym nie ukrywajmy że liczy się też wygląd zewnętrzny - oczywiście w 2 strony. Bo
tak samo jak ja nie podejdę do kobiety z nadwagą i ogólnie brzydko wyglądającej (jak by wspaniałego
charakteru nie miała - sory nie ocenię na odległość), tak i nie miał bym zbytniej szansy na "podryw"
wyglądając jak shrek ;) Każdy jest inny. Jeżeli powiedzmy że chociaż w jakimś stopniu spełniamy wymogi
fizyczne, wystarczy odrobina nonszalancji, pewności siebie i poczucia humoru. Każda kobieta to pokocha.
Drugą osobę zawsze trzeba wyczuć, po kilku zdaniach widzimy jak odbiera to co mówimy - wtedy powinniśmy
wywnioskować o czym mówić a o czym nie. Najważniejszym jest żeby się nie bać. Jak to mówią "jest
ryzyko - jest przyjemność ;)". Zawsze trzeba chociaż spróbować, w najgorszym wypadku zostaniemy
spławieni - toż to nie koniec świata. Pamiętajcie chłopaki że trzeba mieć "JAJA". Pozdrawiam
serdecznie. (powyższa wypowiedź jest jedynie moją opinią- można się nią sugerować bądź nie). Dla
możliwości odniesienia do tego co piszę, jestem facetem, mam 23/4 lata ;] i "chwilowo" jestem wolny ;d
+ chciałem tylko dodać że moja wypowiedź może zostać zminusowana jedynie przez kogoś kogo to uraziło -czyt. niewyjściowego. - sorry prawda czasem boli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 18:53
ja mam faceta półtora roku i kocham go za to, że jest zabawny, całuje mnie po rękach. jest tajemniczy i czasami słodko zazdrosny. sprawia, że za każdym razem jak go widzę rumienię się i czuje się jak na pierwszej randce.
Ech Wam to trzeba wszystko tłumaczyć... ;) Mówimy o sytuacji kiedy facet chce poderwać kobietę, czyli musi ją sobą zainteresować. A co interesuje kobietę? Jedną to, drugą tamto... Nie ma złotego środka na podryw. Ale ważne jest, żeby mężczyzna pokazał, że dziewczyna mu się podoba. I nie jakimiś chamskimi gwizdami i zaczepkami (no chociaż każda jest inna, może jakiejś to się spodoba, rzecz gustu) tylko przeciągłymi spojrzeniami, uśmiechem, a przy bliższym poznaniu muśnięciem jej dłoni itp. Przede wszystkim właśnie mowa ciała jest ważna. Pokazujecie jej, że jesteście zainteresowani, ale wprost nie mówicie, czyli ona nie może być pewna. Musicie intrygować, zachęcać by Was lepiej poznać;) Ale niestety jeżeli kompletnie nie jesteście w jej typie, to na niewiele się zda ta cała mowa ciała. To tyle ode mnie
Zanim przystąpi się do podrywania jakiejś kobiety warto zastanowić się czy jest ona często adorowana i czy słyszy wiele komplementów. Oczywiście to będzie klasyczna gdybologia ale patrząc chociażby na sam wygląd można się domyślić czy ktoś ma duże powodzenie. Te mniej atrakcyjne (wizualnie i psychicznie) kobiety łatwiej jest oczarować: zwykle wystarczy być oddanym, pokazywać, że dana niewiasta zajmuje istotne miejscu w życiu zalotnika i poza tym "być sobą". Nie ma sensu udawać, że ma się inne zainteresowania czy poglądy niż w istocie, bo to i tak w końcu wyjdzie na jaw (i może wywołać nieprzyjemne konsekwencje) albo później trzeba będzie już zawsze kogoś grać. Dodam jeszcze, że próba zmienienia się na lepsze nie jest równa kreowaniu na osobę którą się nie jest ale mam nadzieje, że to dla większości do odróżnienia, bo nie chcę odbiegać od meritum wykładając różnice. Wracając do wątku głównego: z kobietami mającymi duże powodzenie sprawa jest nieco trudniejsza: one słyszą wiele komplementów, niejeden facet chciałby z nimi być i pokazuje im swoje oddanie. Więc samo „bycie dobrym” w tym wypadku zwykle (niestety) nie wystarcza by się w pozytywny sposób wyróżnić. Najgorsze co można zrobić to być zazdrosnym, użalać się nad sobą i desperacko walczyć o uznanie. Chodzi o zachowania w stylu „dlaczego mi nie odpisujesz?” [laska nie odzywa się 20 minut], „z kim tam gadałaś dzisiaj gdzieś tam? pewnie cie podrywał”[+foch i wymaganie by dziewczyna zaczeła się tłumaczyć]. Takie postępowanie jest skazane na porażkę gdyż doprowadzi do szybkiego zerwania kontaktu z manipulantem emocjonalnym albo ewentualnie do zbudowania związku opartego na pewnego rodzaju litości, niechęci skrzywdzenia drugiego człowieka i terrorze psychicznym (pierwsze praktykują kobiety o silnej osobowości, drugie te o słabej). Najważniejsza jest pewność siebie, przekonanie o tym, że jest się kimś wartościowym, ciekawym i posiadanie jakichkolwiek zainteresowań (zbierasz znaczki? no to już plus dla ciebie). To zaciekawia wiele kobiet, ukazuje mężczyzne jako interesującego, atrakcyjnego partnera. Ujęłabym tą postawę w następujący wzorzec zachowania: „podobasz mi się, jesteś interesująca, ja również taki jestem, obydwoje możemy stworzyć fajny związek i zależy mi na tobie, ale jak mnie odrzucisz to jakoś się z tym uporam. jesteś ważna ale mam poza tobą inne priorytety w życiu dzięki którym sobie poradzę”. To by było na tyle, jeśli liczyliście na jakieś gotowe, uniwersalne teksty na podryw to muszę was zasmucić – nie ma czegoś takiego. Rozmowę możecie zacząć zarówno pod pretekstem, jak i od rzucenia miłym komplementem czy zabawnym żartem. Ważne jest co ma się ogólnie do zaoferowania swoją osobą a nie to jak się rozpocznie znajomość. (Powyższy wywód nie jest w żadnym wypadku regułą działającą na każdą jednostke a jedynie opinią opartą na wnikliwej obserwacji świata poczynionej przez pewną blĄdi)
Wg mnie najpierw facet powinien zaprzyjaźnić się dziewczyną i ją dobrze poznać przyjaźń to wcale nie jest taka faza bez wyjścia jak niektuży sądzą, jeżeli dziewczyna jest coś warta i gdy zauważy że jej już przyjaciel ją podrywa to przeciesz musi być coś za co go lubi no nie, więc odwzajemnienie podrywu jest wysoce prawdopodobne
Mozna tutaj powiedziec tylko o rzeczach ogolnych i przez to oczywistych jak to, zeby nie byc natarczywym, aroganckim, starac sie byc pewnym siebie, sympatycznym. Reszta to kreatywnosc, bo przydalaby sie niebanalnosc, ale przeciez nikt nie poda gotowego sposobu na niebanalny podryw, bo juz przestalby byc niebanalny ;)
dziewczyna dziewczynie nie równa. Jak jakiś chłopak jest zainteresowany konkretną osobą, to powinien
wypytać ją albo kogoś, kto ją dobrze zna, co ona konkretnie lubi a czego nie. Takie 'uniwersalne rady' w
małym stopniu pomagają. Zresztą, jeśli uważasz autorze, że miłość życia znajdziesz ty i inni przez podryw, to na pierwszy rzut oka widać, że daleko ci do pełnoletności. Żeby z kimś być trwale potrzeba poznania się, czyli, uwaga, PRZYJAŹNI. Bez wcześniejszej przyjaźni (nie miesięcznej tylko ciut dłuższej ;]) w zasadzie kupujesz kota w worku, bo o dziewczynie NIC nie wiesz. A skoro już ją poznasz, to sam będziesz wiedział, co lubi a co nie. I ot wielka tajemnica na 'podryw' życia ;].
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 19:30
Na ile takie komentarze mogą pomóc? Każda kobieta jest inna, i co mi pomoże, że trzy dziewczyny powiedzą, że lubią, jak je chłopak całuje po rękach, skoro czwarta tego nie znosi? Ciekawe, ale bezużyteczne.
ja mam często taki odruch , że jak wiem , że komuś się podobam to 'pięknieje' w sensie od wewnątrz , więc szczere powiedzenie dziewczynie , ze sie podoba moze tylko wyjsc na plus wg mnie;)
Dla mnie powinien wykazywać zainteresowanie, żeby dziewczyna nie musiała się starać. Żebyście pokazywali na każdym kroku że wam zależy. Nie bać się bo ja tego nie lubie najbardziej, a potem narzekacie że wybieramy takich o których trzeba się starać. Powinien być, czuły i opiekuńczy. Gesty dżentelmenów mile widziane. Odwaga jednak najważniejsza( szczerość i otwartość)
najgorszy jest typ nierozumiejacy słowa "nie" i narzucający sie. rozumiem ze ci zalezy, ale bez przesady. meczy mnie to, ze ciagle do mnie piszesz dzwonisz i nie wystarcza ci ze prosze cie zebys tego ne robił.
Ktoś napisał "pokazujecie jej, że jesteście zainteresowani, ale wprost nie mówicie, czyli ona nie może być pewna". A co gdy chodzi o obcą?!
Zresztą, chore są te gierki, te domysły. Potem jest dużo cierpienia, bo któreś z nich "miało się domyślić", że to koniec.
Jako osobnik płci żeńskiej w pełni zgadzam się z eMCe88. Jedyne co warto dodać, gdyż jest niezależne od indywidualnych upodobań kobiet - ŻADNA KOBIETA NIE LUBI gdy facet przesadza z alkoholem.
Kazda z nas ma inny gust, ale uważam, ze większość dziewczyn sie ze mna zgodzi. Wiem, ze zagadanie do dziewczyny to dla większości z Was ogromny wyczyn, lecz trzeba sie przełamać i zaryzykować, takim zagadaniem nic nie stracicie,a mozecie jedynie zyskać (z pewnością sie nie ośmieszycie) Gdy juz tego dokonacie to po prostu musicie byc soba, nie imponowac nad wyraz. Trzeba byc milym i spontanicznym wyczuc jaka dziewczyna jest i starac sie pisac bądz tez rozmawiać pod danym katem zainteresowan danej kandydatki. Bycie szarmanckim to tez ważna rzecz, ponadto dziewczyny lubią takie proste rzeczy jak chocby przepuszczanie jej w drzwiach czy jakis maly sprytnie powiedziany komplement, lub mily niespodziewany esemes, oraz szczerosc wobec niej. No i przede wszystkim pokazywanie jej, ze jest wazna i wolicie spędzać z nia czas niz z kumplami. Aaaaaaa i pamietajcie, że wrazenie zrobione na niej na pierwszej randce to istotna sprawa. Wystarczy zykły malutki kwiatusze, a usmiech i dobre wrazenie macie murowany :) Powodzenia!
w sumie to trochę taki samobój z naszej strony że udzielamy wam rad, bo tak naprawdę to my chcemy żebyście się domyślili (wiem wiem faceci nie czytają w myślach) a jak nie to chociaz nas zaskoczyli i pokazali że jesteśmy dla was naprawdę wyjątkowe...a w kwestii wspomnianego samobója- my tutaj napiszemy jak nas zdobyć i macie ułatwione zadanie, a po co zabierać ten urok gry i podbojów..przecież to jest najlepsze na początku, te emocje gdy ktoś nie jest pewny czy ta druga osoba coś do niej czuje a jak tak czy to prawdziwe?- te całe podchody najlepsze! to raczej wy faceci napiszcie jak mamy wystrzegać się co niektórych z was czyli PODRYWACZY NA JEDNĄ NOC..my się angażujemy i ryczymy a wy macie albo wygrany zakład albo kolejną zdobycz na koncie..a po co to..nie lepiej jakoś to pogodzić? ;) pozdraiwam tych naprawdę SPOKO kolesi ;)
Szczerzę mówiąc jest mi obojętne jak chłopak będzie mnie podrywał (byleby to nie było wulgarne i obraźliwe), bo i tak na mnie nie zwraca się uwagi poza przelotnym spojrzeniem. Także w moim przypadku samo "zagadanie" jest miłe.
A ja Wam powiem, że takie coś nie ma głębszego sensu, ze względu na jedną rzecz.. Okey, dziewczyna Ci się podoba, wszystko jest z Tobą jak najbardziej w porządku.. Ale jeśli nie akceptuje Cię takim jaki jesteś tylko chcę żebyś był nie wiadomo jaki, to to już nie jest okey :p Jak masz znaleźć to trafisz taką która będzie Cię lubiła, kochała itd. ze względu na to jaki jesteś, a nie jaki mógłbyś być, nie mówię, że drobne zmiany nie są wskazane, ale nie zatracajcie swojego oryginalnego niepowtarzalnego charakteru całkowicie ;D A tak od siebie dodam, choć jestem facetem, że czasem nie zaszkodzi kupić kwiaty :))
hmm lubię jak chłopak nie zwraca uwagi tylko na wygląd. Np krosty- każdemu mogą wyskoczyć, ale czy to jest powód aby odtrącić jakąś dziewczynę? No, dla mnie to totalna bzdura, zwłaszcza,że chłopaki też mają problemy z cerą. Druga sprawa, lubię, gdy chłopak umie słuchać. I nie myśli tylko o tym jaki jest cudowny. tyle
Heh.. niestety muszę się z kimś zgodzić... to jest trochę żałosne. jeżeli chłopak nie nauczy się sam na swoich błędach to będzie mieć problemy w późniejszych relacjach z kobietami. Nie ma to jak parę razy się porządnie przejechać ;] Pozdrawiam nieśmiałych !
Ja lubię być podrywana , a zwłaszcza , jeśli chłopak jest atrakcyjny i ma dobrą gadkę . Najlepiej , gdy wgl . się nie znamy i przy flircie poznajemy . Lubię też gdy chłopak jest szczery i mówi od rzeczy , nie krępuje się , ani nie jest zestresowany , najgorsze jest gdy leci widać , że zużytym tekstem typu " laska jesteś z alaski?" itp . spontan i wyluzowanie to jest to ;)) .
Mam 19 lat i uwielbiam kiedy chłopak ma do siebie dystans, kiedy popełni jakąś gafę, obraca to w żart, śmieje się z siebie. Nie każdy chłopak jest od razu mistrzem dowcipu, wielu też nie potrafi się z siebie śmiać, ale uważam że trzeba spróbować:) Tym zdobył mnie mój obecny chłopak z którym jestem już 2 lata:) świetnie się dogadujemy, uwielbiamy razem żartować:)
Ale co tu dużo mówić, dla wielu dziewczyn chłopak zyskuje tym że pierwszy zagada w NORMALNY sposób!!! Jeśli chłopakowi zależy, to ma to pokazywać! Większość dziewczyn na pewno to doceni(za wszystkie nie gwaranuje;)
Ja dodam, że mam jedną zasadę - napiszę do dziewczyny jednego wieczoru, drugiego nawet i trzeciego pod rząd, ale jeśli przez ten czas albo niedługo potem ona sama pierwsza nie napisze zwykłego "hej co słychać" to sobie odpuszczam.
może ja powiem co i jak robię że bez problemu mogę zapoznać każdą atrakcyjną dziewczynę, zawsze robię
jedną rzecz i zawsze się sprawdza, taka mała rada, więc mogę się podzielić swoimi doświadczeniami, nie
chce uchodzić za jakiegoś mistrza podrywu i absolutnie nie uważam się za takiego, więc mam nadzieję że
tak mnie nie odbierzecie, potwierdzam że trudno jest podejść i tak po prostu zagadać, ale wyobraźcie
sobie taką sytuację, jesteście w obcym mieście i nie wiecie jak dojść w jakieś miejsce to co robicie?
podchodzicie do kogoś i pytacie o drogę i zauważcie że jak podejdziecie do dziewczyny to nie powie do was
SPADAJ BO WIDZĘ ŻE CHCESZ MNIE PODERWAĆ tylko normalnie wskaże wam drogę albo po prostu grzecznie powie
że nie wie gdzie to jest, tak samo potraktujcie normalny podryw, podejdźcie tak jakbyście chcieli o coś
zapytać, bo teksty typu ALE ŁADNIE WYGLĄDASZ, PRZYKUŁAŚ MOJE SPOJRZENIE itp są po prostu maksymalnie
prymitywne, i uwierzcie mi że dziewczyny odbierają je właśnie tak, więc podejdźcie jakbyście mieli
jakaś sprawę, ja np jak zobaczę ładną dziewczynę i chce ją lepiej poznać to podchodzę i pytam np czy
ma może chusteczkę, jeśli ma to zawszę da, chyba że ma ostatnią i strasznie jej potrzebna to nie
koniecznie da ale nie ma to znaczenia, więc obojętnie czy mi da tą chusteczkę czy nie to dziękuję jej i
pytam się np czy wie może gdzie można zrobić sobie tu w mieście tatuaż, może wiedzieć, może nie, też
nie ma to znaczenia, jeśli powie gdzie lub powie że nei wiem to pytam sieczy według niej warto robić
tatuaż, jak powie że nie to pytam dlaczego, jak powie tak to pytam dlaczego i czy ona by sobie zrobiła,
oczywiście cały czas uśmiech na twarzy, pewna postawa, ale żadne jakieś spojrzenia typu James Bond itp,
normalny wyraz jakbyście rozmawiali z kumplem, a jak skończę rozmowę to normalnie dziękuję że mi
doradziła, a jeśli mi się nie spodobała to po prostu odchodzę jak po normalnej rozmowie bo właśnie taka
ta rozmowa była, a jeżeli spodobał mi się to udaję że odchodzę ale szybko się wracam zaraz po
zrobieniu 2 kroków i podchodzę do niej i mówię że miło się z nią rozmawiało i czy nie chciałaby
wyjść gdzieś razem, co zrobić jeśli odpowie że ma chłopaka? odpowiedzieć humorystycznie, zawsze trzeba
mieć poczucie humoru ale bez przesady, ja np zawsze mówię że to bardzo dobrze że ma chłopaka bo możemy
pójść na zakupy a on poniesie nasze torby, albo jak do niej przyjdę to jej chłopak zrobi nam coś do
jedzenia, i zawsze reakcja jest pozytywna i z uśmiechem, bez problemu mogę w takim momencie poprosić o
numer i zawsze go dostaję, i wiecie co się okazuje ? że wcale nie mają chłopaka tylko specjalnie tak
mówią żeby nie uchodzić za zbyt łatwe i sprawdzić naszą pewność siebie, to u kobiet odruch
bezwarunkowy, oczywiście trafiają się takie które mają chłopaków ale i tak dostaję numer i mogę się
spotkać jeśli zechce na koleżeńskie spotkanie, mam nadzieję że pomogłem trochę, uważam że to dobra
metoda bo jest bardzo prosta ale nie prymitywna i tandetna, nie będziecie uchodzić za cwaniaka tylko za
miłego chłopaka który potrafi rozmawiać kulturalnie ale z humorem, więc jeśli ktoś chce to może to
wypróbować i gwarantuje że się uda, ale wygląd też ma znaczenie, nei chodzi o to czy ktoś jest
przystojny czy nie ale to jak jest ubrany, żadne dresy, bluza z kapturem itp tylko ładna koszula, dobrze
dobrane jeansy i jakiś ładny zapach, ja od siebie polecam armani code, coś tańszego to jaguar classic
black, a coś jeszcze tańszego adidas active bodies, tanie nie oznacza złe, wszystkie działają na kobiety,
także powodzenia i jeszcze jedna rzecz, jeśli dziewczyna jest ładna to nie mówcie żadnych komplementów
odnośnie jej urody bo skoro jest ładna to na pewno już jej się znudziło słuchanie non stop tego samego a
ładną dziewczynę codziennie próbuje ktoś poderwać, może to być nawet kilka osób dziennie, ale dzięki
tej metodzie będziecie się wyróżniać w dobrym tego słowa znaczeniu i dziewczyna na pewno się nie
zorientuje że ją podrywacie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 22:50
Za mundurem panny sznurem - Ja tam najbardziej lubię jak facet jest rekonstruktorem ;) Jeśli potrafi ogarnąć całe oporządzenie to w domu też szło by mu bez problemu xD Oczywiście do samego Munduru musi mieć szacunek. A no i pierwszeństwo mają ułani oczywiście z racji na swoich kopytnych przyjaciół :D A już najbardziej mili i uczynni, którzy nie odmówią pomocy damie w potrzebie :) Także, Panowie, uderzać drzwiami i oknami do Grup Rekonstrukcji Historycznych, nie wy będziecie musieli podrywać, tylko sami będziecie podrywani xD
No to i ja spróbuję. Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy! Facet powinien zadorowac jedną dziewczynę i nie rozmawiac z każdą inną, byleby zobaczyć czy jego wybranka będzie zazdrosna. To jest akurat żałosne. Skoro chcecie jakąś poderwać- błagam, nie na kasę! Powiedzcie jakis komplement, kobiety lubią słyszeć, ze mają piękne oczy, że ładnie wyglądają etc. Bądźcie przy niej zawsze jak bedzie smutna, przytulcie ją i dajcie się wypłakać. :) Może to tylko moje marzenie, ale facet to facet, powinien się tak zachowywać. Przejmować inicjatywę, jak ona się wacha. Jak będziecie ją traktować powaznie, ona odwdzięczy się tym samym! :)
Facet powinien zachowywać się jak facet. Ale tak naprawdę liczy się bycie sobą. A jeśli ktoś korzystał by z tych rad to by zmieniał siebie. A zmienić siebie aby zaliczyć to jest bez sensu, bo można ominąć taką dziewczynę, która wolała by Cie takiego jakim jesteś naprawdę.
1. Pamiętaj, by zawsze wyglądać schludnie, być świeżym i pachnącym. Nie oszukujmy się - u żadnej
kobiety nie zaplusujesz niechlujstwem i po prostu smrodem. Warto też zadbać o fryzurę i ubiór. Dobry gust
jest w cenie.
2. Okaż zainteresowanie - delikatnie - np. siadając zawsze obok niej, rozpoczynając rozmowę
za każdym razem, witając się z nią zawsze pierwszą, drobiazgi. Ignoruj inne kobiety, oczywiście bez
przesady (chodzi o to, by zauważyła, że jest wyróżniona).
3. Obserwuj czy tęskni, najlepiej widać po
oczach i uśmiechu na twój widok, zainteresowaniem twoją osobą.
4.1. Tęskni? Zaproś ją gdzieś sam na
sam, wyjdź z inicjatywą, dobrze by było gdyby to miało coś wspólnego z jej zainteresowaniami lub w inne
miejsce, które sprawi, że poczuje się wyjątkowo, ponieważ ją tam zabrałeś.
4.2. Nie tęskni? Możliwe,
że ją męczysz. Popróbuj jeszcze. Jeśli sytuacja nie ulega zmianie, lepiej odpuścić.
5. Troszcz się, interesuj, pocieszaj, bądź przy niej wtedy, kiedy tego potrzebuje. Pokaż, że może ci zaufać.
6. Jeśli wszystko
poszło zgodnie z planem, to jesteście u wrót przyjaźni. Potem można tylko ją kontynuować, a kiedy
poczujesz, że jest odpowiedni moment możesz wyznać głębsze uczucia swojej wybrance.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 23:21
Mężczyzna musi być grzeczny, nie przeklinać, to naprawdę działa! Nie mówię o przesadnym przepraszaniu za wszystko, ale w tych czasach, facet który nie przeklina naprawdę zwraca uwagę dziewczyny. Musi być dobrze ubrany, nie mówię, że mają być to markowe ciuchy - nie! Ale żeby były czyste i wyprasowane, i dopasowane! Jeżeli pali, a dziewczyna pali i chce jej odpalić papierosa, zabronione odpalanie mając swoją fajkę w ustach! Rzucać spojrzenia prosto w oczy, nie gapić się w cycki czy na tyłek, zainteresować się tym co mówi, zadawać pytania odnośnie tego o czym opowiada, choćby mówiła o butach! zwracać uwagę na nowości - nowa fryzura (jeżeli jest w gronie np. znajomych) uśmiechać się! my naprawdę to lubimy! dacie sobie radę chłopaki!!! powodzenia!!!
Witam! Mam na imię Ola i według mnie jest wiele cech, które przeważają o dalszych losach dwóch osób. Jedną z tych cech (rzeczy, emocji) jest pierwsze spojrzenie tak jak napisał kolega placio93. Każda dziewczyna ma swoje ideały i nie każdej spodoba się chłopak średniego wzrostu, z okularami, wzorowy uczeń i do tego pasjonat warcab. Jednak są jakieś dziewczyny na tym świecie, którym taki chłopak by odpowiadał. Mi w połowie odpowiadał, musi być ciut wyższy, gdyż jestem wysoka. Ja spotykając chłopców na swojej życiowej drodze kieruję się głównie cechami charakteru i w 20 procentach wyglądem. Nie odpowiadałby mi chłopak brudny, nieczysty, obskurnie ubierający się, używający wulgarnych zwrotów. Mój idealny chłopak powinien być : uprzejmy, pogodny, zabawny (byle bez przesady ;), spokojny, racjonalnie myślący, powinnam się przy nim czuć bezpiecznie i mieć z nim dużo tematów do rozmów. Nie jestem osobą nudną, więc nie odpowiada mi siedzenie po południu w knajpie i czekanie na kawę. Dla mnie czymś co zwróciło by na niego uwagę byłoby zaproszenie mnie na spotkanie wśród gwiazd na niebie, bo to takie romantyczne. Znalazłam takiego jednego chłopaka, który mnie zaprosił na oglądanie gwiazd, ale był ,,za szybki", bo 1 spotkanie ( 1 randka) to nie czas na pocałunek. Także chłopcy dobra rada - nie śpieszcie się, dobrze, bo w wielu przypadkach zniechęca
Przyznam, że ja uwielbiam nieśmiałych chłopaków =). Zazwyczaj są tacy romantyczni i wrażliwi. Nie lubię natomiast kłamczuchów i macho (czyli bardzo napakowanych chłopaków , emanujących swoją siłą). Mnie najbardziej pociągają kujony. Są tacy słodcy, w swoim byciu. Lubię brunetów, blondynów i rudych innych już nie. Najlepiej średniego wzrostu (176 cm i więcej), i szczupłej postawy , nie napakowanych i napuszonych lalusiów. Nie lubię również pacynek, narcyzów, którzy potrafią spędzić przed lustrem połowę życia.
Przepraszam, że moja odpowiedź może trochę znużyć, ale sama jestem zmęczona więc piszę co myślę w wersji skróconej. Chciałam tylko Wam pomóc. :)
Chłopcy odwagi, nie każda dziewczyna gryzie, wystarczy zagadać. A jeśli ona czuje to samo?
Pozdrawiam =) Ola :)
Rzeczywiście, zgadzam się, że zachowanie jak "napuszony pawian" robi złe wrażenie... Przesadzanie w drugą stronę też nieco zraża (ja np. nie lubię, kiedy chłopcy płaczą, że żadna ich nie chce). Przede wszystkim trzeba być sobą :).
tak czytając te komentarze większości płci żeńskiej... pytam się! gdzie wy jesteście?! Duża część pisze: imponuję mnie to, gdy chłopak ma odwagę podejść i zagadać; nawet jeśli chłopak tylko podejdzie, to już mi się podoba etc... Tylko szkoda, że tutaj na demotywatorach tak się to odczuwa, bo próbując w rzeczywistości mało jest takich dziewczyn ;f
Myślę,że dla każdej dziewczyny najwazniejsze jest to,aby chłopak był sobą,nie popisywał się przeskakiwaniem przez kałuże (zwykła żenada w tym wieku),piciem,paleniem. Ja sama palę ale nie po to,żeby zaimponować. Kiedyś wpadłam w to bagno i teraz bardzo tego żałuję. Przerażaja mnie faceci,którzy myślą o swoich dziewczynach 'fajna dziunia' ! Panowie kobieta to nie przedmiot. A poza tym dla mnie liczy się chyba najbardziej wierność,bo z tym jest ciężko w tych szalonych czasach. Wyglad-sprawa drugorzędna;charakter-jeżeli jest prawdziwa miłość to ja kocham Ciebie z Twoimi wadami,a Ty mnie z moimi. Nie jestesmy idealni. I bardzo zależaloby mni na tym,żeby mężczyzna był mężczyzną,nie facetem i traktował mnie jak kobietę,a nie jak laskę.
Jak dla mnie chłopak musi zawsze bronić dziewczynę jeżeli ktoś ją obraża szczególnie za plecami w jej obecności radze tylko czasem.
Musi okazywać brak zainteresowania lecz gdy coś opowiada koniecznie musi co jakiś czas też patrzeć na nią.
Dziewczyny lubią "niegrzecznych" ;)
Nie radze być za miłym to odtrąca
Koniecznie nie podbijać jeżeli nie znacie się dłuższy czas
Nie mówić ani nie pisać nic typu "Czy nie chciałabyś mieć chłopaka ?" Co było by gdybym... Cie pocałował np bądz też przytulił... i nic w stylu czy mnie lubisz i takie tam
Jeżeli chcemy popisać to najlepiej z jakąś sprawą... np bierz kolezanki i chodzcie tam i tam ;)
w esach wstawiajcie usmiechy i znaki zapytania zeby wiedziala ze milo sie Wam z nia pisze i nie robicie tego od niechcenia ;)
Mam nadzieje, że żaden z chłopaków nawet nie pomyśli o "końskich zalotach". Najżałośniejsza forma podrywu.. Jeśli już się znacie najlepiej zaczynać od żartów, ale nie tych przesyconych wulgaryzmami itp.. tylko takich sytuacyjnych :) Obsypywanie ciągłymi komplementami też nie należy do poodstaw podrywu. Jak już komplementujecie to jakby "dyskretnie". Ponadto (ja) bardzo sobie cenię jeśli chlopak szanuje WSZYSTKIE dziewczyny. To dla mnie podstawa. Chłopak powinien być LOJALNY !!! Wtedy mam pewność, że jeśli coś nie wyjdzie to obędzie się bez obgadywania, wiem też, że wszystko co mu mówię zostaje między nami :) Podsumowując... nie ma przepisu na podryw :) Najlepsza jest luźna rozmowa ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2011 o 9:36
Wiele osób pisze, że warto zanim zaczniesz podrywać dziewczynę zaprzyjaźnić się z nią... Mój związek jest przykładem na to, że warunek ten nie jest konieczny!
PIERWSZE nasze spotkanie: u znajomego, zapoznanie się, krótka rozmowa, bez iskier i szybszego bicia serca.
DRUGIE nasze spotkanie: około miesiąca później, w gronie znajomych na "plenerowej" imprezie, rozmawialiśmy ze sobą chyba z 2 godziny non stop, zdążyliśmy w tym czasie poznać swoje zainteresowania, mniej czy bardziej szczegółowe opinie na kilka tematów "życiowych".
TRZECIE nasze spotkanie: to JA zadzwoniłam do niego z propozycją wspólnego weekendu w moim mieście i zaproszeniem na kameralne spotkanie w gronie kilku osób. Po jego przyjeździe gęby nam się nie zamykały, ja już wiedziałam że "to jest to", ale nie byłam pewna jego zamiarów. Jechaliśmy do znajomych autobusem, przy wysiadaniu złapałam go za rękę a on już jej nie puścił... I tak jest do dzisiaj, ponad 3 lata razem, od roku zaręczeni, ślub zaklepany i wystarane dziecko w drodze :) Oboje mamy po 23 lata, poznaliśmy się mając po 20 lat. A czym mnie urzekł? Nie jest typem "cwaniaka", nie szpanuje zachowaniami i przedmiotami, nie jest agresywny ani na trzeźwo ani po alkoholu. Szczupły (ale nie mięśniak), wyższy ode mnie, ma fantastyczny uśmiech i najpiękniejsze oczy na świecie. Szarmancki, nie boi się mówić o uczuciach i problemach - rozwiązujemy je wspólnie, zamiast się wzajemnie o coś obwiniać. Nieczęsto kupuje mi kwiaty czy czekoladki "bez okazji", ale pamięta o mniejszych drobnostkach ;) Wracając z pracy wstąpi do sklepu i kupi mi ulubioną gazetę czy jogurta... Widać, że pamięta i zwraca uwagę na to, co lubię. Rozśmiesza mnie, kiedy mi smutno, mogę na nim polegać, kumple nie są i nigdy nie byli ważniejsi ode mnie. W seksie jest niesamowity i dba nie tylko o własną przyjemność. Ot, zwyczajny chłopak by się rzekło, ale dla mnie jest jak przysłowiowy KSIĄŻĘ Z BAJKI... :)))
wszystko zależy od dziewczyny. Przecież wszyscy się różnimy, są faceci któzy wolą spokojne blondynki, a są tacy co wolą zadziorne brunetki. Tak samo jest z dziewcyznami i dobrze bo dzięki temu każdy ma szansę spotkac odpowiednią osobę. Dlatego przede wszystkim warto poznać dziewczynę i upewnić się,że jest w waszym stylu, tj. mógłbyś z nią wytrzymać całe życie, albo chociaż jakąś jego dłuższą część. Jak zorientujesz się jakim typem dziewczyny jest to odpowiednio działaj. Wiadomo że chłopczycy w dresie nie będziesz całował po rękach, a blondyneczki w sukience w kwiatki zabierał do mordowni. Okaż jej zainteresowanie w sposób adekwatny do jej stylu bycia i charakteru. Ja np. nienawidzę dostawać kwiatków i "poważnych" rozmó na temat "nas". Od razu koleś jest przegrany. za to moja przyjaciólka chciałaby takiego właśnie dżentelmana co by jej drzwi od samochodu otwieral.Dobrym sposobem jest też delikatnie podpytać jej znajomych, przyjaciólki co lubi a czego nie. I pamiętaj jak nie wychodzi odpuść na jakiś czas, bo Cię znienawidzi, po dluższym okresie czasu, gdy się wszystko uspokoi możesz znó próbować na nowo, ale NIGDY się nie narzucaj! To tyle z mojego wywodu, oby choć trochę pomogło. Powodzenia :)
Wg mnie facet powinien być sobą. Jeśli jest nieśmiały - przełamać to, zagadać do dziewczyny, bo to nic nie kosztuje, a choćby krótka interesująca rozmowa i już się załapuje pierwszy kontakt ;) A potem to już samo pójdzie. Wyciągnij dziewczynę na spacer, zaskocz czymś, choćby miłym SMS na dobranoc ;] trochę kreatywności i brak nagabywania :)
widziałam komentarz, że zadna dziewczyna nie pogardzi kwiatkiem, w sumie to zalezy. Jesli to kobieta w wieku ok. 30 lat to kwiatek jak najbardziej ale jesli dopiero co poznanej dziewczynie ktora ma ok. 18 lat dajesz kwiatki to mysle ze to troche przesada. Druga sprawa, osobiscie nienawidze kiedy chlopak co chwila mowi "co tam" "co powiesz" itd. Jesli brakuje ci tematow to lepiej poczekaj az dziewczyna cos powie. Chociaz oczywiscie chlopak, ktory potrafi rozmawiac z dziewczyna zawsze ma plusa.
Nie cierpię kwiatów, zwłaszcza na początku znajomości. Bukiet - na dzień kobiet itepe jest naprawdę w
porządku, jednak pojedyncza róża zawsze kojarzy mi się z maślanym, na siłę romantycznym
chłoptasiem.
Najbardziej się liczy inteligencja - może nawet rzucić złośliwe słówko, bo jeśli w gadce
i charyzmie czuć, że koleś jest inteligentny, to z całą pewnością przypunktuje. Dobry gust jest bardzo w
cenie. Nie oszczędzajcie też na perfumach - dobry zapach to podstawa. I zero brudu za pazurami! To jedne z
pierwszych rzeczy na które patrzymy. Nie łudźcie się że tylko my, kobiety, stroimy się do wyjścia.
Koszula, dopasowane spodnie - żadnych polarów i starych dżinsów, żadna dziewczyna nie poleci na wygląd a
la biedny student. Polecam też nieco zadbać o fryzurę.
Rozmowa - najważniejszy jest pełen luz, bycie
ujmującym, ale nie natrętnym. Jeśli nie wiesz co powiedzieć to bez gadek "co powiesz/zarzuć tematem".
Najbezpieczniejsze są pytania o jej marzenia/cele/plany. Trochę nonszalancji też nie zawadzi. Nie pal
jeśli ona wyraźnie tego nie lubi. I nie bądź przesadnie nieśmiały. Pamiętajcie, nie każda dziewczyna
jest słodziachna, ma długie włosy, chodzi w sukienkach i marzy by ją wiecznie adorować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2011 o 12:57
Najważniejsze to żebyście byli sobą, po prostu, tym najlepiej zaimponujecie, bo na dłuższą metę nie da się udawać i prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw, drugą rzeczą jest zebyście w ogóle do Nas zagadali, nie bali się, na pewno Was nie zjemy jak się odezwiecie, reszta rzeczy to sprawa poszczególnych dziewczyn, każda z nas ceni w chłopaku coś innego ..
Największym błędem jest chyba nachalność. Żadna dziewczyna nie lubi kiedy ktoś jej się narzuca, więc Panowie, jeśli dziewczyna powie "nie", no to darujcie sobie, zdania nie zmieni. Każda dziewczyna lubi towarzyskich facetów, z którymi nie tylko można się pośmiać, ale też obejrzeć film, porozmawiać o czymś poważnym. Dziewczynie imponuję, że ktoś ma pasję, ale niech nie gada tylko o tym cały czas : ) Chyba każda dziewczyna ma miękkie nogi, gdy usłyszy, że chłopak gra na gitarze : ) Dziewczyny lubią czuć zainteresowanie, esemesy, wiadomości na dobranoc i dzieńdobry : ) Jeśli chcecie, żeby jakaś dziewczyna stała się waszą dzieczyną to dajcie sobie jej i wam czas, nie ma co się śpieszyć, fajnie sie lepiej poznać najpierw. ; ) Czego jeszcze nie lubią dziewczyny? Jak pojawia się druga, nawet koleżanka.. Dziewczyna chce być JEDYNA ; ) Heh możnaby pisać i pisać.. ; ) Tu daje taki obrazek pomocniczy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/bd37af60fe0424ed99bbb3804c15c976.jpg?1308160002
1. Nikt raczej nie lubi kiedy ktoś podrywa "przez kolegę". Jeśli komuś czy to dziewczyna, czy to chłopak, niech podejdzie sam. Jeśli druga osoba go odrzuci to będzie i tak mniejsza kompromitacja. OKEJ - kolega może przekazać "te słuchaj podobasz się Jarkowi", ale nie prosić o chodzenie czy coś w tym stylu.
2. Poczucie humoru, wyrażanie zainteresowania mną, rozmowa.
3. Szpanowanie - NIGDY.
To moja opinia na ten temat. PAMIĘTAJCIE: Podrywaj dziewczynę przez jakiś czas, a dopiero potem proście ją o stały związek. To dziwne uczucie gdy chłopak który nie wyraża tobą zainteresowania nagle prosto z mostu wyjeżdża z tekstem: czy będziesz moją dziewczyną?
Dziewczyny lubią być w centrum zainteresowania. Jeżeli chcesz poderwać dziewczyne to pokaż jej, że to własnie o nią Ci chodzi. Zaproś na spacer, pizze czy do kina. Napisz wieczorem niewinne "dobranoc" a dziewczyna na pewno będzie tym zauroczona i będzie chciała kontynuować znajomość. Oczywiście nie zasypuj jej sms-am, nie chwal się, że znowu poderwałeś jakąś laske, ale również nie ukrywaj waszej znajomości.
Dziewczyna przede wszystkim zwraca uwagę na to jak zachowuje się chłopak - czy nie udaje jakiegoś cwaniaka/kozaka - ale też dużą uwagę poświęca aby zorientować się czy nie patrzy się jej na piersi!!!
moje osobiste odczucia: nienawidzę jak facet się wymądrza podczas pierwszej rozmowy i w ogóle, albo jak probóje na siłe wyperswadowac mi jakiś swoj poglad na dany temat. to mnie odrzuca. nie ma nic gorszego niz udawanie inteligenta. 2. udawanie kozaka albo luzaka a w rzeczywistosci trzęsie porami. lepiej gdy jest nieśmialy i fajnie sie usmiecha niz jak probuje to ukryc. bo bycie nieśmialym i oczarowanym kobietą jest urocze, a udawanie kogos, kim sie nie jest - żalosne. zreszta dziewczyny sie orientują czy ktoś 'gra' czy jest sobą, serio. 3. nie jest fajne jak jest zakompleksiony, jak gada non stop ze zadna go nie chce i ze koledzy go leją i jak za duzo marudzi czy narzeka. dalej: dla mnie konkretna oznaką, ze sie komus podobam jest to, gdy facet stara sie przebywac tam, gdzie ja, siada obok mnie albo wodzi za mna niesmialo wzrokiem. a udawanie, ze ci nie zalezy zawsze wychodzi bokiem. ps: a po ew spotkaniu zawsze odprowadzaj albo odwoź pod same drzwi zeby bezpiecznie dotarla do domu. ;)
Nigdy ale to nigdy nie pytaj dziewzyny czy chce zebys jej kupił tą różę która sie jej spodobała.ostatnio dziewczyna chodziła po rynku i miała w koszu róże które sprzedawała, pytanie mojego chłopaka chcesz te różę??masakra...chłopaku!! poprostu podejdź i kup ta róże i powiedz dziewczynie że to specjalnie dla niej..
mi się wydaje, że nie powinnyśmy dawać rad ... jeśli chłopakowi się podoba któraś dziewczyna, to powinien wiedzieć co do niej mówić... teksty same powinny z niego wypływać z miłości =]
Nie wiem czy to ma sens, bo każdy jest inny - każdy chłopak i każda dziewczyna. Ale jeśli to ma komuś pomóc... Moim zdaniem:
Chłopak nie może być wulgarny, tacy to tylko do śmietnika. Nie znoszę także tych, którzy traktują ludzi przedmiotowo - jeśli chłopak mówi o jakiejkolwiek dziewczynie "dupa" lub "towar" od razu wiem, że nie ma do niej najmniejszego szacunku - i na żadną nie zasługuje.
Doza romantyzmu zawsze jest ładnym gestem - dlatego zostawienie na progu kwiatka to na przykład miły gest, który może stopić serducho.
Chłopak powinien mieć w głowie. Oczywiście, miło gdy jest ładny, ale nie musi być. Zresztą obecne kanony "piękna" są cokolwiek śmieszne. Ale mimo to, mój apel do wszystkich mężczyzn - ćwiczcie, nie siedźcie przed telewizorem i nie pompujcie piwska w brzuchy. Jesteście młodzi, możecie łatwo uzyskać naprawdę przyjemną dla oka sylwetkę. Nikomu niepotrzebny napakowany Pudzian - ale lekko zarysowane mięśnie i kaloryfer są super :)
Cóż jeszcze rzec - nie zrażajcie się. Jedna dziewczyna wiosny nie czyni. Kobieta widzi, że ktoś się stara - jeśli rzeczywiście to robi. I jeśli jest cokolwiek warta, nie będzie się z tych starań wyśmiewała, nawet jeśli chłopak ją nie interesuje.
Oto moje siedemnastoletnie poglądy :)
@Swooneb Ekhem. Jestem 15-latką, ale wcale wygłupów nie lubię. Dla mnie to chore. Jak dla mnie najważniejsza jest inteligencja. Żeby można było porozmawiać na dosłownie KAŻDY temat. Nie potrafię powiedzieć co chłopak powinien zrobić, ale teksty w stylu "Fajną masz dupę" na pewno mnie nie przekonują.
przede wszystkim musisz być dżentelmenem, to wkurzające kiedy się idzie na mieście i pięciu typa woła "fajna dupa!" lepszy jest tekst w stylu "masz piękne oczy"
Dziewczyny chociaż mówią że nie patrzą na wygląd i tak patrzą. Chłopak powinien być schludnie ubrany, mieć czyste włosy, (tak tak chłopaki czasami o tym zapominają) ogólnie zadbany, męskie perfumy ! dziewczyny to przyciąga. Jeżeli chodzi o charakter, to starjcie się być dżentelmenami, bo juz takich jest mało! Musicie być twardzi nie można poświęcać wszytsko dziewczynie, wtedy jest jej za dobrze i szuka zmiany! niestety.. dlatego bądź sobą i staraj się być uprzejmy. :) I szanuj dziewczynę! to podstawa, tak jak Ty będziesz ją szanował ona Ciebie również.
Racja, napuszone pawiany przekonane o swoim "wzięciu", idealnie nażelowanych włosach, wężu w spodniach a do tego miłym i skromnym usposobieniu to jedne z najgorszych typów. Jednak ja najbardziej nie lubię, kiedy chłopak przekracza granicę fizyczną, tzn. bez jakiejkolwiek zachęty ze strony dziewczyny pozwala sobie na dotykanie jej - łaskotki, ręka na ramieniu albo "dziubanie palcem". Strasznie mnie to irytuje. Widzę, że większość komentujących dziewczyn ma swoje typy i wyraźnie postawione wymagania, w większości się zgadzam - kultura, higienia, uśmiech, szczerość i zrozumienie. Najbardziej jednak kręcą mnie inteligentni, sympatyczni, wycofani outsiderzy... nie pytajcie... dodam na koniec, że najważniejsze jest spojrzenie - w szkole chłopak codziennie mnie hipnotyzował wzrokiem, zrobiłam "wywiad", poznałam go trochę przez osoby trzecie i portale społecznościowe... ale żadne z nas nie odważyło się na drugi krok i POOF, rozdzieliła nas edukacja. nie był przystojniakiem, nikim zdolnym zaimponować typowej mojej rówieśniczce, ale jednak zwróciłam na niego uwagę. WIĘC KURDE NIE BAĆ SIĘ, KURDEE
to takie łatwe, po prostu uśmiechaj się zawsze jak ją zobaczysz, wpatruj się w nią, śmiej się do niej, opowiadaj kawały, a gdy się zaprzyjaźnicie weź ja do kina, przytul gdy bedzie jej zimno, daj jej swoją dużą bluze, gadajcie całymi dniamu, doprowadź ją do szaleństwa kiedy nie da rady się oprzeć, nie okazuj jak bardzo ją chcesz, że za wszelką cene chcesz ją zdobyć, niech się domyśla i to przez to ją zachipnotyzujesz, będziesz jak narkotyk którego każdego dnia będzie chciała więcej i więcej bedzie cię poznawać a gdy będziesz krok przed następnym krokiem daj jej czas i pocaluj ją w najbardziej odpowiednim czasie. podczas deszczu i póxniej nie mów jej podczas dyskoteki jak bardzo ją kochasz i nie nudź jej, każdego dnia ją zaskakuj, tak aby żaden inny nie mógł cię zastapić.>
jeżeli podrywasz dziewczynę a ona wyraźnie nie jest tobą zainteresowana to na jej oczach nie podrywaj innej bo wtedy już nigdy nie będziesz miał u niej szans a tak to zawsze można coś wywalczyć! (:
Twój komentarz to masło maślane.. wygłupianie się z umiarem a popisywanie " i wgl" dzieli cienka linia. Panowie.. nie będziecie potrafili wyczuć kiedy ją przekraczacie, jak podrywacie dziewczynę. Każda jest inna..
Ja uwielbiam wiedzieć, ze facetowi się podobam! Niech tego nie ukrywa przede mną ;) Mimo, że może nie będę go brała na kandydata jako chłopaka w danym momencie zawsze mam tą świadomość, ze dostrzega coś we mnie ;) i z biegiem czasu może coś z tego wyjdzie! (Tak było w moim przypadku;) Uwielbiam jak facet jest dżentelmenem, otwiera drzwi, ustępuje miejsca... Niech będzie wytrwały ale nie nachalny i chamski; od czasu do czasu niech również przypomni o swej obecności. Jeszcze aby nie robił na złość i nie zaczynał udowadniać na siłę, że nie jestem jedyna na tym świecie... niepotrzebne ;p Mam nadzieję, że chociaż jednej osobie podpowiem ;)
Oczywiście, że forma "chłopacy" jest poprawna. Rodzaj męskoosobowy, liczba mnoga. Mówiąc o dwóch facetach wykonujących zawód rybaka mówisz rybaki czy rybacy?;)
Powinnien być poprostu interesujący. Pewny siebie i swojej wartości- co nieoznacza arogancji czy zuchwalstwa. Ma wychodzic z inicjatywą. Aranżować ciekawe rozmowy: nie przesłuchania w stylu= co lubisz? jakiej muzyki słuchasz? Ma w nich być dowcipny, lekko tajemniczy. WYjść z inicjatywą spotkania w odpowiednim momencie. I mieć pomysł na to spotkanie. Kino to banał. Tu trzeba się postarać
facet musi być sobą,
nikogo nie udawać,
musi być szczery,
nie za słodki ale też nie co chyba dla Was oczywiste w momencie starania się o dziewczynę- nie może być chamski!
powinien po prostu pokazać, że mu zależy, każda dziewczyna to dostrzeże i jeżeli będzie normalna to zareaguje.
Pozdrawiam ;)
hahaha to ona była głupia xd to dobrze ze nie palisz i nie pijesz... nie lubię kiedy od chłopaka je'bie fajkami i piwem to mnie odrzuca od nich, a zwracam uwagę na to czy dba o siebie na słowa jakich używa jak traktuje dziewczynę i w jaki sposób się do niej wyraża hmm a najlepszy podryw to po prostu podejść do niej i zacząć coś mówić np skomentować coś to takie naturalne i spontaniczne no i oryginalne... Zgadzam się też z tym co napisała Wiktoria
"Nie może być chamski" - hmmm... Chciałbym widzieć miny tych wszystkich chamów, samców alfa, zgarniających zawsze najładniejsze i najmądrzejsze dziewczyny, którzy to czytają :) Świat jest niestety bardziej okrutny niż to opisujesz i nie piszę tego pod wpływem jakiejś nieudanej znajomości, a na sucho, bez większych emocji...
@ZiemniakPospolity, to nie jest do końca prawda. Prawda jest taka, że wiele kobiet preferuje facetów
bezczelnych, choć boi się do tego przyznać. Uwaga - "bezczelny" nie znaczy "chamski", można powiedzieć,
że w tym wymiarze słowo "bezczelny" ma pozytywny wydźwięk, oznacza osobę, która ma odwagę zdobyć się
na to, czego boją się inni, przebojową i odważną - taki "słodki drań". Chamstwo zaś jest po prostu całkowitym brakiem ogłady czy jakiegokolwiek taktu oraz objawem bycia pozbawionym jakiejkolwiek kultury, nawet naskórkowej - choć tacy ludzie są jeszcze gorsi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 21:18
@Mingariel - niestety przypadki, który obserwowałem, nie można nazwać byciem "słodkim draniem". Tutaj chodziło mi o olewanie na kilka miesięcy i odzywaniem się nagle po tym czasie, zabawianiem się z innymi kobietami, jawne wyzywanie itd. Jeżeli kobieta ma ochotę udawać, że deszcz pada gdy na nią plują, to jej sprawa, ale rzeczywistości nie zmieni - i trzeba to nazywać po imieniu.
Nie róbcie nigdy tak, że najpierw rozmawiacie z nowo poznaną dziewczyną, jakieś tam zaczepki itd... nawet nieświadomie możecie ją w sobie rozkochać... a potem nie znikajcie bez śladu ;(
jeśli miałeś taką sytuację, odezwij się do tej dziewczyny, ona na pewno na to czeka
Dokładnie, samo cześć i uśmiech już stawia ci plusa z góry :) Ja lubię chłopaków tzw. jajcarzy którzy potrafią się z wszystkiego śmiać wiem że jak mu coś powiem to się nie obrazi tylko obróci to w żart :) Poza tym, lubię facetów którzy są tajemniczy, nie popisują się przy kolegach, a do tego maja własne zdanie. Myślę że taki chłopak gdyby do m ie podszedł i zapytał " cześć pójdziesz ze mną na kawę" lub coś w tym stylu na pewno bym nie odmówiła :)
rozidom nie przesadzasz troszke?? wiele razy rozmawiałem z nieznajomą na przystanku np. fajnie sie gadało,
nie było wymiany nr telefonów, później kazdy poszedł w swoją stronę. przeciez nie bede umawiał sie z
kazda osobą z którą gadam, szczególnie jak pracuję w sklepie komputerowym, kupa kobiet kupuje u mnie
laptopy, są rózne techniki sprzedaży, w tym żart i flirt, jak co to wie gdzie mnie szukać jeśli wroci po
porade, dam swój numer na przyszłość ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2011 o 2:13
To miłe kiedy chłopak się ogląda, zerka ale nienawidzę facetów którzy patrzą jak na dziwkę, którą można... Zwracam uwagę na język jakim się posługuję jak delikatnie próbuje się uśmiechać
kocham jak facet traktuje mnie jak księżniczke ^^ a jak nazywa mnie księżniczka to jestem wniebowzieta xD lubie jak chlopak jest szczery, mily, zabawny, i kocha mnie taka jaka jestem :*
pozdrawiam wszystkich facetow ktorzy traktuje tak dziewczyny!!!!!!!
Osoby używające więcej niż dwóch znaków interpunkcyjnych pod rząd uznawane są za potencjalnie chore psychiczne. Hmm... Księżniczko, chyba czas zajść do poradni.
trollik powinnaś się cieszyć i czuć wyróżniona ze ktoś umożliwia ci wybór miejsca spotkania a nie narzuca niczego z góry,czy tak ciężko ruszyć łepetyna i samemu coś wymyśleć?,czy to jest dla ciebie jakąś ujma na honorze?,widocznie należysz do osób które poza roszczeniami same niewiele mogą, tylko potrafią na wszystko kręcić nosem,bo pewnie gdyby zaproponowała miejsce które nie bardzo by ci odpowiadało to tez byś była wielce nie szczęśliwa,zaczęłabyś myśleć ze koleś jest nudny i bez wyobrazi bo nie zdołał uszczęśliwić w pełni takiej "księżniczki" jak ty.Dziewczyno zacznij moze myśleć inaczej skoro on do ciebie pierwszy podszedł i zaczął cie zabawiać rozmowa a tez nie jesteś w stanie na pierwszy rzut oka ocenić ile wysiłku być możne go to kosztuje w ramach rewanżu możesz też od siebie coś zaoferować,szczególnie gdy ktoś ci daje wolna rękę,czy naprawdę tak ciężko zrobić coś dal wspólnej przyjemności zamiast tylko skupiać się wiecznie na sobie?
Cyjanekpotasu wcale nie stawiam wymagań i nie jestem księżniczką. Po prostu po tym jak mnie facet zaprasza, mogę rozpoznać jaki jest kreatywny. Owszem mogłabym wybrać miejsce, ale to jest dla mnie zawsze kłopotliwe ze względu na pieniądze. Jeżeli wybiorę miejsce gdzie się płaci, wyjdę na naciągarę, bo przecież jasne jest, że ten kto zaprasza, ten płaci... Niby mogę wybrać jakiś spacer po parku czy wycieczkę rowerową i tak właśnie robię, ale taki mężczyzna już na mnie wrażenia nie zrobi. Uwierz mi, że nie chodzi o ujmę na honorze! Sama wiele razy zapraszałam facetów na randki i wtedy wybierałam miejsce, także płaciłam za nas oboje. Osoba, która zaprasza powinna wiedzieć czego chce... Dla mnie taki tekst "wybierz miejsce" od razu rokuje nudne spotkanie.
Drobne gesty, takie jak otwieranie drzwi, puszczanie przodem, zawsze robią wrażenie. Pewność siebie, tak, ale bez przeginania w druga stronę, bo popisywanie się i szastanie kasą przyniesie odwrotny skutek. Umiejętność słuchania i zapamiętywania, prowadzenia rozmowy. Spalony jest facet, który gapi się w dekolt lub gdzie indziej i cały czas rzuca podtekstami. Co innego komplementy. Tak w skrocie:)
Ja lubie u chłopaków jak są mili, słodcy, szczerzy i umią mnie rozśmieszyc , ale tak ,żeby nie robic to tak że nabija sie z kogoś. I uwielbiam jak chłopak mnie komplementuje. Albo np. mówi że jestem ładna a ja że nie. I lubię sie z nim kłócic w taki sposób ;p
podryw... tak oczywiscie to ja sie wypowiem ;) tylko w inny sensie troszke. Jesli juz znacie sie kilka dni, tygodni,badz miesiecy i chlopak chce juz chodzic z dziewczyna a nie sie z nia "kolegowa" to moglby zaprosic dziewczyne w jakies romantyczne miejsce, tam gdzie nie ma duzo ludzi a najlepiej zeby ich wogle nie bylo, zapalic swiece czerwone w ksztalcie serca, wlaczyc spokojna muzyke milosna. Gdy dziewczyna jest niższa i przy takiej sytuacji najlepiej przysiasc na kocu, podniesc lekko podbrodek dziewczyny patrzac jej w oczy ^^ i zapytac np w ten sposob" jestes piekna jak kwiat uroczy... czy zechcialabys towarzyszyc mojemu życiu?" - to tylko przyklad ;) licze na was . a i nie mozecie sie wstydzic dziewczyny bo ona to zauwaza ze np nie chcecie isc tam gdzie ona chce albo cos w ten teges.
"jestes piekna jak kwiat uroczy... czy zechcialabys towarzyszyc mojemu życiu?" ja tylko dodam, że trzeba wybrać moment w którym dziewczę nie ma nic w ustach, bo jak parsknie śmiechem to nas może opluć
Słuchajcie, pozwólcie dziewczynom "gadać" jeśli w ciągu minuty nie wypoiwiedzą 100 słów to już są lekko zdenerwowane, dziewczyny to egoistyczne stworzenia, a wiec :
1) słuchaj
2) przytakuj
3) usmiechnij sie od czasu do czasu z oznaką zrozumienia
4) (najwazniejesze) udawaj że Cię to interesuje !!!
faceci to też egoistyczne stworzenia. Zdobyć jest łatwiej niż 'utrzymać'. wiec jeśli ktoś Cie nie pokocha takiego jakim jesteś to nie ma to sensu. Ile w końcu można udawać że coś Cie interesuje?
ja nie chcę, żeby chłopak UDAWAŁ, że go interesuje co mam do powiedzenia. wtedy zakocham się w kimś kto od początku był fałszywy a im później to odkryję tym bardziej poczuję się zawiedziona i skrzywdzona. on też będzie się źle czuł z rozstaniem.
udawanie że cie interesuje to co mówi odbiorca to czysta uprzejmość i oznaka dobrego wychowania nikt nie mówi żeby udawać że interesuje was to samo tylko interesuje was co mówi w danej chwili osoba już bez skrajności
Hm... Może zacznę od tego, że dziewczyny bardzo łatwo reagują na podryw.
Jeśli chłopak widzi, że dziewczyna na niego patrzy niech się uśmiechnie a nie udaje obojętnego. Jeśli chcę podejść i porozmawiać to śmiało, niech to zrobi. To na pewno o wiele lepsze niż obgadywanie dziewczyny z kolegami, patrzenie na nią i śmianie się. To dziewczyny odrzuca. Jeśli dziewczyna Ci się podoba to wystarczy powiedzieć jej cześć - na pewno odpowie. Jeśli nie będzie zainteresowana Twoją osobą to na pewno nie będzie ciągła mega ciekawej rozmowy, bo to nie ma sensu, prawda? Pytaj ją o jej zainteresowania, hobby, o ulubioną muzykę i sport. O wszystko. Praw jej komplementy, ale nie przesadź. I delikatnie pokazuj jej, że jest dla Ciebie ważna. A jeśli znacie się już długo to po prostu jej to powiedz. To dobre rozwiązanie, bo skąd możesz wiedzieć czy ona nie czuje do Ciebie tego samego..? To chyba tyle. ;)
Imponuje mi, jeśli chłopak ma odwagę, żeby zagadać, ale nie jest zbyt pewny siebie. Ważne jest, żeby
się uśmiechał. Może się uśmiechnać nawet z daleka, czy pomachać. Nie ma w tym nic złego. Największym
błędem według mnie jest używanie wulgarnych słów, gapienie się w dekolt, i tanie teksty zaczerpnięte z
internetu. Jeśli znacie tę dziewczynę już wcześniej, a jesteście nieśmiali, to rozmawiajcie z nią jak
najczęściej. To naprawdę najlepszy sposób. Poczucie humoru zawsze jest mile widziane, przesadny romantyzm
niekoniecznie. Dziewczyna na pewno zobaczy w Was "porządny materiał na chłopaka", jeśli będziecie żywo
zainteresowani tym, co ona do Was mówi. Miło by było, żebyście mieli jakieś zainteresowania, którymi
możecie się podzielić, czy zaimponować. Na koniec dodam tylko, że dziewczyny naprawdę nie gryzą. To nic
złego się starać. Z daleka można poznać dziewczyny, które nie sa pozytywnie nastawione do podrywu, a
tych drugich nie ma się co bać. Nic Wam nie zrobią ; ). PS. Bądźcie dżentelmenami! Otwierajcie drzwi, itp. To naprawdę miłe nie tylko dla dziewczyny, o którą się starasz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2011 o 20:03
porada dnia dla nieśmiałych!!! duzy plus. ja zawsze byłem nieśmiały i DUŻO okazji straciłem... należałem do tych którzy flirtują i podrywają ale wykonanie następnego kroku jak pocałunek?? dla mnie to był największy problem,nawiązanie kontaktu fizycznego...jak mówiłem w towarzystwie, ze jestem nieśmiały koleżanki sie nabijały "ty nieśmiały??to jakiś nowy podryw" , no niestety wykonanie tego banalnego kroku było dla mnie bardzo trudne, po prostu byłem za grzeczny, a jak kolega mi powiedział "stary laski też czasem marzą o tym żeby je przele....cieć" nie wiedziałem, czy mu wierzyć czy co zrobić??, niestety okazało sie, że grzeczni nie zliczają a niegrzeczni zaliczaja. PANOWIE BĄDŹCIE NIEGRZECZNI ALE NIE CHAMSCY.
Ja lubię jak z chłopakiem można normalnie pogadać. I żeby chłopaki nie wstydzili się czasem zagadać pierwsi, pojsc na spacer po szkole albo zwyczajnie się uśmiechnąc :) Mnie taki chłopak zwaliłby z nóg..
Jak znajdzie się w Twoim życiu powiedzmy 3 takich co się uśmiechną, będą normalnie gadać i zaproponują spacer, zaczniesz mieć znacznie więcej wymagań ;) PS: do zwalenia z nóg wystarczy celny prawy prosty
chłopak powinien być zorientowany nie tylko w sporcie:)niektóre dziewczyny lubią ten temat, ale to musicie obczaić, może czasem komplement, ale też nie bez przerwy- wtedy nie wiarygodne, czasem jakiś kwiatek- raczej nie róża, bo mocno oklepane- poza tym tylko być sobą, nie udawać kogoś innego
Nienawidzę, gdy są zbyt delikatni pytają wciąż "kochanie o czym myślisz?", "kochanie na co masz ochotę?", "cukiereczku powiedz mi coś miłego" itd... nie to żebym miała coś do takich delikatnych i wrażliwych panów, ale od nadmiaru słodyczy często robi się niedobrze. I w żadnym wypadku nie powinien zgadzać się ze wszystkim z kobietą!! Mnie zależy tylko, żeby facet potrafił dobrze wysłuchać mnie, być męski, być stanowczy (ale czasem kompromis nie zaszkodzi)... Dobrze, by było gdyby w obecności jakiejś dziewczyny umiał trochę powstrzymać się od wulgaryzmów. :)
Liczy się pierwsze wrażenie. Gdy dziewczyna często patrzy w oczy przez dłuższą chwilę tzn, że się jej chłopak podoba. Jeśli nie iskrzy tj. Dziewczyna nie wykazuje zbytniej chęci do rozmowy, to chłopak nie powinien się jej narzucać. Gadanie w stylu "Kocham Cię, za tobą wskoczyłbym w ogień" po ledwie paru dniach znajomości jest żałosne i dziewczynie to wcale nie imponuje. Tandeciarz, któremu zależy tylko na zdobyciu ładniej dziewczyny by ją mieć i szpanować przed kumplami się nie uda, dziewczyny takie coś wyczuwają... Trzeba wiedzieć kiedy odpuścić!
Przede wszystkim - NIE ZNIKAJCIE nagle z życia dziewczyn. To może nas emocjonalnie rozbić. Napiszcie od czasu do czasu - kiedy ja mam napisać do faceta, to mimo tego ze jestem wygadana i pewna siebie, to mi prawie słabo z nerwów :P
Nie bądźcie chamscy - jasne, są dziewuchy, nie dziewczyny, które to rajcuje, ale większości kobiet to nie odpowiada. Żeby nie przeklinał co drugie słowo.
A najlepszy sposób na podryw wg mnie to pójście na spacer na miasto, koniecznie późnym wieczorem/nocą. Można pogadać, posiedzieć i pogapić się na widok miasta (uroki Gdyni :P) i morza i po prostu rozmawiać. Nie musicie nosić kwiatów, prezentów, nie muscie nosić na rękach - po prostu bądźcie i rozmawiajcie. :)
zależy gdzie się włóczysz (co do gdyni na klifie czy bulwarze to same parki po nocy)a z dziewczyną u boku to raczej żadko mam dobrego przyjaciela który wyrywny do obijania "mordy" jest choć szczurek straszny chudy i w ogóle ale nie znam dziewczyny która z takiej sytuacji nie potrafi wyjść o ile chłopak sam się nie zacznie rzucać i sam po "mordzie" chce dostać to by już mu nic nie pomogło.
Myślę, że nieśmiałość jest wrogiem szczęśliwej miłości.
Nie lubię osobiście jeżeli ciągle muszę podrzymywać rozmowę.. Chłopak nie powinien także w trakcie z rozmowy gadać o swoich byłach.. lub jeżeli ma dziewczynę to o swojej aktualnej.. Nie powinien gadać o motorach.. ani się przechwalać.. a jak poderwać? Ostatnio miałam taki przypadek że podszedł do mnie chłopak na plaży i zapytał czy posmarowałabym mu plecy.. Szczerze to wątpię, żeby któraś na to poleciała.. oczywiście odmówiłam.. lepiej bym zareagowała gdyby się przywitał i zaczął rozmowe normalnie ;)
Ale chłopcy.. każda dziewczyna jest inna :P
I spokojnie my nie gryziemy! ;]
Jeśli motocykle to jego pasja, to chyba dobrze. Dziewczny lubią jak chłopak ma jakąś pasję i lubi o niej mówić. Nie chodzi o to żeby w czasie 2 - godzinnej randki przez godzine gadał o motorach. Faceci też lubią jak dziewczyna ich słucha! To tak jakby dziewczyna cały czas gadała o szminkach, ubraniach i super kolczykach co widziała w sklepie.
no dobra niezła historia z tymi plecami, i zgadzam się, pewnie też bym odmówiła. Nawet się nie znamy, a on chce zaimponować kumplom. Ale co do rozmowy... co Ty z tymi motorami? Chyba masz jakiś uraz ;P Ja także lubię słuchać, kiedy facet mówi, sama rzadko się zamykam, więc kiedy on coś w końcu powie czuję się, jakby rozmowa ze mną sprawiała mu równą przyjemność, co mi :)
dokładnie. skoro jest mezczyzna musi byc męski i stanowczy, dziewczyna musi sie przy nim czuc bezpiecznie. a
jesli chodzi o zagadanie dziewczyny to... mozecie podejsc i powiedziec cokolwiek (o ile to nie bedzie "bolalo
jak spadalas z nieba"?) sadze ze 9/10 dziewczyn doceni pomyslowosc. nawet wystarczy "umowimy sie na kawe?"
tylko przed tym warto dodac, dlaczego owa dziewczyna nam sie spodobala. mam kolegow ktorzy widzac ładna
dziewczyne chcą do niej podejsc i zagadac, ale nie wiedza co powiedziec, dlatego wiem jak sie stresujecie...
a jesli dziewczyna wam odmowi-nie poddawajcie sie. to chyba najlepsza rada-NIE PODDAWAJCIE SIE. i probujcie
innym razem. moze ta dziewczyna byla zajeta... ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 22:55
Dziewczyny bardzo lubią dostawać kwiaty. Obojętnie czy kupione w kwiaciarni czy wyrwane z ogródka mamy, sam gest bardzo się liczy. Lubimy też kiedy faceci prawią nam komplementy, to bardzo miłe i urocze. Nie lubimy kłamstwa i oglądania się za innymi dziewczynami w naszym towarzystwie.
Chłopak powinien być męski, ale kiedy trzeba też romantyczny. Wyróżniaj swoją wybrankę wśród innych, np. "Jesteś najwspanialszą kobietą jaką znam". Jaka dziewczyna nie chciałaby usłyszeć czegoś takiego od chłopaka? :)
Poza tym ja lubię, kiedy chłopak zaprasza mnie na nietypowe randki, np. piknik albo oglądanie gwiazd. Mam nadzieję, że pomogłam. ;)
DO LADYROSSIEE
NIETYPOWE RANDKI - to Twoim zdaniem np piknik? Nietypowa randka to np. kolacja w piwnicy xD albo wypad na księżyc ;P w Naszych czasach ciężko o jakiś oryginalny pomysł, teraz pikniki i oglądanie gwiazd to zwykłe, ale bardzo romantyczne randki ;P Każdemu znane!
A co do mówienia dziewczynom jakie są wspaniałe, najprędzej zaprzeczy i będzie jej głupio, albo weźmie faceta za zwykłego podrywacza z banalnymi tekstami!
Podrywajcie, tylko bez głupich tekstów typu; Nie bolało jak spadałaś z nieba? Czy coś w tym stylu. To głupie i dziecinne. Dziewczyna lubi być chwalona itp ale z umiarem ;)
osobiście lubię jak chłopaka podejdzie i po prostu zacznie rozmowe, a jeśli jest nieśmialy to chociaż niech pokaże ze jest mną zainteresowany np. uśmiechem wtedy nie bede sie bac do niego pierwsza podejśc i zagadać. chłopak z poczuciem humoru ;) nie przepadam tez tak bardzo za chłopakiem co jego drugie słowo to przekleństwo!
Często błędem przez chłopaków popełnianych jest to, że jak powiedzmy mają nasz nr czy coś piszemy i wszystko oki, a jak się z kolesiem widzi np w szkole to jakby Cię nie znał. ; ) Ja zwracam uwagę na zachowanie chłopaka. Niech przeklnie czasem, ale bez przesady, że co 2słowo to kur**. Nie lubię jak chłopak pali. Jeśli pije z kumplami to niech się napije, ale dla towarzystwa, a nie żeby się nawalił jak świnia. : )Jak chłopak chce mnie poderwać to najlepiej po prostu niech podejdzie i powie cześć. Wbrew pozorom nie każda dziewczyna wyśmieje go czy coś. Ja bardzo chętnie bym z takim chłopakiem pogadała. :) a jak widzicie dziewczynę, ładną to nie myślcie od razy, że ma chłopaka. Ostatnio się właśnie dowiedziałam, zę podobam się kilku takim, ale żaden nie zagadał, bo ładna to ma chłopaka. a gówno prawda, bo nie mam :) tak więc jak podejdziesz, ładnie się uśmiechniesz i powiesz cześć , to jak dziewczyna jest normalna nie wyśmieje Cię ; )
Gdyby był naprawdę mądry, toby się nie bał zagadać, bo wiedziałby, że to nic takiego. Swoją drogą zabawne jest to, że niektórzy traktują kobiety jak jakieś dzikie bestie, co to "bez kija nie podchodź!" Ciekawa jestem, kto nam robi taką reklamę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2011 o 23:26
Koniecznie musisz byc sobą nie tylko w obecności dziewczyny, ale i przy swoich kolegach. Adoruj ją, praw komplementy, dbaj o siebie, staraj się nie przeklinać podczas rozmowy, nie ogladać za innymi, bo wiem, że u wielu to odruch bezwarunkowy, ale mimo wszystko staraaj! Duzo jednak zalezy od dziewczyny. jeśli bedzie zainteresowana to na pewno tez będzie się starać. pomagajcie sobie nawzajem. :)
Pika ten komentarz mnie zwalił z nóg. Najpierw piszesz "bądź sobą" a potem rób to i to, nie rób tego i tego... Dla tego właśnie teksty "bądź sobą" nie mają sensu. Jeśli dla kogoś bycie sobą oznacza przeklinanie i oglądanie się za innymi, a nie lubi prawić komplementów, to co? Też ma być sobą?
Dla mnie najważniejsza jest rozmowa. W łatwy sposób można zaimponować dziewczynie - inteligencją, dowcipami, żartami. Przede wszystkim musi postarać się być dżentelmenem. Dziewczyny lubią być doceniane, ważne dla kogoś, wtedy widać, że chłopakowi zależy.
Najgorszym błędem dla mnie, jaki popełniają chłopcy, jest gwizdanie na przechodzące dziewczyny i głupi podryw pod barem. Zagadaj choćby o pogodzie, ale nie sil się na tanie teksty o zatapianiu się w jej oczach. Nie na pierwszym spotkaniu chociażby.
Musi po prostu po swojemu pokazać, że mu na niej zależy. Niech nie kłamie. Niech po prostu będzie sobą. Przy mnie np. dużo chłopaków już pokazało tą swoją prawdziwą twarz co mi się bardzo podobało bo tylko ja ją mogłam zobaczyć :D
prawda! ja nie zdzierżyłabym, gdyby facet mi pod szkołe przyniósł różę, a dla niektórych to szczyt
marzeń... poza tym, kocham brutali, mężczyzn pozornie niedostępnych, którzy swoją prawdziwą twarz
pokazują tylko mnie, a inna by takiego nie chciała.
ale jedno jest pewne - udawaniem nic nie zdziałasz.
jeśli nie jesteś w typie dziewczyny, to sobie ją odpuść, w końcu przejdzie!
sposób uniwersalny -
bądź sobą, to sobie na pewno pasującą do Ciebie dziewczynę znajdziesz! I bądź szczery
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2011 o 18:04
Mi się podoba, jak z chłopakiem można sobie porozmawiać na luzie i jak nie udaje, że w realu nie zna dziewczyny, tylko podejdzie do Niej i zagada. Czasem może przekląć i wypić, ale nie ciągle. Nie cierpię, jak chłopak ciągle i ciągle mi słodzi i jedzie tekstami jak z romansidła. Wolę, jak mówi rzadko komplementy, ale szczere;)
Hmmmm... Wystarczy być sobą, czasami wystarczy tylko zwykłe cześć i miły uśmiech. I nie bójcie się, że dziewczyna was "wyśmieje", normalna tego nie zrobi, a jeżeli cię wyśmieje, to znaczy, że jest poprostu pusta i nie jest godna twojej uwagi ;) Aha i jeżeli dziewczyna jest nieśmiała, to postaraj się gadać więcej niż ona, wtedy będzie czuła się pewniej ;)
Dla mnie idealnym sposobem poderwania jest kontakt wzrokowy. Kazda dziewczyna lubi gdy chłopak, który jej jeszcze nie zna, bedzie na nia patrzył a przy tym posle jakis miły usmiech w jej kierunku ( pusczenie oczek nie jest fajne ;p). Chłopak na pewno nie powinien sie wygłupiać, popisywac, szpanować Bóg wie czym, klnąć i być pijanym gdy chce zagadać do dziewczyny.I pamietajcie, że nie każda z nas lubi "słodzenie", wiec z tym tez nie przesadzajcie i na poczatek nie przesadzajcie z komplementami zwłaszcza gdy są nie szczere, bo my to wyczujemy .Powodzenia chłopcy ;D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 18:04
Więc:
- większość dziewczyn nie znosi jak chłopak ignoruje to co mówi ,
- nie powinien byc nachalny , to chyba najgorsze co może być
- dziewczyna powinna czuć się ważniejsza niż kumple faceta, to również jest bardzo ważne !
- Jeżeli poznaje dziewczyne przez nk,facebook,fotke lub inne portale społecznościowe , powinien spytać o spotkanie nie prędzej niż po 2-3 tygodniach pisania inaczej dziewczyna poczuje się osaczona i skrępowana ,
- powinien pokazać się z tak dobrej strony ,aby dziewczyna poczuła , że można mu zaufać .
NAJWAŻNIEJSZE :
nie bądźcie wstydliwi ! trzeba ryzykować , człowiek uczy się na własnych błędach , jeżeli od razu wyjedziecie do dziewczyny z tekstem jaka to ona nie jest piękna,urocza itd.to nie liczcie na nic więcej jak tylko koleżeństwo . Z jednej strony też powinniście być stonowani :)
Pozdrawiam , mam nadzieję , że w jakiś sposób pomogłam :p
Jeden szczegół: jaki frajer poznaje ludzi przez "fejsy" i inne portale... Nie skomentuję już nawet czekania trzech tygodni do spotkania. Żaden, ale to żaden szanujący się facet nie powinien nawet myśleć o podrywie przez internet. To tyle od siebie.
do Dnuk- a co gdy dziewczyne widziałeś jedynie na fejsie i nie masz wspolnych znajomych zeby jakos inaczej się z nią zapoznać? Moim zdaniem zagadanie na fejsie czy innym portalu w takim przypadku to nic złego.
do dnuk - tu trochę się zgadzam... TRZY TYGODNIE?! To wieczność ;PP Może faktycznie jestem cholernie niecierpliwa, ale jeśli ciągle ze sobą gadacie to lepiej spotkać się po kilku godzinach pisania niż czekać aż skończą się wam tematy do rozmowy! Najlepiej jest poznawać kogoś twarzą w twarz, a nie na GG. Zaczep ją, popisz trochę i zaproś na spotkanie, jeśli macie wspólnych znajomych, spotkajcie się w paczce!
zawsze skupiać się na jednej dziewczynie! Kiedys podobala mi sie jedna ale jej kolezance tez pisalem rozne teksty typu "sliczna jestes chodzmy gdzies" tak gdyby z tamta cos nie wyszlo. nie wpadlem na to ze one sobie mowia o takich rzeczach i okazalo sie ze ta ktora mi sie podobala tez byla mna zainteresowana ale przez to co pisalem jej kolezance nie chciala mnie. a teraz moglibysmy byc razem
Adorowałem, prawiłem komplementy, pisałem wiersze, byłem sobą, traktowałem ją z szacunkiem, wyznawałem MIŁOŚC, tak nie zwykłe zauroczenie ale MIŁOŚC dosłownie byłem w stanie dla niej zrobic wszystko i co? Rachunek: Złamane serce, depresja i ból...taki zwykły, prawdziwy ból...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2011 o 17:52
hm więc tak, to zależy od gustu danej dziewczyny, w każdym razie chłopak na bank nie powinien zachowywać się jak napuszony pawian.
podryw na początku wydaje się być niewinną zabawą... koleś powie jakiś dowcip, zagada i jest fajnie... gorzej, jak później coś nie pójdzie zgodnie z planem... nie powinien się popisywać - to zraża...
CO TO ROBI NA GŁÓWNEJ?!
Komentarz usunięty
@Xar - jestem dziewczyną i zgadzam się z Tobą.
Zawsze mnie śmieszy kiedy chłopak próbuje wywrzeć na mnie jak najlepsze wrażenie :D Od razu widać kiedy chłopak nie pokazuje siebie, tylko lepszego-siebie. Według mnie nie ma miłosci bez przyjaźni :P
Gościu, który zrobił tego demota jest hardkorem
1.chcąc poderwać dziewczynę, zastanówcie się, czy kiedykolwiek gadaliście z nią dłużej niż minutę i
ile razy z nią rozmawialiście. 2.jeżeli jesteście jakimiś miernotami( ubrania jak zdjęte z młodszego
brata, nie dbanie o higienę osobistą np, nieświeży oddech, ciągłe przeklinanie, brak zainteresowań ) to nie róbcie sobie nadziei, że dziewczyna da swój nr
tel, albo co dopiero się spotka. 3.nie bójcie się! oczekiwanie na was, to coraz większe zniechęcenie.
podejdźcie śmiało do dziewczyny i :
- weźcie od niej nr tel i (jeżeli się uśmiechnie i z chęcią
da)napiszcie po 15 min.
- zapytajcie o sprawy związane ze szkołą itp.
4. jeżeli dojdzie do spotkania (sami
obmyślcie ciekawe miejsce oraz czas i spytajcie o zdanie dziewczyny) i bd to spacer, chwyćcie ją za rękę.
5.żadna dziewczyna nie pogardzi kwiatkiem. 6.jeżeli znajomość się przyjmie, po 3/4 dniach piszcie jej o
poranku dzień dobry(najlepiej w rok szkolny, bd wiadomo że wstaje wcześnie i jej nie obudzicie ;) )
7.nigdy
nie dopuszczajcie do ciszy podczas spacerów/spotkań ( no chyba, że wybraliście kino xD ), kiedy zabraknie
tematów powiedzcie komplement, zróbcie coś głupiego żeby zabawić dziewczynę. 8.po dłuższym czasie
znajomości spytajcie się ją, czy możecie zostać parą.
powodzenia :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 18:24
czy możecie zostać parą ? yyyyy o takie rzeczy się pyta w wieku 13 lat :D
Hmmm... ciekawy pomysł, aczkolwiek nie widzę w nim szansy na powodzenie. Każda kobieta odbiera inaczej
każdego faceta, po za tym nie ukrywajmy że liczy się też wygląd zewnętrzny - oczywiście w 2 strony. Bo
tak samo jak ja nie podejdę do kobiety z nadwagą i ogólnie brzydko wyglądającej (jak by wspaniałego
charakteru nie miała - sory nie ocenię na odległość), tak i nie miał bym zbytniej szansy na "podryw"
wyglądając jak shrek ;) Każdy jest inny. Jeżeli powiedzmy że chociaż w jakimś stopniu spełniamy wymogi
fizyczne, wystarczy odrobina nonszalancji, pewności siebie i poczucia humoru. Każda kobieta to pokocha.
Drugą osobę zawsze trzeba wyczuć, po kilku zdaniach widzimy jak odbiera to co mówimy - wtedy powinniśmy
wywnioskować o czym mówić a o czym nie. Najważniejszym jest żeby się nie bać. Jak to mówią "jest
ryzyko - jest przyjemność ;)". Zawsze trzeba chociaż spróbować, w najgorszym wypadku zostaniemy
spławieni - toż to nie koniec świata. Pamiętajcie chłopaki że trzeba mieć "JAJA". Pozdrawiam
serdecznie. (powyższa wypowiedź jest jedynie moją opinią- można się nią sugerować bądź nie). Dla
możliwości odniesienia do tego co piszę, jestem facetem, mam 23/4 lata ;] i "chwilowo" jestem wolny ;d
+ chciałem tylko dodać że moja wypowiedź może zostać zminusowana jedynie przez kogoś kogo to uraziło -czyt. niewyjściowego. - sorry prawda czasem boli.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 18:53
ja mam faceta półtora roku i kocham go za to, że jest zabawny, całuje mnie po rękach. jest tajemniczy i czasami słodko zazdrosny. sprawia, że za każdym razem jak go widzę rumienię się i czuje się jak na pierwszej randce.
Ech Wam to trzeba wszystko tłumaczyć... ;) Mówimy o sytuacji kiedy facet chce poderwać kobietę, czyli musi ją sobą zainteresować. A co interesuje kobietę? Jedną to, drugą tamto... Nie ma złotego środka na podryw. Ale ważne jest, żeby mężczyzna pokazał, że dziewczyna mu się podoba. I nie jakimiś chamskimi gwizdami i zaczepkami (no chociaż każda jest inna, może jakiejś to się spodoba, rzecz gustu) tylko przeciągłymi spojrzeniami, uśmiechem, a przy bliższym poznaniu muśnięciem jej dłoni itp. Przede wszystkim właśnie mowa ciała jest ważna. Pokazujecie jej, że jesteście zainteresowani, ale wprost nie mówicie, czyli ona nie może być pewna. Musicie intrygować, zachęcać by Was lepiej poznać;) Ale niestety jeżeli kompletnie nie jesteście w jej typie, to na niewiele się zda ta cała mowa ciała. To tyle ode mnie
Zanim przystąpi się do podrywania jakiejś kobiety warto zastanowić się czy jest ona często adorowana i czy słyszy wiele komplementów. Oczywiście to będzie klasyczna gdybologia ale patrząc chociażby na sam wygląd można się domyślić czy ktoś ma duże powodzenie. Te mniej atrakcyjne (wizualnie i psychicznie) kobiety łatwiej jest oczarować: zwykle wystarczy być oddanym, pokazywać, że dana niewiasta zajmuje istotne miejscu w życiu zalotnika i poza tym "być sobą". Nie ma sensu udawać, że ma się inne zainteresowania czy poglądy niż w istocie, bo to i tak w końcu wyjdzie na jaw (i może wywołać nieprzyjemne konsekwencje) albo później trzeba będzie już zawsze kogoś grać. Dodam jeszcze, że próba zmienienia się na lepsze nie jest równa kreowaniu na osobę którą się nie jest ale mam nadzieje, że to dla większości do odróżnienia, bo nie chcę odbiegać od meritum wykładając różnice. Wracając do wątku głównego: z kobietami mającymi duże powodzenie sprawa jest nieco trudniejsza: one słyszą wiele komplementów, niejeden facet chciałby z nimi być i pokazuje im swoje oddanie. Więc samo „bycie dobrym” w tym wypadku zwykle (niestety) nie wystarcza by się w pozytywny sposób wyróżnić. Najgorsze co można zrobić to być zazdrosnym, użalać się nad sobą i desperacko walczyć o uznanie. Chodzi o zachowania w stylu „dlaczego mi nie odpisujesz?” [laska nie odzywa się 20 minut], „z kim tam gadałaś dzisiaj gdzieś tam? pewnie cie podrywał”[+foch i wymaganie by dziewczyna zaczeła się tłumaczyć]. Takie postępowanie jest skazane na porażkę gdyż doprowadzi do szybkiego zerwania kontaktu z manipulantem emocjonalnym albo ewentualnie do zbudowania związku opartego na pewnego rodzaju litości, niechęci skrzywdzenia drugiego człowieka i terrorze psychicznym (pierwsze praktykują kobiety o silnej osobowości, drugie te o słabej). Najważniejsza jest pewność siebie, przekonanie o tym, że jest się kimś wartościowym, ciekawym i posiadanie jakichkolwiek zainteresowań (zbierasz znaczki? no to już plus dla ciebie). To zaciekawia wiele kobiet, ukazuje mężczyzne jako interesującego, atrakcyjnego partnera. Ujęłabym tą postawę w następujący wzorzec zachowania: „podobasz mi się, jesteś interesująca, ja również taki jestem, obydwoje możemy stworzyć fajny związek i zależy mi na tobie, ale jak mnie odrzucisz to jakoś się z tym uporam. jesteś ważna ale mam poza tobą inne priorytety w życiu dzięki którym sobie poradzę”. To by było na tyle, jeśli liczyliście na jakieś gotowe, uniwersalne teksty na podryw to muszę was zasmucić – nie ma czegoś takiego. Rozmowę możecie zacząć zarówno pod pretekstem, jak i od rzucenia miłym komplementem czy zabawnym żartem. Ważne jest co ma się ogólnie do zaoferowania swoją osobą a nie to jak się rozpocznie znajomość. (Powyższy wywód nie jest w żadnym wypadku regułą działającą na każdą jednostke a jedynie opinią opartą na wnikliwej obserwacji świata poczynionej przez pewną blĄdi)
"Hej! Wiesz co, to może dziwny zbieg okoliczności, ale kolor twoich pięknych oczu jest taki sam, jak barwa tapicerki w moim Porsche!"
Wg mnie najpierw facet powinien zaprzyjaźnić się dziewczyną i ją dobrze poznać przyjaźń to wcale nie jest taka faza bez wyjścia jak niektuży sądzą, jeżeli dziewczyna jest coś warta i gdy zauważy że jej już przyjaciel ją podrywa to przeciesz musi być coś za co go lubi no nie, więc odwzajemnienie podrywu jest wysoce prawdopodobne
Mozna tutaj powiedziec tylko o rzeczach ogolnych i przez to oczywistych jak to, zeby nie byc natarczywym, aroganckim, starac sie byc pewnym siebie, sympatycznym. Reszta to kreatywnosc, bo przydalaby sie niebanalnosc, ale przeciez nikt nie poda gotowego sposobu na niebanalny podryw, bo juz przestalby byc niebanalny ;)
"na własną rękę" nabiera tutaj nowego sensu ;D
dziewczyna dziewczynie nie równa. Jak jakiś chłopak jest zainteresowany konkretną osobą, to powinien
wypytać ją albo kogoś, kto ją dobrze zna, co ona konkretnie lubi a czego nie. Takie 'uniwersalne rady' w
małym stopniu pomagają. Zresztą, jeśli uważasz autorze, że miłość życia znajdziesz ty i inni przez podryw, to na pierwszy rzut oka widać, że daleko ci do pełnoletności. Żeby z kimś być trwale potrzeba poznania się, czyli, uwaga, PRZYJAŹNI. Bez wcześniejszej przyjaźni (nie miesięcznej tylko ciut dłuższej ;]) w zasadzie kupujesz kota w worku, bo o dziewczynie NIC nie wiesz. A skoro już ją poznasz, to sam będziesz wiedział, co lubi a co nie. I ot wielka tajemnica na 'podryw' życia ;].
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 19:30
Na ile takie komentarze mogą pomóc? Każda kobieta jest inna, i co mi pomoże, że trzy dziewczyny powiedzą, że lubią, jak je chłopak całuje po rękach, skoro czwarta tego nie znosi? Ciekawe, ale bezużyteczne.
ja mam często taki odruch , że jak wiem , że komuś się podobam to 'pięknieje' w sensie od wewnątrz , więc szczere powiedzenie dziewczynie , ze sie podoba moze tylko wyjsc na plus wg mnie;)
po prostu trzeba być jak Jarosław Psikutas.
http://www.youtube.com/watch?v=l_B86ESv-LQ
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 19:48
Dla mnie powinien wykazywać zainteresowanie, żeby dziewczyna nie musiała się starać. Żebyście pokazywali na każdym kroku że wam zależy. Nie bać się bo ja tego nie lubie najbardziej, a potem narzekacie że wybieramy takich o których trzeba się starać. Powinien być, czuły i opiekuńczy. Gesty dżentelmenów mile widziane. Odwaga jednak najważniejsza( szczerość i otwartość)
najgorszy jest typ nierozumiejacy słowa "nie" i narzucający sie. rozumiem ze ci zalezy, ale bez przesady. meczy mnie to, ze ciagle do mnie piszesz dzwonisz i nie wystarcza ci ze prosze cie zebys tego ne robił.
Ktoś napisał "pokazujecie jej, że jesteście zainteresowani, ale wprost nie mówicie, czyli ona nie może być pewna". A co gdy chodzi o obcą?!
Zresztą, chore są te gierki, te domysły. Potem jest dużo cierpienia, bo któreś z nich "miało się domyślić", że to koniec.
Jako osobnik płci żeńskiej w pełni zgadzam się z eMCe88. Jedyne co warto dodać, gdyż jest niezależne od indywidualnych upodobań kobiet - ŻADNA KOBIETA NIE LUBI gdy facet przesadza z alkoholem.
Kazda z nas ma inny gust, ale uważam, ze większość dziewczyn sie ze mna zgodzi. Wiem, ze zagadanie do dziewczyny to dla większości z Was ogromny wyczyn, lecz trzeba sie przełamać i zaryzykować, takim zagadaniem nic nie stracicie,a mozecie jedynie zyskać (z pewnością sie nie ośmieszycie) Gdy juz tego dokonacie to po prostu musicie byc soba, nie imponowac nad wyraz. Trzeba byc milym i spontanicznym wyczuc jaka dziewczyna jest i starac sie pisac bądz tez rozmawiać pod danym katem zainteresowan danej kandydatki. Bycie szarmanckim to tez ważna rzecz, ponadto dziewczyny lubią takie proste rzeczy jak chocby przepuszczanie jej w drzwiach czy jakis maly sprytnie powiedziany komplement, lub mily niespodziewany esemes, oraz szczerosc wobec niej. No i przede wszystkim pokazywanie jej, ze jest wazna i wolicie spędzać z nia czas niz z kumplami. Aaaaaaa i pamietajcie, że wrazenie zrobione na niej na pierwszej randce to istotna sprawa. Wystarczy zykły malutki kwiatusze, a usmiech i dobre wrazenie macie murowany :) Powodzenia!
aaahahahahahahahaha :D
w sumie to trochę taki samobój z naszej strony że udzielamy wam rad, bo tak naprawdę to my chcemy żebyście się domyślili (wiem wiem faceci nie czytają w myślach) a jak nie to chociaz nas zaskoczyli i pokazali że jesteśmy dla was naprawdę wyjątkowe...a w kwestii wspomnianego samobója- my tutaj napiszemy jak nas zdobyć i macie ułatwione zadanie, a po co zabierać ten urok gry i podbojów..przecież to jest najlepsze na początku, te emocje gdy ktoś nie jest pewny czy ta druga osoba coś do niej czuje a jak tak czy to prawdziwe?- te całe podchody najlepsze! to raczej wy faceci napiszcie jak mamy wystrzegać się co niektórych z was czyli PODRYWACZY NA JEDNĄ NOC..my się angażujemy i ryczymy a wy macie albo wygrany zakład albo kolejną zdobycz na koncie..a po co to..nie lepiej jakoś to pogodzić? ;) pozdraiwam tych naprawdę SPOKO kolesi ;)
Szczerzę mówiąc jest mi obojętne jak chłopak będzie mnie podrywał (byleby to nie było wulgarne i obraźliwe), bo i tak na mnie nie zwraca się uwagi poza przelotnym spojrzeniem. Także w moim przypadku samo "zagadanie" jest miłe.
A ja Wam powiem, że takie coś nie ma głębszego sensu, ze względu na jedną rzecz.. Okey, dziewczyna Ci się podoba, wszystko jest z Tobą jak najbardziej w porządku.. Ale jeśli nie akceptuje Cię takim jaki jesteś tylko chcę żebyś był nie wiadomo jaki, to to już nie jest okey :p Jak masz znaleźć to trafisz taką która będzie Cię lubiła, kochała itd. ze względu na to jaki jesteś, a nie jaki mógłbyś być, nie mówię, że drobne zmiany nie są wskazane, ale nie zatracajcie swojego oryginalnego niepowtarzalnego charakteru całkowicie ;D A tak od siebie dodam, choć jestem facetem, że czasem nie zaszkodzi kupić kwiaty :))
hmm lubię jak chłopak nie zwraca uwagi tylko na wygląd. Np krosty- każdemu mogą wyskoczyć, ale czy to jest powód aby odtrącić jakąś dziewczynę? No, dla mnie to totalna bzdura, zwłaszcza,że chłopaki też mają problemy z cerą. Druga sprawa, lubię, gdy chłopak umie słuchać. I nie myśli tylko o tym jaki jest cudowny. tyle
@eMCe88 ciekawe co miałeś na myśli pisząc "na własną rękę" :D
Heh.. niestety muszę się z kimś zgodzić... to jest trochę żałosne. jeżeli chłopak nie nauczy się sam na swoich błędach to będzie mieć problemy w późniejszych relacjach z kobietami. Nie ma to jak parę razy się porządnie przejechać ;] Pozdrawiam nieśmiałych !
Darek z "Trudnych Spraw" jest moim mentorem w tych klimatach
Ja lubię być podrywana , a zwłaszcza , jeśli chłopak jest atrakcyjny i ma dobrą gadkę . Najlepiej , gdy wgl . się nie znamy i przy flircie poznajemy . Lubię też gdy chłopak jest szczery i mówi od rzeczy , nie krępuje się , ani nie jest zestresowany , najgorsze jest gdy leci widać , że zużytym tekstem typu " laska jesteś z alaski?" itp . spontan i wyluzowanie to jest to ;)) .
Mam 19 lat i uwielbiam kiedy chłopak ma do siebie dystans, kiedy popełni jakąś gafę, obraca to w żart, śmieje się z siebie. Nie każdy chłopak jest od razu mistrzem dowcipu, wielu też nie potrafi się z siebie śmiać, ale uważam że trzeba spróbować:) Tym zdobył mnie mój obecny chłopak z którym jestem już 2 lata:) świetnie się dogadujemy, uwielbiamy razem żartować:)
Ale co tu dużo mówić, dla wielu dziewczyn chłopak zyskuje tym że pierwszy zagada w NORMALNY sposób!!! Jeśli chłopakowi zależy, to ma to pokazywać! Większość dziewczyn na pewno to doceni(za wszystkie nie gwaranuje;)
Ja dodam, że mam jedną zasadę - napiszę do dziewczyny jednego wieczoru, drugiego nawet i trzeciego pod rząd, ale jeśli przez ten czas albo niedługo potem ona sama pierwsza nie napisze zwykłego "hej co słychać" to sobie odpuszczam.
eMCe88 Święta prawda.. działanie na ,,własną rękę" jest o wiele łatwiejsze :D
jak podrywacie, to na trzeźwo. Czasami nie wiemy czy to co mówicie jest tylko pod wpływem jakiegoś impulsu, czy naprawde tak sądzicie.
aha, i jeszcze warto być wytrwałym, ale nie nachalnym.
@Xar co racja, to racja
może ja powiem co i jak robię że bez problemu mogę zapoznać każdą atrakcyjną dziewczynę, zawsze robię
jedną rzecz i zawsze się sprawdza, taka mała rada, więc mogę się podzielić swoimi doświadczeniami, nie
chce uchodzić za jakiegoś mistrza podrywu i absolutnie nie uważam się za takiego, więc mam nadzieję że
tak mnie nie odbierzecie, potwierdzam że trudno jest podejść i tak po prostu zagadać, ale wyobraźcie
sobie taką sytuację, jesteście w obcym mieście i nie wiecie jak dojść w jakieś miejsce to co robicie?
podchodzicie do kogoś i pytacie o drogę i zauważcie że jak podejdziecie do dziewczyny to nie powie do was
SPADAJ BO WIDZĘ ŻE CHCESZ MNIE PODERWAĆ tylko normalnie wskaże wam drogę albo po prostu grzecznie powie
że nie wie gdzie to jest, tak samo potraktujcie normalny podryw, podejdźcie tak jakbyście chcieli o coś
zapytać, bo teksty typu ALE ŁADNIE WYGLĄDASZ, PRZYKUŁAŚ MOJE SPOJRZENIE itp są po prostu maksymalnie
prymitywne, i uwierzcie mi że dziewczyny odbierają je właśnie tak, więc podejdźcie jakbyście mieli
jakaś sprawę, ja np jak zobaczę ładną dziewczynę i chce ją lepiej poznać to podchodzę i pytam np czy
ma może chusteczkę, jeśli ma to zawszę da, chyba że ma ostatnią i strasznie jej potrzebna to nie
koniecznie da ale nie ma to znaczenia, więc obojętnie czy mi da tą chusteczkę czy nie to dziękuję jej i
pytam się np czy wie może gdzie można zrobić sobie tu w mieście tatuaż, może wiedzieć, może nie, też
nie ma to znaczenia, jeśli powie gdzie lub powie że nei wiem to pytam sieczy według niej warto robić
tatuaż, jak powie że nie to pytam dlaczego, jak powie tak to pytam dlaczego i czy ona by sobie zrobiła,
oczywiście cały czas uśmiech na twarzy, pewna postawa, ale żadne jakieś spojrzenia typu James Bond itp,
normalny wyraz jakbyście rozmawiali z kumplem, a jak skończę rozmowę to normalnie dziękuję że mi
doradziła, a jeśli mi się nie spodobała to po prostu odchodzę jak po normalnej rozmowie bo właśnie taka
ta rozmowa była, a jeżeli spodobał mi się to udaję że odchodzę ale szybko się wracam zaraz po
zrobieniu 2 kroków i podchodzę do niej i mówię że miło się z nią rozmawiało i czy nie chciałaby
wyjść gdzieś razem, co zrobić jeśli odpowie że ma chłopaka? odpowiedzieć humorystycznie, zawsze trzeba
mieć poczucie humoru ale bez przesady, ja np zawsze mówię że to bardzo dobrze że ma chłopaka bo możemy
pójść na zakupy a on poniesie nasze torby, albo jak do niej przyjdę to jej chłopak zrobi nam coś do
jedzenia, i zawsze reakcja jest pozytywna i z uśmiechem, bez problemu mogę w takim momencie poprosić o
numer i zawsze go dostaję, i wiecie co się okazuje ? że wcale nie mają chłopaka tylko specjalnie tak
mówią żeby nie uchodzić za zbyt łatwe i sprawdzić naszą pewność siebie, to u kobiet odruch
bezwarunkowy, oczywiście trafiają się takie które mają chłopaków ale i tak dostaję numer i mogę się
spotkać jeśli zechce na koleżeńskie spotkanie, mam nadzieję że pomogłem trochę, uważam że to dobra
metoda bo jest bardzo prosta ale nie prymitywna i tandetna, nie będziecie uchodzić za cwaniaka tylko za
miłego chłopaka który potrafi rozmawiać kulturalnie ale z humorem, więc jeśli ktoś chce to może to
wypróbować i gwarantuje że się uda, ale wygląd też ma znaczenie, nei chodzi o to czy ktoś jest
przystojny czy nie ale to jak jest ubrany, żadne dresy, bluza z kapturem itp tylko ładna koszula, dobrze
dobrane jeansy i jakiś ładny zapach, ja od siebie polecam armani code, coś tańszego to jaguar classic
black, a coś jeszcze tańszego adidas active bodies, tanie nie oznacza złe, wszystkie działają na kobiety,
także powodzenia i jeszcze jedna rzecz, jeśli dziewczyna jest ładna to nie mówcie żadnych komplementów
odnośnie jej urody bo skoro jest ładna to na pewno już jej się znudziło słuchanie non stop tego samego a
ładną dziewczynę codziennie próbuje ktoś poderwać, może to być nawet kilka osób dziennie, ale dzięki
tej metodzie będziecie się wyróżniać w dobrym tego słowa znaczeniu i dziewczyna na pewno się nie
zorientuje że ją podrywacie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 22:50
Podczepię się :P
Za mundurem panny sznurem - Ja tam najbardziej lubię jak facet jest rekonstruktorem ;) Jeśli potrafi ogarnąć całe oporządzenie to w domu też szło by mu bez problemu xD Oczywiście do samego Munduru musi mieć szacunek. A no i pierwszeństwo mają ułani oczywiście z racji na swoich kopytnych przyjaciół :D A już najbardziej mili i uczynni, którzy nie odmówią pomocy damie w potrzebie :) Także, Panowie, uderzać drzwiami i oknami do Grup Rekonstrukcji Historycznych, nie wy będziecie musieli podrywać, tylko sami będziecie podrywani xD
Panowie musicie być sobą po prostu !! ;]
No to i ja spróbuję. Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy! Facet powinien zadorowac jedną dziewczynę i nie rozmawiac z każdą inną, byleby zobaczyć czy jego wybranka będzie zazdrosna. To jest akurat żałosne. Skoro chcecie jakąś poderwać- błagam, nie na kasę! Powiedzcie jakis komplement, kobiety lubią słyszeć, ze mają piękne oczy, że ładnie wyglądają etc. Bądźcie przy niej zawsze jak bedzie smutna, przytulcie ją i dajcie się wypłakać. :) Może to tylko moje marzenie, ale facet to facet, powinien się tak zachowywać. Przejmować inicjatywę, jak ona się wacha. Jak będziecie ją traktować powaznie, ona odwdzięczy się tym samym! :)
Facet powinien zachowywać się jak facet. Ale tak naprawdę liczy się bycie sobą. A jeśli ktoś korzystał by z tych rad to by zmieniał siebie. A zmienić siebie aby zaliczyć to jest bez sensu, bo można ominąć taką dziewczynę, która wolała by Cie takiego jakim jesteś naprawdę.
1. Pamiętaj, by zawsze wyglądać schludnie, być świeżym i pachnącym. Nie oszukujmy się - u żadnej
kobiety nie zaplusujesz niechlujstwem i po prostu smrodem. Warto też zadbać o fryzurę i ubiór. Dobry gust
jest w cenie.
2. Okaż zainteresowanie - delikatnie - np. siadając zawsze obok niej, rozpoczynając rozmowę
za każdym razem, witając się z nią zawsze pierwszą, drobiazgi. Ignoruj inne kobiety, oczywiście bez
przesady (chodzi o to, by zauważyła, że jest wyróżniona).
3. Obserwuj czy tęskni, najlepiej widać po
oczach i uśmiechu na twój widok, zainteresowaniem twoją osobą.
4.1. Tęskni? Zaproś ją gdzieś sam na
sam, wyjdź z inicjatywą, dobrze by było gdyby to miało coś wspólnego z jej zainteresowaniami lub w inne
miejsce, które sprawi, że poczuje się wyjątkowo, ponieważ ją tam zabrałeś.
4.2. Nie tęskni? Możliwe,
że ją męczysz. Popróbuj jeszcze. Jeśli sytuacja nie ulega zmianie, lepiej odpuścić.
5. Troszcz się, interesuj, pocieszaj, bądź przy niej wtedy, kiedy tego potrzebuje. Pokaż, że może ci zaufać.
6. Jeśli wszystko
poszło zgodnie z planem, to jesteście u wrót przyjaźni. Potem można tylko ją kontynuować, a kiedy
poczujesz, że jest odpowiedni moment możesz wyznać głębsze uczucia swojej wybrance.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 23:21
najbardziej odrażające są nachalność i zbytnie dziczenie ;)(że niby taki tajemniczy...) :P
Mężczyzna musi być grzeczny, nie przeklinać, to naprawdę działa! Nie mówię o przesadnym przepraszaniu za wszystko, ale w tych czasach, facet który nie przeklina naprawdę zwraca uwagę dziewczyny. Musi być dobrze ubrany, nie mówię, że mają być to markowe ciuchy - nie! Ale żeby były czyste i wyprasowane, i dopasowane! Jeżeli pali, a dziewczyna pali i chce jej odpalić papierosa, zabronione odpalanie mając swoją fajkę w ustach! Rzucać spojrzenia prosto w oczy, nie gapić się w cycki czy na tyłek, zainteresować się tym co mówi, zadawać pytania odnośnie tego o czym opowiada, choćby mówiła o butach! zwracać uwagę na nowości - nowa fryzura (jeżeli jest w gronie np. znajomych) uśmiechać się! my naprawdę to lubimy! dacie sobie radę chłopaki!!! powodzenia!!!
Witam! Mam na imię Ola i według mnie jest wiele cech, które przeważają o dalszych losach dwóch osób. Jedną z tych cech (rzeczy, emocji) jest pierwsze spojrzenie tak jak napisał kolega placio93. Każda dziewczyna ma swoje ideały i nie każdej spodoba się chłopak średniego wzrostu, z okularami, wzorowy uczeń i do tego pasjonat warcab. Jednak są jakieś dziewczyny na tym świecie, którym taki chłopak by odpowiadał. Mi w połowie odpowiadał, musi być ciut wyższy, gdyż jestem wysoka. Ja spotykając chłopców na swojej życiowej drodze kieruję się głównie cechami charakteru i w 20 procentach wyglądem. Nie odpowiadałby mi chłopak brudny, nieczysty, obskurnie ubierający się, używający wulgarnych zwrotów. Mój idealny chłopak powinien być : uprzejmy, pogodny, zabawny (byle bez przesady ;), spokojny, racjonalnie myślący, powinnam się przy nim czuć bezpiecznie i mieć z nim dużo tematów do rozmów. Nie jestem osobą nudną, więc nie odpowiada mi siedzenie po południu w knajpie i czekanie na kawę. Dla mnie czymś co zwróciło by na niego uwagę byłoby zaproszenie mnie na spotkanie wśród gwiazd na niebie, bo to takie romantyczne. Znalazłam takiego jednego chłopaka, który mnie zaprosił na oglądanie gwiazd, ale był ,,za szybki", bo 1 spotkanie ( 1 randka) to nie czas na pocałunek. Także chłopcy dobra rada - nie śpieszcie się, dobrze, bo w wielu przypadkach zniechęca
Przyznam, że ja uwielbiam nieśmiałych chłopaków =). Zazwyczaj są tacy romantyczni i wrażliwi. Nie lubię natomiast kłamczuchów i macho (czyli bardzo napakowanych chłopaków , emanujących swoją siłą). Mnie najbardziej pociągają kujony. Są tacy słodcy, w swoim byciu. Lubię brunetów, blondynów i rudych innych już nie. Najlepiej średniego wzrostu (176 cm i więcej), i szczupłej postawy , nie napakowanych i napuszonych lalusiów. Nie lubię również pacynek, narcyzów, którzy potrafią spędzić przed lustrem połowę życia.
Przepraszam, że moja odpowiedź może trochę znużyć, ale sama jestem zmęczona więc piszę co myślę w wersji skróconej. Chciałam tylko Wam pomóc. :)
Chłopcy odwagi, nie każda dziewczyna gryzie, wystarczy zagadać. A jeśli ona czuje to samo?
Pozdrawiam =) Ola :)
według mnie, chłopak najpierw powinien pisać do dziewczyny jak do koleżanki, musi najpierw zdobyć jej przyjaźń później możemy mówić o miłości ;)
Rzeczywiście, zgadzam się, że zachowanie jak "napuszony pawian" robi złe wrażenie... Przesadzanie w drugą stronę też nieco zraża (ja np. nie lubię, kiedy chłopcy płaczą, że żadna ich nie chce). Przede wszystkim trzeba być sobą :).
eMCe88 - na własną rękę to ja działam od kilkunastu lat. I dlatego teraz chcę poderwać jakąś dziewczynę.
tak czytając te komentarze większości płci żeńskiej... pytam się! gdzie wy jesteście?! Duża część pisze: imponuję mnie to, gdy chłopak ma odwagę podejść i zagadać; nawet jeśli chłopak tylko podejdzie, to już mi się podoba etc... Tylko szkoda, że tutaj na demotywatorach tak się to odczuwa, bo próbując w rzeczywistości mało jest takich dziewczyn ;f
Myślę,że dla każdej dziewczyny najwazniejsze jest to,aby chłopak był sobą,nie popisywał się przeskakiwaniem przez kałuże (zwykła żenada w tym wieku),piciem,paleniem. Ja sama palę ale nie po to,żeby zaimponować. Kiedyś wpadłam w to bagno i teraz bardzo tego żałuję. Przerażaja mnie faceci,którzy myślą o swoich dziewczynach 'fajna dziunia' ! Panowie kobieta to nie przedmiot. A poza tym dla mnie liczy się chyba najbardziej wierność,bo z tym jest ciężko w tych szalonych czasach. Wyglad-sprawa drugorzędna;charakter-jeżeli jest prawdziwa miłość to ja kocham Ciebie z Twoimi wadami,a Ty mnie z moimi. Nie jestesmy idealni. I bardzo zależaloby mni na tym,żeby mężczyzna był mężczyzną,nie facetem i traktował mnie jak kobietę,a nie jak laskę.
Majeczkon, taka prawda, konkret trzeba a nie jakies zabawy w podchody.
17lat
Jak dla mnie chłopak musi zawsze bronić dziewczynę jeżeli ktoś ją obraża szczególnie za plecami w jej obecności radze tylko czasem.
Musi okazywać brak zainteresowania lecz gdy coś opowiada koniecznie musi co jakiś czas też patrzeć na nią.
Dziewczyny lubią "niegrzecznych" ;)
Nie radze być za miłym to odtrąca
Koniecznie nie podbijać jeżeli nie znacie się dłuższy czas
Nie mówić ani nie pisać nic typu "Czy nie chciałabyś mieć chłopaka ?" Co było by gdybym... Cie pocałował np bądz też przytulił... i nic w stylu czy mnie lubisz i takie tam
Jeżeli chcemy popisać to najlepiej z jakąś sprawą... np bierz kolezanki i chodzcie tam i tam ;)
w esach wstawiajcie usmiechy i znaki zapytania zeby wiedziala ze milo sie Wam z nia pisze i nie robicie tego od niechcenia ;)
Mam nadzieje, że żaden z chłopaków nawet nie pomyśli o "końskich zalotach". Najżałośniejsza forma podrywu.. Jeśli już się znacie najlepiej zaczynać od żartów, ale nie tych przesyconych wulgaryzmami itp.. tylko takich sytuacyjnych :) Obsypywanie ciągłymi komplementami też nie należy do poodstaw podrywu. Jak już komplementujecie to jakby "dyskretnie". Ponadto (ja) bardzo sobie cenię jeśli chlopak szanuje WSZYSTKIE dziewczyny. To dla mnie podstawa. Chłopak powinien być LOJALNY !!! Wtedy mam pewność, że jeśli coś nie wyjdzie to obędzie się bez obgadywania, wiem też, że wszystko co mu mówię zostaje między nami :) Podsumowując... nie ma przepisu na podryw :) Najlepsza jest luźna rozmowa ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2011 o 9:36
Wiele osób pisze, że warto zanim zaczniesz podrywać dziewczynę zaprzyjaźnić się z nią... Mój związek jest przykładem na to, że warunek ten nie jest konieczny!
PIERWSZE nasze spotkanie: u znajomego, zapoznanie się, krótka rozmowa, bez iskier i szybszego bicia serca.
DRUGIE nasze spotkanie: około miesiąca później, w gronie znajomych na "plenerowej" imprezie, rozmawialiśmy ze sobą chyba z 2 godziny non stop, zdążyliśmy w tym czasie poznać swoje zainteresowania, mniej czy bardziej szczegółowe opinie na kilka tematów "życiowych".
TRZECIE nasze spotkanie: to JA zadzwoniłam do niego z propozycją wspólnego weekendu w moim mieście i zaproszeniem na kameralne spotkanie w gronie kilku osób. Po jego przyjeździe gęby nam się nie zamykały, ja już wiedziałam że "to jest to", ale nie byłam pewna jego zamiarów. Jechaliśmy do znajomych autobusem, przy wysiadaniu złapałam go za rękę a on już jej nie puścił... I tak jest do dzisiaj, ponad 3 lata razem, od roku zaręczeni, ślub zaklepany i wystarane dziecko w drodze :) Oboje mamy po 23 lata, poznaliśmy się mając po 20 lat. A czym mnie urzekł? Nie jest typem "cwaniaka", nie szpanuje zachowaniami i przedmiotami, nie jest agresywny ani na trzeźwo ani po alkoholu. Szczupły (ale nie mięśniak), wyższy ode mnie, ma fantastyczny uśmiech i najpiękniejsze oczy na świecie. Szarmancki, nie boi się mówić o uczuciach i problemach - rozwiązujemy je wspólnie, zamiast się wzajemnie o coś obwiniać. Nieczęsto kupuje mi kwiaty czy czekoladki "bez okazji", ale pamięta o mniejszych drobnostkach ;) Wracając z pracy wstąpi do sklepu i kupi mi ulubioną gazetę czy jogurta... Widać, że pamięta i zwraca uwagę na to, co lubię. Rozśmiesza mnie, kiedy mi smutno, mogę na nim polegać, kumple nie są i nigdy nie byli ważniejsi ode mnie. W seksie jest niesamowity i dba nie tylko o własną przyjemność. Ot, zwyczajny chłopak by się rzekło, ale dla mnie jest jak przysłowiowy KSIĄŻĘ Z BAJKI... :)))
wszystko zależy od dziewczyny. Przecież wszyscy się różnimy, są faceci któzy wolą spokojne blondynki, a są tacy co wolą zadziorne brunetki. Tak samo jest z dziewcyznami i dobrze bo dzięki temu każdy ma szansę spotkac odpowiednią osobę. Dlatego przede wszystkim warto poznać dziewczynę i upewnić się,że jest w waszym stylu, tj. mógłbyś z nią wytrzymać całe życie, albo chociaż jakąś jego dłuższą część. Jak zorientujesz się jakim typem dziewczyny jest to odpowiednio działaj. Wiadomo że chłopczycy w dresie nie będziesz całował po rękach, a blondyneczki w sukience w kwiatki zabierał do mordowni. Okaż jej zainteresowanie w sposób adekwatny do jej stylu bycia i charakteru. Ja np. nienawidzę dostawać kwiatków i "poważnych" rozmó na temat "nas". Od razu koleś jest przegrany. za to moja przyjaciólka chciałaby takiego właśnie dżentelmana co by jej drzwi od samochodu otwieral.Dobrym sposobem jest też delikatnie podpytać jej znajomych, przyjaciólki co lubi a czego nie. I pamiętaj jak nie wychodzi odpuść na jakiś czas, bo Cię znienawidzi, po dluższym okresie czasu, gdy się wszystko uspokoi możesz znó próbować na nowo, ale NIGDY się nie narzucaj! To tyle z mojego wywodu, oby choć trochę pomogło. Powodzenia :)
Wg mnie facet powinien być sobą. Jeśli jest nieśmiały - przełamać to, zagadać do dziewczyny, bo to nic nie kosztuje, a choćby krótka interesująca rozmowa i już się załapuje pierwszy kontakt ;) A potem to już samo pójdzie. Wyciągnij dziewczynę na spacer, zaskocz czymś, choćby miłym SMS na dobranoc ;] trochę kreatywności i brak nagabywania :)
Najbardziej kręci pewność siebie i obojętnosc w pewnym stopniu oczywiśćie. Po pierwsze nigdy sie nie narzucać!
i jeszcze żeby żaden facet nie wypowiadał się w stylu użytkownika Xar.
widziałam komentarz, że zadna dziewczyna nie pogardzi kwiatkiem, w sumie to zalezy. Jesli to kobieta w wieku ok. 30 lat to kwiatek jak najbardziej ale jesli dopiero co poznanej dziewczynie ktora ma ok. 18 lat dajesz kwiatki to mysle ze to troche przesada. Druga sprawa, osobiscie nienawidze kiedy chlopak co chwila mowi "co tam" "co powiesz" itd. Jesli brakuje ci tematow to lepiej poczekaj az dziewczyna cos powie. Chociaz oczywiscie chlopak, ktory potrafi rozmawiac z dziewczyna zawsze ma plusa.
Nie cierpię kwiatów, zwłaszcza na początku znajomości. Bukiet - na dzień kobiet itepe jest naprawdę w
porządku, jednak pojedyncza róża zawsze kojarzy mi się z maślanym, na siłę romantycznym
chłoptasiem.
Najbardziej się liczy inteligencja - może nawet rzucić złośliwe słówko, bo jeśli w gadce
i charyzmie czuć, że koleś jest inteligentny, to z całą pewnością przypunktuje. Dobry gust jest bardzo w
cenie. Nie oszczędzajcie też na perfumach - dobry zapach to podstawa. I zero brudu za pazurami! To jedne z
pierwszych rzeczy na które patrzymy. Nie łudźcie się że tylko my, kobiety, stroimy się do wyjścia.
Koszula, dopasowane spodnie - żadnych polarów i starych dżinsów, żadna dziewczyna nie poleci na wygląd a
la biedny student. Polecam też nieco zadbać o fryzurę.
Rozmowa - najważniejszy jest pełen luz, bycie
ujmującym, ale nie natrętnym. Jeśli nie wiesz co powiedzieć to bez gadek "co powiesz/zarzuć tematem".
Najbezpieczniejsze są pytania o jej marzenia/cele/plany. Trochę nonszalancji też nie zawadzi. Nie pal
jeśli ona wyraźnie tego nie lubi. I nie bądź przesadnie nieśmiały. Pamiętajcie, nie każda dziewczyna
jest słodziachna, ma długie włosy, chodzi w sukienkach i marzy by ją wiecznie adorować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2011 o 12:57
Najważniejsze to żebyście byli sobą, po prostu, tym najlepiej zaimponujecie, bo na dłuższą metę nie da się udawać i prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw, drugą rzeczą jest zebyście w ogóle do Nas zagadali, nie bali się, na pewno Was nie zjemy jak się odezwiecie, reszta rzeczy to sprawa poszczególnych dziewczyn, każda z nas ceni w chłopaku coś innego ..
Największym błędem jest chyba nachalność. Żadna dziewczyna nie lubi kiedy ktoś jej się narzuca, więc Panowie, jeśli dziewczyna powie "nie", no to darujcie sobie, zdania nie zmieni. Każda dziewczyna lubi towarzyskich facetów, z którymi nie tylko można się pośmiać, ale też obejrzeć film, porozmawiać o czymś poważnym. Dziewczynie imponuję, że ktoś ma pasję, ale niech nie gada tylko o tym cały czas : ) Chyba każda dziewczyna ma miękkie nogi, gdy usłyszy, że chłopak gra na gitarze : ) Dziewczyny lubią czuć zainteresowanie, esemesy, wiadomości na dobranoc i dzieńdobry : ) Jeśli chcecie, żeby jakaś dziewczyna stała się waszą dzieczyną to dajcie sobie jej i wam czas, nie ma co się śpieszyć, fajnie sie lepiej poznać najpierw. ; ) Czego jeszcze nie lubią dziewczyny? Jak pojawia się druga, nawet koleżanka.. Dziewczyna chce być JEDYNA ; ) Heh możnaby pisać i pisać.. ; ) Tu daje taki obrazek pomocniczy: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/bd37af60fe0424ed99bbb3804c15c976.jpg?1308160002
1. Nikt raczej nie lubi kiedy ktoś podrywa "przez kolegę". Jeśli komuś czy to dziewczyna, czy to chłopak, niech podejdzie sam. Jeśli druga osoba go odrzuci to będzie i tak mniejsza kompromitacja. OKEJ - kolega może przekazać "te słuchaj podobasz się Jarkowi", ale nie prosić o chodzenie czy coś w tym stylu.
2. Poczucie humoru, wyrażanie zainteresowania mną, rozmowa.
3. Szpanowanie - NIGDY.
To moja opinia na ten temat. PAMIĘTAJCIE: Podrywaj dziewczynę przez jakiś czas, a dopiero potem proście ją o stały związek. To dziwne uczucie gdy chłopak który nie wyraża tobą zainteresowania nagle prosto z mostu wyjeżdża z tekstem: czy będziesz moją dziewczyną?
eMCe88 idealnie to podsumowałeś, masz świętą rację, szkoda, że nie wszyscy mają taki tok myślenia.
Dziewczyny, jesli chcecie byc poderwane, to nie lazcie wszedzie z kolezankami!!
Dziewczyny lubią być w centrum zainteresowania. Jeżeli chcesz poderwać dziewczyne to pokaż jej, że to własnie o nią Ci chodzi. Zaproś na spacer, pizze czy do kina. Napisz wieczorem niewinne "dobranoc" a dziewczyna na pewno będzie tym zauroczona i będzie chciała kontynuować znajomość. Oczywiście nie zasypuj jej sms-am, nie chwal się, że znowu poderwałeś jakąś laske, ale również nie ukrywaj waszej znajomości.
Dziewczyna przede wszystkim zwraca uwagę na to jak zachowuje się chłopak - czy nie udaje jakiegoś cwaniaka/kozaka - ale też dużą uwagę poświęca aby zorientować się czy nie patrzy się jej na piersi!!!
Chciała bym żeby mój chłopak zachowywał się tak samo przy mnie i tak samo przy swoich kolegach.
moje osobiste odczucia: nienawidzę jak facet się wymądrza podczas pierwszej rozmowy i w ogóle, albo jak probóje na siłe wyperswadowac mi jakiś swoj poglad na dany temat. to mnie odrzuca. nie ma nic gorszego niz udawanie inteligenta. 2. udawanie kozaka albo luzaka a w rzeczywistosci trzęsie porami. lepiej gdy jest nieśmialy i fajnie sie usmiecha niz jak probuje to ukryc. bo bycie nieśmialym i oczarowanym kobietą jest urocze, a udawanie kogos, kim sie nie jest - żalosne. zreszta dziewczyny sie orientują czy ktoś 'gra' czy jest sobą, serio. 3. nie jest fajne jak jest zakompleksiony, jak gada non stop ze zadna go nie chce i ze koledzy go leją i jak za duzo marudzi czy narzeka. dalej: dla mnie konkretna oznaką, ze sie komus podobam jest to, gdy facet stara sie przebywac tam, gdzie ja, siada obok mnie albo wodzi za mna niesmialo wzrokiem. a udawanie, ze ci nie zalezy zawsze wychodzi bokiem. ps: a po ew spotkaniu zawsze odprowadzaj albo odwoź pod same drzwi zeby bezpiecznie dotarla do domu. ;)
Nigdy ale to nigdy nie pytaj dziewzyny czy chce zebys jej kupił tą różę która sie jej spodobała.ostatnio dziewczyna chodziła po rynku i miała w koszu róże które sprzedawała, pytanie mojego chłopaka chcesz te różę??masakra...chłopaku!! poprostu podejdź i kup ta róże i powiedz dziewczynie że to specjalnie dla niej..
mi się wydaje, że nie powinnyśmy dawać rad ... jeśli chłopakowi się podoba któraś dziewczyna, to powinien wiedzieć co do niej mówić... teksty same powinny z niego wypływać z miłości =]
diana1257 ale masz pieska :)
Nie wiem czy to ma sens, bo każdy jest inny - każdy chłopak i każda dziewczyna. Ale jeśli to ma komuś pomóc... Moim zdaniem:
Chłopak nie może być wulgarny, tacy to tylko do śmietnika. Nie znoszę także tych, którzy traktują ludzi przedmiotowo - jeśli chłopak mówi o jakiejkolwiek dziewczynie "dupa" lub "towar" od razu wiem, że nie ma do niej najmniejszego szacunku - i na żadną nie zasługuje.
Doza romantyzmu zawsze jest ładnym gestem - dlatego zostawienie na progu kwiatka to na przykład miły gest, który może stopić serducho.
Chłopak powinien mieć w głowie. Oczywiście, miło gdy jest ładny, ale nie musi być. Zresztą obecne kanony "piękna" są cokolwiek śmieszne. Ale mimo to, mój apel do wszystkich mężczyzn - ćwiczcie, nie siedźcie przed telewizorem i nie pompujcie piwska w brzuchy. Jesteście młodzi, możecie łatwo uzyskać naprawdę przyjemną dla oka sylwetkę. Nikomu niepotrzebny napakowany Pudzian - ale lekko zarysowane mięśnie i kaloryfer są super :)
Cóż jeszcze rzec - nie zrażajcie się. Jedna dziewczyna wiosny nie czyni. Kobieta widzi, że ktoś się stara - jeśli rzeczywiście to robi. I jeśli jest cokolwiek warta, nie będzie się z tych starań wyśmiewała, nawet jeśli chłopak ją nie interesuje.
Oto moje siedemnastoletnie poglądy :)
@Swooneb Ekhem. Jestem 15-latką, ale wcale wygłupów nie lubię. Dla mnie to chore. Jak dla mnie najważniejsza jest inteligencja. Żeby można było porozmawiać na dosłownie KAŻDY temat. Nie potrafię powiedzieć co chłopak powinien zrobić, ale teksty w stylu "Fajną masz dupę" na pewno mnie nie przekonują.
przede wszystkim musisz być dżentelmenem, to wkurzające kiedy się idzie na mieście i pięciu typa woła "fajna dupa!" lepszy jest tekst w stylu "masz piękne oczy"
Dziewczyny chociaż mówią że nie patrzą na wygląd i tak patrzą. Chłopak powinien być schludnie ubrany, mieć czyste włosy, (tak tak chłopaki czasami o tym zapominają) ogólnie zadbany, męskie perfumy ! dziewczyny to przyciąga. Jeżeli chodzi o charakter, to starjcie się być dżentelmenami, bo juz takich jest mało! Musicie być twardzi nie można poświęcać wszytsko dziewczynie, wtedy jest jej za dobrze i szuka zmiany! niestety.. dlatego bądź sobą i staraj się być uprzejmy. :) I szanuj dziewczynę! to podstawa, tak jak Ty będziesz ją szanował ona Ciebie również.
eMCe88 tu właśnie chodzi o to, żeby coraz mniej chłopaków działało "na własną rękę" :D
Racja, napuszone pawiany przekonane o swoim "wzięciu", idealnie nażelowanych włosach, wężu w spodniach a do tego miłym i skromnym usposobieniu to jedne z najgorszych typów. Jednak ja najbardziej nie lubię, kiedy chłopak przekracza granicę fizyczną, tzn. bez jakiejkolwiek zachęty ze strony dziewczyny pozwala sobie na dotykanie jej - łaskotki, ręka na ramieniu albo "dziubanie palcem". Strasznie mnie to irytuje. Widzę, że większość komentujących dziewczyn ma swoje typy i wyraźnie postawione wymagania, w większości się zgadzam - kultura, higienia, uśmiech, szczerość i zrozumienie. Najbardziej jednak kręcą mnie inteligentni, sympatyczni, wycofani outsiderzy... nie pytajcie... dodam na koniec, że najważniejsze jest spojrzenie - w szkole chłopak codziennie mnie hipnotyzował wzrokiem, zrobiłam "wywiad", poznałam go trochę przez osoby trzecie i portale społecznościowe... ale żadne z nas nie odważyło się na drugi krok i POOF, rozdzieliła nas edukacja. nie był przystojniakiem, nikim zdolnym zaimponować typowej mojej rówieśniczce, ale jednak zwróciłam na niego uwagę. WIĘC KURDE NIE BAĆ SIĘ, KURDEE
to takie łatwe, po prostu uśmiechaj się zawsze jak ją zobaczysz, wpatruj się w nią, śmiej się do niej, opowiadaj kawały, a gdy się zaprzyjaźnicie weź ja do kina, przytul gdy bedzie jej zimno, daj jej swoją dużą bluze, gadajcie całymi dniamu, doprowadź ją do szaleństwa kiedy nie da rady się oprzeć, nie okazuj jak bardzo ją chcesz, że za wszelką cene chcesz ją zdobyć, niech się domyśla i to przez to ją zachipnotyzujesz, będziesz jak narkotyk którego każdego dnia będzie chciała więcej i więcej bedzie cię poznawać a gdy będziesz krok przed następnym krokiem daj jej czas i pocaluj ją w najbardziej odpowiednim czasie. podczas deszczu i póxniej nie mów jej podczas dyskoteki jak bardzo ją kochasz i nie nudź jej, każdego dnia ją zaskakuj, tak aby żaden inny nie mógł cię zastapić.>
ps. albo pokaż jej swojego dużego.
jeżeli podrywasz dziewczynę a ona wyraźnie nie jest tobą zainteresowana to na jej oczach nie podrywaj innej bo wtedy już nigdy nie będziesz miał u niej szans a tak to zawsze można coś wywalczyć! (:
Twój komentarz to masło maślane.. wygłupianie się z umiarem a popisywanie " i wgl" dzieli cienka linia. Panowie.. nie będziecie potrafili wyczuć kiedy ją przekraczacie, jak podrywacie dziewczynę. Każda jest inna..
Chłopcy. Mówi się chłopcy nie "chłopacy". To tak na przyszłość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 17:58
ile masz lat dziewczynko? 12? bo tak mądrze piszesz :D
@antoninka1: nie masz racji, forma "chłopacy" jest poprawna.
mnie pomogłaś bo szukam dziewczyny ,a wygłupianiu się jestem bardzo dobry.
Ja uwielbiam wiedzieć, ze facetowi się podobam! Niech tego nie ukrywa przede mną ;) Mimo, że może nie będę go brała na kandydata jako chłopaka w danym momencie zawsze mam tą świadomość, ze dostrzega coś we mnie ;) i z biegiem czasu może coś z tego wyjdzie! (Tak było w moim przypadku;) Uwielbiam jak facet jest dżentelmenem, otwiera drzwi, ustępuje miejsca... Niech będzie wytrwały ale nie nachalny i chamski; od czasu do czasu niech również przypomni o swej obecności. Jeszcze aby nie robił na złość i nie zaczynał udowadniać na siłę, że nie jestem jedyna na tym świecie... niepotrzebne ;p Mam nadzieję, że chociaż jednej osobie podpowiem ;)
Oczywiście, że forma "chłopacy" jest poprawna. Rodzaj męskoosobowy, liczba mnoga. Mówiąc o dwóch facetach wykonujących zawód rybaka mówisz rybaki czy rybacy?;)
droga antoninko1 : http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1738 tak na przyszłość :)
Powinnien być poprostu interesujący. Pewny siebie i swojej wartości- co nieoznacza arogancji czy zuchwalstwa. Ma wychodzic z inicjatywą. Aranżować ciekawe rozmowy: nie przesłuchania w stylu= co lubisz? jakiej muzyki słuchasz? Ma w nich być dowcipny, lekko tajemniczy. WYjść z inicjatywą spotkania w odpowiednim momencie. I mieć pomysł na to spotkanie. Kino to banał. Tu trzeba się postarać
facet musi być sobą,
nikogo nie udawać,
musi być szczery,
nie za słodki ale też nie co chyba dla Was oczywiste w momencie starania się o dziewczynę- nie może być chamski!
powinien po prostu pokazać, że mu zależy, każda dziewczyna to dostrzeże i jeżeli będzie normalna to zareaguje.
Pozdrawiam ;)
hahaha to ona była głupia xd to dobrze ze nie palisz i nie pijesz... nie lubię kiedy od chłopaka je'bie fajkami i piwem to mnie odrzuca od nich, a zwracam uwagę na to czy dba o siebie na słowa jakich używa jak traktuje dziewczynę i w jaki sposób się do niej wyraża hmm a najlepszy podryw to po prostu podejść do niej i zacząć coś mówić np skomentować coś to takie naturalne i spontaniczne no i oryginalne... Zgadzam się też z tym co napisała Wiktoria
a ja mam to wszystko w d....
"Nie może być chamski" - hmmm... Chciałbym widzieć miny tych wszystkich chamów, samców alfa, zgarniających zawsze najładniejsze i najmądrzejsze dziewczyny, którzy to czytają :) Świat jest niestety bardziej okrutny niż to opisujesz i nie piszę tego pod wpływem jakiejś nieudanej znajomości, a na sucho, bez większych emocji...
@ZiemniakPospolity, to nie jest do końca prawda. Prawda jest taka, że wiele kobiet preferuje facetów
bezczelnych, choć boi się do tego przyznać. Uwaga - "bezczelny" nie znaczy "chamski", można powiedzieć,
że w tym wymiarze słowo "bezczelny" ma pozytywny wydźwięk, oznacza osobę, która ma odwagę zdobyć się
na to, czego boją się inni, przebojową i odważną - taki "słodki drań". Chamstwo zaś jest po prostu całkowitym brakiem ogłady czy jakiegokolwiek taktu oraz objawem bycia pozbawionym jakiejkolwiek kultury, nawet naskórkowej - choć tacy ludzie są jeszcze gorsi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 21:18
NAjlepszy tekst: gdzie tak kopytkujesz piekna gazelo...
I tak prawdą jest to że jak masz kasę to masz laski jakie chcesz nie ma co się łudzić taka jest prawda ...
@Mingariel - niestety przypadki, który obserwowałem, nie można nazwać byciem "słodkim draniem". Tutaj chodziło mi o olewanie na kilka miesięcy i odzywaniem się nagle po tym czasie, zabawianiem się z innymi kobietami, jawne wyzywanie itd. Jeżeli kobieta ma ochotę udawać, że deszcz pada gdy na nią plują, to jej sprawa, ale rzeczywistości nie zmieni - i trzeba to nazywać po imieniu.
Czasem zwykłe cześć potrafi zdziałać cuda ;D
Nie róbcie nigdy tak, że najpierw rozmawiacie z nowo poznaną dziewczyną, jakieś tam zaczepki itd... nawet nieświadomie możecie ją w sobie rozkochać... a potem nie znikajcie bez śladu ;(
jeśli miałeś taką sytuację, odezwij się do tej dziewczyny, ona na pewno na to czeka
Dokładnie, samo cześć i uśmiech już stawia ci plusa z góry :) Ja lubię chłopaków tzw. jajcarzy którzy potrafią się z wszystkiego śmiać wiem że jak mu coś powiem to się nie obrazi tylko obróci to w żart :) Poza tym, lubię facetów którzy są tajemniczy, nie popisują się przy kolegach, a do tego maja własne zdanie. Myślę że taki chłopak gdyby do m ie podszedł i zapytał " cześć pójdziesz ze mną na kawę" lub coś w tym stylu na pewno bym nie odmówiła :)
@missfree
Pójdziesz ze mną na kawę??
cześć
rozidom nie przesadzasz troszke?? wiele razy rozmawiałem z nieznajomą na przystanku np. fajnie sie gadało,
nie było wymiany nr telefonów, później kazdy poszedł w swoją stronę. przeciez nie bede umawiał sie z
kazda osobą z którą gadam, szczególnie jak pracuję w sklepie komputerowym, kupa kobiet kupuje u mnie
laptopy, są rózne techniki sprzedaży, w tym żart i flirt, jak co to wie gdzie mnie szukać jeśli wroci po
porade, dam swój numer na przyszłość ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2011 o 2:13
missfree- no dokładnie, dokładnie, dokładnie!
To miłe kiedy chłopak się ogląda, zerka ale nienawidzę facetów którzy patrzą jak na dziwkę, którą można... Zwracam uwagę na język jakim się posługuję jak delikatnie próbuje się uśmiechać
u mnie zawsze działa "cześć masz pożyczyć 1zł?"
albo masz może cmika? haha :D nie no żarcik sztrasburgera taki :D
kocham jak facet traktuje mnie jak księżniczke ^^ a jak nazywa mnie księżniczka to jestem wniebowzieta xD lubie jak chlopak jest szczery, mily, zabawny, i kocha mnie taka jaka jestem :*
pozdrawiam wszystkich facetow ktorzy traktuje tak dziewczyny!!!!!!!
kiężniczko :D
Osoby używające więcej niż dwóch znaków interpunkcyjnych pod rząd uznawane są za potencjalnie chore psychiczne. Hmm... Księżniczko, chyba czas zajść do poradni.
janek915 się naczytał komentarzy i już próbuje :D
ale chyba srednio mu wychodzi, ale to pewnie dlatego ze nie doczytal do konca :)
stary jak masz jakiś problem to idź do poradni tylko obawiam się że dla ciebie jest już stanowczo za
późno, odezwał się uczony "zajść" buraku
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 20:41
oj weź wyluzuj chłopie:D, poczucie humoru i obracanie sytuacji w żart, nie czytałeś porad wyżej?;D
Dariusz z trudnych spraw tez tak myslał :)
trollik powinnaś się cieszyć i czuć wyróżniona ze ktoś umożliwia ci wybór miejsca spotkania a nie narzuca niczego z góry,czy tak ciężko ruszyć łepetyna i samemu coś wymyśleć?,czy to jest dla ciebie jakąś ujma na honorze?,widocznie należysz do osób które poza roszczeniami same niewiele mogą, tylko potrafią na wszystko kręcić nosem,bo pewnie gdyby zaproponowała miejsce które nie bardzo by ci odpowiadało to tez byś była wielce nie szczęśliwa,zaczęłabyś myśleć ze koleś jest nudny i bez wyobrazi bo nie zdołał uszczęśliwić w pełni takiej "księżniczki" jak ty.Dziewczyno zacznij moze myśleć inaczej skoro on do ciebie pierwszy podszedł i zaczął cie zabawiać rozmowa a tez nie jesteś w stanie na pierwszy rzut oka ocenić ile wysiłku być możne go to kosztuje w ramach rewanżu możesz też od siebie coś zaoferować,szczególnie gdy ktoś ci daje wolna rękę,czy naprawdę tak ciężko zrobić coś dal wspólnej przyjemności zamiast tylko skupiać się wiecznie na sobie?
Lubisz się pośmiać jak on robi z siebie durnia? A przecież facet też ma potrzeby emocjonalne. Przez te kobiece zachcianki żyje 10 lat krócej.
Cyjanekpotasu wcale nie stawiam wymagań i nie jestem księżniczką. Po prostu po tym jak mnie facet zaprasza, mogę rozpoznać jaki jest kreatywny. Owszem mogłabym wybrać miejsce, ale to jest dla mnie zawsze kłopotliwe ze względu na pieniądze. Jeżeli wybiorę miejsce gdzie się płaci, wyjdę na naciągarę, bo przecież jasne jest, że ten kto zaprasza, ten płaci... Niby mogę wybrać jakiś spacer po parku czy wycieczkę rowerową i tak właśnie robię, ale taki mężczyzna już na mnie wrażenia nie zrobi. Uwierz mi, że nie chodzi o ujmę na honorze! Sama wiele razy zapraszałam facetów na randki i wtedy wybierałam miejsce, także płaciłam za nas oboje. Osoba, która zaprasza powinna wiedzieć czego chce... Dla mnie taki tekst "wybierz miejsce" od razu rokuje nudne spotkanie.
Drobne gesty, takie jak otwieranie drzwi, puszczanie przodem, zawsze robią wrażenie. Pewność siebie, tak, ale bez przeginania w druga stronę, bo popisywanie się i szastanie kasą przyniesie odwrotny skutek. Umiejętność słuchania i zapamiętywania, prowadzenia rozmowy. Spalony jest facet, który gapi się w dekolt lub gdzie indziej i cały czas rzuca podtekstami. Co innego komplementy. Tak w skrocie:)
Jesteś piękna jak kwiat róży, ale łeb masz za duży :)
Ja lubie u chłopaków jak są mili, słodcy, szczerzy i umią mnie rozśmieszyc , ale tak ,żeby nie robic to tak że nabija sie z kogoś. I uwielbiam jak chłopak mnie komplementuje. Albo np. mówi że jestem ładna a ja że nie. I lubię sie z nim kłócic w taki sposób ;p
podryw... tak oczywiscie to ja sie wypowiem ;) tylko w inny sensie troszke. Jesli juz znacie sie kilka dni, tygodni,badz miesiecy i chlopak chce juz chodzic z dziewczyna a nie sie z nia "kolegowa" to moglby zaprosic dziewczyne w jakies romantyczne miejsce, tam gdzie nie ma duzo ludzi a najlepiej zeby ich wogle nie bylo, zapalic swiece czerwone w ksztalcie serca, wlaczyc spokojna muzyke milosna. Gdy dziewczyna jest niższa i przy takiej sytuacji najlepiej przysiasc na kocu, podniesc lekko podbrodek dziewczyny patrzac jej w oczy ^^ i zapytac np w ten sposob" jestes piekna jak kwiat uroczy... czy zechcialabys towarzyszyc mojemu życiu?" - to tylko przyklad ;) licze na was . a i nie mozecie sie wstydzic dziewczyny bo ona to zauwaza ze np nie chcecie isc tam gdzie ona chce albo cos w ten teges.
"jestes piekna jak kwiat uroczy... czy zechcialabys towarzyszyc mojemu życiu?" ja tylko dodam, że trzeba wybrać moment w którym dziewczę nie ma nic w ustach, bo jak parsknie śmiechem to nas może opluć
o Szok kolego :D haha mam pytanie czy ty z Darkiem Z "trudnych spraw" nie jesteś czasami rodziną haha :D
Słuchajcie, pozwólcie dziewczynom "gadać" jeśli w ciągu minuty nie wypoiwiedzą 100 słów to już są lekko zdenerwowane, dziewczyny to egoistyczne stworzenia, a wiec :
1) słuchaj
2) przytakuj
3) usmiechnij sie od czasu do czasu z oznaką zrozumienia
4) (najwazniejesze) udawaj że Cię to interesuje !!!
faceci to też egoistyczne stworzenia. Zdobyć jest łatwiej niż 'utrzymać'. wiec jeśli ktoś Cie nie pokocha takiego jakim jesteś to nie ma to sensu. Ile w końcu można udawać że coś Cie interesuje?
Nie zgadzam się z tobą , taki związek nie ma sensu. Jeśli będziesz tak traktował dziewczyny , to później odwróci się przeciwko tobie :/
ja nie chcę, żeby chłopak UDAWAŁ, że go interesuje co mam do powiedzenia. wtedy zakocham się w kimś kto od początku był fałszywy a im później to odkryję tym bardziej poczuję się zawiedziona i skrzywdzona. on też będzie się źle czuł z rozstaniem.
udawanie że cie interesuje to co mówi odbiorca to czysta uprzejmość i oznaka dobrego wychowania nikt nie mówi żeby udawać że interesuje was to samo tylko interesuje was co mówi w danej chwili osoba już bez skrajności
Hm... Może zacznę od tego, że dziewczyny bardzo łatwo reagują na podryw.
Jeśli chłopak widzi, że dziewczyna na niego patrzy niech się uśmiechnie a nie udaje obojętnego. Jeśli chcę podejść i porozmawiać to śmiało, niech to zrobi. To na pewno o wiele lepsze niż obgadywanie dziewczyny z kolegami, patrzenie na nią i śmianie się. To dziewczyny odrzuca. Jeśli dziewczyna Ci się podoba to wystarczy powiedzieć jej cześć - na pewno odpowie. Jeśli nie będzie zainteresowana Twoją osobą to na pewno nie będzie ciągła mega ciekawej rozmowy, bo to nie ma sensu, prawda? Pytaj ją o jej zainteresowania, hobby, o ulubioną muzykę i sport. O wszystko. Praw jej komplementy, ale nie przesadź. I delikatnie pokazuj jej, że jest dla Ciebie ważna. A jeśli znacie się już długo to po prostu jej to powiedz. To dobre rozwiązanie, bo skąd możesz wiedzieć czy ona nie czuje do Ciebie tego samego..? To chyba tyle. ;)
Imponuje mi, jeśli chłopak ma odwagę, żeby zagadać, ale nie jest zbyt pewny siebie. Ważne jest, żeby
się uśmiechał. Może się uśmiechnać nawet z daleka, czy pomachać. Nie ma w tym nic złego. Największym
błędem według mnie jest używanie wulgarnych słów, gapienie się w dekolt, i tanie teksty zaczerpnięte z
internetu. Jeśli znacie tę dziewczynę już wcześniej, a jesteście nieśmiali, to rozmawiajcie z nią jak
najczęściej. To naprawdę najlepszy sposób. Poczucie humoru zawsze jest mile widziane, przesadny romantyzm
niekoniecznie. Dziewczyna na pewno zobaczy w Was "porządny materiał na chłopaka", jeśli będziecie żywo
zainteresowani tym, co ona do Was mówi. Miło by było, żebyście mieli jakieś zainteresowania, którymi
możecie się podzielić, czy zaimponować. Na koniec dodam tylko, że dziewczyny naprawdę nie gryzą. To nic
złego się starać. Z daleka można poznać dziewczyny, które nie sa pozytywnie nastawione do podrywu, a
tych drugich nie ma się co bać. Nic Wam nie zrobią ; ). PS. Bądźcie dżentelmenami! Otwierajcie drzwi, itp. To naprawdę miłe nie tylko dla dziewczyny, o którą się starasz.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2011 o 20:03
porada dnia dla nieśmiałych!!! duzy plus. ja zawsze byłem nieśmiały i DUŻO okazji straciłem... należałem do tych którzy flirtują i podrywają ale wykonanie następnego kroku jak pocałunek?? dla mnie to był największy problem,nawiązanie kontaktu fizycznego...jak mówiłem w towarzystwie, ze jestem nieśmiały koleżanki sie nabijały "ty nieśmiały??to jakiś nowy podryw" , no niestety wykonanie tego banalnego kroku było dla mnie bardzo trudne, po prostu byłem za grzeczny, a jak kolega mi powiedział "stary laski też czasem marzą o tym żeby je przele....cieć" nie wiedziałem, czy mu wierzyć czy co zrobić??, niestety okazało sie, że grzeczni nie zliczają a niegrzeczni zaliczaja. PANOWIE BĄDŹCIE NIEGRZECZNI ALE NIE CHAMSCY.
no co jedno nie jedno od setek lat w każdym gatunku tylko jedno a my mamy przewage bo jeszcze z przyjemności:D
Ja lubię jak z chłopakiem można normalnie pogadać. I żeby chłopaki nie wstydzili się czasem zagadać pierwsi, pojsc na spacer po szkole albo zwyczajnie się uśmiechnąc :) Mnie taki chłopak zwaliłby z nóg..
Jak znajdzie się w Twoim życiu powiedzmy 3 takich co się uśmiechną, będą normalnie gadać i zaproponują spacer, zaczniesz mieć znacznie więcej wymagań ;) PS: do zwalenia z nóg wystarczy celny prawy prosty
Gargi89- jak dla mnie do zwalenia z nóg wystarczy spojrzeć na cyferki widniejące na dystrybutorze po tankowaniu samochodu.....;)
ewentualnie polecam tez lewy sierpowy
Albo jestem chory, albo nie wiem, ale "zwalenie z nóg" mi się źle kojarzy oO
Uwaga, uwaga, panowie gargi89 i radekm to z psychologicznego punktu widzenia potencjalni damscy bokserzy;P
chłopak powinien być zorientowany nie tylko w sporcie:)niektóre dziewczyny lubią ten temat, ale to musicie obczaić, może czasem komplement, ale też nie bez przerwy- wtedy nie wiarygodne, czasem jakiś kwiatek- raczej nie róża, bo mocno oklepane- poza tym tylko być sobą, nie udawać kogoś innego
Nienawidzę, gdy są zbyt delikatni pytają wciąż "kochanie o czym myślisz?", "kochanie na co masz ochotę?", "cukiereczku powiedz mi coś miłego" itd... nie to żebym miała coś do takich delikatnych i wrażliwych panów, ale od nadmiaru słodyczy często robi się niedobrze. I w żadnym wypadku nie powinien zgadzać się ze wszystkim z kobietą!! Mnie zależy tylko, żeby facet potrafił dobrze wysłuchać mnie, być męski, być stanowczy (ale czasem kompromis nie zaszkodzi)... Dobrze, by było gdyby w obecności jakiejś dziewczyny umiał trochę powstrzymać się od wulgaryzmów. :)
Liczy się pierwsze wrażenie. Gdy dziewczyna często patrzy w oczy przez dłuższą chwilę tzn, że się jej chłopak podoba. Jeśli nie iskrzy tj. Dziewczyna nie wykazuje zbytniej chęci do rozmowy, to chłopak nie powinien się jej narzucać. Gadanie w stylu "Kocham Cię, za tobą wskoczyłbym w ogień" po ledwie paru dniach znajomości jest żałosne i dziewczynie to wcale nie imponuje. Tandeciarz, któremu zależy tylko na zdobyciu ładniej dziewczyny by ją mieć i szpanować przed kumplami się nie uda, dziewczyny takie coś wyczuwają... Trzeba wiedzieć kiedy odpuścić!
Przede wszystkim - NIE ZNIKAJCIE nagle z życia dziewczyn. To może nas emocjonalnie rozbić. Napiszcie od czasu do czasu - kiedy ja mam napisać do faceta, to mimo tego ze jestem wygadana i pewna siebie, to mi prawie słabo z nerwów :P
Nie bądźcie chamscy - jasne, są dziewuchy, nie dziewczyny, które to rajcuje, ale większości kobiet to nie odpowiada. Żeby nie przeklinał co drugie słowo.
A najlepszy sposób na podryw wg mnie to pójście na spacer na miasto, koniecznie późnym wieczorem/nocą. Można pogadać, posiedzieć i pogapić się na widok miasta (uroki Gdyni :P) i morza i po prostu rozmawiać. Nie musicie nosić kwiatów, prezentów, nie muscie nosić na rękach - po prostu bądźcie i rozmawiajcie. :)
u mnie w mieście w nocy to tylko po mordzie można dostać:/
zależy gdzie się włóczysz (co do gdyni na klifie czy bulwarze to same parki po nocy)a z dziewczyną u boku to raczej żadko mam dobrego przyjaciela który wyrywny do obijania "mordy" jest choć szczurek straszny chudy i w ogóle ale nie znam dziewczyny która z takiej sytuacji nie potrafi wyjść o ile chłopak sam się nie zacznie rzucać i sam po "mordzie" chce dostać to by już mu nic nie pomogło.
Myślę, że nieśmiałość jest wrogiem szczęśliwej miłości.
Nie lubię osobiście jeżeli ciągle muszę podrzymywać rozmowę.. Chłopak nie powinien także w trakcie z rozmowy gadać o swoich byłach.. lub jeżeli ma dziewczynę to o swojej aktualnej.. Nie powinien gadać o motorach.. ani się przechwalać.. a jak poderwać? Ostatnio miałam taki przypadek że podszedł do mnie chłopak na plaży i zapytał czy posmarowałabym mu plecy.. Szczerze to wątpię, żeby któraś na to poleciała.. oczywiście odmówiłam.. lepiej bym zareagowała gdyby się przywitał i zaczął rozmowe normalnie ;)
Ale chłopcy.. każda dziewczyna jest inna :P
I spokojnie my nie gryziemy! ;]
A co jest złego w motorach i smarowaniu pleców o ile nie są w jakiś krostach? :P
Jeśli motocykle to jego pasja, to chyba dobrze. Dziewczny lubią jak chłopak ma jakąś pasję i lubi o niej mówić. Nie chodzi o to żeby w czasie 2 - godzinnej randki przez godzine gadał o motorach. Faceci też lubią jak dziewczyna ich słucha! To tak jakby dziewczyna cały czas gadała o szminkach, ubraniach i super kolczykach co widziała w sklepie.
Własnie, o motorach to ja bym posłuchała, jeśli chodzi o smarowanie pleców to też jestem na tak haha. :D
no dobra niezła historia z tymi plecami, i zgadzam się, pewnie też bym odmówiła. Nawet się nie znamy, a on chce zaimponować kumplom. Ale co do rozmowy... co Ty z tymi motorami? Chyba masz jakiś uraz ;P Ja także lubię słuchać, kiedy facet mówi, sama rzadko się zamykam, więc kiedy on coś w końcu powie czuję się, jakby rozmowa ze mną sprawiała mu równą przyjemność, co mi :)
Siedząc przed kompem to żadnej dziewczyny nie poderwiesz xD Hough!
racja ;d !
Nieprawda.
Racja :) aby poderwać dziewczynę trzeba ruszyć 4 litery :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 20:47
parewyrazow kto ma obowiązek do czego?,o czym ty gadasz?
Po prostu musi być sobą....
dokładnie. skoro jest mezczyzna musi byc męski i stanowczy, dziewczyna musi sie przy nim czuc bezpiecznie. a
jesli chodzi o zagadanie dziewczyny to... mozecie podejsc i powiedziec cokolwiek (o ile to nie bedzie "bolalo
jak spadalas z nieba"?) sadze ze 9/10 dziewczyn doceni pomyslowosc. nawet wystarczy "umowimy sie na kawe?"
tylko przed tym warto dodac, dlaczego owa dziewczyna nam sie spodobala. mam kolegow ktorzy widzac ładna
dziewczyne chcą do niej podejsc i zagadac, ale nie wiedza co powiedziec, dlatego wiem jak sie stresujecie...
a jesli dziewczyna wam odmowi-nie poddawajcie sie. to chyba najlepsza rada-NIE PODDAWAJCIE SIE. i probujcie
innym razem. moze ta dziewczyna byla zajeta... ;)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 22:55
Dziewczyny bardzo lubią dostawać kwiaty. Obojętnie czy kupione w kwiaciarni czy wyrwane z ogródka mamy, sam gest bardzo się liczy. Lubimy też kiedy faceci prawią nam komplementy, to bardzo miłe i urocze. Nie lubimy kłamstwa i oglądania się za innymi dziewczynami w naszym towarzystwie.
Chłopak powinien być męski, ale kiedy trzeba też romantyczny. Wyróżniaj swoją wybrankę wśród innych, np. "Jesteś najwspanialszą kobietą jaką znam". Jaka dziewczyna nie chciałaby usłyszeć czegoś takiego od chłopaka? :)
Poza tym ja lubię, kiedy chłopak zaprasza mnie na nietypowe randki, np. piknik albo oglądanie gwiazd. Mam nadzieję, że pomogłam. ;)
DO LADYROSSIEE
NIETYPOWE RANDKI - to Twoim zdaniem np piknik? Nietypowa randka to np. kolacja w piwnicy xD albo wypad na księżyc ;P w Naszych czasach ciężko o jakiś oryginalny pomysł, teraz pikniki i oglądanie gwiazd to zwykłe, ale bardzo romantyczne randki ;P Każdemu znane!
A co do mówienia dziewczynom jakie są wspaniałe, najprędzej zaprzeczy i będzie jej głupio, albo weźmie faceta za zwykłego podrywacza z banalnymi tekstami!
Podrywajcie, tylko bez głupich tekstów typu; Nie bolało jak spadałaś z nieba? Czy coś w tym stylu. To głupie i dziecinne. Dziewczyna lubi być chwalona itp ale z umiarem ;)
osobiście lubię jak chłopaka podejdzie i po prostu zacznie rozmowe, a jeśli jest nieśmialy to chociaż niech pokaże ze jest mną zainteresowany np. uśmiechem wtedy nie bede sie bac do niego pierwsza podejśc i zagadać. chłopak z poczuciem humoru ;) nie przepadam tez tak bardzo za chłopakiem co jego drugie słowo to przekleństwo!
Często błędem przez chłopaków popełnianych jest to, że jak powiedzmy mają nasz nr czy coś piszemy i wszystko oki, a jak się z kolesiem widzi np w szkole to jakby Cię nie znał. ; ) Ja zwracam uwagę na zachowanie chłopaka. Niech przeklnie czasem, ale bez przesady, że co 2słowo to kur**. Nie lubię jak chłopak pali. Jeśli pije z kumplami to niech się napije, ale dla towarzystwa, a nie żeby się nawalił jak świnia. : )Jak chłopak chce mnie poderwać to najlepiej po prostu niech podejdzie i powie cześć. Wbrew pozorom nie każda dziewczyna wyśmieje go czy coś. Ja bardzo chętnie bym z takim chłopakiem pogadała. :) a jak widzicie dziewczynę, ładną to nie myślcie od razy, że ma chłopaka. Ostatnio się właśnie dowiedziałam, zę podobam się kilku takim, ale żaden nie zagadał, bo ładna to ma chłopaka. a gówno prawda, bo nie mam :) tak więc jak podejdziesz, ładnie się uśmiechniesz i powiesz cześć , to jak dziewczyna jest normalna nie wyśmieje Cię ; )
Iście niska samoocena ;p
ale niki95 nie powiedziala, ze jest ladna, tylko ze slyszala, ze "sie podoba kilku takim"
wystarczy uśmiech, jakiś komplement, nie chamski, najlepiej jakiś oryginalny i dziewczyna jest twoja :)
do mnie chłopak wystarczy żeby zagadał. inteligencja to podstawa.
no tym że jak mu brak inteligencji to długo to oni sobie nie pogadają zauważ.
Zauważ, że gdyby nawet miał IQ w okolicach dwustu, to bez pewności siebie nie pogada z dziewczyną wcale...
Gdyby był naprawdę mądry, toby się nie bał zagadać, bo wiedziałby, że to nic takiego. Swoją drogą zabawne jest to, że niektórzy traktują kobiety jak jakieś dzikie bestie, co to "bez kija nie podchodź!" Ciekawa jestem, kto nam robi taką reklamę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2011 o 23:26
Koniecznie musisz byc sobą nie tylko w obecności dziewczyny, ale i przy swoich kolegach. Adoruj ją, praw komplementy, dbaj o siebie, staraj się nie przeklinać podczas rozmowy, nie ogladać za innymi, bo wiem, że u wielu to odruch bezwarunkowy, ale mimo wszystko staraaj! Duzo jednak zalezy od dziewczyny. jeśli bedzie zainteresowana to na pewno tez będzie się starać. pomagajcie sobie nawzajem. :)
co ty się dziewczyny czepiasz jak widać 12 latka ma całkiem rozsądne i dojrzałe podejście.
Pika ten komentarz mnie zwalił z nóg. Najpierw piszesz "bądź sobą" a potem rób to i to, nie rób tego i tego... Dla tego właśnie teksty "bądź sobą" nie mają sensu. Jeśli dla kogoś bycie sobą oznacza przeklinanie i oglądanie się za innymi, a nie lubi prawić komplementów, to co? Też ma być sobą?
ma byc zabawny , wesoly i mily , a potmem ma mnie mocno kochac
ty masz 11-12 lat. Do książek dziecko
Dla mnie najważniejsza jest rozmowa. W łatwy sposób można zaimponować dziewczynie - inteligencją, dowcipami, żartami. Przede wszystkim musi postarać się być dżentelmenem. Dziewczyny lubią być doceniane, ważne dla kogoś, wtedy widać, że chłopakowi zależy.
Najgorszym błędem dla mnie, jaki popełniają chłopcy, jest gwizdanie na przechodzące dziewczyny i głupi podryw pod barem. Zagadaj choćby o pogodzie, ale nie sil się na tanie teksty o zatapianiu się w jej oczach. Nie na pierwszym spotkaniu chociażby.
Podałaś wszystko to co trzeba bez zbędnego rozpisywania się .
Właśnie o to chodzi :-)
I gdybym sama miała coś napisać było
by to coś całkowicie podobne do tekstu koleżanki powyżej :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2011 o 14:33
Musi po prostu po swojemu pokazać, że mu na niej zależy. Niech nie kłamie. Niech po prostu będzie sobą. Przy mnie np. dużo chłopaków już pokazało tą swoją prawdziwą twarz co mi się bardzo podobało bo tylko ja ją mogłam zobaczyć :D
Kazda dziewczyna jest inna i na kazda dziewczyne trzeba miec inny sposob ;)
prawda! ja nie zdzierżyłabym, gdyby facet mi pod szkołe przyniósł różę, a dla niektórych to szczyt
marzeń... poza tym, kocham brutali, mężczyzn pozornie niedostępnych, którzy swoją prawdziwą twarz
pokazują tylko mnie, a inna by takiego nie chciała.
ale jedno jest pewne - udawaniem nic nie zdziałasz.
jeśli nie jesteś w typie dziewczyny, to sobie ją odpuść, w końcu przejdzie!
sposób uniwersalny -
bądź sobą, to sobie na pewno pasującą do Ciebie dziewczynę znajdziesz! I bądź szczery
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2011 o 18:04
Mi się podoba, jak z chłopakiem można sobie porozmawiać na luzie i jak nie udaje, że w realu nie zna dziewczyny, tylko podejdzie do Niej i zagada. Czasem może przekląć i wypić, ale nie ciągle. Nie cierpię, jak chłopak ciągle i ciągle mi słodzi i jedzie tekstami jak z romansidła. Wolę, jak mówi rzadko komplementy, ale szczere;)
Hmmmm... Wystarczy być sobą, czasami wystarczy tylko zwykłe cześć i miły uśmiech. I nie bójcie się, że dziewczyna was "wyśmieje", normalna tego nie zrobi, a jeżeli cię wyśmieje, to znaczy, że jest poprostu pusta i nie jest godna twojej uwagi ;) Aha i jeżeli dziewczyna jest nieśmiała, to postaraj się gadać więcej niż ona, wtedy będzie czuła się pewniej ;)
Dla mnie idealnym sposobem poderwania jest kontakt wzrokowy. Kazda dziewczyna lubi gdy chłopak, który jej jeszcze nie zna, bedzie na nia patrzył a przy tym posle jakis miły usmiech w jej kierunku ( pusczenie oczek nie jest fajne ;p). Chłopak na pewno nie powinien sie wygłupiać, popisywac, szpanować Bóg wie czym, klnąć i być pijanym gdy chce zagadać do dziewczyny.I pamietajcie, że nie każda z nas lubi "słodzenie", wiec z tym tez nie przesadzajcie i na poczatek nie przesadzajcie z komplementami zwłaszcza gdy są nie szczere, bo my to wyczujemy .Powodzenia chłopcy ;D
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 18:04
zgadzam się w 100% :)
Więc:
- większość dziewczyn nie znosi jak chłopak ignoruje to co mówi ,
- nie powinien byc nachalny , to chyba najgorsze co może być
- dziewczyna powinna czuć się ważniejsza niż kumple faceta, to również jest bardzo ważne !
- Jeżeli poznaje dziewczyne przez nk,facebook,fotke lub inne portale społecznościowe , powinien spytać o spotkanie nie prędzej niż po 2-3 tygodniach pisania inaczej dziewczyna poczuje się osaczona i skrępowana ,
- powinien pokazać się z tak dobrej strony ,aby dziewczyna poczuła , że można mu zaufać .
NAJWAŻNIEJSZE :
nie bądźcie wstydliwi ! trzeba ryzykować , człowiek uczy się na własnych błędach , jeżeli od razu wyjedziecie do dziewczyny z tekstem jaka to ona nie jest piękna,urocza itd.to nie liczcie na nic więcej jak tylko koleżeństwo . Z jednej strony też powinniście być stonowani :)
Pozdrawiam , mam nadzieję , że w jakiś sposób pomogłam :p
Jeden szczegół: jaki frajer poznaje ludzi przez "fejsy" i inne portale... Nie skomentuję już nawet czekania trzech tygodni do spotkania. Żaden, ale to żaden szanujący się facet nie powinien nawet myśleć o podrywie przez internet. To tyle od siebie.
do Dnuk- a co gdy dziewczyne widziałeś jedynie na fejsie i nie masz wspolnych znajomych zeby jakos inaczej się z nią zapoznać? Moim zdaniem zagadanie na fejsie czy innym portalu w takim przypadku to nic złego.
do dnuk - tu trochę się zgadzam... TRZY TYGODNIE?! To wieczność ;PP Może faktycznie jestem cholernie niecierpliwa, ale jeśli ciągle ze sobą gadacie to lepiej spotkać się po kilku godzinach pisania niż czekać aż skończą się wam tematy do rozmowy! Najlepiej jest poznawać kogoś twarzą w twarz, a nie na GG. Zaczep ją, popisz trochę i zaproś na spotkanie, jeśli macie wspólnych znajomych, spotkajcie się w paczce!
zawsze skupiać się na jednej dziewczynie! Kiedys podobala mi sie jedna ale jej kolezance tez pisalem rozne teksty typu "sliczna jestes chodzmy gdzies" tak gdyby z tamta cos nie wyszlo. nie wpadlem na to ze one sobie mowia o takich rzeczach i okazalo sie ze ta ktora mi sie podobala tez byla mna zainteresowana ale przez to co pisalem jej kolezance nie chciala mnie. a teraz moglibysmy byc razem
Adorowałem, prawiłem komplementy, pisałem wiersze, byłem sobą, traktowałem ją z szacunkiem, wyznawałem MIŁOŚC, tak nie zwykłe zauroczenie ale MIŁOŚC dosłownie byłem w stanie dla niej zrobic wszystko i co? Rachunek: Złamane serce, depresja i ból...taki zwykły, prawdziwy ból...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 17:52