Jak ktoś sobie robi krzywdę, to tylko i wyłącznie jego wina. Widocznie miał zbyt wygórowane oczekiwania wobec innych, lub błędne wyobrażenia o nich i nie potrafi poradzić sobie przy zderzeniu z rzeczywistością. Nie nazywałbym tego idiotyzmem, a raczej ciemnotą i słabością psychiczną - jak ktoś nie rozumie własnych emocji i nie potrafi sobie z nimi radzić to jego problem.
Co myśli to nie wiadomo ale chyba chodzi o to ze nie warto odbierać sobie życia przez osobę która cie skrzywdziła. Oddać życie za kogoś z miłości to już prędzej ale nie z żalu..
a może to nie idiotyzm tylko zwykła...hmm... bezradność? Ktoś jest słaby nie potrafi sobie z tym poradzić że ktoś go prześladuje i co ma zrobić? Za słaby psychicznie,cokolwiek nie zrobi i tak będzie tragedia. Ci co w szkole mieli z literatury tragedie wyboru, Makbet, Antygona itd, wiedzą o co chodzi.
biedny diglet :(
Niestety tak jesteśmy zbyt słabi i np się przez kogoś tniemy bierzemy tabletki nasenne itp , a ten ktoś przez kogo to robimy ma nas gdzieś...
I nie zasługuje na to, żeby robić sobie krzywdę.
+
Jak ktoś sobie robi krzywdę, to tylko i wyłącznie jego wina. Widocznie miał zbyt wygórowane oczekiwania wobec innych, lub błędne wyobrażenia o nich i nie potrafi poradzić sobie przy zderzeniu z rzeczywistością. Nie nazywałbym tego idiotyzmem, a raczej ciemnotą i słabością psychiczną - jak ktoś nie rozumie własnych emocji i nie potrafi sobie z nimi radzić to jego problem.
co ma palec do tabletek
Żaden idiotyzm. Skąd możesz wiedzieć o czym myśli człowiek odbierający sobie życie. Poza tym nikt nie zasługuje na krzywdę.
[-]
Co myśli to nie wiadomo ale chyba chodzi o to ze nie warto odbierać sobie życia przez osobę która cie skrzywdziła. Oddać życie za kogoś z miłości to już prędzej ale nie z żalu..
jak można pisać że to z własnej winy ? starasz się i poświęcasz ktoś Cie olewa gdzie tu własna wina?
Inspirowane Salą Samobójców? :)
znalazło by się wiele określeń o wiele bardziej d tego pasujących; "idiotyzm" jest na jednym z ostatnich miejsc.
Tylko ja mam wrażenie że to aluzja do "Sali samobójców"?
a może to nie idiotyzm tylko zwykła...hmm... bezradność? Ktoś jest słaby nie potrafi sobie z tym poradzić że ktoś go prześladuje i co ma zrobić? Za słaby psychicznie,cokolwiek nie zrobi i tak będzie tragedia. Ci co w szkole mieli z literatury tragedie wyboru, Makbet, Antygona itd, wiedzą o co chodzi.