Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1427 1556
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Hushabye
+19 / 25

Święta prawda! W końcu jakiś porządny, prawdziwy demotywator. (: Ja na przykład nie ubieram się modnie,
tylko tak żeby mnie się podobało i było wygodnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2011 o 10:37

avatar TenUzytkownikJuzIstnieje
+8 / 14

A jak komuś się podoba to co jest modne, i jest przy okazji wygodne? : > Jedno nie wyklucza drugiego. Trzeba znależć we wszystkim złoty środek. ; p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ciel
+6 / 8

trafny demot. mi się już rzygać chcę jak widzę co drugą laskę w skórzanej kurtce, czarnych skórzanych leginsach rodem z sexshopu, wysokich szpilkach (nawet jak nie umieją chodzić w nich, ale fajnie popatrzeć na te ich akrobacje na ulicy) i w czerwonych włosach.i przy -20'C, bo przecież zimowe kurtki są brzydkie. a jak słyszę rozmowy dziewczyn z mojej klasy typu 'ahh widziałam fajną sukienkę ale od miesiąca jest już niemodna :(:(', 'masz ładną bluzkę, ale ten kolor był modny rok temu' to zastanawiam się, czy urodziłam się we właściwych czasach i kraju. no ale z drugiej strony cieszę się, im więcej takich klonów, tym bardziej nas - dziewczyn z WŁASNYM stylem widać. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar placek
+3 / 7

co do rurek, to się trzeba nieźle naszukać, żeby kupić spodnie z normalnymi nogawkami. Mnie tam rozwalają leginsy "skórzane" - moja koleżanka się śmiała z dziewczyny w takich, nazwała ją "kur.ą" a jak przyszła moda to po pół roku miała takie same... Patrząc na większość osób kierujących się modą, wyrobiłam sobie zdanie na ten temat: "wszystko jest wygodne, dopóki jest modne". Czasami aż bym wolała, żeby wróciły te czasy w których każdy chodził w tym co miał, chociaż się ludziom, pod względem mody, w dupach nie przewracało...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TenUzytkownikJuzIstnieje
+2 / 2

@Ciel -> Z tymi "skórami" to mnie po prostu dobija. Wczoraj po drodze z Żabki na autobus minęłam 7 dziewczyn w czarnych "skórzanych" kurtkach, a to raptem 3 minuty. Niedługo zima, więc co druga dziewczyna będzie chodzić w podróbach butów typu emu czy ugg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PatrolParafialny
-5 / 5

TenUzytkownikJuzIstniej pewnie skurzane leginsy nie podobają ci się dlatego że nie zaprojektował ich Alexander Mc Queen

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TenUzytkownikJuzIstnieje
+1 / 1

@PatrolParafialny -> Po pierwsze nie napisałam nic o leginsach. A po drugie zanim zaczniesz przekładać swoje prostackie myśli w komentarz zapoznaj się z podstawami ortografii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greatgrenade
+1 / 1

Świetne zdjęcie. Prawdziwy demotywator. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Simi852
0 / 4

pantofel krwawi , chyba jakis facet sie wkurzyl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SovietUnion
+2 / 10

jeśli ktoś jest podatny na modę to znaczy że ma słaby charakter

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paul86
-1 / 9

Cieszę się, że za przykład użyto akurat but z obcasem. Uważam je za odpychające.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PatrolParafialny
0 / 2

jak kobieta potrafi chodzic na obcasach to jest to fajne, przyciąga i cieszy oko, najgorzej jak założy obcasy i zasuwa kaczym chodem chociaż w sumie tez fajnie bo pośmiać się mozna ?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar placek
+2 / 6

ja tam ogólnie czekam na kalosze na obcasach, tego chyba jeszcze nie było...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Brako
+1 / 1

Już są ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar placek
-1 / 1

no faktycznie... to czekam na moment aż będzie je można zobaczyć na polskich ulicach... (chyba, ze gdzieś już noszą)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lily15
0 / 0

Widziałam ostatnio w sklepie kalosze na koturnach... Myślałam, że powyrywam sobie z głowy wszystkie włosy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Altruistka
-2 / 2

kolejny obrazek z innej stronki;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anika094
+1 / 1

Genialne jest to zdjęcie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P posracsiemoznaztymiloginami
-5 / 7

To nie prawda ze moda zabija kreatywnosc!!! Bardziej bym powiedziala ze ja tworzy. Mowicie ze wy nie podazacie za moda ze ubieracie co wam sie podoba i co jest wygodne. Wiec pewnie chodzicie w jeansach, t-shirtach i bluzach. Ale jak byscie tak spojrzeli na ulice to co najwiecej osob nosi? jak sie ubiera? Wlasnie tak jak wy!!!! Myslicie ze to orginalne? Mocno sie mylicie!!! Ja osobiscie kocham mode. Lubie sie nia bawic. Lubic mode nie znaczy nosic wszystko co widac w kolorowych magazynach. Osoba modna i fajnie sie ubierajaca to osoba ktora wybiera modne ciuchy i tak je kabinuje z innymi ze wychodzi z tego orginalne i jedyne w swoim rodzaju ubranie ;D. Ja Kocham buty na obcasach chodze praktycznie codziennie na obcasach. Nie nie jestem tapeta w bialych kozaczkach ;D ubieram do szpilek za duze swetry i grube rajstopy kocham tez sukienki ;) uwieszcie mi wygladam owiele bardziej orginalnie niz wy w waszych jeansach i bluzach :P

Sorry za bledy nie mieszkam w polsce od 12 lat.

Pozdrowienia 17 letnia wielbicielka mody

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar heruka
+1 / 1

ok, ja sie zgadzam, że trzeba mieć niezłą wyobraźnię, żeby wymyślać różne dziwactwa które trafiają na wybieg, a potem wymagają od ludzi znowu wyobraźni żeby to dostosować do chodzenia "na co dzień", ale zauważ, że większość ludzi nie ma zmysłu do mody i wrzuca na siebie byle co, bo myśli że tak jest cool i trendy. W democie pewnie chodzi o te indywidua.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
+6 / 8

Podążanie za modą nie zawsze wychodzi na dobre. Grunt to dopasować elementy mody do siebie, bo siebie do
mody dopasować się po prostu nie da i często na tej linii pojawiają się poważne zgrzyty. Pierwszy
przykład? Okulary Ray Ban (czy raczej "przedmioty raybanopodobne") Masa ładnych dziewczyn skutecznie ukrywa
swoje twarze, bo te okulary to naprawdę mocna dominanta, niemalże maska, która całkowicie odwraca uwagę
od reszty twarzy. Rozmiar i grubość oprawek powodują, że obserwator najpierw widzi okulary, potem długo,
długo nic i dopiero gdzieś na końcu twarz, ale trudno mu o tej twarzy cokolwiek powiedzieć, no bo znów
grube oprawki, znów ich niebotyczny rozmiar. Jeśli Ray Bany założy dziewczyna o twarzyczce jak łyżeczka
to ta twarzyczka zwyczajnie znika, zdominowana przez "alternatywny" twór w postaci okularów o wymiarach
godnych gogli ochronnych dla szlifierza, hutnika albo spawacza. Druga sprawa, czyli moda na rude włosy.
Naturalna rudość włosów to także cały zestaw innych cech urody. Natura wiedziała jak "skomponować"
rudych, aby ich twarze pasowały do koloru włosów i niewątpliwie jej się to udało: cera u takich osób
najczęściej jest jaśniejsza, pokryta piegami, a oczy zielone. I to jest świetna kompozycja. Jeśli uroda
dziewczyny jest w jakiś sposób zbliżona do tego profilu to sztuczny rudy kolor będzie pasował. W innych
przypadkach takie włosy wyglądają jak przeszczep od zupełnie innej osoby, ewentualnie jak czapka lub
peruka. Kolejna sprawa to ekstremalnie krótkie fryzury u mężczyzn, lub wręcz golenie głowy na łyso.
Łysa czy "żarówkowata" głowa nie każdemu pasuje. Włosy potrafią zneutralizować wiele mankamentów -
uszy mniej odstają, oczy się zmniejszają a szyja nieco się skraca (to oczywiście wrażenia optyczne). To
wszystko biorą diabli, kiedy posiadacz tych mankamentów chwyta za maszynkę. Mam kolegę, który kiedyś
uległ tej modzie. Zwyczajnie go nie poznałem, bo z normalnego faceta (nie mnie jako mężczyźnie oceniać,
czy był przystojny, ale chyba był, bo cieszył się powodzeniem u kobiet) przemienił się w typa, którego
przed chwilą wypuszczono z Krzyży, albo innego rosyjskiego zakładu karnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2011 o 3:12

P posracsiemoznaztymiloginami
-3 / 5

Chlopie niewiem co to pie*****sz o tych raybanch!! Zazwyczaj sie je nosi po to zeby slonce nie swiecilo w oczy ;D. A nie wazne czy ma sie na sobie Raybany, ennonki czy jaka kolwiek inna forme okularow to okulary wlasnie po to sa zeby zaslaniac oczy. Wiec ja niewiem czego ty sie dziwisz?!!?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PatrolParafialny
+3 / 3

z goleniem bańki to masz racje że nie każdemu pasuje, ja mam kolesia co ma dosłownie kwadratowy baniak i trochę dziwnie wygląda. Co do posraćsięmoznaztymiloginami sory ale przeczytawszy twój komentarz nieco wyżej doszedłem do wniosku że bardzo lubisz Jacykowa i tą panią co jak koń wygląda, wylecialo mi teraz nazwisko. To że ktoś chodzi normalnie ubrany to nie znaczy ma pajacować i cudować, a jak na siedemnastkę w obcasach to sorki ale chyba troszkę chcesz poczuć się nad swój wiek. Ale spoko to typowe dla wsi, moja siorka tez w tym wieku latała w obcasach jakichś swetrach i innych cudach A co do oryginalnosci to chyba najbardziej oryginalnie było by latać nago :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+2 / 2

Fajny wpis tylko nie podoba mi się płynące z twojej wypowiedzi przekonanie jakoby twarze młodych dziewczyn były jakąś własnością publiczną. Wbrew powszechnemu mniemaniu nie ubieramy się, malujemy i czeszemy tylko po to, by być atrakcyjne dla męskiego grona odbiorców naszego piękna - i nie musimy chodzić po ulicy świecąc naszym pięknem i atrakcyjnością w ramach wspierania turystyki miasta. Duże okulary nie podobały mi się estetycznie, przynajmniej początkowo - mam małą głowę i nieduże oczy i dobranie wielgachnych okularów w których nie wyglądałabym jak mucha graniczyło z cudem. Więc naprawdę fajnie jakby moda pozwalała na noszenie okularów różnych rozmiarów zależnie od typu urody, jakby takie były dostępne w sklepach i dało się je nosić bez propagowania kiczu. Ale nigdy nie miałam problemu z tym że są duże i zasłaniają twarz. Twarz to coś co jak najbardziej można zasłaniać okularami jeśli ma się taki kaprys. Ściągam je jak rozmawiam z kimś w cztery oczy, ale nie czuję takiej potrzeby jak idę ulicą i mijają mnie samotni nieszczęśliwi mężczyźni którzy potrzebują widzieć piękno na ulicy bo nie stać ich na bilet za 5 zł do galerii sztuki. Że nie wspomnę ile razy wielkie okulary ochroniły mnie przed niechcianymi znajomymi czy pokazywaniem światu śladów po łzach. No i słońcem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
+2 / 2

W uzupełnieniu do poprzedniego komentarza dodam, że piszę to z punktu widzenia fotografa. Nie uważam że twarze młodych dziewczyn są jakąś "własnością publiczną", jednak jeśli chce się zrobić dobre zdjęcie to siłą rzeczy trzeba na taką twarz popatrzeć, ocenić jej proporcje i kombinować tak, aby uzyskać ładny portret, a nie karykaturę (a na to nie ma przecież uniwersalnego przepisu, bo każdy jest inny i każdy ma jakieś godne podkreślenia elementy urody). A szto diełat', kiedy jest dziewczyna o naprawdę ciekawej twarzy, chce dobrych zdjęć, no ale warunek to właśnie te wielgachne okulary, nie ważne czy przeciwsłoneczne czy zerówki, "bo taka moda..." Jakkolwiek można kombinować z planami pełnymi (cała postać), to portret w takiej "masce" wypada sztampowo. Oglądający zdjęcie nie widzi tego, co chciałoby się przekazać (a logicznym jest, że twarz to najważniejszy element portretu, ona musi mówić), widzi za to wielkie okulary i "alternatywną" dziewczynę gdzieś daleko w tle. Tyle, że takich zdjęć są tysiące, a przekaz jeden: "jestem alternatywna, nie znoszę mainstreamu, ach i och!". Okulary mogą stanowić naprawdę świetny dodatek, ale tylko wtedy, kiedy są dopasowane. W innych przypadkach szpecą. To co napisałem o okularach bardziej jednak dotyczyło modelu Wayfarer ze szkłami "zerówkami", bo jeśli nie są to zerówki, to najprawdopodobniej w moim mieście nastąpił wysyp wszelkiego rodzaju wad wzroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
0 / 2

Jako fotograf możesz poprosic portretowane za zgodą panie, żeby zdjęły na moment okulary - chyba że ingerowanie w fotografowany obiekt kłóci się to z jakąś etyką fotografa. Co do wysypu wad wzroku, NAPRAWDĘ mnóstwo ludzi ma wadę wzroku. Według przypadkowej strony okulistycznej znalezionej w 1 min na google, w Polsce to 50%, nie wiem ile naprawdę, ale spokojnie mogłabym uwierzyć w to że 50% populacji po 20 r.ż. POWINNO nosić okulary. Oczywiście jest spory odsetek ludzi, którzy do wady pozwalającej na poruszanie się po mieście nie będą nosić okularów bo "szpecą", są też tacy, którzy wybierają soczewki (bo okulary "szpecą"). Więc z chwilą, kiedy okulary stały się modne i szpanerskie zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania postanowili zaszaleć z okularami, które są tak naprawdę najwygodniejszym i najzdrowszym rozwiązaniem dla oczu. Sama noszę tylko soczewki i z moich nieobiektywnych obserwacji 50-70% dziewczyn z większą wadą wzroku przeważnie nosi właśnie soczewki a nie okulary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~huby7v98
0 / 0

Oryginalność = samotność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem